> Z jednej strony wydaje mi sie to, przepraszam
> jesli kogos uraze, strasznie dalekie od tego
> co glosi nauka Kosciola i troszke traci
> sekciarstwem - szczegolnie, ze w pewnym momencie
> przeplata sie nauka bohatera z modlitwami do
> matki ziemi i ksiezyca.
Tutaj chyba zawarles swoja odpowiedz jest to bardzo dalekie od Nauki
Kosciola, nie mozna tego rozwazac jako jakiegokolwiek "pradu".
Mamy wyraznie powiedziane ze sa trzy Osoby Boskie:
Bog Ojciec, Syn Bozy i Duch Swiety.
Jesli chodzi o Matke Boza to byla Ona takim czlowiekiem jak i my, Ona
rodzila Jezusa, Ona stala pod Krzyzem i Ona byla z Apostolami podczas
zeslania Ducha Sw., jest wymieniona wielokrotnie w Biblii, na sam
koniec zostala wzieta do Nieba.
To wszytko mamy w Najwiekszej Ksiedze tego swiata w Pismie Swietym a
to jest najlepsze zrodlo.
Jesli ktokolwiek zaczyna twierdzic inaczej to jest to szerzenie
herezji (wiem ze nie lubi sie tego slowa, ale jest ono jedyne w tym
miejscu).
Grzesiek.