At 17:56 99-03-23 +0100, Jaroslaw Swierczek wrote:
>> Jesli ktos ma wlasna definicje danego slowa,
>> powinien to zaznaczyc na poczatku.
>
>Slusznie.
>Ale jak bylo w tym przypadku czasem slowniki sie myla... :)
Etam. Po prostu posluguja sie inna definicja.
Ja np. jednym okiem widze troche inne kolory niz drugim.
I co? - ktore oko sie myli?
>> Czyli - jakie, nowe wartosci wniosl Chrystus -
>> o czym przed nim nie wiedziano.
>
>Siebie.
>
>Mysle, ze tu sie rozbiegamy w rozumieniu. Ty widzisz chyba
>Chrystusa jako narzedzie czy naczynie na tresc czy tez przyklad?
Moze inaczej. Czy jest cos, co wiemy tylko i wylacznie dzieki Chrystusowi?
Bo jesli nie, to znaczy ze wcielal w zycie
transcendentne wzgledem niego zasady.
W takim wypadku chrzescijanstwo jest wlasnie jedna
z mozliwych interpretacji tych zasad, a pojecie Boga chrzescijanskiego
to wynik organizacji, postrzegania rzeczywistosci
w sposob warunkowany ta interpretacja.
W innej interpretacji, np. buddyzmie, Bog jako pojecie
moze nie byc konieczny, bo wszystko, co mogloby byc
poprzez to pojecie przekazane, zawiera sie po trochu
w innych, buddystycznych pojeciach. A znow chrzescijanstwo
nie widzi pewnych obiektow, ktorymi przy opisie rzeczywistosci
posluguje sie buddyzm.
Mozna podzielic jakis teren siatka rownoleznikow i poludnikow,
a mozna tez siatka triangulacyjna.
Czy to znaczy, ze ktoras z tych siatek jest cecha samego terenu?
>> Co jest takiego w chrzescijanstwie, w Biblii,
>> ze wyprodukowalo katolicyzm, separacje, pogromy innowiercow itd.?
>
>:) A moze patrzysz ze zlej strony? Tam gdzie Ty widzisz zlo wyprodukowane
>z Bibli ja widze zlo tkwiace w ludzach wykorzystujace co sie da aby
>nabroic. A wykorzystuja to co jest najmocniejsze i najblizsze ego
>czlowieka - w tym przypadku sa to nauki Jezusa. Zwroc uwage ze gorsza od
>klamstwa calkowitego jest "prawda" ktora rozmija sie z prawda gdzies na
>samym koncu... Rozumiesz? Pomysl nad tym ze co roku powstaje mnostwo sekt
>i odlamow religijncyh a tak naprawde na calym swiecie najwiecej namieszal
>ten jeden - "chrzescijanstwo"? Czym sie rozni od innych? Iluzja iluzje
>ciezko podeprzec, natomiast iluzja budowana na prawdzie ma racje bytu.
No coz, ja patrze na sprawe praktycznie.
Obojetne mi jest, jakich argumentacji uzywa sie w swietych pismach.
Niech to nawet nazywa sie satanizm - chodzi o skutki,
o to czy wplywa pozytywnie na ludzi, na ich mozliwosci
swiadomego i szczesliwego zycia.
>> Kazda religia ma swoje ciemne strony, ale w wypadku
>> europejskiego chrzescijanstwa to jest wyjatkowo silne.
>> Specjalnie szukalem przykladow ze Wschodu.
>> Znalazlem wojny religijne, ale nie na taka skale.
>
>Patrz wyzej.
>
>> Mistyk chrzescijanski i azjatycki niewiele sie od siebie roznia -
>> ta sama jednosc z Bogiem, milosc, wspolczucie, cnota.
>
>Z ktorym "bogiem"? Iluzji jest wiele...
Wiec wykresl Boga z tego zdania - nic sie nie zmieni.
>> Pisma buddyjskie, czy nawet hinduistyczne
>> sa pod tym wzgledem o wiele bardziej uniwersalne.
>> Dotycza raczej tych aspektow natury czlowieka,
>> ktore sa nieprzemijalne - mniej zajmuja sie przepisami
>> i nakazami, ktorych w Biblii jest bardzo wiele,
>> szczegolnie w Ksiegach Mojzeszowych.
>
>Racja, pisma buddyjskie sa moim zdaniem swietnymi podrecznikami
>psychologii. Ale do Boga (cokolwiek przez to rozumiemy) bym ich nie
>mieszal :)))))
Boga mozemy sobie przedstawiac tylko jako niedoskonale, uproszczone pojecie.
Budda po prostu z tego rezygnuje, zeby nie wprowadzac konfliktow
miedzy pojeciami. Sadze, ze tu wlasnie tkwi jego geniusz.
To wlasnie pozwolilo na ograniczenie walk religijnych do minimum.
I tego wlasnie zabraklo Chrystusowi, jak sadze.
Mial wielkie serce, ale slaba wyobraznie - moze jeszcze zbyt malo znal
czlowieka.
>> A moze masz jakas teorie na temat:
>> dlaczego akurat chrzescijanstwo, skadinad sluszne,
>> zeszlo na tak zle tory?
>
>Napisalem Ci to wyzej. Ludzie ktorzy chca "zla" powinni korzystac z
>"dobra" ze "zlem" na koncu aby miec jak najlepsze rezultaty. Zgodzisz sie
>chyba? Polecam film "Adwokat diabla". Personifikujac - diabel nie
>przyjdzie do czlowieka z widlami - ale z Biblia. :)))))))
Moze to sygnal, zeby tego 'dobra' tak nachalnie nie pchac ludziom
przed oczy - bo przez to dowiaduja sie, czym jest zlo.
w.