Aikido May 2024

aikido@mail.agh.edu.pl

21 discussions

Re: Zdjęcia ze stazu
by Piotr Zakrzewski 13 Mar '98

13 Mar '98

>I znowu wracamy tu do problemu centrum.Poczucie ciepla ma poczatek w centrum.W Tybecie pewni extremisci doszli do takiej >wprawy ze szusza mokre przezcieradla na mrozie tylko cieplem swojego ciala.Nie zeby oszczedzali prad ale tam pradu w ogole >nie ma.Skrzyzowanie rak nie powoduje uruchomienia tego powiedzmy wewnetrznego grzejnika,wprost przeciwnie,cialo nalezy >rozluznic,plecy proste,ramiona opuscic,skoncentrowac sie w wiadomym punkcie..i juz! He, he, he.. . Szczepan, w moim mieszkaniu czeka na Ciebie zamrazarka. Chcialbym zebys mi to kiedys zademonstrowal. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - -----------------------------------------------------------------

1 0

Odp: rozne szkoly?
by Piotr Zakrzewski 24 Feb '98

24 Feb '98

To pan ambasador jest juz z powrotem w Polsce i prowadzi treningi. Uszczypnijcie mnie bo nie uwierze. Jesli moge Ci cos poradzic to wybierz lepiej Hoffmana. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - ----------------------------------------------------------------- - -----Wiadomo¶æ orginalna----- Od: Terlecki Wojciech <avbert(a)psyche.cst.tpsa.pl> Do: 'AIKIDO Distribution List' <aikido(a)uci.agh.edu.pl> Data: 23 lutego 1998 20:27 Temat: rozne szkoly? >Mam pytanko, czy kto¶ z Was cwiczy w dojo Romana Hoffmana, i czy znacie >roznice w prowadzeniu zajêæ i stylu miêdzy nim a dojo Jerzego >Pomianowskiego? >Wojtek Terlecki >AvBert >avbert(a)cst.tpsa.pl >

1 0

Odp: ODP: Kontrole transportowe
by Piotr Zakrzewski 24 Feb '98

24 Feb '98

>Poza tym z tym yonkyo ( my nazywamy >je yonkajo , w ogole wszystkie dzwignie u nas maja koncowke -ajo nie >-yo , wiec wybaczcie jak sie kiedys machne ) A skad te dziwne koncówki!? Wiem, ze jest wiele styli aikido ale raczej wszedzie nazewnictwo jest takie same. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - -----------------------------------------------------------------

1 0

Odp: Skrecenie karku
by Piotr Zakrzewski 20 Feb '98

20 Feb '98

>Tylko wykorzystujac element zaskoczenia mozna uniknac >sytuacji gdy miesnie napastnika sa zbyt napiete aby zalozyc jakakolwiek >technike Swieta prawda. Osobiscie uwazam, ze element zaskoczenia ma ogromne znaczenie w sztukach walki a w aikido szczegolnie. Kolega z sekcji niedawno opowiadal jak zrobil sobie trening ze swoim kumplem ktory od paru lat cwiczy judo. Kiedy zaprezentowal mu jedna z technik aikido, tamten zaczal powatpiewac w jej skutecznosc. Wtedy poprosil go o atak tsuki wykonany z pelna predkoscia. Judoka zaatakowal ale w tym momencie kolega zmienil technike i wykonal krotkie kokyu nage, ktore scielo tamtego z nog. Po chwili wstal oszolomiony nie mogac sie nadziwic jaki to aikido jest skuteczne. A wszystko tylko dlatego, ze nie wiedzial jak bedzie wygladala obrona, nie mial wiec czasu na napinanie miesni czy jakiekolwiek przeciwdzialanie technice. P.S. Milego "wcinania" tlustoczwartkowych paczkow. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - -----------------------------------------------------------------

1 0

Odp: Odp: Odp: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjalna- ????????????????????????????
by Piotr Zakrzewski 14 Feb '98

14 Feb '98

Poprostu, wydzielanie tych substancji trwa najwyzej dwa lata i jezeli w ciagu tego okresu miedzy dwojgiem ludzi nie zakwitnie uczucie oparte na czyms wiecej niz tylko chemia to konczy sie to rozstaniem albo zdrada. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - ----------------------------------------------------------------- - -----Wiadomoæ orginalna----- Od: Katarzyna Gorska <kasia75(a)yahoo.com> Do: AIKIDO Distribution List <aikido(a)uci.agh.edu.pl> Data: 14 lutego 1998 02:36 Temat: Re: Odp: Odp: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjalna- ???????????????????????????? > > > > > > >---Piotr Zakrzewski wrote: >> >> Niestety, ale ja tez slyszalem o tych zwiazkach >> o ktorych wspomina Szczepan. Nawet za ich >> pomoca probuje sie tlumaczyc cos takiego jak >> zdrada. > >One sie chyba nazywaja feromony . >A tak dla ciekawosci to jak ta zdrade tlumacza > >Kasia >_________________________________________________________ >DO YOU YAHOO!? >Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com > > >

1 0

Odp: Ogromna O'prosba !!!!
by Piotr Zakrzewski 14 Feb '98

14 Feb '98

>Blagam was na kolanach nie....... Oki, przyjalem do wiadomosci. Na swoje usprawiedliwienie chcialem powiedziec ,ze to z braku czasu nie redagowalem wiadomosci. Mialem do wyboru albo odpisac szybko, albo wcale. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - -----------------------------------------------------------------

1 0

Odp: Re:: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjalna
by Piotr Zakrzewski 12 Feb '98

12 Feb '98

- --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - ----------------------------------------------------------------- - -----Wiadomoæ orginalna----- Od: Szczepan Janczuk <Janczuk(a)Ibm.net> Do: AIKIDO Distribution List <aikido(a)uci.agh.edu.pl> Data: 12 lutego 1998 22:32 Temat: Re:: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjalna >At , Piotr wrote: >>> >>>Ale sa i tacy co tlumacza to dosc prosto.O'sensei mial lape jak maly cygan >>>noge,poza tym potrafil rozlozyc fizycznie sile naporu za pomoca >>>odpowiedniego manewrowania jo przy pomocy minimalnych ruchow jo,miesni reki >>>i miesni wlasnego ciala.Potrafil to zrobic bo mial duzo doswiadczenia i >>>byl doskonale wytrenowany w te klocki..... >> >> >>Wprawdzie nie jestem fizykiem ale wydaje mi sie, ze rozklad tak >>duzej sily po organizmie jest niemozliwe. Liczac, ze jo ma 1,20m pomysl jaka >>dzwignia dziala na reke, jezeli sila jest przylozona pod koniec jo. > >tak,to wyglada rzeczywiscie jak niemozliwe.Jakkolwiek zrobilem takie >doswiadczenie(powtarzalne....hehe) :stalem w hanmi wyciagnalem reke przed >siebie(zewnetrzny ksztalt reki jak w kokyuho) wewnatrz calkiem zrelaksowana >z ramieniem wlacznie i poprosilem kolege aby pchal moja dlon z boku(pod >katem prostym do kierunku moich palcow) ale nie jak dziki kon tylko >spokojnie i lekko.Obaj zesmy sie mocno zdziwili bo sie okazalo ze nie tak >latwo jest ja przesunac.Jak zaczal pchac mocniej to przesunal bez problemu >ale tez i ja nie pretenduje byc nastepnym wcieleniem O'senseia(przynajmniej >nie dzisiaj......;) Znaczy cos w tym jest ale co? >> >>>A moze po prostu ci co pchali to tylko tak udawali ze pchaja?-to drugie >>>proste wyjasnienie. >> >>A po co mieliby to robic? To w takim razie moze udawali, ze uderzaja, ze >>trzymaja albo ze padaja? Stad by wynikalo, ze cale aikido to jeden wielki >>ogolnoswiatowy blef. > >Jakby to wyjasnic pozostajac politicaly correct;-DD......mhm.....Na starych >filmach z O'senseiem widac wyraznie ze on swoich uchideshi naprawde >fizycznie rzuca,w pewnym momencie byla ich cala kupa ,moze z 10 na raz!!Tam >nie ma dyskusji.Natomiast na filmach pod koniec lat 60tych uchideshi padaja >PRZED dotknieciem.Teraz sa dwie grupy wyjasnien.Pierwsza to ze to byly >techniki'boskie'.Druga ze po prostu te dotkniecie zwykle bywalo tak bolesne >ze po prostu aby uniknac bolu uke reagowal ciut wczesniej.Kazdy sobie moze >to wyjasniac jak chce,wg swojego swiatopogladu. >Z mojego doswiadczenia jako uke wyglada to czesto tak ze jak Claude mi >zaklada shihonage na duzej szybkosci to lepiej zebym reagowal w momencie >jak ruch zaczyna isc do tylu,jeszcze zanim dzwignia jest mocno zalozona,w >przeciwnym wypadku moge nie odzyskac reki;-DD Na poczatku reagowalem w >momencie bolu i zawsze bylo za pozno-dobrze ze on jest litosciwym >czlowiekiem......no i te przeciazenia na lokiec i ramie....bo u nas >shihonaga jest ....jakby tu powiedziec....bardziej pozioma niz pionowa co >powoduje bardzo duze napiecie na cale ramie. Ha! to zupelnie jak u nas!!!!!!!!! Duza zaleta tego sposobu jest >automatyczna dzwignia na lokiec za pomoca ramienia jesli uke probuje >oporowac....ale odbiegam od tematu..... >Nowiec z jednej strony rozumiem ze trzeba ratowac sie wczesna reakcja >szczegolnie z mistrzami wysokiej rangi ale zeby tak zaraz bez dotyku ....... >Nie zeby to byl ogolnoswiatowy blef,tylko moze nie chcieli sprawiac >Dziadkowi przykrosci na stare lata?? Z tym sie zgodze ale mysle ze w przypadku takiego przepychania jo byloby to zbyt grubymi nicmi szyte zeby na to poszli. A nawet jakby, to raczej nie zalezalo by im na propagowaniu takiego oszustwa na tasmie wideo. >pozdrowienia >> >Szczepan Janczuk > >Janczuk(a)ibm.net > >

1 0

Odp: Odp: Odp: Odp: KI
by Piotr Zakrzewski 12 Feb '98

12 Feb '98

- --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - ----------------------------------------------------------------- - -----Wiadomoæ orginalna----- Od: Katarzyna Gorska <kasia75(a)yahoo.com> Do: AIKIDO Distribution List <aikido(a)uci.agh.edu.pl> Data: 12 lutego 1998 05:38 Temat: Re: Odp: Odp: Odp: KI >> At , you wrote: >> >Co do medytacji, to co opisalem trwa zaledwie kilkanascie minut >> >, poczym sensei przestaje "klepac" w klepki i kazdy przechodzi do >oddychania >> >i medytacji indywidualnej. >> >> Ha ,wiedzialem ze duch Toheia gdzies tam sie po Olsztynskim >ugania...... >> >Kaska skad Ci przyszlo do glowy ze ja mieszkam w Krakowie? >> >(czyzbys posugerowala sie skrzynia na kki-necie?) > >Tak , wlasnie . > >> >Niestety mieszkam troche dalej w Olsztynie (ale nie tym pod >Czestochowa). >> >Jesli Cie odleglos nie przeraza to zapraszam. Powietrze u nas >pierwsza klasa >> >lasy palce lizac no i te jeziora! W samych granicach miasta cos >kolo pieciu. >> Pewnie ja bardziej by zainteresowala ilosc dojo aikido albo piwiarni? > >Oj wiedzialam , ze Szczepan nie przejdziesz tak do porzadku dziennego >nad tym co wczoraj napisalam . Cos ostatnio ludzi tak latwo sie daje >zdenerwowac , ze przestaje to byc zabawne . >Z dojo Aikido zgodze sie oczywiscie , ale powietrze i to czyste - >absolutna rzadkosc na Slasku . A jeziora - pycha ! mozna jakas lajbe >skombinowac i cos wspanialego wiatr we wlosach i tak dalej . Lasy >kocham ( kiedys nawet chcialam isc na lesnictwo , ale kolega lesnik mi >to wybil z glowy ) . Nie no stanowczo sie wybiore w to olsztynskie jak >sie cieplej zrobi . No to "no problem". Daj znac, pakuj sie i witamy w Olsztynie. Lajba znajdzie sie niejedna, kajak , zaglowka, do wyboru do koloru. A co do piwiarni to mam smutna wiadomosc - lekarz >mi zabronil niestety denerwowac sie i paru jeszcze innych rzeczy z >powodu nadzerki w zoladku . Woda mineralna i to niegazowana najlepiej >tylko i moze byc jeszcze mleko . Ale tak w ogole to jak mowi moj >przyjaciel "piwo oczyszcza umysl i prostuje zyly" ! >Aha ! Dobrze ze to nie ten Olsztyn pod Czestochowa bo zle mi sie >kojarzy z zeszlego roku z Pokazu . Nigdy , ale to przenigdy tak nie >zmoklam ( nawet Hydrotex nie wytrzymal ! ) . > >Co do tego po jakich dojo sie platalam podgladajac interesujace typy >ludzkie to odpowiedz brzmi ( aby nikogo nie urazic tym razem ) : PO >ROZNYCH . > >Jesli chodzi o uczucia zwiazane z przeplywem boskiej tajemniczej i nie >wiadomo czy istniejacej rzeczywiscie energii KI to moge tylko mowic o >uczuciach bardzo subiektywnych co nie wiem czy ma sens . Ale w sumie >byloby interesujace uslyszec jak ktos inny to czuje . >A tak serio to ( moim skromniutkim zdaniem ) w cos chyba trzeba >wierzyc , bo inaczej to wszystko nie mialoby sensu i rownie dobrze >moglabym sobie chodzic na aerobic na przyklad . > >Pozdrawiam > >KASIA >_________________________________________________________ >DO YOU YAHOO!? >Get your free @yahoo.com address at http://mail.yahoo.com > > >

1 0

Odp: Odp: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjalna- ????????????????????????????
by Piotr Zakrzewski 12 Feb '98

12 Feb '98

Niestety, ale ja tez slyszalem o tych zwiazkach o ktorych wspomina Szczepan. Nawet za ich pomoca probuje sie tlumaczyc cos takiego jak zdrada. - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - ----------------------------------------------------------------- - -----Wiadomoæ orginalna----- Od: Szczepan Janczuk <Janczuk(a)Ibm.net> Do: AIKIDO Distribution List <aikido(a)uci.agh.edu.pl> Data: 12 lutego 1998 22:33 Temat: Re: Odp: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjalna- ???????????????????????????? >At 08:54 AM 2/12/98 +0100, you wrote: >>>>Ale wydaje mi sie, ze kazdy z nas nieraz (przez moment) poczul, cos >>>>co moze byc KI. >>> >>>Tak bardzo bylbym wdzieczny jakbys opisal te 'cos'? >> >> >>Z tym KI to jest tak jakos - np. umuwiles sie z dziewczyna na ktorej ci >>zalezy i wtedy nawet 10 kilometrow lub awaria autobusu nie powstrzyma ciebie >>od dotarcia na miejsce randki - albo kiedy w szkole dostaniesz dobry (lub >>b.dobry :))))) stopien wychodzisz i roznosi ciebie. To jest tylko czastka >>energii + KI . KI to jest takze to co czujesz gdy stoisz przed twardym >>randori (oczywiscie dobze przygotowany i nastawiony) a obserwuja ciebie >>ludzie - jest to czastka tej energi - czastka tego co jest we wszystkich >>ludziach - PROBLEM W TYM ABY TO UMIC WYKORZYSTAC I UKIERUNKOWAC - OPANOWAC >>TO > >To by bylo zwykle pozadanie seksualne, euforia i radosc.Sa nawet zwiazki >chemiczne w mozgu odpowiedzialne za wytwarzanie tych stanow.Ostatnio >zaczeli je produkowac sztucznie.Po co robic z tego jakies tajemnicze bajery >kiedy sa juz ustalone nazwy chemiczne? >;-D >pozdrowienia >>!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) )) >>)))))))))))))))))))))))))))))))))))) >> >Szczepan Janczuk > >Janczuk(a)ibm.net > >

1 0

Odp: Re: Odp: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjaln
by Piotr Zakrzewski 11 Feb '98

11 Feb '98

Biomechnika- dzial fizjologi badajacy ruch czlowieka i zwierzat z uwzglednieniem praw mechaniki i anatomiczno- fizjologicznych wlasciwosci aparatu ruchowego (slownik wyrazow obcych PWN 1980r.) - --------------------- THE END--------------------------- Piotr Zakrzewski pzak(a)kki.net.pl pzak(a)polbox.com - ----------------------------------------------------------------- - -----Wiadomo¶æ orginalna----- Od: Grzegorz 'ExBilbo' Futa <GFUTA(a)tytan.umcs.lublin.pl> Do: aikido(a)uci.agh.edu.pl <aikido(a)uci.agh.edu.pl> Data: 9 lutego 1998 15:28 Temat: Re: Odp: KI - czyli dyskusja staje sie bardzo egzystencjaln >> >> Musze cie zmartwic. Dawno to juz wyjasnila biomechanika. Nie ma tu nic z >> KI a jedynie zwykla poczciwa adrenalinka ktora w sytuacji stresowej jest >> produkowana w znacznych ilosciach w organizmie powodujac zwiekszone spalanie >> skladnikow odzywczych w miesniach a co za tym idzie krotkotrwaly ale znaczny >> przyrost sily. Taki naturalny "koks". > >Tyle ze to jest nieco sprzeczen z fizyka. Fakt, ze dokonujemy >niesamowitych rzeczy pod wplywem adrenaliny, ake ktos kiedys to badal >dokladniej i stwierdzil, ze jest to niewykonalne z punktu widzenia >fizyka. Kosci nie wytrzymyja czy sciegna, nie pamietam. A o ile sie >nie myle biomachanika (jest w ogole take cos?) nie powinna byc >sprzeczna z naukami nieco ogolniejszymi. > >> --------------------- THE END--------------------------- >> Piotr Zakrzewski >> -------------------------------------------------------- > > grzes > > >

1 0

2024

2023

2022

2021

2020

2019

2018

2017

2016

2015

2014

2013

2012

2011

2010

2009

2008

2007

2006

2005

2004

2003

2002

2001

2000

1999

1998

1997

1996

1995

Aikido May 2024