========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 18.01.1999
Numer:14/2661
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Powiew olimpiady
ZAKOPANE. Puchar Swiata w skokach narciarskich
Zawody, ktore rozegrano w miniony weekend na Wielkiej Krokwi
zapowiadano hucznie jako promocje Zakopanego, miasta kandydujacego
do roli gospodarza Zimowej Olimpiady w 2006 roku.
Pod Tatrami nie pojawil sie zaden z zaproszonych oficjeli.
Nie przyjechal ani premier Jerzy Buzek - z powodu choroby (przyslal
okolicznosciowy list), ani prezydent Aleksander Kwasniewski
- - wybral bal w Warszawie. W lozy VIP-ow nie zasiadl nawet burmistrz
Zakopanego Adam Bachleda-Curus glowny promotor idei organizacji
igrzysk. Wezwano go na zjazd Ruchu Spolecznego Akcji Wyborczej
Solidarnosc. Buzek, Kwasniewski i Bachleda-Curus reklamowali
Zakopane jedynie na zdjeciach w kolorowym folderze.
Nie dopisali tez widzowie. W sobote zawody ogladalo zaledwie
4 tys. kibicow.
Funaki z Jaworzna
Zespol "Male Podhale" koncertem na zbyrcokach rozpoczal w sobote
uroczystosc otwarcia Pucharu Swiata w skokach narciarskich na
Wielkiej Krokwi.
Ledwo kapela goralska skonczyla grac na trombitach, na rozbiegu
pojawil sie pierwszy skoczek. Andrzej Mlynarczyk z TS "Wisla"
Zakopane wyladowal na 88 metrze. Nie dalo mu to awansu do II
tury, w ktorej wystapilo 39 najlepszych skoczkow.
Na trybunach wyrozniali sie zwlaszcza fani z Jaworzna. Na bandzie
okalajacej skocznie rozpostarli wielki transparent z napisem
"Fan Club Kazuyoshi Funaki Poland Jaworzno" i podobizna swego
idola. Kiedy po skoku japonski zawodnik zobaczyl tansparent,
poszedl i zlozyl na nim autograf. Widoczni byli tez Austriacy
dopingujacy Andreasa Goldbergera z flaga narodowa i ogromym
napisem "Goldi". Zakopianska publicznosc z bialo-czerwonymi
choragiewkami reagowala bardzo zywiolowo dopingujac nie tylko
polskich skoczkow. - Zazdroszcze wam takiej publiki - powiedzial
po zawodach Sloweniec Primoz Peterka. - U nas ludzie reaguja
mniej spontanicznie.
- Sycko piknie, tylko ludzi malo - stwierdzil w przerwie jeden
ze strazakow, popijajac z kubka grzane wino. Faktycznie, w sobote
na trybunach wolnych miejsc nie brakowalo. Bez problemow mozna
tez bylo nabyc bilet wstepu (10 zl) w trakcie wystepow.
W sobote najdluzszy skok oddal Stefan Horngacher z Austrii,
osiagajac 118,5 m i on zwyciezyl. Polacy zajeli odlegle lokaty:
Malysz zajal 27 miejsce, Mateja - uplasowal sie tuz za nim.
Ochrona przede wszystkim
Publicznosc dopisala za to w niedziele. Trybuny byly szczelnie
wypelnione. Przybylo 28 tys. widzow.
W I serii znakomicie spisal sie Robert Mateja. Skok na odleglosc
126 m dal mu prowadzenie.
- Oszczypki ida jak nigdy - nie kryla radosci Krystyna Cerycka
handlujaca pod Krokwia wedzonym owczym serem. - Na olimpiadzie
bylby pewnie jeszcze lepszy interes.
W II serii Mateja polecial fatalnie, ladujac na 99 metrze. Dalo
mu to 16 pozycje. Malysz zajal 23. miejsce, a Kruczek 25. Wygral
Janne Ahonen - lider pucharu swiata w skokach.
Po zawodach czesc dziennikarzy zlozyla oficjalny protest u organizatorow.
Skarzono sie na zle traktowanie fotografow przez ochrone. Reporter
"Dziennika Polskiego" zostal uderzony przez ochroniarza w twarz,
gdy usilowal przedostac sie do sektora prasowego.
- Gdzie mamy robic zdjecia? - denerwowal sie fotograf Reutersa.
- - Nawet podium dla fotoreporterow nie postawiono.
Mimo obaw organizatorow, w sobote w miescie nie bylo korkow.
Bez problemow mozna bylo dojechac w rejon skoczni. Gorzej sytuacja
przedstawiala sie w niedziele. Na "zakopiance" - juz po zawodach
- - korek siegal odleglego o 10 km Poronina.
Bartlomiej Kuras
- ---------------------------------------------------
Agnieszka Wrona
Chodzi do drugiej klasy szkoly podstawowej. Ma 13 rodzenstwa.
Jej najstarszy brat ma 23, najmlodsza siostra - 3 lata. Nigdy
sie nie nudzi. Chetnie bawi sie z nimi w szkole i w chowanego.
Najbardziej lubi 11-letnia Marte. Zajmuja wspolnie trzypokojwe
mieszkanie. - Spimy w jednym pokoju w 10 osob, po trzy na kazdym
lozku - mowi. Bardzo kocha swoja rodzine. Czesto im to powtarza.
- Moja mama jest wyjatkowa. Daje mi na lody i odrabia ze mna
zadania - tlumaczy.
Zawsze stara sie pomagac w domu, sprzata i opiekuje sie mlodszymi
bracmi i siostrami. Z czescia rodzenstwa bawila sie wczoraj
na noworocznym balu Stowarzyszenia Rodzin Wielodzietnych.
Lop
- ---------------------------------------------------
MAREK DEPTUCH
Mistrz Polski w bilardzie angielskim. Wlasciciel "Matchroom
Snooker Club". Zostal wyrozniony przez prezydenta Krakowa wsrod
innych medalistow. Urodzil sie w Skawinie, do Krakowa przyjechal
z Wroclawia. Jak twierdzi, aby zapelnic krakowska "biala plame"
w bilardzie angielskim. Pragnie zorganizowac miedzynarodowe
zawody "O zloty kij" w czterech bilardowych dyscyplinach: poolu,
karambolu, bilardzie angielskim i snookerze. Podobne odbyly
sie ostatnio w Dubaju. - Chce tez cos zrobic dla Skawiny - mowi.
- - Predzej czy pozniej otworze tam maly, ale prezny klub.
36-letni bilardzista trenowal dlugo tenis stolowy, pozniej tenis
ziemny. Mysli o grze w golfa, a znajomym obiecal, ze zostanie
mistrzem Polski w rzutkach.
JP
- ---------------------------------------------------
Mama pieciuset dzieci
W klasztorze Ojcow Bernardynow bawilo sie wczoraj ponad 500
osob z 80 rodzin. Wszyscy przybyli na zaproszenie Stowarzyszenia
Rodzin Wielodzietnych.
- Noworoczne bale stana sie juz tradycja - mowi Alina Sokol,
prezes stowarzyszenia i matka dziesieciorga dzieci - to ma byc
prawdziwa rodzinna zabawa.
Bal byl przygotowywany przez tydzien. Organizatorzy zadbali,
zeby kazdy wyszedl z balu najedzony i obdarowany upominkiem.
Oprocz darow sponsorow, na suto zastawionych stolach, pojawily
sie rowniez ciasta upieczone przez czlonkinie stowarzyszenia.
Wszystkie panie najbardziej chwalily swoja kolezanke, ktora
zrobila kilkaset kapusniaczkow, opiekujac sie w miedzyczasie
trzymiesiecznym dzieckiem.
Rodziny od dwoch lat chetnie pomagaja sobie nawzajem.
- Czasami czuje sie, jakbym byla matka tych pieciuset dzieci
- - wyznaje A. Sokol. - Jednego dnia dziele sie czyms z nimi,
drugiego oni ze mna.
Dzieci bawily sie swietnie. Nie ma przeciez lepszych towarzyszy
niz bracia i siostry, a tych bylo pod dostatkiem.
Lop
- ---------------------------------------------------
Kilka wyznan, jeden kosciol
W cerkwi prawoslawnej przy ul. Szpitalnej rozpoczal sie wczoraj
Tydzien Modlitw o Jednosc Chrzescijan. Nabozenstwo poprowadzil
ksiadz protojerej Witold Maksymowicz. Wzieli w nim udzial przedstawiciele
Kosciolow chrzescijanskich w Krakowie: rzymskokatolickiego,
Kosciola ewangelicko-metodystycznego, ewangelicko-augsburskiego
oraz polsko-katolickiego i starokatolickiego mariawitow.
Lop
- ---------------------------------------------------
Swieta juz dawno minely. Smetnie zwisajace resztki dekoracji
nie sa juz ozdoba dla miasta. Wystarczy przejsc sie ulica Florianska.
Poobrywane jodelkowe girlandy psuja jedynie panorame ulicy.
Apeluje do sluzb porzadkowych, by nie czekaly ze sprzataniem
do Wielkanocy.
Przy ulicy Karmelickiej pomalowano wreszcie pordzewiale pacholki
ograniczajace wjazd na trotuar. W czarnym kolorze wygladaja
o wiele lepiej.
Dworzec w Plaszowie jest obrazem nedzy i rozpaczy. Obskurne
wnetrze, smrod, duchota. Na lawkach spia ludzie, chyba bezdomni.
Brak przejrzystej informacji. Czyzby koleje byly zainteresowane
tylko dworcem glownym. Plaszow dla wielu podrozych jest miejscem,
gdzie witaja sie z Krakowem. Oj, nieprzyjemne to powitanie.
Prowadze firme w miejscowosci lezacej niedaleko Krakowa. Jej
adres i numer telefonu widnieje w spisie ksiazki telefonicznej.
Chcialem ja dostac. Wytlumaczono mi, ze firmom beda one dostarczane
w pozniejszym terminie. Do tej pory nikt jednak tego nie zrobil.
Dzieje sie tak w kilku innych mniejszych miejscowosciach. Dlaczego
telekomunikacja nie dba o nasze firmy?
Bardzo zainteresowal mnie zespol Di Galitzyaner Klezmorim, laureat
nagrody Rady Europy, o ktorym pisaliscie w piatkowym wydaniau
"GwK". Gdzie mozna kupic ich plyty?
Od redakcji: Zespol do tej pory nie nagral zadnej plyty. "Na
zywo" mozna go posluchac w restauracji Arka Noego przy ul. Szerokiej.
- ---------------------------------------------------
Parada kupcow
Korowod dorozek, dowozacych gosci z placu Szczepanskiego
do restauracji "Hawelka", rozpoczal w sobote V Bal Kupiectwa
Krakowskiego. Uczestnicy tegorocznej "Parady w Palacu Spiskim"
tanczyli do rana w rytm starych przebojow i muzyki disco polo.
Szefowie kuchni serwowali m.in. faszerowanego dorsza, sztabki
schabowe, dufinki i tort migdalowy.
W trakcie zabawy licytowano srebrna bizuterie ofiarowana przez
Konrada Lodzinskiego, kwiatowe kompozycje Leszka Maslaka, obrazy
i beczke piwa, ktora przywiezli zaprzyjaznieni z Krakowska Kongregacja
Kupiecka restauratorzy z Gdanska. - Bale kupiectwa maja tradycje
prawie stuletnia. I zawsze towarzyszy im mysl, zeby wesprzec
najbardziej potrzebujacych i pokrzywdzonych, zgodnie z haslem
Kongregacji "Na prozno zyje ten, kto drugiemu pomocy nie przynosi"
- - powiedzial "Gazecie" prezes Rady KKK Mieczyslaw Banas. Podobnie
jak w poprzednich latach, calkowity dochod z licytacji (ponad
4 tys. zl) oraz z balu KKK przeznaczy na cele charytatywne,
m.in. dla Domu Pomocy Spolecznej Helclow.
MS
- ---------------------------------------------------
Hamburgerom precz
Od piatku trwa zbieranie podpisow pod protestem przeciw budowie
nowego baru McDonald'sa, przy zbiegu ulic Nawojki i Piastowskiej.
Organizatorem akcji jest Rada Mieszkancow D.S. "Piast", ktora
zwrocila sie do "wszystkich nie pogodzonych z planami zmiany
najblizszego otoczenia w parkingowisko pelne spalin i smrodu
fast foodu". Przy kazdym uchyleniu okna do pokoju bedzie sie
wdzierac zapach frytek - twierdza studenci. Wiekszosc mieszkancow
akademika popiera akcje, wyjatek stanowia Amerykanie, zadowoleni
z planowanej bliskosci ich "narodowej" restauracji. Nowym sasiedztwem
zaniepokojone jest takze kierownictwo "Piasta": - Obawiam sie,
ze McDonald's sciagnie do akademika nieproszonych gosci - twierdzi
Renata Bajor.
HIK
- ---------------------------------------------------
PYTANIE DNIA
Co sie tanczy w tym karnawale?
Grzegorz Gargul, sedzia repertuarowy: - Tanczymy zawsze to,
co sprawia nam najwieksza przyjemnosc. Moda na taniec nie jest
tak kaprysna, jak moda na stroje. Owszem, sa tance efemerydy,
ale pojawiaja sie rzadko. Na prywatkach tanczy sie to samo,
co przed kilkunastu, a nawet kilkudziesieciu laty, na przyklad
rock'n'roll. Zdarza sie, ze ludzie mieszaja rozne style, dzieki
czemu powstaja nowe tance. W ubieglym roku tanczylismy Sambe
de Janeiro, w tym roku jeszcze nie pojawil sie przeboj parkietu.
Wciaz na niego czekamy. A poza tym, taniec to sprawa indywidualna.
not. RR
- ---------------------------------------------------
Ranna sarna
Na obrzezach Wieliczki wczoraj po poludniu samochod potracil
sarne, ktora przebiegala przez droge. Zwierze czekalo cztery
godziny na pomoc.
Kierowca i pasazerka samochodu zwrocili sie do naszej czytelniczki
z prosba o znalezienie osoby, ktora moglaby sie nia zajac. Kilku
prywatnych lekarzy weterynarii z Krakowa i Wieliczki nie podjelo
sie leczenia sarny, radzac zwrocic sie do schroniska dla zwierzat.
Stamtad, w odpowiedzi na wiadomosc pozostawiona na automatycznej
sekretarce, zadzwonila pracownica i obiecala pomoc. Schronisko
bezskutecznie probowalo nawiazac kontakt z krakowskim oddzialem
Kola Lowieckiego, ktore powinno sie tym zajac. Okolo godziny
19 przyjechal na miejsce inspektor schroniska. Przewiozl sarne
do lecznicy zwierzat. Tam lekarze musieli ja uspic, poniewaz
nie mozna juz jej bylo pomoc.
Lop
- ---------------------------------------------------
Sprostowanie
W opublikowanej w rubryce "Ludzie" 12 bm. sylwetce Tadeusza
Wolka, prezesa Sadu Okregowego w Krakowie podalismy blednie
wiek sedziego. W rzeczywistosci jest o 10 lat mlodszy - ma 45
lat.
Redakcja
- ---------------------------------------------------
DZIECINNY PESEL
Osoby, ktore chca sprawdzic numer ewidencyjny PESEL dzieci
moga to uczynic pod dodatkowymi numerami telefonow, uruchomionymi
przez Wydzial Spraw Administracyjnych UMK: 413-82-26, 413-76-53,
413-68-62, 413-27-38, 411-36-20. Aktualne pozostaja takze numery:
616-93-24, 616-93-29, 616-93-30 oraz w Nowej Hucie: 644-13-97
i przez centrale 644-03-33.
- ---------------------------------------------------
Ukryty zapach
CENTRUM ADMINISTRACYJNE. Nowoczesne, ale z wadami
W nowym budynku administracyjnym krakowskiego magistratu
przy ul. Powstania Warszawskiego od smrodu substancji chemicznych
urzedniczkom dokuczaja bole glowy - alarmowal w interpelacji
radny Bogumil Scirko z AWS.
Nie dziala wentylacja, okna nie maja wywietrznikow, schody
sa bardzo sliskie - wyliczal wady centrum radny. Zazadal powaznego
potraktowania skarg pracownikow i sprawdzenia umow z projektantami
oraz wykonawcami budynku.
Pod koniec wrzesnia 1998 do budynku przeniosly sie trzy wydzialy
magistratu: podatkow i oplat, spraw administracyjnych oraz handlu
i uslug. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej niedawno na zlecenie
wladz miasta, petenci sa zadowoleni. Chwala system numerkow
i przeszklone boksy dla urzednikow, bo "obserwowanie pracy poprawia
szybkosc obslugi". Interesantom podoba sie takze, ze moga skorzystac
z przyborow do pisania. Samo wnetrze centrum administracyjnego
wydaje im sie przestronne, choc brakuje np. zegara, aparatow
telefonicznych czy bankomatu.
Tymczasem urzednicy narzekaja na meczacy szum przez caly dzien,
brak klimatyzacji i specjalnych blatow pod klawiatury komputerow.
Za maly, zdaniem pracownikow, jest takze kacik socjalny, w ktory
nie ma nawet zlewu do zmywania naczyn.
- Budynek ma byc moze nowoczesny wyglad, ale to plastikowy kicz
pelen niedorobek - uwaza Bogumil Scirko. - Przez przeszklona
sciane slonce pada wprost na ekrany komputerow. Mimo olbrzymiej
liczby okien jest duszno, bo gdyby je uchylic, przeciag porwalby
dokumenty. W boksach nie ma nawet wieszakow, na ktorych petenci
mogliby na chwile zawiesic plaszcz.
Skargi pracownikow juz w zeszlym roku dotarly do Wydzialu Obslugi
UMK. - Wentylacja dziala obecnie w polowie swojej mocy. Wykonawca
w ramach gwarancji ma do konca stycznia poprawic instalacje
elektryczna, a wtedy wentylatory beda pracowac normalnie - zapewnia
Elzbieta Radwan, zastepca dyrektora wydzialu obslugi. - Posadzki
na schodach maja atest antyposlizgowy. Po pierwszym sygnale
o tym, ze ktos upadl, nakleilismy dodatkowe tasmy.
Jak zapewnia Elzbieta Radwan, kwestie "chemicznego zapachu",
ktory przez 10 minut pobytu w pomieszczeniach centrum moze byc
niewyczuwalny, a po kilku godzinach bardzo przeszkadza, sprawdzi
osobiscie pracownik wydzialu obslugi. Najszybciej zostana zakupione
pulpity pod klawiatury oraz dodatkowe lampy oswietlajace parter.
MW
- ---------------------------------------------------
Zadna inna gazeta
TYGODNIK "PRZELOM". Trzecie dziecko Alicji
Wydawany w Trzebini i kolportowany w powiecie chrzanowskim
tygodnik "Przelom" otrzymal nagrode glowna w ogolnopolskim konkursie
prasy niezaleznej fundacji "Idee".
Alicja Molenda, wlascicielka i redaktor naczelny tygodnika,
pokazuje przyznany przed miesiacem dyplom oraz osiem rocznikow
"Przelomu". Juz pierwszy numer z 16 wrzesnia 1990 roku wygladal
profesjonalnie, choc w porownaniu do aktualnych jest wielokrotnie
cienszy i bez kolorow.
- Na sukces tej gazety zapracowalismy sama gazeta. Tygodniowy
naklad przekroczyl 11 tys. egzemplarzy. I gdy minionego lata
urzadzilismy tradycyjna wakacyjna przerwe, czytelnicy zrobili
nam awanture - mowi redaktor naczelna.
Droga do "Przelomu"
Po ukonczeniu liceum w Chrzanowie Alicja studiowala bulgarystyke
na Uniwersytecie Jagiellonskim. Nastepnie pracowala naukowo,
po czym wrocila do rodzinnej Trzebini. Tu urodzila Ewe, uczac
jednoczesnie w szkole gorniczej. Druga corke Anie urodzila,
jak podkresla, "w biegu" przed szesciu laty. Bo tygodnik jest
jakby jej trzecim dzieckiem i poswieca mu najwiecej czasu.
Tytul gazety wymyslila spolka trojga pierwszych wydawcow. Doszli
do wniosku, ze slowo "przelom" jest tak uniwersalne, iz nigdy
nie straci na aktualnosci. Zawsze cos musi sie rozpasc, aby
moglo powstac to inne, nowe cos.
- Nasza spolka takze rozpadla sie. Mezczyzni sa nastawieni na
szybki, wymierny zysk. Zostalam sama i nie zaluje - podkresla
Alicja Molenda.
Balkany wyobrazni
"Przelom" nosi podtytul: "tygodnik ziemi chrzanowskiej" i nadtytul:
"tych wiadomosci nie znajdziesz w zadnej innej gazecie".
- Kazdego roku przeprowadzamy wsrod czytelnikow ankiete na temat
zawartosci gazety. Chca od nas informacji scisle regionalnych.
Chca tez duzo tekstow lekkich - referuje wyniki ostatniego sondazu
redaktor naczelna.
Sama kieruje sie w pracy ulubionym wierszem Christo Botewa.
- - Poeta marzy w nim o wejsciu na najwyzszy szczyt Balkanow.
To kojarzy mi sie z jakims waznym celem w zyciu. I chyba juz
znalazlam ten "przelomowy" cel.
Kolor niebieski
Od jesieni tygodnik "Przelom" zajmuje wlasny budynek z blekitnym
dachem przy ul. Dlugiej w Trzebini, zaraz za zjazdem z autostrady
i niebieska tarcza herbu miasta.
- I gazeta i redakcja urosla w moich rekach - Alicja Molenda
prezentuje nowoczesne wnetrza siedziby gazety. - W wystroju
dominuja barwy niebieskie, bo to moj ulubiony kolor - tlumaczy
szefowa.
Etatowi dziennikarze, komputerowcy i panie z administracji potwierdzaja,
ze takze dobrze sie czuja w tych odcieniach. W koncu tytulowa
winieta "Przelomu" jest rowniez niebieska.
Bogumil Kurylczyk
- ---------------------------------------------------
Zeby nas ogladac
KS KORONA. Turniej Tanca o Puchar Mariana Wieczystego
Dziewczyny dlugo opalaly sie w solarium. Rodzice liczyli
pieniadze: czy wystarczy jeszcze na cekiny dla corki i brylantyne
dla syna. Wczoraj w KS Korona sedziowie nie oceniali jednak
urody i stroju, ale umiejetnosci.
Kiedy tanczy Kasia, do Krakowa przyjezdza wujek z Debicy, ciotka
z Sanoka z trojka dzieci, babcia i dziadek z Tarnowa, chrzestna
z Krynicy i kuzynka od strony mamy z Alwerni. Jest tez ciotka
z Kurdwanowa, ale ona zawsze sie spoznia na final, bo ma najblizej.
Mama Kasi rozklada lozka polowe. Tata i brat dmuchaja materace.
W noc przed finalem nikt nie spi. Rodzina oglada zarejestrowane
na kasetach wideo wystepy Kasi. Tato krytykuje, wujek dogaduje,
a ciotka z Sanoka "marszczy sie". Jej corki tez tancza. I to
ponoc lepiej niz Kasia. W rodzinie Kasi wszyscy tancza. Jedni
zawodowo, inni amatorsko - na imprezach. Na przyklad imieninach.
Kasia nie zatanczyla w niedzielnych finalach XXV Ogolnopolskiego
Turnieju Tanca o Puchar prof. Mariana Wieczystego. Odpadla w
polfinalach. Wieczorem w domu kazdy komentowal porazke Kasi:
- Ten chlopak nie potrafil wydobyc z niej naturalnej lekkosci
- - tlumaczyla mama.
- Dziecko zdenerwowalo sie, no i ta presja - bronil Kasi tata.
- Brak jej ekspresji, za duzo siedzi nad ksiazkami - przekonywala
ciotka z Sanoka i jej corki, ktore tez tancza.
Kuzynka od strony mamy z Alwerni pojechala zaraz do siebie,
chrzestna zostawila Kasi prezent i rowniez wsiadla do pociagu,
dziadek i babcia zabrali sie razem z wujkiem.
W niedziele Kasia przyszla obejrzec finaly. Na parkiecie bylo
kilkanascie par. Sedziowie oceniali najpierw standardy (walc
angielski, wiedenski, tango, fokstrot i quickstep) potem tance
latynoamerykanskie (samba, rumba, cha-cha, paso doble i jive).
W najmlodszej grupie wiekowej (14-15 lat) w standardach zwyciezyla
Karina Hofman i Pawel Szajda (Opole), w tancach latynoamerykanskich
- - Paulina Kapala i Lukasz Rachwal (Krakow). Pierwsze miejsce
w straszej grupie wiekowej (powyzej 15 lat) zdobyli w standardach:
Katarzyna Kaluzna i Zbigniew Kolodziej (Krakow), w latynoamerykanskich
- - Dorota Thomas i Krzysztof Myszkowski (Krakow).
- Nie ma to, jak ogladac - zauwazyla Kasia, kiedy oglaszano
wyniki. - W koncu jestesmy po to, zeby nas ogladac.
RR
- ---------------------------------------------------
KROTKO
ZLODZIEJE I ZAWODNICY. Bez dwoch paszportow i trzech telefonow
komorkowych powroca austriaccy narciarze z Pucharu Swiata w
skokach narciarskich w Zakopanem. Wczoraj w trakcie zawodow
nieznani sprawcy wlamali sie do ich pokoju w hotelu Centralnego
Osrodka Sportowego. Wczesniej klucz "zniknal" z recepcji.
IRE
- ---------------------------------------------------
Odwolali, co zeznali
Z SADU. Postrach Opatkowic?
W procesie dwoch mezczyzn, oskarzonych o usilowanie zabojstwa
22-letniego mieszkanca Opatkowic, swiadkowie odwolali swoje
wczesniejsze zeznania, ktorymi obciazyli domniemanych sprawcow.
Do zdarzenia doszlo 24 maja zeszlego roku. Z ustalen prokuratury
wynika, ze 30-letni Pawel K. i 22-letni Wladyslaw B. obezwladnili
swoja ofiare, wokol szyi zacisneli linke holownicza, przywiazali
do zuka i ciagneli kilkaset metrow wokol stadionu. Potem pobili
go. Napadniety trafil do szpitala, a dwaj podejrzani o usilowanie
zabojstwa za kratki aresztu. Konsekwentnie nie przyznaja sie
do winy.
Akt oskarzenia prokuratura oparla na zeznaniach samego poszkodowanego,
Grzegorza K. Ponadto na relacjach dwoch jego znajomych, ktorzy
mieli byc swiadkami incydentu, ci jednak na ostatniej rozprawie
radykalnie zmienili swoje zeznania. - Klamalem - wyznal sadowi
Zdzislaw N. - Zmusil mnie do tego grozbami Grzegorz. Powiedzial,
ze mi nogi z d... powyrywa, jesli nie powiem policji tego, co
on chce.
Podobnie zachowal sie Robert C., drugi swiadek oskarzenia. Z
tych i innych zeznan wynika, ze Grzegorz K. jest, a przynajmniej
byl do niedawna, postarachem Opatkowic. Uchodzi za niebezpiecznego
czlowieka. Ludzie sie go boja. Nawet jego wlasny brat: - Jest
msciwy - mowil na rozprawie. - Kiedys poprosil mnie, zebym mu
zlamal reke. Chcial to potem zrzucic na oskarzonych.
Sad dociekal, skad ta nagla zmiana w relacji swiadkow na temat
krytycznego dnia. - Slyszalem, ze nic mi juz nie grozi ze strony
Grzeska - powiedzial Zdzislaw N.
DAJ
- ---------------------------------------------------
Wspomnienia po krolu obuwia
WITAMY W MALOPOLSCE. Chelmek
Czasy obuwniczej swietnosci w Chelmku pamietaja przede wszystkim
czlonkowie Klubu Idei im. Tomasza Baty - czeskiego przemyslowca
i pierwszego wlasciciela tutejszej fabryki butow. Teraz po zakladach
- - kiedys najwiekszych w PRL - zostalo kilka pustych hal, a blisko
800 pracownikow wyslano przed swietami na przymusowy kilkutygodniowy
urlop.
W Chelmku zawsze marzono o rynku. Taka role spelnia obecnie
glowna ulica - nazywa sie Krakowska i laczy urzedy z Poludniowymi
Zakladami Przemyslu Skorzanego "Chelmek". Ambicje, by zbudowac
centralny plac, pozostaly - wyznaczono juz nawet odpowiednie
miejsce. Coz, brakuje pieniedzy, tak zreszta jak na wszystko
w tym miasteczku wracajacym po latach do Malopolski.
Wzloty i upadek?
Pierwsze wzmianki o Chelmku pochodza z XV wieku. Wiadomo, ze
na przelomie XIX i XX wieku tutejsi mieszkancy specjalizowali
sie w budowie statkow rzecznych i splawianiu nimi Przemsza oraz
Wisla wegla i rudy. Kiedy we wsi pojawil sie pod koniec lat
30. czeski przemyslowiec Tomasz Bata, w miescie za sprawa slynnego
w Europie "krola obuwia" wszystko zaczelo sie zmieniac. Polska
Spolka Obuwnicza Bata - w 1932 roku uruchomila pierwszy na naszych
ziemiach zmechanizowany zaklad tasmowej produkcji butow.
Jeszcze w latach 70. upanstwowiona firma, czyli obecne PZPS,
byla razem z nowotarskim "Podhalem" i krapkowickim "Otmetem"
najwieksza firma w tej branzy. Teraz, podjezdzajac pod zajmujacy
ponad 20 hektarow zaklad, widzimy zniszczone logo firmy i zdewastowane
budynki. Wszedzie tablice oraz reklamy firm, ktore dzialaja
na terenie dawnego obuwniczego molocha. Razem z "Chelmkiem"
jest ich az 37.
- Niedawno miasto przejelo od PZPS czesc ich obiektow, za nie
placone podatki od nieruchomosci - mowi Janina Swierz, sekretarz
urzedu miasta. Twierdzi, ze miasto nie dostalo od nich w ubieglym
roku ani zlotowki.
Dzielenie molocha
Jeszcze na poczatku stycznia w "Chelmku" nie bylo nikogo oprocz
ochrony. Pracownicy wrocili juz jednak z przymusowych urlopow.
- Takie perturbacje sie powtarzaja - uspokaja Karol Jelen, czlonek
zarzadu PZPS. - Liczymy, ze ten rok bedzie przelomowy. Poprawi
sie rentownosc firmy i dojda do skutku zaplanowane kontrakty.
- Kiedys w latach 70. popyt na nasze buty byl ogromny - wspomina
jeden ze starszych pracownikow. - Razem z garbarniami pracowalo
blisko 10 tys. ludzi. Jezeli szybko nie znajdzie sie inwestor,
to padniemy. Dobrze, ze ludzie znalezli miejsca pracy w okolicy:
w Libiazu, Trzebini, Chrzanowie i Oswiecimiu.
Trudno nie zgodzic sie z tymi obawami, odwiedzajac sklep firmowy
"Chelmka" w Chelmku. Buty nieciekawe i co zaskakujace - dosc
drogie. W ogromnej sali pusto.
Przywracanie wspomnien
Dla wielu w tej miejscowosci wazniejsza jest nadal przeszlosc.
Klub Idei im. Tomasza Baty powstal kilka lat temu - kilkudziesieciu
jego czlonkow to emerytowani pracownicy firmy obuwniczej. Kiedys,
przed II wojna swiatowa zaczynali prace u samego patrona swej
organizacji. Konczyli zalozona przez niego obuwnicza szkole,
mieszkali w pobudowanych przez niego i stojacych do dzisiaj
domach.
- Bylismy swiadkami nowej organizacji pracy, wprowadzanej w
Chelmku, ktorej towarzyszlo wiele udogodnien socjalnych, niespotykanych
w tamtych latach - wspomina Zdzislaw Wrobel, czlonek klubu i
jednoczesnie przewodnik PTTK.
Teraz to, co pozostalo po przedwojennych czasach swietnosci,
czyli muszle koncertowa, kino, ceglane korty - probuje tworczo
"zagospodarowac" Waldemar Rudyk, artysta plastyk i dyrektor
Miejskiego Osrodka Kultury w Chelmku. Zreszta nic dziwnego -
pracuje w budynku po dawnej firmie "Bata" - dokladnie w mieszkaniu
sluzbowym pierwszego dyrektora fabryki butow w Chelmku Alojzego
Gabesama.
Czesc planow dyr. Rudykowi udalo sie juz zrealizowac. W grudniu
na pozegnanie z wojewodztwem bielsko-bialskim kierowna przez
niego placowka zdobyla pierwsze miejsce w regionie za program
dzialania.
Najgorsze za nimi
Miasto od Slaska oddziela rzeka Przemsza. Po jej drugiej stronie
jest miejscowosc Chelm. To juz zdaniem mieszkancow Chelmka inny
swiat.
- Roznimy sie mowa, obyczajami - tlumaczy W. Rudyk. - Chelmek
to zderzenie trzech zywiolow: malopolskiego, slaskiego i bielsko-bialskiego.
Ta mieszanka, mimo tych wszystkich administracyjnych zawirowan,
dobrze wrozy na przyszlosc.
- Najgorsze mamy za soba, przyszlosc nasza to inwestycje, a
terenow pod nie nie brakuje - zapewnia J. Swierz. Jak twierdzi,
gdyby miala duzo pieniedzy, kupilaby piekny palacyk po rodzinie
Sapiehow w pobliskim Bobrku. Niestety, pieniedzy nie ma ani
ona, ani miasto, a obiekt niszczeje.
- Nie chcemy sie ograniczac tylko do lokalnych przedsiewziec
- - zapewnia dyr. Rudyk. W styczniu po miesiecznej przerwie MOK
rusza z kolejna edycja "teatralnego autobusu". To ulubiona przez
mieszkancow Chelmka forma obcowania z kultura. Najblizszy cel
to krakowski Teatr Bagatela. - Ludzie wola sceny krakowskie
niz slaskie - slysze od organizatorow.
Marek Debicki
Ramka - Chelmek
Miasto, ktore jeszcze niedawno lezalo w wojewodztwie bielsko-bialskim,
liczy blisko 10 tys. mieszkancow. Od 1969 roku miejscowosc ma
prawa miejskie. Niegdys wies Chelmek otaczaly ze wszystkich
stron lasy sosnowo-swierkowe, w ktorych zyly losie. Nie bez
przyczyny zwierze to znalazlo sie w miejskim herbie obok cizemki.
Witamy w Malopolsce
Do Wojewodztwa Malopolskiego wraca kilkanascie miast, ktore
odsunela od Krakowa reforma administracyjna z 1975 roku. Ich
aktualny obraz przedstawiamy Czytelnikom w naszym reporterskim
cyklu "Witamy w Malopolsce". Juz zaprezentowalismy Chrzanow
(4.09), Sucha Beskidzka (15.09), Oswiecim (21.09), Olkusz (25.09),
Wadowice (30.09), Wolbrom (12.10), Brzeszcze (27.10), Miechow
(2.11), Biecz (10.11), Kalwarie Zebrzydowska (18.11), Kety (26.11)
oraz Libiaz (10.12).
- ---------------------------------------------------
SPOTKANIE Z NIA
Taki tytul ma nowo otwarta wystawa prac Barbary Maji Kozlowskiej.
Ta mloda krakowska artystka znana jest ze swojej wszechstronnosci
zajmuje sie bowiem malarstwem, fotografia, poezja, ale tez
projektuje kostiumy (wspolpracuje z "Piwnica pod Baranami" jako
kostiumolog). Tym razem w kawiarni "Inkwizytor" prezentuje swoje
fotografie poswiecone przyrodzie. Natura stala sie dla Maji
pretekstem do uswiadomienia ulotnosci chwili; tego, jak nietrwale
jest to, co nas otacza i jak nietrwali jestesmy w gruncie rzeczy
my sami.
Monika Frenkiel
- ---------------------------------------------------
Wyzszosc strawy duchowej
KLASZTOR OO. FRANCISZKANOW. Barokowe koledy z Polski i Meksyku
W auli bl. Jakuba klasztoru Ojcow Franciszkanow mialo miejsce
niecodzienne polsko-meksykanskie koledowanie w wykonaniu warszawskiego
zespolu Dekameron oraz dwoch mlodych wokalistek - Anny Mikolajczyk
i Julietty Gonzalez.
Spopularyzowanie obrzedow jaselkowych, a w konsekwencji powstanie
najbardziej chyba ulubionych spiewow o Narodzeniu Panskim zawdziecza
swiat zakonnikom franciszkanskim. W Meksyku pierwsze Swieta
Bozego Narodzenia obchodzone uroczyscie zorganizowal wlasnie
franciszkanin - Pedro de Gante. Bylo to w 1528 roku, jak w zapowiedzi
koncertu poinformowal sluchaczy konsul honorowy Meksyku Janusz
Postolko - glownym organizator przedsiewziecia, ktoremu patronowala
rowniez ambasada meksykanska. Dosc licznie przybyla publicznosc
przyciagnal niewatpliwie wyjatkowy program, w ktorym obok staropolskich
koled i pastoralek zachowanych, miedzy innymi w XVI-wiecznych
kancjonalach - Kornickim, Staniateckim i Piotra Artomiusza,
znalazly sie utwory bozonarodzeniowe barokowych kompozytorow
meksykanskich.
Oryginalny pomysl polaczenia spiewow z dwoch tak odleglych zakatkow
ziemi byl wynikiem wspolpracy warszawskiego zespolu specjalizujacego
sie w wykonywaniu muzyki dawnych wiekow, szczegolnie sredniowiecznej
i renesansowej, ze studiujaca obecnie w Krakowie wokalistka
narodowosci meksykanskiej - Julietta Gonzalez. Ta mloda spiewaczka
wyroznia sie niezwykle pieknym, cieplym i znakomicie wyszkolonym
glosem, a przy tym ogromna muzykalnoscia. Jako pierwsza wykonala
"Como aunque culpa" Manuela de Sumaya, jednego z wazniejszych
kompozytorow XVII wieku w Meksyku. Jej interpretacje barokowych
koled byly jak najbardziej zgodne z konwencja epoki. Sprawialy
radosc i wzruszaly.
Annie Mikolajczyk takze naleza sie slowa uznania, choc jej glos,
o bardziej surowej, jasniejszej barwie, dobrze pasujacy do prostych
spiewow szesnastowiecznych, nieco mniej byl sprawny w szybszych
ornamentach. Niemniej jednak, znakomicie zabrzmiala w jej wykonaniu
koleda "Dziecino Boze" Jacka Szczurowskiego, kompozytora XVIII-wiecznego.
Obie spiewaczki podbily publicznosc calkowicie w dwoch duetach
"Por celebrar esta dia" Juana de Vaeza z Puebli oraz "Tarara
qui yo soy Anton" Antonio de Salazara - kompozytora zwiazanego
rowniez z Puebla oraz z katedra w Ciudad de Mexico. W tej ostatniej
koledzie pobrzmiewaly echa muzyki afrykanskiej, ktora do Meksyku
przywedrowala wraz z pierwszymi murzynskimi niewolnikami. Glosy
wokalistek oraz ich temperamenty znakomicie sie uzupelnialy
i harmonijnie wspolbrzmialy w delikatnie koncertujacej fakturze
obu duetow.
Zakonczenie wspanialego koncertu stanowily dwie popularne koledy
polskie - "O gwiazdo betlejemska" i "Hej w dzien narodzenia"
oraz "Villancico Mexicano" z XVI wieku, w ktorej lutnista, kierownik
zespolu Dekameron - Tadeusz Czechak przeobrazil sie w chlopca
z puebla, grajac na wenezuelskiej gitarze, a Natalia Babinska
ujela w dlonie marakasy, wybijajac gorace meksykanskie rytmy.
Poza drobnymi niedociagnieciami intonacyjnymi, ktore juz od
polowy koncertu dawaly sie nieco we znaki, wystep okazal sie
niezwykle udany. Sprawil to zarowno interesujacy i dobrze pomyslany
program, jak i wysoki poziom artystyczny, jaki zaprezentowali
wspolpracujacy ze soba od niedawna muzycy. W rozmowie po koncercie
Julietta wyznala, ze czuje sie tak, jakby z warszawskim zespolem
spiewala od wiekow. Publicznosc, nie zwazajac na koktajl, przygotowany
przez dwie istniejace juz w Krakowie restauracje meksykanskie
oraz Piwnice Wybornych Win, goracymi oklaskami zachecila muzykow
do bisu, udowadniajac tym samym, ze wyborna strawa duchowa wyzsza
jest ponad, rownie wyborne, rozkosze podniebienia.
Ewa Cichon
- ---------------------------------------------------
Poloneza czas zaczac
WIECZOR GENIUSZY. A-dur na 70 grzebieni
Ledwo trzy tygodnie temu w Zaosiu kolo Nowogrodka narodzil
sie nam geniusz, ktorego imie Adam, a juz o swoje prawa jal
walczyc nastepny. Na jego czesc 70-osobowa orkiestra Stowarzyszenia
Karczma Rzym odegrala poloneza A-dur.
Poniewaz opisana przez Mickiewicza w "Pani Twardowskiej" karczma
"Rzym" w Pychowicach nadal stoi w ruinie, w piatkowy wieczor
wzniesiono ja na uchodzctwie, z najcelniejszego budulca - dobrego
towarzystwa i ochoty do zabawy. W goscinnym domu przy ulicy
Gzymsikow 8 na krakowskiej Krowodrzy na co dzien miesci sie
Teatr KTO.
Ujac grzebien w dlonie
Na urzadzony przez stowarzyszenie Wieczor Geniuszy obowiazywaly
specjalne zaproszenia. Zawieraly miedzy innymi instrukcje obslugi
grzebienia orkiestrowego zwyklego. By na nim zagrac, nalezy:
"ujac grzebien koncami palcow w dlonie, tak, by powierzchnia
czeszaca, okryta bibulka, pozostawala odslonieta;
przylozyc owiniety w bibulke grzebien do ust;
mruczec melodie, wibrujac rozchylonymi lekko wargami".
Zaproszenie na piatkowy wieczor zawieralo rowniez bibulke, sreberko
i oczywiscie grzebien. Kazdego przybylego na zabawe opieczetowywano
i prowadzono natychmiast na przesluchanie. Tam Wielki Stroiciel
Grzebieni Pawel Moszumanski wraz ze Straznikami Dobrego Gustu
Maciejem Zychowiczem i Adolfem Weltschkiem sprawdzali, czy zostalo
odrobione domowe zadanie. Polegalo na wyuczeniu sie na pamiec
poloneza A-dur.
Berlin zna Twardowska
"Coz bedziemy sie smucic/pora troski porzucic/flaszki stawmy
a dzbany/precz frasunek przegnamy" - brzmia pierwsze slowa hymnu
Stowarzyszenia Karczma Rzym, ktore punktualnie o godzinie dziesiatej
wieczorem odspiewala Wielka Lawa wraz z wszystkimi przytomnymi
na zabawie. Wezwania zawartego w hymnie nie trzeba bylo powtarzac,
bo o jakimkolwiek frasunku mowy nie bylo, a i dzbanow ani jadla
nikt pod stoly nie chowal.
Wraz ze Stowarzyszeniem Karczma Rzym na Uchodzstwie do hymnu
stanela Delegatura Stowarzyszenia na Jeszcze Dalszym Uchodzstwie,
bo az w Berlinie. Tamtejszej zabawie, z ktora w dobie uwiadu
mocy telepatycznych utrzymywano stala lacznosc telefoniczna,
przewodniczyl Martin Burghoff. Czlowiek ten, choc jest istnym
Niemcem, zna na pamiec "Pania Twardowska" po polsku, a wiec
- - podobnie jak jego zona Kornelia - spelnia podstawowy warunek
rytualnego "wejscia do karczmy".
Przybywa Chopin
Gosciom Wieczoru Geniuszy obiecywano, ze maly Adas zjawi sie
na zabawie osobiscie. I stalo sie. Niedlugo przed polnoca wjechal
ogromny wozek, a w nim dorodne niemowle. Zlosliwi twierdza,
ze spod cumla wystawaly mu wasy.
Dziecko - jak to z geniuszami bywa - blyskawicznie sie rozwijalo.
Juz w kolebce, na oczach wszystkich, urwalo leb Hydrze, po chwili,
jako chlopiec mowilo cudnie wierszem, a za nastepne pare minut
stalo sie mlodziencem i wreszcie starcem. Pozny Mickiewicz przyprowadzil
Chopina.
Jak to w rodzie geniuszy sie zdarza, byli do siebie podobni
jak dwie krople wody albo jak bracia Leslaw i Waclaw Janiccy.
Zaczeli wspominac niegdysiejsze spotkanie z Juliuszem Slowackim.
Mickiewicz protestuje
Sprawa byla zupelnie prosta: geniusz, o ktorym wszyscy mowili
przez caly rok, jeszcze przed jego narodzinami, zapragnal pozostac
w karczmie na zawsze. Poniewaz wyczul, ze wszyscy niecierpliwie
wyczekuja nastepnego, postanowil stanac u jego boku. Ale na
nic zdaly sie te sztuczki. Rozentuzjazmowani przybyciem Fryderyka
biesiadnicy skandowali bezlitosnie: Dostales jadla napoju/Zostawze
nas w spokoju/ A kysz, a kysz! I Mickiewicz sobie poszedl. Wtedy
wybila polnoc.
Z radia rozbrzmialo bicie zegara, a zaraz po nim sygnal programu
I - poczatek poloneza A-dur Chopina. Wtedy Wielka Orkiestra
Stowarzyszenia dokonczyla dziela. W dzwiek i takt siedemdziesieciu
grzebieni orkiestrowych poloneza odtanczyl Gospodarz Pierwszej
Karczmy wiedziony przez Mistrzynie Wszelkich Tancow Dzisiejszych
i Dawnych. Wszyscy byli wielce ukontentowani.
Pewne zastrzezenia zglosila tylko Delegatura Stowarzyszenia
Karczma Rzym na Jeszcze Dalszym Uchodzctwie. "Ledwie nauczylismy
sie nazwiska Mickiewicz, wy nam kazecie uczyc sie Chopin" telegrafowali
Niemcy z Berlina kilka minut po polnocy.
KaGo
- ---------------------------------------------------
Kapelusze i usmiechy
Lidia Jazgar, gospodyni Galicyjskich Wieczorow z Piosenka,
zaprasza na "energetyzujace" spotkanie z legenda polskiej sceny
- - Hanka Bielicka.
Jest absolwentka Panstwowego Instytutu Sztuki Teatralnej.
Kariere aktorska rozpoczela w pierwszych miesiacach wojny w
wilenskim Teatrze Polskim "Na Pohulance". Kolejno zyskiwala
sobie milosc publicznosci teatrow w Bialymstoku, Lodzi, a w
koncu - w Warszawie.
Sukcesow przysporzyly jej role dramatyczne i komediowe, jak
rowniez monologi satyryczne, z ktorymi wystepowala w programach
rewiowych. Zawsze usmiechnieta i bezposrednia, w nieodzownym
wymyslnym kapeluszu na glowie, Hanka Bielicka kroluje na polskich
scenach od niemal szescdziesieciu lat.
W srode o g. 20 podczas XXXVI Galicyjskiego Wieczoru z Piosenka
obok legendarnej aktorki wystapi krakowski kabaret Po Zarcie.
AK
- ---------------------------------------------------
NAGROBKI
Wsrod krakowskich cmentarzy komunalnych tylko czesc Rakowickiego
i Podgorskiego uznawana jest za zabytkowa. Na tym terenie nie
mozna dokonywac zadnych remontow ani budow bez uprzedniej zgody
Panstwowej Sluzby Ochrony Zabytkow. Bardziej liberalne przepisy
obowiazuja na pozostalych cmentarzach komunalnych: w Grebalowie
przy ul. Darwina, w Podgorzu przy ul. Wapiennej i na Pradniku
Czerwonym przy ul. Reduta.
Kazdy cmentarz ma swoj plan zagospodarowania przestrzennego
i wszelkie prace budowlane musza byc przeprowdzane w oparciu
o jego zalozenia. Wszedzie obowiazuja wymiary grobowcow narzucone
odgornie (grobowiec pojedynczy - 2,45 na 1,20 m lub 2,65 na
1,40 m, podwojny - 2,65 na 2,10 m lub 2,65 na 2,30 m).
Kolor i rodzaj kamienia, z jakiego wykonana jest plyta, napisy
i rysunki na niej - zaleza od wlasciciela. Kazdy, kto zdecyduje
sie na umieszczenie rzezby lub plaskorzezby, musi jednak zlozyc
podanie (przez dziennik podawczy) do Zarzadu Cmentarzy Komunalnych
przy ul. Rakowickiej. Do podania trzeba zalaczyc projekt rzezby
i dokladna lokalizacje grobu. Zarzad takie podanie przesyla
do kierownika konkretnego cmentarza. Stamtad w ciagu miesiaca
nalezy spodziewac sie odpowiedzi, ktora zalezy od tego, czy
przyszla rzezba nie bedzie kolidowac z sasiadujacymi nagrobkami.
- ---------------------------------------------------
CZEKAMY NA WSPOMNIENIA
Jezeli chcieliby Panstwo utrwalic pamiec o swoich zmarlych
bliskich lub znajomych, przypomniec ich zaslugi, prawosc, droge
zyciowa, chwile spedzone z nimi - zapraszamy na nasze lamy.
Wspomnienia, takze pisane odrecznie, prosimy skladac w naszych
biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie. Mozna je
tez przeslac pod adresem redakcji: 31-009 Krakow, ul. Szewska
5, z dopiskiem "Pozegnania". Teksty publikujemy w "Gazecie"
bezplatnie.
- ---------------------------------------------------
NEKROLOGI
Jak zamawiac?
Od poniedzialku do piatku nekrologi na nastepny dzien przyjmujemy
w naszych biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie
- - od rana do godz. 16. W soboty nekrologi do poniedzialkowego
wydania przymujemy tylko w Krakowie do godz. 13.
- ---------------------------------------------------
INFORMATOR
KRAKOW
Cmentarz Rakowicki
Czynny od g. 7 w sobote do g. 22 w niedziele; w poniedzialek
w g. 7-22. Informacja o lokalizacji grobow, dowoz osob niepelnosprawnych
meleksami i wozkami inwalidzkimi, dyzur sluzb medycznych, toalety
przenosne, dodatkowe ujecia wody. Dla samochodow zamknieta ul.
Rakowicka (od Lubomirskiego do Grochowskiej), ul. Prandoty,
ul. Olszanska (od Beliny-Prazmowskiego). Miejsca postojowe:
ul. 29 Listopada, Olszanska, Katowa, al. Beliny-Prazmowskiego,
parking KCK (plyta glowna nad dworcem PKP).
Cmentarz Podgorski
Czynny od g. 7 w sobote do g. 22 w niedziele; w poniedzialek
w g. 7-22. Informacja o lokalizacji grobow, dowoz osob niepelnosprawnych
wozkami, dyzur sluzb medycznych, toalety przenosne, dodatkowe
ujecia wody. Dla samochodow zamknieta ul. Wapienna (od Wielickiej
do Pod Kopcem). Miejsca postojowe: ul. Wielicka, ul. Powstancow
Slaskich.
Cmentarz w Batowicach
Czynny w g. 7-22. Informacja o lokalizacji grobow, dowoz osob
niepelnosprawnych meleksami, dyzur sluzb medycznych, toalety
przenosne, dodatkowe ujecia wody. Bardzo duze zmiany w organizacji
ruchu. Dla samochodow zamknieta ul. Reduta (od Powstancow wzdluz
cmentarza) i ul. Strzelcow (ruch tylko pojazdow MPK i mieszkancow
Pradnika Czerwonego). Ulice Dobrego Pasterza (od Lublanskiej
do 29 Listopada) i Powstancow (od Strzelcow do "Agromy") beda
jednokierunkowe. Miejsca postojowe: parking "Geant", wjazd od
ul. Dobrego Paserza. Uwaga - bilet postojowy (1,5 zl) upowaznia
piec osob do dojazdu autobusem linii 907 do cmentarza.
Cmentarz Grebalow
Czynny w g. 7-22. Informacja o lokalizacji grobow, dowoz osob
niepelnosprawnych meleksami, dyzur sluzb medycznych, toalety
przenosne, dodatkowe ujecia wody. Ul. Darwina (od Kocmyrzowskiej
do Blokowej), ul. Kocmyrzowska (od Budowlanych do Architektow)
jednokierunkowe. Miejsca postojowe: na obu ww. ulicach.
Inne cmentarze
Bronowice, Mydlniki, Prokocim, Podgorski (al. Powstancow Slaskich),
Wola Duchacka, Kobierzyn - Maki Czerwone, Kobierzyn - Lubostron,
Pychowice - czynne w g. 7-22. Informacja o lokalizacji grobow,
dodatkowe ujecia wody.
TARNOW
Cmentarz Stary
Czynny w g. 6-22. Platna toaleta w budynku kaplicy. Miejsca
postojowe: parking przy dawnej siedzibie urzedu wojewodzkiego
przy ul. Narutowicza oraz w oznaczonych miejscach na pl. Laziennym,
ul. Laziennej, pl. Bema, ul. Marii Panny i Nadbrzeznej Dolnej.
Tarnow-Moscice
Mozna wchodzic przez cala dobe. Dojazd: ul. Kolejowa (lub Sienkiewicza),
Zbylitowska, Czarna Droga. Powrot: ul. Czarna Droga, Norwida
lub Brzozowa. Ul. Czarna Droga (od Zbylitowskiej do Norwida)
jednokierunkowa. Miejsca postojowe: obok cmentarza i wyznaczone
przy ul. Czarna Droga.
Cmentarz w Krzyzu
Mozna wejsc przez cala dobe. Dojazd: Nowodabrowska, Spokojna,
do Elektrycznej lub Krzyskiej. Powrot: Elektryczna do Klikowskiej
lub Krzyska do alei Matki Bozej Fatimskiej. Ul. Spokojna (do
parkingu przy MPEC) i ul. Krzyska (od Spokojnej do Nowodabrowskiej)
jednokierunkowe. Zakaz zatrzymywania sie po obu stronach jezdni
na ul. Krzyskiej miedzy ul. Spokojna i Nowodabrowska. Miejsca
postojowe: parkingi przy cmentarzu, poludniowa strona ul. Spokojnej
oraz na placu przed MPEC. Prawdopodobnie mozliwe bedzie skorzystanie
z parkingu LOK (odplatnie).
NOWY SACZ
Cmentarz Komunalny
Czynny cala dobe. Toalety. Zakaz zatrzymywania sie na ul Rejtana
(od E. Plater do Klasztornej), ograniczenie predkosci do 40
km/h, zakaz zatrzymywania sie po prawej stronie ul. Sniadeckich.
Miejsca postojowe: plac przy warsztatach Zespolu Szkol Samochodowych
(oplata 1 zl).
Cmentarz w Golabkowicach
Czynny cala dobe. Toalety. Zakaz zatrzymywania sie i ograniczenie
predkosci do 40 km/h, zakaz wyprzedzania dla jadacych od strony
Gorlic.
Cmentarz przy Wegierskiej
Czynny cala dobe. Ograniczenie predkosci do 40 km/h, dla jadacych
od strony Nowego Sacza zakaz zatrzymywania sie.
Cmentarz na Helenie
Czynny cala dobe. Dla jadacych od strony Nowego Sacza zakaz
zatrzymywania i ograniczenie predkosci do 40 km/h.
ZAKOPANE
Przy ul. Nowotarskiej
Czynny cala dobe. Toalety. Zamkniety przejazd ul. Nowotarska
(od Sienkiewicza do 3 Maja). Miejsca postojowe: na ul. Sienkiewicza
od strony ul. Nowotarskiej.
Na Peksowym Brzyzku
Czynny cala dobe.
JK, ANS, IRE
- ---------------------------------------------------
Kurnik w Jaszczurach
KLUBOWE GRANIE. Rock, fusion, jazz
Ostatni tydzien w krakowskich klubach przyniosl wiele interesujacej
diametralnie roznej muzyki. Najwiecej emocji wzbudzil "Jaszczurowy"
koncert zespolu Kury.
Kury, trio basisty Ryszarda Tymona Tymanskiego, w ktorym obok
lidera gra gitarzysta Piotr Pawlak i perkusista Jacek Olter,
sa jedna z najbardziej intrygujacych polskich formacji rockowych.
Pomimo krotkiej historii jest to zespol wrecz kultowy. Ze rowniez
w Krakowie grupa ma liczne grono zwolennikow, mozna sie bylo
przekonac w "Jaszczurach", ktore podczas jej koncertu wrecz
pekaly w szwach. Trzeba bylo usunac krzesla, a i po tym zabiegu
atmosfera przypominala wnetrze miejskiego autobusu w godzinach
szczytu.
Ponad pol godziny po planowanym czasie rozpoczecia koncertu
wkroczyl do "Jaszczurow" Tymanski i zaczal sie instalowac na
scenie, co trwalo niemal do dziewiatej. Czekala publicznosc,
czekali koledzy z zespolu. Ale czyz "gwiazda" nie ma prawa do
odrobiny ekstrawagancji? "Krol" jassowcow kolejne minuty oczekiwania
umilal niezbyt wyszukanymi opowiesciami, naduzywajac partykuly
wzmacniajacej na litere "k" oraz innych wyrazow, ktore jeszcze
kilka lat temu uznane bylyby za wulgarne. W "Jaszczurach" popisy
Tymanskiego, ktory robil z siebie prymitywa jak umial, wywolywaly
jedynie wesolosc.
W koncu przyszedl jednak czas na muzyke i od razu stalo sie
jasne, ze na Tymona i spolke warto bylo czekac godzine. Programowy
rdzen koncertu stanowily utwory ze znakomitej plyty Kur zatytulowanej
"Polovirus". Pod wzgledem idei, na jakich zespol opiera swa
muzyke, Kury bliskie sa Frankowi Zappie. Muzyke rockowa i popowa
traktuja jak jeden wielki tygiel, z ktorego, wedlug uznania,
mozna wyciagac przerozne fragmenciki i ukladac dzwiekowe puzzle.
W "Jaszczurach" trio niezwykle inteligentnie zonglowalo roznymi
stylami, jak rap, techno, reggae, metal, country, swojskie disco
polo, czy miejski folk (poczynajac od Grzesiuka, a na spiewach
kibicow pilkarskich konczac). Zarowno w tekstach wykonywanych
piosenek, jak i muzyce pelno bylo rodzimych podtekstow, kpiny
z otaczajacej nas rzeczywistosci, szyderstwa i ironi, wyraznych
juz w tytulach utworow: "Jesienna deprecha", "Adam ma dobry
Humer", "Smierdzi mi z ust", "Kibolski", "Idealy Sierpnia",
"Nie mam jaj".
Dzwieki i slowa, ktorymi poslugiwaly sie Kury, byly blazensko
znieksztalcone, wywolywaly smiech, ale rowniez pobudzaly intelektualnie,
zmuszaly do refleksji. W calej skotlowanej i wysmianej masie
stylow i sytuacji z zycia wzietych pozostala jednakze enklawa
nie tknieta przez kabaretowe zapedy Tymona i spolki - Kury wyraznie
admirowaly tradycje awangardy rocka lat siedemdziesiatych i
jezeli zaczynaly grac "na powaznie", wlasnie z niej najwiecej
czerpaly. Transowe klimaty i psychodeliczne brzmienia byly jak
zywo wyjete z nagran takich grup i wykonawcow, jak wczesny Tangerine
Dream, Popol Vuh, Klaus Schulze, Soft Machine, Can, czy Ash
Ra Temple, do czego zreszta Tymanski szczerze sie przyznawal.
Znakomite "kosmiczne" partie gitarowe znajdowaly oparcie w nieslychanie
motorycznej, doskonale zenergetyzowanej i plastycznej pracy
sekcji rytmicznej.
Interesujace, ale jednak nie az tak ekscytujace, rzeczy dzialy
sie w sobote i niedziele w sasiadujacym z "Jaszczurami" klubie
"U Louisa" oraz w "Harrisie", zlokalizowanym po przeciwnej stronie
Rynku. "U Louisa" rockiem progresywnym uraczyl sluchaczy Golem,
a dzien pozniej na tej samej scenie wystapil Jazzgot, mlody
zespol grajacy evergreeny muzyki rozrywkowej i jazzu w oryginalnych
aranzacjach. "Harris" jak zwykle przyciagnal liczne grono zwolennikow
jazzu i jazzowych poboczy. W piatek tria Que Passa, prowadzonego
przez znanego, bardzo sprawnego krakowskiego gitarzyste Grzegorza
Grybosia, sluchali z pelna satysfakcja glownie goscie zagraniczni
- - Anglicy i Amerykanie. Grybos ze smakiem laczyl skomercjalizowane
flamenco z jazzowa improwizacja, siegajac przy tym do znanych
i lubianych standardow jazzu i muzyki popularnej. Jego bezpretensjonalne
propozycje nie tylko dobrze brzmialy, urzekaly melodyjnoscia
i biegloscia wykonawcow, ale mialy rowniez sympatyczny, zrelaksowany,
kameralny klimat, idealnie korespondujacy z klubowym wieczorem.
Nastepnego dnia w tym samym miejscu, solidnie granym "jazzem
srodka", rozgrzal publicznosc trebacz Bogdan Wysocki oraz jego
zespol, czyli saksofonista Janusz Witko, pianista Tadeusz Lesniak,
kontrabasista Tomasz Kupiec i perkusista Miroslaw Sitkowski.
Robert Buczek
- ---------------------------------------------------
ZWIERZAKI
DO ODDANIA
Piesek podobny do yorka, bardzo maly. Do odebrania przy ul.
Zacisze 6/6.
Dwa koty dziewieciotygodniowe. Tel. 633-60-98.
Mloda suczka, czarna, podpalana. Znaleziona w okolicach alei
Pokoju. Tel. 0602-171-990.
- ---------------------------------------------------
Dialog, humor, tajemnica
Boguslaw Schaeffer napisal ponad czterdziesci sztuk teatralnych.
Jest autorem slynnego "Scenariusza dla trzech aktorow" i "Anonsu".
Bohaterami tej ostatniej sztuki nie sa - jak to bywalo wczesniej
- - aktorzy, ale ludzie, ktorzy bardzo chcieliby aktorami zostac:
zdecydowani na wszystko, aby tylko zdobyc upragniona publicznosc.
Tresci "Anonsu" nie sposob jednak opowiedzic do konca. Jest
w nim zabawny dialog, groteskowy humor i dziwna tajemnica. Zagadkowy
pozostaje rowniez sam final dramatu. W "Anonsie", ktory bedzie
mozna zobaczyc dzis na scenie Teatru Zaleznego (ul. Kanonicza
1, g. 19), zagraja aktorzy Teatru im. Slowackiego: Maciej Jackowski,
Marcin Kuzminski, Tomasz Miedzik i Bogdan Slominski. Spektakl
wyrezyserowal Boguslaw Schaeffer, ktory jest rowniez autorem
muzyki.
RR
- ---------------------------------------------------
Plakaty o filmach
W kawiarni filmowej "Graffiti", dzialajacej w oficynie kina
"Wanda", odbedzie sie dzis (g. 17) wernisaz wystawy plakatow
filmowych autorstwa Andrzeja Krajewskiego. Prace powstaly w
latach 70., m.in. do filmow: "Malzonkowie roku drugiego", "Angelika
wsrod piratow", "Gry milosne" i "Zaklete rewiry". Ich autor
studiowal w Panstwowej Wyzszej Szkole Sztuk Plastycznych we
Wroclawiu, jest absolwentem warszawskiej Akademii Sztuk Pieknych.
Zaprojektowal niemal 100 plakatow, zajmuje sie takze rysunkiem
humorystycznym i grafika uzytkowa. Obecnie mieszka i pracuje
w Stanach Zjednoczonych. Plakaty na ekspozycje wypozyczyl z
prywatnych zbiorow Krzysztof Dydo, szef krakowskiej Galerii
Plakatu.
RR
- ---------------------------------------------------
Administracja po reformie
Samorzadowe Kolegium Odwolawcze w Krakowie organizuje jutro
o g. 13, w siedzibie przy ul. Lea 10 w Krakowie, dzien otwarty.
Spotkanie poswiecone bedzie problematyce reformy administracji
publicznej. Zostana omowione kwestie zwiazane ze statusem prawnym
powiatu i samorzadu wojewodzkiego, powiazania ustrojowe i kompetencyjne
miedzy administracja rzadowa i samorzadem terytorialnym, a takze
zmiany w kodeksie postepowania administracyjnego i w ustawie
o samorzadowych kolegiach odwolawczych. Odbedzie sie takze pokazowa
rozprawa.
kli
- ---------------------------------------------------
Dzis w Krakowie
KOLEDY. Chor chlopiecy "Harmonia" zaspiewa koledy w kosciele
sww. Piotra i Pawla o g. 18.30.
RZUC PALENIE. Andrzej Mielczarek i Julian Hatala zapraszaja
do udzialu w bezplatnym pieciodniowym kursie odwykowym od palenia
tytoniu. Poczatek dzis o g. 18 w siedzibie Kosciola Adwentystow
Dnia Siodmego (ul. Lubelska 25).
WERNISAZ. Otwarcie wystawy prac Stanislawa Steca. Galeria AGFY
(ul. Kanonicza 1), g. 18.
RECITAL. W Srodmiejskim Osrodku Kultury (ul. Mikolajska 2) zagraja
Ewa Wolak-Moszynska i Kazimierz Moszynski (g. 18).
POD JASZCZURAMI. O g. 20 rozpocznie sie w klubie "Pod Jaszczurami"
koncert laureatow grudniowego przegladu kapel.
KABARET. Artysci Kabaretu pod Wyrwigroszem zapraszaja na program
kabaretowy o g. (ul. sw. Jana 30).
W DWORKU. Hanna Wietrzny opowie o swojej ksiazce "Czas Orfeusza"
w Dworku Bialopradnickim (ul. Papiernicza 2) o g. 18.
DYSKUSJA. W Klubie Inteligencji Katolickiej o g. 18 rozpocznie
sie dyskysja "Inteligencja polska dzis. Definicja przedwojenna,
obecna. Wyksztalcenie techniczne, humanistyczne, samoucy". W
spotkaniu wezma udzial: Jerzy Jarzebski, Wlodzimierz Maciag,
Jan Prokop, Zbigniew Pucka i Henryk Sulka.
CZYTAMY. Na Scenie Pod Ratuszem odbedzie sie (g. 18) pokaz z
cyklu "Czytamy wspolczesny dramat".
- ---------------------------------------------------
Grunt to obrona
KOSZYKOWKA I liga kobiet oraz I i II liga mezczyzn
Wisla/Cristal - Polfa Pabianice 53-49 (15-28)
O tym, ze zespol Polfy posiada najlepsza obrone w kraju przekonal
sie juz w tym sezonie Lodzki KS, uzyskujac w trakcie jednej
polowy meczu tylko osiem punktow. Pierwsza odslona wczorajszego
spotkania Wisly/Cristal z pabianiczankami rowniez byla popisem
defensywy Polfy. Zmuszanym do rzutow z nie przygotowanych pozycji
krakowiankom zdarzaly sie nawet "niedoloty" i szybko zaczela
zawodzic ich kondycja psychiczna. Tak doswiadczona zawodniczka,
jak Madra, po jednej z nieudanych akcji prosila o zmiane, by
moc nieco ochlonac.
W drugiej czesci pojedynku role odwrocily sie. "Biala Gwiazda"
zaczela bronic strefa i przyjezdne pogubily sie. W 26. min festiwal
strzelecki rozpoczela Szymanska-Lara (tylko cztery "oczka" do
przerwy) i to jej "trojka" dwie minuty pozniej dala wislaczkom
pierwsze prowadzenie - 33-32. Podopieczne trenera Miroslawa
Trzesniewskiego znow odskoczyly na kilka punktow, lecz na parkiet
wrocila Czepiec ("odpoczywala z czterema przewinieniami) i rzutem
za trzy punkty w ostatniej sekundzie akcji doprowadzila do stanu
45-47.
Najwiecej emocji przyniosla ostatnia minuta. Na tablicy widnial
wynik 48-49, gdy Szymanska-Lara przechwycila pilke i po kontrze
zdobyla dwa punkty. Za chwile przechwytem popisala sie Czepiec,
podala do rozgrywajacej, a ta sfaulowala umyslnie Trzesniewska.
Szymanska-Lara trafila tylko raz z linii wolnych, ale pilka
na ostatnie 19 sekund nadal byla w posiadaniu miejscowych. Szymanska-Lara
dlugo kozlowala i w koncu zdecydowala sie na solowe wejscie.
Celny rzut przypieczetowal wygrana i wywolal eksplozje radosci
na trybunach.
Zwyciestwo krakowianek dalo im 3. miejsce przed faza play off,
co znaczy, ze potykac sie teraz beda z druzyna Color Cap Rybnik.
Polfa po porazce spadla z pozycji lidera na druga lokate.
Wisla/Cristal: Szymanska-Lara 18, Czepiec 11, Madra 8, Marazaite
7, Nikonowa 3 oraz Owca 4, Wielebnowska 2, Downar-Zapolska 0
SL
PKK/Warta Szczecin - Azoty/Unia 86-68 (37-32)
- W grze mojego zespolu zabraklo zacietosci i tempa - stwierdzil
po spotkaniu trener Unii Jacek Gembal. - Bardzo slabo gralismy
tez pod koszami. Po niecelnych rzutach gospodarze zebrali sporo
pilek pod nasza tablica.
Takie wlasnie byly m.in. powody wczorajszej porazki "Jaskolek",
ktore znowu graly oslabione. Zaczely jednak obiecujaco. W 6.
min po "trojce" Kriwonosa prowadzily 11-9. Ale po rzutach Stewarta
i Horna - zdobyli pod rzad 8 punktow - przegrywaly 11-17. Dobrze
wtedy zaczal grac Malinowski, ktory po kolejnym rzucie za 3
pkt doprowadzil nawet do remisu 28-28. W koncowce I polowy niepotrzebne
straty tarnowian pomogly jednak Warcie uzyskac wieksza przewage.
Unia fatalnie zagrala 10 minut po pauzie. Zdobyla wtedy tylko
6 punktow. I wlasnie ten okres spotkania przesadzil o ostatecznym
wyniku. W koncowce tarnowianie przerywali akcje faulami, ale
gospodarze trafiali z rzutow osobistych. Na nic zatem zdaly
sie rzuty za 3 pkt Hintona.
Azoty/Unia: Hyzy 17, Zevenbergen 16, Hinton 14, Malinowski 10,
Kriwonos 7 oraz Kwiatkowski 2, Majchrzak 2, Radwan 0, Stoklosa
0.
PP
Wisla - Siarka Tarnobrzeg 98-82 (47-41)
Sobotni mecz udowodnil, ze w niektorych koszykarzy Wisly warto
inwestowac. Kolejna dobra partie rozegral Sokol, dobrze w drugiej
polowie poczynal sobie Koscielny, ktory wszedl za Kwandransa,
gdy ten zlapal piec fauli. Niestety, znow zawiodl Knap - ani
razu nie trafil do kosza, szybko zlapal trzy przewinienia i
pokazal, jak nie nalezy rozprowadzac kontry w przewadze czterech
zawodnikow na jednego.
Za spotkanie z Siarka szczegolnie pochwalic nalezy Sulowskiego.
Zaliczyl 32 "oczka", czterokrotnie trafil z dystansu, nie bal
sie wziac odpowiedzialnosci za kierowanie poczynaniami calego
zespolu. Jedyne, co mozna zarzucic rozgrywajacemu "Bialej Gwiazdy",
to zbytni egoizm (niedostrzeganie kolegow na lepszych pozycjach)
w niektorych sytuacjach. Gdyby w koncowce widowiska, zamiast
rzucac, podal do lepiej ustawionego Wasa, wislacy skonczyliby
pojedynek ze 100 punktami na koncie.
Pierwsza polowa potyczki rozpoczela sie od blyskawicznych atakow
gospodarzy. Najpierw trafil Blaszczynski, za chwile z poldystansu
wynik podwyzszyl Kekus i wydawalo sie, ze to bedzie spacerek
dla krakowian. Ci jednak rownie szybko stracili prowadzenie,
bo "trojki" zaliczyli kolejno: Woltynski, Szwedo oraz Zych.
W 4. min identycznym rzutem popisal sie jednak Kekus i "Wawelskie
Smoki" znow byly gora.
Ich przewaga punktowa rosla z kazda minuta, lecz pod koniec
tej odslony szybko stopniala. W 18. min po "trojce" Sulowskiego
podopieczni zywiolowo reagujacego trenera Wojciecha Downar-Zapolskiego
wygrywali 47-31, by juz do gwizdka na przerwe nie przeprowadzic
ani jednej skutecznej akcji i stracic 10 punktow (glownie za
sprawa Pyszniaka, Szwedy i Zycha).
Po zmianie stron miejscowi dosc dlugo nie mogli odskoczyc od
rywali na wiecej niz osiem "oczek" (tyloma wlasnie przegrali
w pierwszej rundzie w Tarnobrzegu). W 26. min "siarkowcy" zblizyli
sie do Wisly nawet na cztery punkty (58-54), bo Zych bezblednie
wykonal cztery rzuty wolne za faul Blaszczynskiego i przewinienie
techniczne tego samego koszykarza (naprawde faulowal Sokol,
a kapitan krakowskiego teamu zbyt energicznie protestowal).
Trzy minuty pozniej, przy stanie 67-60, Sulowski znow "zaczarowal"
zza linii 6,26 m i dal sygnal do zdecydowanej ofensywy. Za chwile
kilkoma dobrymi wejsciami popisal sie Blaszczynski, "trojke"
dorzucil Kekus i w 33. min po kontrze Koscielnego prowadzenie
"Bialej Gwiazdy" wynosilo juz 17 "oczek" (83-66). Skonczylo
sie na przewadze mniejszej o jeden punkt.
Wisla: Sulowski 32, Blaszczynski 19, Kekus 19, Sokol 15, Kwandrans
3 oraz Koscielny 8, Zyjewski 2, Salamon 0, Knap 0, Was 0.
Siarka: Szwedo 22, Zych 22, Pyszniak 18, Woltynski 7, Dudek
4 oraz Zasuwa 9, Kulas 0.
Sebastian Lepiarz
Stal Stalowa Wola - Hutnik 83-68 (42-33)
Spotkanie sasiadow z tabeli zapowiadalo sie emocjonujaco. Wieksza
motywacje mieli chyba jednak gospodarze, ktorzy chcieli zrewanzowac
sie za porazke po dogrywce (72-80) na Suchych Stawach. Trener
Zdzislaw Kassyk twierdzil, ze jego zespol wygra, jesli nie przespi
pierwszej polowy. Wlasnie krotki okres dekoncentracji sprawil,
ze "hutnicy" wracali do domu w minorowych nastrojach.
Mecz byl wyrownany do 10. min. Przy stanie 16-14 Partyka celnie
rzucil za trzy punkty, dwa "oczka" dorzucil Grzyb i niektorzy
przyjezdni stracili glowe. Bzykot umyslnie sfaulowal Partyke,
wiec Stal oprocz dwoch wolnych otrzymala jeszcze pilke z boku.
Za chwile akcje za dwa oraz za trzy punkty przeprowadzil Rzegocki
i w ciagu niespelna 120 sekund przewaga koszykarzy ze Stalowej
Woli wzrosla do 12 punktow (28-16).
Po zmianie stron goscie zaatakowali zdecydowanie, lecz nigdy
nie przekroczyli bariery siedmiu "oczek" straty.
Hutnik: Dymacz 19, Bzykot 13, Janczura 8, Trojan 8, Moryto 2
oraz Nuszkiewicz 16, Pyla 2, Jedlewski 0, Szczerbakow 0.
Franz
Resovia - Glimar 84-74 (38-31)
Sadzac z miejsc zajmowanych w tabeli przez obie ekipy, triumf
rzeszowian nad zawodnikami Glimaru wydawal sie formalnoscia.
W rzeczywistosci slabo dysponowani w sobote gospodarze sporo
musieli sie nameczyc, by zdobyc komplet punktow. Gorliczanie
wysoko postawili im poprzeczke.
Koszykarze Resovii grali przede wszystkim nierowno. Byly okresy,
ze udanymi akcjami popisywali sie Szeib (cztery "trojki"), Mis
czy Miechowych (najlepszy strzelec II ligi), lecz byly rowniez
okresy dominacji Zglobickiego, Baroba, Peciaka i spolki. Do
13. min wygrywali wiec przyjezdni, momentami nawet roznica 4-5
punktow. Przelomowa okazala sie 15. min, gdy miejscowi szybko
wyszli na prowadzenie i jeszcze przed przerwa uzyskali siedmiopunktowa
przewage.
Po przerwie ambitni goscie zdolali wyrownac (47-47 w 26. min)
i dopiero w ostatnich dwoch minutach "odpuscili".
Glimar: Peciak 23, Baron 18, Zglobicki 13, Kwiatkowski 12, Kosal
8 oraz Piwowarczyk 0, Dygutowicz 0.
Franz
- ---------------------------------------------------
SIATKOWKA
Lepszy sklad
W rundzie rewanzowej rozgrywek ligowych serii A kobiet Wislaczki
wygraly kolejny mecz. Spotkania rozgrywane na nowych zasadach
(sety do 25 punktow w systemie tie-break) najwyrazniej przypadly
im do gustu.
Sobotni wyjazdowy mecz z bielska Stala trwal niespelna poltorej
godziny. Pierwszy set byl dosc wyrownany, do momentu w ktorym
trzy razy z rzedu skutecznym blokiem popisala sie para wislaczek
- - Ziebacz i Kwasniewska. Pozniej bylo juz latwo - po 21 minutach
gry krakowianki prowadzily 1-0.
Drugi set to od samego poczatku nieznaczna przewaga bielszczanek.
Dobrze w odbiorze grala Ceglinska, praktycznie nie mylila sie
Sokolowska. Zawodniczki "Bialej Gwiazdy" wyrownaly dopiero na
23-23 i wtedy rozpoczela sie wyjatkowo zaciekla walka, zakonczona
happy endem przyjezdnych. Zwyciestwo Wislaczki zawdzieczaly
glownie atomowym uderzeniom Krawczyk.
W trzeciej partii od stanu 11-10 BKS zaczal coraz bardziej zwiekszac
roznice punktowa. Fantastycznie w ataku i obronie grala Sokolowska,
wreszcie skutecznie zaczela zbijac Mrozek, przy siatce sprytem
wykazywala sie Ceglinska. Nie pomogly mocne ataki naszych -
Lehman i Kosek, BKS wygral tego seta po 17 minutach.
Losy czwartej partii rozstrzygnely sie juz po kilku minutach.
Wisla prowadzila 8-3 i tego prowadzenia juz nie oddala. Krakowianki
zaczely odbierac soczyste zbicia Sokolowskiej, w bloku dobrze
graly Kosek i Kwasniewska, w ataku wciaz skuteczna byla Lehman,
ktora zakonczyla to spotkanie silnym atakiem ze srodka.
Leszek Kedryna, trener BKS: Na etapie, na jakim jest moja druzyna,
powinnismy praktycznie nie wychodzic z sali treningowej. Tymczasem
w tym tygodniu gralismy jeden mecz (pucharowy) i mielismy jeden
trening, a reszte czasu spedzilismy w samolotach do i z Portugalii.
Ryszard Litwin, trener Wisly: Wygralismy, bo mamy lepszy sklad,
jestesmy zgrana druzyna. BKS potrzebuje jeszcze wiele treningow
i spotkan ligowych, same nazwiska w tej druzynie grac nie beda.
BKS Stal Elektrim Bielsko-Biala - Wisla/Solidex 1-3 (20-25,
29-31, 25-21, 20-25)
Wisla: Piekarz, Lehman-Dybala, Krawczyk, Ziebacz, Kosek, Kwasniewska
oraz Targosz (libero), Szydelko, Barbaszewska
kas
- ---------------------------------------------------
Ludzie silnej woli
WIECEJ SPORTU W MALOPOLSCE (2). Oswiecim
Od 1 stycznia w wojewodztwie malopolskim znalazlo sie znacznie
wiecej miejscowosci niz w krakowskiem, a tym samym przybylo
nam klubow sportowych.
W piatek zaprezentowalismy dokonania i perspektywy Beskidu
Andrychow, Janiny Libiaz, MTS-u Chrzanow, Nadziei Olkusz oraz
Aquili Stryszow. Dzis kolej na prawdziwego potentata wsrod
nowych" - Unie Oswiecim.
Zawsze w finale
W Oswiecimiu dominujacym klubem jest Unia. Powstala w 1946
roku najpierw jako Syntetyka, ale juz trzy lata pozniej funkcjonowala
pod terazniejsza nazwa. Od poczatku zwiazana jest z Zakladami
Chemicznymi "Oswiecim", ktore w znacznej mierze finansowaly
dzialalnosc poszczegolnych sekcji.
Pierwsza stworzono sekcje pilki noznej, jednak futbolisci nigdy
nie wzniesli sie na wyzszy niz III-ligowy poziom. W latach 60.
szczegolna popularnoscia w miescie nad Sola cieszyl sie boks,
choc druzynie Unii ostatecznie nie udalo sie uzyskac awansu
do ekstraklasy. O kolarzach z Oswiecimia glosno bylo za sprawa
Jana Stachury, ktory reprezentowal Polske m.in. na igrzyskach
olimpijskich w Meksyku w 1968 roku, a dwa lata pozniej wygral
w Tour de Pologne.
Obecnie klub prowadzi cztery sekcje: hokeja na lodzie, lyzwiarstwa
figurowego, pilki noznej i plywacka. Najwieksza popularnoscia
ciesza sie zmagania zespolu hokeistow.
Ta dyscyplina obecna jest w Oswiecimiu od 1957 roku. Dziesiec
lat potem "unisci" awansowali do II ligi, az wreszcie w 1970
roku pierwszy raz zawitali w najwyzszej klasie rozgrywkowej.
Przez 21 lat team balansowal miedzy ekstraklasa a jej zapleczem,
wreszcie osiem lat temu na stale zadomowil sie w I lidze i jak
dotad w zadnym sezonie nie znalazl sie na gorszej pozycji niz
druga!
W latach 1991, 1993, 1994, 1995, 1996 i 1997 Unia zdobywala
srebrne medale (najczesciej przegrywajac w decydujacej walce
ze swoim najwiekszym rywalem - Podhalem), a w latach 1992 i
1998 byla bezkonkurencyjna.
Prymat przed siedmiu laty byl punktem wyjscia do najwiekszego
sukcesu oswiecimian na arenie miedzynarodowej. W 1992 brali
oni udzial w rozgrywkach Pucharu Europy. W turnieju cwiercfinalowym
na swoim lodowisku wyeliminowali mistrzow Ukrainy Sokol Kijow
i Litwy Energije Elektrenai. W polfinale, ktory odbyl sie we
francuskim Rouen, Unia zajela trzecie miejsce - za mistrzami
Szwecji Malm IF oraz Francji HC Rouen. Wysoka wygrana z lotewska
druzyna Saga Riga dala Polakom promocje do finalowych rozgrywek
w Dsseldorfie.
Unia sprawila tam spora niespodzianke, zajmujac 5-6 miejsce
w klasyfikacji koncowej, pokonujac po drodze m.in. mistrza Szwajcarii
SC Berno. W nastepnych latach "unisci" dwa razy grali w Pucharze
Federacji, lecz bez powodzenia. Najpierw lepszy okazal sie rosyjski
zespol Salawat Julajew Ufa, a rok pozniej swoja wyzszosc udowodnil
wicemistrz Rosji Metalurg Magnitogorsk. Ubiegloroczny wystep
w Continental Cup zakonczyl sie w II rundzie - na awans do polfinalu
nie wystarczyl komplet zwyciestw w Jesenicach, a pozniej dwie
wygrane i remis w Lublanie.
W zespole Unii wystepowalo i nadal gra wielu reprezentantow
Polski, ktorzy bronili narodowych barw w imprezach najwyzszej
rangi - Mistrzostwach Swiata grupy A i grupy B oraz Igrzyskach
Olimpijskich. Najbardziej znane postaci oswiecimskiej druzyny
to Waldemar Klisiak, Marek Cholewa, Slawomir Wieloch, Mariusz
Puzio, Michal Garbocz, Sebastian Gonera, Adrian Parzyszek, Robert
Kwiatkowski, Wojciech Tkacz, Dariusz Platek, Gabriel Samolej
czy Andrzej Kotonski.
Trenerem zespolu jest bialoruski szkoleniowiec Andriej Sidorenko,
ktory kiedys prowadzil m.in. reprezentacje Bialorusi, a hokeistami
Unii zajmuje sie juz trzeci sezon. W Unii wystepuje czterech
obcokrajowcow: bialoruski bramkarz Sergei Szabanow, Czech Karel
Horny oraz Aleksander Artiemenko i Jurij Karatajew z Kazachstanu.
Jedyni w kraju
Ku uciesze kibicow sportowych w Oswiecimiu jeszcze wiecej laurow
niz hokej na lodzie przynosza Unii zawodnicy uprawiajacy plywanie
oraz lyzwiarstwo figurowe.
Sekcja plywacka rozpoczela dzialalnosc w maju 1972 roku i to
wlasnie w tym klubie wychowali sie tacy znakomici plywacy, jak
Grazyna Dziedzic, Magdalena Saternus, Aneta Chmielnik, Zbigniew
Olejnik czy Bogdan Nicieja.
Obecnie na oswiecimskiej plywalni pod okiem 11 trenerow szkoli
sie 226 zawodnikow. Czolowa postacia jest, studiujacy i trenujacy
w USA, Dominik Matuzewicz. W ubieglym roku w zawodach o krajowy
prymat plywacy Unii zdobyli 6 medali zlotych, 12 srebrnych oraz
18 brazowych. Przez 26 lat dzialalnosci krazkow roznego "koloru"
uzbieralo sie juz okolo 500.
Trzy lata temu obiekt przeszedl gruntowna modernizacje. 50-metrowy
basen da sie teraz podzielic na dwie czesci, z ktorej jedna
moze sluzyc do wyczynowego treningu, a druga spelniac role rekreacyjna.
Koszt przebudowy wyniosl 30 mld starych zlotych. Odbywaja sie
tu najwazniejsze zawody plywackie: glowne Mistrzostwa Polski,
Grand Prix kraju, Puchar Ziemii Oswiecimskiej czy Puchar Chemika.
Oprocz procesu szkoleniowego sekcja prowadzi zajecia z zakresu
nauki plywania, korekty wad postawy i rekreacji.
Sekcja lyzwiarstwa figurowego istnieje o trzy lata wiecej od
plywackiej. Trenerem-koordynatorem jest w tej chwili Iwona Mydlasz-Chruscinska,
ktora w swoim fachu pracuje juz od 21 lat, a choreografia zajmuje
sie Rosjanin Wladymir Czernyszew.
Oswiecimscy lyzwiarze to ludzie o bardzo silnej woli - trenuja
codziennie bardzo wczesnie rano (miedzy g. 6 a 8) i poznym wieczorem
(po g. 20), w ciagu dnia tafla oddana jest do dyspozycji hokeistow.
Obecnie najwiecej chwaly przysparza klubowi para sportowa Dorota
Zagorska - Mariusz Siudek. Zlosliwi twierdza, ze ich dominacja
w kraju nie jest zadna sztuka, skoro w konkrencji par sportowych
startuja tylko oswiecimianie.
Dorota i Mariusz dali jednak odpor laikom sukcesami odniesionymi
na arenie miedzynarodowej w 1998 roku: 4. pozycja na Mistrzostwach
Europy, piatym miejscem na Mistrzostwach Swiata czy 10. lokata
na igrzyskach olimpijskich w Nagano.
Najwieksza niespodzianke na ubieglorocznych MP sprawila jednak
juniorka Sabina Wojtala, ktora wsrod solistek pokonala faworyzowana
Anne Rechnio i bedzie reprezentowac nasz kraj podczas ME 19
stycznia w Pradze. Oczkiem w glowie Mydlasz-Chruscinskiej jest
takze 14-letnia Anna Jurkiewicz, od trzech lat dzierzaca prymat
wsrod juniorek. Zdaniem wielu fachowcow, to najwiekszy talent
w historii rodzimego lyzwiarstwa figurowego.
Franz, Jerzy Zaborski
- ---------------------------------------------------
HOKEJ NA LODZIE
Stoczniowiec - Unia/Dwory 1-4 (1-2, 0-2, 0-0)
Calkowicie zasluzone zwyciestwo unistow, ktorzy okazali sie
zespolem dojrzalszym i dokladniejszym w grze. Nie mieli co prawda
wielu sytuacji podbramkowych, ale te, ktore juz stworzyli, potrafili
wykorzystac.
Gdanszczanie zaczeli z animuszem. Po bardzo ladnej akcji Przewoznego
i Sziwrina do siatki gosci trafil Justka - byly gracz Unii.
Wkrotce jednak wyrozniajacy sie w tym meczu Horny podal do Wielocha
i goscie doprowadzili do remisu. Pozniej Wieloch zrewanzowal
sie wczesniej podajacemu koledze i ten sam wpisal sie na liste
strzelcow.
Troche pochopnie kare meczu dostal Sziwrin, ktory rzekomo wybil
komus zeby. Pozniej okazalo sie, ze do tego nie doszlo, ale
kara juz byla orzeczona.
1-0 Justka, 15. min; 1-1 Wieloch, 18. min 1-2 Kwiatkowski, 20.
min; 1-3 Horny, 26. min; 1-4 Wieloch, 38. min.
Unia: Szabanow - Gonera, Artiemienko, Malicki, Parzyszek, Gryzowski
- - Klys, Czerwik, Kwiatkowski, Grabocz, Kotonski - Kuberski,
Witek, Wieloch, Sadlocha, Horny.
Kary 35 (w tym kara meczu dla Sziwrina) i 6. Widzow 1200.
JP
PZU SA KTH - Tymbark/Podhale
Mecz nie odbyl sie. W KTH tylko siedmiu zawodnikow oraz trzeci
bramkarz Klocek byli zdolni do gry. Reszta "katehetow" jest
chora badz kontuzjowana. Mozliwy jest walkower dla Tymbarku/Podhale,
poniewaz Polski Zwiazek Hokeja na Lodzie nie ma juz wolnych
terminow na przekladanie spotkan. Decyzje podejmie wkrotce wydzial
gier i dyscypliny. Pod znakiem zapytania stoi wtorkowy mecz
KTH z KKH w Katowicach.
BTH Micronel - Cracovia 0-3 (0-1, 0-2, 0-0)
Krakowianie pojechali do Bydgoszczy bez Rutkowskiego i Slowakiewicza.
To spore oslabienie, ale "Pasy" i tak poradzily sobie z outsajderem.
Na wtorkowym meczu STS dwaj chorzy zawodnicy juz powinii sie
pojawic.
Cracovia prowadzila spokojna gre, ale i tak uzyskala zdecydowana
przewage. Najlepiej o tym swiadczy liczba oddanych strzalow:
Cracovia - 41, BTH - tylko 10.
Pierwszy gol padl w kotlowaninie. Jeden z obroncow wybil krazek
na oslep, wprost do L. Gila, ktory poslal "gume" do siatki.
Sporo pudlowali zawodnicy pierwszgo ataku Cracovii, w tym meczu
jednak troche przemeblowanego. Nienajlepiej spisywala sie tez
trzecia formacja ofensywna. W 30. min jednak L. Gil przejal
krazek na swojej niebieskiej linii i po solowym rajdzie umiescil
go w siatce. Wkrotce krakowianie zalozyli "zamek", chociaz BTH
nie gralo w oslabieniu. W efekcie P. Gil zagral do Jeknera,
ktory tylko przystawil kij i uderzyl pod poprzeczke. W III tercji
miejscowi zaczeli grac brutalnie, co jednak w niczym im nie
pomoglo.
0-1 L. Gil, 3. min; 0-2 L. Gil, 30. min; 0-3 Jekner, 33. min.
Cracovia: Batkiewicz - Aprin, P. Gil, Kobielusz, Jekner, Witowski
- - Malacz, Slusarek, L. Gil, Kubowicz, Podlipni - Baryla Kozendra,
Urban, Cieslak, Sliwa oraz Kudasik i R. Radzki.
Kary 32 i 30 min. Widzow 100.
JAC
- ---------------------------------------------------
II LIGI
PILKA RECZNA KOBIET - SERIA B: Start Gdansk - Cracovia 23-17.
PILKA RECZNA MEZCZYZN - SERIA B: Hutnik - Grunwald Poznan 32-25,
San Pellegrino Lodz - MTS Chrzanow 25-17, Unia Tarnow - Wolsztyniak
Wolsztyn 27-21. II LIGA: Janina Libiaz - Sparta Zabrze 34-27.
KOSZYKOWKA KOBIET: AZS AWF Krakow - Kama Brzeg 51-48, AZS Wroclaw
- - Korona Kielce 50-61, pauzowal GTK Gorlice.
SIATKOWKA MEZCZYZN: Wawel - AZS Politechnika Slaska 3-0, 3-0;
Beskid Andrychow - AZS Zielona Gora 3-0, 3-1; Gornik Jaworzno
- - Okocimski Brzesko 1-3, 0-3
Dan
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 16.01.99
Numer:13
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
ERIS KLASY "S"
Oddany do uzytku jesienia 1997 r. osrodek "Eris" jest najnowoczesniejszym,
a zarazem najdrozszym w Krynicy. Jest to jeden z nielicznych
w Polsce obiektow kategorii "S". W okresie swiateczno-noworocznym
doba w apartamencie kosztowala tutaj ok. 900 zl. Mimo to wszystkie
miejsca zarezerwowane sa do kwietnia.
Straz pozarna twierdzi, ze osrodek jest jednym z najlepiej zabezpieczonych
przed pozarami obiektow tego typu. Wyposazony jest w specjalne
czujki oraz centralke przeciwpozarowa. Dlaczego zareagowaly
z opoznieniem? - Doszlo do nietypowej sytuacji. Czujki reaguja
bowiem na to, co sie dzieje na dole. Tymczasem pozar wybuchl
miedzy sufitem a stropem. Dopiero kiedy plomienie i dym zeszly
w dol, instalacja zadzialala - tlumaczy st. kpt. Aleksander
Cycon, dowodca jednostki ratowniczo-gasniczej w Krynicy.
- ---------------------------------------------------
Dymy nad uzdrowiskiem
KRYNICA. Pozar w osrodku "Eris"
Siedemdziesieciu strazakow gasilo wczoraj w nocy pozar w
luksusowym osrodku rehabilitacyjno-wypoczynkowym "Eris" w Krynicy.
Gosci w pore ewakuowano, ale straty materialne siegaja 2 mln
zlotych.
Plomienie na dachu budynku zauwazyl tuz po g. 2 w nocy pracownik
kolejki gondolowej, przygotowujacy ratrakiem stok naprzeciw
osrodka. Ogien pojawil sie nad pustym apartamentem, miedzy sufitem
a wiezba dachowa. Nikt z 40 gosci nie wiedzial, ze na gorze
szaleje pozar. Wszyscy spali. Strazacy wyciagali gosci z lozek.
- Nagle zobaczylam w drzwiach strazaka w helmie. Ledwo zdazylam
zebrac rzeczy - opowiada kuracjuszka.
Bez paniki
- Na szczescie obylo sie bez paniki - zapewnia dowodzacy akcja
gasnicza starszy kapitan Aleksander Cycon.
Gosci poczatkowo zebrano w stolowce. Poniewaz jednak strazakom
nie udalo sie od razu opanowac zywiolu, ewakuowano ich do sasiedniego
domu wczasowego "Pegaz".
- Ogien rozprzestrzenial sie blyskawicznie szybami wentylacyjnymi,
na zewnatrz plomieni prawie nie bylo widac - tlumaczy dowodca
akcji. - To bylo jak zabawa w kotka i myszke.
Ranny strazak
Aby znalezc miejsce rozprzestrzeniania sie zywiolu, strazacy
musieli uzyc specjalnej kamery termowizyjnej. Kiedy wydawalo
sie, ze sytuacja jest juz opanowana, ogien niespodziewanie buchnal
spod podlogi i z sufitu.
- Weszlismy do jednego z pokoi, gdzie juz wczesniej gasilismy.
Nagle pod nogami trysnely plomienie. Ledwo zdazylismy wycofac
sie do drzwi - opowiada jeden ze strazakow.
W pewnej chwili zywiol odcial siedmiu ratownikow na dachu. -
Zastanawialismy sie, czy nie skakac - przyznaje Aleksander Cycon.
W czasie akcji ucierpial jego brat, starszy ogniomistrz Krzysztof
Cycon. - Dach byl oblodzony, posliznalem sie i runalem w dol
- - krotko zrelacjonowal zdarzenie ranny strazak. Lekarze zalozyli
mu specjalny kolnierz uciskowy, podejrzewajac powazny uraz kregoslupa.
Kilku innym ratownikom opatrzono pociete rece i twarze.
Ogien udalo sie opanowac po godzinie, ale ostatecznie plomienie
zduszono dopiero nad ranem. Spalila sie czesc wiezby dachowej,
apartament oraz pomieszczenia socjalne.
- Gdyby nie udalo sie opanowac pozaru na gornych pietrach, caly
budynek poszedlby z dymem - wyjasnia dowodzacy starszy kapitan
Aleksander Cycon, pokazujac zweglona czesc dachu. Nieco nizej,
na balkonach widac powyciagane pospiesznie z pokoi meble.
Dwa miliony zlotych
Strazacy szacuja wstepnie, ze z dymem poszlo blisko 2 mln zl.
Spora czesc strat to efekt gaszenia - jeszcze wczesnym rankiem
strumienie wody laly sie z pieter.
Wsrod starajacych sie zaprowadzic porzadek pracownikow krecili
sie zdezorientowani goscie. - Przyjechalam na weekend, nie wiem,
co teraz bedzie - martwila sie glosno jedna z turystek.
Na jest jeszcze znana przyczyna zapalenia domu wczasowego. Pracownicy
odmawiali jakichkolwiek wypowiedzi. - Prosze rozmawiac z wlascicielem,
wlasnie jedzie z Warszawy - krotko ucial recepcjonista.
Nieoficjalnie uslyszelismy, ze zarzewie pozaru moglo powstac
w przewodach kominowych. Jak bylo naprawde - ustali specjalna
komisja.
SID
- ---------------------------------------------------
Chory, zawieszony
Z SADU. Zabojstwo plk. "Zawojny"
Krakowski sad zawiesil proces Stanislawa P., bylego funkcjonariusza
"bezpieki", oskarzonego o udzial w zabiciu wysokiego oficera
Batalionow Chlopskich, plk. Narcyza Wiatra, ps. "Zawojna". Stanislaw
P. jest powaznie chory.
Do sadu wplynela dodatkowa opinia na temat stanu zdrowia oskarzonego.
Sporzadzil ja biegly sadowy Grazyna Cieslik. Stanislaw P. ma
powiklania pocukrzycowe, ponadto nie moze samodzielnie chodzic.
"Nie jest zdolny fizycznie i intelektualnie w sposob pelny brac
udzial w rozprawach" - brzmi konkluzja opinii. Proces prawdopodobnie
nigdy nie skonczy sie wyrokiem. W kwietniu Stanislaw P. skonczy
79 lat.
Przypomnijmy: plk Narcyz Wiatr zginal od kul funkcjonariuszy
UB 21 kwietnia 1945 roku. Wpadl w przygotowana znacznie wczesniej
zasadzke na Plantach. Zdaniem jednego z podkomendnych "Zawojny",
ktory w procesie zeznawal jako swiadek, zbrodnie popelniono
z inspiracji NKWD. Plk Wiatr byl bardzo znaczaca postacia w
Batalionach Chlopskich. Pelnil funkcje komendanta VI Okregu
BCh na Malopolske i Slask oraz zastepcy komendanta Krakowskiego
Okregu AK. W oblawie wzieli udzial funkcjonariusze UB w Myslenicach.
Byli to na pewno: oskarzony Stanislaw P. i zmarly przed 16 laty
Jan T. Nazwisk pozostalych uczestnikow akcji nie udalo sie ustalic.
Wedlug krakowskiej prokuratury, Stanislaw P., (wczesniej sluzyl
w AK), zatrzymal "Zawojne" i sprowokowal go do ucieczki. Krzyczal
za biegnacym oficerem: "Volksdeutsch!", "Lapac gestapowca!",
a potem oddal w jego kierunku kilka strzalow z pistoletu. "Zawojna"
upadl na ziemie.
Stanislaw P. nie przyznaje sie do winy. Mowi, ze strzelil na
oslep, a w strone ofiary posypal sie grad kul ze wszystkich
stron.
DAJ
- ---------------------------------------------------
Garbarnia bez Dasala
Po raz pierwszy w historii RKS Garbarnia odbylo sie nadzwyczajne
walne zgromadzenie klubu. Nie mogli w nim wziac udzialu wszyscy
czlonkowie, gdyz nie dopuscila do tego dominujaca w zarzadzie
frakcja.
"Porzadku" strzegli ochroniarze, ktorzy nie wpuscili na sale
m.in. kilkunastu pilkarzy. W obradach wzielo udzial 16 uprawnionych
osob.
Zebranie zostalo zwolane na wniosek komisji rewizyjnej, ktora
wnioskowala o zawieszenie 5 osob (zarzucono im probe sprzedazy
1,5 ha klubowych terenow). Propozycja ta wywolala lawine oskarzen
wobec prezesa, dyrektora oraz klubowego skarbnika. Dwie z tych
osob podpisaly niekorzystny dla klub akt notarialny, na podstawie
ktorego pretensje do prawie 6 ha na Ludwinowie wnosi pewien
krakowski przedsiebiorca. W efekcie tych atakow po ponad 30
latach z funkcji prezesa zrezygnowal Stefan Dasal.
Sporo czasu poswiecono tez sprawie czlonkostwa, gdyz wiele zasluzonych
dla klubu osob zostalo go pozbawionych. Na szczescie doszlo
do porozumienia i w ciagu najblizszego tygodnia zostanie ono
wielu "garbarzom" przywrocone, a komisja rewizyjna wycofala
swoj wniosek. Druga, wyborcza, czesc spotkania odbedzie sie
po zakonczniu postepowania prokuratury - wnioskowaly obydwie
strony - w sprawie niegospodarnosci w klubie.
BP
- ---------------------------------------------------
AKTUALNOSCI
GAZOCIAG PELEN SKARBOW
W Muzeum Archeologicznym wystawa skarbow znalezionych na terenie
budowy polskiego odcinka gazociagu jamalskiego
- strona 3
ANI MRU-MRU
Eugenia Szydlik z Klaja chce szukac sprawiedliwosci przed Trybunalem
Europejskim
- strona 4
PRAWO I BEZPRAWIE
KRYMINAL W ODCINKACH
Wiecej gangsterskich porachunkow, duzo pospolitych przestepstw
i mimo tego nadal opinia spokojnego miasta - tak po 12 miesiacach
mozna okreslic stan bezpieczenstwa w Krakowie
- strona 6
KULTURA
CZY ILOSC ZAMIENI SIE W JAKOSC
Poziom koncertow jazzowych, ktore odbyly sie w Krakowie w 1998
roku, byl przecietny
- strona 7
ZA KOLEDE DZIEKUJEMY
W kosciele w Mistrzejowicach odbyl sie koncert koled w wykonaniu
rodzin Pospieszalskich i Steczkowskich.
- strona 8
SPORT
PRZED PUCHAREM SWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH
Historia Wielkiej Krokwi. Klasyfikacja najlepszych skoczkow.
Sylwetka lidera klasyfikacji Janne Ahonena
- strona 12
- ---------------------------------------------------
Co z Lajkonikem II?
Za marnotrawstwo pieniedzy podatnika byly prezydent Krakowa
Jozefa Lassota uwaza niewykorzystanie wybudowanego juz na Zablociu
mostu Lajkonik II.
- Przeciez dzierzawa mostu kosztuje, a zabiegajac o jego wypozyczenie,
podkreslalismy, jak bardzo potrzebna jest w Krakowie jeszcze
jedna przeprawa przez Wisle - mowi J. Lassota.
Dyrektor Miejskiego Zarzadu Drog Jacek Nowak twierdzi, ze dwa-trzy
dni kilkustopniowego ocieplenia to za malo, zeby wybudowac drogi
dojazdowe. - Wykonawca potrzebuje dwoch tygodni dobrej, stabilnej
pogody. Jesli zrobimy dojazdy szybko i zle, bedziemy je musieli
poprawiac wiosna - tlumaczy Nowak. Zapewnia, ze Lajkonik II
bedzie otwarty przed koncem marca. Od maja przez most poprowadzi
objazd zwiazany z remontem estakady przy ul. Stoczniowcow.
MW
- ---------------------------------------------------
Krakow w sercu Alaski
W lecie 2000 r. wyruszy krakowska Wyprawa Przyjazni. Szesc
osob z Krakowskiego Klubu Wysokogorskiego pod przewodnictewm
organizatora - Piotra Skalbmierskiego, dwoma samochodami terenowymi
przejedzie przez 13 krajow na Alaske.
Tam maja zdobyc jeden z dziewiczych szesciotysiecznikow. Chca
nadac mu nazwe Mount of Cracow. Prosbe o uzyczenie nazwy miasta
i objecie patronatu nad ekspedycja ma w najblizszych dniach
rozpatrzyc Zarzad Miasta Krakowa.
Jest to juz druga ich wyprawa. W wakacje ubieglego roku nazwali
syberyjska gore "Pikiem Krakowa". Wladze rosyjskie przeprowadzaja
formalnosci dotyczace zatwierdzenia nazwy.
W poniedzialek w klubie "Pod Jaszczurami" zostanie otwarta wystawa
fotograficzna, na ktorej znajda sie zdjecia z tej ekspedycji.
Lop
- ---------------------------------------------------
WERNISAZ W NIEDZIELE!
W piatkowym wydaniu dodatku "Co jest grane" zapowiedz niedzielnego
wernisazu wystawy Carlotty Bologny przez pomylke zamiescilismy
pod data 15, a nie 17 stycznia. Przepraszamy.
- ---------------------------------------------------
NOWA KSIEGARNIA
W Centrum Handlowym "Zakopianka" dziala od dzis pierwsza w
Polsce ksiegarnia firmy HDS Polska, bedacej filia francuskiej
grupy Hachette Distribution Services. Zgromadzono w niej ponad
7 tys. ksiazek, a takze prase krajowa i zagraniczna. Otwarcie
uswietnil wczoraj wystep aktorow kabaretu "Loch Camelot" (na
zdjeciu). Mieszczaca sie w butiku nr 65 ksiegarnia "Inmedio"
bedzie takze miejscem spotkan z autorami. Dzis dwa pierwsze:
z Zenonem Zyburtowiczem (g. 11) oraz Joanna Olczak-Ronikier
(g. 16). Szczegoly w "Notatniku" - strona 10.
RFK
- ---------------------------------------------------
KOP
Zdenerwowala mnie informacja we wczorajszej "Gazecie" o zlagodzeniu
wyrokow dla "Sabry" i "Marchewy". Przeciez to zwykle bandziory,
ktorzy na smierc pobili czlowieka! Tymczasem po orzeczenia Sadu
Apelacyjnego wychodzi na to, ze zamordowany zabil sie sam! Czy
od decyzji o zlagodzeniu kar nie przysluguje jeszcze odwolanie?
Sady w Polsce zajmuja sie kwestiami proceduralnymi, a zapominaja
o tym, ze ludzie wlasnie przez takich zbirow boja sie wyjsc
na ulice.
Jestem mieszkancem Nowej Huty. Bardzo nie podobaja mi sie zmiany,
ktore wprowadzono w urzedzie miasta na os. Zgody w referacie
meldunkowym. Kiedys poszczegolne osiedla byly obslugiwane w
kilku osobnych pokojach. Teraz urzedniczka przyjmuje tylko w
jednym pomieszczeniu. W holu tlum oczekujacych. Z przerazeniem
mysle, ze musze tam pojsc jeszcze raz. Autor innowacji najwyrazniej
nie pomyslal o konsekwencjach.
W czwartkowej "Gazecie" ktos skarzyl sie, ze bloki wygladaja
ohydnie, bo lokatorzy na wlasna reke, bez porozumienia z plastykiem
miejskim, wymieniaja w mieszkaniach okna. Moim zdaniem, nie
mozna niczego wymagac od ludzi w sytuacji, kiedy spoldzielnie
mieszkaniowe nie refunduja kosztow takich remontow. Nie mowiac
juz o tym, ze nie dbaja o zmywanie badz zamalowywanie ordynarnych
napisow, ktore takze szpeca mury.
Ostatnio w rejonie ulic Drozdzowej i Zolla zdarzylo sie kilka
rabunkow. Wlamywacze podjezdzali do domow i zabierali na ciezarowki
caly dobytek. Wsrod mieszkancow zapanowala psychoza. Wszyscy
sie boimy. Tymczasem policjanci sa bezradni. Chcialabym, zeby
takie sprawy traktowali powaznie. Zorganizowanie samoobrony
sasiedzkiej nic nie da. Uwazam, ze mieszkancy maja prawo oczekiwac
od wladz zrozumienia i pomocy.
W zwiazku z budowa kanalizacji zamknieto ul. Kobierzynska, a
objazdy poprowadzono az przez odlegla Gore Borkowska i zatloczony
Borek Falecki. Tymczasem kierowcy mogliby korzystac z ul. Torfowej
i Studzianki, gdyby nie to, ze dla bezpiecznego przejazdu brakuje
kilkunastometrowego odcinka drogi. Mam wrazenie, ze nikomu nie
zalezy na poprowadzeniu objazdu tamtedy.
- ---------------------------------------------------
MAGDALENA MALISZEWSKA
Bibliotekoznawca. - Najpierw w czerwonym plecaku wozilam bibule
na Slask - opowiada. - A na stoisku pod UJ sprzedawalam wydawnictwa
drugoobiegowe. Byla wspolzalozycielka ksiegarni "Orlando", otwartej
w 1990 r. w kamienicy przy pl. Wszystkich Swietych, gdzie handlowano
ambitna literatura, organizowano liczne promocje i spotkania.
Po pieciu latach wysokie czynsze zmusily Magdalene Maliszewska
do rezygnacji. Pracowala w reklamie i w bibliotece klasztornej
ojcow cystersow. - Odpoczelam, ale brakowalo mi branzy - przyznaje.
Jest kierownikiem dzialajacej od dzis w Centrum Handlowym "Zakopianka"
ksiegarni "Inmedio".
RFK
- ---------------------------------------------------
DZIECINNY PESEL
Osoby, ktore chca sprawdzic numer ewidencyjny PESEL dzieci
moga to uczynic pod dodatkowymi numerami telefonow, uruchomionymi
przez Wydzial Spraw Administracyjnych UMK: 413-82-26, 413-76-53,
413-68-62, 413-27-38, 411-36-20. Aktualne pozostaja takze numery:
616-93-24, 616-93-29, 616-93-30 oraz w Nowej Hucie: 644-13-97
i przez centrale 644-03-33.
- ---------------------------------------------------
W trakcie transmisji ze zbiorki pieniedzy Wielkiej Orkiestry
Swiatecznej Pomocy przedstawiciel Poczty Polskiej mowil, ze
przekazy z datkami przesylac mozna bez oplat. We wtorek moja
zona wybrala sie na Poczte Glowna w Krakowie, gdzie nikt o tej
sprawie nic nie wiedzial. Okazalo sie, ze urzedniczki nie byly
w stanie znalezc blankietu na darmowe przekazy. W koncu, po
wykloceniu sie, skreslily znajdujaca sie na kwitku oplate w
wysokosci 1,50 zl i przyjely pieniadze. Nie mozna tego ocenic
inaczej, jak tylko w ten sposob, ze przy okazji akcji Owsiaka
poczta probowala sobie robic tania reklame.
- ---------------------------------------------------
SPROSTOWANIE
Do tekstu pt."Rakieta na stacji" ("GwK" 13.01.99) wkradl sie
blad. Przedstawiciele klubu sportowego "Alka" napisali pismo
do bylego prezydenta miasta Jozefa Lassoty, a nie, jak napisalam,
do obecnego prezydenta Andrzeja Golasia. Za pomylke przepraszam.
Magdalena Pyszczek
- ---------------------------------------------------
ANDRZEJ SZNEJWEIS
Jest zdobywca I nagrody w Krakowskim Ogolnopolskim Konkursie
na Artystyczny Plakat '98 w kategorii Plakat Roku '98. Jego
plakat teatralny pt. "Klasyka Polska '98" wybrano sposrod 67
prac. Laureat urodzil sie w 1960 roku w Zabrzu. Studiowal w
katowickiej filii krakowskiej ASP i w PWSSP w Poznaniu. Zajmuje
sie grafika warsztatowa i projektowa. Powiedzial, ze jest zaskoczony
nagroda (jego plakat zostanie wydrukowany w 1000 egzemplarzy,
a inne prace zostana pokazane na wystawie w Krakowie). Zdaniem
artysty, plakat teatralny jest zbyt elitarny, powielany w niewielkich
nakladach i przez to kosztowny. - Moim hobby jest rodzina, a
marzenia? Zeby sie nie zmienilo to, co jest. Bo ja jestem szczesliwym
czlowiekiem.
KB
- ---------------------------------------------------
KROTKO
DODATKOWO W DZIELNICACH. Grupa krakowskich radnych domaga sie
przeprowadzenia dodatkowych wyborow do rad trzech dzielnic pomocniczych.
Jak wyjasnila Barbara Bubula (RP Ojczyzna), z powodu braku odpowiedniej
liczby zgloszen w wyborach pazdziernikowych nie obsadzono trzech
mandatow w dzielnicy VI, dwoch w dzielnicy XVII i jednego w
dzielnicy II. Zgodnie z ordynacja wyborcza ponowne glosowanie
powinno sie odbyc do pol roku od pierwszego terminu. Radni podpisani
pod wnioskiem o przeprowadzenie wyborow dodatkowych proponuja,
by odbyly sie one 21 lutego.
KF
- ---------------------------------------------------
Biedna, bo glupia
REFORMA OCHRONY ZDROWIA. Pozbyc sie pacjentow?
Do niektorych pacjentow leczacych sie od dawna w przyzakladowych
przychodniach nie dociera, ze teraz w ramach ubezpieczenia musza
sobie poszukac innych placowek.
Szczegolnie starsi sa bezradni. Nie wiedza nawet, dokad maja
pojsc i dlaczego. Od lat maja przeciez swojego stalego lekarza,
ktoremu ufaja.
Przyzakladowe przychodnie z Nowej Huty najpierw dzialaly w ramach
ZOZ nr 2. Trzy lata temu, podczas zmian wprowadzanych w obrebie
sluzby zdrowia, czesc z nich dolaczyla do Centrum Medycznego
w Nowej Hucie, trzy inne zas do Przychodni Zakladu Pracy Chronionej
Promos. Przychodnia Promos zlozyla oferte sprzedazy uslug medycznych
Malopolskiej Kasie Chorych, ale nie zostala poproszona do negocjacji.
- Dopiero teraz, na nasze usilne prosby, pracownicy Kasy spotkali
sie z nami, ale tylko po to, zeby nam powiedziec, ze juz zawarli
wszystkie umowy - mowi Janusz Wieclaw, dyrektor ds. finansowych
PPHU Promos, wlasciciela przychodni.
Prezes PPHU Promos Bogdan Przybek uczestniczyl w spotkaniu w
Malopolskiej Kasie Chorych.
- Kasa nie miala zadnych uwag merytorycznych do naszej oferty.
Gdy powiedzialem, ze mozemy sprzedac uslugi taniej niz srednia
wynegocjowanych cen, przedstawiciel Kasy oburzyl sie, ze stosuje
ceny dumpingowe - opowiada prezes Przybek. Jednoczesnie zapewnia,
ze przeciez nie doplacalby do dzialalnosci przychodni, bo i
skad. - Kasa chorych jest biedna, bo glupia - dodaje wzburzony.
Okazuje sie, ze wielu pacjentow nawet odplatnie korzystaloby
ze swojej przychodni, mimo ze przeciez sa ubezpieczeni. Problem
jednak w tym, ze lekarze, ktorzy nie zawarli kontraktu z kasa
chorych ani tez nie pracuja w placowce, ktora podpisala z nia
umowe, nie maja prawa wypisywac skierowan do szpitali i specjalistow
w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.
- To zdecydowanie ogranicza ich udzial w rynku uslug medycznych
- - komentuje lekarz miejski Andrzej Rys.
W przychodni Promosu pracuje 25 pracownikow medycznych. Leczylo
sie do tej pory 3,5 tys. pacjentow, przy czym lekarze nie prowadzili
naboru nowych, zeby sie nie narazic - jak inne prywatne firmy
- - na zarzut nieuczciwego pozyskiwania pacjentow przed podpisaniem
kontraktu.
Szef Malopolskiej Kasy Chorych Jacek Kukurba swoje zdanie w
podobnej sprawie z Podgorza wypowiedzial na naszych lamach.
Zapewnil, ze placowki medyczne z sektora niepublicznej sluzby
zdrowia byly przez Kase traktowane na rowni z samodzielnymi
placowkami utworzonymi z publicznych zakladow opieki zdrowotnej.
Dodal jednak, ze z zadna przychodnia zakladu pracy chronionej
umowy nie podpisal.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
Jedna trzecia miasta
50 LAT NOWEJ HUTY. Dzielnica inna niz wszystkie
Radni, przedstawiciele Huty Sendzimira i Stowarzyszenia na
rzecz Powolania Muzeum Nowej Huty postanowili powolac komitet
koordynujacy tegoroczne obchody polwiecza najmlodszej dzielnicy
Krakowa.
Na dobra sprawe nie wiadomo, ktore z wydarzen 1949 roku: lutowa
decyzje ministra przemyslu Hilarego Minca o budowie huty, jej
rozpoczecie w kwietniu czy oddanie w grudniu pierwszego bloku
- - uznac za poczatek "pierwszego socjalistycznego miasta". Dlatego
obchody 50-lecia Nowej Huty maja trwac przez caly rok. Wczoraj
dyskutowano, jakie imprezy uswietnia jubileusz.
Oprocz przywrocenia "Dni Mlodosci", hutniczych spotkan, festynow
pod kopcem Wandy, wzorowanych na poganskich obyczajach, i tanecznych
zabaw, jak w latach Wielkiej Budowy, kilka propozycji ma charakter
bardziej trwaly.
- Oprocz uroczystej sesji rady miasta poswieconej tylko Nowej
Hucie, chcemy, aby w budzecie znalazly sie pieniadze na rozpoczecie
budowy hali sportowej na os. Handlowym przy Szkole Podstawowej
nr 91 - mowi Stanislaw Handzlik, nowohucianin i przewodniczacy
rady miasta. - To, oprocz powolania muzeum Nowej Huty, byloby
najlepsza pamiatka po jubileuszu.
Poslowi Jozefowi Lassocie najbardziej zapadly w pamiec piosenki
z lat 50., bowiem zaproponowal festiwal "O Nowej to Hucie piosenka".
Radni mieli rozne pomysly, np. Krzysztof Goerlich uznal, ze
najlepszym wyjsciem jest powiazanie z nowohuckim 50-leciem niektorych
imprez Festiwalu "Krakow 2000", a Franciszek Nowak uwaza, ze
w obchody winny zaangazowac sie nowohuckie parafie.
Wiadomo juz, ze oprocz wydania kilku historycznych pozycji,
zorganizowania konferencji naukowych poswieconych hutnictwu,
socrealistycznej architekturze i socjologicznej specyfice tej
czesci Krakowa, planowany jest takze Festiwal Filmow o Nowej
Hucie. Nakrecono ich przeszlo 50. Poczawszy od "Czlowieka z
marmuru" po propagandowe obrazy krotkometrazowe.
- Najwazniejsze, aby udalo sie uzmyslowic reszcie Krakowa, ze
ponad jedna trzecia podatkow do miejskiej kasy wplywa z Nowej
Huty, a w budzecie na te czesc miasta przeznaczane jest tylko
dziesiec procent - podsumowal radny Zbigniew Stelmachowski.
MD
- ---------------------------------------------------
Medale wbrew logice
URZAD MIASTA KRAKOWA. Sportowcy z prezydentem
Krakowscy sportowcy stawali w minionym roku dziewiec razy
na podium mistrzostw swiata, czterokrotnie - mistrzostw Europy,
i zdobyli az 106 tytulow mistrzow Polski. Wielu medalistow i
ich opiekunow spotkalo sie wczoraj z prezydentem Krakowa, Andrzejem
Golasiem.
Indywidualnie wyrozniono chodziarza Roberta Korzeniowskiego,
tenisistke Magdalene Grzybowska oraz lotnikow Waclawa i Krzysztofa
Wieczorkow. Pilkarze Wisly dostali zas statuetke przypominajaca
te z mistrzostw swiata - za zdobycie 3. miejsca w rozgrywkach
o mistrzostwo Polski.
Prezydent sluchal listy sukcesow z pewnym zazenowaniem. - Mozna
powiedziec, ze zdobywacie tytuly wbrew logice - przyznal. -
Wbrew temu, ze miasto jakby zapominalo o roli sportu. Budzet
nie jest dobry dla kultury fizycznej. Nie ma obiektow, nie ma
srodkow finansowych.
Wsrod wyroznionych dziennikarzy znalazl sie nasz redakcyjny
kolega, Krzysztof Mrowka.
JP
- ---------------------------------------------------
Sprostowanie
We wczorajszym wykazie malopolskich szpitali II poziomu referencji
podalismy blednie za Malopolska Kasa Chorych adres Szpitala
Specjalistycznego im. Zeromskiego. Powinien brzmiec: Krakow,
os. Na Skarpie 66.
Natomiast na os. Zlotej Jesieni 1 znajduje sie Wojewodzki Szpital
Specjalistyczny im. dr. L. Rydygiera, ktory w wykazie MKCh,
a zatem i u nas, zostal pominiety.
Rowniez na liscie MKCh wsrod szpitali I poziomu referencyjnego
zabraklo Centrum Medycznego Nowa Huta, ul. Ujastek 3.
W zestawieniu zabraklo takze nazwisk lekarzy rodzinnych Malgorzaty
Makowiec-Dyrdy i Marka Podolowskiego, pracujacych w gabinecie
przy ul. Stoczniowcow 7 oraz znalazl sie bledny numer kodu pocztowego.
Prawidlowy to 30-709.
Przepraszamy
- ---------------------------------------------------
LISTY
Odwiedziny chorych
Jestem stala czytelniczka "Gazety Wyborczej" i pamietam organizowane
przez Was akcje "Rodzic po ludzku" i chyba tez bylo cos na temat
leczenia w szpitalach - po ludzku. Byly tez informacje o prawach
pacjenta i jego rodziny. Chcialam sie dowiedziec, jak w ramach
praw pacjenta przedstawiaja sie ograniczenia pory odwiedzania
chorych.
W tej chwili chodzi mi glownie nie o szpitale, ale o Domy Opieki
dla osob starych, konkretnie Dom Helclow. Czy rzeczywiscie maja
prawo nakladac ograniczenia w godzinach odwiedzania. U nich
te godziny sa od 14 do 18. Odwiedzam tam trzy znajome staruszki.
Trudno mi zdazyc tam wczesniej niz o 17. Czesto przeciagam wizyte
dluzej, nawet do 18.30 lub 18.45. Ostatnio pielegniarka zwrocila
mi uwage, o 18.30, ze mam juz wyjsc, bo jestem za dlugo. Jak
to wyglada od strony praw pacjenta? Poprzednimi laty chodzilam
do Domu Opieki na Krowoderska. Tam bylo jeszcze krocej, tylko
do 17, co bylo dla mnie znacznym utrudnieniem. Wprawdzie nieraz
tez przeciagalam wizyte o 30 min lub dluzej, ale wlasciwie zalezalo
to od humoru i laski Oddzialowej.
Bardzo prosze o odpowiedz. Serdecznie pozdrawiam
Maria Smialowska, Krakow
Dyrektor DPS im. Helclow Barbara Grotkowska-Galata:
Poniewaz jestesmy domem dla osob przewlekle chorych, z duza
liczba pacjentow lezacych w lozkach, godziny dopoludniowe rezerwujemy
na zabiegi. Trudno byloby wtedy przyjmowac gosci - podopieczni
sa rozneglizowani, nie sposob zapewnic intymnej atmosfery. Wyznaczylismy
wiec godziny odwiedzin miedzy 14 a 18. Ale nic nie stoi na przeszkodzie,
aby w indywidualnych przypadkach zostaly zmienione. Ta pani
powinna sie do mnie zglosic. Przesuwanie odwiedzin na godziny
wieczorne tez nie mialoby sensu, bo wiekszosc pensjonariuszy,
zwlaszcza w podeszlych wieku, o g. 19 juz uklada sie do snu.
- ---------------------------------------------------
Gazociag pelen skarbow
MUZEUM ARCHEOLOGICZNE. Mariaz nauki i przemyslu
To niesamowite. Jesli na waskim skrawku ziemi znaleziono
az tyle, to strach pomyslec, co kryje sie na terenie calej Polski
- - komentowali widzowie otwarta wczoraj w Muzeum Archeologicznym
wystawe pt. "Gazociag pelen skarbow archeologicznych".
Wystawa pokazuje efekty trwajacych trzy lata prac archeologicznych,
prowadzonych na terenie budowy polskiego odcinka gazociagu tranzytowego
z polwyspu Jamal w Rosji przez Bialorus do Europy Zachodniej.
Gazociag transeuropejski ma dlugosc okolo 4000 km. Przez Polske
przebiega 682 km rur. Zgodnie z Ustawa o ochronie dobr kultury
z 1962 roku oraz w mysl ustalen Europejskiej Konwencji o Ochronie
Dziedzictwa Archeologicznego, ktorej Polska jest sygnatariuszem
od 8 lat, przed pracami budowlanymi tego typu trzeba przeprowadzic
prace archeologiczne.
Wykonawca polskiego odcinka gazociagu - EuRoPol GAZ SA - opracowal
specjalny program, ktorego celem jest ochrona reliktow polskiej
kultury na tych terenach. W ramach projektu spolka sfinansowala
prace konserwatorskie i ich naukowe opracowanie oraz podjela
sie zabezpieczenia zbiorow, remontujac zabytkowy spichlerz w
Szamotulach, w ktorym zostana zlozone.
EuRoPol Gaz jest tez wspolautorem - wraz z Fundacja Uniwersytetu
im. Adama Mickiewicza w Poznaniu - otwartej wczoraj ekspozycji.
Wczesniej byla ona pokazywana w Palacu Europy w Sztrasburgu
i w Muzeum Narodowym w Warszawie. Za pomoca barwnych fotogramow,
wykresow i gablot zawierajacych eksponaty wystawa prezentuje
zakres i sposob prowadzenia robot na terenach budowy gazociagu.
Archeolodzy zlokalizowali tam 700 stanowisk, z ktorych az 300,
o pow. 45 ha, objeto badaniami. W trakcie prac uczeni odkryli
kilkaset osad i cmentarzysk z lat 6000 p.n.e. - 1000 n.e.
Do najbardziej niezwyklych odkryc, ktore zmieniaja wiedze naukowcow
na temat prehistorii naszego kraju, nalezy wydobycie spod ziemi
w Bozejewicach osady najstarszych rolnikow z II pol. VI tysiaclecia
p.n.e. Fascynujacym znaleziskiem byly pozostalosci kurhanow
z epoki kamienia w Kuczkowie, cmentarzyska Gotow w Kowalewku,
osad z czasow wplywow rzymskich w Slawsku Wielkim. Wydobyte
podczas prac narzedzia, ceramike i bizuterie kunsztownej roboty
mozna podziwiac na wystawie. Najwieksze jednak wrazenie robi
nie zloto i srebro, lecz fragment naczynia z gliny, na ktorym
zachowalo sie sugestywne wyobrazenie twarzy ludzkiej sprzed
8000 lat.
- Stoimy w przededniu olbrzymich inwestycji zwiazanych z budowa
autostrad. Dla archeologow bedzie to chyba najwieksze wyzwanie
naukowe, podobnie jak dla wladz - finansowe. Prace przy budowie
gazociagu sa przykladem najlepszej wspolpracy nauki z przemyslem
- - powiedzial podczas wernisazu wiceminister kultury i sztuki
Stanislaw Zurowski, podkreslajac role EuRoPol GAZ-u.
KB
- ---------------------------------------------------
Kasa chorych nie zaplaci w imieniu ubezpieczonego pacjenta za:
1. szczepienia ochronne inne niz zalecone przez ministra zdrowia
i opieki spolecznej,
2. orzeczenia o zdolnosci do prowadzenia pojazdow mechanicznych,
3. wyzywienie i zakwaterowanie w zakladach opiekunczo-leczniczych
i pielegnacyjno-opiekunczych,
4. swiadczenia medycyny pracy - oplacaja je pracodawcy,
5. wyzywienie i zakwaterowanie w sanatoriach oraz swiadczenia
nie objete skierowaniem
6. zabiegi ponadstandardowe, np. wiekszosc zabiegow chirurgii
plastycznej
7. swiadczenia wysokospecjalistyczne (np. przeszczepy serca,
watroby) - za takie zabiegi zaplaci panstwo.
- ---------------------------------------------------
Jak pluszowa zabawka
WIEWIORKI W PARKU JORDANA. Zapobiegliwe i zwawe
Mrozny, styczniowy poranek. Szybkim krokiem przemierzam przysypana
sniegiem alejke w krakowskim parku Jordana. I katem oka widze
ruch na nagich galeziach: to wiewiorka, sympatyczny mieszkaniec
parku.
Dosc pospolite i towarzyskie zwierzatko. Wielokrotnie widzialem
w parku Jordana dzieci karmiace wiewiorki lakociami. Dzieki
wygladowi pluszowej zabawki i lagodnemu usposobieniu ten gryzon
cieszy sie sympatia ludzi - szczegolnie najmlodszych.
Niejaka osobliwoscia jest jednakze spotkanie wiewiorka podczas
mrozow. Choc te ssaki nie przesypiaja calej zimy, to - gdy robi
sie zbyt zimno - potrafia tygodniami nie opuszczac zacisznych
kryjowek w dziuplach drzew. Moszcza w nich przytulne gniazda
z mchu i traw, wiec nie obawiaja sie niskich temperatur.
Napotkana przeze mnie wiewiorka nic sobie nie robila z zimowej
aury. Ze smakiem podjadala zoledzia, zrecznie pomagajac sobie
przednimi lapkami. Byc moze znalazla go przed chwila pod niezbyt
grubym sniegiem, bardziej prawdopodobne jednak, iz przyniosla
z jednej ze swoich spizarni. W takich schowkach jesienia puszyste
zwierzatka zapobiegliwie gromadza rozne wiewiorcze przysmaki,
glownie zoledzie i orzechy. Sute zapasy pozwalaja im przetrwac
dluga zime.
Wiewiorka szybko skonczyla posilek i po galeziach przeskoczyla
na sasiednie drzewo, by po chwili zniknac mi z oczu. Byc moze
ruszyla na poszukiwanie nastepnego kaska albo zdecydowala sie
wrocic do cieplego gniazda.
Zima park Jordana odwiedza znacznie mniej krakowian niz w cieplejszych
porach roku, nie ma wiec komu dokarmiac zwierzat. Wiewiorki
musza liczyc przede wszystkim na siebie i na swoj instynkt,
ktory pozwala im przezyc nieprzyjazna pore roku.
Artur Osikowski
- ---------------------------------------------------
Ani mru mru
WIES KLAJ. Odszkodowanie albo skarga do Strasburga
Z gminnej wsi Klaj, lezacej w powiecie wielickim, poplynie
niebawem skarga do Strasburga. To Eugenia Szydlik bedzie szukala
sprawiedliwosci przed Trybunalem Europejskim.
- Wyciagnelam reke do zgody. Jak mi gmina zaplaci 5 tys. zl,
zrzekne sie ziemi zabranej pod droge oraz roszczen o odszkodowanie.
A jak nie, to wystapie do Trybunalu w Strasburgu - zapowiada
Eugenia Szydlik.
Wojt gminy Klaj Sylwester Skoczek i jego poprzednik Adam Kociolek
(dzis starosta wielicki), podkreslaja, ze zadanej kwoty nie
moga wydac z publicznej kasy. Musieliby bowiem zaplacic podobnie
wysokie odszkodowania wszystkim mieszkancom, przez ktorych dzialki
kiedykolwiek poprowadzono lokalna i sluzaca wlasnie im droge.
- Moja sytuacja jest wyjatkowa, gdyz to u mnie urwali z dzialki
najwiecej i dokonali zniszczen. Wycieli dwie jablonie, dwie
sliwki, porzeczki, truskawki - wylicza pani Eugenia straty poniesione
w 1986 roku. Dodaje jeszcze koszty odtworzonego ogrodzenia.
- Mnie wciaz obowiazuje uchwala rady gminy z 29 lutego 1996
roku - wojt Skoczek pokazuje dokument. Wyrazono w nim zgode
"na zakup nieruchomosci o pow. 122 m kw. od Eugenii i Zdzislawa
Szydlik za cene 466 zl".
Dla zainteresowanych ta kwota jest "niesprawiedliwa", wiec uchwaly
do dzis nie wykonano. Eugenia Szydlik pokazuje za to wyrok Sadu
Wojewodzkiego w Krakowie sprzed pol roku. - Przyznali mi racje.
Ziemia pod droga jest moja i zabrana bezprawnie. Ale co z tego,
skoro nakazali mmie, a nie gminie, oplacic koszty bieglego geodety.
Skad ja teraz komornikowi wezme zadane 796 zlotych i 53 grosze?
Przeciez to dwa razy tyle, co moja renta!
Piatego stycznia Gminny Osrodek Pomocy Spolecznej w Klaju otrzymal
od niej pismo zaczynajace sie od slow: "Zwracam sie z uprzejma
prosba o przydzielenie mi zapomogi na czas trwania sadow z Urzedem
Gminy Klaj".
Siodmego stycznia pismo od Eugenii Szydlik otrzymal prezes Sadu
Wojewodzkiego w Krakowie. "Uprzejmie zwracam sie z prosba o
sprawdzenie wyroku z dnia 3 czerwca 1998 roku. Prosbe swa motywuje
tym, ze wyrokiem zostalam pokrzywdzona przez sedziego prowadzacego
te sprawe, ktory nie dopuscil mnie do glosu. Cytuje slowa pana
sedziego: cicho, ani slowka, ani mru mru".
Jedenastego stycznia Eugenia Szydlik konsultowala sie z adwokatem.
Doradzil wystapienie do Trybunalu Europejskiego, jesli sad w
Krakowie i gmina Klaj nie uwzglednia jej racji. Wiec ona wystapi,
bo nie zamierza byc cicho, ani slowka, ani mru mru.
Bogumil Kurylczyk
- Jak mi odszkodowania nie wyplaca, wyrwe asfalt i znowu zasadze
tu truskawki - zapowiada Eugenia Szydlik.
- ---------------------------------------------------
KROTKO
PKS Z TELEGAZETY. Skrocony rozklad jazdy autobusow PKS bedzie
od dzis dostepny w telegazecie Telewizji Krakow na stronach
622 i 623.
- ---------------------------------------------------
Z POLICJI
PISTOLET ZZA LADY. Dwaj mlodzi ludzie w kominiarkach, ktorzy
w czwartek wieczorem wtargneli do sklepu spozywczego w Slawkowie,
zazadali od ekspedientki pieniedzy, uprzedzajac ja, ze to napad.
Nagle zobaczyli wycelowana w nich lufe pistoletu trzymanego
przez sprzedawczynie. Woleli wiec nie ryzykowac i uciekli. Nie
wiedzieli tylko, ze bron ta byla straszakiem.
MD
- ---------------------------------------------------
Targowy debiut
Wlasciciele aptek, lekarze i pracownicy naukowi uczelni medycznych
wezma udzial w ropoczynajacych sie 21 stycznia w Krakowie targach
farmaceutycznych Pharmaceutica. Jest to pierwsza w Polsce poludniowej
i druga w kraju (po warszawskich targach Lek w Polsce) impreza
poswiecona tej tematyce. Jej organizatorem jest firma Targi
w Krakowie.
W trakcie trzydniowej imprezy krakowianie beda mogli zapoznac
sie z oferta 40 producentow, m.in. lekow homeopatycznych, odzywek
i srodkow pielegnacyjnych, a takze wyposazenia aptek i laboratoriow.
Ekspozycja bedzie uzupelniana przez specjalistyczne wyklady
poswiecone kontroli jakosci, sposobom opieki nad pacjentem i
nowym trendom w farmakologii. Na pytania zwiedzajacych odpowiedza
rowniez specjalisci z Malopolskiej Kasy Chorych.
Targi odbeda sie w halach wystawowych przy ul. Rakowickiej 26.
AleN
- ---------------------------------------------------
Kryminal w odcinkach
ROK POLICJANTOW I PRZESTEPCOW. Smiesznie i straszno
Wiecej gangsterskich porachunkow, duzo pospolitych przestepstw
i mimo to nadal opinia spokojnego miasta - tak po 12 miesiacach
mozna okreslic stan bezpieczenstwa w Krakowie.
W 1998 roku w wojewodztwie krakowskim nie zanotowano gwaltownego
wzrostu przestepczosci, pojawily sie nowe zagrozenia, np. zorganizowane
grupy przestepcze. Odpowiedzia policji bylo zastosowanie po
raz pierwszy w Krakowie zakupu kontrolowanego i kilka ulicznych
oblaw. Nie brakowalo tez wydarzen, ktore satysfakcjonowalyby
zwolennikow czarnego humoru.
- Nie mielismy w tym roku powaznych porazek, a odnieslismy kilka
sukcesow - najwiekszy to na pewno przechwycenie ladunku wybuchowego
w ekspresie "Lajkonik". Te akcje uwazam za jedna z najwazniejszych
w ostatnich latach - stwierdza nadinspektor Boguslaw Strzelecki,
komendant wojewodzki policji w Krakowie.
Styczen
Dla Marka P., czlonka gangu "Marchewy", rok 1998 rozpoczal
sie walka o zycie w zalewie w Zakrzowku. Oprawcy, podejrzewajac
go o skladanie zeznan przeciwko czlonkom grupy "Marchewy", najpierw
przetrzymali Marka P. przez noc w piwnicy, a potem probowali
utopic. 26-letni mezczyzna spadl z 30-metrowej skarpy do wody,
udalo mu sie jednak oswobodzic nogi spiete paskiem, zerwac plastry
z oczu oraz ust i wyplynac. Wylowili go strazacy.
Nie wypalil pomyslowy plan kilku zlodziei i paserow dziel sztuki,
ktorzy latem 1996 roku skradli z krakowskiego mieszkania "Otrucie
krolowej Bony" Jana Matejki, a potem, korzystajac z tego, ze
wlascicielka nie poinformowala policji, zglosili obraz na aukcje.
Dzielo, ktorego zakup sfinansowal Bank Wspolpracy Regionalnej,
do swej kolekcji kupilo Muzeum Narodowe w Krakowie. Dzieki rodzinie
poszkodowanej sprawa stala sie glosna, a czterech zlodziei i
paserow aresztowano.
W styczniu odkryto tez zabojstwo wlasciciela mieszkania przy
ul. Karmelickiej. Wynajmujacy u niego pokoj lokator, ktoremu
ciagla obecnosc gospodarza przeszkadzala w intymnych spotkaniach
z dziewczyna, udusil go, a zwloki schowal w wersalce. Z powodu
wyrzutow sumienia zglosil sie na policje.
Luty
Bandyci sa coraz lepiej przygotowani do przestepstw - swiadczy
o tym napad dokonany w bialy dzien na antykwariat Desy przy
ul. Mikolajskiej. Weszlo tam trzech mezczyzn i obezwladnilo
ekspedientke. Sprawcy zabrali pieniadze, troche bizuterii i
porcelany o wartosci ponad 340 tys. zl, a nastepnie uciekli.
Dotad ich nie znaleziono.
Na szczescie takze policjanci i agenci UOP czasem zaskakuja
przestepcow. Spotkalo to trzech z nich, ktorzy chcieli w Krakowie
sprzedac funkcjonariuszom udajacym handlarzy pol kilograma czystej
heroiny o wartosci 140 tys. zl. Przygotowania do zakupu kontrolowanego,
pierwszego w naszym miescie, trwaly kilka tygodni - caly czas
obserwowano podejrzanych o przemyt narkotyku z Turcji. Kiedy
w Krakowie zaczeli organizowac siatke osob majacych rozprowadzic
ten towar, do akcji wkroczyli agenci UOP oraz policjanci.
Marzec
Odpowiedz na pytanie - kto rzadzi w Krakowie: gangi skupione
wokol "Marchewy" czy "Pyzy", pojawila sie w marcu i byla zaskakujaca
- - pokazala, ze na razie nad wszystkim panuje policja. Pewnego
niedzielnego wieczoru na parkingu przy ul. Mackiewicza kilkudziesieciu
funkcjonariuszy zatrzymalo 86 czlonkow dwoch przestepczych grup
zajmujacych sie w Krakowie wymuszaniem haraczy i seksbiznesem.
"Zolnierze" podobno chcieli podyskutowac o podziale stref wplywow.
Nie zdazyli, oblawa trwala kilkanascie minut, troche dluzej
zas skuwanie gangsterow kajdankami.
Okazuje sie, ze bliskosc duzych pieniedzy moze omamic kazdego
- - po 40-letniej kasjerce nowohuckiej komendy, ktorej na przelomie
roku zarzucono uszczuplenie skromnych policyjnych zasobow finansowych
o okolo 40 tys. zl, w podobny sposob postanowila sie wzbogacic
54-letnia kierowniczka poczty przy ul. Topolowej. Pani naczelnik
zagarnela z kasy urzedu okolo 180 tys. zl.
Kwiecien
Wszyscy, ktorzy uwierzyli, ze wiosna najlepiej sprzedawac samochody,
i skorzystali z uslug komisu samochodowego przy ul. Powstancow
Wielkopolskich, przezywaja spory stres. 24 osoby zostawily auta
warte blisko 750 tys. zl i nadal sa bez pojazdow oraz pieniedzy,
mimo ze w Lublinie zatrzymano wlasciciela automarketu, ktory
dwa miesiace wczesniej rozpoczal w Krakowie dzialalnosc nigdzie
nie rejestrujac swej firmy.
Nie tylko wlasciciele drogich aut maja problemy, takze nie dla
wszystkich abiturientow jednego z nowohuckich liceow kwietniowe
rozdanie swiadectw okazalo sie szczesliwe. Zaraz po tym radosnym
fakcie do szkoly weszli policjanci i zatrzymali jednego z nich
za rozprowadzanie wsrod kolegow narkotykow. Znalezione przy
nim kartoniki z bialym proszkiem sprzedawane jako amfetamina,
okazaly sie mieszanina roznych srodkow psychotropowych.
Maj
Notowania wojska i sluzacych w nim oficerow sa w polskim spoleczenstwie
nadal bardzo wysokie. Pokazal to przypadek oszusta przedstawiajacego
sie jako pulkownik naszej armii, ktory ponad 60 osobom obiecal
zalatwienie pracy i zmiane kategorii wojskowej. Naiwnej krakowiance
zaproponowal nawet dostanie sie na studia na Politechnice Krakowskiej
i to od razu na drugi rok.
"Pulkownika", ktory okazal sie 62-letnim emerytowanym nauczycielem,
zatrzymano, podobnie jak dwoch bylych kontrolerow MPK sprawdzajacych
"na lewo" bilety w krakowskich tramwajach i autobusach. Poslugujac
sie sfalszowanymi legitymacjami, wyludzali od pasazerow pieniadze,
wystawiajac 50-zlotowe mandaty.
O tym, jak rozne bywaja przyczyny zabojstw, swiadczy to popelnione
w jednym z blokow na os. Uroczym. Zbrodnia miala iscie "filmowy"
charakter - dwaj bracia poklocili sie o film z Arnoldem Schwarzeneggerem.
Doszlo do rekoczynow, a pijany 18-latek, ktoremu starszy o cztery
lata brat chcial uniemozliwic ogladanie filmu, zadzgal go nozem,
wzorujac sie na scenariuszach kina akcji.
Czerwiec
Polowa roku nie bedzie mile wspominana przez czteroosobowa
rodzine spod Nowego Brzeska, szantazujaca sasiada grozba zamordowania
i podpalenia. Jedynym motywem byla chec zdobycia 10 tys. zl.
Wszystkich zatrzymano zaraz po odebraniu w wyznaczonym miejscu
pieniadzy, na ktore spece od kryminalistyki naniesli specjalna
substancje. Niewidoczne golym okiem mikroslady znalezione u
szantazystow staly sie glownym dowodem przeciwko nim.
Centrum uciech wszelakich moze sie miescic wszedzie - w polowie
maja na os. Willowym zlikwidowano nielegalna agencje towarzyska
zlokalizowana w budynku, gdzie latach 50. byla slynna restauracja
Gigant, potem klub studencki Fama, a ostatnio centrum zabaw
dzieciecych. Powod likwidacji "podziemnego" domu schadzek byl
prozaiczny, organizatorzy oprocz swiadczenia uslug seksualnych,
dorabiali napadajac na swych klientow.
Niebezpiecznie wiosna 1998 roku bywalo nie tylko w przybytkach
erotycznych rozkoszy, ale takze na ulicach. W taka noc na Rynku
Glownym pewien obywatel postanowil sie wysadzic w powietrze
zaczepnym granatem wojskowym typu F-1. Desperat pojawil sie
na posterunku policji w Rynku Glownym, polozyl przed dyzurnym
ladunek wybuchowy i stwierdzil krotko - "Zycie mnie nie kocha".
Pijanego udalo sie w koncu przekonac, ze jego miejsce jest nie
na tamtym swiecie, ale w izbie wytrzezwien.
Lipiec
Kazdy przestepca winien przed przystapieniem do dzialania rozpoznac
teren - nie zrobil tego zlodziej samochodowy z Brzeska i wpadl.
Trudno sie temu dziwic, w koncu nie dosc, ze nie znajac topografii
miasta, probowal ukrasc auto pod podgorska komenda policji,
to na dodatek spodobal mu sie ford jednego z funkcjonariuszy.
Zatrzymany tlumaczyl, ze poszukiwal ozdobnych felg samochodowych
do swego poloneza, ktorego chcial lepiej sprzedac.
Nie tylko jednak pod komendami jest niebezpiecznie, dotyczy
to tez krakowskich sadow - tam wlasnie 48-letni mezczyzna po
rozprawie zaatakowal swa byla zone. Powod byl jasny - niezadowolenie
z kolejnego podwyzszenia placonych przez niego alimentow. Rozsierdzony
wyrokiem wyjal z kieszeni srubokret i dwukrotnie uderzyl ja
w brzuch oraz klatke piersiowa. Kobieta zyje, a wysokosc zasadzonych
swiadczen nie ulegla zmianie.
Sierpien
Upal i alkohol wplywaja na znaczne uposledzenie wielu czynnosci
ruchowych oraz na wzmozona sennosc. Moze dlatego pijany turysta
z Suwalszczyzny podczas zwiedzania Zamku Krolewskiego na Wawelu
wskoczyl do XVI-wiecznego angielskiego loza w sypialni Zygmunta
Starego. Pod ciezarem jego ciala pekly nici w haftownej srebrem
i zlotem zabytkowej kapie.
Rowniez spoza Krakowa pochodzil kombinator, ktory letni czas
postanowil wykorzystac do swych oszukanczych planow. 38-letni
Krzysztof D. z wojewodztwa legnickiego, przedstawiajacy sie
jako dyrektor generalny firmy "Intrans- Europa", postanowil
sprzedawac ciagniki i naczepy, ktorych nigdy nie mial. Przyszlych
klientow "przedsiebiorca" kusil rzekomymi zdjeciami pojazdow,
a niedowiarkom pokazywal film zrobiony w Danii na przypadkowym
parkingu. Najbardziej podatny na taka forme marketingu i wizualnej
relamy byl mieszkaniec Czestochowy, ktory wreczyl mu 34,6 tys.
zl i nigdy nie zobaczyl ani pieniedzy, ani ciagnika.
Wrzesien
W poniedzialkowy ranek, na trasie z Myslenic do Krakowa, podczas
kontroli drogowej okazalo sie, ze kierowca "malucha" oraz jego
kolega sa pijani. Policjanci zabezpieczyli pojazd i uniemozliwili
dalsza jazde obu 18-latkom. Ci co prawda ruszyli w dalsza droge
na piechote, ale w okolicach myslenickiego pogotowia ratunkowego
niedawny pasazer wpadl na pomysl, ze wroci do domu ambulansem.
Uruchomil jedna z karetek i... znowu zostal zatrzymany.
W takich rocznych podsumowaniach najlepiej wygladaja informacje
o wszelakich rekordach. Ten dotyczy podkrakowskiego osiedla
rolniczego Wyciaze i znalezionych tam 600 litrow wywaru z makowin
i dwoch kilogramow ekstraktu polskiej heroiny. Wartosc narkotykow
wyceniono na 200 tys. zl. Wieksza wartosc, bo ponad 350 tys.
zl, mialy plotna odkryte kilka dni pozniej w Ispinie pod Nowym
Brzeskiem. W specjalnym schowku znaleziono popakowane w blaszane
skrzynie i gotowe do wysylki plotna Jozefa Chelmonskiego, Jerzego
Kossaka i Teodora Axentowicza. Wszystkie pochodzily ze zrabowanej
dwa lata temu prywatnej krakowskiej kolekcji.
Pazdziernik
Duzo szczescia w nieszczesciu mial rolnik spod Niepolomic -
ktory mimo ze zakopal zwloki sasiada na swym polu, dzieki ekspertyzie
anatomopatologow bedzie odpowiadal jedynie za profanacje zwlok.
Jak wynika z policyjnych ustalen, w trakcie alkoholowej libacji
zmarl jeden z gospodarzy. Jego kompan, a zarazem przyszly grabarz,
przestraszyl sie i ukryl zwloki w szambie. Gdy zobaczyl, ze
jeden z sasiadow zaoral obok pole, noca wykopal tam dol i przetransportowal
cialo. Nie byl to dobry pomysl, bowiem miejsce pochowku po dwoch
tygodniach odkryl wlasciciel pola, ktory akurat zasial tam ozimine
i zauwazyl, ze ktos mu ruszal ziemie przy miedzy.
Swe tajemnice kryc moga takze studnie. Z tej 12-metrowej w Trojanowicach
wydobyto okolo 400 elementow tablic rejestracyjnych oraz wycietych
pol numerowych skradzionych pojazdow. Przez kilkanascie godzin
trwalo oczyszczanie podziemnego "magazynu". Zlikwidowanej grupie
samochodowych przestepcow zarzuca sie kradziez blisko 50 samochodow.
W miesiacu tym objawila sie tez spora pomyslowosc oszustow.
Jedni postanowili ubic interes na sprzedazy podrobionych podrecznikow
szkolnych, ktorych kilka tysiecy wprowadzili do obrotu. Po
pirackich" cwiczeniach jezykowych na rynku pojawila sie kawa
rozpuszczalna rzekomo renomowanej firmy, w rzeczywistosci bedaca
granulowana mieszanka gorszych gatunkow.
Listopad
Na poczatku miesiaca zabawe w dwoch agencjach towarzyskich
jednoczesnie przerwalo kilku mezczyzn w kominiarkach. Wyrzucili
obsluge i klientow grozac bronia. Potem polali wszystko benzyna
z przyniesionych kanistrow. W salonie masazu przy ul. Kalwaryjskiej
znaleziono cialo 35-letniej zaczadzonej kobiety. Zdarzenia te
wyznaczyly kolejny etap wojny krakowskich gangow. Na odpowiedz
drugiej strony, czyli ludzi odsiadujacego wyrok "Marchewy",
ktorzy kontrolowali obie agencje, nie trzeba bylo dlugo czekac.
Pod koniec listopada, w ubikacji pociagu ekspresowego "Lajkonik",
jadacego z Gdyni do Krakowa, policja znalazla ladunek wybuchowy,
zatrzymano przewozacych go dwoch mlodych ludzi. Zamowiony w
Gdansku trotyl mial byc przeznaczony podobno dla bossa konkurencji
- - "Pyzy".
Kilka dni wczesniej doszlo do kradziezy, ktora wstrzasnela przede
wszystkim bibliotekarzami - z czytelni Polskiej Akademii Nauk
w Krakowie nieznany sprawca skradl pierwodruk dziela Mikolaja
Kopernika "O obrotach sfer niebieskich" z 1543 r. Zlodziej z
ksiazka pod pacha wyszedl z budynku, na stole zostawiajac tylko
tekturowe oprawki.
Grudzien
Sprawca kradziezy pierwodruku dziela Kopernika nadal jest poszukiwany,
natomiast wpadl w Gdansku byly mnich z klasztoru Kamedulow w
podkrakowskich Bielanach, ktory skradl z tamtejszej biblioteki
kilkadziesiat starodrukow i inkunabulow. Wreszcie udalo sie
takze zatrzymac Pawla Michalskiego "Miska", podejrzanego o zranienie
w pazdzierniku nozem podczas meczu Wisla Krakow - AC Parma wloskiego
pilkarza Dino Baggio. 19-letniego pseudokibica sciganego kilkoma
listami gonczymi zlapano na ul. Halickiej. Podczas rozmowy z
prokuratorem tlumaczyl, ze nie pamieta, co robil od konca pazdziernika.
Inny, niemal masowy, charakter mialo zatrzymanie gosci pubu
przy ul. Karmelickiej. Krotko ostrzyzeni mlodzi mezczyzni zwiazani
z gangiem "Pyzy", w liczbie 22 trafili do policyjnych aresztow
za wymuszanie haraczy. Siedmiu pozostanie za kratkami na dluzej,
bowiem zostali aresztowani.
Koniec roku 1998 byl niemily nie tylko dla zlodziei, bandytow
i gangsterow, ale takze dla pieciu telefonistek z urzedu pocztowego
z Igolomii. Panie zwolniono dyscyplinarnie z pracy po tym, jak
udowodniono im, ze "na lewo" ze sluzbowej centrali wykonaly
ponad tysiac polaczen telefonicznych audio-tele. Malo prawdopodobne,
aby jakiekolwiek sankcje dotknely poszukiwanych "kolednikow"
z Wieliczki, ktorzy zaatakowali swych mlodszych konkurentow,
zadajac od nich haraczu i zabierajac im 25 zl.
Marek Debicki
- ---------------------------------------------------
Barokowy cudzyslow
WAWELSKIE WIECZORY. Muzyka tanczona na Zamku
Wykwintna muzyka epoki baroku oraz jej taneczna interpretacja
wypelnily kolejny koncert cyklu "Wieczorow Wawelskich".
Comiesieczne spotkania z muzyka dawna w komnatach zamkowych
sa rozrywka dosc ekskluzywna i dotyczaca - niestety - skromnego
grona wybrancow. Ograniczona liczba miejsc narzuca ich kameralny
i... elitarny charakter. Czesto tez oferowany repertuar, szczegolnie
w okresach braku festiwalowych rewelacji i innych ciekawych
wydarzen, okazuje sie wielka gratka. Wystep Ensemble Free-Barock
z Austrii nalezal do tego rodzaju wydarzen.
Zespol w skladzie: klawesyn, viola da gamba, skrzypce barokowe
i taniec, skupia muzykow wspolpracujacych ze soba juz od dluzszego
czasu, lecz w roznych skladach. Powstal z inspiracji Michaela
Lutza, skrzypka-muzykologa, rowniez czlonka i zalozyciela salzburskiej
La Folii, z ktora koncertowal dwukrotnie w Polsce. Jego idea
jest wykonywanie muzyki barokowych i renesansowych tancow wraz
z ich choreograficzna oprawa. Podczas koncertu na Wawelu mozna
bylo podziwiac wloska tancerke Glorie Giordano w autentycznych
ukladach tanecznych, opisanych w XVIII-wiecznych traktatach.
Jej wystep ubarwialy krynoliny, inspirowane moda sprzed dwoch
wiekow i dobrane odpowiednio do charakteru poszczegolnych tancow.
Muzyke stanowily fragmenty instrumentalne oper autorstwa dwoch
czolowych przedstawicieli tego gatunku we Francji - J.-B. Lully'ego
i A. Campry. W pierwszej czesci byla to sarabanda z "Le Bourgeois
gentilhomme" i chaconne z "Phatona" Lully'ego oraz skoczny
gigue z Prologu do opery "Tancrede" Campry. Mozna bylo podziwiac
pelne gracji ruchy dloni, delikatne sklony, drobne kroczki i
piruety charakterystyczne dla tanca barokowego, ktorego korzenie
siegaja wprawdzie roznych ludowych pierwowzorow, francuskich,
hiszpanskich, wloskich, ale wyrafinowanie i elegancja sa wynikiem
oglady, jaka uzyskal na dworze Krola Slonce, milosnika i jedynego
w swoim rodzaju mecenasa tej sztuki. Doprowadzony do wielkiej
perfekcji balet stal sie w owych czasach nie tylko dworska zabawa,
ale sztuka o scisle ustalonych prawidlach i sposobach zapisu.
Dla interpretacji barokowej muzyki instrumentalnej niezwykle
cenne jest zapoznanie sie ze sposobem, w jaki byla ona tanczona.
Obserwujac uznoszaca sia "na raz" tancerke, mozna bylo docenic
caly smak rytmiki baroku, a lekkosc i subtelnosc fraz wywiesc
z zakreslonych dlonmi lukow. Muzycy Ensemble Free-Barock najwyrazniej
dawali do zrozumienia swoja gra, ze tak wlasnie odczuwaja ten
styl, i nadawali tancu dodatkowego czaru. Tym bardziej, ze baletnica,
doskonale wyksztalcona i nienaganna w swym warsztacie, nie w
kazdym momencie potrafila wykrzesac z siebie odrobine naturalnej
ekspresji.
Doskonaly warsztat i wirtuozostwo Michaela Lutza, ktory zreszta
sam rowniez posiada doswiadczenie w zakresie tanca renesansowego,
objawil sie w pelni w dwoch dzielach czysto instrumentalnych.
Byla to "III Sonata F-dur" H. Bibera na skrzypce solo, zawierajaca
caly katalog bardzo nowatorskich i smialych technik gry skrzypcowej.
Kompozytor zwiazany z dworem salzburskim znany jest glownie
ze swych utworow na skrzypce, szczegolnie czteroczesciowych
sonat zawierajacych fragmenty improwizacyjne o wielkiej skali
trudnosci. Wykonawcy zdarzyly sie tu drobne potkniecia intonacyjne,
ale calosci, od strony dzwiekowej i interpretacyjnej, nie mozna
bylo nic zarzucic. Wraz z klawesynista, Bernhardem Prammerem
wykonal on takze w drugiej czesci koncertu "VI Sonate G-dur"
J. S. Bacha.
Byl to popis przede wszystkim znakomitej kameralistyki i doskonalego
wspoldzialania obu instrumentalistow. W grze skrzypka warte
podkreslenia bylo prowadzenie smyczka, zdecydowane, ale nie
zrywane, co czesto zdarza sie smyczkowcom w dawnej muzyce, tak
jakby spiewnosc zaczynala sie dopiero od Mendelssohna. Klawesynista
dal sie poznac najpelniej w solowej Chaconie sycylijskiego kompozytora,
Bernardo Storace, ktora okazala sie poza typowo klawesynowymi
biegnikami????? i roznymi technicznymi efektami, posiadac wiele
zwyklego muzycznego uroku. Wraz z gambistka Natalie Gal wykonali
oni jeszcze Chacone J. Morela i trzy utwory z piatej ksiegi
"Pieces de Clavecin en Concerts" J.-Ph. Rameaux, poswiecone
kolejno klawesyniscie, skrzypkowi i synowi slynnego gambisty
Maraina Marain. Pozwolily one ukazac, tym razem wszystkim trzem
muzykom, wyborne oblicze swej sztuki.
W drugiej czesci koncertu slynna "Folia", kompozycja wspomnianego
gambisty francuskiego, odtanczona zostala w czarnej sukni, godnej
w przepychu hiszpanskiej infantki. Bardziej frywolny nastroj
wprowadzily na zakonczenie trzy tance z maska - "Menuet" G.
F. Haendla, "Entre " Campry o charakterze bardzo wirtuozowskiej
"Forlany" oraz przesmiewczy "Scaramouche" z opery Lully'ego.
W tym ostatnim do wyrafinowanej choreografii dolaczyly zabawne
gesty rak, mimika i groteskowe kroki rodem z komedii del'arte,
a blazenady dopelnily kojarzace sie z burleska wstawki. Wszystko
to oczywiscie w barokowym cudzyslowiu, ktorego tancerka nie
omieszakala zaznaczyc.
Wawelski Wieczor w trzynastym dniu stycznia zaprzeczyl wszelkim
przesadom pechowego dnia. Poczawszy od doskonale zestawionego
programu, az do ostatniego zagranego trylu przyciagal uwage
i radowal sluch oraz wzrok.
Ewa Cichon
- ---------------------------------------------------
SWIAT OGRODOW
W Galerii Rekawka otwarta zostala wystawa prac krakowskiej malarki
Malgorzaty Wolak. Artystka - znana juz zarowno w kraju, jak
i za granica - zaprezentowala tym razem cykl dwudziestu obrazow
olejnych poswieconych ogrodom. Tematyka ta jest jej szczegolnie
bliska, poniewaz - jak sama mowi - dzieki pracy we wlasnym ogrodzie
odnajduje te wrazenia, ktore potem utrwala na plotnie. Na jej,
malowanych w stylu impresjonistycznym, obrazach znajdujemy fascynacje
natura, z ktora w pelni wspolgra dzialalnosc czlowieka. Prace
te emanuja spokojem, choc niektore z nich - jak na przyklad
obraz ogrodu zima - budza niepokoj. Wystawe mozna ogladac do
26 stycznia br.
Monika Frenkiel
- ---------------------------------------------------
Za kolede dziekujemy
KOSCIOL SW. MAKSYMILIANA KOLBEGO. Pospieszalscy i Steczkowscy
Odspiewaniem "Sto lat" przez tlumnie zgromadzona publicznosc
zakonczyl sie fantastyczny, dwuipolgodzinny koncert koled w
wykonaniu rodzin Pospieszalskich i Steczkowskich w mistrzejowickim
kosciele sw. Maksymiliana Kolbego. Wykonawcy zrewanzowali sie
choralna wersja "Za kolede dziekujemy".
Pospieszalskich jest dziewiecioro: szesciu braci i trzy siostry,
Steczkowskich - odwrotnie: szesc siostr i trzech braci. Wszyscy
spiewaja i graja na roznych instrumentach, choc specjalizacja
Steczkowskich wydaja sie byc instrumenty smyczkowe. Sa jeszcze
zony, mezowie, dzieci. W krakowskim koncercie wzieli udzial:
Jan, Mateusz, Marcin i Karol Pospieszalscy z zonami i dziecmi
(Szczepan, Lukasz, Marek, Nikodem, Mikolaj) oraz Justyna, Magda,
Agata, Krystyna Steczkowskie z bracmi Pawlem i Marcinem. Prawdziwa
gwiazda okazala sie najmlodsza piesniarka - kilkuletnia Roza,
corka Agaty. Rodzinom towarzyszyli wspaniali perkusisci: Piotr
"Stopa" Zyzlewicz i - mieszkajacy od kilkunastu lat w Polsce
- - Kubanczyk Jose Torres, a takze kapela goralska Sebastiana
Karpiela "Bulecki".
- Ten program nigdy by nie powstal, gdyby nie to, ze koledy
w domu spiewalismy od zawsze - wyznaje Jan Pospieszalski, ze
swada prowadzacy krakowski koncert. - Nie byloby to rowniez
mozliwe, gdyby nie fakt, ze bylo nas w domu dziewiecioro, czyli
wraz z rodzicami stanowilismy jedenastoosobowa orkiestre.
Podobnie u Steczkowskich, tam uzdolnione rodzenstwo muzykowalo
pod wodza - obecnych w mistrzejowickim kosciele - rodzicow,
Danuty i Stanislawa Steczkowskich.
- Z biegiem lat to tradycyjne, rodzinne spiewanie rozwinelo
sie wraz z nami - opowiada Jan Pospieszalski. - Wnosilismy do
niego nasze klasyczne, muzyczne wyksztalcenie, rockowy temperament
oraz fascynacje muzyka folkowa i jazzem.
Rodzinnym muzykowaniem Pospieszalskich zainteresowala sie telewizja.
Przed paroma laty nagrali kilka koled dla Programu II. Szybko
staly sie hitami. Wydali wiec plyte i kasete. Sprzedawaly sie
znakomicie. Material zamieszczony na plycie stal sie podstawa
do zbudowania scenarisza koncertu, w ktorym obok Pospieszalskich
wystapila zaprzyjazniona rodzina Steczkowskich. Premiera koncertu
odbyla sie w grudniu 1994 roku w auli Uniwersytetu im. Adama
Mickiewicza w Poznaniu. Zarejestrowala go telewizyjna "Dwojka".
Od tego czasu Pospieszalscy ze Steczkowskimi co rok przemierzaja
Polske ze swymi koledami. Najnowszy koncert takze zarejestrowala
telewizja; moglismy go obejrzec wigilijnego wieczora, tym razem
w Programie I. Albo "na zywo" w mistrzejowickim kosciele.
Krakowski wystep zakonczyl ich tegoroczne koledowanie. Zadedykowali
go, obchodzacemu dwudziesta rocznice sakry biskupiej - kardynalowi
Franciszkowi Macharskiemu. Swoj koncert nazwali "Atlasem koled
polskich". Chodzilo oczywiscie o uhonorowanie firmy "Atlas"
- - sponsora trasy, ale ich program rzeczywiscie takim atlasem
koled jest. Nic dziwnego, ze publicznosc spiewa wraz z wykonawcami
caly repertuar. Zbudowany on jest w sposob bardzo dynamiczny
i zroznicowany. Z solowymi interpretacjami Justyny, Karola i
Marcina, sasiaduja spiewy dzieci czy choralne wykonania a capella
polaczonych rodzin; z klasycyzujacym akompaniamentem kwartetu
smyczkowego siostr Steczkowskich - momentami ostro rockowa sekcja
rytmiczna (Jose Torres, Piotr "Stopa" Zyzlewicz) czy przepiekne
"jazzujace" sola saksofonowe Mateusza Pospieszalskiego. Wspaniale
- - i roznorodnie -zaaranzowane sa koledy wykonywane przez rodziny:
od brzmien klasycznych, poprzez etniczne, az do monumentalnych
form rocka symfonicznego. Publicznosci szczegolnie przypadla
do gustu, utrzymana w stylistyce latynoskiej, popularna koleda
"Medrcy swiata, monarchowie", brawurowo zaspiewana przez Jose
Torresa, oczywiscie z udzialem polaczonych sil rodzinnych.
Szczegolnie przejmujaco zabrzmialo, przepieknie zaaranzowane
"Lulajze Jezuniu" w wykonaniu kilkuletniej Rozy oraz "Nie bylo
miejsca", zagrane i zaspiewane - przez Justyne Steczkowska -
bez zadnych aranzacyjnych "ozdobnikow".
Koledy to jedne z najpiekniejszych, a zarazem najbardziej "pojemnych"
piesni, jakie kiedykolwiek powstaly. Rodziny Pospieszalskich
i Steczkowskich pokazaly, ze mozna je spiewac na rozne sposoby,
od tradycyjnego, po "etniczny", "popowy", "rockowy", "jazzujacy".
Jesli sie to robi "z sercem", efekt jest zawsze gwarantowany.
"Atlas koled polskich" to bez watpienia jeden z najlepszych
koncertow, jakie dalo sie slyszec w Krakowie (nie rozpieszczanym
przez rockowych czy popowych muzykow) w ciagu ostatnich lat.
Jerzy Armata
- ---------------------------------------------------
Czy ilosc zamieni sie w jakosc?
ROK W KULTURZE. Muzyka jazzowa
Poziom koncertow jazzowych, ktore odbyly sie w Krakowie w
1998 roku, byl przecietny. Rzec by mozna, ze zycie jazzowe pod
Wawelem stawia przede wszytskim na ilosc, mniej - na jakosc.
Wydarzen duzego kalibru mozna by sie doliczyc zaledwie kilku.
Daleko Krakowowi do Warszawy z jej Jazz Jamboree i Warsaw Summer
Jazz Days czy Poznania z Jazz Faire. Natomiast pod wzgledem
liczby festiwali jazzowych czy klubow, w ktorych gra sie jazz,
oraz liczby koncertow organizowanych w tygodniu nasze miasto
bije "reszte" Polski na glowe.
Ku tradycji
Srodowisko jazzowe Krakowa niemal zawsze mialo swoja przystan,
swoja legende. Miejsce, w ktorym koncentrowalo sie nie tylko
zycie muzyczne, ale takze towarzyskie ludzi z jazzem zwiazanych
- - muzykow, krytykow i fanow. Slynny klub "Helikon", mieszczacy
sie przy ulicy sw. Marka, to kawal historii polskiego jazzu,
miejsce wspominane i otoczone niemalze kultem. Po prostu nie
sposob wyobrazic sobie powaznego tekstu dotyczacego przeszlosci
polskiego jazzu bez chocby malej wzmianki o Helikonie. Podobnie
jest w przypadku klubu "Pod Jaszczurami", spadkobiercy jazzowej
tradycji Helikonu. Niestety, "Jaszczury" podupadly na poczatku
lat 90. i pomimo renowacji, reanimacji i restrukturyzacji az
do chwili obecnej nie udalo sie przywrocic im dawnego blasku.
Przez kilka lat nie udawalo sie stworzyc miejsca, ktore mogloby
znaczeniem i preznoscia dzialania dorownac wymienionym. Kluby
"Kornet" i "U Muniaka" zasklepily sie w waskim kregu osob i
zainteresowan; choc stanowia jasne punkty na jazzowej mapie
miasta, nie staly sie miejscami integrujacymi srodowisko.
Klubowe granie
W ostatnich latach zaczely dzialac trzy kluby, w ktorych mozna
bylo pokladac spore nadzieje: "U Louisa", "Rotunda-Orlik" i
"Piano Jazz Bar Harris".
Najlepszym sposobem, by przekonac sie o sile tych trzech miejsc,
bedzie krotki wykaz wazniejszych koncertow. W "Harrisie" wieczorne
spotkania z jazzem odbywaly sie w kazdy czwartek, piatek i sobote,
a grali m.in.: w styczniu - kwartet Macieja Strzelczyka i finski
kwartet Wade Mikkoli, w lutym - legendarny trebacz Art Farmer
z triem Jaroslawa Smietany oraz wokalistka Iza Zajac z zespolem,
w marcu - znakomity duet wibrafonowy Bernard Maseli i Irek Glyk,
w maju - mistrz elektronicznych klawiatur Janusz Grzywacz, ktory
niezmiernie rzadko udziela sie jako koncertujacy muzyk, koncentrujac
sie na komponowaniu i pracy w studio, oraz nietypowy duet wokalno-puzonowy
Jorgos Skolias i Bronek Duzy, w sierpniu - kwartet Jana Ptaszyna
Wroblewskiego, w listopadzie - kwartet niemieckiego saksofonisty
Lutza Hafnera i kanadyjskiej, rewelacyjnej trebaczki Ingrid
Jensen oraz amerykanska, znakomita wokalistka i pianistka Karen
Edwards, ktorej towarzyszylo trio Smietany, w grudniu - Smietana-Szukalski
Quartet.
W "Rotundzie", gdzie gra sie w kazdy wtorek, najlepsze koncerty
to: w lutym - wystep Modern Tria Leszka Kulakowskiego i Jazz
Band Ball Orchestry z Janem Jarczykiem, w marcu - projekt Power
of Soul, zaprezentowany przez czarnoskorego amerykanskiego perkusiste
Idrisa Muhammada, ktorego wspomagal miedzynarodowy zespol, oraz
wystep tria pianisty Wojciecha Groborza, w maju - koncert sekstetu
Zbigniewa Namyslowskiego, w czerwcu - prezentacja oryginalnej
grupy miedzynarodowej Universal Supersession, w listopadzie
- - znakomity wieczor ze String Connection, ktory wystapil po
dziesiecioletniej przerwie, reaktywowany tylko na jedna trase
koncertowa po Polsce.
W "Louisie", poza koncertem topowej formacji Music Painters,
w soboty prezentowaly sie przede wszystkim mlode, poczatkujace
zespoly, jak Jazzgot, Blood Money, Jaro Band i formacje oparte
na muzykach zwiazanych z grupa New Bone badz tez instrumentalistach
wywodzacych sie z Akademii Muzyki Rozrywkowej i Jazzu dzialajacej
w Krakowie przy Staromiejskim Centrum Kultury Mlodziezy.
Jak widac, najwiecej ciekawych rzeczy dzialo sie w "Rotundzie-Orliku"
i "Harrisie", ale ten ostatni klub zdecydowanie wybijal sie,
jesli chodzi o czestotliwosc organizowanych koncertow. Jezeli
chce sie zobaczyc znane twarze, uslyszec "co w jazzie piszczy",
to najlepszym miejscem takze wydaje sie byc "Harris", ktory
pomimo krotkiego stazu - istnieje dopiero dwa lata - staje sie
prawdziwym klubem srodowiskowym.
Poza klubami
Kilka znaczacych, pojedynczych koncertow odbylo sie rowniez
poza klubami: w Filharmonii i w Studiu Widowisk Teatralnych
i Telewizyjnych w Legu znakomicie gral Tomasz Stanko, ktoremu
w programie zatytulowanym "Litania" towarzyszyli wybitni jazzmani
skandynawscy: saksofonisci Bernt Rosengren i Joakim Milder,
pianista Bobo Stenson, kontrabasista Palle Danielsson i perkusista
Jon Christensen. Oba koncerty zasluguja na miano duzego wydarzenia.
Rowniez w Filharmonii wystapil mistrz jazzowego fortepianu,
od wielu lat przebywajacy w USA - Adam Makowicz. Wielkie emocje
wzbudzil koncert czolowego gitarzysty swiata Mike'a Sterna,
ktory odbyl sie w "Klubie 38". W tym samym miejscu wysmienita
forme zaprezentowala legendarna grupa "Osjan".
Festiwale, festiwale
Cala reszta jazzowych wydarzen w Krakowie zwiazana byla z festiwalami.
A dziala ich pod Wawelem rekordowa liczba, ktora powinna chyba
znalezc miejsce w Ksiedze Guinessa: Jazz Juniors, World Art
Underground, Starzy i Mlodzi, czyli Jazz w Krakowie, Solo-Duo-Trio,
Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod Baranami, Festiwal Trebaczy
Jazzowych i Krakowskie Zaduszki Jazzowe. Ufff... A do tego jeszcze
z jazzem flirtuje Festiwal Kultury Zydowskiej i Festiwal Klarnetowy.
Z pewnoscia najwiekszym wydarzeniem wsrod wszystkich festiwali
byl zaduszkowy koncert gwiazdy swiatowego jazzu - Billy Harpera.
Genialny saksofonista, grajacy muzyke mocna, a przy tym bardzo
uduchowiona, momentami majaca sile wrecz mistycznego przezycia,
zostanie na dlugo w pamieci sluchaczy. Poziomem artystycznym
i ciezarem gatunkowym popisom kwintetu Harpera dorownywal tylko
lutowy wieczor w Wieliczce. Podczas prologu World Art Underground
'98, w kopalni soli, kilkadziesiat metrow pod ziemia wystapil
wraz z zespolem Ohad Talmor Sekstet legendarny saksofonista
Lee Konitz - jeden z niewielu zyjacych obecnie jazzmanow, ktory
uznawany jest za artyste stylotworczego (Konitz wywarl przemozny
wplyw na powstanie cool jazzu). Druga czesc wielickiego koncertu
wypelnila muzyka grana rowniez przez gosci z USA - formacje
Normal Garden, prowadzona przez puzoniste Christopha Schweizera.
Na trzecim miejscu wsrod wydarzen jazzowych nalezy wymienic
koncert, ktory odbyl sie w ramach... niejazzowego Festiwalu
Kultury Zydowskiej. Tak swiezej, nowoczesnej, wrecz wizjonerskiej
muzyki, jak podczas wystepu The Hasidic New Wave, krakowianie
nie mieli sposobnosci slyszec juz dawno. Z pewnoscia hitem,
ktory jak najbardziej trafnie adresowany byl przede wszystkim
do maloletnich fanow, stal sie koncert niemieckiego zespolu
hip-hopowego Tab Two, ktory odbyl sie w ramach Jazz Juniors.
Podczas inspirowanych elektryczna muzyka Milesa Davisa, a szczegolnie
plyta "Doo Bop", beztroskich wyczynow mlodych Niemcow "Rotunda"
wrecz pekala w szwach. Niestety, pozostala czesc festiwalu pozostawiala
wiele do zyczenia, a Konkurs Mlodych i Debiutujacych Zespolow
Jazzowych, ktory stanowi podstawe kazdego Jazz Juniors, zakonczyl
sie, delikatnie mowiac, bardzo kontrowersyjnym, niejednoglosnym
werdyktem.
Ledwo udalo sie uratowac trzynasta edycje Festiwalu Malej Formy
Jazzowej Solo-Duo-Trio, ktory tradycyjnie zostal zorganizowany
w ostatniej chwili i w wielkim stresie.
Wyraznej zadyszki dostal Letni Festiwal Jazzowy w Piwnicy pod
Baranami, ktory odbyl sie dopiero po raz trzeci. Program piwnicznych
koncertow obraca sie wciaz w kregu tych samych nazwisk i formacji,
bazuje glownie na muzykach lokalnych. W zeszlym roku jedynym
gosciem zagranicznym byla poczatkujaca wokalistka finska. Nadszedl
juz chyba czas na zmiany.
Na miare oczekiwan wypadly natomiast festiwale: Trebaczy Jazzowych
Miles Davis Memorial Night oraz Starzy i Mlodzi, czyli Jazz
w Krakowie. Osmy Festiwal Trebaczy Jazzowych ograniczyl sie
do zaledwie dwoch koncertow o niemal identycznym programie,
ale byly to imprezy pelne wrazen, doskonale skonstruowane pod
wzgledem dramaturgicznym. Pieknie spiewala Marta Mus, z feelingiem
graly miedzynarodowe formacje: A Tribute To The Electric Miles
i Miles Memorial Band.
Systematycznie rozwija sie jeden z najmlodszych krakowskich
festiwali (ma dopiero cztery lata) - Starzy i Mlodzi czyli Jazz
w Krakowie. Specyfika imprezy, nakierowanej przede wszystkim
na mlodych muzykow i mloda publicznosc oraz wystepy gwiazd zagranicznych
- - w zeszlym roku byly to wybitne wokalistki Marguerite'a Jeunemann
z USA i Patricia Beysens z Belgii - powoduja, ze stala sie ona
jednym z najciekawszych cyklicznie organizowanych krakowskich
festiwali.
Kazdy sobie...
Pewien niedosyt pozostawily natomiast Krakowskie Zaduszki Jazzowe,
ktore uratowal wspomniany juz koncert Billy'ego Harpera. Najstarszy
europejski festiwal jazzowy, posiadajacy ogromna tradycje i
wartosc historyczna, majacy pelne predyspozycje, by stac sie
autentycznym wydarzeniem, spotkaniem fanow z jazzem na najwyzszym
swiatowym poziomie, wciaz pozostaje jedynie marginalna imprezka
nie wywolujaca wiekszego zainteresowania, organizowana z zaangazowaniem
minimalnych sil i srodkow, dysponujaca wrecz smiesznym budzetem.
Zastanawiajace jest, dlaczego wladze miasta, ktore powinny byc
zainteresowane wspieraniem dzialan kulturalnych majacych oparcie
w wieloletniej tradycji, traktuja Zaduszki jak piate kolo u
wozu. Z pewnoscia jednakze nie tylko o dodacje chodzi. Slabosc
Zaduszek jest efektem rozbicia srodowiska jazzowego, ktore obecnie
zyje jedynie terazniejszoscia i nie spoglada ani w przeszlosc,
ani w przyszlosc. Organizatorzy nie chca lub nie potrafia wspolpracowac.
Kazdy woli dzialac na wlasne konto. Efekt jest taki, ze programy
festiwali niewiele odbiegaja od oferty klubow. Trzeba podkreslic
jeszcze jedna - oczywista, ale jakby slabo postrzegana - sprawe.
Kilka lat temu koncerty, ktore odbyly sie w ramach Zaduszek,
zasadniczej, wrzesniowej czesci World Art Underground, czy Solo-Duo-Trio
moglyby wzbudzic goretsze emocje. Dzisiaj, gdy jazzu na przyzwoitym
poziomie mozna sluchac niemal codziennie w klubach - czesto
rozczarowuja. Jezeli zatem, z prozaicznego braku kasy, jakosci
nie da sie polaczyc z iloscia, pozostaje otwarte pytanie: czy
lepiej nadal stawiac na ilosc, czy tez moze warto byloby popracowac
nad jakoscia?
Robert Buczek
- ---------------------------------------------------
NEKROLOGI
Jak zamawiac?
Od poniedzialku do piatku nekrologi na nastepny dzien przyjmujemy
w naszych biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie
- - od rana do godz. 16. W soboty nekrologi do poniedzialkowego
wydania przymujemy tylko w Krakowie do godz. 13.
- ---------------------------------------------------
NAGROBKI
Wsrod krakowskich cmentarzy komunalnych tylko czesc Rakowickiego
i Podgorskiego uznawana jest za zabytkowa. Na tym terenie nie
mozna dokonywac zadnych remontow ani budow bez uprzedniej zgody
Panstwowej Sluzby Ochrony Zabytkow. Bardziej liberalne przepisy
obowiazuja na pozostalych cmentarzach komunalnych: w Grebalowie
przy ul. Darwina, w Podgorzu przy ul. Wapiennej i na Pradniku
Czerwonym przy ul. Reduta.
Kazdy cmentarz ma swoj plan zagospodarowania przestrzennego
i wszelkie prace budowlane musza byc przeprowdzane w oparciu
o jego zalozenia. Wszedzie obowiazuja wymiary grobowcow narzucone
odgornie (grobowiec pojedynczy - 2,45 na 1,20 m lub 2,65 na
1,40 m, podwojny - 2,65 na 2,10 m lub 2,65 na 2,30 m).
Kolor i rodzaj kamienia, z jakiego wykonana jest plyta, napisy
i rysunki na niej - zaleza od wlasciciela. Kazdy, kto zdecyduje
sie na umieszczenie rzezby lub plaskorzezby, musi jednak zlozyc
podanie (przez dziennik podawczy) do Zarzadu Cmentarzy Komunalnych
przy ul. Rakowickiej. Do podania trzeba zalaczyc projekt rzezby
i dokladna lokalizacje grobu. Zarzad takie podanie przesyla
do kierownika konkretnego cmentarza. Stamtad w ciagu miesiaca
nalezy spodziewac sie odpowiedzi, ktora zalezy od tego, czy
przyszla rzezba nie bedzie kolidowac z sasiadujacymi nagrobkami.
- ---------------------------------------------------
CZEKAMY NA WSPOMNIENIA
Jezeli chcieliby Panstwo utrwalic pamiec o swoich zmarlych
bliskich lub znajomych, przypomniec ich zaslugi, prawosc, droge
zyciowa, chwile spedzone z nimi - zapraszamy na nasze lamy.
Wspomnienia, takze pisane odrecznie, prosimy skladac w naszych
biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie. Mozna je
tez przeslac pod adresem redakcji: 31-009 Krakow, ul. Szewska
5, z dopiskiem "Pozegnania". Teksty publikujemy w "Gazecie"
bezplatnie.
- ---------------------------------------------------
WAZNE DLA KIEROWCOW
W razie wypadku na drodze dzwon:
Krakow
(0-12) 610-41-11 - policja drogowa
(0-12) 422-36-00 - pogotowie
(0-12) 422-09-14 - straz pozarna
Nowy Sacz
(0-18) 442-41-11 - policja drogowa
(0-18) 442-22-22 - pogotowie
(0-18) 443-55-55 - straz pozarna
Nowy Targ
(0-18) 26-488-60 - policja drogowa
(0-18) 26-626-09 - pogotowie
(0-18) 26-636-37 - straz pozarna
Tarnow
(0-14) 28-29-00 - policja drogowa
(0-14) 22-04-79 - pogotowie
(0-14) 21-33-01 - straz pozarna
Zakopane
(0-18) 20-132-11 - policja drogowa
(0-18) 20-144-09 - pogotowie
(0-18) 20-120-75 - straz pozarna
- ---------------------------------------------------
ZIMA W MIESCIE
Wielu kierowcow wspominac bedzie wczorajszy ranek niezbyt przyjemnie.
Padajacy w nocy deszcz ze sniegiem zamienil bowiem nad ranem
ulice w slizgawki. Do walki z gololedzia drogowcy wyslali siedem
solarek, ale sytuacje opanowano dopiero po godzinie dziesiatej.
W efekcie policja drogowa odnotowala w Krakowie ponad 30 kolizji.
Sliskie drogi okazaly sie tez przyczyna klopotow z komunikacja
miejska. MPK zmuszone bylo skrocic trasy autobusow linii 102,
107, 112, 165, 249, 269. Rowniez kierowcom autobusow zdarzaly
sie kolizje - z powodu stluczki zablokowane bylo skrzyzowanie
ul. Skotnickiej i Babinskiego, autobus linii 106 najechal tam
na pojazd linii nr 166, a na ul. Lukasiewicza autobus linii
124 najechal na 184. Kolizja, m.in. z udzialem autobusu MPK,
spowodowala takze kilkudziesieciominutowe zablokowanie ul. Skosnej.
Na szczescie, zaden z pasazerow nie odniosl w tych zdarzeniach
obrazen.
Doszlo wczoraj rowniez do wypadkow - o g. 14.20 autobus wyjezdzajacy
dopiero na swoja trase zderzyl sie z fiatem 126 p. Kierowca
malucha znalazl sie w szpitalu.
JK
- ---------------------------------------------------
Weekend w Krakowie
Sobota
EXLIBRIS. Noworoczne spotkanie milosnikow exlibrisu rozpocznie
sie o g. 12 w Domu Kultury "Podgorze" (ul. Krasickiego 18).
SZOPKA. Centrum Kultury Mlodziezy (ul. Krowoderska 8 i 17) zaprasza
na "Szopke krakowska" w wykonaniu zespolu "Studio T" oraz na
film "Gdzie jest swiety Mikolaj" (g. 12.30).
JAZZ. Grupa J'Obsession wystapi w Harris Piano Jazz Bar (Rynek
Glowny 28, g. 21).
"PIOTR" W CARREFOURZE. Wydawnictwo Literackie zaprasza na g.
16 do ksiegarni "Inmedio" (centrum handlowe "Zakopianka", butik
65) na spotkanie z Joanna Olczak-Ronikier, autorka ksiazki
Piotr" - pierwszej biografii tworcy Piwnicy pod Baranami.
Niedziela
SZACHY. W Osrodku Kultury im. C. K. Norwida (os. Gorali 5) rozpocznie
sie (g. 11) Noworoczny Turniej Szachowy dla dzieci.
ANDERSEN. Podgorski Teatr Lalki i Aktora "Parawan" (ul. Zamojskiego
50) zaprasza dzieci na spektakl "Zaczarowany lalek swiat" (g.
12).
BAL. Wielki bal karnawalowy dla dzieci i rodzicow odbedzie sie
(g. 12) na Scenie pod Aniolem Strozem (ul. sw. Anny 3).
W WILLI. W ramach "Dnia otwartych drzwi" w Willi Decjusza (ul.
28 lipca 1943 r. 17 A) Zbigniew Baran zaprasza na wyklad: "Salony
towarzyskie Marceliny Czartoryskiej (g. 12).
WYSTAWA. Urodzinowa wystawe malarstwa Carlotty Bologny mozna
ogladac w Nowohuckim Centrum Kultury. Wernisaz odbedzie sie
dzis o g. 12.
KOLEDY. Mieszany Chor Meski zaspiewa koledy w kosciele Najswietszej
M arii Panny z Lourdes (ul. Misjonarska 37, g. 17.30).
- ---------------------------------------------------
REKOMENDACJE
Z planu
Zenon Zyburtowicz jest laureatem wielu nagrod w dziedzinie fotografii.
Na swoich zdjeciach utrwalil obrazy i wydarzenia ze wszystkich
kontynentow. Kilka miesiecy spedzil rowniez na planie filmu
"Ogniem i mieczem", towarzyszac ekipie Jerzego Hoffmana od pierwszego
(w Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu) do ostatniego (w Pieskowej
Skale) "klapsa".
Wynikiem tej filmowej przygody jest album "Ogniem i mieczem.
Portret filmu", ktory ukazal sie w grudniu ubieglego roku nakladem
Wydawnictwa Proszynski i S-ka. Dzisiaj od g. 11 Zenon Zyburtowicz
bedzie podpisywal go w ksiegarni "Inmedio" (centrum handlowe
"Zakopianka", butik 65), o g. 13.30 spotka sie z czytelnikami
w krakowskiej firmowej ksiegarni wydawcy (ul. Slawkowska 10).
AK
- ---------------------------------------------------
Czas okaze
Anna Saba urodzila sie w w 1968 roku w Lublinie. Studia na Wydziale
Artystycznym Uniwersytetu Marii Curie-Sklodowskiej ukonczyla
z wyroznieniem w 1997 roku. Uprawia malarstwo, rysunek i grafike.
"Sztuka Anny Saby biegnie swoim wlasnym torem, z dala od nowoczesnych
technik i artystycznych eksperymentow. W jej pelnej dzieci,
roslin i swiatla pracowni powstaja obrazy niezwykle cieple,
o zmyslowym stosunku do otaczajacego swiata. Ich tematem jest
portret dziecka" - pisze o Annie Sabie Joanna Gosciej-Lewinska.
Artystka mowi zas o sobie: "Czym jest dla mnie malarstwo? Tak
naprawde to dopiero poczatek mojej z nim przygody, to szukanie,
probowanie, odkrywanie... To jakby nauka mowienia w wielu roznych
jezykach. Ktory z nich okaze sie najblizszy, najmilszy, najbardziej
szczery - czas okaze". Prace Anny Saby bedzie mozna ogladac
od dzis w Nowohuckim Centrum Kultury (al. Jana Pawla II 232).
RR
- ---------------------------------------------------
ZAPROSZENIA
Dwa podwojne zaproszenia na koncert grupy J'Obsession w Harris
Piano Jazz Bar, ktory rozpocznie sie o g. 21, sa do odebrania
dzis w naszym Biurze Ogloszen (ul. Szewska 5) do g. 13.
W kasie Teatru im. Slowackiego czeka (na godzine przed spektaklem)
jedno podwojne zaproszenie na przedstawienie "Nabucco" (niedziela,
g. 19). Wystarczy podac haslo "Gazeta Wyborcza".
- ---------------------------------------------------
ZWIERZAKI
DO ODDANIA
Piec slicznych kundelkow oddam w dobre rece. Tel. 422-63-20.
Mloda suczka, czarna, podpalana. Znaleziona w okolicach alei
Pokoju. Tel. 0602-171-990.
Suczka trzymiesieczna, terrier amerykanski. Tel. 654-92-22.
Piesek podobny do yorka, bardzo maly. Do odebrania przy ul.
Zacisze 6/6.
Dwa kociaki dziewieciotygodniowe do oddania. Tel. 633-60-96.
- ---------------------------------------------------
WAZNE DLA KIEROWCOW
Ul. Kobierzynska - od ul. Sasiedzkiej do Skosnej ulica jest
zamknieta. Prowadzone sa tam prace kanalizacyjne. Objazd: ul.
Kapelanka - Brozka - Zakopianska - Gora Borkowska - Zawila.
Ul. Zdunow-Podhalanska - utrudnienia w ruchu samochodowym spowodowane
remontem konstrukcji jezdni.
Ul. Mogilki - zamknieta z powodu remontu nawierzchni.
Ul. Kuznicy Kollatajowskiej - zamknieta z powodu remontu. Planowany
koniec robot - koniec maja.
Ul. Rakowicka - az do konca wrzesnia br. planowane sa tam utrudnienia
komunikacyjne, wywolane budowa tunelu dojazdowego do Krakowskiego
Centrum Komunikacyjnego; z tego samego powodu zmienione zostaly
rowniez zasady ruchu na pobliskich ulicach.
Ul. Slomiana - zwezenie jezdni spowodowane pracami ziemnymi
(budowa przylaczy wodnych, kanalizacyjnych i elektrycznych do
nowo budowanego budynku).
- ---------------------------------------------------
KALENDARIUM PUCHARU SWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH 1998/99
- 28-29.11.98, Lillehammer, Norwegia
- 5-6.12.98, Chamonix, Francja
- 8.12.98, Predazzo / Val di Fiemme, Wlochy
- 12-13.12.98, Oberhof, Niemcy
- 19.12.98, Liberec, Czechy
- 20.12.98, Harrachov, Czechy
- 30.12.98, Oberstdorf, Niemcy
- 1.1.99, Garmisch-Partenkirchen, Niemcy
- 3.1.99, Innsbruck, Austria
- 6.1.99, Bischofshofen, Austria
- 9-10.1.99, Engelberg, Szwajcaria
- 16-17.1.99, Zakopane, Polska
- 23-24.1.99, Sapporo Okura, Japonia
- 30-31.1.99, Willingen, Niemcy
- 6-7.2.99, Harrachov, Czechy
- 4.3.99, Kuopio, Finlandia
- 6-7.3.99, Lahti, Finlandia
- 9.3.99, Trondheim, Norwegia
- 11.3.99, Falun, Szwecja
- 14.3.99, Holmenkollen - Oslo, Norwegia
- 20-21.3.99, Planica, Slowenia
KuBa
- ---------------------------------------------------
Od 36 do 130,5 metra
WIELKA KROKIEW. Historia i wspolczesnosc
Skocznia narciarska na zboczu regla o nazwie Krokiew jest
najwieksza w Polsce. W przyszlym roku minie 75 lat od jej powstania.
Bedzie musiala zostac przebudowana, bowiem certyfikat FIS jest
wazny do konca XX w.
Wielka Krakiew lezy pomiedzy Dolina Bialego i Dolina Bystrej.
Ze szczytu (1378 m npm.) rozciaga sie widok od Kasprowego Wierchu
na wschodzie po Giewont na zachodzie.
Koncepcja z Chamonix
Budowe skoczni rozpoczeto w 1923 r. wedlug projektu Karola
Stryjenskiego - architekta i dyrektora miejscowej Szkoly Przemyslu
Drzewnego. Jego koncepcja wzorowana byla na obiekcie z Chamonix.
Prace zakonczono w 1925 r. Rozbieg skoczni mial osiem metrow
szerokosci i 70 m dlugosci. Prog byl wysoki na 3,20 m, zeskok
dlugi na 98 m.
Te parametry oraz owczesna technika skokow pozwolily 22 marca
1925 r. osiagnac Stanislawowi Gasienicy-Sieczce odleglosc 36
metrow. Byl to pierwszy rekord skoczni.
Cztery lata pozniej odbyl sie tutaj mistrzostwa swiata FIS.
Bronislaw Czech poszybowal wtedy juz na odleglosc 64 m, a zwyciezca
- - Norweg Birger Ruud - wygral wynikiem 81,5 m, ustalajac kolejny
rekord skoczni. W 1939 r. Zakopane goscilo po raz drugi pretendentow
do tytulu mistrza swiata w skokach narciarskich.
Rekord mlodziezowy
Bariere stu metrow po raz pierwszy osiagnal w 1963 r. obywatel
Zwiazku Radzieckiego - Nikolaj Szamow, a rok pozniej przelamal
"setke" Niemiec Helmuth Recknagel.
Na poczatku lat 90. Wielkiej Krokwi nadano imie Stanislawa Marusarza
- - rekordzisty skoczni z 1934 r. Po raz ostatni odwazyl sie na
skok z Wielkiej Krokwi w roku 1967, gdy mial 55 lat.
Rekord skoczni ustalil w 1996 r. Aleksander Bojda, podczas oficjalnego
treningu Ogolnopolskiej Olimpiady Mlodziezy. Poszybowal wtedy
na odleglosci 130,5 m.
Niespelna miesiac temu, 26 grudnia 1998 r., na treningu przed
Swiatecznym Konkursem Skokow, zakopianczyk Robert Mateja byl
gorszy tylko o dwa i pol metra od Bojdy.
Koncepcja olimpijska
Miedzynarodowa Federacja Narciarska wydala 22 listopada 1994
r. specjalny certyfikat, pozwalajacy rozgrywac na Wielkiej Krokwi
zawody o swiatowej randze. Obowiazuje on do konca 2000 r. Przed
uplywem waznosci certyfikatu wladze Zakopanego planuja przebudowe
skoczni, wiaze sie to takze z olimpijskimi aspiracjami miasta.
Nowy projekt przypadl do gustu komisji MKOl, ktora wizytowala
Zakopane na poczatku listopada 1998 r. Padlo wtedy pytanie,
czy ambitny projekt przebudowy skoczni zostanie zrealizowany
takze w przypadku, gdy Igrzyska Olimpijskie nie zostana rozegrane
pod Tatrami. Wladze miejskie odpowiedzialy wtedy, ze tak.
Zakopane gosci skoczkow Pucharu Swiata po raz piaty. Pierwszy
konkurs przyznano Polsce w 1980 r. Tryumfowali wtedy Polacy
- - na Sredniej Krokwi Stanislaw Bobak, a na Wielkiej - Piotr
Fijas. Nastepny konkurs odbyl sie po dziesieciu latach, a kolejne
zawody w 1996 r. i przed rokiem.
Bartlomiej Kuras
- ---------------------------------------------------
Duje wiater
SKOKI NARCIARSKIE. Nie rozegrano kwalifikacji
Z powodu silnego wiatru nie odbyl sie wczoraj na Wielkiej
Krokwi w Zakopanem oficjalny trening i seria kwalifikacyjna
Konkursu o Puchar Swiata w skokach narciarskich.
Kwalifikacje przelozono. Ma sie odbyc dzisiaj o g. 10. Jezeli
jednak dalej bedzie tak wialo, konkurs skokow nie odbedzie sie
w ogole.
Do Zakopanego zjechala cala swiatowa czolowka, tylko bez Niemca
Martina Schmitta, ktorego zmogla angina. Udzial w zawodach zadeklarowalo
ponad 70 skoczkow z 11 ekip narodowych.
Wejsciowki na Puchar Swiata jeszcze sa. Bilet normalny kosztuje
10 zl, ulgowy dla dzieci - 5 zl.
Na g. 13 dzisiaj zapowiedziano rozegranie I Konkursu o Puchar
Swiata, o tej samej porze w niedziele ma sie zaczac II Konkurs.
Organizatorzy, spodziewajac sie samochodowych korkow, wprowadzili
ograniczenia w ruchu kolowym. Ulicami Chalubinskiego i Zamojskiego,
dzisiaj i jutro, bedzie mozna jechac tylko w jednym kierunku
- - w strone skoczni. Droge w odwrotnym kierunku wyznaczono ul.
Zeromskiego i Pilsudskiego. W rejon skoczni dojada tylko kierowcy,
ktorzy posiadaja specjalne przepustki.
KuBa
- ---------------------------------------------------
KLASYFIKACJA PUCHARU SWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH W SEZONIE
1998/1999
1. AHONEN Janne, Finlandia, 1043 p.
2. SCHMITT Martin, Niemcy, 878 p.
3. FUNAKI Kazuyoshi, Japonia, 761 p.
4. KASAI Noriaki, Japonia, 702 p.
5. WIDHOELZL Andreas, Austria, 544 p.
6. HANNAWALD Sven, Niemcy, 381 p.
7. AAGHEIM Morten, Norwegia, 374 p.
8. HORNGACHER Stefan, Austria, 360 p.
9. HARADA Masahiko, Japonia, 315 p.
10. MIYAHIRA Hideharu, Japonia, 305 p.
11. GOLDBERGER Andreas, Austria, 298 p.
12. YOSHIOKA Kazuya, Japonia, 295 p.
13. LOITZL Wolfgang, Austria, 294 p.
14. DESSUM Nicolas, Francja, 265 p.
15. THOMA Dieter, Niemcy, 240 p.
16. HOELLWARTH Martin, Austria, 218 p.
17. BRENDEN Kristian, Norwegia, 214 p.
18. OTTESEN Lasse, Norwegia, 207 p.
19. SAITOH Hiroya, Japonia, 203 p.
20. INGEBRIGTSEN Tommy, Norwegia, 191 p.
21. HORNSCHUH Ronny, Niemcy, 181 p.
22. SCHWARZENBERGER Reinhard, Austria, 170 p.
23. SUCHACEK Jakub, Czechy, 152 p.
24. LAITINEN Mika, Finlandia, 122 p.
25. JAEKLE Hansjuoumlorg, Niemcy, 113 p.
26. PETERKA Primoz, Slowenia, 111 p.
27. DUFFNER Christoph, Niemcy, 95 p.
27. MEYER Christian, Norwegia, 95 p.
29. DOENNEM Olav Magne, Norwegia, 79 p.
30. HERR Alexander, Niemcy, 78 p.
31. OKABE Takanobu, Japonia, 72 p.
32. REUTELER Bruno, Szwajcaria, 68 p.
33. SOININEN Jani, Finlandia, 65 p.
34. LJOEKELSOEY Roar, Norwegia, 54 p.
35. SIEGMUND Gerd, Niemcy, 53 p.
36. CECON Roberto, Wlochy, 52 p.
36. FREIHOLZ Sylvain, Szwajcaraia, 52 p.
38. DOLEZAL Michal, Czechy, 46 p.
38. ZONTA Peter, Slowenia, 46 p.
40. JANDA Jakub, Czechy, 39 p.
40. STEINAUER Marco, Szwajcaria, 39 p.
42. STENSRUD Henning, Norwegia, 26 p.
43. KOBELEV Valery, Rosja, 25 p.
44. KHAMIDULLIN Artur, Rosja, 23 p.
45. FRAS Damjan, Slowenia, 18 p.
46. CHEVALIER Lucas, Francja, 17 p.
47. HLAVA Jakub, Czechy, 13 p.
47. JAAFS Kristoffer, Szwecja, 13 p.
49. SKUPIEN Wojciech, Polska, 10 p.
50. SAGBAKKEN Kjell Erik, Norwegia, 9 p.
50. VRHOVNIK Blaz, Slowenia, 9 p.
52. AARNES Tom Arge, Norwegia, 8 p.
52. JUSSILAINEN Risto, Finlandia, 8 p.
52. SAKALA Jaroslav, Czechy, 8 p.
55. ALBORN Alan, USA, 7 p.
56. SANDAKER Jan Petter, Norwegia, 6 p.
57. NORCIC Bine, Slowenia, 5 p.
58. KRISMAYR Falko, Austria, 4 p.
58. PARPAN Rico, Szwajcaria, 4 p.
58. VAEAETAEINEN Janne, Finlandia, 4 p.
61. HAUTAMAEKI Jussi, Finlandia, 3 p.
61. ZIVIC Milan, Slowenia, 3 p.
63. AUDENRIETH Roland, Niemcy, 2 p.
64. CHOI Yong Jik, Korea Pld., 1 p.
64. FILIMONOV Stanislav, Kazachstan,1 p.
64. HAKOLA Lauri, Finlandia, 1 p.
64. HAUTEMAEKI Matti, Finlandia, 1 p.
64. KRENEK Robert, Czechy, 1 p.
64. KUETTEL Andreas, Szwajcaria, 1 p.
KuBa
- ---------------------------------------------------
Goralski chrakter
HOKEJ NA LODZIE. Lider wygral w Warszawie
PZU SA/KTH - Unia/Dwory 2-9 (0-5, 2-3, 0-1)
Problemy kadrowe gospodarzy sprawily, ze byl to wlasciwie mecz
do jednej bramki. 10 kryniczan nie moglo wyjechac na lod przeciwko
Unii z powodu choroby lub kontuzji, a Zabawa odpoczywal z koniecznosci,
pokutujac za kare otrzymana w ostatniej potyczce z KKH Katowice.
Walka dwoch piatek KTH przeciwko czterem formacjom oswiecimskim
mogla zakonczyc sie tylko sromotna porazka kryniczan.
Przyjezdni przewazali od pierwszego gwizdka i juz po 15 minutach
prowadzili 4-0. Trener Rudolf Rohaczek zdecydowal sie wowczas
zdjac bramkarza Klocka i zastapic go Zawilowiczem. Rezerwowy
golkiper prezentowal sie nieco lepiej, ale nie ustrzeglo to
"katehetow" przed strata kolejnych bramek.
0-1 Garbocz, 7. min; 0-2 Kwiatkowski 19. min; 0-3 Gonera, 12.
min; 0-4 Kwiatkowski, 15. min; 0-5 Kotonski, 20. min; 0-6 Horny,
23. min; 0-7 Horny, 26. min; 1-7 Suchomski, 28. min; 1-8 Garbocz,
31. min; 2-8 Chabior, 48. min; 2-9 Garbocz, 54. min.
Kary: 4 i 8 min. Widzow 2000.
Daniel Szczepanski
SMS I Warszawa - Tymbark/Podhale 4-5 (1-2 0-0, 3-3)
Szybkie, emocjonujace spotkanie obejrzeli kibice w stolicy.
Bramek moglo pasc o wiele wiecej, lecz klase pokazali obaj bramkarze:
Kieca i Martuszewski, a w drugiej tercji hokeisci obu zespolow
bardziej dazyli do bojek niz do tego, by trafic do bramki przeciwnika.
"Szarotki" objely prowadzenie 2-0, lecz potem dalo znac o sobie
zmeczenie czestymi potyczkami. Bramke na 2-1 zdobyl Gusow, gdy
jego druzyna miala przewage jednego zawodnika. Ten sam gracz
w 43. min doprowadzil do remisu w sytuacji, gdy na lawce kar
przebywal jeden z jego kolegow.
Dziewiec minut przed koncem widowiska warszawianie uznali, ze
zwyciestwo maja juz w kieszeni. "Gorale" wyprowadzili ich z
bledu w ciagu minuty i 25 sekund, strzelajac w tym krotkim okresie
az trzy gole i udowadniajac swoj prawdziwie goralski charakter.
0-1 Pulawski, 13. min; 0-2 Z. Podlipni, 14. min; 1-2 Gusow,
17. min; 2-2 Gusow, 43. min; 3-2 Rautalin, 47. min, 4-2 Nikolajew,
51. min; 4-3 Antipow, 57. min, 4-4 Semenczenko, 57. min; 4-5
Zamojski, 58. min.
Kary: 14 i 18 min. Widzow 700.
SL
Cracovia - STH Zaglebie Sosnowiec 7-5 (3-0, 0-2, 4-3)
Podobac mogla sie jedynie pierwsza tercja, w ktorej krakowianie
zagrali na przyzwoitym poziomie i dzieki szybkim atakom skrzydlami
zdobyli trzy bramki. Swoj serial strzelecki zapoczatkowal w
tej odslonie Kubowicz, w 6. min pierwszy raz pokonujac Bace.
W drugiej tercji miejscowi poczuli sie juz zwyciezcami. Rywal
z Sosnowca zweszyl w tym szanse i - wykorzystujac slaba dyspozycje
Batkiewicza - zaaplikowal "Pasom" dwie bramki, wprowadzajac
w ich poczynania dodatkowa nerwowosc. Zwyciestwo dala Cracovii
rutyna Kubowicza, ktory w ostatniej tercji dwukrotnie wpisal
sie na liste strzelcow. Na uwage zasluguje rowniez fakt, ze
gospodarze opanowali umiejetnosc szybkiego "odgryzania" sie
STH po straconych golach. Tak bylo w 50., gdy Sliwa odpowiedzial
na trafienie Platka, oraz w 55. min, gdy na bramke Platka blyskawicznie
zareagowal Kubowicz.
1-0 Slowakiewicz, 5. min; 2-0 Kubowicz, 6. min; 3-0 L. Gil,
15. min; 3-1 Justyna, 22. min; 3-2 J. Kurowski, 28. min; 4-2
Kubowicz, 45. min; 4-3 Platek, 50. min; 5-3 Sliwa, 50. min;
6-3 Baryla, 54. min; 6-4 Platek, 55. min; 7-4 Kubowicz, 55.
min; 7-5 Wlodarczyk, 58. min.
Kary: 4 i 4 min. Widzow 300.
MiBi
- ---------------------------------------------------
KROTKO
ZAGRAJA NAJWYZEJ JUNIORZY. Niedzielny turniej pilki halowej
w Tarnowie, w ktorym mialy wystapic m.in. zespoly Unii, Hutnika
i Wisly II, zostal odwolany z przyczyn organizacyjnych. Trwaja
zabiegi by w jego miejsce odbyly sie zawody z udzialem juniorow
kilku druzyn malopolskich.
Seb
- ---------------------------------------------------
JANNE AHONEN
Prowadzi w klasyfikacji Pucharu Swiata. Jest najlepiej zarabiajacym
w tym roku skoczkiem narciarskim na swiecie. Zainkasowal juz
143 tys. frankow szwajcarskich.
Pochodzi z finskiego Lahti. W wieku 16 lat debiutowal na olimpiadzie
w Lillehammer. Trzykrotny mistrz swiata juniorow. Dwa lata temu
na mistrzostwach swiata w Trondheim, juz w kategorii seniorow,
zdobyl dwa zlote medale: w klasyfikacji druzynowej i na sredniej
skoczni.
Podczas ostatniego Turnieju Czterech Skoczni nie wygral zadnego
konkursu. Skakal jednak najrowniej i to pozwolilo mu zajac pierwsze
miejsce.
Urodzil sie 11 maja 1977 r. Ma 180 cm wzrostu, wazy 65 kg.
Po nieobecnosc Martina Schmitta, ktorego zmogla angina, jest
faworytem zakopianskich konkursow.
KuBa
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 15/01/99
Numer: 12
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Zganiony, lecz nie wyrzucony
Sad kolezenski Unii Wolnosci uznal wczoraj poznym wieczorem
wine Tomasza Szczypinskiego. Nie przychylil sie natomiast do
zadan oskarzyciela i zamiast wykluczeniem z partii ukaral Szczypinskiego
jedynie nagana.
Przypomnijmy, ze sprawe do sadu kolezenskiego skierowal zarzad
Unii Wolnosci w Krakowie. Szczypinski, prezes Izby Przemyslowo-Handlowej,
narazil sie decyzja wejscia w sklad zdominowanego przez AWS
Zarzadu Miasta Krakowa, wobec ktorego Unia Wolnosci jest w opozycji.
Reprezentujaca zarzad UW Brygida Kuzniak zwrocila sie do sadu
o pisemne uzasadnienie wyroku. Nie jest on na razie prawomocny.
Mozna sie od niego odwolac do krajowego sadu kolezenskiego.
Czy tak zadecyduje zarzad UW, na razie nie wiadomo.
WuDu
- ---------------------------------------------------
Skoki w Zakopanem
Mozna jeszcze kupic wejsciowki na zawody Pucharu Swiata w
Skokach Narciarskich, ktore rozegrane zostana w czasie najblizszego
weekendu w Zakopanem. Normalny bilet kosztuje 10 zl, ulgowy
- - 5.
Juz dzis w g. 11-12.30 odbedzie sie oficjalny trening na Wielkiej
Krokwi. Na g. 13 zapowiedziano serie kwalifikacyjna. O tej samej
godzinie w sobote rozpocznie sie pierwszy konkurs skokow, a
w niedziele - drugi. Do Zakopanego nie przyjedzie, rewelacyjny
w tym sezonie, mlody niemiecki skoczek Martin Schmitt. Zmogla
go angina.
KuBa
- ---------------------------------------------------
Alternatywy A4
KOMUNIKACJA. Ktoredy do Katowic
Od polowy roku wielu kierowcow zdazajacych z Krakowa do Katowic
wybierze zapewne, zamiast platnej autostrady A4, ciasne drogi
okrezne. Czy dla oszczedzenia 10 zl warto bedzie znosic dodatkowe
trudy?
Na odcinek autostrady A4 z Krakowa do Katowic wyjezdza codziennie
okolo 15 tys. pojazdow. Nic dziwnego: dojazd ta trasa do stolicy
Slaska trwa tylko trzy kwadranse.
Platne kilometry
W 1997 r. 65 kilometrow asfaltu dzielacego oba miasta dostal
w 30-letnia dzierzawe katowicki Stalexport. Firma zainwestowala
w unowoczesnienie trasy i teraz zamierza na niej zarabiac.
- Oplaty za przejazd planujemy wprowadzic w polowie lipca -
mowi Jerzy Ozana, dyrektor biura ds. autostrady Stalexportu.
W Myslowicach powstaje juz budynek dla zarzadu, jednostki utrzymania
autostrady i zaplecza technicznego, na wiosne zas ruszy budowa
punktow pobierania oplat.
Dzierzawca nie oglosil jeszcze taryf, ale nieoficjalnie wiadomo,
ze za samochod osobowy trzeba bedzie zaplacic okolo 10 zl, a
za ciezarowke - 21 zl. Dla wielu mieszkancow regionu jest to
powod do zmartwien. Odbieramy w redakcji telefony od osob zamieszkalych
wzdluz drog, ktorymi prawdopodobnie pojada kierowcy, chcacy
zaoszczedzic na oplatach. Chodzi przede wszystkim o trase przez
Krzeszowice, Trzebinie i Jaworzno (droga nr 914) i przez Olkusz
(E40).
Wasko i niebezpiecznie
Niepokoje te zdaja sie potwierdzac pytani przez nas wlasciciele
pojazdow. - Na Slask jezdze kilka razy w tygodniu i jak zaplace
za autostrade, to malo co zarobie - uslyszelismy od przygodnego
kierowcy ciezarowki.
Z reakcjami takim licza sie tez przedstawiciele Stalexportu.
- - Wedlug naszych badan, w poczatkowym okresie ruch samochodowy
na A4 moze spasc nawet o 40 procent - uwaza dyrektor Ozana.
Podobnego zdania sa tez specjalisci z Biura Inzynierii Ruchu
Wydzialu Komunikacji Urzedu Wojewodzkiego w Krakowie i policjanci
z "drogowki". Ci ostatni, choc nie tylko, spodziewaja sie wzrostu
liczby wypadkow.
- Nie ma zebrania wiejskiego, na ktorym temat bezpieczenstwa
na drogach nie bylby poruszany. To jeden z najwazniejszych problemow
naszej gminy - twierdzi Andrzej Przystanek, sekretarz gminy
Iwanowice-Przeginia.
O dzieci uczeszczajace do polozonej blisko drogi szkoly podstawowej
w Zabierzowie boja sie zarowno rodzice, jak i dyrekcja placowki.
W Krzeszowicach, gdzie droga przecina szlak pasazerow zdazajacych
na dworce PKP i PKS, policja i wladze gminy rowniez staraja
sie zapewnic ochrone pieszym. A wiceburmistrz Trzebini Jerzy
Nowak za jedno z wazniejszych w tym roku zadan samorzadu uwaza
przebudowe waskiego skrzyzowania w centrum miasta.
- W tym roku w Krzeszowicach, Zabierzowie i Woli Filipowskiej
powstanie sygnalizacja swietlna - dowiedzielismy sie w Dyrekcji
Okregowej Drog Publicznych w Krakowie. Na trasie "olkuskiej",
w Przegini bedzie rampa, sygnalizujaca kierowcom predkosc.
To jednak jedyne istotne proby poprawy bezpieczenstwa na wymienionych
drogach. Co zatem czeka jadacych tamtedy podroznych?
Droga 914
Po minieciu wjazdu na autostrade za Pasternikiem zwykla, jednopasmowa
i nieco nierowna droga bez poboczy prowadzi przez gesto zabudowane
miejscowosci - Zabierzow, Nawojowa Gore i Krzeszowice. Przez
caly dzien panuje tam znaczny ruch, co juz teraz bardzo utrudnia
chocby wyprzedzenie wolno jadacych ciezarowek z weglem. Bedacy
w niezlym stanie odcinek z Woli Filipowskiej liczy ledwie kilkanascie
kilometrow. Potem jest juz Trzebinia i od tego miejsca praktycznie
az do samych Katowic trzeba przebijac sie uliczkami (nierzadko
jednokierunkowymi, z mnostwem skrzyzowan, przejsc dla pieszych
itp.) Chrzanowa, Jaworzna, Sosnowca, Myslowic badz podmiejskimi
waskimi drogami. Srednia predkosc samochodow nie przekracza
tam 50 km/godz.
Na pokonanie 80 km z Krakowa do centrum Katowic trzeba zarezerwowac
w dzien co najmniej dwie godziny. A ile staci sie tam nerwow
- - nie sposob policzyc.
Droga E40
Wybierajac trase przez Olkusz, mozna liczyc na szersza, bezpieczniejsza
i... nie pozbawiona walorow krajoznawczych droga. Niestety,
wiedza o tym dobrze kierowcy ciezarowek. Wielu spotyka sie tam
pieszych, dosc niefrasobliwie maszerujacych wzdluz drogi. Latem
zmora staja sie rowerzysci, udajacy sie w okolice podkrakowskich
dolinek lub Ojcowskiego Parku Narodowego. Te obserwacje potwierdzaja
statystyki wypadkow: po "zakopiance" i tarnowskiej "czworce"
to najbardziej kolizyjna trasa w wojewodztwie.
Duzo lepiej jedzie sie za Olkuszem. Szeroka, dwupasmowa droga,
przypominajaca miejscami autostrade A4, biegnie przez slabo
zaludnione obszary az do samego Slaska. Biada jednak smialkowi,
ktory przekroczy dozwolona predkosc lub porusza sie niesprawnym
autem. Az gesto tam od policyjnych patroli z radarami, a takze
- - uwaga! - urzadzeniami sprawdzajacymi stan techniczny pojazdu.
Objazd przez Olkusz, wynoszacy ponad 80 km, zajmie kierowcy
rowniez okolo dwoch godzin.
Radosc z tloku
Ktora zatem trase za kilka miesiecy wybiora kierowcy udajacy
sie do Katowic?
- Doswiadczenia innych krajow mowia, ze po kilku miesiacach
od uruchomienia platnej autostrady sytuacja powraca do punktu
wyjscia - twierdzi J. Ozana ze Stalexportu.
Na razie jednak z tloku na alternatywnych trasach ciesza sie
jedynie wlasciciele przydroznych barow i zajazdow. - Bedzie
wiekszy obrot - przypuszcza sprzedawczyni z bezimiennego grill-baru
pod Olkuszem.
Jerzy Kleczek
- ---------------------------------------------------
Darow na lekarstwo
Na najblizszym posiedzeniu Komisji Zdrowia Rady Miasta Krakowa
omowiona zostanie sytuacja tzw. aptek darow, ktorym grozi likwidacja.
Czesc czlonkow komisji zapowiada interwencje u ministra zdrowia.
W aptece darow prowadzonej przez Stowarzyszenie "Lekarze Nadziei"
na os. Dywizjonu 303 zrealizowano w ubieglym roku 22 tysiace
recept na laczna kwote 1,6 mln zl. - Na razie mamy jeszcze lekarstwa,
ale dzialalnosc jest utrudniona - twierdzi kierowniczka Barbara
Maciejowska. - Ubiegloroczne rozporzadzenie krajowego inspektora
farmaceutycznego jest biurokratycznym wymyslem i spowoduje,
ze nikt nie bedzie oddawal nam lekow.
W wydanym we wrzesniu 1998 r. dokumencie krajowy inspektor stwierdza
m.in., ze leki przekazywane w darach nie moga pochodzic ze zwrotow
od ludnosci lub tez od lekarzy z ich bezplatnych probek. Do
przesylek, ktore trafiaja do polskich aptek badz szpitali, powinien
byc dolaczony wykaz zawartosci kazdego kartonu z opisem uwzgledniajacym
miedzynarodowe nazwy lekow, ich postac, dawki, numery serii,
daty waznosci, liczbe i wielkosc opakowan, wage oraz ewentualne
specjalne warunki przechowywania. W paczkach powinien byc tylko
jeden rodzaj medykamentow, a waga kartonu nie moze przekraczac
50 kg.
- Powinnismy cos zrobic - mowila na ostatnim posiedzeniu komisji
zdrowia dr Alicja Romanowska. - Te apteki sa ludziom naprawde
potrzebne.
Zaproponowala, by radni podjeli interwencje w ministerstwie
zdrowia. Sprawe odlozono jednak do nastepnego posiedzenia komisji.
W Krakowie czynne sa trzy apteki darow. Korzystaja z nich osoby
niezamozne oraz potrzebujacy bardzo rzadkich medykamentow, np.
sprowadzanych z Japonii.
KuBa
- ---------------------------------------------------
TADEUSZ ARKIT
Niedawno wybrany, 44-letni burmistrz Libiaza probuje zintegrowac
mieszkancow wokol planu stworzenia centrum miasta, laczacego
jego stara czesc z nowa. - Pragniemy je usytuowac na osiedlu
Flagowka. Oczywiscie gmina udostepni grunty, natomiast obiekty
handlowe, uslugowe i mieszkalne postawia zainteresowani inwestorzy
- - tlumaczy. Projektem tym chce rowniez zainteresowac mlodziez,
dlatego zaproponowal szkolom powolanie Libiaskiej Rady Mlodziezy.
Sam jest absolwentem wydzialu gorniczego krakowskiej AGH. I
jak podkresla, stara sie nigdy nie zmieniac przyjaciol oraz
byc otwartym na innych.
BHK
- ---------------------------------------------------
INTERWENCJE
McZieleniec
Na zielencu u zbiegu ulicy Piastowskiej i Nawojki w Krakowie
ma powstac bar koncernu McDonald's. Przeciwko planowanej budowie
protestuje Polski Klub Ekologiczny.
- To niedopuszczalne, zeby tak piekny zieleniec, na ktorym
rosna dobrze utrzymane drzewa i krzewy, zniszyc tylko dlatego,
ze McDonald's chce otworzyc w miescie nastepna siedzibe - mowi
wiceprezes PKE Adam Markowski. - Jak tak dalej pojdzie, to w
miescie nie bedzie ani jednego zielonego miejsca.
Budowie baru sprzeciwil sie takze ogrodnik miejski.
- Nie mozemy odmowic tylko dlatego, ze rosna drzewa; to miejsce
zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego przeznaczono
bowiem pod zabudowe - wyjasnia Jan Nowicki, kierownik Oddzialu
I Wydzialu Architektury Urzedu Miasta Krakowa. - Zreszta na
planie inwestor zaznaczyl raptem jedno drzewo i szesc krzewow
do wyciecia. Na kazda wycinke musi przedstawic zezwolenie wydzialu
ochrony srodowiska. Zobowiazal sie tez do wykonania tzw. zielonych
parkingow.
Zdaniem J. Nowickiego, sporne miejsce na pewno nie zostanie
zdewastowane. - Sam budynek nie jest duzy - dodaje. - Bedzie
przypominal jednopietrowy, rodzinny domek.
MP
- ---------------------------------------------------
JANUSZ FILIPIAK
Po maturze staral sie dostac na Wydzial Fizyki AGH. Przypadek
sprawil, ze zajmuje sie elektronika. Od ukonczenia studiow w
1976 r. zwiazany jest z uczelnia. Jest profesorem na Wydziale
Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki AGH.
Jego specjalnosc to telekomunikacja. Pelni funkcje prezesa zarzadu
firmy ComArch w Krakowie. Lubi podrozowac, zwiedzil caly swiat.
Najpiekniejsze wspomnienia pozostaly mu z Australii i Kanady.
W zimie wyjezdza w Alpy. Chetnie uprawia sport; gra w tenisa,
jezdzi na nartach. Probowal sil w snowboardzie, ale woli pozostawic
to synowi. - Moje hobby to (patrzenie na) piekne kobiety i szybkie
samochody - zartuje - ale nie na odwrot! Ma troje dzieci. Jeden
z jego synow uczy sie w I Liceum Ogolnoksztalcacym w Krakowie.
Miedzy innymi dlatego, jako prezes zarzadu ComArchu, zdecydowal
sie podarowac szkole wyposazenie pracowni informatycznej.
Lop
- ---------------------------------------------------
KOMPUTER LICEALNY
Uczniowie I LO im. B. Nowodworskiego korzystaja od wczoraj z
nowej pracowni informatycznej. Szesc komputerow kupila szkola,
dziesiec ufundowala firma ComArch z Krakowa. Jej prezes Janusz
Filipiak oczekuje od uczniow pomocy w testowaniu nowych produktow
firmy i ma nadzieje, ze znajdzie wsrod mlodziezy swych przyszlych
pracownikow.
Lop
- ---------------------------------------------------
Mam syna w przedszkolu samorzadowym przy ul. Kosciuszki. Dotychczas
placilam 60 zl miesiecznie, w ostatnich dniach dowiedzialam
sie, ze kwota ta ma wzrosnac o 18 zl. Chcialabym sie dowiedziec,
co wplynelo na tak drastyczna podwyzke?
Coraz wiecej krakowian wymienia okna w swych mieszkaniach, a
poniewaz wiekszosc robi to na wlasna reke, niektore bloki wygladaja
okropnie - kazde okno inne. Moze plastyk miejski zajalby sie
ta sprawa, na pewno zyskalaby na tym estetyka miasta.
Jestem chirurgiem. Oburzyla mnie wypowiedz pana Piechoty opublikowana
w "Gazecie". Jezeli anestezjolog z tak duzym doswiadczeniem
uwaza, ze pacjenci w starszym wieku, z urazami kostnymi, moga
byc przewozeni do innego szpitala, to swiadczy to nie tylko
o braku jego wiedzy lekarskiej, ale rowniez kompetencji w wykonywaniu
tak odpowiedzialnego zawodu.
Piszecie w "Gazecie", zeby na narty jezdzic na Slowacje, bo
u nas nie ma sniegu. Przyjedzcie do Krynicy! Od czterech tygodni
na Jaworzynie zalega dwumetrowa warstwa sniegu - czegos takiego
nie bylo od 20 lat. I wciaz pada. Dzialaja wyciagi i kolej gondolowa.
Pieknie tez jest w miescie - to dla tych, ktorzy na nartach
nie jezdza, a chcieliby wypoczac w zimowej scenerii.
Drodzy Czytelnicy, dzwoncie, jesli cos Was denerwuje lub cieszy,
jesli chcecie sie podzielic swymi opiniami z innymi.
- ---------------------------------------------------
Kradly zamiast pomagac
Dwie kobiety, zatrzymane we wtorek na os. Kalinowym w Nowej
Hucie, sa prawdopodobnie poszukiwanymi od kilku miesiecy zlodziejkami,
przedstawiajacymi sie jako pracownice pomocy spolecznej. Aresztowane
wczoraj podejrzane rozpoznalo juz 15 poszkodowanych.
W ubieglym roku w Krakowie zanotowano kilkadziesiat przypadkow
podobnych kradziezy. Dwie mlode kobiety, odwiedzajace starsze
osoby, komunikowaly im, ze moga liczyc na specjalny zasilek
z opieki spolecznej lub ZUS. Twierdzily, ze przyszly sie zorientowac,
jak najlepiej moga pomoc i przeprowadzic wywiad srodowiskowy.
W czasie, gdy wdzieczni gospodarze byli zajeci rozmowa albo
szli przygotowac gosciom kawe lub herbate, z szaf i ubran oszustki
kradly pieniadze oraz bizuterie.
We ostatni wtorek lokatorka bloku na os. Kalinowym stracila
600 zl, lecz natychmiast wezwala policje, ktora schwytala podejrzane..
Obydwie sa narodowosci romskiej, sa w wieku 26 i 27 lat i -
jak oswiadczyly - zajmuja sie handlem obwoznym.
- Razem z zatrzymanymi kobietami byl tez mezczyzna, ktory uciekl
autem, zabierajac prawdopodobnie skradzione pieniadze - mowi
podinspektor Stanislaw Slusarczyk, szef komisariatu Krakow-Bienczyce.
- - W dwoch ostatnich dniach zglosilo sie do nas 15 poszkodowanych
osob, m.in. dwie mieszkanki Prokocimia, ktore 7 stycznia stracily
w ten sam sposob 1000 zl. Podejrzane dzialaly takze w okolicach
Pradnika Czerwonego i Krowodrzy.
Aresztowane na dwa miesiace kobiety nie przyznaja sie do winy.
MD
- ---------------------------------------------------
DZIECINNY PESEL
Osoby, ktore chca sprawdzic numer ewidencyjny PESEL dzieci
moga to uczynic pod dodatkowymi numerami telefonow, uruchomionymi
przez Wydzial Spraw Administracyjnych UMK: 413-82-26, 413-76-53,
413-68-62, 413-27-38, 411-36-20. Aktualne pozostaja takze numery:
616-93-24, 616-93-29, 616-93-30 oraz w Nowej Hucie: 644-13-97
i przez centrale 644-03-33.
- ---------------------------------------------------
WYBORY PREZYDENCKIE
Pierwszy kandydat
Mimo ze wybory prezydenckie odbeda sie dopiero w 2000 r., to
juz pojawil sie pierwszy kandydat. Tarnowski radny Marek Ciesielczyk
oglosil na poczatku stycznia w jednej z polonijnych rozglosni
radiowych w USA, ze rozpoczal wlasnie kampanie wyborcza. Potwierdzil
to po powrocie do Polski.
Znany jest m.in. z organizowania licznych demonstracji, sprawnego
poslugiwania sie tuba i niekonwencjonalnych pomyslow. Ugrupowanie
lokalne, ktoremu liderowal, reklamowal m.in. seksownymi sukienkami,
ktore sam zaprojektowal, a wyborcow zapraszal do nocnego lokalu
na piwo. Twierdzi, ze powinien miec duze szanse w wyborach,
poniewaz jest lepiej wyksztalcony od prezydentow: Lecha Walesy
i Aleksandra Kwasniewskiego. Uwaza tez, ze ma lepszy doktorat
od Mariana Krzaklewskiego, "bo politologiczny i zachodnioeuropejski".
Czterdziestodwuletni M. Ciesielczyk po raz drugi zasiada w Radzie
Miasta Tarnowa.
K
- ---------------------------------------------------
Budujaca zgoda
Posel Stanislaw Kracik z Unii Wolnosci chwalil sie wczoraj
tym, co udalo sie w budzecie zalatwic dla Malopolski i komplementowal
poslow SLD, podobnie jak pare dni temu czynil Jan Rokita.
Przypomnijmy, ze dzieki wspolpracy malopolskich poslow nasz
region zyskal duzo wiecej, niz mozna bylo sie spodziewac z rzadowego
przedlozenia budzetu. Zgodnym glosowaniem wywalczono m.in. 30
mln zl na doprowadzenie obwodnicy do ul. Zakopianskiej. Za kolejne
30 mln zl z budzetu panstwa prowadzone beda prace zwiazane z
III Kampusem UJ. Dzieki poprawkom popieranym m.in. przez posla
Kracika udalo sie takze wywalczyc pieniadze na klinike kardiochirurgii
prof. Antoniego Dziatkowiaka, a poza Krakowem na szpital w Nowym
Targu.
- Wspolpraca z poslami Malopolski, niezaleznie od opcji politycznej,
ukladala sie wyjakowo dobrze - mowil S. Kracik. - Posel Andrzej
Urbanczyk od razu powiedzial, ze gloswanie w SLD bierze na siebie.
Zdaniem posla Kracika, jesli chodzi o inwestycje finansowane
tylko z budzetu panstwa, Malopolska znalazla sie w pierwszej
trojce nowych wojewodztw. Burmistrz Niepolomic przyznal sie
tez do jednej porazki. Przepadla bowiem jego poprawka, zwiekszajaca
o 3 mln zl fundusze dla Archiwum Panstwowego. Trudno sie jednak
dziwic poslom, ze glosowali przeciw. S. Kracik owe trzy miliony
proponowal zabrac z funduszu przeznaczonego na funkcjonowanie
biur poselskich.
Pytany o port lotniczy w Balicach, niepolomicki posel przyznal,
ze nawet nie probowal nikogo przekonywac do przekazania pieniedzy
na rozbudowe lotniska po tym, jak przedstawiciele spolki zarzadzajacej
obiektem stwierdzili, ze sa w stanie sfinansowac jedynie dokumentacje.
WuDu
- ---------------------------------------------------
Z POLICJI
RANIL NOZEM. W srode o g. 5 rano 45-letni mezczyzna zranil
nozem swa 40-letnia konkubine, mieszkanke os. Kazimierzowskiego,
gdy ta wyszla na spacer z psem. Kobieta w stanie ciezkim lezy
w szpitalu.
MD
- ---------------------------------------------------
APEL
23 stycznia w kasynie wojskowym przy ul. Bronowickiej odbedzie
sie bal dla osob niepelnosprawnych i ich przyjaciol. Potrwa
do drugiej w nocy. Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem zwraca
sie z prosba do przedsiebiorstw taksowkowych o pomoc w rozwiezieniu
gosci balu do domow. Organizatorzy prosza o kontakt pod numerem
telefonu 422-28-11.
- ---------------------------------------------------
Drogie leki
PRZEWLEKLE CHORZY. Za mala znizka
Czesciowa odplatnosc za leki i sprzet potrzebny ludziom przewlekle
chorym nie rozwiazuje ich problemow. Oto przyklady.
Matka dziewiecioletniego chlopca, chorujacego na padaczke lekooporna,
do tej pory podawala dziecku Topamax, ktory otrzymywala na tzw.
zielone recepty. Teraz musi placic za lekarstwo ok. 800 zl miesiecznie.
Poniewaz chorego dziecka nie chce przyjac zadna szkola, kobieta
nie moze podjac pracy. Utrzymuje sie z zasilku wychowawczego
(280 zl) i zasilku pielegnacyjnego (171 zl).
Zdecydowana wiekszosc ludzi przwlekle chorych i ich rodzin ma
zmniejszone dochody, poniewaz choroba uniemozliwia im prace.
Stad tez lekarstwa ze znizka i tak sa dla nich za drogie. -
To co zrobiono, to ukryta eutanazja chorych bioracych tak silny
lek, ze nagle odstawienie go stwarza smiertelne niebezpieczenstwo
dla organizmu - dodaje mama chlopca chorego na padaczke.
Pracownica Krakowskich Zakladow Sprzetu Ortopedycznego opowiada
z kolei o zrozpaczonych matkach, ktorych dzieci potrzebuja sprzetu
ortopedycznego. I on znalazl sie w wykazie srodkow, do ktorych
kasa chorych doplaca. - W wiekszosci przypadkow sprzet do pionizacji
postawy potrzebny jest dzieciom - tlumaczy nasza rozmowczyni.
- - Tak samo na przyklad luski podudzia. Poniewaz dzieci rosna,
nalezy sprzet wymieniac przynajmniej raz w roku.
GL
- ---------------------------------------------------
Kompotu nie bedzie
Policjanci z krakowskiego wydzialu ds. narkotykow zatrzymali
czwarta juz osobe, zamieszana w dzialalnosc zlikwidowanej we
wrzesniu ubieglego roku najwiekszej w kraju wytworni polskiej
heroiny w Wyciazu.
Ponad trzy miesiace temu w domu niedaleko Nowej Huty funkcjonariusze
znalezli 600 litrow wywaru z makowin i dwa kilogramy polskiej
heroiny o wartosci ponad 200 tys. zl. Do aresztu trafilo wowczas
trzech mezczyzn. Czwarty wpadl w rece policji przedwczoraj,
gdy we wsi pod Kazimierza Wielka probowal kupic od 70-letniej
kobiety kilka workow slomy makowej.
- Mimo zlikwidowania wytworni w Wyciazu pozostajacy na wolnosci
czlonkowie grupy probowali prawdopodobnie zorganizowac produkcje
w innym miejscu i dalej zaopatrywac dealerow z calej poludniowej
Polski - mowi nadkomisarz Dariusz Nowak, rzecznik prasowy krakowskiej
policji. Za produkowanie srodkow odurzajacych, w tym morfiny
i heroiny, na duza skale wszystkim zatrzymanym grozi do 10 lat
wiezienia.
MD
- ---------------------------------------------------
Czyz to nie kanarek
PTAKI CHRONIONE. Walka z klusownikami
Od listopada ubieglego roku krakowskie Towarzystwo Opieki
nad Zwierzetami wytoczylo osiem procesow ptasim klusownikom.
Ponad 220 ptakow gatunkow chronionych wypuszczono ponownie na
wolnosc.
- Informacje o klusownikach dostajemy od dzwoniacych do nas
anonimowo ludzi - mowi inspektor TOZ-u Rafal Feldman. - Czasami
zdarza sie, ze prosi nas o to najblizsza rodzina "ptasznika".
Lupem przestepcow padaja rzadkie okazy czyzow, szczyglow, zieb,
makolagw. Niedaleko od swych domostw, polozonych najczesciej
na skraju lasu, klusownicy instaluja potrzaski lub wabiki. -
Wystarczy, ze pozostawia na drzewie czyza z obcietymi lotkami,
a ten swym spiewem sciagnie inne czyze - tlumaczy R. Feldman.
- - "Ptasznik" ciagnie za sznurek i na ptaki spada siatka.
Zlapane zwierzeta trafiaja do ciasnych klatek. - Przechodza
niewyobrazalny stres - mowi inspektor KTOZ-u. - Pozbawione naturalnych
warunkow okropnie tyja, poza tym sa karmione sztucznymi odzywkami.
Ornitolodzy uwazaja, ze taki ptak po wypuszczeniu na wolnosc
i tak zyje o polowe krocej.
Czesto do sieci klusownika wpadaja myszolowy i jastrzebie. Ptaki
te za wszelka cene chca sie wydostac z pulapki, szarpia sie
i umeczone gina. Tydzien temu inspektorzy KTOZ-u znalezli w
sidlach jastrzebia z urwana glowa.
- Zlapane okazy kupuja "milosnicy" ptasiego spiewu - wyjasnia
R. Feldman. Do transakcji dochodzi w rejonie ul. Miodowej i
w okolicach Hali Targowej. Wszystko odbywa sie po kryjomu. Zwierzeta
sa ciasno zapakowane do papierowych toreb z wycietymi otworkami.
Za klusownictwo grozi w naszym kraju do trzech lat wiezienia,
ale z powodu malej szkodliwosci spolecznej tych czynow sady
najczesciej wymierzaja tylko grzywny. Inspektorzy KTOZ-u apeluja
do wszystkich o wrazliwosc i prosza o przekazywanie informacji
o klusownikach.
MP
- ---------------------------------------------------
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic
Dzis podajemy liste chorob przewleklych, upowazniajacych do
darmowych oraz platnych czesciowo lub ryczaltem lekow, preparatow
diagnostycznych i sprzetu jednorazowego uzytku.
1. rak prostaty
2. rak sutka
3. inne leczenie nowotworowe (leczenie przeciwbolowe, leczenie
przeciwwymiotne, przerzuty osteolityczne, neuropenia)
4. padaczka
5. padaczka oporna na leczenie
6. schizofrenia oporna na leczenie
7. choroba i zespol Parkinsona
8. miastenia
9. choroba Wilsona
10. choroba Alzheimera
11. stwardnienie zanikowe boczne
12. akromegalia
13. mukowiscydoza
14. somatotropinowa niedoczynnosc przysadki u dzieci
15. cukrzyca
16. fenyloketonuria
17. celiakia i zespol wrodzonych defektow metabolicznych
18. niedoczynnosc tarczycy
19. moczowka prosta u dzieci
20. wrzodziejace zapalenie jelita grubego i choroba Crohna
21. osteoporoza
22. przerost gruczolu krokowego
23. choroba niedokrwienna serca, stan po zawale
24. jaskra
25. astma, przewlekle zespoly oskrzelowo-plucne
26. choroby reumatyczne
27. luszczyca
28. przewlekle owrzodzenia
29. gruzlica
30. krytyczne niedokrwienie konczyn
Jutro podamy wykaz swiadczen, za ktore kasa chorych nie zaplaci
w imieniu ubezpieczonego pacjenta.
- ---------------------------------------------------
"Sabra" siedzi,
"Marchewa" wraca
Z SADU. Uchylone, zlagodzone
Surowe wyroki wiezienia wydane na czlonkow gangu Jacka M.
ps. "Marchewa" zostaly wczoraj uchylone lub zlagodzone. Sad
Apelacyjny w Krakowie krytycznie ocenil postepowanie sadu wojewodzkiego.
W lipcu 1998 r. Sad Wojewodzki w Krakowie skazal siedmiu mezczyzn
na kary od 3 do 13 lat wiezienia. Wedlug prokuratury, w pazdzierniku
1996 r. pobili oni ochroniarzy w skawinskim klubie "Ajka". Jedna
z ofiar zmarla w szpitalu. Najciezsze zarzuty ciazyly na Grzegorzu
S. ps. "Sabra" - byl oskarzony o zabojstwo i zostal najsurowiej
ukarany. Domniemanego szefa gangu - Jacka M. - skazano na siedem
lat wiezienia. Obciazajace zeznania zlozyli trzej swiadkowie
incognito. Jednakze to one wlasnie wzbudzily najwieksze watpliwosci
obroncow, ktorzy bez wyjatku wniesli apelacje od lipcowego wyroku.
Jakimi argumentami poparto apelacje? Wedlug mecenasa Andrzeja
Pateli, obrona miala wglad do "strzepow zeznan anonimowych swiadkow".
- - Kiedy moj kolega, obronca Janusza K., zapytal sad, z jaka
sila jego klient kopnal ofiare, uslyszal, ze odpowiedz na to
pytanie jest tajna - podkresla. Zdaniem mecenasa Wladyslawa
Pocieja, zeznania swiadkow incognito "sa wewnetrznie sprzeczne,
jak rowniez sprzeczne miedzy soba".
Z kolei oskarzyciel Jerzy Bidermann przekonywal sad, ze tresc
protokolow jest logiczna i nie budzi watpliwosci, a wytkniete
przez obroncow pomylki swiadkow incognito nie maja wiekszego
znaczenia. Prokurator dal tez jasno do zrozumienia, ze nie sprzeciwia
sie odtajnieniu czesci zeznan.
Sad apelacyjny zgodzil sie z przewazajaca czescia argumentow
obrony. - Zeznania nie sa jednolite ani konsekwentne i stanowcze
- - stwierdzil w uzasadnieniu orzeczenia sedzia Krzysztof Marcinkowski.
- - Sad nie przeanalizowal ich wnikliwie, a zakres utajnienia
protokolow poszedl za daleko.
Sprawa Jacka M., Marka D. (przyrodni brat "Marchewy"), Tadeusza
J. (ps. "Mussolini") i Zenona O. wroci na wokande; wyroki od
pieciu do siedmiu lat wiezienia zniesiono. Natomiast losy pozostalej
trojki sa przesadzone. Grzegorz S. posiedzi w wiezieniu dwa
lata krocej, poniewaz - zdaniem sadu, a wbrew twierdzeniu prokuratury
- - nie mial zamiaru zabic ochroniarza. Janusz K., ktory przebywa
w areszcie od 20 miesiecy, wkrotce odzyska wolnosc. Sad pierwszej
instancji skazal go na trzy lata, ale apelacyjny zlagodzil wyrok
do dwoch lat. Siedmioletni wyrok na Macieja M. zlagodzono zas
do lat pieciu.
Wczoraj w sali rozpraw nie bylo zadnego z oskarzonych. Orzeczenie
sadu apelacyjnego jest prawomocne.
Darek Janowski
- ---------------------------------------------------
Tatry, Podtatrze, Beskidy
DOKAD NA NARTY
Zakopane i okolice
* Butorowy Wierch (tel. 0-18 20-63-941) - kolejka krzeselkowa
(krzeselka dwuosobowe), dl. 450 m, pojedynczy bilet 3 zl; Na
Czajkach - orczyk, dl. 200 m, jeden wyjazd 4 zl, oswietlenie,
serwis, wypozyczalnia sprzetu, bufet.
* Gubalowka (tel. 0-18 20-14-830) - kolej linowo-terenowa, dl.
1338 m, pojedynczy bilet 6 zl (ulgowy 3 zl); dwa wyciagi orczykowe
dl. 200 i 300 m, jeden przejazd 1 zl (karnet 10-przejazdowy
8 zl), sztuczne sniezenie i oswietlenie gornej polany, restauracja,
mala gastronomia, serwis, wypozyczalnia sprzetu, szkolka narciarska,
dyzurka TOPR.
* Kasprowy Wierch (tel. 0-18 20-145-10) - kolej linowa, dl.
4292 m, rozn. wzn. 936 m, przejazd w gore 15 zl (ulgowy - 11
zl), przejazd w obie strony 23 zl (15 zl); kolejka krzeselkowa
Gasienicowa, dl. 1180 m, rozn. wzn. 345 m, 110 jednoosobowych
krzeselek, jeden przejazd 4 zl; kolejka krzeselkowa Goryczkowa,
dl. 1737 m, rozn. wzn. 602 m, 156 dwuosobowych krzeselek, jeden
przejazd 5 zl; parkingi i cala baza turystyczna w Kuznicach,
na Kasprowym Wierchu restauracja.
* Nosal i Polana pod Nosalem (tel. 0-18 20-13-430) - osiem wyciagow
orczykowych, dl. 145-500 m, oraz kolej krzeselkowa, dl. 580
m, rozn. wzn. 233 m, cena kart magnetycznych uzalezniona od
liczby wykupionych punktow (najtanszy przejazd 50 gr, najdrozszy
1,2 zl; w weekendy najtanszy przejazd 60 gr, najdrozszy 1,5
zl), sztuczne sniezenie, oswietlenie, serwis, wypozyczalnia
sprzetu, szkolka narciarska, mala gastronomia, parking.
* Pod Skocznia (tel. 0-601 84-44-99) - dwa wyciagi orczykowe,
dl. 180 m, karnet na 12 przejazdow 5 zl, sztuczne sniezenie,
oswietlenie, wypozyczalnia sprzetu, kawiarnia, bar, szkolka
narciarska, parking.
* Polana Szymoszkowa (tel. 0-18 20-63-941) - wyciag orczykowy,
dl. 350 m, karnet na 11 przejazdow 10 zl; kolejka krzeselkowa
(krzeselka czteroosobowe), dl. 400 m, sztuczne sniezenie, wypozyczalnia
sprzetu, szkolka narciarska, ratrak, w poblizu hotel "Kasprowy".
Bialka Tatrzanska
* Hornikow Wierch (tel. 0-18 26-54-163) - 5 wyciagow orczykowych,
dl. 180 (dzieciecy), 200, 500, 900 i 1000 m, ceny kart magnetycznych
na dwa wyciagi 7-8 zl za 10 wjazdow, na pozostalych karnet na
10 przejazdow 3-8 zl, czesciowe sztuczne sniezenie, oswietlenie,
ratrak, szalas gastronomiczny, kawiarnia, bary, parkingi, szkolka
narciarska.
* Wierch Bania (tel. 0-18 26-54-163) - 3 wyciagi orczykowe,
dl. 170, 250 i 400 m, karnety na 10 przejazdow 3-8 zl, calodniowy
18 zl, czesciowe sztuczne sniezenie, ratrak, oswietlenie, wypozyczalnia
sprzetu, serwis, szalas gastronomiczny z ogniskiem, szkolka,
parking (takze dla autokarow).
* Wysoki Wierch (tel. 0-18 26-54-275) - 3 wyciagi orczykowe,
dl. 150 (dojazdowy), 600 (rozn. wzn. ok. 110 m) i 650 m, karnety
na 10 przejazdow 2,5-7 zl, oswietlenie, ratrak, szalas gastronomiczny,
parkingi.
Bukowina Tatrzanska
* Glodowka (tel. 0-18 20-77-130) - 3 wyciagi orczykowe, kazdy
dl. ok. 350 m, karnet na 10 przejazdow 6 zl, oswietlenie, ratrak,
mala gastronomia, parking.
* Olczanski Wierch (tel. 0-18 20-77-538) - 6 wyciagow orczykowych
dl. 200-350 m; karnet na 12 przejazdow najdluzszym wyciagiem
"Ufo" 10 zl, jeden wjazd 1 zl; czesciowe sztuczne sniezenie,
ratrak, oswietlenie, wypozyczalnie sprzetu, dwa serwisy, szkolka
narciarska, bar, parking, w poblizu domy wypoczynkowe.
Gorce
* Koninki - kolejka krzeselkowa, dl. 1320 m, rozn. wzn. 300
m, jeden wjazd 5 zl; 3 wyciagi talerzykowe dl. 140-270 m, rozn.
wzn. 50-120 m, jedna trasa oswietlona; 2 orczyki dl. 650 m,
rozn. wzn. 150 m; zaplecze gastronomiczne, parking, serwis,
wypozyczalnia, szkolka narciarska.
* Nowy Targ - Dluga Polana (tel. 0-18 26-66-262) - dwuosobowy
orczyk, dl. 400 m, karnet na 10 przejazdow 10 zl, pojedynczy
wjazd 1,2 zl, oswietlenie, sztuczne sniezenie, ratrak, mala
gastronomia, serwis, wypozyczalnia, parking, powyzej dyzurka
GOPR.
* Turbacz (tel. 0-18 26-63-242) - orczyk, dl. 400 m, rozn. wzn.
70 m, calodzienny karnet 20 zl, pojedynczy przejazd 50 gr, schronisko,
nie ma dojazdu, najkrotsze dojscie ok. 2 godz. szlakiem z Nowego
Targu.
Beskid Wyspowy
* Kasina Wielka - Snieznica - orczyk, dl. 1075 m, rozn. wzn.
277 m, karnet na 10 przejazdow 14 zl, naglosnienie, parking,
mala gastronomia, ratrak.
Male Pieniny
* Szczawnica - Palenica (tel. 0-18 26-22-199) - kolejka krzeselkowa,
dl. 787 m, rozn. wzn. 263 m, czynna w g. 9-16, wyjazd 4 zl,
trudna trasa (dl. ok. 1000 m, rozn. wzn. 263 m, homologacja
FIS), sztuczne sniezenie, ratrak, naglosnienie, parking (1 zl
za godzine), restauracja, mala gastronomia, serwis i wypozyczalnia,
szkolka narciarska, half pipe dla snowboardzistow z ok. 120-metrowym
orczykiem; orczyk, dl. 400 m (w poblizu gornej stacji kolejki),
pojedynczy bilet 1 zl, karnet na 10 przejazdow 8 zl.
Beskid Sadecki
* Krynica - Slotwiny (tel. 0-18 47-12-726) - 5 wyciagow orczykowych,
dl. 200-860 m, najdluzsze 2 orczyki o rozn. wzn. 174-185 m,
karnety na 10 przejazdow 10-15 zl, najdluzsza nartostrada oswietlona
i sztucznie sniezona, ratrak, serwis, szkolka i przedszkole
narciarskie, wypozyczalnie sprzetu, mala gastronomia, parkingi.
* Krynica - Jaworzyna Krynicka (tel. 0-18 47-15-271) - kolejka
gondolowa dl. 2322 m, rozn. wzn. 460 m (czynna do zmroku), sztuczne
sniezenie, ratrak, pojedynczy wjazd 11 zl, calodzienny karnet
50 zl (ulgowy 40 zl), mala i duza restauracja, parking, wypozyczalnia
sprzetu, szkolka narciarska; wyciag orczykowy, dl. 300 m (kilka
minut marszu od gornej stacji kolejki), karnet 10-przejazdowy
10 zl, w poblizu hotel gorski PTTK.
* Piwniczna - Sucha Dolina (tel. 0-18 44-64-117) - 9 wyciagow
orczykowych, dl. 90-880 m, najdluzsze 2 orczyki z rozn. wzn.
45-218 m, czesc tras oswietlona, ratraki, pojedynczy bilet 1-2
zl, karnet na 10 przejazdow 8-12 zl, schronisko z restauracja,
mala gastronomia, serwisy, wypozyczalnie sprzetu, szkolki narciarskie,
brak dojazdu z wyjatkiem san (ok. 15 zl za kurs), dojscie z
parkingu trwa ok. 10 minut.
* Wierchomla Mala (tel. 0-18 44-68-259) - 4 wyciagi orczykowe,
dl. 250-1200 m, rozn. wzn. 60-205 m, karnet godzinny 10 zl,
calodzienny 36 zl, trasy latwe i srednio trudne, sztucznie sniezone,
najdluzsza oswietlona, ratrak, restauracja, mala gastronomia,
serwis narciarski i wypozyczalnia, parking bezplatny.
Beskid Niski
* Magura Malastowska kolo Gorlic (tel. 0-18 35-36-944) - podwojny
wyciag orczykowy, dl. 1100 m, karnet na 10 przejazdow 15 zl,
pojedynczy wjazd 2 zl, ratrak, schronisko, mala gastronomia,
parking; wyciag dla dzieci, dl. 110 m, rozn. wzn. 12 m, karnet
na 10 przejazdow 4 zl, latwa trasa, parking, mala gastronomia,
nauka jazdy.
- ---------------------------------------------------
Srednio na jeza
WEEKEND NA STOKACH. Miejscami wystaja kamienie
W Tatrach - zwlaszcza slowackich - i na Podtarzu panuja dobre
warunki narciarskie. Nieco gorzej jest w Beskidach.
W rejonie Zakopanego czynna jest wiekszosc wyciagow. W zwiazku
z zawodami Pucharu Swiata w skokach narciarskich, ktore w najblizszy
weekend rozegrane zostana na Wielkiej Krokwi, miejscowi spodziewaja
sie tlumow turystow.
Czynne sa wyciagi na stoku Nosala, gdzie lezy ponad pol metra
sniegu. Na Kasprowym Wierchu biala pokrywa ma metr grubosci,
w Kotle Gasienicowym - 65 cm, w Kuznicach - 20 cm. Czynna jest
nartostrada przez Kociol Goryczkowy, jednak miejscami wystaja
kamienie. Mozna tez szusowac na Gubalowce.
Najlepsze warunki nadal utrzymuja sie na Slowacji. Na stokach
Lomnicy (2632 m n.p.m.) - 30 km od Zakopanego - lezy prawie
metr sniegu. W niedalekim Zdziarze sniegu jest pol metra.
Na polskim Podtatrzu jezdzi sie na nartach ciezko. W Nowym Targu
- - na Dlugiej Polanie i w Zadziale - biala pokrywa osiaga 20
cm grubosci. Podobnie jest na gorczanskim Turbaczu.
Niewiele wiecej sniegu lezy w Bialce Tatrzanskiej i w Bukowinie
Tatrzanskiej. Gdy temperatura spada ponizej zera, wlasciciele
wyciagow wlaczaja armatki. Dziala wiekszosc wyciagow. Na Palenicy
w Szczawnicy, w Slotwinach i na Jaworzynie w Krynicy lezy ok.
30 cm sniegu. Wyciagi pracuja, ale warunki sa miejscami trudne.
Dzialaja tez orczyki w Suchej Dolinie w Piwnicznej.
W weekend powinny pracowac cztery orczyki w Zawoi pod Babia
Gora. Poprawila sie nieco sytuacja w Beskidzie Slaskim i Zywieckim.
Na szczytach w rejonie Korbielowa i Wisly warstwa sniegu dochodzi
do 70 cm. W dolinach miejscami wystaja kamienie, ale dziala
wiekszosc wyciagow.
KuBa
- ---------------------------------------------------
Marian Kuba Boryczko
Czlowiek z recepta na milosc
("GwK", 21 kwietnia)
"Ludzi, w przeciwienstwie do rzeczy, kolekcjonowac sie nie da.
Kto to zrozumial, ten zdobyl lekarstwo na zycie, wazniejsze
od lekarstwa na milosc - twierdzi."
("Lekarstwo na zycie i milosc" - Bogumil Kurylczyk)
- ---------------------------------------------------
Danuta Drozdz
Zyje na wozku inwalidzkim. Uczy religii w domu pomocy spolecznej.
("GwK", 29 wrzesnia)
"Lekarz powiedzial: - Zanik miesni. - No to co? Z tym tez mozna
byc uzytecznym - przekonuje Danusia."
("Wciaz bije rekord" - Renata Radlowska)
- ---------------------------------------------------
Wanda Szyszkowska-Klominek
Ma wiele wspanialych cech. Jest uczciwa i otwarta.
("GwK", 9 wrzesnia)
"Dwom tysiacom osob w roznym dzis wieku Wanda Klominek, prowadzac
przez wiele lat osrodek adopcyjny przy Towarzystwie Przyjaciol
Dzieci, pomogla sie drugi raz narodzic."
("Akuszerka serc" - Grazyna Lubinska)
- ---------------------------------------------------
Sladem Czlowieka '98
Przez kilka miesiecy przedstawialismy na lamach "Gazety w Krakowie"
- - w cyklu "Sladem czlowieka" - osoby, ktore w swoim dzialaniu
moga byc wzorem dla innych.
Ich nazwisk nie znajdziecie na pierwszych stronach gazet. Nie
zabiegaja o popularnosc, czesto pozostaja w cieniu sprawy, ktorej
sie poswiecili. Przywracaja wiare w ludzka wytrwalosc, zyczliwosc,
uczciwosc, odwage.
Nie wymienialismy wszystkich ich zaslug, nie pisalismy laurek,
bowiem Oni nie robia tego tylko dla innych, rowniez dla siebie
- - bowiem tak postanowili przejsc przez zycie.
Zachecamy Was, drodzy Czytelnicy, do uczestniczenia w glosowaniu.
Do konca lutego oczekujemy na Panstwa glosy, listy i telefony.
Opublikujemy je na lamach "Gazety".
W ubieglym roku bohaterami reportazy byli:
Marian Kuba Boryczko
Czlowiek z recepta na milosc
("GwK", 21 kwietnia)
"Ludzi, w przeciwienstwie do rzeczy, kolekcjonowac sie nie da.
Kto to zrozumial, ten zdobyl lekarstwo na zycie, wazniejsze
od lekarstwa na milosc - twierdzi."
("Lekarstwo na zycie i milosc" - Bogumil Kurylczyk)
Teresa Weber
Pracuje na porodowce i w hospicjum
("GwK", 16-17 maja)
"Zapytano ja: jak taka mloda, pelna optymizmu kobieta moze zajmowac
sie ludzmi umierajacymi, a ona odpowiedziala, ze oni ucza zyc:
"Chory z nowotworem daje szacunek dla zycia".
("Odchodzic u siebie" - Renata Radlowska)
ks. Andrzej Augustynski
Dyrektor osrodka socjoterapii przy Fundacji im. ks. Siemaszki
("GwK", 23-24 maja)
"Andrzej do dziennych osrodkow socjoterapii wniosl ton przyjacielski.
Dzieciaki poczuly, ze je kocha. Slowo wielkie, ale musi byc
powiedziane. Dziewczyny wymyslily dla niego przezwisko "Ksieciunio".
Bo on, jak w bajce, zaczarowal im na nowo swiat."
("Patrzy prosto w oczy i slucha" - Grazyna Lubinska)
Wanda Szyszkowska-Klominek
Ma wiele wspanialych cech. Jest uczciwa i otwarta.
("GwK", 9 wrzesnia)
"Dwom tysiacom osob w roznym dzis wieku Wanda Klominek, prowadzac
przez wiele lat osrodek adopcyjny przy Towarzystwie Przyjaciol
Dzieci, pomogla sie drugi raz narodzic."
("Akuszerka serc" - Grazyna Lubinska)
Danuta Drozdz
Zyje na wozku inwalidzkim. Uczy religii w domu pomocy spolecznej.
("GwK", 29 wrzesnia)
"Lekarz powiedzial: - Zanik miesni. - No to co? Z tym tez mozna
byc uzytecznym - przekonuje Danusia."
("Wciaz bije rekord" - Renata Radlowska)
- ---------------------------------------------------
Sladem Czlowieka '98
Przez kilka miesiecy przedstawialismy na lamach "Gazety w Krakowie"
- - w cyklu "Sladem czlowieka" - osoby, ktore w swoim dzialaniu
moga byc wzorem dla innych.
Ich nazwisk nie znajdziecie na pierwszych stronach gazet. Nie
zabiegaja o popularnosc, czesto pozostaja w cieniu sprawy, ktorej
sie poswiecili. Przywracaja wiare w ludzka wytrwalosc, zyczliwosc,
uczciwosc, odwage.
Nie wymienialismy wszystkich ich zaslug, nie pisalismy laurek,
bowiem Oni nie robia tego tylko dla innych, rowniez dla siebie
- - bowiem tak postanowili przejsc przez zycie.
Zachecamy Was, drodzy Czytelnicy, do uczestniczenia w glosowaniu.
Do konca lutego oczekujemy na Panstwa glosy, listy i telefony.
Opublikujemy je na lamach "Gazety".
W ubieglym roku bohaterami reportazy byli:
Marian Kuba Boryczko - znalazl recepte na milosc
("GwK", 21 kwietnia)
Teresa Weber - swoje zycie dzieli miedzy porodowka a hospicjum
("GwK", 16-17 maja)
ks. Andrzej Augustynski - kieruje osrodkiem socjoterapii przy
Fundacji im. ks. Siemaszki
("GwK", 23-24 maja)
Wanda Szyszkowska-Klominek - prowadzi osrodek adopcyjny
("GwK", 9 wrzesnia)
Danuta Drozdz - zyje na wozku inwalidzkim, uczy religii w domu
pomocy spolecznej.
("GwK", 29 wrzesnia)
- ---------------------------------------------------
Sladem Czlowieka '98
Przez kilka miesiecy przedstawialismy na lamach "Gazety w Krakowie"
- - w cyklu "Sladem czlowieka" - osoby, ktore w swoim dzialaniu
moga byc wzorem dla innych.
Ich nazwisk nie znajdziecie na pierwszych stronach gazet. Nie
zabiegaja o popularnosc, czesto pozostaja w cieniu sprawy, ktorej
sie poswiecili. Przywracaja wiare w ludzka wytrwalosc, zyczliwosc,
uczciwosc, odwage.
Nie wymienialismy wszystkich ich zaslug, nie pisalismy laurek,
bowiem Oni nie robia tego tylko dla innych, rowniez dla siebie
- - bowiem tak postanowili przejsc przez zycie.
Zachecamy Was, drodzy Czytelnicy, do uczestniczenia w glosowaniu.
Do konca lutego oczekujemy na Panstwa glosy, listy i telefony.
Opublikujemy je na lamach "Gazety".
- ---------------------------------------------------
Teresa Weber
Pracuje na porodowce i w hospicjum
("GwK", 16-17 maja)
"Zapytano ja: jak taka mloda, pelna optymizmu kobieta moze zajmowac
sie ludzmi umierajacymi, a ona odpowiedziala, ze oni ucza zyc:
"Chory z nowotworem daje szacunek dla zycia".
("Odchodzic u siebie" - Renata Radlowska)
- ---------------------------------------------------
ks. Andrzej Augustynski
Dyrektor osrodka socjoterapii przy Fundacji im. ks. Siemaszki
("GwK", 23-24 maja)
"Andrzej do dziennych osrodkow socjoterapii wniosl ton przyjacielski.
Dzieciaki poczuly, ze je kocha. Slowo wielkie, ale musi byc
powiedziane. Dziewczyny wymyslily dla niego przezwisko "Ksieciunio".
Bo on, jak w bajce, zaczarowal im na nowo swiat."
("Patrzy prosto w oczy i slucha" - Grazyna Lubinska)
- ---------------------------------------------------
Kto leczy nas "za darmo"
REFORMA SLUZBY ZDROWIA. Pierwsza lista Malopolskiej Regionalnej
Kasy Chorych
Oto zestawienie szpitali, przychodni, lekarzy rodzinnych, pielegniarek
srodowiskowych i dentystow, z ktorymi Malopolska Kasa Chorych
dotychczas podpisala umowy o swiadczeniu uslug w ramach ubezpieczenia
zdrowotnego. Przedstawiona przez MKS lista nie jest jeszcze
kompletna.
LEKARZE RODZINNI
* 31-061 Krakow, ul. Bochenska 4, tel. (012) 656-19-73
* Anna Mostek-Snarska, Krakow, 2. Pulku Lotniczego 13/1b
* Jadwiga Kosiorek-Sroka, 30-499 Krakow, ul. Inicjatywy Lokalnej
5, tel. (012) 266-62-80
* Malgorzata Palka, Renata Sypka-Drabek, 30-631 Krakow, ul.
Na Kozlowce 29
* Malgorzata Zietarska-Kolodziej, Iwona Dohnal-Borak, Krakow,
al. Pokoju 7, tel. (012) 411-25-15
* Wojciech Borak, Krakow, ul. Estery 6, tel. (012) 422-31-13
* Ewa Bugajska, Jolanta Wisniecka-Tyrawa, Wieliczka, ul. Szpunara
22a
* 30-707 Krakow, ul. Stoczniowcow 7, tel. (012) 656-14-74
* Krakow, os. Oswiecenia 45
* Janusz Krzyszton, 30-838 Krakow, ul. Heleny 2, tel. (012)
657-34-78
* Maria D. Karabula, 30-252 Krakow, ul. Kamedulska 70, tel.
(012) 429-76-01
* Halina Bednarowicz-Weis, 30-638 Krakow, ul. Bialoruska 15,
tel. (012) 655-31-23
* Elzbieta Kasperek-Dylag, 31-869 Krakow, os. 2. Pulku Lotniczego
22, tel. (012) 649-75-55
* Ewa Drohomirecka-Zach, Malgorzata Zawislan, Krakow, os. 2.
Pulku Lotniczego 22
* Ewa i Marek Figiel, Trabki 159, Biskupice, tel. 278-15-35
* Bolechowice, ul. Winnica 20
* Rafal Kacorzyk, 32-088 Brzozowka 115
* Henryk Matuszyk, 32-420 Gdow 402
* Krzysztof Ptak, 32-420 Gdow 402, tel. (012) 278-45-00 w. 158
* Olaf Dubiel, 32-420 Gdow 402
* Cecylia Abram, 38-300 Gorlice, ul. Konopnickiej 11, tel. 52-05-76
* Teresa Walczak-Czuba, Halina Magdziarz-Pawlowska, 32-095 Iwanowice
68a, tel. (012) 388-43-99
* Grazyna Krupinska, 34-620 Jodlownik 174
* Tadeusz Gebala, 32-010 Kocmyrzow-Luborzyca, Luczyce 226
* Maria Golebiowska-Gebala, Jadwiga Bialczyk, Juliusz Nowak,
Jozef Slazyk, 32-010 Kocmyrzow 38
* Jerzy Suchocki, 33-325 Kruzlowa Wyzna 1, tel. (018) 445-19-78
* Monika Strug, 32-400 Myslenice ul. Pardyaka 21
* Ewa Skrzynkowska, 33-336 Labowa 159, tel. (018) 47-112-86
* Barbara Szczodrowska, 33-390 Lacko 662, tel. (018) 444-66-66
* Aleksander Wiecek, 33-316 Roznow 406, tel. 22
* Malgorzata Sowinska-Sowa, 32-061 Rybna 601
* Rzaska 187
* Zofia Kuzior, Cianowice (Osrodek Zdrowia), 32-043 Skala, tel.
(012) 389-10-13
* Teresa A. Adamczyk, Joanna Musial, Ewa Osinska-Musial, Stroza
630, tel. 74-18-19
* Aleksandra i Janusz Zarzeccy, Sulkowice, ul. Szkolna 9
* Michal Suder, 32-438 Trzebunia 386, tel. (012) 272-27-30
* Elzbieta Wodniak, 32-412 Wisniowa 317
* Andrzej Zajac, 32-086 Wegrzce, Batowice 98
* Antoni Hudzik, 32-086 Wegrzce 400
* Ewa Huczek-Glebocka, 32-086 Wegrzce 400, tel. (012) 285-88-39
* Anna Borkowska, Alina Lojas, 34-500 Zakopane
* Zabierzow, ul. Slaska 236
* Lucyna Kufel, 32-087 Zielonki 189
* Tomasz Sobalski, 32-087 Zielonki 189, tel. (012) 850-112
OSRODKI ZDROWIA
* ZOZ Andrychow, ul. Daszynskiego 12, tel. (033) 875-45-59,
875-24-46
* SPZOZ Bienkawka
* SPZOZ Bochnia, ul. Kazimierza Wielkiego 10, tel. (014) 612-33-33
* ZOZ Brzesko, ul. Kosciuszki 68
* SPZOZ Budzow
* SPZOZ Bystra
* PZOZ Charsznica, ul. Miechowska 52, tel. (041) 383-60-08
* SPZOZ Chrzanow, Zaklad Lecznictwa Ambulatoryjnego, ul. Sokola
19, tel. (032) 623-22-11
* PZOZ Dziewin, tel. 281-71-98
* SPZOZ Golcza, tel. 388-60-99
* SPZOZ Gorlice, ul. Wegierska 21, tel. (018) 352-60-46
* SPZOZ Jordanow, Rynek 42
* SPZOZ Juszczyn
* SPZOZ Kalwaria Zebrzydowska, ul. Jana Pawla II 7, tel. (033)
876-53-41, 876-58-63
* ZOZ Kazimierza Wielka, ul. T. Kosciuszki 13, tel. (041) 352-12-91,
352-18-31
* SPZOZ Klaj, tel. 284-12-77, 284-10-33, 284-12-45
* SPZOZ Koscielisko, ul. Wojdylowka 425, tel. 207-09-99, 207-08-35
* SPZOZ Kozlow, tel. 353-71-30, 352-65-14
* SPZOZ dla Szkol Wyzszych, Krakow, ul. Armii Krajowej 5, tel.
(012) 637-21-00
* Centrum Medyczne Nowa Huta, Krakow
* PZOZ "Podgorze", Krakow, ul. Szwedzka 27, tel. (012) 266-02-11
* SPZOZ "Srodmiescie" Krakow, ul. Skarbowa 4, tel/fax. (012)
634-28-50
* SPZOZ Krynica, ul. Kraszewskiego 142
* SPZOZ Krzeszow
* SPZOZ Ksiaz Wielki, ul. Warszawska 17, tel. (041) 383-80-17,
383-04-11
* SPZOZ Lachowice-Hucisko
* Miejski Zaklad Lecznictwa Ambulatoryjnego Libiaz, ul. 9 Maja
2, tel. (032) 627-14-21
* SPZOZ Lipinki, Lipinki 44, tel. (013) 447-42-11
* SPZOZ Lipnica Wielka
* SPZOZ Letownia
* SPZOZ Maniowy, ul. Gorczanska 6, tel. (018) 27-50-08
* ZOZ Miechow, ul. Szpitalna 3, tel. (041) 383-12-14
* SP GZOZ Mszana Dolna, siedziba: Kasinka Mala, tel. (018) 331-30-31
filie:
- Kasina Mala, tel. 331-30-31
- Raba Nizna, tel. 3331-60-60
- Mszana Gorna, tel. 331-52-02
- Kasina Wielka, tel. 331-40-23
* Miejska Przychodnia Makow Podhalanski, Rynek 7
* GOZ Mucharz, tel. (033) 876-14-10
* SP ZOZ Michalowice, 32-091 Michalowice 13a, tel. (012) 388-51-99,
filia:
- Zagorzyce, tel. 388-56-99
* SPZOZ Mogilany, Mogilany 342, tel. 270-12-70, 270-19-90
* SPZOZ Myslenice, ul. Szpitalna 2, tel. (012) 272-10-85
* SPZOZ Naprawa
* SPZOZ Niepolomice, ul. Korczaka 1, tel. (012) 281-10-05
* SPZOZ Nowy Sacz, ul. Flisakow 1, tel. (018) 441-19-31
* SPZOZ Nowy Targ, ul. Szpitalna 12, tel. (018) 266-24-00
* GOZ Olesno, ul. Lesna 10, tel. (014) 41-10-11
* ZOZ Olkusz, ul. 1000-lecia 13, Olkusz, tel. (032) 643-02-11,
fax (032) 643-06-06
* SPZOZ Osielec
* SPZOZ Oswiecim, ul. Wysokie Brzegi 4, tel. (033) 842-37-42
* SPZOZ Palecznica, 32-223 Palecznica 105a, tel. (041) 38-48-006
* SPZOZ Proszowice, ul. Kopernika 13, tel. (012) 386-20-50
* SPZOZ Rabka, ul. Sloneczna 3, tel. (018) 267-70-01
* SPZOZ Raba Wyzna, Raba Wyzna 64, tel. (018) 267-11-64
* ZOZ Rzezawa, ul. Wisniowa 30, tel. (014) 612-78-18
* SPZOZ Sidzina
* SPZOZ Sieniawa, Sieniawa 94, tel. (018) 267-13-16
* SPZOZ Skawica
* SPZOZ Spytkowice
* SPZOZ Stryszawa
* Miejska Przychodnia Sucha Beskidzka, ul. Handlowa 1
* SPZOZ Stryszow, 34-146 Stryszow 557, tel. (033) 879-74-95
Punkt lekarski:
- Lekawica (bud. Strazy Pozarnej), tel. (033) 79-77-93, 388-51-99
filia:
* SPZOZ Spytkowice, ul. Szkolna 1, tel. (033) 879-18-28
* ZOZ Szaflary, Gmina Radziemice, Szaflary, ul. Orkana 37c,
tel. (018) 275-47-76
* SPZOZ Sleszowice
* SPZOZ Swiatniki, ul. Krakowska 2, tel. 270-48-99
* SPZOZ Tarnow, ul. Boya-Zelenskiego 4a, tel. 21-02-32, 22-43-88,
fax 014 21-61-33
* ZOZ Trzciana, tel. (014) 613-67-62
* SPZOZ Toporzysko
* ZOZ Trzebinia, ul. Harcerska 13, tel. (032) 612-14-98 (032)
612-23-01
* ZOZ Tuchow, ul. Szpitalna 1, tel. 52-58-56
* SPZOZ Skawa
* ZOZ Slawkow, ul. PCK 3, tel. (032) 293-10-56
* SPZOZ Wadowice, ul. Karmelicka 5
* SPZOZ Wieprz, Wieprz 424, tel. (033) 875-50-52, 875-50-60
filie:
- Nidek, tel. 87-55-826
- Gieraltowice, tel. 87-55-200
- Glebowice, tel. 87-55-421
- Frydrychowice, tel. 87-95-725
* SPZOZ Zawoja, 34-222 Zawoja 1580, tel. 033 877-50-03
* GZOZ Zakliczyn, ul. Tarnowska 2, tel. (014) 665-34-27
filie:
- 82-555 Gwozdziec, tel. 66-59-510
- punkt lekarski - Filipowice 5, tel. 665-52-30
* SPZOZ Zembrzyce
PILEGNIARKI SRODOWISKOWE
* Krystyna KOMORNICKA, ul. Jana Pawla II 306, Bialy Dunajec
* Zofia DREWNAK, Bolechowice, ul. Winnica 20, 32-082 Bolechowice
* Anna PIECHNIK, Bolechowice, ul. Winnica 20, 32-082 Bolechowice
* Helena MOLAG, Bolechowice 212, 32-382 Bolechowice
* Maria KOBYLCZYK, ul. Boleslawa Chrobrego 69, 32-580 Chelmek
* Maria PABIS, ul. Urbanczyka 4/23, 32-500 Chrzanow
* Anna WLODYKA, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Halina ZAWADA, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Maria KUC, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Anna GIBALA, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Jolanta SURMA, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Maria MALEK, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Halina WOZNIAK, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Daniela STALMACH, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Ewa METEL, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Anna CHECHELSKA-MECH, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Helena TALAREK-MIKLASINSKA, Gdow 402, 32-402 Gdow
* Danuta PTAK, Gdow 402, 32-420 Gdow
* Janina PIEROG, ul. Pierogow 8, Jablonka
* Anna BUDKA, os. Szkolne 14/7, Krakow
* Monika KUKULA-KRUKOWSKA, ul. Sielska 9, 30-421 Krakow
* Praktyka Grupowa Pielegniarek i Poloznych Opieka s.c., os.
Dywizjonu 303 bl. 2, Krakow
* Janina MALATYNSKA, ul. Kraszewskiego 49, Krynica
* Grazyna LOREK, ul. Kraszewskiego 49, Krynica
* Jolanta MIEDZIK, ul. Kraszewskiego 49, Krynica
* Maria KRZESZOWSKA, ul. Kraszewskiego 49, Krynica
* Malgorzata PAPROCKA, Lusina 163, 30-698 Krakow
* Malgorzata GRABKA, Lazany (szkola podstawowa), 32-041 Biskupice
* Hospicjum Caritas Diecezji Kieleckiej w Miechowie
* Caritas Diecezji Kieleckiej, Zespol Placowek Opiekunczo-Leczniczych,
ul. Szpitalna 1, 32-200 Miechow
* Renata STOS, Przychodnia Rejonowa, ul. Wojska Polskiego 14,
Nowy Targ
* Malgorzata PAJERSKA, Przychodnia Rejonowa, ul. Wojska Polskiego
14, Nowy Targ
* Jolanta SAWICKA, Przychodnia Rejonowa, ul. Wojska Polskiego
14, Nowy Targ
* Zofia TRZCINIECKA, os. Niwa 56, Nowy Targ
* Kazimiera CHOLEWA, ul. Podhalanska 20/40, Nowy Targ
* Ewa TOMIAK, os. Nowe 25B, Nowy Targ
* Maria WYPCHAL, ul. gen. Maczka 1/36, Nowy Targ
* Bogumila KOZIEL, Przychodnia Rejonowa, ul. Wojska Polskiego
14, Nowy Targ
* Alicja NOGA, ul. Konarskiego 24, Oswiecim
* Zaklad Uslug Pielegniarskich, "KORDIS" s.c., Psary 311, 32-545
Karniowice
* Zofia SZCZUREK, Siepraw 741, 32-447 Siepraw
* Ewa JANIA, Siepraw 185, 32-447 Siepraw
* Janina KOZUCHOWICZ, Siepraw 741, 32-447 Siepraw
* Renata GUBALA, Siepraw 741, 32-447 Siepraw
* Danuta NAWALA, Siepraw 741, 32-447 Siepraw
* Krystyna KISZKA, Siepraw 741, 32-447 Siepraw
* Anna BETKOWSKA, Siepraw 542, 32-447 Siepraw
* Alina SALAMON, Przychodnia Rejonowa, ul. Szalaya 87, 34-460
Szczawnica
* Elzbieta BAZIAK, ul. Szalaya 87, 34-460 Szczawnica
* Stanislawa JANDURA-WYBRANIEC, ul. Szalaya 87, 34-460 Szczawnica
* Dorota BIEGUN, Trabki 159, 32-041 Biskupice
* Malgorzata WINDAK, Trabki 159, 32-041 Biskupice
* Anna HOJOL, Trabki 159, 32-041 Biskupice
* Halina PARYLA, Trzebunia 386, 32-483 Trzebunia
* Zofia HYRLICKA, Trzebunia 386, 32-438 Trzebunia
* Elzbieta PAWLAK, Waksmund, ul. Nowotarska 103
* Cecylia PALEJ, Waksmund, ul. Na Rowni 122
* Danuta KOWAL, Wisniowa 445, 32-412 Wisniowa
* Zofia JUREK, Wisniowa (osrodek zdrowia), 32-412 Wisniowa
* Maria ZAJAC, Wisniowa (osrodek zdrowia), 32-412 Wisniowa
* Zofia BURACZEK, Wisniowa (osrodek zdrowia), 32-412 Wisniowa
* Barbara LECHWAR, Wisniowa (osrodek zdrowia), 32-412 Wisniowa
* Zofia MURZYN, Wisniowa (osrodek zdrowia), 32-412 Wisniowa
* Wladyslawa KUS, Wisniowa (osrodek zdrowia), 32-412 Wisniowa
* Maria KNAPCZYK, Wisniowa 317, 32-412 Wisniowa
* Barbara GASIENICA-BYSTRZAN, ul. Gimnazjalna 8, 34-500 Zakopane
* Maria HABER, Gimnazjalna 8, 34-500 Zakopane
* Iwona DRAG, Gimnazjalna 8, 34-500 Zakopane
* Hanna LUKASIK, Gimnazjalna 8, 34-500 Zakopane
* Zofia STRACZEK-HELIOS, Gimnazjalna 8, 34-500 Zakopane
* Maria JANIK, Gimnazjalna 8, 34-500 Zakopane
* Aniela ZUBRZYCKA, osrodek zdrowia, Zubrzyca Dolna 238 A, 34-484
Zubrzyca Gorna
* Danuta PAWLAK, Osrodek Zdrowia Zubrzyca Gorna 75, 34-484 Zubrzyca
Gorna
Polozne:
* Wanda TRUCHAN, ul. Kraszewskiego 49, Krynica
* Malgorzata WROBLEWSKA, Przychodnia Rejonowa, ul. Wojska Polskiego
14, Nowy Targ
* Jadwiga SAJAK, ul. Leonicka 21, 32-020 Wieliczka
DENTYSCI
* Gabinet stomatologiczny - Lucyna Walica, Bielsko-Biala ul.
Wisniowa 9/1
* SPZOZ Brzesko
* SPZOZ Budzow
* SPZPZ Bystra
* ZOZ Charsznica
* SPZOZ Drwinia
* ZOZ Golcza
* SPZOZ Gorlice
* SPZOZ Jordanow
* WZOZ Juszczyn
* ZOZ Kazimierza Wielka, ul. T. Kosciuszki 13
* ZOZ Koscielisko, ul. Wojdylowka 425
* ZOZ Kozlow
* SPZOZ dla Szkol Wyzszych, Krakow, ul. Armii Krajowej 5
* Krakowski Osrodek Stomatologiczny, Nowa Dent, Krakow, ul.
Cienista 33
* Wojewodzka Przychodnia Stomatologiczna, Krakow, ul. Batorego
3
* Centrum Medyczne, Krakow, Nowa Huta, ul. Ujastek 3
* ZOZ "Srodmiescie", Krakow, ul. Skarbowa 4
* SPZOZ Krynica
* ZOZ Ksiaz Wielki, ul. Warszawska 1
* Gabinet Stomatologiczny, Elzbieta Czeczuga-Szado, Lapsze Nizne
* Gabinet Stomatologiczny, Maciej Sekula, Lipnica Wielka 517a
* SPZOZ Lipnica Wielka
* SPWOZ Letownia
* ZOZ Makow Podhalanski, ul. Kosciuszki 1
* SPZOZ Maniowy
* ZOZ Miechow
* SPZOZ Mszana Dolna
* GZOZ Niepolomice, ul. Korczaka 1
* SPZOZ Nowy Targ, ul. Szpitalna 12
* Gabinet Stomatologiczny, Anna Stoklosa-Piela, Nowy Targ, ul.
Klonowa 127
* GZOZ Olesno, ul. Lesna 10
* ZOZ Olkusz
* SPZOZ Oswiecim, ul. Wysokie Brzegi 4
* SPZOZ Proszowice
* Gabinet Stomatologiczny, Ewa Oleksy, Raba Wyzna 64
* GZOZ Rzezawa
* Gabinet Stomatologiczny, Jan Marcin Rolinski, Sieniawa 94
* Gabinet Stomatologiczny, Wioletta Jedrzejowska, Skawa 9
* SPZOZ Skawnica
* ZOZ Slaboszow
* SPZOZ Spytkowice
* SPZOZ Sucha Beskidzka, ul. Handlowa 1
* GZOZ Sleszowice
* SPZOZ Tarnow, ul. Boya-Zelenskiego 4A
* GZOZ Trzciana
* ZOZ Trzebinia, ul. Harcerska 13
* ZOZ Wadowice, ul. Karmelicka 5
* SPZOZ Wieprz
* GZOZ Zakliczyn
* SPZOZ Zawoja
* GZOZ Zembrzyce
SZPITALE
Szpitale I poziomu referencyjnego (*):
* Szpital Rejonowy im. M. Kopernika, 32-700 Bochnia, ul. Krakowska
31
* Szpital Rejonowy im. prof. L. Rydygiera, 32-800 Brzesko, ul.
Kosciuszki 68
* Szpital Miejski Zespolu Opieki Zdrowotnej, 32-500 Chrzanow,
ul. Szpitalna 51
* Szpital Rejonowy, 33-200 Dabrowa Tarnowska, ul. Szpitalna
1
* Wojewodzki Szpital Chorob Pluc (Opieki Dlugoterminowej), 32-312
JAROSZOWIEC, ul. Kolejowa 1a, gm. Klucze
* Oddzial Szpitalny Stacji Pogotowia Ratunkowego, 31-530 Krakow,
ul. sw. Lazarza 14
* Szpital Polozniczo-Ginekologiczny im. R. Czerwiakowskiego,
31-137 Krakow, ul. Siemiradzkiego 1
* Krakowski Szpital Reumatologii i Rehabilitacji (Opieki Dlugoterminowej),
30-119 Krakow, ul. Focha 33
* Klinika Geriatrii Collegium Medicum UJ, 30-663 Krakow, ul.
Wielicka 267
* Krakowskie Centrum Rehabilitacji, 30-244 Krakow, ul. Modrzewiowa
22
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 33-380 Krynica, ul. Kraszewskiego
142
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 34-600 Limanowa, ul. J.
Pilsudskiego 61
* Szpital Rejonowy, 32-200 Miechow, ul. Szpitalna 3
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 32-400 Myslenice, ul. Szpitalna
2
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 34-400 Nowy Targ, ul. Szpitalna
12
* Szpital Rejonowy, 46-300 Olesno, ul. Klonowa 1
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 32-300 Olkusz, al. 1000-lecia
13
* Szpital Rejonowy, 32-600 Oswiecim, ul. Wysokie Brzegi 4
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej nr 6, 32-100 Proszowice,
ul. Kopernika 13
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 34-700 Rabka, ul. Sloneczna
3
* Szpital Rebabilitacyjny dla Dzieci "Solidarnosc" (Szpital
Opieki Dlugoterminowej), 32-052 Radziszow
* Szpital Rejonowy, 34-200 Sucha Beskidzka, ul. Szpitalna 22
* Szpital Rejonowy, 33-170 Tuchow, ul. Szpitalna 1
* Szpital Rejonowy, 34-100 Wadowice, ul. Karmelicka 12
* Akademickie Centrum Rehabilitacji im. S. Jasinskiego (Opieki
Dlugoterminowej), 34-500 Zakopane, ul. Ciaglowki 9
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 34-500 Zakopane, ul. Kamieniec
10
Szpitale II poziomu referencyjnego:
* Szpital Zespolu Opieki Zdrowotnej, 38-300 Gorlice, ul. Wegierska
21
* Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawla II, 31-202
Krakow, ul. Pradnicka 80
* Krakowski Szpital Okulistyczny, 31-234 Krakow, ul. Dozynkowa
61
* Szpital Specjalistyczny im. Stefana Zeromskiego, 30-969 Krakow,
os. Zlotej Jesieni 1
* Szpital Specjalistyczny im. J. Dietla, 31-121 Krakow, ul.
Skarbowa 4
* Wojewodzki Specjalistyczny Szpital Dzieciecy im. sw. Ludwika,
31-503 Krakow, ul. Strzelecka 2
* Wojewodzki Szpital Specjalistyczny im. G. Narutowicza, 31-202
Krakow, ul. Pradnicka 35
* Szpital o. Bonifratrow im. sw. J. Grandego w Krakowie, ul.
Trynitarska 11, Krakow
* Wojewodzki Szpital Zespolony, 33-300 Nowy Sacz, ul. Mlynska
5
* Wojewodzki Szpital Zespolony, 33-100 Tarnow, ul. Szpitalna
13
* Wojewodzki Szpital Specjalistyczny Chorob Pluc (Opieki Dlugoterminowej),
34-500 Zakopane, ul. Gladkie 1
Szpitale III poziomu referencyjnego Collegium Medicum Uniwersytetu
Jagiellonskiego:
* Panstwowy Szpital Kliniczny Collegium Medicum UJ, 31-503 Krakow,
ul. Strzelecka 3
* Polsko-Amerykanski Instytut Pediatrii, 30-663 Krakow, ul.
Wielicka 265
* Centrum Onkologii, Instytut im. M. Sklodowskiej-Curie, Oddzial
w Krakowie, 31-115 Krakow, ul. Garncarska 11
* Instytut Gruzlicy i Chorob Pluc, Zespol Pediatryczny im. Jana
i Ireny Rudnikow, 34-700 Rabka, ul. Polna 3b
(*) Zgodnie z Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym,
szpitale - w zaleznosci od rodzaju udzielanych przez nie swiadczen
- - maja rozne poziomy referencyjne. Poziomy te okresla rozporzadzenie
ministra zdrowia i opieki spolecznej. Pacjent, ktory wybierze
szpital o wyzszym poziomie referencyjnym, doplaci roznice, wynikajaca
z poziomu finansowania. Dotyczy to swiadczen medycznych, udzielanych
w instytutach lub szpitalach klinicznych, ktore moga byc udzielane
w szpitalach o nizszym poziomie referencyjnym.
(ramka 1)
KASY CHORYCH
* Malopolska Kasa Chorych, Krakow ul. Ciemna 6, tel. (0-12)
269-03-28, (0-12) 269-03-59
* Oddzial Nowy Targ, ul. Szpitalna 12, (0-18) 266-24-01/04,
w. 3105, 3210, (0-18) 266-24-00 w. 3105, 3210
* Oddzial Nowy Sacz, ul. Kosciuszki 34, tel. (0-18) 443-78-80
w. 412
* Oddzial Tarnow, ul. Narutowicza 38, tel. (0-14) 21-76-41 w.
639, 638
(ramka 2)
PYTANIA DO KASY
* Kasa Chorych w Krakowie - tel. inf. 269-03-63, g. 8-16
* Urzad Miasta Krakowa - tel. inf. 413-87-18, g. 8-16
* Urzad Wojewodzki w Krakowie - tel. inf. 422-30-00 (calodobowy)
- ---------------------------------------------------
Mam prawo mowic
ROZMOWA ZE SLOBODANEM SNAJDEREM
W teatrze "Laznia" doszlo do polskiej premiery glosnego dramatu
Slobodana Snajdera - "Skora weza", ktory z tej okazji przybyl
na kilka dni do Krakowa.
Z chorwackim dramaturgiem rozmawiam tuz po premierze jego sztuki.
Aleksandra Nalepa: Jak ocenia pan mlodych polskich aktorow grajacych
w "Skorze weza"?
Slobodan Snajder: Sa fantastyczni. Dla mnie od poczatku bylo
oczywiste, ze mam do czynienia z grupa mlodych, ale bardzo powaznych
profesjonalistow. Oni pochodza z jednej ogromnej tradycji teatralnej
i to widac w ich podejsciu do pracy.
Dlaczego zdecydowal sie pan na wystawienie w Polsce akurat tej
sztuki?
- Ten tekst "podrozowal" przez wiele jezykow oraz kultur, wskazujac
roznice w odczytywaniu kontekstow przez rozne szkoly aktorskie.
W naturalny sposob, polskie wykonanie jest zatem kolejnym wzbogaceniem
tego tekstu.
Rozmawiamy po premierze, uczestniczyl pan w kilku probach do
spektaklu, mial bezposrednia stycznosc z aktorami. Co nowego
wniosla zatem ta inscenizacja?
- Kazdy kraj, w ktorym zajmowano sie "Skora weza", wybieral
z niej to, co rozumie najlepiej, a tlumil to, co nie do konca
pojmuje. W przypadku polskiego wykonania szczesliwa okolicznoscia
jest to, ze rezyserka pochodzi z Bosni i swietnie spelnia role
mediatora. Wnosi do spektaklu swoje przezycia i doswiadczenia
zwiazane z Bosnia, tworzac bardzo interesujaca mieszanke. Specyficznie
polskie jest bez watpienia charakterystyczne cieplo i autentyczna
bliskosc nieszczescia. Oczywiscie wojna nie jest czescia doswiadczenia
mlodych aktorow, ale maja ja zakodowana w swiadomosci i przenosza
z pokolenia na pokolenie. Tak naprawde polskie doswiadczenia
sa bardzo bliskie bosniackim.
W "Skorze weza" mieszaja sie rozne religie i tradycje kulturalne.
Dlaczego? - Lepiej chyba powiedziec, ze zderzaja sie. Ich wspolistnienie
doskonale pokazuje pozycje Bosni na mapie Europy. To jest wlasnie
kraj takiego zderzania sie. Praktycznie jeszcze wczoraj bylo
tam szczescie, a dzisiaj jest juz wielka tragedia.
O balkanskiej tragedii powiedziano juz bardzo wiele. Co nowego
chcial Pan przekazac swoim czytelnikom i widzom?
- Przede wszystkim trzeba pamietac, ze napisalem te sztuke w
1994 roku, czyli niemal rownoczesnie ze zdarzeniami, o ktorych
opowiada. Z pewnoscia nie jest to sztuka dokumentalna - chcialem
jedynie przestrzec przed tym, co jeden czlowiek moze zrobic
drugiemu czlowiekowi pod koniec XX wieku. Te okrucienstwa nie
sa co prawda niczym nowym, to juz kiedys bylo, nawet masowe
gwalty nie sa "nowoscia" w historii. Dramat Bosni polega na
tym, ze gwalt jest metoda walki, a dziecko staje sie wrogiem
dla wlasnej matki.
W pana tworczosci bardzo silne sa rowniez elementy tradycji
bosniackiej. Czemu sluzy ich wprowadzenie do dramatu?
- Wydaje mi sie, ze stare bajki mozna odczytac jako ksiegi wskazowek
do nowych sytuacji. To jest to, co robi w mojej sztuce Azra
- - ona czyta basn jak wskazowke i czerpie z doswiadczen innej
kobiety. Oczywiscie jej przezycia sa znacznie bardziej drastyczne.
Niestety, w Bosni bajki nigdy nie koncza sie szczesliwie (mimo
ze jest to sprzeczne z istota tego gatunku). Nawet ptaki w bosniackich
lasach swiergocza programy czystek etnicznych.
Z jednej strony mamy zatem gloryfikacje tradycji bosniackiej,
z drugiej groteskowy obraz kultury zachodnioeuropejskiej. Czy
to jest wyraz buntu wobec materializmu, ktory probuje modyfikowac
silna i bogata kulture Bosni?
- Z pewnoscia tak. Ten problem mozna dostrzec np. patrzac na
pozycje weza w obydwu tradycjach. W krajach zachodniej Europy
weza nalezy zabic, co zreszta w mojej sztuce sie dzieje, bo
on reprezentuje zlo. Wschod jest madrzejszy - tam ludzie wiedza,
ze waz reprezentuje takze mroczna strone czlowieka, bez ktorej
istota ludzka nie jest pelna. Zachodnia kultura ma zatem sklonnosc
do uproszczen i mechanicznych dzialan, wschodnia - patrzy na
kazdy problem z kilku stron.
Czy nie obawial sie pan, ze tak silna modyfikacja elementow
chrzescijanskich moze zostac w Polsce zle odczytana i w konsekwencji
zle przyjeta?
- Ja rowniez wywodze sie z tradycji chrzescijanskiej i uwazam,
ze wlasnie dlatego mam prawo powiedziec cos o jej efektach i
kontekstach, ktore nie sa dobre. Prosze zauwazyc, ze w sztuce
nie ma ani slowa o Bogu, ale jest o Kosciele - a to juz cos
innego.
Rozmawiala: Aleksandra Nalepa
- ---------------------------------------------------
Alembiki pelne madrosci
LEKSYKON ALKOHOLI. Nowa ksiazka Wojciecha Gogolinskiego
Tylko najszlachetniejsze jednostki gotowe sa do prawdziwych
poswiecen w sluzbie wiedzy, majacej byc pomocna dla calej ludzkosci.
Wsrod tych tytanow ma juz swe miejsce Wojciech Gogolinski,
autor wydanego wlasnie "Leksykonu alkoholi", bo caly swoj czas,
mlodzienczy zapal, otwarty umysl i czujny jezyk poswiecil poznawaniu
pieknego acz trudnego swiata spirytualiow, a wnioskami dzieli
sie z kazdym, kto kupi jego dzielo.
Leksykon nie dotyczy win, wyjawszy wina likierowe i wzmacniane
spirytusem. Nie jest on jedynie spisem najbardziej znanych firm
i ich sztandarowych wyrobow, lecz rowniez tlumaczy rozne fachowe
terminy, wyjasnia znaczenia tajemnych nazw. Lektura ksiazki
nie moze kogokolwiek pozostawic obojetnym, a w dodatku hustawka
uczuc jest ogromna. Mnie np. ogarnialo glebokie wzruszenie,
gdy czytalem, czym naprawde sa niedogony, czym roznia sie zwykle
alembiki od alembikow pracy ciaglej (i te wlasnie najbardziej
chcialbym miec w domu), a w ustach czulem prawdziwy niesmak,
kiedy przedzieralem sie przez typologie jalowcowek - bo pamietam
skutki naduzycia slowackiej borowiczki.
Autor nie szczedzi nam wlasnych ocen, i to sa jedne z najpiekniejszych
stronic jego dziela. Czasem bywa szyderczo okrutny, jak np.
na str. 102, opisujac wrazenia po wypiciu Mozart Chocolate Liquer:
"Barwa mahoniowo-mleczna; zapach o odcieniach czekolady, orzechow
i jakby gumy; smak nieokreslony i niezbyt czekoladowy". Czasem
poetycko rozmarza sie, jak przy koniaku Otard V.S.O.P. (str.
106): "Otard V.S.O.P. charakteryzuje sie bardzo wykwintnym,
zharmonizowanym zapachem, w ktorym dominuja aromaty kwiatowe,
wanilii (to efekt dlugiego dojrzewania w beczkach) i korzeni,
i eleganckim, dlugim owocowym smakiem".
Ale, by nie pozostac calkowicie bezkrytycznym, wytknac musze
W. Gogolinskiemu pobiezne potraktowanie wegierskich palinek,
bo omawia on jedynie (i to troszeczke) palinki morelowe. Ale
jak kropla gorzkiej angostury wzbogacic moze koktajl, tak i
gorycz z powodu macoszego potraktowania palinek skutki przyniesc
moze wspaniale. Autor, zlozywszy juz ksiazke do druku, a swiadom
palinkowych bialych plam, sumiennie wypelnial usta produktami
madziarskich gorzelni. Aparat naukowy zebral ogromny (sam wiozlem
z poludnia kilka skrzynek w swym bagazniku), z pewnoscia czekaja
nas rozszerzone wznowienia leksykonu.
Robert Maklowicz
Wojciech Gogolinski, Leksykon alkoholi, Wyd. Baran i Suszczynski,
Krakow 1998
- ---------------------------------------------------
Skora weza
TEATR LAZNIA. Polska premiera sztuki Slobodana Snajdera
Niemiecki filozof Theodor Adorno twierdzil, ze sztuka chcac
wyrazic dramat wspolczesnosci powinna milczec - w przeciwnym
razie estetyzuje zbrodnie. Tymczasem chorwacki dramaturg Slobodan
Snajder w dramacie "Skora weza" postanowil "wykrzyczec" balkanska
tragedie.
Szesc lat temu Snajder zobaczyl w bosniackich wiadomosciach
reportaz o kobiecie brutalnie zgwalconej przez serbskich zolnierzy.
W szpitalu nie chce ona nawet zobaczyc dziecka - usta wykrzywia
jej okrutny grymas, slychac dramatyczny krzyk: "Przeciez to
jest moj killer". Skad wzial sie u prostej kobiety ten anglojezyczny
wtret? Nie wiadomo. Wizja niszczacej amerykanizacji powraca
jednak u Snajdera obsesyjnie.
Nieodzownym elementem jego stylu jest takze kultywowanie rodzimej
tradycji. Fabula "Skory weza" opiera sie na bosniackiej basni.
Ciezarna kobieta, ktora zlamala zasady moralne,, jest przekonana,
ze nosi w sobie weza. Aby dziecko nie wyroslo na oprawce, powinna
zatem spalic jego skore.
Wlasnie te historie czyta w sztuce Snajdera Marta (Monika Jakowczuk).
Do jej mieszkania (schronu) trafia Azra (znakomita Anna Nowicka),
mlodziutka dziewczyna brutalnie zgwalcona przez grupe Serbow.
Podobnie jak bohaterka basni, ona rowniez przeczuwa, ze urodzi
weza, ktory stanie sie morderca. Jedynym wyjsciem jest spalenie
jego skory - czyli wojskowego munduru. Azra i Hasan (zagrany
brawurowo przez Blazeja Peszka) przynosza mu nawet do koszar
nowa "skore" - z megafonu rozlega sie jednak kilka dramatycznych
ostrzezen dowodcow, a pozniej slychac juz tylko serie strzalow.
Z chorej rzeczywistosci nie mozna bowiem uciec - po drugiej
stronie jest tylko smierc.
Z trudna, wielowatkowa sztuka Snajdera zmierzyli sie mlodzi
aktorzy Teatru Laznia. Trzeba przyznac, ze podeszli do tego
zadania bardzo profesjonalnie. Trudna, ale sprawnie wyrezyserowana
przez Tanje Miletic-Orucevic sztuka nie pozwala przejsc obojetnie
wobec okrucienstw wojny balkanskiej. Tekst dramatu odwaznie
modyfikuje symbolike chrzescijanska. Przykladowo, trzej krolowie
z kalasznikowami w rekach zjawiaja sie przy nowo narodzonym
dziecku i chcac je kupic (byc moze na sprzedaz lub genetyczne
eksperymenty) skladaja dary: "zloto" (gruby plik dolarow),
kadzidlo" (karton ekskluzywnych papierosow) i "pachnidlo" (dezodorant).
Co zatem ocalalo z chrzescijanskiej tradycji? Kto bedzie walczyl
o zasady, skoro nawet swieci ulegli fascynacji pieniadzem? Odpowiedz
Snajdera jest prosta - narod moze ocalic tylko szacunek dla
wlasnej tradycji. Tymczasem w jednej z ostatnich scen na urodzinowym
stole tytulowego weza pojawia sie coca-cola w plastikowych kubkach,
a sedziowie Trybunalu Haskiego "kupuja" milczenie swiadkow obietnicami
regularnych dostaw papierosow. Groteskowy obraz wyniszczonych
wojna Muzulmanow, zniewolone przez ideologie i tajemnicze biale
pigulki umysly zolnierzy, a takze upadek autorytetu sadu (niezawislego
tylko w teorii) - skonstruowana w ten sposob rzeczywistosc nie
nastraja optymistycznie. Byc moze wlasnie dlatego "Skora weza"
nigdy nie zostala wystawiona ani w Chorwacji, ani w Bosni i
Hercegowinie.
Jaka jest przyszlosc takiego spoleczenstwa? Na to pytanie kazdy
z widzow musi odpowiedziec sobie sam.
Aleksandra Nalepa
Teatr "Laznia": Slobodan Snajder - "Skora weza", rez. Tanja
Miletic-Orucevic.
- ---------------------------------------------------
Slobodan Snajder urodzil sie w 1948 r. Ukonczyl filozofie i
anglistyke w Zagrzebiu; byl rowniez wspolzalozycielem i redaktorem
pisma teatralnego "Prolog". Jego sztuki byly wystawiane m.in.
w Niemczech, Wloszech, Norwegii, Danii, Irlandii i Izraelu.
Od wielu lat wspolpracuje z Robertem Ciulli (Theater an der
Ruhr). W Chorwacji Snajder jest "autorem przemilczanym", pisze
teksty do nielicznych opozycyjnych gazet.
AN
- ---------------------------------------------------
Kultowa muzyka
Moj niespelna dwuletni syn slyszac "Gdy nie ma dzieci w domu"
bierze do reki ulubiona zabawke i maszeruje w rytm muzyki. Moj
siedemdziesieciokilkuletni dziadek, gdy po raz pierwszy uslyszal
"Lewego czerwcowego", szybko poinformowal wszystkich sasiadow
o tym, ze o Pawlaku to juz piosenki pisza.
A przeciez tak naprawde zarowno stary jak i mlody niewiele
wiedza o muzyce, w szczegolnosci o muzyce Kultu. Czym wiec wytlumaczyc
fenomen zespolu, ktory nie grajac disco polo trafia do ucha
Polaka? To pytanie pozostawiam retorycznym.
Koncert odbedzie sie 21 stycznia w hali Wisly o g. 19. Zespol
stawi sie w Krakowie w starym skladzie, uzupelnionym przez trebacza
Janusza Zdunka i bedzie promowal zeszloroczny album - "Ostateczny
krach systemu korporacji". Znajac jednak mozliwosci tworcze
Kazika i jego kompanow przypuszczam, ze oprocz starych przebojow
uslyszymy zapewne rowniez i cos nowego.
PG
- ---------------------------------------------------
Galicja blizej Europy
BAZYLEA. Krakowscy klezmerzy nagrodzeni
Krakowski zespol Di Galitzyaner Klezmorim zostal laureatem
prestizowej nagrody w dziedzinie kultury, przyznawanej corocznie
przez Rade Europy.
Jest ich troje: mlode malzenstwo Mariola i Grzegorz Spiewakowie,
jeszcze studenci Akademii Muzycznej w Krakowie, ona w klasie
klarnetu, on - akordeonu oraz absolwent klasy kontrabasu Rafal
Seweryniak. Kiedy niespelna rok temu, w marcu 1998, postanowili
utworzyc trio, nadali mu niebanalna nazwe Di Galitzyaner Klezmorim,
co w jezyku jidysz znaczy Galicyjscy Muzykanci.
Galicyjscy Muzykanci, koncertujacy w restauracji Arka Noego
(w zabytkowym Palacu Jordana przy ul. Szerokiej), uznani byc
moga za jedna z grup najblizszych czystej tradycji muzyki klezmerskiej,
o ktorej mowia, ze "fascynuje ich swa prostota, nostalgia i
zywioloscia, rownoczesnie jak i sila emocji dzialajaca na sluchacza".
Rzecz istotna, w zespole tym nie ma wokalisty, tu wazna jest
sama muzyka, "spiewa" zas klarnet, mistrzowsko opanowany przez
Mariole Spiewak, bedaca niewatpliwie liderem tria.
Nie moglem uwierzyc - mowi Rafal Seweryniak - gdy osobiscie
zadzwonil do mnie z ta wiadomoscia p. dr Ernst Seidel, jeden
z sekretarzy Rady Europy. Sluchal kiedys naszego koncertu w
"Arce", bedac w Krakowie w ramach Festiwalu Krakow 2000.
Uroczystosc rozdania nagrod miala miejsce Bazylei, w dostojnym
wnetrzu starej auli tamtejszego uniwersytetu. Audytorium bylo
liczne i znakomite, nagrody przyznano takze w dziedzinie sztuki
i architektury. Krakowscy muzycy swymi koncertami otwierali
i zamykali cala uroczystosc. Wreczono im indywidualne dyplomy
(z podkresleniem "talentu i artystycznych osiagniec") i nagrody
pieniezne.
Jednym z laureatow, uhonorowanym Krzyzem Zaslugi "Pro Arte",
byl sir Peter Ustinov, aktor, animator kultury, czlowiek wielkiego
serca, od lat prowadzacy koncerty charytatywne. -Sir Peter -
mowi Mariola - choc oblegany przez dziennikarzy i fotografow,
przyszedl do nas za kulisy, powiedzial po polsku dzien dobry
i pare cieplych slow o naszej muzyce. Poczulismy sie naprawde
wyroznieni.
Izabela Bobb
- ---------------------------------------------------
Im dalej, tym ciekawiej
HISTORIA. "Kronika Polski"
Bez rozpisywania sie, komentarzy i podsumowan. Sa tylko daty,
a kazdej z nich przyporzadkowane jakies wydarzenie. "Kronika
Polski" nie zastapi podrecznika historii, ale moze byc jego
ciekawym i kolorowym uzupelnieniem.
Ponad dziesiec tysiecy hasel zwiazanych z dziejami (i pradziejami)
Polski, cztery tysiace "dat dodatkowych", setki biogramow, prawie
dwa tysiace zdjec, reprodukcji, rysunkow i map. Do tego wszystkiego
najwazniejsze wydarzenia, rozgrywajace sie rownolegle w innych
czesciach swiata. W "Kronice Polski" jest co czytac i czemu
sie przygladac.
W haslach nie mozna sie pogubic. Kilkunastozdaniowe informacje
zawieraja tylko to, co niezbedne: "1257, 5 czerwca. Na podstawie
dokumentu Boleslawa Wstydliwego, wystawionego na wiecu w Koperni
kolo Szydlowca, dokonano lokacji miasta Krakowa. Odmiennie niz
w przypadku lokacji Wroclawia utworzono od razu rade miejska
jako organ samorzadowy".
Sa tez i ciekawostki. Niewiele podrecznikow podaje na przyklad,
ze Kazimierz Wielki umarl na zapalenie pluc po wypadku na polowaniu
w okolicach Przedborza.
Im dalej, tym ciekawiej. "Kronika" odnotowuje rowniez wydarzenia,
ktore pamieta sie z telewizji. W kontekscie historycznym zdarzenia
sprzed paru lat sa jeszcze swieze.
"1990, 9 lutego. Przywrocono dawne godlo panstwowe - orla w
koronie", "1990, 27 kwietnia. Prezydent podpisal ustawe o przywroceniu
swieta narodowego 3 V i zniesieniu swieta 22 VII", "1990, 29
grudnia. Prezydent Lech Walesa powierzyl misje stworzenia rzadu
liderowi KLD Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu", "Zgromadzenie
Narodowe 451 glosami - przewaznie SLD, PSL, UW - przyjelo konstytucje,
przy sprzeciwie 40 parlamentarzystow - glownie z Solidarnosci,
BBWR i KPN, uchwalona w przyspieszonym tempie 22 III 1997".
Obok tych informacji znalazly sie "portrety", m.in. Lecha Walesy,
Leszka Balcerowicza, Wladyslawa Bartoszewskiego i Ryszarda Kuklinskiego.
"Kronika" konczy sie na 20 grudnia 1997 roku.
Za te publikacje Wydawnictwo Kluszczynski otrzymalo podczas
tegorocznych Targow Ksiazki Historycznej w Warszawie Nagrode
Klio I stopnia w kategorii edytorskiej. Naprawde bylo co nagrodzic.
RR
Kronika Polski, pod red. Andrzeja Nowaka, slowo wstepne Zdzislaw
Zygulski jun., Wydawnictwo Kluszczynski, Krakow 1998.
- ---------------------------------------------------
Pro-pop-zycje
Wydawnictwo T.M. Semic przez ostatnie lata krolowalo na polskim
rynku komiksowym. "Batman", "Superman", "Archiwum X", "X-men",
"Spider-man", "Tarzan" - to tylko czesc komiksow, ktore znajdowaly
sie w ich ofercie, ale juz nie wychodza. Z koncem ubieglego
roku dokonaly zywota "Batman & Superman" i "Amazin 4 Spider-man",
zostalo wiec naprawde niewiele, ale za to smacznie. Swiadcza
o tym ostatnie publikacje - po gwiazdkowym "Lobo - paramilitarne
swieta specjalne", gdzie kosmiczy morderca przyjmuje od zajaczka
wielkanocnego zlecenie na Swietego Mikolaja, w styczniu wyszly
dwa komiksy bedace kontynuacja znanych i popularnych w ostatnich
latach serii. W 11 juz numerze "Spawna" obok przypomnienia dotychczasowych
wydarzen (to dobry moment, by zaczac czytac) dochodzi tez do
konfrontacji wielu bohaterow serii. Na biegunie przeciwnym do
amerykanskich superherosow stoi japonska manga. Z tego gatunku
pochodzi czwarta, zamykajac opowiesc czesc futurystycznego komiksu
"Appleseed". Zas pod koniec stycznia, z okazji premiery kinowej
filmu "Blade" - adaptacji komiksu Maruela, ukaze sie po polsku
komiksowy prequel (wstep) do filmu.
KMS
- ---------------------------------------------------
Krotkopis
DAL SWIADECTWO. Po raz szosty Srodmiejski Osrodek Kultury zorganizowal
konkurs "Dac swiadectwo". Laureatem glownej nagrody zostal Marek
Grala z Plocka. Nakladem SOK ukazal sie wlasnie jego poetycki
tomik-nagroda, zatytulowany "Niepotrzebne nikomu do szczescia
(prawie bajki)".
Fer
"PIOTR" W CARREFOURZE. Dzis na terenie centrum handlowego
Zakopianka" (butik 65) rozpoczyna dzialalnosc ksiegarnia "Inmedio".
W sobote o g. 16 Wydawnictwo Literackie zaprasza do niej na
spotkanie z Joanna Olczak-Ronikier, autorka ksiazki "Piotr"
- - pierwszej biografii tworcy Piwnicy pod Baranami.
Rys
Z PLANU. W sobote o g. 13.30 w ksiegarni firmowej Wydawnictwa
Proszynski i S-ka (ul. Slawkowska 10) rozpocznie sie spotkanie
z Zenonem Zyburtowiczem, autorem zdjec zamieszczonych w albumie
pt. "Ogniem i mieczem. Portret filmu".
AK
- ---------------------------------------------------
Poemat bez bohatera
Bodaj od czasow naszych wielkich romantykow nie slyszelismy
w poezji tak spizowego, z taka sila przemawiajacego glosu" -
napisal we wstepie do "Poematu bez bohatera" Andrzej Drawicz.
Pierwsza wersja ksiazki powstala w latach 1940-42, druga w
1962 r. Jest to - jak pisze Drawicz - przepiekny "tryptyk poetycki,
stanowiacy rodzaj obrachunku z latami wczesnej mlodosci, a zarazem
z cala przedsarajewowska epoka i rodzinnym miastem Petersburgiem-Leningradem".
Gina Gieysztor nie tylko wspaniale go przetlumaczyla, ale takze
dolaczyla obszerne przypisy i wyjasnienia. O tym, ze byly one
potrzebne, najlepiej swiadcza slowa zanotowane przez Anne Achmatowa
w listopadzie 1944 r. w Leningradzie: "Co i rusz dochodza mnie
sluchy o mylnych i niedorzecznych interpretacjach Poematu bez
bohatera. Sa i tacy, ktorzy radza, abym poemat ten uczynila
bardziej zrozumialym. Nie zrobie tego. Zadnych trzecich, siodmych
czy dwudziestych dziewiatych znaczen poemat nie ma. Nie bede
go zmieniac ani objasniac".
RFK
- ---------------------------------------------------
Z dziejow grodu Kraka
Nakladem WL ukazala sie I czesc ksiazki "Krakow. Kalendarz
dziejow" Miroslawa Franica. Otwiera ja zapis dotyczacy lat
200 000 - 9000 p.n.e., czyli starszej epoki kamiennej, zamyka
notka z 28 czerwca 1914 r., ktorej tematem sa prasowe doniesienia
o sarajewskim zamachu na arcyksiecia Franciszka Ferdynanda.
Na ponad dwustu stronach znajdziemy nie tylko chronologiczne
zestawienie najwazniejszych wydarzen w historii miasta, ale
poznamy takze m.in. dzieje jego fortyfikacji, daty utworzenia
najstarszych uniwersytetow europejskich, naklady krakowskich
oficyn w XVI wieku oraz "kleski elementarne", ktore nawiedzaly
nasze miasto.
Dolaczono tez dwa indeksy - nazwisk i topograficzny, a takze
wybrana bibliografie.
RFK
- ---------------------------------------------------
DOOKOLA KSIAZKI
Ksiegarnia w kosciele
W Polsce funkcjonuja dwa rynki ksiazki, ktore w raczej niewielkim
stopniu wchodza sobie w parade. Pierwszy z nich to rynek "normalny",
drugi zas - tzw. rynek ksiazki katolickiej. O ile o tym pierwszym
wiemy sporo - a przynajmniej tak sie nam wydaje, o tyle ow drugi
jawi sie niczym zaklety rewir. Od czasu do czasu tylko staje
sie zrodlem sensacyjnych doniesien, jak chociazby to ostatnie,
zwiazane z osoba ksiedza Jankowskiego. Oczywiscie to, co czyni
pralat, uznac nalezy za folklor raczej, niemniej jednak sam
fakt, ze swiatynia staje sie niemal otwarcie miejscem handlu
ksiazkami, musi rodzic co najmniej odruch zainteresowania.
Oficjalne statystyki powiadaja, ze wydawnictw katolickich jest
w Polsce od 80 do 120. Rozbieznosc spora, a wskazuje ona, ze
dane w tym wzgledzie pochodza "z ksiezyca", bo w zasadzie nie
ma sposobu, zeby je uwiarygodnic. Warto sobie uswiadomic, ze
tylko przy diecezjach afiliowanych jest osiemdziesiat oficyn
wydawniczych. Czesc z nich sprawia wrazenie, jakby ciagle dzialala
w czasach PRL-owskiego podziemia wydawniczego: co to im mniej
o nich wiadomo, tym lepiej. Ksiadz Marek Otolski MIC, prezes
Stowarzyszenia Wydawcow Katolickich, bezradnie przyznaje, ze
promocja ksiazki katolickiej jest bardzo slaba, ze brakuje informacji
o tytulach, a spora ich czesc nie posiada nawet numeru ISBN.
Ale tez ow pozorny brak profesjonalizmu ma pewnie jakis ukryty
sens.
Jak powiada wspomniany ksiadz Otolski (w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej"):
"powodem sprawnego funkcjonowania wydawnictw katolickich sa
przede wszystkim ludzie i specyfika ich dzialania, motywacji
[...] robia to dla idei, a nie dla pieniedzy". Odnosze wrazenie,
ze ksiadz Otolski troche przesadzil, zwlaszcza ze ogolnie wiadomo,
iz gra idzie o bardzo duze pieniadze. Jak duze? Otoz problem
w tym, ze nie wiadomo, jak duze. Ta branza swoich dochodow nie
ujawnia. I slusznie, bo po co.
Literatura konfesyjna (ale takze katechizm, Biblia czy publikacje
poswiecone problemom wiary i naukom Kosciola), posiadajaca imprimatur,
nie jest na ogol dostepna w powszechnej sieci ksiegarn, a mimo
to dociera do zainteresowanych w nakladach, ktorych mogliby
pozazdroscic krajowi potentaci branzy wydawniczej. Mrowcza praca
dystrybucyjna ksiezy, siostr zakonnych, rad parafialnych, sklepikow
w zakrystii, stolikow i kioskow w kosciolach, punktow sprzedazy
dewocjonaliow i firmowych ksiegarn - przynosi efekty. Takze
finansowe. Odpowiedz na pytanie: dlaczego male oficyny wydawnicze,
ktore maja ambicje identyfikowania sie z Kosciolem katolickim,
zdecydowaly sie na ten wlasnie system dystrybucji - wydaje sie
prosta: jest on bardziej skuteczny. Natomiast podejrzenia ksiedza
prezesa Otolskiego, ze hurtownicy i ksiegarnie nie chca wspolpracowac
z tego rodzaju oficynami, bo, jak z przekasem mowi, "a moze
to wydawca, ktory jest takiej orientacji, a nie innej, im nie
odpowiada?" - brzmia intrygujaco, ale niewiele maja wspolnego
z prawda.
Niech ksiadz nie sugeruje, ze ksiazki Znaku, PAX-u, WAM-u i
wielu innych uznanych wydawnictw katolickich sa gdziekolwiek
w Polsce szykanowane; przeciez to bzdura. Klopot w tym, ze rozmaite
"garazowe" oficynki, uwazajace sie za katolickie, produkuja
czesto dzielka, ktorych poziom wola o pomste do nieba, i nie
dziwie sie ksiegarzom, ze z tego rodzaju chlamem nie chca miec
do czynienia. Pralat Jankowski bez zenady sprzedaje w "swoim"
kosciele tylko pare tego rodzaju paszkwilanckich ksiazek; ale
w rozmaitych miejscach zwiazanych instytucjonalnie z Kosciolem
jest ich zdecydowanie wiecej. Za zdumiewajace uwazam jednak
nie to, ze rozmaite ksiazki-smiecie sprzedawane sa w polskich
kosciolach, ale fakt, ze wiele z nich posiada imprimatur! Czasami
mnie to smieszy, czasami oburza - nigdy tego nie rozumiem. Nalezy
miec nadzieje, ze to sie zmieni wowczas, kiedy tzw. "rynek ksiazki
katolickiej" stanie sie "rynkiem normalnym". Ale to niepredko
nastapi.
Andrzej Nowakowski
- ---------------------------------------------------
NAGROBKI
Wsrod krakowskich cmentarzy komunalnych tylko czesc Rakowickiego
i Podgorskiego uznawana jest za zabytkowa. Na tym terenie nie
mozna dokonywac zadnych remontow ani budow bez uprzedniej zgody
Panstwowej Sluzby Ochrony Zabytkow. Bardziej liberalne przepisy
obowiazuja na pozostalej czesci cmentarza Podgorskiego oraz
na cmentarzach komunalnych w Grebalowie przy ul. Darwina i na
Pradniku Czerwonym przy ul. Reduta.
Kazdy cmentarz ma swoj plan zagospodarowania przestrzennego
i wszelkie prace budowlane musza byc przeprowadzane w oparciu
o jego zalozenia. Wszedzie obowiazuja wymiary grobowcow narzucone
odgornie (grobowiec pojedynczy - 2,45 na 1,20 m lub 2,65 na
1,40 m, podwojny - 2,65 na 2,10 m lub 2,65 na 2,30 m).
Kolor i rodzaj kamienia, z jakiego wykonana jest plyta, napisy
i rysunki na niej - zaleza od wlasciciela. Kazdy, kto zdecyduje
sie na umieszczenie rzezby lub plaskorzezby, musi jednak zlozyc
podanie do dziennika podawczego Zarzadu Cmentarzy Komunalnych
przy ul. Rakowickiej. Do podania trzeba zalaczyc projekt rzezby
i dokladna lokalizacje grobu. Zarzad takie podanie przesyla
do kierownika konkretnego cmentarza. Stamtad w ciagu miesiaca
nalezy spodziewac sie odpowiedzi, ktora zalezy od tego, czy
przyszla rzezba nie bedzie kolidowac z sasiadujacymi nagrobkami.
- ---------------------------------------------------
CZEKAMY NA WSPOMNIENIA
Jezeli chcieliby Panstwo utrwalic pamiec o swoich zmarlych
bliskich lub znajomych, przypomniec ich zaslugi, prawosc, droge
zyciowa, chwile spedzone z nimi - zapraszamy na nasze lamy.
Wspomnienia, takze pisane odrecznie, prosimy skladac w naszych
biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie. Mozna je
tez przeslac pod adresem redakcji: 31-009 Krakow, ul. Szewska
5, z dopiskiem "Pozegnania". Teksty publikujemy w "Gazecie"
bezplatnie.
- ---------------------------------------------------
Tysieczna ksiazka na jubileusz
40 LAT ZNAKU. Glowne obchody w maju
Panel, wystawa, "Popoludnie poetow", kabaret i garden party
- - to glowne punkty jubileuszowych obchodow 40-lecia Spolecznego
Instytutu Wydawniczego "Znak".
W srode w Bibliotece Uniwersytetu Lodzkiego otwarto ekspozycje
pt. "Wydawnictwo Znak - tradycja i wspolczesnosc", na ktorej
zebrano m.in. dokumenty i fotografie zwiazane z historia krakowskiej
oficyny. Przed wielkim postem ukaze sie wznowienie pierwszej
ksiazki w historii wydawnictwa - "Drogi krzyzowej" ks. kard.
Stefana Wyszynskiego.
Glowna czesc jubileuszowych obchodow zaplanowano jednak na maj.
Wtedy tez ukaze sie katalog 40-lecia Znaku, z informacjami o
wszystkich wydanych przez niego ksiazkach.
- Dotychczas bylo ich okolo dziewieciuset, w tym roku ukaze
sie tysieczna - zapewnia Iwona Haberny, kierujaca dzialem promocji
wydawnictwa. W katalogu beda tez sylwetki najwazniejszych autorow
Znaku, ciekawostki z jego historii i zdjecia.
Powstaje rowniez jubileuszowy plakat.
Krakowska, poszerzona m.in. o rekopisy i dokumenty, wersje lodzkiej
wystawy bedzie mozna ogladac od 7 maja w Bibliotece Jagiellonskiej.
W tym samym dniu odbedzie sie uroczysta sesja poswiecona Janowi
Pawlowi II, do udzialu w ktorej oficyna zaprosi m.in. ks. Adama
Bonieckiego, o. Macieja Ziebe, ks. Mieczyslawa Malinskiego i
o. Leona Knabita.
Znak zamierza tez zorganizowac - dzien pozniej - wielki panel
poswiecony kondycji kultury z udzialem m.in. Wladyslawa Bartoszewskiego,
ks. abp. Jozefa Zycinskiego i Jana Nowaka Jezioranskiego, a
takze "Popoludnie poetow", w trakcie ktorego swoje wiersze beda
czytali Czeslaw Milosz, Julia Hartwig, Adam Zagajewski, Ryszard
Krynicki i Bronislaw Maj.
- Na wieczor przygotowujemy cos ekstra: kabaret. Nasi autorzy
wystapia w nietypowych dla siebie rolach - mowi Iwona Haberny.
- - Zas dziewiatego maja w Krakowie bedzie przepiekna pogoda.
Zapraszamy bowiem do ogrodu Dworku Lowczego [siedziba wydawnictwa
- - dop. RFK] na wielkie garden party z udzialem naszych autorow,
ktorzy beda podpisywali swoje ksiazki.
Jubileuszowe obchody zamknie planowane na jesien spotkanie zachodnich
historykow piszacych o Polsce, z udzialem m.in. Normana Daviesa
i Timothy'ego Gartona Asha.
RFK
- ---------------------------------------------------
NEKROLOGI
Jak zamawiac?
Od poniedzialku do piatku nekrologi na nastepny dzien przyjmujemy
w naszych biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie
- - od rana do godz. 16. W soboty nekrologi do poniedzialkowego
wydania przymujemy tylko w Krakowie do godz. 13.
- ---------------------------------------------------
Milosne gry Marka Hlaski
Kto byl jego najwieksza miloscia? Zalezalo mu bardziej na
kobietach czy mezczyznach? A moze nie potrafil kochac, wiec
przed jednymi i drugimi gral? W ksiazce Barbary Stanislawczyk
nie znajdziemy jednoznacznych odpowiedzi na te pytania. Po barwna
opowiesc o zyciu Marka Hlaski warto jednak siegnac.
Przez osiem lat autorka gromadzila materialy - rozmawiala z
ludzmi, szperala po archiwach, szukala sladow zwiazkow pisarza
w jego utworach. Udalo sie jej przy tym nie popasc w zadna ze
skrajnosci - nie potepia Hlaski, nie stawia go tez na postumencie.
Opowiada o nim glosami jego znajomych i przyjaciol, cytuje obszernie
korespondencje, m.in. z Jaroslawem Iwaszkiewiczem i Jerzym Andrzejewskim.
Oczywiscie, nie mozna mowic tu o obiektywizmie. Pisarz budzil
bowiem wsrod ludzi bardzo skrajne emocje. Pelno ich w "Milosnych
grach Marka Hlaski". Swiadkowie jego zycia nie sa tez zgodni
co do okolicznosci smierci pisarza. Jedno jest pewne - gdyby
zyl, wczoraj obchodzilby 65 urodziny.
RFK
- ---------------------------------------------------
PAMIATKI PO MICKIEWICZU
W Bibliotece Jagiellonskiej mozna do 30 stycznia ogladac niezywkla
wystawe "Sladami Mickiewicza". Przewodnikiem po niej jest Ignacy
Domeyko, serdeczny przyjaciel Mickiewicza. Domeyko napisal kiedys
list do ks. Jana Siemienskiego. "Z trudnoscia osmielilem sie,
Szanowny Panie, skreslic Wam polotnie tresc czterech okresow
w zyciu mojego drogiego przyjaciela od czasu rozstania sie z
nim (1-ego lutego 1837), kiedy wyjechal do Ameryki. Moze sie
te uwagi przydadza Wam; mozesz z nich zrobic uzytek, jak sie
Wam podoba, bez zadnej pretensji z mojej strony". Opowiesci
Domeyki ilustruja, odpowiadajace danemu okresowi zycia Mickiewicza
autografy, pierwodruki, listy, ryciny i fotografie. Pamiatki
pochodza ze zbiorow m.in. Jagiellonki, Muzeum UJ, Biblioteki
PAN i Archiwum Panstwowego w Krakowie. Na wystawie znalazly
sie, wydane w 1822 i 1823 roku "Poezye", jest takze pierwodruk
"Konrada Wallenroda" z 1828 roku. Sa listy, a takze dwa cygara,
ktore Adam Mickiewicz i Antoni Edward Odyniec zapalili 5 maja
1830 r. w rozpadlinie na dnie krateru Wezuwiusza.
RR
- ---------------------------------------------------
W RYTMACH CZARDASZA
Akcja operetki "Ksiezniczka czardasza" rozgrywa sie w Budapeszcie
i Wiedniu na poczatku XX wieku. Motywem przewodnim jest milosc
gwiazdy varit Sylvii i austriackiego ksiecia, ktorego rodzina
przez dlugi czas sprzeciwiala sie ich malzenstwu. Operetka Kalmana
pelna jest zabawnych scen i wspanialych utworow w rytmach czardasza,
np. "Bo to jest milosc, ta glupia milosc" i "Choc na swiecie
dziewczat mnostwo". "Ksiezniczke czardasza" bedzie mozna zobaczyc
dzis o g. 19 na Scenie Operetkowej przy ul. Lubicz 48. Wystapia:
B. Zawislak-Dolny, K. Tyburowska, J. Wilga, J. Zakrzewski, D.
Kustosik, K. Rozewicz, F. Makuch, S. Knapik, K. Behounek, J.
Kaczorowska, K. Kalucka i M. Poliszot.
RR
- ---------------------------------------------------
KUNDEL BURY...
Redakcja programu "Kundel bury i kocury", emitowanego przez
Telewizje Krakow, zaprasza w niedziele do NCK (od g. 11) na
pierwsza zimowa aukcje bezdomnych kotow. W czasie licytacji
zbierany bedzie pokarm dla kotow, stare koce i kosze. Osoby,
ktore chcialyby zaopiekowac sie zwierzetami, powinny zabrac
ze soba dowod osobisty i ocieplone pudelko do ich transportu.
Magda Hajda
- ---------------------------------------------------
ZWIERZAKI
Do oddania
Piec slicznych kundelkow oddam w dobre rece. Tel. 422-63-20.
Mloda suczka, czarna, podpalana. Znaleziona w okolicach al.
Pokoju. Tel. 0-602-171-990.
Suczka trzymiesieczna, terrier amerykanski. Tel. 654-92-22.
Piesek podobny do yorka, bardzo maly. Do odebrania przy ul.
Zacisze 6/6.
Znaleziono
Pekinczyka (pies), w okolicach HTS. Tel. 654-28-46 lub do pracy
644-36-86.
Krakowskie Towarzystwo Opieki na Zwierzetami informuje, ze telefony
w jego biurze (ul. Florianska 53) beda nieczynne do konca tygodnia.
- ---------------------------------------------------
DZIS W KRAKOWIE
KONCERT. Jaroslawa Walczak-Prus, Urszula Kryger, Jerzy Knetig
i Jozef Frakstein wystapia dzis (g. 19.30) podczas koncertu
symfonicznego w Filharmonii Krakowskiej. Artystom towrzyszyc
bedzie orkiestra i chor Filharmonii.
JAZZ. W Piwnicy pod Wyrwigroszem zagra Boba Jazz Band, ul. sw.
Jana 30, g. 20.
ROCKOTEKA. Centrum Kultury "Rotunda" zaprasza na "Rockoteke",
ul. Oleandry 1, g. 21. Dla pierwszych 20 osob wstep wolny.
W PALECIE. Wernisaz wystawy konczacej warsztaty malarskie przy
Klubie Kultury "Paleta", ul. Czapinskiego 3, g. 14.30.
SEANSE. Kino studyjne "Sfinks" (os. Gorali 5) zaprasza na pokazy
filmow: "Urodzeni mordercy" (g. 17) i "Kroniki domowe" (g. 19).
BAL. W Klubie Kuznia (os. Zlotego Wieku 14) odbedzie sie (g.
17) bal kostiumowy dla dzieci pod nazwa "Karnawal zwierzakow".
NA GOLEBIEJ. Zespol "Muzykanci" zagra w piwnicach baru salatkowego
restauracji "Chimera", ul. Golebia 2, g. 20.
TANIEC. W NCK wystapi Zespol Tanca Wspolczesnego "Flesz" (g.
19).
KOLEDY. W Srodmiejskim Osrodku Kultury (ul. Mikolajska 2) koledy
zaspiewa chor "Canticum Novum" pod dyrekcja Elzbiety Ptak (g.
18).
POEZJA. Agnieszka Lisak zaprasza na wieczor autorski polaczony
z promocja tomiku wierszy "Uliczka do nieba". Piwnica pod Baranami,
g. 19.
W KLINICE. Grupa "Bratanki" wystapi w Blues Club Klinika, ul.
sw. Tomasza 35, g. 21.
KABARET. Kabaret "Dulscy Klap" przedstawi swoj program "Zle
sie dzieje w Panstwie Dulskim". Felicjan Dulski Klap, ul. Zacisze
12, g. 20.
SZTUKA. Pokaz najlepszej grafiki miesiaca w Galerii Sukiennice
o g. 17.
WIERSZE. Konfraternia Poetow przedstawi "Wiersze dla najblizszych".
Sala reprezentacyjna UMK, Rynek Podgorski 1, g. 18.
- ---------------------------------------------------
KROTKO
PILKARZE NA CEL CHARYTATYWNY. Pilkarskie rezerwy Wisly w najblizsza
niedziele o g. 12 rozegraja towarzyski mecz z LKS Niedzwiedz
na boisku tej druzyny. Calkowity dochod z meczu zostanie przekazany
na konto Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy - pilkarze, dzialacze
i sedziowie postanowili, ze nie beda pobierac honorariow za
spotkanie.
Alfa
ZAWODY PRZELOZONE. Polski Zwiazek Snowboardu postanowil odwolac
sobotnie zawody Pucharu Polski, ktore mialy odbyc sie na gorze
Grojec w Zywcu. Powodem tej decyzji sa kiepskie warunki sniegowe.
Impreze przelozono na 30 stycznia.
Franz
- ---------------------------------------------------
KOSZYKOWKA
Postojowa gra
Azoty/Unia - Zaglebie/Maczki Bor Sosnowiec 77-81 (38-44)
W zespole tarnowskim w ostatnim grupowym meczu Pucharu Polski
zabraklo kontuzjowanego Maleckiego oraz Hyzego, ktoremu trener
Gembal pozwolil odpoczac po ciezkich meczach ligowych. Unia
jednak wczesniej stracila szanse awansu, zas takie nadzieje
ma jeszcze Zaglebie. Rozpoczelo sie dobrze dla "jaskolek". W
4. min prowadzily 17-2. Ale wystarczylo 5 minut dobrej gry Amerykanow:
Thompkinsa oraz Barksdale'a, i zrobilo sie 17-18. W tym okresie
na parkiecie w ekipie gospodarzy przebywali juz rezerwowi gracze,
m.in. Radwan, dzieki trafieniom ktorego Unia prowadzila 30-21.
Przez nastepne 120 sekund tarnowianie znowu stali, tracac 10
punktow i prowadzenie (30-31).
Jeszcze w 30 min, kiedy na parkiecie byli najlepsi z gospodarzy,
bylo 68-57. Ale w koncowce na boisku kolejny raz pojawila sie
rezerwowa "piatka", co skrzetnie wykorzystali koszykarze Zaglebia,
podtrzymujac szanse pucharowego awansu.
Azoty/Unia: Hinton 16, Malinowski 13, Zevenbergen 12, Kriwonos
11, Majchrzak 9 oraz Radwan 11, Kwiatkowski 3, Marculewicz 2,
Kowalewski 0, Stoklosa 0.
PP
- ---------------------------------------------------
HOKEJ NA LODZIE
Pomylili dyscypline
KKH Katowice - PZU SA/KTH 2-1 (2-0, 0-1, 0-0)
Goscie przyjechali w mocno okrojonym skladzie, co wywolalo zrozumiale
zainteresowanie obserwatorow. - Grypa zmogla az dziewieciu moich
zawodnikow - powiedzial trener KTH, Rudolf Rohacek. - Terminow
wolnych nie ma, wiec musimy grac. Kogo bede mial do dyspozycji
podczas dzisiejszego meczu z Unia, trudno mi powiedziec.
Taka sytuacja zmusila kryniczan do defensywnej gry i szukania
okazji w kontrach. Ale rozpoczeli fatalnie. Podczas dwoch okresow
gry w oslabieniu stracili obydwa gole. Za to w II tercji sporo
strzelali z dystansu, lecz minimalnie chybiali, badz - jak Kuc
- - trafiali w slupek. Wreszcie w 34 min Voznik wykorzystal podanie
Krzaka. Ostatnie sekundy byly bardzo nerwowe, choc katowiczanie
mogli tego uniknac, gdyby Zdunek i Trybus wykorzystali doskonale
pozycje. A tak, 33 sekundy przed koncem goscie wycofali bramkarza.
Zaraz jednak po wznowieniu Koszewski z Zabawa stoczyli piesciarski
pojedynek. Zas tuz po ostatniej syrenie Kuc zaatakowal Zdunka,
ktory, widzac brak reakcji sedziego, obrzucil go wyzwiskami,
za co dostal kare meczu.
1-0 Zdunek, 7. min; 2-0 Sarnik 9. min; 2-1 Voznik 34. min.
KTH: Zawilowicz - R. Piekarski, Precek, Krzak, Slabon, Slusarczyk
- - Korczak, Kuc, Zabawa, Suchomski, Voznik - Piksa, Chabior,
Mintel.
Kary: 44. min (w tym 2 kary meczu) - 28 min (kara meczu). Widzow
300.
Jerzy Zaborski
- ---------------------------------------------------
Ten klub to fenomen
WIECEJ SPORTU W MALOPOLSCE (1). Andychow, Libiaz, Chrzanow,
Olkusz, Stryszow
Na skutek zmian administracyjnych w wojewodztwie malopolskim
znalazlo sie sporo klubow sportowych z miejscowosci, ktore wczesniej
nalezaly do innych wojewodztw: bielskiego, katowickiego lub
kieleckiego.
Najwiecej jest oczywiscie tych malych stowarzyszen - druzyn
LZS, funkcjonujacych w prawie kazdej wiosce. Trafili do nas
jednak rowniez prawdziwi potentaci, jak na przyklad hokeisci
Unii Oswiecim, uprawiajacy cyklotrial w Aquili Stryszow czy
akrobatycy Nadziei Olkusz.
Zostal drugoligowiec z tradycja
Pare miesiecy temu wydawalo sie, ze Malopolska stanie sie jednym
z najmocniejszych regionow siatkarskich, a juz na pewno bedzie
dyktowala warunki w siatkowce kobiet. W Andrychowie istniala
silna druzyna Dick Black, ktora zdobyla nawet wicemistrzostwo
kraju w poprzednim sezonie. Z zespolem rozstal sie jednak sponsor
- - pod ktorego szyldem wystepowaly siatkarki - i ekipa rozpadla
sie.
Zanosilo sie tez, ze do naszego regionu trafi Bielsko-Biala,
gdzie z kolei graja siatkarki BKS Stali i siatkarze BBTS Original/Polmos.
Kluby te znalazly sie jednak w katowickich zwiazkach sportowych.
Pozostal nam Beskid Andrychow, ktorego zawodnicy "sita" wystepuja
w II lidze. Obecnie zajmuja pozycje wicelidera, a o awans konkuruja
z Okocimskim Brzesko. Pod koniec zeszlego roku moglismy ich
ogladac takze w konfrontacjach z drugoligowym Wawelem Krakow.
Bardziej doswiadczeni sympatycy sportu pamietaja pewnie andrychowian
z czasow, kiedy wystepowali w I lidze. Fachowcy uwazali ten
zespol za "nieobliczalny", grozny dla najlepszych, zwlaszcza
na swoim parkiecie. Jedna z czolowych postaci tamtych czasow
byl Tadesz Szlagor. Juz jako trener prowadzil reprezentacje
Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Monachium (1972 r.). Wielu
uwazalo, ze to on przygotowal grunt trenerowi Hubertowi Wagnerowi.
Zawodnikami Beskidu byli tez m.in. Andrzej Tomiczak - jego obecny
szkoleniowiec oraz Rafal Legien, teraz siatkarz Legii Warszawa.
Wiecej szczypiornistow
Do naszego regionu trafia dwa zespoly pilkarzy recznych. W
II lidze wystepuje Janina Libiaz. Plasuje sie w srodku dwunastozespolowej
tabeli.
Wyzej notowany jest MTS Chrzanow, ktory zajmuje 8. lokate w
serii B. Ekipa ta jest jednoczesnie bardziej znana kibicom pilki
recznej w Krakowie i Tarnowie - gra bowiem w tej samej lidze,
co Hutnik i Unia. Wielu pamieta klub jeszcze jako Fablok. Pod
ta nazwa zespol awansowal nawet na krotko do ekstraklasy (1991
i 1995 r.).
Rok temu doszlo w klubie do znaczacych przemian. Wynikly z braku
pieniedzy na dwie sekcje. Pilkarze reczni zalozyli wiec Miejskie
Towarzystwo Sportowe, ktorego prezesem zostal Jerzy Mikuskiewicz,
handlowiec i sponsor.
Witamy mistrzow!
Najwieksze sukcesy ze sportowcow, ktorzy pojawia sie w nowym
wojewodztwie malopolskim, odnosza akrobatycy z Olkusza. Tamtejszy
klub nazywa sie teraz "Nadzieja" i jest czlonkiem Katolickiego
Stowarzyszenia Sportowego Rzeczpospolitej Polskiej.
Olkuszanie miewali w swoich szeregach medalistow mistrzostw
Polski, Europy i swiata - takich jak Witold Majka, Pawel i Marek
Starczynscy. Ostatni sukces nalezy do tych najwiekszych. Druzyna
Nadziei - to jest Marta Adamiecka, Edyta Kalinowska i Joanna
Gawrot - zdobyla mistrzostwo swiata na zawodach w Minsku, na
przelomie pazdziernika i listopada. Pokonala m.in. znakomite
sportsmenki z Chin, Rosji i Ukrainy.
Klub olkuski powstal prawie trzydziesci lat temu, a inicjatywa
jego zalozenia wyszla od pracownikow krakowskiej wojewodzkiej
federacji sportu, Olkusz nalezal bowiem do krakowskiego.
- Teraz wracamy, ale chyba jako dziecko niechciane - mowi trener
Zdzislaw Gregorski. - Chcialem juz zaprezentowac nas krakowskim
urzednikom wojewodzkim, ale do tej pory to sie nie udalo, chociaz
dwa razy zapraszalem dyrektora wydzialu kultury fizycznej.
- Ten klub to fenomen - uwaza Gregorski. - Na temat akrobatyki
w Olkuszu powstalo np. kilka prac magisterskich. Zaczynalismy
tu prace jako mlodzi ludzie i dalej sie z tym kolebiemy. Ale
z powodzeniem - mamy hale, przy niej hotel o wysokim standardzie,
restauracje. Mamy doswiadczenie w przyjmowaniu gosci ze swiata.
Olkuszanie sami organizuja np. miedzynarodowy turniej barborkowy,
a i sami sporo jezdza. W marcu pojawia sie na zawodach pod Dunkierka,
troche pozniej w Nicei, nastepnie w Winnicy.
W przedostatni dzien 1998 r. w klubie odbylo sie spotkanie swiateczne,
na ktorym byl takze ks. dr Piotr Skucha biskup, sufragan sosnowiecki.
Na tym spotkaniu olkuszanie zegnali sie z wojewodztwem katowickim,
choc nie chca dawnych zwiazkow zrywac calkowicie. Trenerowi
Gregorskiemu zalezy, by powstal wkrotce okregowy zwiazek akrobatyki
Katowice-Krakow.
Aquila = Orzel Polski
- Burmistrz Barcelony, goszczac kiedys w Stryszowie, powiedzial
mi, ze nasza Aquila ratuje honor polskiego sportu motorowego
- - opowiada nie bez dumy prezes i trener w jednej osobie, Andrzej
Kramarczyk. - Wlasciwie to jestesmy takim wynaturzeniem w sportowej
rzeczywistosci. Bo kto widzial, zeby maly klub z malej miejscowosci
organizowal mistrzostwa swiata?
A w Stryszowie zawody tej rangi odbyly sie dotychczas trzykrotnie.
Klub Aquila Stryszow powstal w 1988 r., ale juz cztery lata
pozniej miasteczko goscilo okolo 60 tys. osob, ktore zjechaly,
by podziwiac zmagania swiatowej czolowki w trialu motorowym.
Kolejny rok byl jeszcze pomyslniejszy - najpierw w czercu zorganizowano
kolejna edycje MS w trialu motorowym, a miesiac potem najlepsi
zawodnicy naszego globu rywalizowali w trialu rowerowym, czyli
cyklotrialu.
- Nastepne lata przyniosly spadek zainteresowania sportami motorowymi
w naszym kraju, malo kogo bylo stac na drogi sprzet - wspomina
Kramarczyk. - Postanowilismy przekwalifikowac sie na cyklotrial,
wychodzac z zalozenia, ze wiecej mlodziezy uda nam sie uszczesliwic
kilkoma rowerami niz jednym motorem.
Zawodnicy Aquili uczyli sie nowego sportu od Czechow, ktorzy
chetnie przyjezdzali i najczesciej wygrywali. Nauka nie szla
jednak w las. W 1997 r. na MS we Francji Rafal Kumorowski zostal
najlepszym kadetem, a druzyna Polski (w 100 procentach tworzona
przez sportowcow ze Stryszowa!) uzyskala brazowy medal. Rok
pozniej krazkow ze szlachetnych kruszcow bylo jeszcze wiecej:
Katarzyna Kramarczyk, Tomasz Wozniak oraz Kumorowski w swoich
kategoriach uzyskali tytuly wicemistrzow globu, natomiast zespol
Polski (a de facto znow Aquili) sklasyfikowano na drugiej pozycji
w konkurencji rowerow 20-calowych.
Miedzynarodowe sukcesy zwrocily uwage krajowych decydentow od
kolarstwa, bo nagle okazalo sie, ze cyklotrial jest przez federacje
UCI stawiany na rowni z kazdym innym rodzajem kolarstwa i sukces
Kumorowskiego w roznych kalsyfikacjach przynosi tyle samo punktow,
co zwyciestwa zawodowych kolarzy seniorow. UKFiT wsparl Aquile
finansowo, wiec stryszowianie nie musieli juz na powaznych zawodach
sypiac w namiotach i jesc z menazek. Z wielu stron pojawily
sie dowody zyczliwosci. Pomoc zaproponowal Zbigniew Religa,
a Hanna Gronkiewicz-Waltz kupila nawet jeden rower.
Terazniejszosc malego klubu wyglada nader optymistycznie, choc
Aquili brak duzego strategicznego sponsora, odkad ze wspolpracy
wycofala sie rafineria w Trzebini. Dlaczego wiec nadal nazwa
reklamuja ich produkt?
- Aquila znaczy "orzel" - tlumaczy Kramarczyk. - Cieszymy sie,
gdy wszedzie ludzie utozsamiaja nas z orlem polskim.
JP, SL
Wkrotce material o sporcie w Oswiecimiu.
- ---------------------------------------------------
Poznac, by byc razem
MODLITWY O JEDNOSC CHRZESCIJAN. Tydzien ekumeniczny
Gdy chrzescijanie modla sie razem, wowczas cel, jakim jest zjednoczenie,
wydaje sie blizszy - pisal Jan Pawel II w encyklice "Ut unum
sint". W niedziele rozpoczyna sie w Krakowie tydzien modlitw
w tej intencji.
- Idea wspolpracy zrodzila sie podczas prowadzonych przez Kosciol
misji niemal 100 lat temu. Powstal wtedy dylemat: czy Pan Jezus
jest katolicki, ewangelicki czy jakis inny - przypomina pastor
Roman Mikler z Kosciola Ewangelicko-Augsburskiego, przewodniczacy
krakowskiego oddzialu Polskiej Rady Ekumenicznej. - Uznano,
ze nalezy zblizyc sie do siebie i lepiej poznac. Przez poznanie
doprowadzic do wspolpracy - dodaje.
Tematem tegorocznego tygodnia modlitw jest fragment Apokalipsy:
"Bog zamieszka wraz z nimi i beda oni Jego ludem, a On bedzie
Bogiem z nimi". Po raz pierwszy w historii modlitw o jednosc
Kosciola teksty biblijne wybrala grupa chrzescijan z Malezji.
Byli to przedstawiciele glownych nurtow chrzescijanstwa wywodzacych
sie z kosciolow: rzymskokatolickiego, anglikanskiego, luteranskiego,
metodystycznego oraz Kosciola Indii.
Ten fragment Apokalipsy zaprasza wszystkich chrzescijan do wspolnego
przygotowania sie na nowe tysiaclecie.
Dzien pierwszy tygodnia modlitw nawiazuje do wizji "nowego nieba
i nowej ziemi", dzien drugi do "nowego Jeruzalem", trzeci -
to wizja Bozego swietego miasta zstepujacego z nieba jako "przybytek
Boga miedzy ludzmi". Czwartego dnia rozwazany jest dzien, gdy
sam Bog bedzie ze swym ludem i "otrze wszelka lze z oczu ich",
a "smierci juz nie bedzie" - w dniu piatym. Ostatnie trzy dni
zwiazane sa z "nowym stworzeniem" (dzien szosty) oraz z Tym,
ktory jest "Alfa i Omega" (dzien siodmy), udzielajacym darmo
"ze zrodla wody zywota" (dzien osmy).
- W zblizeniu miedzy kosciolami chrzescijanskimi nalezy wyroznic
dwa nurty: zjednoczenie organizacyjne oraz swiadomosc, ze jestesmy
chrzescijanami. Rzecz oczywista, ten drugi jest wazniejszy -
twierdzi ks. Konrad Rudnicki ze Starokatolickiego Kosciola Mariawitow.
- To Bog zadecyduje, kiedy nastapi jednosc chrzescijanstwa -
zdaje sie na Opatrznosc ks. Czeslaw Siepietowski z Kosciola
Polsko-Katolickiego. Podkresla jednak dobra wspolprace z parafia
sw. Szczepana, gdzie czasem glosi Slowo Boze.
Wage dobrych kontaktow podkresla pastor Mikler: - Kiedy na poczatku
roku obchodzilismy 40. rocznice powstania kosciola, robilismy
to tylko we wlasnym gronie, czego teraz zalujemy.
- Praca nad dazeniem do jednosci jest przed nami, a nie za nami
- - twierdzi ks. Lukasz Kamykowski z Instytutu Ekumenii i Dialogii
Papieskiej Akademii Teologicznej.
AS
W tekscie wykorzystalem materialy z Zeszytu na Tydzien Modlitw
o Jednosc Chrzescijan pod redakcja bpa Wladyslawa Miziolka.
- ---------------------------------------------------
Tydzien Modlitw o Jednosc Chrzescijan
Program nabozenstw ekumenicznych w Krakowie
"Bog zamieszka wraz z nimi i beda oni Jego Ludem, a On bedzie
Bogiem z nimi" (Ap 21, 3).
Niedziela 17 stycznia, g. 10
kosciol prawoslawny, ul. Szpitalna 24
Liturgia sw. i nabozenstwo z udzialem przedstawicieli innych
Kosciolow
Poniedzialek 18 stycznia, g. 17
kosciol sw. Jadwigi Krolowej, ul. Lokietka 60
- z udzialem przedstawicieli Kosciola chrzescijan baptystow
kosciol sw. Judy Tadeusza w Czyzynach, ul. Wezyka 6
- z udzialem przedstawicieli Kosciola ewangelicko-augsburskiego
kosciol sw. Floriana, ul. Warszawska 1c
- z udzialem przedstawicieli Kosciola ewangelicko-metodystycznego
kosciol sw. Jana Chrzciciela, ul. Kosciuszki 88
- z udzialem przedstawicieli Kosciola prawoslawnego
bazylika OO. Franciszkanow, pl. Wszystkich Swietych 5
- z udzialem przedstawicieli Kosciola starokatolickiego mariawitow
kosciol sw. Szczepana, ul. Sienkiewicza 19
- z udzialem przedstawicieli Kosciola polsko-katolickiego
Wtorek, 19 stycznia, g. 17
kaplica Kosciola ewangelicko-metodystycznego, ul. Dluga 3
Sroda, 20 stycznia, g. 17
kosciol ewangelicko-augsburski, ul. Grodzka 58
Czwartek, 21 stycznia, g. 17
kaplica Kosciola chrzescijan baptystow, ul. Wyspianskiego 4
Piatek, 22 stycznia, g. 17
kosciol polsko-katoIicki, ul. Friedleina 8
Sobota, 23 stycznia, g. 19
bazylika OO. Franciszkanow, pl. Wszystkich Swietych 5 - ekumeniczny
koncert chorow koscielnych
Niedziela, 24 stycznia, g. 17
Uroczyste zakonczenie Tygodnia Ekumenicznego - bazylika OO.
Dominikanow, ul. Stolarska 12
- ekumeniczne nabozenstwo Slowa Bozego
- msza sw. pod przewodnictwem ks. kardynala Franciszka Macharskiego
- ---------------------------------------------------
Byc ojcem rodziny
NAGRODA ZRODLA. Za wspieranie rodzin kolejarzy
Kapitula fundacji i redakcji tygodnika "Zrodlo" przyznala Nagrode
im. Slugi Bozego Jerzego Ciesielskiego - ojca rodziny, Jozefowi
Dabrowskiemu, prezesowi Katolickiego Stowarzyszenia Kolejarzy
Polskich.
Wyroznienie przyznano juz po raz trzeci. Otrzymali je do tej
pory: Jan Maria Jackowski i Pawel Wosicki z Ruchu Obrony Zycia.
W ten sposob kapitula chce docenic te osoby, ktore dbajac o
swoja rodzine, inicjuja i uczestnicza we wspieraniu rozwoju
polskich rodzin.
Laureat nie przypuszczal, ze spotka go taki zaszczyt. - Przyjmuje
nagrode ze wzruszeniem i swiadomoscia, ze Bog jest dobry - powiedzial
Jozef Dabrowski, ktory szczegolnie duzo zawdziecza swoim rodzicom.
- - To oni wychowali mnie w bojazni bozej - wyjasnial.
W 1989 roku zalozyl Katolickie Stowarzyszenie Kolejarzy Polskich,
ktore troszczy sie o kolejarskie rodziny, szczegolnie czesto
narazone na rozlake, ktora moze zniszczyc i oslabic wiez. Zdaniem
Janusza Kaweckiego, redaktora Zrodla, najciekawsza inicjatywa
KSKP sa rodzinne wakacje.
- Dwa tgodnie wspolnego pobytu to dla wielu malzenstw i rodzin
doswiadczenie zbawienne - przyznaje laureat. - To jest odpoczynek
polaczony z praktycznymi zajeciami z psychologii i wspolna modlitwa.
Dzieki wakacjom do wielu malzenstw wraca swiezosc uczuc, a do
rodzin wzajemne zrozumienie i poszanowanie.
Patronem nagrody zainteresowal sie cztery lata temu, po tym
jak przeczytal ksiazke Jana Pawla II pt. "Przekroczyc prog nadziei".
- - Podobnie jak sluga bozy Jerzy Ciesielski, swoje powolanie
podporzadkowalismy woli Boga. Podobnie jak on, jestem inzynierem
i podobnie jak on wyrazam przekonanie, ze moja zone podarowal
mi Pan Bog - uwaza Dabrowski.
Jozefa Dabrowskiego pasjonuje swiat i drugi czlowiek. Lubi muzyke
powazna, gory i literature ascetyczno-filozoficzna, ktora, jego
zdaniem, kladzie fundamenty pod intelektualna baze jego wiary.
MP
- ---------------------------------------------------
Owoce dyplomu
Papiez Bonifacy IX 11 stycznia 1397 r. na istniejacym juz wtedy
uniwersytecie krakowskim powolal wydzial teologiczny, ktorego
kontynuatorka jest Papieska Akademia Teologiczna.
Z tej okazji 11 stycznia 1999 r. odbyly sie uroczystosci jubileuszowe.
Po raz pierwszy w historii PAT w Krakowie odnowiono jej bylym
sluchaczom tytuly doktorskie. Aktu dokonano w auli seminarium
duchownego. Promocje doktorskie odnowiono ks. biskupowi Stanislawowi
Smolenskiemu i ks. prof. Tadeuszowi Wojciechowskiemu.
- Uczelnia cieszy sie nie tylko z tych, ktorzy zdobywaja dyplomy,
ale i z tych, ktorzy je odnawiaja po 50 latach - powiedzial
bp Tadeusz Pieronek, rektor uczelni. - Dyplom jest nie po to,
by wisiec na scianie, ale by przynosic owoce.
KuBa
Bp Stanislaw Smolenski
Urodzil sie w 1915 r. w Wiedniu. W latach 1933 - 37 studiowal
filozofie na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellonskiego.
Nastepnie kontynuowal nauke na Uniwersytecie sw. Tomasza z Akwinu
w Rzymie. Podczas drugiej wojny swiatowej pracowal jako prefekt
w krakowskim Seminarium Duchownym i katecheta szkolny. Po wojnie
zostal ojcem duchownym w Seminarium. Prowadzil zajecia dydaktyczne
na wydziale teologicznym z ascetyki i mistyki.
Tytul doktora uzyskal 19 czerwca 1949 r. za prace pt.: "Rola
momentow uczuciowych w rekolekcjach szkolnych.
14 stycznia 1970 r. otrzymal nominacje na biskupa pomocniczego.
KuBa
Ks. prof. dr hab. Tadeusz Wojciechowski
Urodzil sie 22 grudnia 1917 r. we wsi Polanka-Karol kolo Krosna.
W latach 1936-42 studiowal filozofie na wydziale teologicznym
Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Swiecenia kaplanskie
otrzymal 1 marca 1942 r. Rok pozniej obronil prace magisterska:
"Zagadnienia czasu u sw. Augustyna". Po studiach byl wikarym
w Ostapiu na Podolu, a nastepnie wikarym i katecheta w Sniatyniu
na Pokuciu. Po wojnie zamieszkal w Mielcu.
W latach 1947-48 odbyl studia doktoranckie na wydziale teologicznym
Uniwersytetu Jagiellonskiego, napisal wtedy prace: "Teorie czasu:
scholastyczne i Eistenowska". Tytul profesora zwyczajnego otrzymal
8 maja 1976 r. na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie.
Pelnil funkcje prodziekana i dziekana na Papieskim Wydziale
Teologicznym.
KuBa
- ---------------------------------------------------
Inauguracja Tygodnia Modlitw o Jednosc Chrzescijan nastapi w
kosciele prawoslawnym przy ul. Szpitalnej. Na zdjeciu wizyta
w Polsce patriarchy prawoslawnego Konstantynopola w pazdzierniku
ubieglego roku
- ---------------------------------------------------
Z lektur poboznych
W Aniolkowie
Gdzie lezy Aniolkowo ? - Nie wiadomo dokladnie. Nie jest nawet
pewne, czy gdzies istnieje miejscowosc o takiej nazwie. Pewne
pozostaje natomiast, ze wszedzie, pod kazda szerokoscia geograficzna,
urzeczywistnia sie ono tam, gdzie ludzie pamietaja ewangeliczne
napomnienie - "szukajcie wpierw Krolestwa Bozego i jego sprawiedliwosci,
a wszystko inne bedzie wam przydane" - i wprowadzaja je w swoje
codzienne zycie.
Opowiesci z Aniolkowa Herberta Oleschki sa ksiazka ze wszech
miar interesujaca. Niezwykly jest juz sam temat. Aniolowie.
Nie mowi sie dzis o nich wiele, nawet w kosciolach rzadko mozna
uslyszec homilie poswiecona anielskim duchom, w naszej pragmatycznie
zorientowanej rzeczywistosci anioly sa jakby "nie na miejscu",
zbyt bajkowe.
Anielskimi bytami Oleschko zajmuje sie od dawna; wczesniej,
przed "Opowiesciami" wydal powazna prace angelologiczna zatytulowana
poetycko "Aniolow dyskretny lot". Obecna ksiazka nie jest kontynuacja
poprzedniej. Przeznaczona dla innego odbiorcy operuje calkowicie
odmienna konwencja, inny przyswieca jej zamysl.
Adresatem "Opowiesci" sa dzieci, dodac by mozna od lat siedmiu,
a moze i szesciu az do... stu. Tak bowiem jest ta ksiazeczka
pomyslana, ze rozne poziomy interpretacji ujawniaja ukryte sensy
tekstu. I tak, dziecko zachwycac sie bedzie atmosfera cudownosci,
bedzie z zapartym tchem sledzic perypetie bohaterow, odnajdujac
zarazem zadziwiajace podobienstwa Aniolkowa do rodzinnej miejscowosci
i wlasnego domu. Dzieci nieco starsze dojda do wniosku, ze kazdy
moze byc "aniolem", jesli tylko sieje wokol siebie dobro. Z
zainteresowaniem przeczytaja tez zapewne umieszczone w ramkach
po kazdym rozdziale krociutkie i dosyc przystepnie podane teologiczne
informacje o aniolach.
Cele tej uroczej opowiesci wydaja sie trojakiego rodzaju. Po
pierwsze, przypomnienie podstawowych twierdzen teologii katolickiej
o niewidzialnych bytach duchowych, zwanych aniolami. Po drugie,
wyrabianie w dziecku wrazliwosci na rzeczywistosc duchowa. Po
trzecie, uzmyslowienie najmlodszym, ze kazde najmniejsze nawet
dobro upodabnia je do dobrych duchow, ktorych staja sie wowczas
wspolpracownikami.
Obok wartosci poznawczych, wychowawczych i katechetycznych ksiazke
Oleschki wyroznia piekna oprawa graficzna. Wkomponowane w tekst
ilustracje Zygmunta Chmielewskiego podnosza atrakcyjnosc "Opowiesci",
ktore naprawde z pozytkiem i przyjemnoscia warto sobie poczytac
i poogladac w rodzinnym gronie zamiast "seryjnego" wpatrywania
sie w ekran telewizora.
Zofia Zarebianka
Herbert Oleschko, Opowiesci z Aniolkowa, Wydawnictwo WAM, Krakow
1998
- ---------------------------------------------------
WYJASNIENIE
W artykule "Zlamana noga - 50 tys. zl ?" podalem, ze byly wojewoda
nowosadecki Wiktor Sowa stara sie o odszkodowanie za utrate
zdrowia w czasie pelnienia swojej funkcji. W rzeczywistosci
przed Sadem Pracy w Krakowie zapadl wyrok przyznajacy W. Sowie
jednorazowa odprawe w zwiazku z przejsciem na rente. Podajac
te informacje, opieralem sie jednak na wypowiedziach bylego
wojewody nowosadeckiego Lucjana Tabaki oraz dyrektora generalnego
urzedu wojewodzkiego Boguslaw Golyzniaka, jakie padly podczas
ich ostatniej konferencji prasowej. Probowalem je zweryfikowac
u samego W. Sowy, ale niestety odmowil mi wtedy rozmowy.
Jaroslaw Sidorowicz
- ---------------------------------------------------
LUDZIE
KATARZYNA POTOCZEK
Wykonana temperami i kredkami martwa nature, ktora wybrano do
"Kalendarza Europejskiego" malowala przez poltora dnia w domu.
- - Poczatkowo nie planowalam, ze wysle ja na ten konkurs - przyznaje
uczennica pierwszej klasy sadeckiego IV LO. Naklonil ja do tego
jej nauczyciel rysunku, sadecki artysta Andrzej Szarek. Kaska
maluje tylko wtedy, kiedy ma natchnienie. - Gdy jestem zamknieta
w swoim swiecie, to prace najlepiej mi wychodza. Czasami tylko
korzysta z rad swojej ciotki - krakowskiej malarki Barbary Faleckiej.
W malarstwie szuka ucieczki od otaczajacego ja swiata. - Pozwala
mi sie wewnetrznie uspokoic - mowi. Kiedy jednak chce sie wyzyc,
siada do keyboarda, z ktorym radzi sobie rownie dobrze jak z
pedzlem i farbami.
Sid
- ---------------------------------------------------
MARTA KOCIOLEK
To byl impuls. Cos mnie tknelo, zeby dac obraz - mowi Marta,
ktorej obraz "Nawiedzone zamczysko" znalazl sie w "Kalendarzu
Europejskim", wydanym pod patronatem Unii Europejskiej przez
Gimnazjum im. Walthera Rathenau w Bitterfeld. Prace Marty oraz
jej kolezanki z liceum Katarzyny Potoczek wybrano sposrod kilku
tysiecy obrazow nadeslanych przez mlodziez z 10 krajow.
Marta Kociolek jest uczennica pierwszej klasy IV LO w Nowym
Saczu. Maluje od dziecinstwa. Pierwszym powaznym obrazem wlasnorecznie
namalowanym byl wizerunek jelenia i polarnego niedzwiedzia.
Teraz natchnienie czerpie z zainteresowan zjawiskami nadprzyrodzonymi,
co znalazlo swoje odzwierciedlenie w pracy wybranej do kalendarza.
Pelno w niej pootwieranych okien z fruwajacymi firankami, podkreslajacymi
nastroj grozy. Jej marzeniem jest, by ten pierwszy sukces stal
sie wstepem do kariery artystycznej.
Sid
- ---------------------------------------------------
Zakopianski "Pisiok"
na wokandzie
Z SADU. Urzad kontra plastycy
Ponad 40 tys. zl zada Jerzy Kardas, autor nagich, goralskich
figurek, od wladz Zakopanego. Jak twierdzi, pod pretekstem walki
z erotyka bezprawnie zerwano z nim umowe dzierzawy straganu
na Krupowkach. Wczoraj przed Sadem Okregowym w Nowym Saczu rozpoczal
sie proces.
Sprawe malzenstwa Kardasow z Zakopanego opisywalismy kilka
miesiecy temu w "GwK". Obydwoje od lat zajmuja sie rekodzielem
artystycznym. Jeszcze niedawno szczegolnym wzieciem cieszyly
sie ich drewniane figurki gorali i goralek, ktore sprzedawali
na Krupowkach. Jak podkreslaja, byly one podstawa utrzymania
ich szescioosobowej rodziny.
J. Kardas skierowal do sadu pozew przeciw wladzom Zakopanego,
kiedy kolejny raz odmowiono mu prawa do otwarcia stoiska na
Krupowkach. Rok wczesniej, jak podkreslal, bez jego winy zerwano
z nim umowe na dzierzawe metra kwadratowego. Utracone korzysci
oszacowal na ponad 32 tys. zl z odsetkami.
Wedlug Kardasa, zezwolenie na handel "pejzazami tatrzanskimi,
obrazkami na szkle, portretami na zamowienie i regionalnymi
figurkami drewnianymi" obowiazywalo od 21 czerwca do 30 pazdziernika
1997 r. Tymczasem juz 17 lipca straznicy miejscy odebrali jego
koledze i pracownikowi oryginal umowy, a dzien pozniej zarzad
miasta cofnal jej waznosc. Na prosby o wyjasnienie przyczyny
takiego postepowania, do dzis nie otrzymal odpowiedzi.
- Zarzad miasta byl przeciwny sprzedazy asortymentu o tresci
nieprzyzwoitej - zeznawal wczoraj Henryk Ziemianek, komendant
zakopianskiej Strazy Miejskiej w Sadzie Okregowym w Nowym Saczu.
Z tego powodu, jak twierdzi, jego funkcjonariusze wielokrotnie
upominali sprzedawce, aby nie handlowal "rozebranymi" figurkami.
Stanislawa Szostka, kierownik referatu komunikacji i handlu
UM w Zakopanem mowila, ze J. Kardas przed otrzymaniem zezwolenia
na stragan przedstawil zarzadowi miasta swoje wyroby. - Na posiedzeniu
wszystkie byly ubrane - podkreslala.
Pelnomocnik wladz Zakopanego dowodzil wczoraj, ze wbrew uzgodnieniom
plastyk wprowadzil do sprzedazy figurki "z elementami erotycznymi",
a takze zmienil nieco lokalizacje swojego stoiska. Z tego powodu
wystapil o oddalenie pozwu. Wyjasnien nie zlozyl wiceburmistrz
Krzysztof Owczarek, nadzorujacy komunalne sprawy pod Giewontem.
Swoja nieobecnosc usprawiedliwil obowiazkami sluzbowymi. Kolejna
rozprawe wyznaczono na marzec.
Ire
- ---------------------------------------------------
CIERPLIWOSC I REFORMY
Takich kolejek nie bylo nawet za komuny - to najlagodniejsze
komentarze, jakie mozna uslyszec od osob tloczacych sie w kolejkach
w Powiatowym Urzedzie Pracy w Nowym Saczu. Codziennie blisko
tysiac osob usiluje tam wypelnic druki, konieczne do ubezpieczenia
spolecznego i zdrowotnego. Do konca stycznia musi to zrobic
ok. 18 tys. mieszkancow, glownie bezrobotnych z powiatu nowosadeckiego.
Niektorzy, aby zlozyc swoj podpis, przychodza kilka godzin przed
otwarciem lokalu. Kierownictwo PUP apeluje o cierpliwosc, tlumaczac
sie ograniczona liczba pracownikow. Nowe punkty przyjec zamierza
uruchomic dzis na II pietrze budynku. W przyszlym tygodniu zapowiada
wydluzenie czasu pracy do g. 19. - Wczesniej nie mielismy przeszkolonych
ludzi - dodaje zastepca kierownika PUP Anna Rojek-Lesnik.
Ire
- ---------------------------------------------------
Telefoniczna Opinia Mieszkancow
Cierpie na cukrzyce. Przez lata chodzilem bezposrednio do przychodni
cukrzycowej w Nowym Saczu na zastrzyki insulinowe. Teraz musze
isc rano do zwyklej przychodni i czekac godzine w kolejce, by
zarejestrowano mnie do zwyklego lekarza, gdyz konieczne jest
skierowanie od niego. Potem biegne do przychodni cukrzycowej
z tym papierkiem i tam znowu czekam na rejestracje. Przeciez
to jest paranoja, a wokol slyszymy o ulatwieniach dla pacjenta.
Bylam wolontariuszka podczas Wielkiej Orkiestry Swiatecznej
Pomocy. Chcialam podziekowac mieszkancom Starego Sacza za wielkie
serce okazane podczas akcji i panu Bogumilowi Ciule za wspaniala
organizacje sadeckiej Orkiestry. Nie obylo sie jednak bez przykrych
incydentow. Pani pod klasztorem powiedziala nam, ze tyle lat
zyla w komunie i takiej zebraniny jeszcze nie widziala. Zrobilo
sie nam troche przykro.
- ---------------------------------------------------
Klopoty bezdomnych
NOWY SACZ. Schronisko Brata Alberta bez pieniedzy
Schronisku Brata Alberta grozi zamkniecie, bo nie ma juz
ani zlotowki na swoja dzialalnosc.
- Czuje w sercu niepokoj, ze bedziemy musieli zaprzestac swojej
dzialalnosci - mowi kierownik Domu im. Brata Alberta Robert
Opoka. Do konca zeszlego roku schronisko, na mocy podpisanej
umowy wykonywalo zadania zlecone przez administracje rzadowa,
dzieki czemu w duzym stopniu bylo wspierane finansowo przez
Wojewodzki Zespol Pomocy Spolecznej. Z nowym rokiem WZPS przestal
jednak istniec i nie wiadomo, kto ma teraz dotowac schronisko.
- - Sytuacja jest troche dziwna, bo nikt nam umowy nie wypowiedzial
i powinna byc ona scedowana na odpowiednia instytucje bedaca
nastepca wojewodzkiego zespolu - uwaza R. Opoka. - Tymczasem
nikt nas o tym dotad nie poinformowal. A pieniedzy juz nie dostajemy.
W schronisku przebywa teraz 50 bezdomnych. Noclegownia dysponuje
jeszcze niewielkim zapasem zywnosci i artykulow chemicznych,
ktore wystarcza do konca miesiaca. - Rachunkow nie placimy,
bo nie mamy z czego. Pozostawilismy juz tylko "zelazna" rezerwe
pieniedzy na lekarstwa dla pensjonariuszy - podkresla kierownik
Domu Brata Alberta. Ale i ten zapas szybko sie kurczy. Wczoraj
trzeba bylo wysuplac 30 zl na medykamenty dla jednego z mezczyzn
po zawale.
Jozef Markowski, zastepca dyrektora Miejskiego Osrodka Pomocy
Spolecznej zapewnia, ze jego instytucja gotowa jest wesprzec
schronisko. - Sytuacja panujaca tam musi jednak ulec pewnej
zmianie - zaznacza. Dyr. Markowski nie widzi przeszkod we wspolfinansowaniu
pobytu osob, ktore ostatnio zameldowane byly na terenie Nowego
Sacza. - Trzeba natomiast sprawdzic status osob wywodzacych
sie spoza miasta - uwaza. - Czesc z nich przebywa tu juz od
kilku lat, a to jest niedopuszczalne. Przeciez to jest schronisko,
nie dom pomocy spolecznej.
Wiceprezydent Piotr Pawnik, odpowiedzialny w zarzadzie miasta
za opieke spoleczna, uwaza, ze jesli miasto ma dokladac do noclegowni,
to trzeba przede wszystkim zweryfikowac koszty jej dzialalnosci.
- - Wedlug przedstawionych mi danych miesieczne utrzymanie jednej
osoby w Domu Brata Alberta wynosi 627 zl, podczas gdy w Krakowie
czy Kielcach koszty sa o polowe nizsze - argumentuje. Wedlug
niego bezdomni z sadeckiej noclegowni mogliby np. odpracowywac
czesc przekazanej kwoty, porzadkujac niektore miejsca w miescie.
Byc moze los schroniska rozstrzygnie sie podczas dzisiejszego
spotkania wladz miasta z kierownictwem Domu Brata Alberta. Robert
Opoka nie wyobraza sobie, by jedyna na Sadecczyznie noclegownia
dla bezdomnych zaprzestala swojej dzialalnosci. - Od pol roku
realizujemy przeciez specjalny program terapii dla osob dotknietych
choroba alkoholowa. A poza tym szkoda byloby tych 9 lat dzialalnosci
- - dodaje.
Sid
- ---------------------------------------------------
KROTKO
Z DYMEM. Na blisko 35 tys. zl oszacowano straty powstale wskutek
pozaru zabudowan gospodarczych w Woli Marcinkowskiej. Z niewiadomych
dotad przyczyn ogien pojawil sie wczoraj tuz po polnocy. Akcja
gasnicza trwala cala noc. Zywiol strawil stodole, spichlerz
i szope oraz przechowywane w nich maszyny rolnicze.
Sid
RABUNEK W KLECZANACH. Dwoch mlodych mieszkancow Nowego Sacza
obrabowalo wczoraj wlascicielke jednego z domow w Kleczanach.
Korzystajac z jej chwilowej nieobecnosci, ukradli dwa tysiace
zlotych schowane w zamrazarce. Uciekajac z posesji, natkneli
sie jednak na policyjna grupe, ktora wykonywala w sasiedztwie
czynnosci procesowe. Funkcjonariusze ruszyli w poscig za zlodziejami.
Zarzadzono tez blokady okolicznych drog. Na jednej z nich zatrzymano
dwojke rabusiow. Skradzione pieniadze trafily z powrotem do
wlascicielki.
Sid
KRADNA W AUTOBUSACH. Sadecka policja ostrzega przed kieszonkowcami
grasujacymi od kilku dni w autobusach miejskiej komunikacji.
Wczoraj ich ofiara padly dwie kobiety. Jedna z nich jechala
autobusem linii 7. W tloku ktos wyciagnal jej z torebki portmonetke
z 35 zl. Dziesiec zlotych stracila natomiast pasazerka linii
2, ktora tez okradli kieszonkowcy.
Sid
AUTO-WPADKA. Piec samochodow, skradzionych w ostatnich miejsiacach
na Podhalu, odzyskala w tym tygodniu nowotarska policja. Mercedes,
audi i inne drogie pojazdy byly ukryte na jednej z posesji kolo
Nowego Targu. W zwiazku ze sprawa zatrzymano kilka osob, kolejne
sa poszukiwane. Ze wzgledu na dobro sledztwa policja nie chce
ujawniac szczegolow.
Ire
- ---------------------------------------------------
Grypowa
stabilizacja
Tej zimy na grype zachorowalo juz ponad 8,5 tysiaca mieszkancow
powiatu tarnowskiego, brzeskiego, bochenskiego i dabrowskiego.
- Epidemia nam nie grozi - uspokaja jednak dyrektor zamiejscowego
oddzialu krakowskiwego sanepidu w Tarnowie Roman Bartus. - Proces
rozprzestrzeniania sie grypy ustabilizowal sie, a poza samym
Tarnowem notujemy nawet spadek liczby nowych przypadkow.
W ostatnich dniach na chorobe zapadalo 1,2-1,4 tysiaca osob.
Tegoroczna grypa objawila sie w regionie juz po Nowym Roku.
Epidemiolodzy ostrzegaja, ze ma ona stosunkowo ostry przebieg
i rozpoznanie choroby przez lekarza nalezy potraktowac powaznie,
pozostajac w domu.
Ans
- ---------------------------------------------------
KROTKO
SKOK PO DREWNO. Z placu budowy przy ulicy Romanowicza w Tarnowie
skradziono przedwczoraj tarcice i krawedziaki warte dwa tysiace
zlotych. Policjanci odzyskali lup, ktory zlodziej przetransportowal
na teren swojej posesji.
Ans
PRZEZ KUCHNIE. Nieznani sprawcy wlamali sie w srode do domu
jednorodzinnego przy ulicy Przybylkiewicza w Tarnowie. Dostali
sie tam wybijajac okno w kuchni, a ukradli zlota bizuterie oraz
piec dolarow amerykanskich. Poszkodowani oszacowali straty na
1,4 tysiaca zlotych.
Ans
- ---------------------------------------------------
PRZY CHOINCE
Uczniowie III Liceum Ogolnoksztalcacego w Tarnowie zaprosili
wczoraj na choinkowa zabawe kilkadziesiat dzieci z tarnowskich
domow dziecka oraz z pogotowia opiekunczego. Dla maluchow przygotowali
m.in. widowisko zatytulowane "Owocowa dolina", w ktorym zagrali
czlonkowie szkolnego kola teatralnego. Po spektaklu byl jeszcze
czas na wspolne zabawy i poczestunek. Organizacje choinkowego
przyjecia wsparli takze rodzice licealistow.
Ans
- ---------------------------------------------------
Wiata do remontu
PKP. Kolej nie ma pieniedzy
Od lat zabiegano o gruntowny remont tarnowskiego dworca PKP.
W zeszlym roku zabraklo pieniedzy na niezbedne prace.
Juz od kilku lat mowi sie o koniecznosci odrestaurowania, pieknego
przed laty, tarnowskiego dworca. Niszczeje zreszta nie tylko
glowny budynek dworcowy, ale takze perony i ich zadaszenia.
- Stan techniczny dworca kolejowego w Tarnowie stanowi jak najgorsza
wizytowke kolei panstwowych. Przeprowadzone niedawno prace remontowe
nie objely calego terenu stacji kolejowej - wyjasnia tarnowski
posel PSL Wieslaw Woda. - Szczegolnie razacy jest przeciekajacy
dach nad peronami.
Zdaniem posla, bedaca we wladaniu Zarzadu Nieruchomosci Poludniowej
Dyrekcji Okregowej PKP w Krakowie stacja, a szczegolnie jej
perony, powinna byc szybko wyremontowane.
W. Woda wystosowal w tej sprawie interpelacje poselska. Odpowiadajac
na nia, minister transportu i gospodarki morskiej Tadeusz Syryjczyk
przyznal, ze stan techniczny wiaty na peronie 2. w Tarnowie
nie jest zadowalajacy. Usterki, ktore sa efektem dlugoletniej
eksploatacji zabytkowego obiektu, kwalifikuja jego czesc do
wymiany, a calosc obiektu do kapitalnego remontu.
- Z opracowanej dokumentacji technicznej wynika, ze koszt robot
remontowych wyniesie okolo 220 tysiecy zlotych, podczas gdy
na wszystkie zadania okregowi krakowskiemu przyznano w tym roku
600 tysiecy - wyjasnial pod koniec 1998 roku min. Syryjczyk.
Minister poinformowal, ze na wiosne PKP przystapi do usuniecia
usterek oraz wzmocnienia konstrukcji wiaty na peronie nr 2.
K
- ---------------------------------------------------
Grabiami po glowie
Z SADU. Sasiedzkie porachunki
Dwa miesiace spedzi w tymczasowym areszcie mieszkaniec Straszecina,
ktory podczas minionych swiat pobil grabiami sasiada.
W okresie Swiat Bozego Narodzenia we wsi panuje obyczj obchodzenia
tzw. "dnia smieciarza". Zwyczaj polega m.in. na tym, ze dla
zabawy grupki mlodych ludzi zasmiecaja sloma posesje sasiadow.
Pech chcial, ze ze swoimi zartami trafili akurat do obejscia
52-letniego Jozefa F. Jednym z kawalarzy byl mieszkajacy po
sasiedzku 23-letni Witold M.
Starszemu gospodarzowi zwyczajowe psoty ani troche nie przypadly
do gustu. Postanowil zemscic sie. Jeszcze tego samego dnia,
gdy mlodzieniec jechal samochodem, zostal zatrzymany przez F.
Wysiadl wiec z auta. Krotka dyskusje przerwal Jozef F., kiedy
trzymanymi w rekach grabiami wymierzyl cios Witoldowi M. Metalowa
czesc narzedzia mocno ugodzila sasiada w glowe. Mezczyzna stracil
przytomnosc. Trafil do szpitala. Tam lekarze stwierdzili u niego
m.in. zaburzenia mowy, niedowlad prawej reki oraz zaburzenia
wzroku. Postepowanie w tej sprawie jeszcze trwa, a wczoraj,
decyzja sadu F. zostal umieszczony na okres dwoch miesiecy w
tymczasowym areszcie.
Ans
- ---------------------------------------------------
Przezyla
skok
Zdesperowana mieszkanka Tarnowa wyskoczyla przedwczoraj z
okna klatki schodowej pomiedzy dziewiatym i dziesiatym pietrem
bloku przy ul. Bitwy pod Studziankami w Tarnowie.
Obok okna zostawila osobiste rzeczy, wspiela sie na parapet
i runela w dol. Wezwany na miejsce lekarz stwierdzil, ze kobieta,
mimo upadku z tak duzej wysokosci, zyje. Stalo sie tak, choc
nic nie amortyzowalo jej upadku - spadla wprost na trawnik pod
oknami. Policja nie stwierdzila, by ktos "pomogl" kobiecie w
skoku. Niedoszla samobojczynie przetransportowano do szpitala,
gdzie lezy na oddziale intensywnej terapii. Motywy proby samobojstwa
nie sa znane. Wiadomo, ze kobieta nie jest mieszkanka bloku,
z ktorego skakala.
Ans
- ---------------------------------------------------
TARNOWSKA OPINIA PUBLICZNA
Czesto jestem zmuszony do korzystania z bankomatow. Zastanawiam
sie, kto wymyslil lokalizacje kilku z nich w centrum Tarnowa.
Wiem z doswiadczenia, ze niefortunnie zamontowano urzadzenia
bankomatowe w co najmniej dwoch punktach. Obydwa przy ul. Krakowskiej:
jeden z bankomatow jest na samej gorze (sklep odziezowy), a
drugi w budynku przy ul. Krakowskiej 12 (lokal zajmuje jeden
z dziennikow). Korzystanie z tych bankomatow nawet przez pojedyncza
osobe powoduje zatarasowanie bardzo waskich w tych miejscach
chodnikow. Osoby chcace wybrac pieniadze sa poza tym w godzinach
szczytu nieustannie potracane przez przechodniow. Mam nadzieje,
ze kolejne lokalizacje bankomatow beda bardziej przemyslane.
Od siedmiu lat calym sercem kibicuje Jurkowi Owsiakowi i jego
Wielkiej Orkiestrze Swiatecznej Pomocy. Ciesze sie, ze tegoroczny
final byl rekordowy. Zaluje jednak, ze nie wszyscy rozumieja
wage i pozytki plynace z tej akcji. Codziennie w studiu tarnowskiej
telewizji kablowej prowadzona jest na zywo aukcja, z ktorej
dochod przeznaczony bedzie na konto WOSP. Mialem okazje ogladac
program w dwa kolejne dni i wspolczuje osobom, ktore musza prowadzic
ta audycje. Chodzi o to, ze wiekszosc dzwoniacych widzow to
polglowki, ktore szczytna akcje traktuja jako okazje do "robienia
sobie jaj". Podaja sie za inne osoby, chca pozdrawiac znajomych
albo skladaja niedwuznaczna propozycje prowadzacym aukcje. A
wszystko to dzieje sie na oczach widzow. Szkoda, ze nikt w telewizji
nie pomyslal o tym, zeby telefony odbierac poza wizja, a tylko
te powazne kierowac do studia. Szkoda, bo tym samym dano pole
do popisu najzwyklejszym glupcom.
- ---------------------------------------------------
Pierwszy
kandydat
Mimo ze wybory prezydenckie odbeda sie dopiero w 2000 roku,
pojawil sie juz pierwszy kandydat. Tarnowski radny Marek Ciesielczyk
oglosil na poczatku stycznia w jednej z polonijnych rozglosni
w USA, ze rozpoczal wlasnie swoja kampanie w ramach wyborow
na prezydenta RP. Potwierdzil to przedwczoraj po powrocie do
Polski. Znany jest m.in. z organizacji licznych demonstracji
w przeroznych sprawach, sprawnego poslugiwania sie tuba i niekonwencjonalnych
pomyslow - niezalezne ugrupowanie lokalne, ktoremu liderowal,
reklamowal m.in. seksownymi sukienkami, ktore sam zaprojektowal.
M. Ciesielczyk ma 42 lata i po raz drugi zasiada jako radny
w Radzie Miejskiej Tarnowa. Liczy na to, ze jako kandydat bezpartyjny
bedzie mial wieksze szanse niz osoby zwiazane z poszczegolnymi
ugrupowaniami.
K
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 14/01/99
Numer: 11
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Jeszcze
nie epidemia
Prawie 12 tysiecy osob zachorowo na grype i inne grypopodobne
przypadlosci w calym woj. malopolskim od poczatku roku do 10
stycznia 1999 r. - Nie jest to jeszcze epidemia. Przed rokiem
w najgorszym okresie tylko w Krakowie notowalismy 5-6 tysiecy
chorych dziennie - uspokaja Adam Kosek, szef dzialu epidemiologii
Wojewodzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
Najwiecej pacjentow zglosilo sie do poradni w Wieliczce i Proszowicach.
Nieco wyzsza niz w calym woj. malopolskim jest takze statystyka
zachorowan w Krakowie. - O epidemii mozemy mowic dopiero wtedy,
gdy grypa dotknie 10 proc. populacji - wyjasnia A. Kosek.
MW
- ---------------------------------------------------
REDUTA KILERA
Wczorajszy wieczor nalezal w Krakowie do "Kiler-ow 2-och". Premiere
najnowszego filmu Juliusza Machulskiego poprzedzil happening
przygotowany przez teatr KTO oraz taksowkarzy krakowskich. W
wypelnionych po brzegi salach "Sztuki" i "Reduty" - "Kiler-ow
2-och" prezentowali odtworcy rol glownych. - Katarzyna Figura,
Jolanta Fraszynska, Cezary Pazura, Jerzy Stuhr, Peter J. Lucas,
czyli Piotr Andrzejewski oraz operator - Grzegorz Kuczeriszka.
- - Gdy nasz film obejrzy trzy miliony widzow - powiedzial, w
imieniu nieobecnego rezysera, Cezary Pazura - bedzie "Kiler-ow
3-ech". Na zdjeciu
JA
Wiecej o premierze piszemy na str. 4.
- ---------------------------------------------------
Glownym elementem Centrum Biznesu Olsza bedzie 15-pietrowy wiezowiec.
fot. Jet Atelier
- ---------------------------------------------------
Olsza, dzielnica rozrywki
NOWE INSWETYCJE. Aquapark, Centrum Biznesu, Multikino
W sasiedztwie krakowskiego hipermarketu Geant stanie wkrotce
najwiekszy w Polsce aquapark, supernowczesne centrum handlowe,
dwunastosalowe kino i centrum biznesu.
W nowych obiektach prace znajdzie prawie piec tysiecy osob.
I to w nieodleglej przyszlosci. Byc moze juz w przyszloroczny
Dzien Dziecka krakowianie wybiora sie do aquaparku, ktory stanie
przy ul. Dobrego Pasterza w Krakowie w rejonie tzw. obszaru
strategicznego Olsza. Teraz trwa tam utwardzanie gruntu i doprowadzanie
wody dla przyszlego "parku wodnego". Roboty sporo, gdyz projektowana
powierzchnia aquaparku Olsza to 15 tysiecy metrow kwadratowych.
Firma Super Krak SA - dzierzawca terenu i inwestor - spodziewa
sie, ze prace budowlane rozpoczna sie juz tej wiosny. Na przelomie
stycznia i lutego spolka zlozy wniosek o pozwolenie na budowe.
Aby inwestycje skonczyc, trzeba okolo 20 milionow dolarow.
Procz basenow wodnych rozrywce posluza m.in. cztery zjezdzalnie
(w tym najwieksza w kraju o dlugosci 170 metrow),
sztuczna rzeka,
"rzygulce" i palmy wodne, a takze solaria, sauny, salony odnowy
biologicznej, restauracje, bary, sala bilardowa.
Jednoczesnie z aquaparkiem, u zbiegu ulic Bora Komorowskiego
i Lublanskiej, rosnac bedzie Centrum Biznesu Olsza. Wykonywany
wedlug planow Jet Atelier kompleks obejmie ponad 38 tys. metrow
kwadratowych. Wzniesie go spolka, ktora utworza jutro Super
Krak i Budostal-2. Powstanie 15-pietrowy
wiezowiec,
mieszczacy luksusowe biura, oraz zespol nizszych budowli o
nieco nizszym standardzie. Pierwszy etap prac potrwa do polowy
2000 r., drugi - zakonczyc sie ma rok pozniej. Calosc kosztowac
bedzie niemal 30 milionow dolarow.
Czesc biur trafi na sprzedaz, inne wynajma firmy po - jak szacuja
wlasciciele - 25-30 USD za metr kwadratowy miesiecznie.
W tym roku maja takze rozpoczac sie prace przy multikinie.
Tuzin kinowych sal
wzniesie firma M Invetsments, zalozona przez Multikino sp.
z o.o. Czas robot: okolo 14 miesiecy. Sa zatem szanse, by juz
w 2000 roku kinomani zasiedli tam przed ekranami.
- Najwiekszy hit w calym zespole na Olszy to jednak Centrum
Handlowe Mall - twierdzi Aleksander Noworol, wiceprezes spolki
Super Krak.
Gmach zmiesci wiele malych sklepow oraz
kilka domow towarowych
sredniej wielkosci. Wiceprezes Noworol ocenia, ze dotychczas
nie ma w Polsce podobnej propozycji dla klientow. Ponad 75 tys.
metrow kwadratowych sprawi, ze wystarczy miejsca nie tylko dla
handlowcow - w budynku zmiesci sie takze miedzy innymi kregielnia.
Udzialowcem centrum, oprocz Super Kraka, stanie sie tez duze
francuskie konsorcjum, doswiadczone w budowie i prowadzeniu
tego typu obiektow. Koncza sie wlasnie rozmowy o podpisaniu
stosownego porozumienia. Spolka powinna powstac w pierwszym
kwartale tego roku.
Turystom i biznesmenom posluzy trzygwiazdkowy hotel z 200 pokojami.
Ale ten budynek zacznie sie powoli wylaniac z ziemi obok aquaparku
dopiero na przelomie lat 2000 i 2001.
Bartlomiej Mayer
- ---------------------------------------------------
STANISLAW
BIELAK
Od nowego roku pelni obowiazki komendanta policji powiatu ziemskiego
krakowskiego. Mimo ze ukonczyl gornictwo odkrywkowe na AGH,
postanowil jednak tropic przestepcow. Pierwsza proba wstapienia
w szeregi milicji jednak sie nie udala. Po roku pracy w przemysle
wrocil i tym razem zalozyl mundur. Ma juz za soba 19 lat sluzby
- - zaczynal w Krowodrzy w wydziale dochodzeniowo-sledczym, potem
pracowal w Podgorzu, kierowal komisariatem kolejowym w Plaszowie,
przez szesc lat byl komendantem rejonowym w Proszowicach, a
ostatnio dowodzil Komenda Rejonowa Krakow-Centrum. Jest mlodszym
inspektorem, czyli podpulkownikiem. - Chcialbym, aby takze mieszkancy
obrzezy miasta czuli sie bezpiecznie. Poniewaz sam pochodze
ze wsi, mysle, ze ulatwi mi to kontakt z mieszkancami i samorzadami
z podkrakowskich gmin - uwaza. Poza praca spedza czas z rodzina,
czyli zona i corka, studentka UJ, a w chwilach wolnych wraz
z innymi policjantami gra w siatkowke.
MD
- ---------------------------------------------------
"Konsorcjum"
za dwa tygodnie
Radni z Klubu AWS niespodziewanie postanowili wycofac z porzadku
wczorajszych obrad rady miasta projekt uchwaly dotyczacej pozyskiwania
mieszkan.
Jeden z jej punktow to program "Konsorcjum". - Otrzymalismy
okolo 100 pytan. Nie bylibysmy w stanie udzielic merytorycznych
i wyczerpujacych odpowiedzi na wszystkie. Dlatego wolelismy
o dwa tygodnie przesunac dyskusje - tlumaczyl jeden z pomyslodawacow
projektu "Konsorcjum", radny AWS Janusz Tworek.
MW
- ---------------------------------------------------
KLOPOTY Z REFORMA
Kasa z kasa
Pani Michalina z Andrychowa leczyla sie dotad na serce w szpitalu
w Katowicach, tam byla operowana. Chcialaby leczenie kontynuowac
w tym samym miejscu. Tymczasem tamtejsi lekarze poinformowali
ja, ze Malopolska Kasa Chorych nie podpisala porozumienia ze
Slaska Kasa Chorych i nie jest to na razie mozliwe.
"Gazeta w Krakowie" wyjasnila sprawe u pelnomocnika Regionalnej
Kasy Chorych w Krakowie Jacka Kukurby:
- Nie musimy podpisywac zadnego porozumienia miedzy kasami,
zeby pacjent mogl leczyc sie poza obrebem swego regionu - stwierdzil.
- - W momencie kiedy zakonczymy kontraktowanie uslug w malopolskich
placowkach, podpiszemy tez umowy z niektorymi placowkami z innych
regionow. Ale juz teraz, jesli pacjent bardzo chce, ma prawo
sie tam leczyc, a nasza kasa za to leczenie zaplaci - zapewnil
J. Kukurba.
GL
- ---------------------------------------------------
Wczoraj i przedwczoraj przez caly dzien probowalam sie dodzwonic
do regionalnej kasy chorych. Bezskutecznie. Oba numery telefonow
podawane w gazecie byly zajete. Skoro tak wiele osob szuka informacji,
moze trzeba uruchomic dodatkowe linie telefoniczne?
- ---------------------------------------------------
Krowia dola
KOCMYRZOW. Zwierzeta w zrujnowanym gospodarstwie
Inspektorzy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami
po raz pierwszy odwiedzili Marie Sz. dwa miesiace temu. Pomimo
interwencji nadal nie dba ona o los krow.
Gospodarstwo 70-letniej Marii Sz. to ruina. Nie ma wody i pradu.
W zawalonym domu przebywaja cztery krowy. Pani Maria natomiast
przeprowadzila sie wraz z kurami do mieszkalnego konteneru.
W oborze jest ciemno. Wszedzie pelno gnoju. Zwierzeta stoja
ciasno uwiazane do palikow.
- Nie ma ani swiezej wysciolki, ani korytek z woda - zauwaza
inspektor TOZ Rafal Feldman. - W srodku jest zimno, a krowy
wygladaja na wyglodzone.
- Daje im slome i dwa wiadra wody.- tlumaczy okutana w lachy
staruszka.
- Sucha sloma to za malo. Zreszta to samo pani mowila dwa miesiace
temu i jak widac nic sie nie zmienilo, tylko gnoju przybylo.
A byczek czemu nie ma opatrzonej rany? Niech pani spojrzy, lancuch
podraznia skaleczone miejsce. On cierpi - wylicza Feldman.
- Zdjelam mu opatrunek, bo szmata juz byla brudna. Ale jak trzeba,
to zaloze na nowo - broni sie Maria Sz.
Wlascicielka obory nigdzie nie szukala pomocy. Co miesiac dostaje
65 zl. Opieka spoleczna przyznala jej pol tony wegla na zime.
Rafal Feldman zalamuje rece. - Czemu pani tych krow nie sprzeda,
przeciez one sa dla pani tylko ciezarem?
- Sprzedam, sprzedam, tylko oni chca wziac wszystkie do rzeznika.
A ja oddam tylko dwie.
TOZ poinformowal wojta Kocmyrzowa Marka Jamborskiego o beznadziejnej
sytuacji zwierzat i ich wlascicielki.
- Z Maria Sz. zawsze byly problemy - opowiada Jamborski. - Nie
chciala opuscic tej ruiny. Sila musielismy ja wyrzucac, by zamieszkala
w kontenerze. A jak przyprowadzilismy chetnych na wykupienie
zwierzat, to przegonila. Innym razem sprzedala krowy, ale zaraz
kupila nastepne.
Jesli wlasciciel nie ma srodkow na utrzymanie swojego inwentarza,
w mysl obowiazujacych przepisow wojt moze odebrac zwierzeta
i sprzedac je. Wojt Kocmyrzowa zobowiazal sie, ze do konca stycznia
tak zrobi.
MP
- ---------------------------------------------------
DZIECINNY PESEL
Osoby, ktore chca sprawdzic numer ewidencyjny PESEL swoich dzieci
moga to uczynic pod dodatkowymi numerami telefonow uruchomionymi
przez Wydzial Spraw Administracyjnych UMK:
413 82 26, 413 76 53, 413 68 62, 413 27 38, 411 36 20. Aktualne
pozostaja takze numery: 61 69 324, 61 69 329, 61 69 330 oraz
w Nowej Hucie 644 13 97 i przez centrale 644 03 33.
- ---------------------------------------------------
Moja corka chciala wziac kredyt studencki. Zazadano od niej
zeznania o dochodach ojca, a ja wychowuje ja sama. Powiedziano
jej, ze jezeli nie uzyska tej informacji, to nie dodstanie kredytu.
Z ojcem nie mam kontaktu. Czy w ten sposob chciano zrobic krzywde
osobom z rodzin niepelnych? Przepis jest absurdalny.
- ---------------------------------------------------
Pucowanie
zamku
Na Wawelu rozpoczelo sie wielkie sprzatanie polaczone z przegladem
konserwatorskim.
Od poniedzialku pracownice zamku krolewskiego odkurzaja zbrojownie
i skarbiec. Skoncza 25 stycznia. Potem porzadki beda robione
w komnatach (od 22 lutego do 15 marca). - Wyczyscimy tez arrasy
- - zapewnia kustosz Ryszard Niemiec z dzialu oswiatowego zamku.
Jako ostatnia sprzatana bedzie (od 15 do 28 marca) wystawa
Wawel zaginiony".
RR
- ---------------------------------------------------
Zalane
telefony
Wczoraj w okolicach Rynku Glownego nie dzialalo blisko 600 telefonow.
Przyczyna awarii bylo zamokniecie, liczacego kilkadziesiat lat,
kabla telekomunikacyjnego.
Choc niektore aparaty "ogluchly" juz we wtorek wieczorem, usterke
wykryto dopiero wczoraj rano. Nie dzialaly telefony w budynkach
przy Rynku Glownym oraz m.in. przy ul. Florianskiej, Szewskiej,
Sw. Tomasza, Jagiellonskiej, a nawet Wenecja. Wczoraj przez
caly dzien pracownicy TP SA osuszali lacza i latali braki w
izolacji kabla. Zdaniem Kazimierza Trebacza, dyrektora Rejonu
Srodmiescie TP SA w Krakowie, dzis wiekszosc telefonow powinna
juz dzialac.
BaM
- ---------------------------------------------------
APEL
23 stycznia w kasynie wojskowym przy ul. Bronowickiej odbedzie
sie bal dla osob niepelnosprawnych i ich przyjaciol. Potrwa
do g. 2 rano. Polskie Towarzystwo ds. Walki z Kalectwem zwraca
sie z prosba do przedsiebiorstw taksowkowych o pomoc w przewiezieniu
gosci balu do domow. Organizatorzy prosza o kontakt pod numerem
telefonu 422-28-11.
- ---------------------------------------------------
Dlaczego
spali
Do krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sadowych dotarly probki
resztek jedzenia, ktorych badanie ma ustalic, jak i czym uspiono
we Wroclawiu konwojentow ochraniajacych skradziony w zagadkowych
okolicznosciach milion dolarow.
Dyrektor IES dr Aleksander Glazek poinformowal, ze badania
materialow dostarczonych przez wroclawska prokurature prowadzone
sa w Zakladzie Toksykologii Sadowej instytutu. Wyniki powinny
byc znane najwczesniej pod koniec tygodnia. - Nie mozemy wykluczyc,
ze gdyby wykryto jakies substancje usypiajace, to beda one trudne
do identyfikacji. W takim przypadku na wyniki naszych badan
trzeba bedzie dluzej poczekac - zastrzegl.
PAP
- ---------------------------------------------------
Kto leczy
"za darmo"
REFORMA. Z Malopolskiej Kasy Chorych
Jutro w "Gazecie w Krakowie" opublikujemy pierwszy udostepniony
przez Malopolska Kase Chorych wykaz placowek, w ktorych w Malopolsce
bedziemy mogli sie leczyc w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.
Nie jest on jeszcze kompletny.
Jedynie na rok zostaly zawarte umowy z ok. 700 placowkami sposrod
1400, ktore jesienia zlozyly w Malopolskiej Kasie Chorych swe
oferty. Juz we wrzesniu zostanie wznowiony konkurs ofert na
nastepne lata.
- Umowy, ktore podpisalismy, opiewaja na caly pakiet uslug medycznych,
w tym anestezjologicznych - podkreslil wczoraj podczas konferencji
prasowej pelnomocnik Regionalnej Kasy Chorych w Krakowie Jacek
Kukurba - Jesli sie okaze, ze ze wzgledu na brak anestezjologow
lub z powodu jakichkolwiek innych zaburzen w pracy pobyt pacjenta
w szpitalu sie wydluzy, bedziemy musieli zerwac kontrakt z danym
szpitalem. Sa inni swiadczeniodawcy, ktorzy chetnie podpisza
z nami umowe. Zadnemu pacjentowi w Malopolsce nie grozi brak
odpowiedniej opieki medycznej - zapewnil J. Kukurba.
W wykazie nie ma krakowskich prywatnych gabinetow stomatologicznych
ani duzych firm medycznych, zakladanych przed laty w strukturach
niepublicznej sluzby zdrowia. Na pytanie "GwK", czy nie zlozyly
one ofert, J. Kukurba odpowiedzial, ze zlozyly i byly traktowane
na rowni z np. Samodzielnymi Publicznymi Zakladami Opieki Zdrowotnej,
ktore do niedawna pracowaly w budzetowce. Powiedzial, ze na
liscie osrodkow znajda sie tez firmy z niepublicznego sektora,
ale ze jeszcze nie podpisano z nimi formalnie umow.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
(rysunek A.Z.)
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic
Cd. wykazu przedmiotow ortopedycznych oraz wykaz srodkow technicznych:
12. ortezy konczyny gornej (przy czasowej dysfunkcji) - 30 proc.
13. ortezy konczyny dolnej (przy czasowej dysfunkcji) - 30 proc.
14. ortezy tulowia i szyi (przy czasowej dysfunkcji) - 30 proc.
15. wozki do raczkowania (pelzaki) - bezplatnie raz na 2 lata
16. foteliki do siedzenia dla dzieci z mozgowym porazeniem dzieciecym
lub innymi schorzeniami uniemozliwiajacymi samodzielne poruszanie
sie - bezplatnie raz na dwa lata
17. parapodium lub indywidualne przedmioty pionizujace - bezplatnie
raz na 2 lata.
Wykaz srodkow technicznych:
1. endoprotezy piersi - bezplatnie
2. ekspandery piersi - bezplatnie.
(Jutro w "GwK" lista chorob przewleklych, upowazniajacych do
bezplatnych oraz zryczaltowanych lub czesciowych oplat za leki,
preparaty diagnostyczne i sprzet jednorazowego uzytku.)
- ---------------------------------------------------
Radiowozem po polach
KOMENDA ZIEMSKA POLICJI. Bezpieczenstwo w gminach
W Krakowie dziala jedyna w Polsce, poza Lodzia, ziemska komenda
powiatowa policji. Od nowego roku 361 funkcjonariuszy czuwa
nad bezpieczenstwem 233 tys. mieszkancow 17 podmiejskich gmin.
Tworcy reformy policji uznali, ze w tych dwoch aglomeracjach
konieczne jest powstanie oprocz miejskich jednostek takze tych
obejmujacych teren dzialania starosty.
- To dobra decyzja, pozwala na szybsze reagowanie na sygnaly
z podkrakowskich miejscowosci - uwaza mlodszy inspektor Stanislaw
Bielak, pelniacy obowiazki komendanta nowej Komendy Powiatowej
Ziemskiej w Krakowie. - Poza tym ulatwi to prace osmiu nadzorowanym
przez nas komisariatom - gwarantujemy im przez cala dobe dyzury
technikow kryminalistycznych, dostep do informatycznej bazy
danych i pomoc w powazniejszych sprawach.
Teren dzialania nowej jednostki to powierzchnia 1,2 tys. km
kw. i kilkaset kilometrow drog. Poniewaz komenda odpowiada tez
za autostrade do Katowic i gielde samochodowa w Balicach, "ziemski"
wydzial ruchu drogowego jest jednym z najwiekszych. Poza tym
mieszczaca sie tymczasowo przy ul. Siemiradzkiego jednostka
ma swoj wydzial kryminalny i dochodzeniowo-sledczy. Przez cala
dobe kontakt z osmioma podleglymi komisariatami ma oficer dyzurny.
Ostatnie zmiany w strukturze krakowskiej policji spowodowaly,
ze niektore z lokalnych jednostek, np. w Slomnikach, stracily
etaty. Wiekszosc jednak ma wiecej funkcjonariuszy i moze pelnic
sluzbe przez 24 godziny. Tak jest juz teraz w Zielonkach i Kocmyrzowie.
Najwiekszym komisariatem pozostal nadal ten w Skawinie, gdzie
pracuja 62 osoby, a najmniejszy w Swiatnikach Gornych - tylko
szesciu policjantow.
- Zapewnilem juz wszystkich wojtow i staroste krakowskiego,
ze nie jestem zwolennikiem likwidowania komisariatow, wrecz
przeciwnie, licze na powstawanie w poszczegolnych wsiach rewirow
dzielnicowych - mowi mlodszy inspektor S. Bielak. - Jest to
konieczne chociazby z tego powodu, ze wiekszosc przestepstw
popelnianych w terenie to sprawy drobne - najczesciej kradzieze
i wlamania. Obserwujemy jednak od pewnego czasu, ze poza Krakow
przenosi sie zorganizowana przestepczosc samochodowa - pojazdy
kradzione sa w miescie, a rozkrecane na czesci lub przerabiane
w wiejskich warsztatach.
MD
- ---------------------------------------------------
Odwdzieczala sie inaczej
Z SADU. Darowana Bona?
W krakowskim procesie szesciu mezczyzn oskarzonych o kradziez
dziel sztuki, m.in. obrazu "Otrucie Krolowej Bony" Jana Matejki,
zeznawali wczoraj spadkobiercy Anny B., wlascicielki cennego
dziela.
Prokuratura zarzuca im kradziez siedmiu obrazow, sreber, porcelany
o wartosci 275 tys. zl oraz cennego plotna Jana Matejki.
Andrzej B., syn wlascicielki obrazu Mistrza Jana, powiedzial,
ze krotko przed smiercia z mieszkania matki przy ul. Karmelickiej
znikaly cenne przedmioty, m.in zegary.
- Matka miala wiele wartosciowych przedmiotow ze srebra i porcelany,
rowniez sporo obrazow - opowiadal sadowi Andrzej B. - Niektore
plotna wisialy na scianach, inne schowane byly w osobnym pomieszczeniu.
W pazdzierniku 1996 roku ze zdziwieniem przeczytalem w prasie,
ze na aukcji wystawione bedzie na sprzedaz plotno Matejki.
"Otrucie Krolowej Bony" bylo w rekach rodziny - z przerwami
w czasie okupacji i w okresie stalinowskim - od 1938 roku. Katalogi
dziel malarza nie pozostawiaja watpliwosci, kto jest prawowitym
wlascicielem obrazu.
Tymczasem krakowska Desa przy ul. Florianskiej sprzedala "Bone"
za 228 tys. zl. Za pieniadze Banku Wspolpracy Regionalnej nabylo
go do swej kolekcji Muzeum Narodowe. Wedlug szefowej Desy, obraz
przyniosl do niej "mezczyzna, ktory budzil zaufanie i potrzebowal
pieniedzy na budowe willi". Tym mezczyzna byl oskarzony Marek
K., ktory utrzymuje, ze obraz podarowala mu Anna B., "w dowod
wdziecznosci".
Zdaniem krewnych zmarlej, starsza kobieta byla wyjatkowo przywiazana
do najmniejszych drobiazgow, nawet wycinkow z gazet. - Wdziecznosc
okazywala drobnymi kwotami - twierdzi jej syn. Przyznal, ze
przed smiercia matka cierpiala na powazne dolegliwosci psychiczne
i tracila pamiec.
Na wczorajszej rozprawie zeznawalo rowniez dwoch krakowskich
antykwariuszy, ktorzy zetkneli sie z kilkoma oskarzonymi przy
okazji roznych transakcji.
Proces szostki oskarzonych moze zakonczyc sie w marcu.
Dzialali w roznych konfiguracjach. Skok planowali w najdrobniejszych
szczegolach, zdobywajac wczesniej informacje o wlascicielach.
Prowadzili skrupulatne notatki na ich temat.
Oskarzeni maja od 30 do 40 lat. Prawie wszyscy byli wczesniej
karani za inne przestepstwa.
W ocenie prokuratury dzialali wyjatkowo perfidnie. W Rzeszowie
do mieszkania lekarza weszli w przebraniu ksiezy. Ukradli wtedy
cenna statuetke jezdzca na koniu.
Innym razem tego samego lekarza-kolekcjonera poprosili telefonicznie
o zlozenie wizyty choremu. Kiedy lekarz wyjechal z pomoca, wylamali
drzwi i wyniesli dwie statutetki.
Gang dzialal od pazdziernika 1994 roku rowno przez trzy lata.
Daj
- ---------------------------------------------------
Plyty z Piwnicy
FONOGRAFICZNY POEMAT. Nowa profesja Michala Zablockiego
Znany warszawski poeta i rezyser - Michal Zablocki - przeniosl
sie do Krakowa, gdzie zalozyl firme fonograficzna "Poemat",
w ktorej zamierza wydawac plyty artystow Piwnicy pod Baranami.
Na rynku znalazly sie juz dwie: debiutancki krazek Agnieszki
Chrzanowskiej "Nie boj sie nic nie robic" oraz "Amat Vita" Jana
Kantego Pawluskiewicza.
Plyta Chrzanowskiej zawiera wylacznie jej wlasne kompozycje
do slow glownie Michala Zablockiego. Piesniarce towarzyszy wielu
znakomitych muzykow, m.in. Konrad Mastylo (fortepian), Adam
Niedzielin (fortepian), Michal Poltorak (skrzypce), Jacek Krolik
(gitary), Leszek Szczerba (saksofon, klarnet), Mariusz Pedzialek
(oboj), Tomasz Kupiec (kontrabas), a takze Chor Seminarium Salezjanskiego
pod dyrekcja Adama Korzeniowskiego.
"Amat Vita" Jana Kantego Pawluskiewicza to koncert napisany
z okazji otwarcia tamy na Dunajcu. W nagraniu udzial wzieli:
Zbigniew Kamionka (flet), Stefan Blaszczynski (flet), Arkadiusz
Krupa (oboj), Andrzej Godek (klarnety), Jozef Michalik (kontrabas),
Slawomir Berny (perkusja) oraz Elzbieta Towarnicka (sopran),
a takze sam kompozytor.
- Nie mam jeszcze dokladnych danych rynkowych - mowi wlasciciel
"Poematu" - ale plyty sprzedaja sie niezle, powyzej sredniej
krajowej.
W tym roku Michal Zablocki zamierza wydac jeszcze osiem piwnicznych
CD. Beda to plyty autorskie Oli Maurer, Beaty Rybotyckiej, Zbigniewa
Raja, Leszka Wojtowicza, Szymona Zychowicza, Jana Kantego Pawluskiewicza
oraz dwa krazki "swiateczne" - "Wedrowka, milosc, smierc", czyli
koncert Jana Kantego Pawluskiewicza oparty na kanwie wydarzen
Wielkiego Tygodnia, oraz koledy piwniczne. Chcialby takze wznowic
podwojny album "Koncert 40-lecia Piwnicy pod Baranami" wydany
przez firme Music Multi Media SA, w wersji "uzupelnionej i poprawionej".
Jesli chodzi o piwniczne archiwalia, marzy sie Zablockiemu wydanie
5-plytowego albumu, na ktorym dorobek kabaretu Piotra Skrzyneckiego
przedstawialby dekadami: lata 50., 60., 70., 80., 90. Na utrwalenie
zaslugiwalaby na pewno muzyka filmowa krakowskich kompozytorow
- - Zygmunta Koniecznego, Jana Kantego Pawluskiewicza, Stanislawa
Radwana, Zbigniewa Raja.
Jak widac, autora tekstu tytulowej piosenki z plyty Agnieszki
Chrzanowskiej - "Nie boj sie nic nie robic" - czeka roboty w
brod.
JA
- ---------------------------------------------------
MAPA FILMOWEGO TYGODNIA
Juz tylko kiler...
Najblizszy weekend przynosi tylko jedna premiere. "Smiertelny
rejs" (od jutra w "Wandzie") Stephena Sommersa to horror opowiadajacy
o zalodze pewnego statku przemytniczego, ktora przypadkiem natrafila
na dryfujacy po Morzu Chinskim luksusowy transatlantyk. Okazalo
sie, ze ktos wymordowal cala zaloge. Slady wskazuja, ze kilerem
nie byl czlowiek i ze nie dzialal w pojedynke...
Trudno sie dziwic, ze dystrybutorzy - z wyjatkiem filmu Sommersa
- - wstrzymali premiery, wszak wczoraj na ekrany naszych kin weszlo
"Kiler-ow 2-och". "Juz tylko kiler..." - spiewal Kuba Sienkiewicz
w czesci pierwszej bestsellerowego filmu Juliusza Machulskiego.
Jerzy Armata
- ---------------------------------------------------
Podwojne zycie Cezarego
KINOTEATR "REDUTA". Premiera "Kiler-ow 2-och"
Gdy "Kiler" przekroczyl milion widzow (do tej pory obejrzalo
go 2.192 tys.), jego rezyser - Juliusz Machulski - postanowil:
trzeba kuc zelazo poki gorace, i rozpoczal pisanie scenariusza
sequela.
Przed realizacja trzeciej czesci przygod swego bohatera takze
specjalnie sie nie broni. Podwyzsza tylko poprzeczke - trzy
miliony widzow. - Ale wczesniej pewnie zrobi "Seksmisje 2" -
ujawnia plany rezysera Cezary Pazura. - Niestety, beze mnie.
Juliusz Machulski jest specjalista od sequeli. Debiutowal w
1981 "Vabankiem". Film spodobal sie publicznosci, wiec trzy
lata pozniej nakrecil jego kontynuacje - "Vabank II, czyli riposta".
Podobnie bylo z serialem "Matki, zony i kochanki".
Scenariusz "Kilera" jest dzielem Piotra Weresniaka. Kiedy dotarl
do Machulskiego, ten natychmiast zdecydowal sie na realizacje.
Razem z Ryszardem Zatorskim napisal dialogi, zatrudnil plejade
gwiazd (Cezary Pazura, Jerzy Stuhr, Katarzyna Figura, Jan Englert)
i nakrecil najbardziej kasowy polski film lat dziewiecdziesiatych.
Scenariusz drugiej czesci powstal juz bez Weresniaka, ten zajety
byl praca przy ekranizacji "Pana Tadeusza" w rezyserii Andrzeja
Wajdy oraz przygotowaniami do swego rezyserskiego debiutu.
"Kiler" - jak wszyscy pamietamy - opowiada o przygodach pewnego
taksowkarza, ktory ma pecha nazywac sie tak, jak brzmi ksywa
jednego z groznych przestepcow. W "Kiler-ow 2-och" bohater juz
nie jezdzi taksowka, lecz zajmuje sie dzialalnoscia charytatywna.
Jednak gangsterzy - Siara i Lipski - ktorych wykiwal w czesci
pierwszej, postanawiaja wziac odwet. Ma im w tym pomoc pewien
kubanski pulkownik, ludzaco podobny do...
Cezary Pazura w nowym filmie ma o wiele trudniejsze zadanie
niz w czesci pierwszej. Gra dwie postaci, owych tytulowych
kiler-ow 2-och". Ten drugi wydaje sie nawet bardziej interesujacy.
- - Mam nadzieje - mowi Pazura - ze i tym razem widzowie mnie
zaakceptuja. Mysle, ze film ten jest jeszcze smieszniejszy i
bardziej zwariowany, chociazby z tego wzgledu, ze jest nas dwoch.
Z pewna jednak obawa dodaje: - Sila "Kilera" bylo to, ze nie
byl za smieszny. A tu jest inaczej. - Mnie zdecydowanie bardziej
odpowiada nowy "Kiler" - przerywa mu Katarzyna Figura, ekranowa
zona Siary.
W nowym filmie pojawiaja sie cala stara obsada, uzupelniona
o postaci nowe (rewelacyjna Jolanta Fraszynska jako corka Lipskiego,
Andrzej Grabarczyk jako prezydent RP, Gabriela Kownacka jako
prezydentowa). Film utrzymany jest w podobnym tonie, choc chyba
nieco zmienily sie proporcje gatunkowe. Wiecej w nim komedii
niz kina sensacyjnego, wieksza dbalosc o dowcipy (nieraz przedniej
marki) niz scenariusz.
"Kiler-ow 2-och" kosztowalo 3.400 tys. zl. - To niedrogo - mowi
Pazura. - Kiedy krecilismy "Psy 2", Wladek Pasikowski chcial
zaangazowac na cztery dni zdjeciowe Roberta De Niro. Zazadal
miliona dolarow, czyli tyle, za ile zrobilismy "Kiler-ow 2-och".
"Kiler" otrzymal na gdynskim festiwalu nagrode "Zlotego Klakiera"
(najdluzej oklaskiwany film). Stowarzyszenie "Kina Polskie"
przyznalo mu za najlepsze wyniki frekwencyjne "Diamentowy Bilet".
Czytelnicy "Filmu" nagrodzili Juliusza Machulskiego, Katarzyne
Figure i Cezarego Pazure - "Zlotymi Kaczkami '97". Polskim filmem
zainteresowal sie Hollywood. Juz niebawem Barry Sonnenfeld,
tworca "Facetow w czerni", ma rozpoczac realizacje amerykanskiego
remake'u polskiego filmu, z Jimem Carrey'em w roli tytulowej.
Czy "Kiler-ow 2-och" osiagnie podobny sukces? Sadzac po zainteresowaniu
"piratow" i "konikow" - a oni sie znaja na kinie - nawet go
przebije.
JA
- ---------------------------------------------------
Spelnianie marzen
AUKCJA CHARYTATYWNA. Na rzecz osob z uposledzeniem umyslowym
W budynku Wydzialu Architektury Politechniki Krakowskiej zorganizowano
aukcje na rzecz Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osob z Uposledzeniem
Umyslowym.
Stowarzyszenie jest organizacja z 35-letnia tradycja, jednakze
preznie funkcjonuje od dwunastu lat. Opiekuje sie osobami glebiej
uposledzonymi umyslowo, starajac sie stworzyc taki system pomocy,
ktory zabezpieczylby im wszystkie potrzeby od urodzenia az do
smierci. Posiada ok. 200 placowek rekreacyjno-edukacyjno-mieszkaniowych.
Zarzad glowny miesci sie w Warszawie, a reprezentowany jest
przez kola regionalne na terenie calego kraju. W placowkach
prowadzone sa m.in. warsztaty terapii zajeciowej, wsrod uczestnikow
ktorych znajduja sie osoby bardzo uzdolnione muzycznie i plastycznie.
Ich prace sprzedawane byly na wielu aukcjach, wystawiane na
licznych wernisazach, zdobywaly laurow na konkursach (trzy glowne
nagrody na wystawie w Londynie). - Wykonywane sa przeroznymi
technikami plastycznymi, a ich autorzy sa naturalnie wrazliwi,
spontaniczni i nie ograniczeni profesjonalizmem - mowi Stanislawa
Kurowska, dyrektor Stowarzyszenia. - Kazda okazja zasiadania
przy plotnie jest dla nich ogromna radoscia tworzenia.
Kolo w Olsztynie rozpoczelo budowe obiektu rekreacyjno-mieszkaniowego.
Jego koszt w 80 proc. pokryje Panstwowy Fundusz Rehabilitacji
Osob Niepelnosprawnych. Stowarzyszenie stara sie zdobyc roznymi
drogami pozostala ilosc pieniedzy. Jedna z nich bylo zorganizowanie
aukcji, na ktorej pod mlotek poszly zarowno prace podopiecznych
placowek, jak i seria firmowych kubkow Agfy (wspolorganizatora
aukcji), z kompozycjami prof. Tadeusza Dominika z warszawskiej
Akademii Sztuk Pieknych i prof. Wiktora Zina, oraz fotografie
slawnych muzykow jazzowych autorstwa Marka Karewicza.
Dochod uzyskany z aukcji wyniosl 4600 zl.
- Czuje satysfakcje z tego, ze wzialem udzial w tej akcji -
zwierzyl sie po aukcji prof. Zin. - Prace podopiecznych oceniam
bardzo wysoko. Dotykaja bardzo intymnych sfer ludzkiego przezywania.
Jest to spelnienie pewnych marzen, ktore gdzie indziej nie zostaly
spelnione. Ich autorzy obdarzeni sa sluchem absolutnym. Nie
jest on tylko domena muzykow, przejawia sie takze wsrod rzezbiarzy,
malarzy, architektow.
Bozena Pekala
- ---------------------------------------------------
Zebrali okrutne ciegi
KOSZYKOWKA. II liga mezczyzn
Cersanit/Nomi Kielce - Hutnik 74-61 (45-24)
Bylo to zalegle spotkanie z ubieglego tygodnia. Przelozono je
na prosbe kielczan, gdyz ich dwaj najlepsi zawodnicy, Amerykanie,
przebywali jeszcze na swiatecznych urlopach za oceanem.
Hutnik sie zgodzil, ale teraz pewnie w tym klubie zaluja, gdyz
dawno krakowianie nie byli tak bezradni jak wczoraj. Zwlaszcza
w I polowie, podczas ktorej zebrali okrutne ciegi. Te czesc
meczu miejscowi specjalisci od basketu uznali za najlepsza,
jaka kiedykolwiek w Kielcach widziano.
Niestety, te slowa uznania odnosza sie do gry koszykarzy Cersanitu.
Pilnowali oni "kazdy swego", skutecznie ograniczajac poczynania
hutnikow juz na srodku boiska. Ci zas, zniecheceni, ograniczali
sie glownie do niezbyt udanej obrony. Efekt byl taki, ze juz
w 6. minucie przegrywali po trzech osobistych Kija 18-4, a w
28. minucie 28-8.
Tuz przed koncem tej czesci spotkania kibice zaczeli sie nawet
zastanawiac, czy Hutnik zdobedzie w calym pojedynku 40 pkt.
W 19. minucie po trafieniu Rajkowskiego Cersanit prowadzil bowiem
az 45-16. Ale wtedy gospodarze nagle staneli i jak sie okazalo,
nie walczyli takze zaraz po przerwie.
W II polowie przez 10 minut wydawalo sie, ze na parkiecie jest
tylko jedna druzyna, a wlasciwie trzej koszykarze Hutnika. Janczura
(udany wystep tego gracza po kilkumiesiecznej absencji), Moryto
i Trojan starali sie poderwac kolegow do walki, lecz nie mieli
ich wsparcia. Sami zatem probowali dogonic rywali.
Walczyli na calym parkiecie, szybko zmniejszajac straty. W 28.
minucie po "trojce" Moryty bylo 39-49, a po kilku nastepnych
akcjach Janczura doprowadzil do stanu 46-54. Byla to najmniejsza
strata gosci w tym pojedynku.
Wtedy jednak naszla kielczan wola gry i i zaczeli sie zwawiej
poruszac. Celniej tez rzucali, dzieki czemu osiagneli przewage
10 pkt. Utrzymywala sie ona do ostatniej sekundy. Wtedy to najlepszy
zawodnik gospodarzy, Rajkowski, ustalil wynik starcia rzutem
za 3 pkt.
Hutnik: Trojan 21, Dymacz 12, Moryto 10, Bzykot 2, Pyla 2 oraz
Janczura 14, Jedlewski 0, Seweryn 0, Szczerbakow 0.
Dan
- ---------------------------------------------------
Antipow nie do zatrzymania
HOKEJ. Tymbark/Podhale - Unia/Dwory 4-2 (2-2, 0-0, 2-0)
Po dobrym meczu z KKH wszyscy w Nowym Targu liczyli na jeszcze
lepsze widowisko w spotkaniu z odwiecznym rywalem "Szarotek".
Jednak spotkanie przebiegalo w wolniejszym tempie, akcje prowadzono
spokojnie i z namyslem. Duzo bylo tez niedokladnych podan i
bledow - w czym brylowali obroncy Podhala.
Ataki prowadzono z obu stron. Pierwsza bramke zdobyl Antipow
z podania Tomasika. Po silnym strzale krazek odbity od kija
Szabanowa wlecial do bramki. Ataki "unistow" dzielnie odpieral
Martuszewski. Szabanowowi napastnicy Podhala rowniez nie pozostali
dluzni. Kiedy na lawce kar "odpoczywal" Tomasik, blad Gonery
wykorzystal Antipow i strzalem po lodzie ponownie zdobyl gola
dla "Szarotek".
Wkrotce oswiecimianie zalozyli jednak "zamek" - Martuszewski
odbil strzal Czerwika, ale byl bezradny wobec dobitki Parzyszka.
Wykluczenia Wielocha nie wykorzystalo Podhale, a on sam, wychodzac
z boksu kar, znalazl sie naprzeciw bramkarza i spudlowal. Chwile
pozniej wykonczyl jednak akcje Kwiatkowskiego i Klisiaka - kiedy
odbity przez Martuszewskiego krazek trafil na jego kij. Unia
atakowala do ostatnich sekund tej czesci (Podhale uratowal slupek);
w druzynie gospodarzy przestrzelil Antipow.
Druga bezbramkowa tercja rozsierdzila kibicow Podhala. Ich pupile
niecelnie podawali, pudlowali w doskonalych sytuacjach i nie
potrafili wykorzystywac liczebnej przewagi. Martuszewski nie
stanowil juz tak pewnej zapory jak podczas ostatniego meczu
w Oswiecimiu. Slabiej niz do tej pory spisywal sie Smielowski.
Ataki Unii wydawaly sie bardzo grozne - zwlaszcza w wykonaniu
I formacji - jednak nie przyniosly rezultatu.
Oblicze meczu odmienil w 52. min Hajnos, ktory z podania Rozanskiego
zdobyl decydujacego gola. Bramka uskrzydlila nowotarzan. W 54.
min Antipow trafil po raz trzeci w tym spotkaniu.
Hokeisci Unii nie bardzo mogli sie pogodzic z takim obrotem
sprawy. Najagresywniejszy z nich, eks-podhalanin Karatajew,
rozpoczal chwile pozniej bojke. W jej wyniku otrzymal pozniej
kare meczu, wraz z Czerwikiem oraz Rozanskim. Ostudzeni tym
gracze nie zmienili juz wyniku spotkania.
1-0 Antipow, 3. min; 2-0 Antipow, 13. min; 2-1 Parzyszek, 14.
min; 2-2 Wieloch, 17. min; 3-2 Hajnos, 52. min; 4-2 Antipow
57. min.
Podhale: Martuszewski - Zamojski, Smielowski, P. Podlipni, Szopinski,
Hajnos - Gil, Sroka, Semenczenko, Koivunoro, Ahrloos - Rozanski,
Pulawski, Z. Podlipni, Tomasik, Antipow oraz Cwikla i Lyszczarczyk.
Unia: Szabanow - Klys, Czerwik, Wieloch, Klisiak, Horny - Gonera,
Artiemienko, Puzio, Parzyszek, Karatajew - Kuberski, Witek,
Kwiatkowski, M. Garbocz, Kotonski oraz Gryzowski.
Kary 33 (w tym kara meczu za niesportowe zachowanie dla Rozanskiego)
i 55 minut (w tym kary meczu za niesportowe zachowanie dla Karatajewa
i Czerwika). Widzow 1700.
Kinga Rajska
- ---------------------------------------------------
KROTKO
WISLA NA TARCZY. Pilkarze Wisly w turnieju halowym rozgrywanym
wczoraj w Erfurcie nie spisali sie tak jak w Magdeburgu, gdzie
wygrali zawody. Ulegli Armini Bielefeld 2-4 (gole Bukalski,
Moskalewicz) i Jenie 2-3 (Kulawik, Nicinski). Lepiej spisali
sie z druzyna Magdeburga, zwyciezajac 3-1 (Nicinski, Kulawik,
Bukalski). To dalo im 3. miejsce w grupie.
JP
- ---------------------------------------------------
Rozmowy na Suchych Stawach
PILKA NOZNA. Transfery w Hutniku
Krystalizuje sie sklad drugoligowej ekipy krakowskiego Hutnika.
Wczoraj pojawil sie na Suchych Stawach bramkarz Sebastian Lukiewicz,
wystepujacy wczesniej w Okocimskim Brzesko.
Jak poinformowal prezes Hutnika Jan Popiolek, klub krakowski
porozumial sie juz z zawodnikiem. Teraz pozostalo ustalenie
warunkow z Okocimskim.
Bliskie jest tez pozyskanie Andrzeja Bialka z Siarki Tarnobrzeg
(kiedys rowniez gral w Brzesku). - I tutaj pozostaly niewielkie
rozbieznosci - mowi prezes Hutnika. - Trenuje z nami wciaz golkiper
Tomasz Kwedyczenko. Jestesmy w trakcie rozmow z zawodnikiem.
Bramkarz wystepowal kiedys w Cracovii, pozniej w KSZO Ostrowiec
Swietokrzyski i wreszcie ostatnio - w Gorniku Wieliczka. Klub
nowowuhcki chce pozyskac zarowno Bialka, jak i Kwedyczenke na
zasadach transferu definitywnego, ewentualnie wypozyczyc z opcja
na pozniejszy zakup.
Najpowazniejsze oslabienie, ktore moze spotkac Hutnika, to odejscie
Dariusza Romuzgi. Wczesniej interesowaly sie nim Petrochemia
Plock i Slask Wroclaw, teraz stara sie o niego Stomil Olsztyn.
- Warunki okreslily obie strony klubowe i teraz szukamy zblizenia
- - powiedzial nam wczoraj wiceprezes Stomilu, Henryk Sitek. -
Wiemy, ze zawodnik chcialby u nas grac, ale mamy taka zasade,
ze rozmawiamy najpierw z klubem. Rozbieznosci sa spore.
Dzialacze Petrochemii twierdza, ze u nich sprawa pozyskania
Romuzgi jest na razie odlozona - ale mozna do niej wrocic. Wiadomo,
ze sprzedaz tego podstawowego gracza to jeden z glownych sposobow
hutniczych dzialaczy na podreperowanie klubowej kiesy. Pilkarz
nie moze byc tani.
- Ja sam nie podejmuje tez tutaj decyzji - mowi Romuzga. - Mam
przeciez kontrakt z Hutnikiem do czerwca. Chcialbym sprobowac
sie w innym klubie. Z drugiej strony w Krakowie mam ulozone
sprawy zyciowe.
Zespol plocki prowadzi Jerzy Kasalik, olsztynski - Romuald Szukielowicz.
Obydwaj kiedys pracowali z Hutnikiem. Jak twierdzi Romuzga,
nie mial nigdy problemow z trenerami i moglby wspolpracowac
z kazdym z nich. O propozycji Slaska natomiast dowiedzial sie
z gazet.
Ustalil sie juz sklad ekipy trenerskiej Hutnika. Z Aleksandrem
Brozyniakiem pracowac beda asystenci: Andrzej Targosz i Zdzislaw
Strojek.
JP
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 13.01.99
Numer:10
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Czekamy do konca stycznia
Do naszej redakcji wciaz przychodza osoby, ktore przynosza pieniadze
na rzecz Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy. Wczoraj dostalismy
kolejne paczki. W jednej bylo prawie 4,5 tys. zl. Tyle zebrano
podczas imprezy w Domu Kultury w Skale. W drugiej - okolo 3
tys. zl. Przyniesli je licealisci ze Slomnik. Przypominamy,
ze na ofiarodawcow czekamy do konca stycznia. Mozna przychodzic
do naszego biura promocji (ul. Szewska 5, Ip.) lub przekazywac
pieniadze na konto: Fundacja Wielkiej Orkiestry Swiatecznej
Pomocy, BIG Bank Gdanski SA I Oddzial Warszawa, 11601029-56658001.
RR
- ---------------------------------------------------
Z Wawelu za ocean
PROMOCJA SZTUKI POLSKIEJ. Wielka wystawa w USA
Mieszkancy pieciu miast Stanow Zjednoczonych Ameryki beda
mogli w ciagu najblizszego roku zobaczyc wielka wystawe zatytulowana
"Kraj skrzydlatych jezdzcow: sztuka w Polsce 1572-1764".
Ekspozycja, przygotowana glownie przez zamek krolewski na Wawelu,
jest pierwszym tak wielkim pokazem polskiej sztuki w USA.
Kilka lat temu slawny polski marchand i kolekcjoner mieszkajacy
za granica dr Andrzej Ciechanowiecki razem z kuratorem sztuki
dawnej w Walters Art Gallery w Baltimore dr Ellen D. Reeder
wpadli na pomysl zorganizowania w USA wystawy polskiej sztuki.
Spotkanie Zachodu ze Wschodem
- Pani Reeder byla zafascynowana Polska, zwlaszcza tym okresem
w naszej historii, w ktorym mieszaly sie wplywy kultury wschodniej
i zachodniej. Poczatkowo byl nawet pomysl, by wystawa nosila
tytul: "Gdzie Zachod spotyka Wschod" - mowi dr Kazimierz Kuczman.
Jest on wspolredaktorem wspanialego, wazacego ponad dwa kilo
albumu-katalogu do tej wystawy, wydawanego w Hong-Kongu. - Cztery
lata temu Amerykanie zlecili zamkowi krolewskiemu na Wawelu
prace merytoryczne nad wystawa.
Ta kosztowna ze wzgledu na transport i ubezpieczenie wystawa
Amerykanie chca przyblizyc swoim rodakom kulture Polski z okazji
naszego przystapienia do NATO. Ekspozycje poswiecona sztuce
sarmackiej Rzeczypospolitej Obojga Narodow wspolorganizuja z
zamkiem krolewskim w Krakowie Zamek Krolewski w Warszawie, Art
Services International w Alexandrii (Virginia) i Walters Art
Gallery w Baltimore.
Kuratorem pokazu, ktory bedzie prezentowany w Ameryce od marca
1999 do czerwca 2000, jest dyrektor zamku wawelskiego prof.
Jan K. Ostrowski. Wystawe beda mogli obejrzec mieszkancy Baltimore,
Chicago (tam potrwa az trzy miesiace), Huntsville, San Diego
i Tulsie, a takze... warszawiacy na Zamku Krolewskim.
Amerykanie zobacza 150 dziel stworzonych w Polsce, glownie w
okresie baroku. Wsrod eksponatow sa. m.in. arrasy, portrety
i insygnia krolewskie, stroje, meble, zbroje i bron, portrety
trumienne, rzezby, szaty liturgiczne, judaika.
Do najciekawszych obiektow naleza: portret Wladyslawa IV, arras
Zygmunta Augusta, zbroja husarska, kopia obrazu Matki Boskiej
Czestochowskiej, najstarszy order Orla Bialego z 1774 roku,
Korona Augusta III, baldachim z koronacji Zygmunta III.
Krol, magnaci, wojsko
Autorzy wystawy postanowili pogrupowac te cenne przedmioty
w dzialach zatytulowanych: "krol", "magnaci", "wojsko", "religia"
i "rzemioslo". Kazdy z dzialow otrzyma odpowiednia oprawe plastyczna.
Na przyklad przedmioty o charakterze religijnym beda eksponowane
we wnetrzu przypominajacym kaplice, w ktorej stanie oltarz z
kopia obrazu Matki Boskiej Czestochowskiej oraz castrum doloris
- - wystawnie urzadzony katafalk z trumna, otoczony rzezbami lwow
i swiecznikami.
Eksponaty na wystawe "Kraj skrzydlatych jezdzcow" wypozyczono
z 34 muzeow i kosciolow z calej Polski, a nawet z Muzeum Sztuki
Nowoczesnej w Nowym Jorku (MOMA). Najwiecej - blisko 50 dziel
- - pochodzi z Wawelu. Okolo 30 pochodzi z muzeow Malopolski:
Czartoryskich, Collegium Maius UJ, Historycznego M. Krakowa
i Narodowego w Krakowie oraz kosciolow: Mariackiego, Bozego
Ciala, Karmelitow na Piasku, sw. Floriana, Jezuitow, fary w
Olkuszu i archikatedry na Wawelu. Jest to najwieksza w historii
wystawa promujaca polska kulture w USA.
Katarzyna Bik
- ---------------------------------------------------
"Konsorcjum" przed rada
BUDOWNICTWO MIESZKANIOWE. Kontrowersyjny projekt
W porzadku dzisiejszej sesji Rady Miasta Krakowa znajduje
sie projekt uchwaly w sprawie pozyskiwania mieszkan. Jednym
z jego punktow jest program "Konsorcjum", ktorego autorzy obiecuja
wybudowanie do 2005 r. 15 tys. mieszkan.
Pomyslodawcy projektu to radny AWS i wlasciciel Budowlanej
Spolki Mieszkaniowej Janusz Tworek oraz dr Wladyslaw Rydzik
z Instytutu Gospodarki Mieszkaniowej.
W ich koncepcji przedsiewzieciem ma sie zajac spolka akcyjna
non-profit, utworzona przez firmy branzy budowlanej zarabiajace
na zleceniach projektowych i inwestycyjnych, ale nie czerpiace
zysku ze sprzedazy mieszkan. Cena tak budowanego lokalu ma wynosic
do 70 proc. stawek rynkowych. Udzial miasta mialby sie ograniczyc
do przekazania gruntow po korzystnej cenie i umozliwienia stalego
do nich dostepu.
Przeciwko projektowi "Konsorcjum" wypowiada sie krakowska Unia
Wolnosci. Jak powiedzial radny Boguslaw Kosmider, do tej pory
nie przedstawiono wiarygodnych kalkulacji, a konstrukcja przedsiewziecia
ma liczne wady prawne. Jego zdaniem przedsiewziecie, ktorego
wartosc wyniesie 1,2 mld zl, skonczy sie klapa finansowa.
Dzis w trybie pilnym nad projektem uchwaly dyskutowac bedzie
zarzad miasta. - Sprawa toczy sie w tak szybkim tempie, ze nie
mielismy czasu sie do niej odniesc - wyjasnila Ewa Kulakowska-Bojes
z zarzadu. Przyznala, ze wladze miasta nie byly w stanie przygotowac
analiz proponowanego rozwiazania.
KF
Polemike pomiedzy autorami programu "Konsorcjum" i Krzysztofem
Grlichem z UW zamieszczamy w dzisiejszej "Gazecie Dom".
- ---------------------------------------------------
Dziennikarz skarzy dziennik
POZEW PRZECIW "SUPER EXPRESSOWI". 2 miliony zlotych odszkodowania
Mecenas Krzysztof Labe - obronca Andrzeja S. ze Stowarzyszenia
Dziennikarzy Polskich oskarzanego przez krakowska prokurature
o uprawianie czynow nierzadnych z niepelnosprawnymi chlopcami
- - zlozyl w Sadzie Wojewodzkim w Warszawie pozew przeciwko wydawcy
"Super Expressu".
Adwokat zada od spolki "Media Ekspress" 2 mln zl odszkodowania.
Andrzej S. juz we wrzesniu zeszlego roku zapowiadal, ze wystapi
przeciw mediom, kt re "bezwzglednie i brutalnie naruszyly dobra
osobiste niewinnego czlowieka". - - Moj klient nie przyznaje
sie do zarzucanych mu przestepstw - podkresla mec. Krzysztof
Labe. - Nie wiem, na jaki cel zamierza wydac ewentualne odszkodowanie.
Krakowska prokuratura oskarza Andrzeja S. o uprawianie czynow
nierzadnych z czterema niepelnosprawnymi chlopcami i o rozpijanie
nieletniego. Grozi mu kara pozbawienia wolnosci do 8 lat. Proces
od pazdziernika toczy sie w przy drzwiach zamknietych w Sadzie
Rejonowym dla Krakowa-Srodmiescia, oskarzony zas nadal przebywa
w areszcie.
- Czesc artykulow, ktore ukazaly sie po jego zatrzymaniu w czerwcu
1998 r., miala charakter informacyjny. Publikacja "Super Ekspressu"
jest zas obrzydliwa pogonia za sensacja i lekcewazeniem praw
czlowieka, ktorego w ten sposob spotkala smierc cywilna - mowi
mecenas Labe. Jak podkresla, dobra osobiste jego klienta naruszylo
ujawnienie szczegolow z zycia prywatnego oraz wydrukowanie zdjecia
pozwalajacego - mimo zatarcia rysow twarzy - na indentyfikacje
obwinionego. - Nie ma znaczenia, czy podane fakty byly prawdziwe
- - zaznacza Labe.
- Chetnie stane przed sadem. Nie widze w tej publikacji naruszenia
dobr osobistych Andrzeja S. Jest przeciez osoba publiczna -
twierdzi autor tekstu Bertold Kittel. - Solidnie zbieralem dokumentacje
do tekstu, a zdjecie pochodzilo z agencji fotograficznej.
- Nie otrzymalismy jeszcze zawiadomienia o zlozeniu pozwu, ale
moglismy sie tego spodziewac, bo miesiac temu obronca bohatera
tekstu wystapil do nas, zadajac 2 mln zlotych. Mimo, ze Bertold
Kittel juz u nas nie pracuje, zapewnimy mu pomoc prawna - mowi
radca prawny wydawnictwa Jerzy Bednarz.
MW
- ---------------------------------------------------
Chcialbym i ja poruszyc problem reformy komunikacji miejskiej
w Krakowie. Jako mieszkaniec osiedla Podwawelskiego, przy dojazdach
do pracy najczesciej korzystalem z tramwaju linii 42. Po 3 stycznia
ulegla ona likwidacji, a choc zwiekszono czestotliwosc kursow
linii 19, w godzinach rannych, z powodu tloku, mam klopoty z
dostaniem sie do tramwaju, natomiast w srodku wagonu panuje
ogromny scisk.
- ---------------------------------------------------
APEL
Pomozmy Ewelince
Rada Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Chorym na Schorzenia Drog
Zolciowych i Watroby "LIVER" w Krakowie zwraca sie z goraca
prosba o pomoc finansowa dla 6-miesiecznej Ewelinki Kaczmarczyk,
ktorej zycie moze uratowac tylko przeszczep watroby. Choruje
ona na marskosc watroby na tle wrodzonego zarosniecia drog zolciowych
i wazy mniej niz 10 kg. Wyklucza to nadzieje na szybkie wykonanie
operacji w Polsce. Aby zyc, dziewczynka musi wyjechac do kliniki
zagranicznej - w Belgii, Francji, Niemczech lub Szwecji. Koszty
operacji wynosza tam 100-150 tys. dolarow, czasami nawet wiecej.
Ewelinka jest jedna z 315 podopiecznych Stowarzyszenia "LIVER"
w Krakowie. Dzieki naszej dzialalnosci od 1992 roku uratowano
zycie 49 dzieciom, 40 juz oczekuje na rodzinny przeszczep w
klinikach zachodnioeuropejskich. Stalo sie to dzieki ludziom
dobrej woli z Polski i zagranicy.
Podajemy numer konta: Pekao SA - Grupa Pekao SA O/Krakow nr
12401431 7007439 2700 401112 001 - "LIVER" - (EWELINKA KACZMARCZYK).
Kazda wplate potwierdzamy. Osoba, ktora dokona wplaty do wysokosci
15% dochodu, otrzyma ulge podatkowa.
Za dokonanie wplaty dziekujemy w imieniu Ewelinki z rodzicami
i wlasnym.
- ---------------------------------------------------
Wirtualne aukcje
Nowoczesnie i taniej
Krakowska firma ARR Group jako pierwsza w Polsce wprowadzila
wirtualne aukcje. Ich uczestnicy kupuja towary - na razie jedynie
akcesoria komputerowe, ale wkrotce rowniez plyty kompaktowe,
ksiazki i sprzet AGD.
Internetowa aukcja umozliwia kazdemu, kto ma dostep do Internetu,
licytowanie sprzedawanych towarow. Potencjalnych kupcow zacheca
cena wyjsciowa, ktora dla wszystkich towarow - niewazne czy
w sklepach kosztuja 1000 czy 50 zl - wynosi zlotowke. Pierwsze
aukcje ARR poprowadzila w polowie grudnia. Na poczatku stycznia
wprowadzono ich modyfikacje - czyli aukcje w czasie rzeczywistym.
Polegaja one na tym, ze wszyscy uczestnicy podczas trwania licytacji
widza na ekranie komputera kto i ile oferuje za wystawiony towar.
Podnosi to dramaturgie aukcji i... wylicytowane ceny.
Zakupiony towar firma dostarcza bezplatnie na terenie Krakowa
oraz odplatnie za posrednictwem poczty lub firmy kurierskiej,
gdy klient mieszka poza naszym miastem. Placic mozna przy odbiorze
albo od razu - karta kredytowa.
Warto sprobowac swoich umiejetnosci licytowania. Na przyklad
ktos kupil kilka dni temu komputerowy slownik angielsko-polski
Collinsa za 5 zl, podczas gdy w sklepie kosztuje on grubo ponad
100. Dotychczasowa praktyka pokazuje, ze wylicytowana cena jest
srednio o 30 proc. nizsza niz w tradycyjnych sklepach.
SMS
Internetowa strona aukcji: http://www.arr.com.pl
- ---------------------------------------------------
Rakieta na stacji
INTERWENCJA. Alka w rekach miasta
Na miejscu kortow tenisowych przy ul. Armii Krajowej w Krakowie
zaplanowano budowe stacji benzynowej. Przeciw projektowi wystapil
Polski Klub Ekologiczny oraz przedstawiciele uzytkujacego obiekt
klubu sportowego Alka.
- Zniknie dobrze utrzymana i dochodowa placowka - zapewnia
Adam Markowski, wiceprezes PKE. - Gdzie tu logika?
Korty Alka przed dwudziestu laty wybudowali w czynie spolecznym
pracownicy Centralnego Osrodka Chlodnictwa.
- Korty dostalismy w uzytkowanie - opowiada Jerzy Borczyk, wiceprezes
TKKF Alka. - Wprawdzie formalnie nigdy do nas nie nalezaly,
jednak utrzymywalismy je z wlasnych srodkow.
Po kilku latach korty zdobyly duza popularnosc wsrod krakowian.
Organizowano tam zawody amatorskie i turnieje. Wielu znanych
polskich tenisistow stawialo na nich pierwsze kroki.
- Nasz dorobek i dzialalnosc nikogo nie interesuje. Dyrekcja
oglosila przetarg jesienia ubieglego roku i sprzedala korty
jako teren niezabudowany - mowi Borczyk.
Dyrektor COCH-u, Marek Steindel ma inne zdanie. - Obiekt nie
jest wlasnoscia Alki, ale naszego osrodka, ktory przez wiele
lat nie dostawal ani zlotowki za jego uzytkowanie. Poza tym
lokalizacja kortow byla tymczasowa, a w planie zagospodarowania
przestrzennego dzialke przeznaczono pod zabudowe.
Jerzy Borczyk uwaza, ze to skandal. Korty uwzgledniano przeciez
na kazdej mapie miasta. Przedstawiciele Alki zwrocili sie o
pomoc do prezydenta Krakowa Andrzeja Golasia. - To miastu powinno
zalezec na miejscach rekracyjnych dla krakowian. Za ciezkie
pieniadze powstaje osrodek w Kurdwanowie i jednoczesnie zarzad
pozwala na likwidacje dobrze prosperujacej Alki - tlumacza.
Prezydent nie zajal zadnego stanowiska - odeslal pismo do wydzialu
geodezji.
- To nielatwa sprawa - stwierdza Steindel - Gmina ma jednak
czas, by skorzystac z prawa pierwokupu.
- Jestesmy za pozostawieniem kortow - deklaruje Krzysztof Gurba,
przewodniczacy Komisji Sportu, Turystyki i Kultury Fizycznej
Rady Miasta Krakowa. - Wzgledy finansowe nie moga wygrac z troska
o zdrowie mieszkancow.
O losach kortow przy ul. Armii Krajowej zadecyduje zarzad miasta.
MP
- ---------------------------------------------------
WE WLASNYM DOMU
Ceny domow i dzialek
Ostatni, poniedzialkowy numer tygodnika "Wlasny Dom" zamieszcza
doroczne porownanie cen krakowskich domow i dzialek. Przeanalizowane
sa styczniowe dane z lat: 1997, 1998, 1999. Z kolei najblizszy
numer, z 18 stycznia, zawierac bedzie zestawienie dotyczace
cen wynajmu mieszkan.
- ---------------------------------------------------
DARIUSZ GUT
Pochodzi ze Szczytna. Wolal uczyc sie gorniczego fachu niz
zostac zolnierzem. - Od poczatku pracuje w libiaskiej kopalni
"Janina". Od pieciu lat jestem gornikiem przodowym, co oznacza,
ze odpowiadam za grupe 20 ludzi i kieruje ich praca pod ziemia
przez cala szesciogodzinna szychte - tlumaczy. Wczoraj czuwal
nad wydobyciem wegla przeznaczonego dla elektrocieplowni w Skawinie.
- - Co tu mowic, mamy ciezka robote. Zeby chociaz placili lepiej.
Ale ja troski zostawiam w domu - przekrzykiwal pracujacy obok
gorniczy kombajn. - I w dobrego ducha kopalni tez nie wierze,
bo nigdy go nie spotkalem.
Dariusz Gut ma 32 lata, zone Krystyne i dwoje dzieci. Twierdzi,
ze dla gornika po ciezkiej pracy w kopalni najlepsze jest piwo
i dobry obiad.
MAG
- ---------------------------------------------------
Jako mieszkanka osiedla Piaski Nowe jestem bardzo wdzieczna,
ze MPK postanowilo w koncu ustawic wiate nad przystankiem przy
ul. Luzyckiej. Przynajmniej teraz deszcz nie pada nikomu na
glowe. Tylko trudno jest chronic sie przed deszczem stojac po
kostki w blocie.
- ---------------------------------------------------
KROTKO
EKOLOGIA GMINNO-POWIATOWA. Dzieki rozpoczeciu dzialalnosci
przez Powiatowy Fundusz Ochrony Srodowiska Krakow bedzie mial
w tym roku do dyspozycji o 5 mln zl wiecej na ekologie. Pieniadze,
ktore wplyna na to konto, dolaczone beda do kwoty pozyskiwanej
do tej pory przez gminny fundusz (w 1998 r. bylo to 15 mln zl).
Jak wyjasnila wicedyrektor Wydzialu Ochrony Srodowiska Jadwiga
Pauli-Wilga, srodki z puli powiatowej przekazane zostana na
porzadkowanie godpodarki odpadami w miescie.
KF
- ---------------------------------------------------
SPOTKANIE Z PREZYDENTEM
Prezydent Andrzej Golas spotka sie dzis z mieszkancami dzielnicy
XI w bibliotece dzielnicowej przy ul. Golaska 13. Na spotkaniu
pojawi sie takze przewodniczacy dzielnicy Wlodzimierz Poraszka
oraz zastepca dyrektora MPK Jan Zelazo. Tematem spotkania ma
byc m.in. komunikacja miejska i bezpieczenstwo.
- ---------------------------------------------------
Z POLICJI
SPIESZYLO MU SIE. 16-latek z Ket w poniedzialek wieczorem postanowil
szybko dostac sie do Oswiecimia i na dworcu autobusowym wlamal
sie do zaparkowanego tam berlieta. Ze skrytki wyjal kluczyki
i nastepnie ruszyl w droge. Kilka kilometrow dalej w Nowej Wsi
zaalarmowanym policjantom udalo sie zatrzymac pojazd. Autobus
byl tylko lekko uszkodzony, ale za to jego mlody kierowca pijany
- - stwierdzono u niego 1,06 prom. alkoholu.
MD
AUTO-NOC. Z poniedzialku na wtorek dali o sobie znac krakowscy
zlodzieje samochodowi. Na os. Szkolnym zatrzymano zaraz po polnocy
18-latka, ktory wybil szybe we fiacie uno i wyrwal wraz z kablami
radioodtwarzacz. Zaraz potem policja odebrala zgloszenie z os.
Oswiecenia. Tym razem ktos skradl cztery kola od opla vectry.
Po podsumowaniu nocnej policyjnej zmiany wyszlo na jaw, ze zaginelo
kilkanascie aut, w tym ford transit za 70 tys. zl z ul. Wroclawskiej
i mercedes wart 64 tys. zl z ul. sw. Marka.
MD
- ---------------------------------------------------
Blizej sieci
Do konca lutego powinna zapasc decyzja o nowej sieci szkol
w Krakowie.
Jak powiedziala wiceprezydent Teresa Starmach gimnazjow w miescie
bedzie 40-45, ale ostateczne rozstrzygniecia poznamy po zakonczeniu
rozpatrywania propozycji zgloszonych przez rodzicow, nauczycieli
i rady dzielnic.
- Zadna szkola nie bedzie zlikwidowana. Co najwyzej zmienia
sie siedziby niektorych z nich - oswiadczyla wiceprezydent Starmach.
Nie bedzie zadnego zespolu szkol z dziecmi i mlodzieza na trzech
stopniach nauczania. Z obecnych analiz wynika, ze w pieciu szkolach
podstawowych - 10, 25, 109, 130 i 157 - od wrzesnia miescic
sie beda razem podstawowka i gimnazjum. Jedynym gimnazjum w
Krakowie, do ktorego gmina zamierza zorganizowac dowoz uczniow,
bedzie sluzaca dzieciom z Borku i Klinow dotychczasowa szkola
nr 49 przy ul. Montwilla-Mireckiego.
KF
- ---------------------------------------------------
Wstepne przydzialy
MIESZKANIA OD GMINY. Lokum dla co dziesiatego
Projekt listy osob zakwalifikowanych w tym roku do otrzymania
mieszkania z zasobu gminy Krakow wywieszony bedzie w przyszlym
tygodniu. Zarzad miasta do rozdysponowania w tym trybie przeznaczyl
270 lokali.
Selekcji przydzialow dokonano sposrod ponad 2500 wnioskow,
zlozonych przez krakowian do konca czerwca zeszlego roku. Faktycznie
wladze miasta maja dysponowac w tym roku 245 lokalami, ale zatwierdzonych
podan bedzie wiecej: zaklada sie, ze czesc osob moze odmowic
zajecia wskazanego przez gmine mieszkania lub bedzie klopot
ze znalezieniem odpowiednio duzego lokum dla wielodzietnej rodziny.
- Wnioski zakwalifikowane, a nie zrealizowane w tym roku, nie
przepadaja - zaznacza Teresa Nycz z Wydzialu Lokali i Budynkow
Urzedu Miasta Krakowa. Jak wyjasnia, ostateczna lista powstanie
za dwa miesiace.
Decyzja zarzadu 79 lokali zarezerwowano dla mieszkancow miasta
zagrozonych katastrofa budowalna, 31 dla bezdomnych oraz wychowankow
opuszczajacych domy dziecka. Dla osob legitymujacych sie wyrokami
sadowymi przeznaczono 34 mieszkania socjalne i dwa zamienne.
12 lokali pozostanie w rezerwie na pomoc ofiarom katastrof i
klesk zywiolowych, dwa trzymane beda dla repatriantow z Kazachstanu.
Cztery mieszkania przeznaczono dla rodzin wykwaterowywanych
z budynku przy ul. Pawiej 3, ktory ma byc wyburzony w zwiazku
z rozbudowa Krakowskiego Centrum Komunikacyjnego.
Lokale, ktorymi dysponuje gmina, pochodza z kilku zrodel: 29
miasto kupilo w spoldzielniach mieszkaniowych, 19 uzyskano po
modernizacji budynku przy ul. sw. Wawrzynca, a 197 z innych
remontow i z odzysku.
KF
- ---------------------------------------------------
Tadeusz Piekarz
Jest bylym wojewoda krakowskim. Wczoraj otrzymal z rak Ryszarda
Maslowskiego honorowa odznake "Za zaslugi dla wojewodztwa krakowskiego".
Dziala spolecznie, pomaga ludziom, ktorzy go o to prosza. Udziela
im porady i wparcia. Lubi potrawy roznych kuchni: francuskiej,
niemieckiej, hiszpanskiej, ale nade wszystko lubi polskie potrawy
gotowane przez zone - Haline. Ma dwoje dzieci. Syn, idac w slady
ojca, ukonczyl AE i prowadzi prywatna firme. - Corka jest matka
przepieknej dzieciny, 5-miesiecznej Julii, i studentka PWST
- - mowi z duma. Najwazniejsza osoba w jego zyciu to Ojciec Swiety,
ktorego poznal jako 7-letni chlopiec. Wtedy dostal obrazek z
dedykacja od ksiedza Karola Wojtyly, ktory po wielu latach podpisal
sie juz jako Jan Pawel II.
Lop
- ---------------------------------------------------
Tadeusz Piekarz
Wczoraj otrzymal honorowa odznake "Za zaslugi dla wojewodztwa
krakowskiego". Urodzil sie w 1941 r. W 1980 r. wspoltworzyl
"S" w Wytworni Sprzetu Komunikacyjnego PZL Krakow. Internowany
i wieziony. 1 XII 1989 r. zostal dyrektorem naczelnym WSK PZL
Krak w. Pierwszy solidarnosciowy wojewoda w Krakowie, mianowany
przez Tadeusza Mazowieckiego. Przez ponad 5 lat szefowal na
ul. Basztowej, tworzac sprawna, apolityczna maszyne urzednicza.
Za jego urzedowania uczyniono z Balic nowoczesne, drugie co
do wielkosci w Polsce lotnisko. W ciagu kilku lat, wykorzystujac
amerykanska pomoc, udalo sie uruchomic system monitoringu i
zmniejszyc o polowe katastrofalne do tej pory zanieczyszczenie
powietrza w Krakowie. Odwolany w grudniu 1995 roku przez Jozefa
Oleksego. Nigdy nie nalezal do zadnej partii.
RM
- ---------------------------------------------------
Wysiadajac na dworcu kolejowym - Krakow Glowny widac, ze miasto
jest pelne kontrastow. Pierwsze wrazenie - jestem u bram nowoczesnej
Europy. Nowe perony, funkcjonalne przejscia dla pieszych. Czyste,
schludne poczekalnie i kilkanascie czynnych kafejek, otwartych
takze w nocy.
Niestety, moja radosc nie trwa dlugo. Po przejsciu do poczekalni
Dworca Glownego, czar pryska jak banka mydlana. To co widze,
to istny "sajgon". Poczekalnia okupowana przez miejscowych meneli
i drobnych pijaczkow. Nie zwracajac uwagi na pasazerow, miejscowi
rzucaja na prawo i lewo stek ordynarnych slow. Wiadomo, zawsze
pod latarnia najciemniej. Co na to sluzba ochrony kolei, policja,
wladze kolei? Az strach pomyslec, co bedzie podczas kulminacji
uroczystosci - "Krakow 2000".
- ---------------------------------------------------
KLOPOTY Z REFORMA...
Pacjentka w grudniu ub.r. trafila ze skierowaniem do Krakowskiego
Centrum Rehabilitacyjnego, gdzie wyznaczono jej termin pierwszych
zabiegow na polowe stycznia. W obawie przed komplikacjami zadzwonila,
by potwierdzic termin i uslyszala, ze owszem ma przyjsc, ale
z nowym skierowaniem od lekarza, bo tamto jest...nieaktualne.
"Gazeta w Krakowie" sprawdzila:
Dyrektor KCR dr hab. Boguslaw Franczuk wyjasnil nam, ze to nieporozumienie.
- Oczywiscie, niepotrzebne jest nowe skierowanie. Wszystkie
skierowania z grudnia sa w styczniu wazne - zapewnil dr hab.
B. Franczuk.
GL
- ---------------------------------------------------
Zbierali na flaszke
Po kilku godzinach policja zatrzymala napastnikow, ktorzy,
grozac nozem, obrabowali idacego przez os. Sloneczne ucznia
jednej z nowohuckich szkol srednich.
Do 19-letniego chlopaka z Zespolu Szkol Budowalnych, wracajacego
w poniedzialek wieczorem do internatu na os. Szkolnym, podeszli
ludzie, ktorzy zazadali pieniedzy na alkohol. Zaczepiony dal
im 6 zl. To jednak nie wystarczalo.
- Jeden z napastnikow nozem sterroryzowal chlopaka i grozac
mu wbiciem ostrza w kolano oraz "wypruciem flakow" zmusil do
wydania 140 zlotych - mowi komisarz Jolanta Maciejewska z Komendy
Miejskiej Policji w Krakowie.
Ofiara natychmiast po powrocie do internatu powiadomila o wszystkim
wychowawce. Po kilku godzinach policjanci zatrzymali czterech
mezczyzn i kobiete w barze na os. Centrum. Znaleziono przy nich
dwa noze, w tym ten, ktorym grozono napadnietemu, oraz jego
portfel. Podejrzani trafili do policyjnych aresztow. Dzis bedzie
im przedstawiony zarzut rozboju.
MD
- ---------------------------------------------------
PODZIEMNY ORGAN TNACY
Sto nozy umieszczonych na wielkiej tarczy obrotowej w ksztalcie
slimaka wgryza sie w wegiel. To organ tnacy kombajnu gorniczego.
Kopalnia "Janina" w Libiazu (powiat chrzanowski), gdzie wczoraj
zrobilismy to zdjecie na glebokosci 300 m pod ziemia, zaopatruje
w paliwo m.in. krakowska i skawinska elektrocieplownie. Obie
zamowily tu po 80 tys. ton wegla. - Kombajn skrawa sciane o
dlugosci 186 m. W ciagu doby wykonuje dziewiec skrawow, dajacych
4 tys. ton wegla, czyli 80 wagonow - tlumaczyl nam kierownik
ruchu gorniczego KWK "Janina" Krzysztof Juda.
BHK
- ---------------------------------------------------
Krolewski gest
ODNOWA DZIEDZINCA ARKADOWEGO. Wybrano kamien, trwa kwesta
Ponad 482 tys. zl zebrano juz na wymiane nawierzchni dziedzinca
arkadowego Zamku Krolewskiego na Wawelu. Bedzie on pokryty wapieniem.
- Po przebadaniu wielu probek okazalo sie, ze najlepsze do
tego celu pochodza z kamieniolomow w Jazwicy na Kielecczyznie
i z Odwozow ze wzgorz Tenczynskich. - mowi Janusz Smolski, nadzorujacy
architektoniczna strone prac konserwatorskich. - W najblizszych
tygodniach oglosimy przetarg.
Rekonstrukcja dziedzinca powinna byc zakonczona w biezacym roku.
Jego wielkosc - blisko 3 tysiace metrow kwadratowych - oraz
koniecznosc zastosowania bruku w formie tzw. pienkow krakowskich
- - podnosza jednak koszty do ok. 3 mln. zl. Czesc tej sumy da
Spoleczny Komitet Odnowy Zabytkow Krakowa, reszte muzeum musi
zgromadzic samo.
Ogloszono wiec publiczna zbiorke pieniedzy, sprzedawane sa takze
"cegielki", latem zorganizowano serie wawelskich koncertow.
Wkrotce rozpocznie sie akcja internetowa.
Dotychczas najwiecej, bo az 450 000 zl, otrzymal Wawel od trzech
tzw. Krolewskich Sponsorow: Huty im. Tadeusza Sendzimira, Towarzystwa
Ubezpieczen i Reasekuracji Warta SA oraz Elbrewery Company/Fundacja
Hevelius. Kazdy z nich bedzie wyrozniony nie tylko honorowym
tytulem, ale takze specjalna tablica, wmurowana w odnowiony
dziedziniec. Bardzo zaawansowane sa rowniez rozmowy z firma
Karcher Poland Ltd. oraz Petrochemia Plock.
Do projektu wprowadzono ostatnio niewielkie, glownie kosmetyczne
zmiany, np. postanowiono zwezic - z 2 do 1,5 m - pas plyt, ktory
bedzie biegl wokol dziedzinca.
- Jak beda pieniadze, powinnismy zdazyc z rekonstrukcja do konca
biezacego roku, ewentualnie zakonczyc ja w I kwartale przyszlego
- - twierdzi Janusz Smolski. - Jeden z wykonawcow deklaruje, ze
jezeli w kwietniu zacznie przygotowywac kamienie, w listopadzie
skonczy je ukladac.
RFK
Pieniadze mozna tez wplacac na konto: BPH IV O/Krakow 10601389-3287-30000-622101
z dopiskiem "Na rekonstrukcje dziedzinca arkadowego".
- ---------------------------------------------------
(rysunek A.Z.)
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic.
Po liscie uslug i materialow stomatologicznych oraz wykazie
srodkow pomocniczych dzis podajemy wykaz przedmiotow ortopedycznych:
1. proteza konczyny dolnej - bezplatnie raz na 3 lata
2. proteza robocza konczyny gornej - bezplatnie raz na 3 lata
3. proteza kosmetyczna konczyny gornej - bezplatnie raz na trzy
lata
4. wozki inwalidzkie reczne do stalego uzytkowania (terenowe
i pokojowe) - bezplatnie raz na 5 lat
5. wozki specjalne dla dzieci z mozgowym porazeniem dzieciecym
lub innymi schorzeniami uniemozliwiajacymi samodzielne poruszanie
sie - bezplatnie raz na 3 lata
6. gorsety, kolnierze ortopedyczne i aparaty ortopedyczne (przy
trwalej dysfunkcji) - bezplatnie raz na 2 lata
7. przedmioty uzupelniajace:
- uchwyty robocze do protez - bezplatnie raz na 3 lata
- ponczochy kikutowe - bezplatnie 6 sztuk rocznie na kazda konczyne
8. laski i kule do stalego uzytkowania - 30 proc. raz na 2 lata
9. balkoniki i podporki ulatwiajace chodzenie - do stalego uzytkowania
- - 30 proc. raz na 5 lat
10. obuwie ortopedyczne bedace czescia skladowa aparatu ortopedycznego
- - bezpltnie raz na rok
11. obuwie ortopedyczne - 30 proc. raz na rok.
(Jutro cd. przedmiotow ortopedycznych oraz wykaz srodkow technicznych.)
- ---------------------------------------------------
Klody pod nogi
ZAKLADY PRACY CHRONIONEJ. Miejsce w reformie
Zaklady niepublicznej opieki zdrowotnej sa dyskryminowane
przez Malopolska Kase Chorych - twierdzi prezes Podgorskiej
Spoldzielni Inwalidow "Ochrona Mienia" Slawomir Zebol.
Od 1992 roku przy SPI dziala przychodnia lekarsko-rehabilitacyjna.
Przychodnia opiekowala sie pieciuset niepelnosprawnymi pracownikami
spoldzielni oraz dodatkowo swiadczyla odplatnie uslugi medyczne
pacjentom z zewnatrz. Leczyla rowniez osoby niepelnosprawne
spoza swego zakladu, dajac im 50 proc. upust.
- Poniewaz nasza przychodnia ma odpowiednia baze, sprzet oraz
specjalistow, zlozylismy w pazdzierniku wniosek do Malopolskiej
Kasy Chorych. Chcielismy zawrzec umowe z kasa i w ramach ubezpieczenia
zdrowotnego swiadczyc uslugi - wyjasnia S. Zebol.
Dawaloby to gwarancje pracy 30 pracownikom przychodni.
Do tej pory Malopolska Kasa Chorych nie odpowiedziala jednak
na oferte SPI. Szef Malopolskiej Kasy Chorych Jacek Kukurba
powiedzial tez "GwK", ze nie zamierza podpisac umowy z zadnym
zakladem pracy chronionej.
- Ci ludzie maja prawo korzystac z opieki lekarskiej w innych
przychodniach - wyjasnil J. Kukurba. - A zaklad, jesli chce
dodatkowo swiadczyc uslugi swym pracownikom, to jego sprawa.
- Nie o to chodzilo. Chcielismy stac sie dla innych placowka
w ramach ubezpieczenia zdrowotnego - podkreslil prezes. Powoluje
sie przy tym na pismo pelnomocnika rzadu ds. wprowadzania powszechnego
ubezpieczenia zdrowotnego Anny Knysok z 18 listopada 1998 r.
Pelnomocnik zacheca "poradnie i przychodnie przy zakladach pracy
chronionej do wiekszej aktywnosci i otwarcia sie na pacjentow
spoza zakladu".
J. Kukurba w rozmowie z "GwK" stwierdzil, ze przychodnia ta
nigdy nie byla finansowana z budzetu panstwa i nie widzi powodu,
zeby teraz byla.
- Minely trzy miesiace od zlozenia przez nas oferty i dotad
nie dostalismy zadnej odpowiedzi - powiedzial S. Zebol.
Wedlug zapowiedzi Jacka Kukurby, dzisiaj bedzie udostepniona
lista zakladow opieki zdrowotnej, ktore zawarly umowe z Malopolska
Kasa Chorych.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
KOMPAKTOWE NOWOSCI
KLASYKA
Ryuichi Sakamoto - "Discord"; DJ Spooky, David Torn - gitara,
The Orchestra - dyr. Fuminori-Maro Shinozaki (Sony, 1998, czas
54:43)
Przy calym szacunku dla dokonan japonskiego kompozytora, nie
przypuszczalem, iz trafi on do rubryki zatytulowanej "klasyka".
Ryuichi Sakamoto jest co prawda klasycznie wyksztalconym muzykiem,
ale postrzega sie go powszechnie jako postac ze swiata muzyki
pop. Lider znanej formacji Yellow Magic Orchestra od pewnego
czasu kieruje swoje sympatie w strone brzmien, ktorych rodowodu
nalezaloby szukac w tworzonej przez Sakamoto muzyce filmowej,
jak chocby nagrodzonej Oscarem dzwiekowej ilustracji do obrazu
Bernardo Bertolucciego "Ostatni cesarz".
Muzyka na plycie "Discord" oparta zostala na folklorystycznych,
orientalnych nastrojach, lecz struktura utworow ma wyrazne ukierunkowanie
"klasyczne". Slysze juz oburzone glosy: co moze robic DJ i gitarzysta
"elektryczny" na tak sklasyfikowanym albumie. Jednak musimy
sobie zdac sprawe z postepujacego ujednolicania i mieszania
muzycznych formul. Takie czasy. Nie mam zludzen, iz milosnikow
konserwatywnie pojetej muzyki powaznej longplay ten nie zainteresuje.
Nawet chyba nalezaloby ich przed nim ostrzec. Z drugiej strony
- - melomani nieco bardziej otwarci sa w stanie zaakceptowac
rockowa" perkusje, komputerowe smyczki czy wspomnianego powyzej
DJ Spooky'ego. Potraktujmy "Discord" jako poszukiwania zdolnego
muzyka, a byc moze ten stonowany, niezwykle dzialajacy na wyobraznie
material zagosci na naszych polkach obok dziel Nymana, Bryarsa
czy Garbarka.
Piotr Szczepanik
Piotr Szczepanik
JAZZ
Ivan Paduart - "Belgian Siutes" (A-Records, 1998, czas 52:59)
Muzyke na album Paduarta zarejestrowano w styczniu 1998 roku
podczas sesji w Jet Studio w Brukseli. Kompozytorem wszystkich
utworow jest lider-pianista, ktoremu towarzyszyli: saksofonista
tenorowy Bob Malach, kontrabasista Hein Ven de Geyn i perkusista
Hans Van Oosterhout. W popisach belgijskiego pianisty wyraznie
slychac wplywy europejskiej tradycji muzycznej, romantyczne
zamilowania i wyrazne, inspirujace wplywy dokonan Billa Evansa.
W skoncentrowanej muzyce Paduarta duzo jest przestrzeni, a improwizacje
oszczedne oraz opanowane.
Wazna role odgrywa dbalosc o brzmienie instrumentu i przejrzystosc
w konstruowaniu improwizacji. Muzyka Paduarta, grana w dodatku
w takim towarzystwie, to jazz w "bialych rekawiczkach", w ktorym
nie ma miejsca na barwowe szalenstwa, wybuchy ekspresji, ekstatyczne
kulminacje. Nastroj zostaje utrzymany na calej plycie i muzyka
dosc szybko staje sie nuzaca, monotonna. Artysci nie potrafia
utrzymac uwagi sluchaczy, pomimo wysokich umiejetnosci instrumentalnych.
Ozywienie przynosi jedynie kilka kompozycji. Nieco wiecej zdecydowanych
fraz mozna wysluchac na przyklad w "Between Heaven And Earth",
szczegolnie w partiach solowych pianisty i saksofonisty. "Belgian
Suits" to przecietna plyta, ktora sprawi satysfakcje jedynie
amatorom tak zwanego "europejskiego" - chyba nazbyt wysubtelnionego
- - jazzu.
Robert Buczek
ROCK
"Botchit Breaks" (Botchit & Scarper, 1998, 2 CD, czas 72:54
i 63:04)
Z prawdziwa radoscia przyjmuje dzialalnosc kazdej niezaleznej
oficyny, ktora jest w stanie wypelnic - nie zagospodarowana
przez wielkie koncerny - pustke na naszym rynku fonograficznym.
Wielokrotnie juz chwalilismy na lamach "GwK" poczynania takich
wytworni, jak Rock'n'Roller, Sonic, Antena Krzyku, QQRYQ czy
Outside, a teraz przyszla pora na Tam Tam z Lublina. Firma ta
szczyci sie wspolpraca ze swoimi odpowiednikami w Anglii i USA,
dzieki czemu do Polski trafiaja produkcje tloczni specjalizujacych
sie przede wszystkim w muzyce reggae, dub, big beat oraz jungle.
A sa to wielce zasluzone wydawnictwa, m.in.: Ariwa Sounds, Jet
Star, Dorado, Filter, Bolshi, S.O.U.R., Emotif czy Botchit &
Scarper.
Wlasnie B&S w ostatnich tygodniach 1998 roku sprawil wiele radosci
fanom nowoczesnej elektronicznej muzyki. Album "Botchit Breaks"
juz "na wejsciu" ma co najmniej dwie zalety: jest dwuplytowy
(26 kompozycji) i kosztuje mniej niz "normalnie" jeden krazek
(nabywajac droga pocztowa - tylko okolo 33 zl). Jeszcze wiecej
milych wrazen czeka nas przy sluchaniu zawartosci dziela, bo
smietanka brytyjskich DJ-ow (chocby Freq Nasty, Full Moon Scientist,
Tonic, Raw Deal czy Purple Kola) stanowi tego gwarancje. Nie
miec tej pozycji z katalogu Tam Tama to rozrzutnosc.?/???
Sebastian Lepiarz
Za udostepnienie plyt dziekujemy sklepom: Jazz Compact, Kompakt
oraz Music Corner.
- ---------------------------------------------------
Powolna transformacja
REFORMA USTROJOWA. Trzeba chwile poczekac
Tablice na budynkach nowych instytucji juz sa. Niektore urzedy
dysponuja rowniez zaktualizowanymi pieczeciami. Gorzej z wizytowkami.
Nie wiadomo tez co zrobic z tablicami instytucji bylych wojewodztw.
Urzedy powiatowe i starostwa wojewodztwa malopolskiego przezywaja
dni chaosu. Podobno z chaosu wylonil sie swiat. Tak wiec i nam
- - mieszkancom Malopolski - pozostaje nadzieja, ze balagan przemieni
sie w porzadek.
Rzecznik nie ma wizytowki
Na budynku przy ul. Basztowej w Krakowie, tablica informuje,
ze miesci sie tutaj siedziba wladz wojewodztwa malopolskiego.
Wewnatrz niektore wydzialy sa opatrzone zaktualizowanymi szyldami,
ale nie wszystkie.
- Sa w trakcie wyrabiania - wyjasnia Michal Switalski, rzecznik
wojewody. - Wiekszosc pieczatek tez juz jest, a stare kazalismy
zniszczyc.
Nie wiadomo do konca, co stanie sie ze starymi tablicami. Prawdopodobnie
beda oddane na zlom.
Co wazniejsi pracownicy dostali juz nowe wizytowki.
- Ja jeszcze nie mam, ale to kwestia paru dni - informuje rzecznik.
Przy ul. Basztowej koszt wymiany tablic, pieczatek i wizytowek
szacuja na 5 tys. zl.
Tabaka zadbal
W Nowym Saczu o prawidlowe przeprowadzenie zmian zatroszczyl
sie w ostatnich dniach swego urzedowania wojewoda sadecki Lucjan
Tabaka. Kazal zamowic nowe tablice i pieczecie, stare usunal.
- Symbole starostwa wieszalismy 1 stycznia po poludniu - mowia
w wydziale organizacji starostwa nowosadeckiego. - Stare tablice
sa zmagazynowe.
Oficjalnych informacji na razie nie udzielaja, poniewaz nie
wyznaczono jeszcze osoby odpowiedzialnej za kontakty z prasa.
Na Sadecczyznie nie wiedza co zrobic ze starymi szyldami wojewodztwa.
Formalnie nie moga byc zlomowane, poniewaz nie wiadomo, kto
mialby wziac pieniadze za oddanie ich do punktu surowcow wtornych.
Czekaja wiec na decyzje z Krakowa.
Koszt wytworzenia nowych tablic i pieczeci wyniosl w samych
urzedach starostwa nowosadeckiego trzy i pol tysiaca zlotych.
Pracownicy nie dostali jeszcze wizytowek, poniewaz wielu urzednikow
nie ma formalnych mianowan na stanowiska.
Informacja nie informuje
Bodaj najwolniej przebiega transformacja w bylym wojewodztwie
tarnowskim. Gdy w informacji telefonicznej poprosimy o numer
do starostwa, pani w sluchawce zacznie sie denerwowac.
- Nie mam czegos takiego w spisie - informuje. - Prosze zadzwonic
w przyszlym tygodniu, te zmiany musza chwile potrwac.
W Tarnowie, tez jeszcze rzecznika nie powolano. Jedna z pan
zgadza sie jednak udzielic informacji.
- Mamy tylko kilka nowych tablic - mowi Katarzyna Gniadek z
sekretariatu starostwa. - Reszta bedzie wyrobiona, gdy dokladnie
ustali sie liczbe wydzialow.
Takze pieczatki sa w opracowywaniu. O wizytowkach w Tarnowie
na razie nic nie wiedza.
Bartlomiej Kuras
- ---------------------------------------------------
Darmowa kampania
WYBORY '98. Opieszalosc komitetow
Osiemset siedemdziesiat sprawozdzan finansowych komitetow
wyborczych naplynelo do wczoraj do Wojewodzkiej Komisji Wyborczej.
Choc termin nadsylania rozliczenia kampanii uplynal 11 stycznia,
komisja poczeka jeszcze 10 dni.
W Malopolsce grubo ponad tysiac komitetow wyborczych ma obowiazek
rozliczyc sie z kampanii wyborczej. Poniewaz istnieje mozliwosc
nadsylania rozliczenia poczta, a wtedy decyduje data stempla
pocztowego, komisja poczeka jeszcze ok 10 dni na szczegolnie
opieszalych.
Jak do tej pory wiekszosc komitetow, szczegolnie malych, nadeslala
sprawozdania, z ktorych wynika, ze podczas kampanii wyborczej
nie uzyskali, ani nie wydali zadnych pieniedzy.
Ze wstepnych danych wynika takze, ze zadnemu z komitetow nie
zostala nadwyzka ze srodkow zebranych na kampanie. Przypomnijmy,
ze taka nadwyzke komitety maja obowiazek przekazac na cele charytatywne.
wudu
- ---------------------------------------------------
LIST
Niech zyja jubileusze!
W artykule "Niech zyja jubileusze!" pani Katarzyny Bik, podsumowujacym
1998 rok w kulturze, znalazlo sie stwierdzenie, ze Biuro Festiwalowe
"Krakow 2000" stoi na czele instytucji kulturalnych w Krakowie,
ktore ogarnal uwiad i niemoc.
Tymczasem nie dalej jak tydzien temu pan Jerzy Armata (kierownik
Dzialu Kultury krakowskiej "Gazety Wyborczej") wytypowal Rok
Krzysztofa Pendereckiego - organizowany przez Biuro Festiwalowe
"Krakow 2000" - jako wydarzenie roku; podobnie napisala pani
redaktor Dorota Szwarcman podsumowujac w "Gazecie Wyborczej"
wydarzenia muzyczne w 1998 roku.
Zyczylibysmy podobnego uwiadu "Gazecie w Krakowie" oraz wszystkim
instytucjom kulturalnym.
Boguslaw Sonik
Dyrektor Biura Festiwalowego
"Krakow 2000"
Nie mam watpliwosci, ze Rok Krzysztofa Pendereckiego zorganizowany
przez Biuro Festiwalowe "Krakow 2000" byl najwiekszym krakowskim
wydarzeniem artystycznym w minionym roku. Nie mam tez watpliwosci,
ze Biuro Festiwalowe "Krakow 2000" zaniedbalo nieco dzialalnosc
w innych - niz muzyka powazna - dziedzinach kultury, np. teatr,
film, plastyka, muzyka rockowa, jazz. Artykul Katarzyny Bik
"Niech zyja jubileusze!" zawieral podtytul: "Rok w kulturze.
Plastyka".
Jerzy Armata
- ---------------------------------------------------
Negatywy z przeszlosci
INSTYTUT JANA PAWLA II. Fotoreporterzy znani i nieznani.
Fotografie. Czarno-biale. Ogromne. Przy jednych sa nazwiska,
przy innych: "autor nieznany". Od wczoraj w Instytucie Jana
Pawla II w Krakowie mozna ogladac wystawe zdjec ze stanu wojennego.
Nie chodzi mi o martyrologie, ale o emocje - mowi Anna Beata
Bohdziewicz, komisarz wystawy. - O napiecie, o ludzi, ktorzy
zapomnieli pozowac, o bezlad, o brak kontroli. Jasne, stan wojenny
to stan wojenny. Ale fotografia ma sile nie tylko historyczna.
Zreszta trzeba najpierw zobaczyc te zdjecia. Przezyc je. One
mowia. Krzycza. Wszystko na nich krzyczy.
"Autor tego zdjecia"
Zwiazek Polskich Artystow Fotografikow przez kilka miesiecy
szukal ludzi, ktorzy w czasie stanu robili zdjecia. Przez przypadek,
z doskoku. Podczas manifestacji, pogrzebow, w czasie nabozenstw.
Anna Beata Bohdziewicz znalazla ich kilku. Z niektorymi sie
znala, innych spotkala przez tych niektorych. Przyslali zdjecia
albo ktos wyslal je za nich.
Bohdziewicz siedziala nad fotografiami i myslala: "To mocne,
to uderza w leb", "To piekne, symboliczne, smutne", "To wali
po oczach".
Jakis czas potem napisala do autorow zdjec: "Kim jestes? Co
wtedy robiles? Gdzie stales? Jaki miales aparat?" I oni odpisali.
Przyszedl tez list od Krzysztofa Raczkowiaka, autora slynnego
"zdjecia z Lubina", na ktorym mezczyzni biegna, niosac rannego
kolege. Mimo iz on je wykonal,dopiero dzis o Raczkowiaku mowi
sie: "autor tego zdjecia". "Gazeta w Krakowie" pierwsza podaje
to nazwisko.
36 na liczniku
Krzysztof Raczkowiak w liscie do Anny Beaty Bohdziewicz: "Bylem
w okolicy kaplicy Zamkowej. Jest to ostatni budynek w tej czesci
centrum, dalej w kierunku osiedla Przylesie i Swierczewskiego
(dzisiaj Nasza Chata) ciagna sie blonia rzadko porosniete drzewami,
z plynaca przez nie rzeczka Ziminica.
Odleglosc do pl. Wolnosci wynosila ok. 15-200 m. ZOMO stalo
kolo ratusza i od czasu do czasu robilo wypady w roznych kierunkach.
To tam przezylem chwile strachu, gdy serie pociskow scinaly
liscie i galezie nad naszymi glowami. (...) W pewnym momencie
na malym mostku na Zimnicy rozlegl sie czyjs krzyk.
Bylem okolo 10 m od tego miejsca. Zobaczylem kilka osob nachylajacych
sie nad kims (jak sie pozniej okazalo, byl to Michal Adamowicz).
Wtedy zrobilem pierwsze zdjecie. Pobieglem w kierunku zdarzenia.
Czterech mezczyzn chwycilo lezacego za rece i zaczelo biec w
kierunku ul. Zawadzkiego. Nie wiadomo, skad, od tylu zaczeto
strzelac. Niosacy Adamowicza puscili go i wraz z kilkoma osobami
(bylem wsrod nich) schowali sie w glebokim kanale Zimnicy".
A mogl zgarnac
To zdjecie Raczkowiak zrobil w sierpniu 1982 r. Na drugi dzien
rozeszlo sie kanalami podziemia po calej Polsce. 3 wrzesnia
jeden komplet zawieziono do Dariusza Fikusa z SDP, drugi do
Szwajcarii. Potem dalej. Do USA. Raczkowiak nigdy nie dostal
za nie ani gorsza. Tlumaczono mu, ze za zdjecie historyczne
nie naleza sie pieniadze.
- A facet mogl zgarnac nawet World Press Photo - mowi Bohdziewicz.
Krzysztof Raczkowiak ma wlasny biznes. Prowadzi agencje public
relations. Nadal fotografuje. Dla przyjemnosci.
Nie przejda
Boguslaw Nieznalski do Bohdziewicz: "Czesto balem sie o moje
zdrowie, o moje zdjecia. Ale potrafilem opanowac strach. W trakcie
robienia zdjec zapomnialem o niebezpieczenstwie. Kilka razy
strzelano do mnie z rakietni. 3 stycznia 1982 na Starowce Gdanskiej
postrzelono mnie w ramie pociskiem gazowym o wielkosci szklanki
do herbaty, mialem silnie otarte zebra i prawa reke. (...) Milicja
wiele razy wskazywala mnie palcami i czesto musialem uciekac,
ale ze kiedys trenowalem biegi srednie i dobrze znalem uliczki
i podworka Gdanska, a takze w czasie ucieczki stosowalem drobne
zmiany w ubiorze, udawalo mi sie!"
Nieznalski mowi, ze wlasciwie jest autorem jednego zdjecia:
"No Passaran" - grupy robotnikow powstrzymujacych swoich kolegow
chcacych zerwac strajk. Choc moglby byc autorem albumu. Za
No Passaran" otrzymal w 1985 roku Grand Prix w Poznaniu. Potem
zdjecie nagrodzono w Andorze. Zaliczono je do dziesiatki najlepszych
prac w historii polskiej fotografii.
Dzis jest handlowcem. Robi foldery i pocztowki.
Czas apokalipsy
W czasie stanu wojennego Chris Niedenthal pracowal dla "Newsweeka".
Mial brytyjski paszport. Bylo mu latwiej. Ale i tak zdarzylo
mu sie, ze wyciagnieto go z samochodu, przystawiajac pistolet
do glowy.
Nie pamieta, czy bylo to 13 czy 14 grudnia 1981 roku. Wtedy
zrobil swoje najslynniejsze zdjecie: na ulicy stoi czolg, ludzie
bezradnie kreca sie wkolo. W kinie "Moskwa" graja akurat "Czas
apokalipsy". Wielki afisz wisi nad czolgiem.
Chris Niedenthal do Bohdziewicz: "Z daleka zauwazylem to piekne
skojarzenie i powiedzialem kolegom, ze co jak co, ale to musimy
sfotografowac. Tylko jak? Z ulicy nie ma mowy. Roi sie od wojska,
a aparat fotograficzny na ulicy to natychmiastowe aresztowanie.
Na szczescie w tamtych latach nie bylo domofonow, wiec mozna
bylo wejsc na klatke schodowa domu po drugiej stronie Pulawskiej.
Chcialem zapukac do jakiegos mieszkania na wyzszym pietrze i
ublagac lokatorow o dostep do okna".
Niedenthal nie zapukal jednak do zadnego mieszkania. Otworzyl
okno na klatce. Wycelowal obiektyw i nacisnal migawke.
Z flaga
Stanislaw Markowski do Bohdziewicz: "Nagle z grupy manifestantow
wybieglo trzech chlopcow. Srodkowy trzymal w reku bialo-czerwona
flage. Ruszyli srodkiem jezdni. Wydawalo sie, ze plyna. (...)
Po chwili zauroczenia tym pieknym zjawiskiem, wbrew zdrowemu
rozsadkowi, w pospiechu wpialem swoja rosyjska piecsetke w korpus
Olympusa OM-2 z winderem, zdjalem kurtke, polozylem ja na krawedzi
balkonu, na to aparat i sunac po niej, przyciskalem delikatnie
spust, wciaz poprawiajac z trudem wyczuwalna ostrosc".
Markowski byl na pogrzebach. Poszedl na cmentarz w Grebalowie
w Nowej Hucie, gdzie chowano Bogdana Wlosika. Na ogrodzeniu
cmenatrza postawil aparat. Na kliszy wyszla biala trumna niesiona
przez szary, ledwo widoczny tlum.
Zdjecie bialej trumny wisi w "sali pogrzebow". Obok zdjec trumny
Grzegorza Przemyka i ksiedza Popieluszki.
W biegu
"Autor nieznany". Tak podpisanych zdjec jest sporo. Na przyklad
fotografie z "Wujka". Bogdan Kulakowski, fotoreporter z Katowic,
twierdzi, ze 16 grudnia 1981 roku nie bylo pod "Wujkiem" zadnego
profesjonalnego fotoreportera.
Nieznany autor aparat trzymal zapewne pod kurtka. Pewnie biegl,
kiedy robil zdjecia, bo sa poruszone. Ale ma na nich ludzi.
Oni tez biegna. Uciekaja. Jedni ogladaja sie za siebie, drudzy
nie. Niektorych gonia czolgi, innych nie. Na jednych leci gaz,
na drugich nie.
Autor nieznany zrobil zdjecie mezczyzny z bandazem na glowie.
Pochylaja sie nad nim ludzie. Autor nieznany nie pochylil sie.
Migawke nacisnal w biegu.
Renata Radlowska
Wystawa w Instytucie Jana Pawla II (ul. Kanonicza 18) czynna
bedzie do 29 stycznia w g. 10-15.
podpis pod zdjecie.
Lubin. 31 sierpnia 1982 r. Fotografia Krzysztofa Raczkowiaka
na wystawie w Instytucie Jana Pawla II.
- ---------------------------------------------------
Tak czy nie?
Wpadajace w ucho stwierdzenie, ze ubiegly rok - z jakichs tam
powodow - byl najlepszy, najgorszy lub calkiem sredni, mozna
latwo lansowac. Sa argumenty, ktore wcale sie nie wykluczaja
(patrz wyzej i obok). Zamiast prowadzic do uzupelnienia listy
rankingowej lat teatralnych, powinny one jednak przekonac, ze
od ferowania wyrokow, nawet na podstawie obiektywnych przeslanek,
wazniejsza jest diagnoza.
Prowadzi ona do stwierdzenia, ze teatr repertuarowy, choc dowodzi
swojej artystycznej witalnosci, stoi nad przepascia. Mozna ja
zasypac. Stanie sie tak, gdy ludzie ktorzy wspoldecyduja o losach
teatru: tworcy, organizatorzy, widzowie, recenzenci - zdadza
sobie sprawe, ze sa zan rowniez wspolodpowiedzialni. Jezeli
powaznie potraktuja to ostatnie slowo, beda skazani na dialog.
Dialog jest zaprzeczeniem zaglady.
Marek Mikos
- ---------------------------------------------------
PREMIERY 1998
(w nawiasie daty)
Stary Teatr
Duza Scena
1. "Slomkowy kapelusz" Eugene Labiche'a , rez. Andrzej Wajda
(9.05)
2. "Miarka za miarke" Williama Szekspira, rez. Tadeusz Bradecki
(18.06.)
Scena Kameralna
3. "Wspolny pokoj" wg Zbigniewa Unilowskiego, rez. Iwona Kempa
(31.01.)
4. "Lunatycy - Huguenau czyli Rzeczowosc" wg Hermanna Brocha,
rez. Krystian Lupa (23-24.10.)
Nowa Scena
5. "Fernando Krapp napisal do mnie ten list" Tankreda Dorsta,
rez. Krystyna Meissner (16.04.)
6. "Czapa czyli smierc na raty" Janusza Krasinskiego, rez. Marek
Litewka (24.11.)
Teatr Ludowy
Duza Scena
1. "George and Ira Gershwin", scenariusz i rez. Jan Szurmiej
(10.01)
2. "Koniec wieku", scen. i rez. Wlodzimierz Nurkowski (16.01.)
3. "Wesole kumoszki z Windsoru" Williama Szekspira, rez. Jerzy
Stuhr (6.06.)
4. "Dziady cz. III. Cela Konrada" Adama Mickiewicza, rez. Lukasz
Kos i Marek Wrona (21.11.)
Scena pod Ratuszem
5. "Kraksa" Friedricha Durrenmatta, rez. Tomasz Obara (25.01.)
6. "Wieczor kawalerski" Robina Hawdona, rez. Janusz Szydlowski
(5.12)
Spektakle nurtu "Terapia przez sztuke"
7. "Maly Ksiaze" wg A. de Saint Exupery, rez. Piotr Beluch -
spektakl z udzialem dzieci z Domu Dziecka nr 8 w Nowej Hucie
(14.06.)
8. "Bici bija" aut. i rez. Inka Dowlasz, spektakl w OHP w Toniach
(21.12.)
Teatr im. J. Slowackiego
Duza scena
1. "Zolnierz i bohater" G. B. Shawa, rez. Jerzy Golinski (7.02.)
Miniatura
2. "Slowa Boze" R.M. del Valle-Inclana, rez. Bartlomiej Szydlowski
(7.03.)
3. "Ksiaze Niezlomny" J. Slowackiego/Calderona, rez. Andrzej
Pawlowski (12.09.)
4. "Spetani" E. O'Neille'a, rez. Bohdan Hussakowski (12.12)
Teatr Groteska
1. "120 przygod Koziolka Matolka" wg K. Makuszynskiego i M.
Walentynowicza, rez. Jan Polewka (22.03.)
2. "Trzy Swinki" aut. i rez. A. Weltschek (26.04.)
3. "Medyk mimo checi" Moliera, rez. Giovanni Pampiglione (13.09.)
4. "Ksiega Dobrej Nadziei" A. Weltschka i J. Burnata, rez. Adolf
Weltschek (13.12.)
Teatr Bagatela
1. "Kosmos" wedlug W. Gombrowicza, rez. Waldemar Smigasiewicz
(luty)
2. "Kubus Puchatek" wg A. Milne'a, rez. Bartlomiej Wyszomirski
(maj)
3. "Miesiac na wsi" wg I.Turgieniewa, rez. Barbara Sass (czerwiec)
- ---------------------------------------------------
Rok Lupy i Jarzyny
SCENY REPERTUAROWE. Na przekor malkontentom
Teatralny rok 1998 nalezy do najlepszych w konczacej sie dekadzie.
Wystarczajacymi dowodami sa nazwiska dwoch rezyserow, ktorych
spektakle wprowadzily w podziw publicznosc i krytyke. Rowniez
daleko poza granicami kraju.
Mowa oczywiscie o Krystianie Lupie i Grzegorzu Jarzynie. Ostatni
krakowski spektakl Jarzyny - "Iwona ksiezniczka Burgunda" na
Scenie Kameralnej Starego Teatru powstal pod koniec 1997 roku.
Jego triumfalny pochod, ukoronowany znakomitym przyjeciem w
Sztokholmie, a przede wszystkim prestizowymi nagrodami miesiecznika
"Teatr" dla rezysera i wykonawczyni roli tytulowej - Magdaleny
Cieleckiej to jednak zdobycze ostatnich dwunastu miesiecy.
Mozna sie tylko cieszyc, ze najbardziej interesujacy rezyser
mlodszego pokolenia po czasie wzajemnych dasow w lonie zespolu
Starego Teatru, znowu chce tu pracowac nad nastepna premiera.
W tym samym teatrze Krystian Lupa dokonal rzeczy niemozliwej.
W chwili, gdy w najlepszym tonie jest legitymowanie sie brakiem
czasu, przygotowal premiere rozpisana na dwa dlugie wieczory
- - fenomenalny spektakl "Lunatycy - Huguenau, czyli Rzeczowosc".
O czasie przelomu, w jakim zyjemy, powiedzial tym widowiskiem
wiecej niz moze wyrazic dyskursywny jezyk rozprawy naukowej.
Potwierdzil wraz ze swymi aktorami, ze prawo sztuki scenicznej
do szacunku i uwielbienia nie jest li tylko wymyslem XIX wiecznych
bywalcow teatralnych loz.
Publicznosc Festiwalu Jesiennego w Paryzu nie miala innego wyjscia
- - poddala sie magii Lupy. "Lunatykow" zaproszono do glownego
nurtu wielkiego letniego festiwalu w Edynburgu.
A przeciez rok 1998 na krakowskich scenach repertuarowych to
nie tylko Jarzyna, Lupa i odnoszacy w tym samym czasie sukcesy
Tadeusz Bradecki. To nie tylko Stary Teatr.
Kazda ze scen miala swoj pomysl na publicznosc, na siebie. Z
Teatrem Ludowym zechcial znowu podjac wspolprace jako rezyser
Jerzy Stuhr, ktory bezpretensjonalnie rozchichotal "Wesole kumoszki
z Windsoru". W tym samym teatrze znalazlo sie miejsce na powierzona
najmlodszym tworcom inscenizacje "Dziadow czesci III", ktorej
premiera, przed Krakowem, odbyla sie w Wilnie, w celi Konrada.
Rowniez ten teatr rozwinal swoja dzialalnosc spoleczna, przygotowujac
nie dajace sie przecenic spektakle w nurcie "Terapia przez sztuke".
Lekcewazona w poprzednich latach "Bagatela", stala sie teatrem
udanych ("Miesiac na wsi", "Kubus Puchatek") lub przynajmniej
kontrowersyjnych ("Pornografia") premier, a jesli wierzyc deklaracjom
dyrektora naczelnego i artystycznego Krzysztofa Orzechowskiego,
do rezyserowania w tym teatrze ustawila sie kolejka znakomitych
artystow.
Fenomenem krakowskiej sceny jest wciaz "Groteska". Po wiecej
niz siedmiu latach tlustych, jakimi okazaly sie czasy panowania
dyrektora Jana Polewki, rozpoczal sie czas rzadow Adolfa Weltschka
- - dwoma bardzo udanymi premierami w jego rezyserii ("Trzy Swinki",
"Ksiega dobrej nadziei") . Nieco zdrzemnal sie Teatr im. Slowackiego,
ale przeciez to ten rok przyniosl mu fale uznania dla jednego
z najlepszych spektakli wspolczesnych ostatnich lat - "Obywatela
Pekosia" Tadeusza Slobodzianka w rezyserii Mikolaja Grabowskiego.
Mik
- ---------------------------------------------------
Nagrody 1998
Doroczna nagroda rezyserska miesiecznika Teatr im. Konrada Swinarskiego
- - Grzegorz Jarzyna - m.in. za rez. "Iwony ksiezniczki Burgunda"
w Starym Teatrze
Doroczna nagroda aktorska miesiecznika Teatr im. Aleksandra
Zelwerowicza - Magdalena Cielecka - m.in. za role tytulowa w
"Iwonie..." w Starym Teatrze
Ogolnopolski konkurs na najlepsza sztuke wspolczesna:
Teatr im. Slowackiego: "Obywatel Pekos": nagrody dla: autora
- - Tadeusza Slobodzianka, rezysera - Mikolaja Grabowskiego, scenografa
- - Krzysztofa Tyszkiewicza; wyroznienie aktorskie dla Blazeja
Peszka
XXIII Festiwal Klasyka Polska, Opole:
Teatr Ludowy: "Pan Jowialski" Aleksandra Fredry; nagrody za:
rezyserie - Krzysztof Orzechowski, kostiumy - Anna Sekula, muzyke
- - Krzysztof Szwajgier, kreacje aktorskie - Marian Cebulski,
Slawomir Sosnierz, nagr. publicznosci - Anna Seniuk
XXXVIII Kaliskie Spotkania Teatralne
Stary Teatr: Grand Prix - "Kalkwerk" Thomasa Bernharda w rez.
Krystiana Lupy, nagr. aktorskie - Malgorzata Hajewska, Andrzej
Hudziak, Zbigniew Kosowski
II Festiwal Sztuk Szekspirowskich Theatrum Gedanense Gdansk
'98
Stary Teatr: Zloty Yorick (Grand Prix) - "Miarka za miarke"
Williama Szekspira w rez. Tadeusza Bradeckiego; glowna nagroda
aktorska - Krzysztof Globisz
Teatr Ludowy: II nagroda dla "Wesolych kumoszek z Windsoru"
Szekspira w rez. Jerzego Stuhra; wyroznienie za kreacje aktorska
- - Andrzej Franczyk
II Ogolnopolski Festiwal Komedii Talia '98 Tarnow
Stary Teatr: Nagroda za najlepszy spektakl festiwalu - "Miarka
za miarke"; nagr. za rez. - Tadeusz Bradecki, za scenografie
- - Urszula Kenar; glowna aktorska - Krzysztof Globisz; aktorskie
- - Beata Fudalej, Zbigniew W. Kaleta,
Festiwal Sztuk Przyjemnych, Lodz:
Teatr Ludowy: nagroda dla najprzyjemniejszego aktora - Marian
Cebulski za role w "Panu Jowialskim"
W marcu 1998 spektakl Teatru Ludowego "Pan Jowialski" dostal
nagrode publicznosci Zlota Maska za najlepsze przedstawienie
roku poprzedniego
- ---------------------------------------------------
Najgorsza jest ta niepewnosc
TEATRY REPERTUAROWE. Nie samym Lupa...
Dobrze, ze juz sie skonczyl. Rok 1998 to dla krakowskiego teatru
repertuarowego czas lekliwego rozdarcia pomiedzy powinnosciami
wobec publicznosci, krytykow i dzierzycieli kasy. Rok strachu,
ze nie ma tego zlego, ktore by na jeszcze gorsze nie wyszlo.
Premiery? Tak, oczywiscie: Lupa, ale przeciez to teatr elitarny.
A poza tym, nie samym Lupa scena zyje.
W teatrze, ktory uchodzi za narodowy, gonia za kawalkiem kapelusza
zezartego przez konia. Sztuka z pewnoscia smieszna, doskonala
w swojej formie, ale przeciez, zeby ja grac, trzeba miec jakis
pomysl! Na innej znowu scenie robia skladanke z najbardziej
znanych wierszy poprzedniego przelomu wiekow, kaza stworzonemu
ad hoc zespolowi rokowemu przygrywac do tego kawalki z lat 60.
I to wszystko wciskaja widzom jako propozycje na koniec drugiego
millenium!
A utworow wspolczesnych polskich dramaturgow ani na lekarstwo.
No bo po co ktos mialby zaryzykowac? Przeciez pielegnowanie
kultury w starym, stolecznym miescie, to obrona tego co stare
i sprawdzone. Zreszta okazuje sie, ze w wiekowym Krakowie nawet
Mrozek i Rozewicz sa rowniez smarkaczami, na ktorych granie
jeszcze za wczesnie.
Ale, co tam repertuar! Raz lepszy, raz gorszy. Rok 1998 to czas
zagrozenia bytu teatru repertuarowego jako instytucji. Nie wiadomo,
co jest jego sukcesem: uznanie u widzow, u krytykow, dobre gospodarowanie
powierzonym majatkiem, czy moze trafiona produkcja eksportowa.
Nie wiadomo tez, kto ma w nim rzadzic: dobry gospodarz, nieprzecietny
artysta, przypadek? Gotowa odpowiedz na te pytania powinien
miec ten kto "daje kase" teatrowi. Staremu Teatrowi daje ja
Ministerstwo Kultury i Sztuki. "Starym" rzadzilo w 1998 roku
po kolei trzech dyrektorow naczelnych.
Pierwszym - odwolanym w lipcu - byla Krystyna Meissner, kandydatka
wiekszosci rezyserow. Drugim - Jerzy Binczycki - kandydat aktorow.
Po jego smierci, od pazdziernika teatrem kieruje tandem Ryszard
Skrzypczak (dyrektor naczelny) i Jerzy Koenig (dyrektor artystyczny).
Czy zaproponowane przez ministra kultury i sztuki rozwiazanie
jest stabilne? To sie okaze. Stabilnosc powinna zreszta byc
potwierdzona nie tyle przez dlugosc kadencji nominatow, ile
przez mozliwosc rozliczania ich z jasno wyznaczonych dzialan
przeprowadzonych za z gory okreslone pieniadze.
Ale ten teatr, finansowany bezposrednio przez ministerstwo,
i tak nie ma powodow do zmartwienia. Wspolpracuja z nim najlepsi
(nawet ci, ktorzy poodchodzili, zapowiedzieli juz powrot), nie
musi sie bac, ze nie dostanie srodkow na najblizsze premiery.
Co jednak z innymi scenami, przejmowanymi zgodnie z duchem reformy
przez samorzady?
Dyrektorzy boja sie. Co zadecyduje, ze radni lub poslowie sejmiku
powiedza, iz na dany cel warto lozyc, a na inny nie - probuja
zgadnac.
I, co tu duzo gadac, powody do obaw maja calkiem uzasadnione.
Kiedy niesmialo pytaja, "na czym stoja", w odpowiedzi widza
zmeczone twarze reformatorow systemu. I boja sie, ze tak, jak
juz sie zdarzylo w sasiednim regionie, ktos pomyli cyfry po
przecinku lub w ogole zapomni o przeznaczeniu odpowiednich pieniedzy
na kulture.
Nowy rok na pewno bedzie lepszy. Bo - jak mowi bohater opowiadania
Slawomira Mrozka - najgorsza jest ta niepewnosc.
Kim
- ---------------------------------------------------
Apetyt na polisy
UBEZPIECZENIA. Gwarancja dla kredytu
Polskie banki odkrywaja, ze polisy na zycie moga byc dodatkowym
zabezpieczeniem np. dla kredytu mieszkaniowego.
Zakup mieszkania to bardzo duzy wydatek. Nie kazdego stac na
jednorazowe wylozenie z wlasnej kieszeni np. 100 tys. zl. Rozwiazaniem
moze okazac sie zaciagniecie kredytu mieszkaniowego. W tej sytuacji
konieczne jest jednak zdobycie wielu poreczycieli czy sprostanie
czesto wygorowanym zabezpieczeniom bankowym.
Najczesciej banki stosuja: hipoteke na nieruchomosci (budynku
gospodarczym lub dzialce), weksele in blanco i poreczenie osob
trzecich. Ale w uzyskaniu pozyczki pomocna okazuje sie rowniez
wykupiona przez klienta polisa na zycie.
Do grobowej deski
Zachodnie banki chetnie akceptuja polisy na zycie klientow,
czesto nawet jako jedyne zabezpieczenia kredytu. Taki rodzaj
gwarancji bankowej jest stosowany w Polsce dopiero od kilku
lat. Zaden z bankow nie traktuje go jednak jako podstawowy.
Wynika to z faktu, ze uposazony otrzymuje swiadczenie dopiero
w wypadku smierci ubezpieczonego.
Wlaczenie polisy w zakres dokumentow zabezpieczajacych kredyt
jest zwykle rozpatrywane indywidualnie. Moze sie wiazac z koniecznoscia
uzupelnienia sumy gwarancyjnej ubezpiecznia (np. gdy wartosc
zastawu hipotecznego jest wedlug banku zbyt niska lub gdy chce
on zmniejszyc ryzyko wynikajace z wieku klienta).
Banki stawiaja szczegolne wymagania co do rodzaju akceptowanych
polis. Nieliczne dopuszczaja np. autocasco (PKO BP, WBK) czy
na nieruchomosci (Bank Zachodni). Wiekszosc jednak przyjmuje
jako zastaw jedynie polisy na zycie.
Przy podpisywaniu umowy biora pod uwage przede wszystkim sume
ubezpieczenia. Musi byc ona zblizona lub rowna kwocie kredytu.
Wazny jest rowniez okres odpowiedzialnosci ubezpieczyciela -
powinien pokrywac sie z wyznaczonym czasem splaty. W tym wypadku
nie jest istotne, jaki rodzaj polisy stanowi zabezpieczenie
(terminowa czy dozywotnia).
Niektore banki (Bank Zachodni) dopuszczaja jako dodatkowe zabezpieczenie
tylko polise na zycie z funduszem inwestycyjnym. I to pod warunkiem
ze na rachunku jej posiadacza zgromadzone sa srodki o wysokosci
zblizonej do sumy kredytu. Wtedy jest rowniez mozliwe potraktowanie
polisy jako podstawy zabezpieczenia.
Oddaj prawa
Bank dopuszczajacy polisy w celu zabezpieczenia splaty kredytu
wymaga tzw. cesji praw, czyli wyznaczenia go na uprawnionego
do otrzymania kwoty odszkodowania z polisy klienta. Poniesiona
przez niego szkoda - smierc czy trwale kalectwo - uniemozliwia
mu samodzielna splate kredytu.
Jezeli chcemy zaciagnac kredyt i nie posiadamy polisy, a kredytodawca
uwaza, ze takie zabezpieczenie jest konieczne, wtedy sklania
nas do podpisania umowy z towarzystwem ubezpieczeniowym. Wtedy
klient moze wykupic polise, ktorej docelowa funkcja jest zaspokojenie
roszczen banku.
Kazdy sobie...
Jednym z nielicznych, ktory wymaga polisy na zycie jako obligatoryjnego
zabezpieczenia, jest Bank Austria Creditanstalt.
Obowiazkowe wykupienie ubezpieczenia - co proponuja niektore
banki - jest wygodne rowniez dla klienta. Pozwala uniknac nieprzyjemnych
zdarzen zwiazanych np. z eksmisja rodziny na wypadek smierci
kredytobiorcy i braku pieniedzy na splate zobowiazania.
Niektore banki jeszcze nie dopuszczaja mozliwosci wykorzystania
polisy jako zabezpieczenia. Do takich nalezy m.in. BPH czy Bank
Slaski. Ten ostatni zamierza jednak wprowadzic przepisy normujace
dokonanie cesji do konca pierwszego kwartalu 1998. Wraz z nimi
pojawi sie takze nowy rodzaj kredytu mieszkaniowego. Z kolei
Pekao SA zawarl jedno porozumienie z towarzystwem Polisa i respektuje
tylko umowy zawierane z tym ubezpieczycielem.
Agnieszka Cios
- ---------------------------------------------------
raster
Jestes zdenerwowany pomylka Twojego banku? Firma ubezpieczeniowa
zagrala Ci na nosie? Czujesz sie skrzywdzony przez fiskusa?
- ---------------------------------------------------
Kablownie polaczyly sily
INWESTYCJE. KFK dla Tele-Foniki
Przejecie 66 proc. akcji Krakowskiej Fabryki Kabli bedzie kosztowac
myslenicka spolke okolo 115 mln zl.
W polowie grudnia Tele-Fonika kupila od KGHM Metale - spolki
nalezacej do grupy kapitalowej Polskiej Miedzi - 9,9 proc. akcji
KFK. Dotychczas ten strategiczny akcjonariusz kontrolowal az
95,5 proc. udzialow krakowskiej fabryki.
Wedlug umowy Tele-Foniki z KGHM Metale, inwestor z Myslenic
obejmie takze nowa emisje akcji, uchwalona przez NWZA KFK 31
grudnia. Jej wartosc - wedlug ceny emisyjnej - wynosi 52 mln
zl. Nowe akcje dadza prawo do ponad 22 proc. glosow na walnym
zgromadzeniu akcjonariuszy.
Na poczatku stycznia wlasciciela zmienilo kolejne 34 proc. akcji
kablowni. Tele-Fonika zaplacila za nie KGHM Metale 48,7 mln
zl (wedlug wartosci ksiegowej). Jesli wycena pakietu 9,9 proc.
byla takze wedlug kryterium ksiegowego, to w sumie 44 proc.
udzialow kosztowalo Tele-Fonike 63 mln zl.
KGHM Metale zamierza zrezygnowac z prawa poboru nowych akcji
i wykupi je Tele-Fonika. W ten sposob, majac juz 66 proc. akcji,
bedzie decydowac o dalszych losach KFK. Kiedy? Prezes KFK Grzegorz
Olszewski spodziewa sie, ze pieniadze z emisji znajda sie na
koncie jego firmy do konca lutego.
Przejecie krakowskiej fabryki oznacza kontrole Tele-Foniki nad
prawie 20 proc. rynku kabli w Polsce. Jej najgrozniejsi konkurenci,
kablownie w Bydgoszczy, Ozarowie i Szczecinie, polacza sie do
konca marca. W sumie trzech wspolnikow spolki z Myslenic wyda
na inwestycje w KFK az 115 mln zl.
W ubieglym roku KFK zarobila netto ok. 17 mln zl, przy sprzedazy
430 mln zl. Z kolei Tele-Fonika w 1997 r. zarobila brutto 144
mln zl i sprzedala kable za 325 mln zl. Jej wyniki osiagniete
w 1998 r. sa jeszcze tajemnica.
ToP
- ---------------------------------------------------
Slascy detalisci
Bank Slaski intensywnie rozwija w Krakowie siec malych placowek,
specjalizujacych sie w obsludze klientow indywidualnych i niewielkich
firm.
W tym miesiacu przy ul. Powstania Warszawskiego ruszy trzeci
w Krakowie "slaski" punkt STAREO. Nazwa jest skrotem angielskiej
nazwy: STAndard REtail Outlet, czyli standardowa placowka detaliczna.
W zalozeniu maja one sluzyc glownie malemu biznesowi i klientom
indywidualnym. Mozna w nich takze uzyskac informacje o produktach
oferowanych przez bank i skorzystac z bankomatu.
Placowki STAREO maja niewielka powierzchnie, dysponuja nowoczesnym
wyposazeniem technicznym i wyspecjalizowanymi pomieszczeniami:
menadzerskim oraz uslug specjalnych. Kazda zatrudnia tylko siedmioosobowa
zaloge. Kolejny STAREO Banku Slaskiego pojawi sie na poczatku
marca przy ul. Krolewskiej.
Obecnie BSK ma juz 26 wyspecjalizowanych placowek STAREO - pierwsza
otwarto w maju 1997 roku. Przewiduje sie, ze w biezacym roku
liczba ta wzrosnie do 100.
Bank Slaski zajmuje trzecie miejsce wsrod bankow detalicznych
pod wzgledem liczby rachunkow oszczednosciowo-rozliczeniowych.
Wyprzedza go tylko PKO BP i Pekao SA. W BSK zalozylo dotychczas
ROR-y 520 tys. osob. Z mysla o nich uruchomiono siec 278 bankomatow.
HIZ
- ---------------------------------------------------
TRABKA Z NFI
Kto nie pozbyl sie do 31 grudnia Powszechnego Swiadectwa Udzialowego,
moze z niego teraz zrobic np. wachlarz lub trabke. Zaden z krakowskich
sklepow kolekcjonerskich nie jest zainteresowany bowiem nabyciem
takiego papieru nawet za symboliczna zlotowke. Ale byc moze
za kilka lat wartosc nie zdematerializowanych PSU bedzie wieksza
niz ich ostatni gieldowy kurs - 62 zl. Pod warunkiem ze Polacy
zaczna masowo kolekcjonowac stare papiery wartosciowe.
PG
- ---------------------------------------------------
1 : NORMAL.STY PSDOWN @ q T Hutnicy
blizej
bezplatnych akcji
PRYWATYZACJA. Huta im. Tadeusza Sendzimira
Zarzad nowohuckiego kombinatu chce poszukac doradcy prywatyzacyjnego
dla spolki-matki HTS SA.
To dobra wiadomosc dla 37 tys. obecnych i bylych pracownikow
Huty Sendzimira, ktorzy zgodnie z ustawa komercjalizacyjna maja
prawo bezplatnego objecia do 15 proc. akcji HTS SA. Dotychczas
ustalono tylko listy uprawnionych i okreslono zasady przydzialu
akcji, ale nie wydano akcji.
Zaakceptowany przez Ministerstwo Skarbu model prywatyzacji HTS
zaklada, ze kombinat zostanie przeksztalcony w holding spolek,
z ktorych najwazniejsza - Hute Stali SA (koksownia, stalownia,
walcownie) przejmie inwestor strategiczny. Negocjacje prowadzi
sie z austriacko-holenderskim konsorcjum Voest Alpine-Hoogovens.
Spolka matka HTS SA (do 15 proc. jej akcji przypadnie pracownikom)
bedzie miec w hucie stali mniejszosciowy udzial.
Dopoki jednak choc jednej akcji HTS SA nie kupi inwestor zewnetrzny,
dopoty pracownicy nie dostana przyslugujacych im bezplatnych
akcji. Pozniej nie beda mogli ich sprzedac jeszcze przez dwa
lata.
Deklaracja zarzadu o checi poszukiwania doradcy prywatyzacyjnego
dla spolki matki oznacza, ze rosna szanse na szybsze przydzielenie
akcji pracownikom. Pod warunkiem ze doradca pomoze w wyborze
inwestora, ktory zechce wykupic udzialy w HTS SA pozbawionej
juz najwazniejszego majatku.
To ostatnio jedyna pocieszajaca informacja dla hutnikow, zarzad
HTS oglosil bowiem plan zaciskania pasa z powodu drastycznego
spadku popytu na stal: w ostatecznosci moze dojsc nawet do zamrozenia
plac, przymusowych urlopow, a nawet zwolnien grupowych. W ubieglym
roku Sendzimir sprzedal tylko 1,79 mln ton stali zamiast planowanych
2,11 mln.
ToP A v : 0 A a . H 7 ; 0
( 01/12/9910/27/98
- ---------------------------------------------------
Koperty mile widziane
BANKI. Nietypowe uslugi bankomatowe
Nawet po zamknieciu oddzialu Pekao SA mozna skorzystac z jego
uslug: otworzyc rachunek oszczednosciowy, zlecic regulowanie
stalych oplat, dokonac wplaty lub przelewu. Umozliwiaja to specjalnie
oznakowane bankomaty.
Dostep do dodatkowej funkcji - za oplata 50 gr - maja wszyscy
klienci banku, ktorzy posiadaja karte Maestro. Zalozenie np.
depozytu nie jest skomplikowane - wystarczy postepowac zgodnie
z ukazujacymi sie na ekranie bankomatu poleceniami.
Po wlozeniu karty do maszyny i wprowadzeniu PIN-u wybieramy
z listy podstawowych operacji funkcje "depozyty". Musimy takze
zaopatrzyc sie w koperte depozytowa, niezaleznie od tego, czy
zdecydowalismy sie na operacje gotowkowa (wplate w zlotych lub
w innej walucie), bezgotowkowa (np. czeki), czy tez chcemy np.
zmienic termin zlecenia stalego.
Ile do szczeliny?
Koperte mozna otrzymac w kazdym oddziale banku lub pobrac z
bankomatu. Na niej, w odpowiednich miejscach, nalezy wpisac
wymagane informacje, m.in. dane posiadacza karty, kwote i walute
wplaty oraz rodzaj rachunku, na ktory bank ma przelac wplacane
pieniadze.
W przypadku wplaty gotowkowej ogranicza nas objetosc koperty
- - mozemy zdeponowac tylko tyle banknotow, ile zmiesci sie w
kopercie, tak by mogla swobodnie przejsc przez szczeline w bankomacie.
Pewniej zatem dokonywac wplat bezgotowkowych, wkladajac do koperty
czek wystawiony na nazwisko posiadacza karty, euroczek czy bon
lokacyjny Profit lub Promesa.
Bez formularza ani rusz
Jezeli chcemy zlozyc dyspozycje otwarcia lokaty terminowej z
wplaty gotowkowej, bezgotowkowej lub przelewu, zmienic termin
lub kwote zlecenia stalego, zlozyc nowe zlecenie stale albo
dokonac przelewu, to musimy pamietac o wlozeniu do koperty specjalnego
formularza. Na jednym moze byc zlozona tylko jedna dyspozycja.
Przed wrzuceniem koperty do szczeliny bankomatu nalezy ja starannie
zakleic - bank nie odpowiada bowiem za koperty otwarte.
Oko komisji
Wyjmowanie kopert z dyspozycjami odbywa sie komisyjnie, do dwoch
dni roboczych nastepujacych po zlozeniu ich w bankomacie. Sprawdza
sie nienaruszalnosc kopert i porownuje zawartosc z trescia dyspozycji.
W przypadku, gdy w kopercie znajduja sie pieniadze budzace podejrzenia
co do autentycznosci, bank informuje o tym pisemnie posiadacza
karty. Podobnie postepuje, gdy komisja stwierdzi roznice miedzy
kwota deklarowana a rzeczywiscie znajdujaca sie w kopercie.
Ale jak zapewnil nas Janusz Detyna z Pekao SA, dotad nie zanotowano
przypadku nieuczciwosci lub pomylki klienta.
Izabela Hemerlig-Kaminska
- ---------------------------------------------------
Porzadki przy Reymonta
Na obiektach pilkarskich Wisly Krakow trwaja prace porzadkowe
i modernizacyjne. Sekcja poszukuje firm, ktore zajelyby sie
konserwacja nawierzchni boisk, pracami porzadkowymi bezposrednio
przed i po meczach, ochrona budynkow oraz zapewnieniem bezpieczenstwa
podczas spotkan i sprzedaza pamiatek.
- Zalezy nam, aby wylapywac awanturnikow juz w czasie meczow
- - powiedzial Maciej Bobr, rzecznik prasowy sportowej spolki
akcyjnej. - To nie jest latwe zadanie, ale moze znajdzie sie
w Polsce ktos, kto podejmie sie tego zadania.
Jac
- ---------------------------------------------------
Warszawski sposob na mistrzow
HOKEJ NA LODZIE
Unia/Dwory - SMS I 2-5 (0-1, 1-1, 1-3)
Uczniowie z Warszawy maja chyba patent na mistrzow Polski, bo
juz po raz trzeci z rzedu pokonali w tym sezonie oswiecimian
- - w tym dwukrotnie w ich wlasnej hali. Goscie na tle slabo grajacych
miejscowych wystapili w roli profesorow, a kontry w wykonaniu
warszawian byly naprawde przedniej marki.
Gospodarze przez cale spotkanie grali slabo, a indywidualne
proby rozmontowania warszawskiej druzyny na nic sie nie zdaly.
Nawet gra w liczebnej przewadze nie byla tego dnia mocna strona
oswiecimian.
Na pierwsza bramke Primy gospodarzez odpowiedzieli "filmowa"
akcja. Puzio strzalem pod poprzeczke zakonczyl indywidualna
akcje Karatajewa. Potem eks-oswiecimianin Cholewa strzalem z
niebieskiej linii zaskoczyl Szabanowa. Po kontaktowej bramce
Karatajewa Unia przez kilka minut przypominala mistrzowska druzyne,
ale warszawianie po raz kolejny pokazali, ze w tym dniu oni
sa panami sytuacji na lodzie.
Wzorowe kontrataki celnymi strzalami skonczyli Buszczian i Gusow,
a zdegustowana publicznosc oswiecimska zaczela masowo opuszczac
trybuny.
- Moi zawodnicy po raz kolejny zlekcewazyli przeciwnika i drogo
za to zaplacili - powiedzial trener Unii Andriej Sidorenko.
- - Mam w zespole nazwiska, ale nie mam druzyny.
0-1 Prima, 15. min; 1-1 Puzio, 27. min; 1-2 Cholewa, 30. min;
1-3 Prima, 41. min; 2-3 Karatajew, 44. min; 2-4 Buszczian, 54.
min; 2-5 Gusow, 55. min.
Unia: Szabanow - Artiemienko, Gonera, Malicki, Karatajew, Puzio
- - Czerwik, Klys, Horny, Klisiak, Wieloch - Witek, Kuberski,
Kotonski, Garbocz, Kwiatkowski - Gryzowski, Parzyszek, Sadlocha.
Kary 6 i 6 min. Widzow 1200.
Jerzy Zaborski
Tymbark/Podhale - KKH Katowice 4-1 (1-0, 2-1, 1-0)
Wielkim rozczarowanim dla kibicow byla nieobecnosc Cygrowa w
szeregach KKH. Goscie rozpoczeli gre trzema piatkami, ale w
zespole Podhala, podobnie jak w niedziele, Koivunoro pelnil
role srodkowego takze w czwartym ataku.
Pierwsze 10 minut nalezalo bezspornie do Podhala, ktore srednio
raz na minute powaznie zagrazalo bramce Brula. Efektem byl jednak
tylko jeden gol. Ahrloos objechal bramke i podal do Semenczenki,
ktory pewnie pokonal golkipera gosci.
Od 10. min do glosu zaczeli dochodzic katowiczanie, raz po raz
zagrazajac bramce Martuszewskiego, jednak ich wysilki nie znalazly
odzwierciedlenia na tablicy wynikow.
Tuz na poczatku drugiej odslony brak szczescia w I tercji powetowal
sobie Antipow. Samotnie pojechal prawa strona i silnym strzalem
nie dal szans Brulowi. "Szarotki" nadal atakowaly, czego efektem
byl kolejny gol zdobyty przez P. Podlipniego z podania Rozanskiego.
Pozniej jednak Podhale nie wykorzystalo przewagi liczebnej mimo
kilkakrotnie zakladanego "zamka". Wydawalo sie, ze i KKH nie
skorzysta z gry w pieciu na czterech. Lecz tuz po powrocie Cwikly
na lod Zamojski zostal skutecznie zablokowany, a nie pilnowany
Zdunek wsadzil krazek do bramki Martuszewskiego.
W III tercji zarowno goscie, jak i gospodarze dwukrotnie grali
z przewaga liczebna, lecz nie zmienili wyniku. Akcje przyjezdnych
staly sie grozniejsze, kiedy "Szarotki" nieco pogubily sie w
grze we wlasnej tercji. Bramka padla dopiero w 56. min, kiedy
druzyny graly w czterech na czterech. Po strzale Hajnosa krazek
odbil sie od bramkarza i wtoczyl do siatki. KKH nie wykorzystalo
jeszcze kary Ahrloosa i wynik nie ulegl zmianie.
Na wyroznienie zasluzyl trzeci atak Podhala, a w szczegolnosci
Koivunoro, ktory mial doskonaly przeglad sytuacji na lodzie.
1-0, Semenczenko, 8. min; 2-0 Antipow, 22. min; 3-0 P. Podlipni,
25. min; 3-1 Zdunek, 33. min; 4-1 Hajnos, 56. min.
Podhale: Martuszewski - Zamojski, Smielowski, P. Podlipni, Szopinski,
Hajnos - Rozanski, Pulawski, Z. Podlipni, Tomasik, Antipow -
Gil, Sroka, Semenczenko, Koivunoro, Ahlroos oraz Cwikla, Lyszczarczyk.
Kary 10 i 8 min. Widzow 1200.
Kinga Rajska
Stoczniowiec - PZU SA KTH 2-6 (0-0, 1-2, 1-4)
Mecz rozpoczal sie z dziesieciominutowym opoznieniem z powodu
braku sedziow. Ekipa bydgosko-warszawska przybyla dopiero pod
koniec drugiej czesci spotkania. Wczesniej sedziowali arbitrzy
awaryjni z Gdanska.
Pierwsza tercja byla najslabsza w calym meczu, o czym najlepiej
swiadczy jej bezbramkowy rezultat. Obydwie druzyny probowaly
bezskutecznie przedostac sie w okolice niebieskiej lini.
Od 10. min drugiej czesci spotkania lekka przewage uzyskali
hokeisci z Krynicy. Dokladne, szybkie i skladne akcje przyniosly
spodziewane gole. Jako pierwszy na liste strzelcow wpisal sie
Kuc, ktory silnym strzalem zza niebieskiej lini zaskoczyl bramkarza
Stoczniowca.
Druga odslona obudzila nieco zawodnikow obydwu druzyn, ale najlepsza
byla dopiero trzecia czesc spotkania. Stoczniowiec probowal
odrabiac straty, atakowal, ale odslonil sie - kryniczanie mogli
konratakowac i zdobywac kolejne gole.
- Stara prawda mowi, ze gra sie tak, jak przeciwnik pozwala,
a Stoczniowiec dzisiaj pozwalal na wiele - podsumowal wystep
swoich podopiecznych trener gdanszczan Henryk Zabrocki.
1-0 Kuc, 33. min; 1-1 Przewozny, 37. min; 1-2 Proszkiewicz,
40. min; 1-3 Proszkiewicz, 52. min; 1-4 Zabawa, 55. min; 1-5
Krzak, 55. min; 2-5 Przewozny, 56. min; 2-6 Slusarczyk, 60.
min.
KTH: Jaworski - Preczek, G. Piekarski, Slusarczyk, Slabon, Krzak
- - Zborzylak, Korczak, Proszkiewicz, Suchomski, Zabawa - Kuc,
Mintel, Piksa, Chabior, Laszkiewicz oraz R. Piekarski.
Kary 6 i 8 min. Widzow 700.
alfa
- ---------------------------------------------------
Wisla wygrywa w hali
Zwyciestwem pilkarzy krakowskiej Wisly zakonczyl sie turniej
halowy rozegrany wczoraj w Magdeburgu. Krakowianie zaczeli od
remisu z Hertha Berlin 3-3 (po bramkach Moskalewicza i dwoch
Nicinskiego), a nastepnie pokonali Wolfsburg 3-1 (gole Wegrzyn,
Czerwiec, Kulawik) i zremisowali z Broendby Kopenhaga 3-3. Trzy
gole zdobyl w tym meczu Nicinski. Finalowe spotkanie ze Slavia
Praga zakonczylo sie wygrana krakowian 3-0, a bramki strzelili:
B. Zajac, Frankowski i Kulawik. Grzegorz Nicinski zdobyl tytul
krola strzelcow z piecioma trafieniami.
JP
- ---------------------------------------------------
Raczkujacy arcymistrz
SZACHY. Rozmowa z Wlodzimierzem Szyszkinem, trenerem Kamila
Mitonia
Jacek Luczynski: Jestes absolwentem elitarnej akademii sportowej,
GCOLIFK w Moskwie. Czy mogl zdradzic co ten skrot oznacza?
Wlodzimierz Szyszkin: - Gosudarstwiennaja Akademia Fiziczieskoj
Kultury - Szachmatnaja Katiedra w Moskwie. Dawniej: Panstwowy
Centralny Instytut Fizycznej Kultury Orderu Lenina w Moskwie.
Jak dlugo pracujesz z polskimi dziecmi?
- Do Polski przyjechalem w 1993 roku. Pierwsze zajecia szkoleniowe
rozpoczalem w Warszawie z Dorota Iwaniuk, Radoslawem Jedryczka
i Mateuszem Bartelem. W polowie 1995 roku przenioslem sie do
Niepolomic. I od tamtej pory zajmuje sie Kamilem Mitoniem oraz
juniorami klubu "Goniec" Staniatki.
Kamil Miton, majacy na swym koncie medale mistrzostw swiata
juniorow, zostal ostatnio decyzja Zarzadu Polskiego Zwiazku
Szachowego zwolniony z obowiazku startu w mistrzostwach Polski
juniorow? Jaki byl powod?
- Miton jest sklasyfikowany bardzo wysoko na miedzynarodowej
liscie rankingowej FIDE. Jego udzial w mistrzostwach Polski
juniorow jest niewskazany ze wzgledow szkoleniowych. Zamiast
grac z rowiesnikami gorszymi o dwie klasy, powinien przygotowywac
sie do turniejow z arcymistrzami.
W ostatniej wyprawie do Groningen w Holandii Kamil byl bliski
zdobycia pierwszej normy na arcymistrza. Za kilka dni odlatuje
do Genewy. Czy jest to kolejny rutynowy wyjazd, czy tym razem
to cos specjalnego?
- Wyjazd do Genewy bedzie pierwszym prawdziwym przetarciem Kamila
z arcymistrzami liczacymi sie na listach FIDE. Ale glownym celem
startu w Genewie jest wlasnie nabywanie nowych doswiadczen z
tak silnymi graczami oraz sprawdzenie taktycznych opracowan.
Przy dobrym ukladzie w tabeli zawodow sprobujemy powalczyc rowniez
o norme arcymistrzowska.
Po Krakowie chodzi fama o wyprawie najmlodszego w swiecie mistrza
miedzynarodowego Kamila Mitonia z Niepolomic za ocean. Ma on
podobno zagrac w jednym z najbardziej prestizowych turniejow
na swiecie w USA - New York Open. Czy moglbys uchylic rabka
tajemnicy?
- Mamy taka przymiarke, lecz na razie jest za wczesnie o tym
mowic.
Jakie macie wobec tego najblizsze plany sportowe?
- Otrzymalismy rozne propozycje. Szkoda jednak, ze kilka silnych
arcymistrzowskich turniejow, a w takich Kamil musi obecnie startowac,
pokrywa sie w czasie. Musimy wybierac pomiedzy wyjazdem do Cannes
lub Capella de la Grande (Francja).
Ile trzeba zaiwestowac w utalentowanego mlodego Polaka, aby
doszedl do tytulu arcymistrza?
- Moze to sie wyda niewiarygodne, ale przy stworzeniu maksymalnych
warunkow szkolenia szachisty, zapewnieniu odpowiedniego sprzetu
szachowego, komputeru, oprogramowania, do tego dochodza starty
w turniejach, place trenerskie, stypendia dla zawodnika oraz
staly dostep do literatury szachowej itp), potrzeba okolo 4
mln zlotych!
Czy wyniki najmlodszego w swiecie mistrza miedzynarodowego Kamila
Mitonia maja uznanie wsrod sponsorow?
- Niestety, nie. Do tej pory mielismy tylko indywidualnych sponsorow.
Ostatnio naszym mecenasem jest Jerzy Luberda, wlasciciel patentu
ogolnoswiatowego "Szachow dla trzech". Do tej pory nie mamy
sponsora strategicznego.
Jak sobie radzicie z problemami finansowymi?
- Tak jak we wszystkich innych dziedzinach sportu, tak i do
szachow wkroczyla komercja. Szachy staja sie coraz bardziej
elitarnym i kosztownym sportem.
Na poczatku praktycznie szkolenie i udzial Kamila w zawodach
finansowali glownie rodzice Kamila. Pieniadze przeznaczane na
szkolenie przez zarzad miasta Niepolomice i od wojewody w niewielkim
stopniu pokrywaly potrzeby zwiazane z wydatkami na szkolenie.
Nadal szukamy sponsora strategicznego.
W Malopolsce nie brakuje utalentowanych szachowo dzieci. Jaka
jest recepta na to, aby z plejady dobrze zapowiadajacych sie
mlodych szachistow wyrosl nastepca Kamila.
- Potrzebna jest kadra szkoleniowa, dzialacze z prawdziwego
zdarzenia, madra polityka wladz i strategiczny sponsor. W innym
przypadku najlepsi utytulowani szachisci nie beda w stanie rywalizowac
z rowiesnikami z innych panstw.
Rozmawial Jacek Luczynski
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 12.01.99
Numer:9
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Pieniadze dla kierowcow karetek
Pracownicy wojewodzkich kolumn transportu sanitarnego w Krakowie,
Tarnowie i Nowym Saczu lada dzien otrzymaja pensje za grudzien.
W piatek Jacek Kukurba, szef Malopolskiej Kasy Chorych, podpisal
z zarzadem wojewodztwa umowe o przekazaniu 1 mln 604 tys. zl
na wyplate wynagrodzen. - Do tej pory ministerstwo zdrowia nie
ustalilo sposobu finansowania kolumn transportu sanitarnego.
W najblizszy czwartek ta sprawa trafi pod obrady Rady Ministrow.
Dopoki nic sie nie zmieni, pieniadze beda przekazywane z kasy
chorych za posrednictwem urzedu marszalkowskiego - powiedzial
nam Marek Nawara, marszalek Sejmiku Wojewodztwa Malopolskiego.
Wczoraj pieniadze zostaly przelane na konto WKTS. - Kiedy tylko
dotra na nasz rachunek, rozpoczniemy wyplaty - zapewnia dyrektor
WKTS w Krakowie Jan Biernat.
MW
- ---------------------------------------------------
Zegnaj choinko
Wczoraj rano rozpoczeto demontaz choinki stojacej na Rynku Glownym.
Najpierw zdjeto ozdoby, potem obcieto galezie. Drzewko przyjechalo
do Krakowa z Doliny Chocholowskiej w Tatrach i od 26 listopada
ub. roku wprawialo nas w swiateczny nastroj. Wiceprezes Przedsiebiorstwa
Uslug Komunalnych i Dekoracji Boguslaw Koperski przypuszcza,
ze ta choinka byla rekordzistka, jesli chodzi o dlugosc - mierzyla
17,5 m. Galezie wyladowaly na smietniku, pien przez najblizszych
kilka lat sluzyc bedzie jako stelaz podtrzymujacy nastepne swiateczne
dekoracje.
Gin, Kiki
- ---------------------------------------------------
Malopolska w budzecie centralnym
Niektore przedsiewziecia Projekt przedstawiony Sejmowi Po przyjeciu
poprawek
Krakow 2000 0 7 mln
Klinika Kardiochirurgii 0 27,5 mln zl
III Campus UJ 20 mln zl 30 mln zl
SKOZK 33 mln zl 37 mln zl
Szpital w Nowym Targu 4 mln zl 8 mln zl
Kanalizacja Zakopanego 4 mln zl 6,5 mln zl
- ---------------------------------------------------
Lawa za Malopolska
INWESTYCJE CENTRALNE W REGIONIE. Poslowie wreszcie razem
W tegorocznym budzecie panstwa Malopolska zyskala nadspodziewanie
duzo - uwazaja poslowie reprezentujacy region w Sejmie. To efekt
skutecznego lobbingu w ostatniej fazie sejmowych bojow.
Ustawa budzetowa zostala przyjeta w nocy z piatku na sobote.
Zanim doszlo do ostatecznego glosowania, Sejm debatowal nad
97 poprawkami. Niewiele z nich spotkalo sie z poparciem wiekszosci
Izby - do wyjatkow nalezaly propozycje dotyczace Malopolski,
ktore udalo sie przeforsowac niemal w komplecie.
Sposobem i wiecej
Na przygotowanie imprez festiwalu "Krakow 2000" przeznaczono
z kasy panstwa 7 mln zlotych. 27,5 mln przyznano Klinice Kardiochirurgii.
Jak podkreslil posel UW Stanislaw Kracik, rozbudowa tej placowki
formalnie zakonczyla sie w zeszlym roku, ale udalo sie jeszcze
pozyskac pieniadze na remont starych obiektow.
Wiele zabiegow kosztowalo uzyskanie 37 mln zl dla kancelarii
prezydenta, ktora przeznaczy te kwote Spolecznemu Komitetowi
Odnowy Zabytkow Krakowa. Proponowana na poczatku debaty budzetowej
sume 40 milionow obcieto w komisjach o 7 mln, ale ostatecznie
udalo sie odzyskac 4 mln zlotych.
W 1999 r. na budowe III Kampusu Uniwersytetu Jagiellonskiego
panstwo przeznaczy 30 mln zlotych - o 10 mln wiecej niz proponowano
w projekcie przedstawionym do ostatecznego glosowania. - To
dopiero poczatek prawdziwych zabiegow, bo cala ta inwestycja
kosztowac bedzie 850 mln zlotych. Wazne, ze juz teraz zyskala
znaczne dofinansowanie - podkresla Stanislaw Kracik (UW). Wyjawia,
ze jako czlonek podkomisji ds. iwestycji centralnych mial wplyw
na przyjecie poprawek korzystnych dla Malopolski. - Potem cala
sejmowa komisja finansow ustalila, by wszystkie poprawki potraktowac
en block. To ustawilo sprawe podczas glosowania w Sejmie - zaznacza
posel. Dzieki temu zabiegowi wiecej pieniedzy w budzecie znalazlo
sie takze na budowe szpitala w Nowym Targu oraz dokonczenie
kanalizacji Zakopanego.
To jeszcze nie koniec
Sejm postanowil rowniez, ze z puli centralnej finansowana bedzie
regulacja gornego biegu Wisly w powiecie oswiecimskim. W ramach
tego projektu budzet panstwa przeznaczy 6 mln zl na budowe stopnia
wodnego w Dworach i 3 mln zl na stopien Smolice.
Szanse skorzystania ze zwiekszonych o 31 milionow wydatkow panstwa
na bezpieczenstwo publiczne ma takze Krakow. Posel AWS Jan Maria
Rokita, szefujacy sejmowej komisji administracji, zapewnil,
ze bedzie zabiegal o przyznanie czesci tej sumy na budowe w
miescie nowego stanowiska kierowania policji.
W ustawie budzetowej znalazly sie 4 mln na inwestycje prowadzone
przez Zwiazek Gmin Dorzecza Gornej Raby i Krakowa. Jest to niemal
cztery razy mniej niz wnioskowaly zainteresowane samorzady.
- - Nie wystepowalismy z wnioskiem o podniesienie dotacji dla
zwiazku, bo przy przesadnie duzej liczbie poprawek rzadko kiedy
wszystkie przechodza. Bedziemy sie starac wprowadzic wieksza
kwote przy debacie w Senacie - wyjawil Rokita.
Wsrod poprawek odrzuconych przez Sejm znalazla sie propozycja
przeznaczenia 1,3 mln zl na promocje projektu zimowej olimpiady
w Zakopanem. W kuluarach do ostatniej chwili o poparcie poslow
zabiegal burmistrz Adam Bachleda-Curus.
Zgoda, zgoda, zgoda
- Wyglada na to, ze poslowie z Malopolski osiagneli zdolnosc
wspoldzialania w interesie regionu - uwaza Jan Maria Rokita.
Wczesniej wspolpraca nie ukladala sie dobrze. Zaciazyl na tym
m.in. zeszloroczny konflikt w Krakowie, kiedy glosami radnych
AWS z funkcji prezydenta odwolano posla UW Jozefa Lassote. Brak
wspolnych celow byl tez szczegolnie widoczny w trakcie zabiegow
o ustalenie granic nowych wojewodztw. Zwolennicy przylaczenia
do Malopolski wschodnich rejonow dawnego wojewodztwa katowickiego
zarzucali - szczegolnie krakowskim parlamentarzystom - brak
zainteresowania. Ich zdaniem, sytuacje te wykorzystalo dobrze
zorganizowane slaskie lobby.
Tym razem bylo inaczej. Takze opozycyjni poslowie z Malopolski
zabiegali o poparcie w swoich szeregach. Jak mowi Kazimierz
Chrzanowski z SLD, udalo im sie przeforsowac w swoim klubie
odstapienie od dyscypliny przy glosowaniu poprawek korzystnych
dla Malopolski. - Przekonywalismy naszych kolegow, jak waznym
przedsiewzieciem jest Festiwal Krakow 2000 - dodaje Chrzanowski.
- Spotkalismy sie z daleko idaca pomoca poslow opozycyjnych.
Stala sie rzecz o olbrzymim znaczeniu dla Malopolski - komplementuje
przeciwnikow posel Rokita. Podkresla tez skutecznosc zabiegow
posla Kracika.
- Swiadomosci spraw naprawde waznych i wspolpracy wokol nich
do tej pory nie bylo. Za nami wazna lekcja - stwierdza posel
UW. W jego opinii, w przyszlosci nie powinno byc rozbieznosci
wsrod malopolskich parlamentarzystow przy staraniach o pieniadze
na rozbudowe III Kampusu, ochrone zbiornika czorsztynskiego
i dobczyckiego i komunikacyjne odblokowanie Krakowa.
Posel Chrzanowski na swojej liscie spraw, ktore nalezy bezwzglednie
popierac, umieszcza ochrone zabytkow, Krakow 2000 i rozwiazywanie
problemow komunikacyjnych. - Biorac pod uwage wyniki glosowania
nad budzetem, mozna uznac, ze takie nieformalne - bo przeciez
zadnych umow nie bylo - lobby juz istnieje. Mysle, ze w duzym
wojewodztwie powinno byc latwiej o wspolprace, bo na sprawy
mozna patrzec szerzej, a nie w sposob partykularny - przekonuje
posel SLD.
Krzysztof Fijalek
- ---------------------------------------------------
Szara bardziej niz my
Wlascicielka krakowskiej Wytworni Ozdob i Galanterii Szklanej
"Calik" oswiadczyla wczoraj przed Sadem Rejonowym w Miechowie,
ze "nie ma pieniedzy" na adwokata.
Miejscowa prokuratura, na wniosek 65 pracownic miechowskiego
zakladu firmy "Calik", zarzucila Ewie C., ze od 1991 r. do kwietnia
1998 naruszala prawa pracownicze, zwlekajac z wyplata wynagrodzen.
Tymczasem, jak stwierdzil biegly, sytuacja finansowa firmy pozwalala
na wyplate pensji w terminie. Wlascicielce grozi kara ograniczenia
lub pozbawienia wolnosci do lat dwoch.
Wczorajsza rozprawa trwala kilkanascie minut. Sedzia najpierw
zauwazyl brak poswiadczenia o doreczeniu zawiadomienia o rozprawie
jednej z poszkodowanych. Nastepnie stwierdzil nieobecnosc obroncy
oskarzonej adwokata Wladyslawa Makucha, "prawidlowo zawiadomionego
o terminie". - Nie mam pieniedzy, aby go oplacic - powiedziala
Ewa C. i zlozyla pisemny wniosek o przyznanie obroncy z urzedu.
- Sytuacja majatkowa oskarzonej umozliwia jej oplacenie obroncy
z wyboru - sprzeciwila sie wnioskowi Ewy C. prokurator Janina
Cupial. Decyzje w tej sprawie podejmie sad. Termin nastepnej
rozprawy wyznaczono na 28 stycznia.
Opuszczajac sale rozpraw, poszkodowane kobiety bacznie przygladaly
sie swojej chlebodawczyni. - Zawsze byla taka szykowna. Teraz
jest szara bardziej niz my - komentowaly wyglad Ewy C.. A oskarzona
wsiadla do samochodu marki Peugeot i odjechala.
BHK
- ---------------------------------------------------
Tadeusz Wolek
Urodzil sie w Krakowie. Ma 55 lat, dwoch synow (21 i 13 lat).
Jego zona Joanna, z wyksztalcenia ekonomista, nie pracuje. W
1974 roku ukonczyl Wydzial Prawa na Uniwersytecie Jagiellonskim.
- - Studiowalem ten kierunek z przekonania, podobnie jak z przekonania
zostalem sedzia - mowi. Kariere prawnicza zaczynal w sadzie
rejonowym. Przeszedl wszystkie piony orzecznicze: cywilny, karny
i rodzinny. Zapytalismy o hobby. - Myslistwo - odpowiedzial
bez namyslu. Ostatnie osiagniecie? Na polowaniu wigilijnym trafil
szaraka. Zostanie prezesem krakowskiego sadu okregowego (do
niedawna wojewodzkiego). To bedzie jego druga czteroletnia kadencja.
DAJ
- ---------------------------------------------------
Cezary Colombo
Fotografia zawodowo zajal sie w latach 50. Mieszkajac w Mediolanie
wykonywal przede wszystkim zdjecia architektury przemyslowej
tego miasta. Od 20 lat fotografia jest rowniez przedmiotem jego
pracy naukowej. Kilka lat temu Fratelli Alinari - wydawnictwo
i najstarszy zaklad fotograficzny na swiecie, dla ktorego Cezary
Colombo pracowal niegdys jako fotograf, zwrocilo sie do niego
z prosba o pomoc w przygotowaniu wystawy obejmujacej 100 lat
historii Wloch. Mozna ja obecnie ogladac w Muzeum Historii Fotografii.
MF
- ---------------------------------------------------
Krotko
NOWOCZESNE WYLAPYWANIE. W odpowiedzi na postulaty mieszkancow
Libiaza (powiat chrzanowski), skarzacych sie na bezdomne psy,
zarzad miejski przeznaczyl tysiac zlotych na zakup siatki oraz
noszy sluzacych do "zwalczania zjawiska bezdomnych zwierzat".
- - Kiedys walesajace sie psy wabiono kielbasa, teraz wylapywanie
bedzie skuteczniejsze - poinformowala nas Magda Kozak z UM w
Libiazu. Schwytane zwierzeta straz miejska przewiezie do schroniska
w Myslowicach.
BHK
- ---------------------------------------------------
Wirtualne aukcje
Nowoczesnie i taniej
Krakowska firma ARR Group jako pierwsza w Polsce wprowadzila
wirtualne aukcje. Ich uczestnicy kupuja towary - na razie jedynie
akcesoria komputerowe, ale wkrotce rowniez plyty kompaktowe,
ksiazki i sprzet AGD.
Internetowa aukcja umozliwia kazdemu, kto ma dostep do Internetu,
licytowanie sprzedawanych towarow. Potencjalnych kupcow zacheca
cena wyjsciowa, ktora dla wszystkich towarow - niewazne czy
w sklepach kosztuja 1000 czy 50 zl - wynosi zlotowke. Pierwsze
aukcje ARR poprowadzila w polowie grudnia. Na poczatku stycznia
wprowadzono ich modyfikacje - czyli aukcje w czasie rzeczywistym.
Polegaja one na tym, ze wszyscy uczestnicy podczas trwania licytacji
widza na ekranie komputera kto i ile oferuje za wystawiony towar.
Podnosi to dramaturgie aukcji i... wylicytowane ceny.
Zakupiony towar firma dostarcza bezplatnie na terenie Krakowa
oraz odplatnie za posrednictwem poczty lub firmy kurierskiej,
gdy klient mieszka poza naszym miastem. Placic mozna przy odbiorze,
albo od razu - karta kredytowa.
Warto sprobowac swoich umiejetnosci licytowania. Na przyklad
jeden z licytujacych kupil kilka dni temu komputerowy slownik
angielsko-polski Collinsa za 5 zl, podczas gdy w sklepie kosztuje
on grubo ponad 100. Dotychczasowa praktyka pokazuje, ze wylicytowana
cena jest srednio o 30 proc. nizsza niz w tradycyjnych sklepach.
SMS
Internetowa strona aukcji: http://www.arr.com.pl
- ---------------------------------------------------
Pisaliscie juz w "GwK" o zimnie panujacym w kinie "Sztuka".
Niestety nic sie tam nie zmienilo. Bylam z dzieckiem w niedziele
na seansie o g. 15.15 i oboje tak solidnie przemarzlismy, ze
syn zamaist isc do szkoly, musial w poniedzialek zostac w domu.
Jeden z pracownikow na zwrocona przeze mnie uwage - ze "maja
zimno jak w psiarni", odpowiedzial, ze winna temu jest wentylacja.
- ---------------------------------------------------
Pod blokiem nr 6 przy ulicy Teligi nikt nie odsnieza chodnikow.
Sa pokryte gruba warstwa lodu i bardzo niebezpieczne. Wczoraj
moje dziecko zwichnelo tam noge. Dziwne jest to, ze pod sasiednimi
blokami: 2 i 4 na tej samej ulicy wszystkie drogi sa odsniezone.
Zarzad Krakowskiej Spoldzielni Mieszkaniowej twierdzi, ze czesc
ulicy podlega pod nadzor Przedsiebiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej.
Czy za utrzymanie porzadku na jednej ulicy nie moga odpowiadac
te same osoby?
- ---------------------------------------------------
Po prosbie
STRAZ POZARNA. Budzet na przezycie
Pieniadze przeznaczone z budzetu centralnego dla krakowskich
strazakow wystarcza tylko na place, paliwo i obowiazkowe platnosci.
Nie zostaje prawie nic na remonty i zakup sprzetu.
Krakowska Komenda Panstwowej Strazy Pozarnej od nowego roku
ma dodatkowo dwoch zwierzchnikow: prezydenta miasta i staroste.
Nie zmienilo to jej fatalnej sytuacji finansowej. Na poczatku
stycznia okazalo sie, ze fundusze z centralnego budzetu dotarly
na inne konto, teraz wiadomo juz, ze sa takze za male.
- Z ponad 14 milionow zlotych, jakie mamy na caly rok, 87 procent
pochlona place, reszta zostanie przeznaczona na paliwo, podatki
i media - wylicza brygadier Jozef Pekala, zastepca komendanta
PSP w Krakowie. - Na remonty coraz starszego sprzetu, z ktorego
40 procent ma powyzej 10 lat, i zakup nowego mamy 183 tysiecy.
Wystarczy powiedziec, ze koszt samochodu gasniczego wynosi ok.
4 mld zl.
Strazacy licza na pomoc miasta, ostatnio radni wystapili z wnioskiem
o przeznaczenie dla nich z budzetu 1,5 mln zl. Pieniedzy potrzeba
jednak wiecej, chociazby na zakup drabin - dwie z pieciu, ktore
sa na ich wyposazeniu, to wielkogabarytowy sprzet amerykanski,
rzadko wykorzystywany w krakowskich warunkach, a dwie kolejne
maja juz sporo ponad 20 lat.
MD
- ---------------------------------------------------
Generalicja krolewskiej gry
Stanislaw Lobaziewicz zostal prezesem nowo powstalego Malopolskiego
Okregowego Zwiazku Szachowego w Krakowie. Przez kilkanascie
godzin ponad piecdziesieciu delegatow dyskutowalo wczoraj o
przyszlosci i rozwoju szachow w wojewodztwie malopolskim. Zatwierdzono
statut zwiazku, wybrano wladze okregu.
Jacek Luczynski
- ---------------------------------------------------
MALOPOLSKIE OHP. Odwolany komendant
Roman Jedynak przestal byc komendantem krakowskich Ochotniczych
Hufcow Pracy. Twierdzi, ze to zemsta komendanta glownego OHP
i zapowiada interwencje u ministra pracy.
W zwiazku z reforma administracyjna komenda glowna OHP odwolala
wszystkich komendantow wojewodzkich. Roman Jedynak od 1 stycznia
byl pelnomocnikiem do spraw dostosowania struktur organizacyjnych
OHP do nowego podzialu administracyjnego kraju. W piatek wieczor
powiadomiono go, ze od poniedzialku traci prace.
Zygmunt Grabowski, zastepca komendanta glownego, osobiscie przywiozl
wczoraj do Krakowa jego dymisje. Jednoczesnie mianowal na szefa
malopolskich hufcow Zdzislawa Bajraka, bylego komendanta w Bielsku-Bialej.
- To rozgrywka personalna i zemsta na mojej osobie - twierdzi
Roman Jedynak. - Nie ma zadnych przeslanek merytorycznych do
usuniecia mnie ze stanowiska.
Potwierdza to zastepca komendanta glownego. - Przez trzy lata
piastowania swego stanowiska pan Jedynak pracowal nienagannie
- - powiedzial Zygmunt Grabowski.
Zaklopotany jest Zdzislaw Bajrak. - Sam bylem zdziwiony ta decyzja
- - komentuje krotko nominacje.
Roman Jedynak zostal komendantem trzy lata temu, kiedy stanowisko
komendanta glownego po Januszu Lewandowskim objal Zbigniew Sawicki.
Lewandowski wrocil na swoje stanowisko w maju 1998 r.
- To zemsta - utrzymuje Roman Jedynak. - Glosno mowilem, ze
nie podobaja mi sie niektore decyzje Lewandowskiego i za to
zostalem ukarany.
Janusz Lewandowsk przebywa obecnie sluzbowo w Niemczech.
- Szef OHP ma prawo dobierac sobie do wspolpracy kogo chce -
uwaza Anna Szymanska, rzecznik KG OHP. - Skoro zle ukladaly
mu sie stosunki z panem Jedynakiem, wolal zatrudnic kogos innego.
Bartlomiej Kuras
- ---------------------------------------------------
Podroz na wyspy szczesliwe
Grzegorz Turnau najchetniej pojechalby na Ultima Thule albo
na deszczowa Bracka, Robert Kasprzycki wynajalby niebo. O swoich
tesknotach do szczesliwych miejsc spiewali wczoraj publicznosci
koncertu "Ballady o wyspach szczesliwych" rowniez Jacek Wojcicki,
Stefan Blaszczynski, Lidia Jazgar, Grupa pod Buda (na zdjeciu).
Jacek Lubart-Krzysica i Adam Ziemianin czytali swoje wiersze.
Calkowity dochod zostanie przekazany na konto Fundacji Przyjaciol
Dzieci z Choroba Nowotworowa "Wyspy Szczesliwe".
Lop
- ---------------------------------------------------
Z policji
JEDNI KWESTOWALI, INNI KRADLI. Wieczor i noc z niedzieli na
poniedzialek byla dla krakowskich policjantow szczegolnie ciezka,
i to nie tylko z powodu Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy
- - akurat wtedy dokonano kilku wlaman. Ze sklepow przy ul. Lwowskiej
i ul. Na Kozlowce skradziono sprzet elektroniczny i gospodarstwa
domowego za ponad 26 tys. zlotych. Z mieszkan przy ul. Dekerta
i Zawiejskiego po wylamaniu okien balkonowych nieznani sprawcy
wyniesli m.in. sedes, umywalke i ekspres do kawy.
MD
- ---------------------------------------------------
Rekomendacje
Hej koleda
Artysci Piwnicy sw. Norberta zapraszaja dzis na koncert "W olbrzymim
miescie - Hej koleda, koleda". W programie znalazly sie nie
tylko koledy, ale takze poezje i improwizacje muzyczne: blues,
jazz i rock. Na scenie bedzie mozna zobaczyc m.in.: Stefana
Blaszczynskiego, Monike Rasiewicz, Beate Malczewska, Terese
Lipinski, Marie Lamers, Andrzeja Lamersa, Piotra Kordasa, Bohdana
Lizonia i Grzegorza Pietaka. Autorka scenografii jest Ada Szczudlo.
Koncert rozpocznie sie o g. 19.30 w podziemiach kosciola sw.
Norberta (ul. Wislna 11, wejscie od strony Plant).
RR
- ---------------------------------------------------
Prezydent fanem Boney M
Na tegorocznym VII Balu Krolewskiego Miasta Krakowa zagra
Boney M. Jak podkresla przewodniczacy Komitetu Organizacyjnego
Krzysztof Smolarski zespol wynajeto na zyczenie prezydenta Andrzeja
Golasia.
Karnawalowa zabawa rozpocznie sie w salach Palacu Wielopolskich
l3 lutego o g. 21. Bal poprowadza Krzysztof Piasecki i Elzbieta
Zajacowna. Gwiazda wieczoru bedzie Edyta Geppert. O polnocy
Andrzej Starmach rozpocznie aukcje dziel sztuki. Dochod z ich
sprzedazy zostanie przeznaczony na wyposazenie miejskich placowek
sluzby zdrowia. - Nie ustalilismy jeszcze, kto i jaki sprzet
otrzyma. Z pewnoscia kupimy rektoskop dla poradni proktologicznej
przy ul. Estery - mowi Krzysztof Smolarski.
Podczas VII Balu Krolewskiego Miasta Krakowa poznamy takze Krakowianina
Roku. Do tej pory tytul ten otrzymali m.in. Kazimierz Kuc, Tadeusz
Piekarz, Wislawa Szymborska i Jerzy Stuhr.
Organizatorzy balu rozeslali zaproszenia do 1200 osob, ktore
za zabawe w towarzystwie prezydenta miasta zaplaca 900 zl od
pary. Innych bilet wstepu do Palacu Wielopolskich bedzie kosztowal
5 tys. zl od pary. - Nie wszyscy lubia bale, niektorzy zaproszeni
z roznych wzgledow nie przyjda. Dlatego biletow jest tylko 600.
Mysle, ze to wystarczy - podkresla K. Smolarski. Od dwoch lat
tantiem ze sprzedazy biletow na prezydencki bal domaga sie ZAiKS.
- - Proponujemy, aby zostali naszym sponsorem i jestesmy na dobrej
drodze do porozumienia - zapewniaja organizatorzy.
Podobnie jak w latach poprzednich przed magistratem przeciwko
"balowi bogatych i politycznych szumowin" zamierzaja protestowac
anarchisci. Swoja akcje opatrzyli kryptonimem "Bankiet".
MW
- ---------------------------------------------------
Gdzie jest wladza? - errata
Urzad Miasta Tarnowa miesci sie przy ul. Nowej 4, tel. (0-14)
22-25-81, fax 21-53-08, tlx 06-62-25. Pod adresem podanym w
spisie znajduje sie Urzad Gminy Tarnow. Prawidlowe telefony
do Urzedu Gminy Biecz: (0-13) 447-10-06, tel./fax (0-13) 447-11-13.
- ---------------------------------------------------
Byla nawet szopka
WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY. Liczymy pieniadze
Ponad 169 tys. zl zebralismy w niedziele w redakcji "Gazety".
Na ofiarodawcow bedziemy czekac przez caly styczen w naszym
biurze promocji (ul. Szewska 5). W sumie krakowianie ofiarowali
Orkiestrze okolo 250 tys. zlotych.
Oprocz pieniedzy przynoszono rowniez bizuterie: srebrna - 13
lancuszkow, 11 pierscionkow, 8 par kolczykow, bransoletke, i
zlota: 3 lancuszki, 4 obraczki, 8 pierscionkow i 5 par kolczykow.
Dostalismy tez m.in. 174 dolary, 134 DM, 33 tys. 50 frankow
francuskich i 22 tys. 50 lirow wloskich. Ofiarowano nam rowniez
szopke.
W niedziele licytowalismy serduszka (13 tys. zl) i zdjecia z
artystami, m.in. Jerzym Trela, Anna Dymna, Krzysztofem Globiszem
i Grzegorzem Turnauem. Najdrozej zaplacono za mozliwosc sfotografowania
sie z tym ostatnim - 210 zlotych. Sprzedalismy takze tysiac
zdjec artystow - po 10 zlotych.
W naszych oddzialach w Nowym Saczu i Tarnowie rowniez prowadzono
kwesty. W Nowym Saczu dziennikarzom udalo sie zebrac okolo 3
tys. zl, a w Tarnowie - ponad 10 tys. zl, 19 dolarow, 1200 lirow,
12 koron slowackich, 5 tys. lirow tureckich. Przyniesiono tez
srebrny pierscionek i zlota obraczke.
Kwesty odbywaly sie w calym Krakowie. Organizatorzy Jazzowej
Orkiestry Swiatecznej Pomocy zebrali ponad 10 tys. zlotych,
Punkowej - 20 tys., wyborow Miss Nowej Huty - ponad 3 tysiace.
W niedziele sprzedano 53 egzemplarze ksiazki Znaku "Orkiestra
Klubu Pomocnych Serc, czyli monolog-wodospad Jurka Owsiaka"
za 1812 zlotych. Punkowa orkiestra zebrala 20 tys. zl, z czego
okolo 2-3 tys. zostanie przeznaczone na zakup szyb, ktore zostaly
wypchniete przez tlum. Po koncercie dwanascie osob policja odwiozla
do izby wytrzezwien.
W Krzeszowicach zebrano 3 tys. zl, a w Niepolomicach okolo 6,5
tys. Wczoraj do naszej redakcji jeden z wolontariuszy doniosl
kolejna paczke. Bylo w niej okolo 6 tys. zl od mieszkancow Dobczyc.
Podczas wielkiej imprezy plenerowej w Bukowinie Tatrzanskiej
do puszek wrzucono 30 tys. zlotych. 22 osoby oddaly 17 litrow
krwi.
Niestety, nie wszystkie zebrane pieniadze trafia na konto WOSP.
W niedziele dwoch nastolatkow napadlo na 19-letniego wolontariusza,
ktory szedl juz do naszej redakcji, aby rozliczyc sie z zebranych
pieniedzy. Grozac nozem odebrali mu puszke, w ktorej znajdowalo
sie okolo dwoch, trzech tysiecy zlotych.
RR, Lop, Ans, SID
Przepraszamy organizatora Punkowej Orkiestry Swiatecznej Pomocy,
Janusza Krzeczowskiego, za bledne podanie jego nazwiska.
- ---------------------------------------------------
Doktoraty na nowo
Po raz pierwszy w historii Papieskiej Akademii Teologicznej
w Krakowie odnowiono jej bylym sluchaczom tytuly doktorskie.
Uroczystosc odbyla sie wczoraj w auli Seminarium Duchownego.
Promocje doktorskie odnowiono ks. biskupowi Stanislawowi Smolenskiemu
i ks. profesorowi Tadeuszowi Wojciechowskiemu. Stan zdrowia
nie pozwolil przybyc do auli bp. Smolenskiemu.
- Uczelnia cieszy sie nie tylko z tych, ktorzy zdobywaja dyplomy,
ale i z tych, ktorzy je odnawiaja po 50 latach - powiedzial
wczoraj bp Tadeusz Pieronek, rektor uczelni. - Dyplom jest nie
po to, by wisiec na scianie, ale by przynosic owoce.
KuBa
- ---------------------------------------------------
Anestezjolodzy zaproponuja
Dyrektor Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego chce, aby anestezjolodzy
indywidualnie proponowali warunki, na ktorych zgodza sie podjac
prace.
Dr Andrzej Wisniewski mimo choroby pojawil sie wczoraj w pracy
i probuje rozwiazac problem braku anestezjologow.
Przypomnijmy, ze - jak poinformowal sekretarz krakowskiego oddzialu
Zwiazku Zawodowego Anestezjologow dr Jacek Pachota - wszyscy
anestezjolodzy opuscili pogotowie w piatek rano. Zapowiedzieli,
ze nie wroca do czasu zlozenia przez dyrekcje satysfakcjonujacej
ich propozycji placy. Okazuje sie jednak, ze dwoch z dziesieciu
anestezjologow zatrudnionych na etatach Krakowskiego Pogotowia
Ratunkowego, w tym jeden z drugim stopniem specjalizacji, wypowiedzenia
z pracy nie zlozylo. Nie zrezygnowal tez jeden z trzynastu zatrudnianych
na godziny.
Od piatku placowka dziala bez zaklocen. Obowiazki anestezjologow
przejeli inni lekarze pogotowia. Na ogol sa oni po specjalnym
przeszkoleniu w reagowaniu na sytuacje zagrazajace zyciu pacjenta.
- - Karetki wyjezdzaja nawet do pacjentow chorych na grype, tych
z wysoka goraczka. Bez doplat - informuje dyrektor.
Zeby rozwiazac problem braku zespolu anestezjologicznego, Andrzej
Wisniewski postanowil oglosic konkurs ofert. Pomysl polega na
tym, zeby anestezjolodzy indywidualnie proponowali warunki pracy,
a dyrektor - rowniez indywidualnie - bedzie z nimi negocjowal.
- - To nie jest tak, ze kazdy ma takie same oczekiwania, jak twierdza
przedstawiciele zwiazku zawodowego. Dlatego nalezy z kazdym
rozmawiac z osobna - mowi dyrektor Wisniewski. - Zreszta nie
moge placic anestezjologom cztery razy wiecej niz na przyklad
dobrym chirurgom z drugim stopniem specjalizacji.
GL
- ---------------------------------------------------
Nowy stary prezes
Z SADU. Bez niespodzianek
Prezesem Sadu Okregowego w Krakowie zostanie po raz drugi
z rzedu Tadeusz Wolek. Jego kandydature przedstawila osobiscie
minister sprawiedliwosci Hanna Suchocka.
Wprawdzie nominacja sedziego Wolka nie zostala jeszcze podpisana
przez ministra, ale jest to tylko kwestia czasu. Krakowskie
Zgromadzenie Sedziow przytlaczajaca wiekszoscia glosow zaopiniowalo
wczoraj jego kandydature. Innego zdania bylo zaledwie 10 sposrod
148 sedziow. Jeszcze przed glosowaniem tylko jego nazwisko wymieniano
w kuluarach jako nazwisko przyszlego prezesa.
- Z przyjemnoscia zaproponowalam prezesa Wolka - powiedziala
Hanna Suchocka. - To doskonaly organizator i swietnie zarzadza
sadem.
Ta kadencja bedzie druga czteroletnia kadencja Tadeusza Wolka.
Gdyby nie zmiany w nazewnictwie, nie musialby zmieniac nawet
pieczatki.
Przypomnijmy, ze od 1 stycznia sady wojewodzkie staly sie okregowymi.
Nowy podzial administracyjny nie wplynal w ogole na strukture
sadownicza. Prawdziwe zmiany nastapia najpozniej do 2001 roku.
Powstana wowczas sady grodzkie, ktore beda wydzialami sadow
powiatowych. Przejma kompetencje kolegiow ds. wykroczen. Ponadto
zajma sie drobniejszymi sprawami cywilnymi.
Minister Suchocka powiedziala wczoraj, ze pierwsze sady grodzkie
rozpoczna prace 1 stycznia 2000 roku. Sa juz na to pieniadze.
Zreszta sadownictwo jako calosc otrzyma okolo 18 proc. wiecej
srodkow niz w ubieglym roku. - Planujemy podwyzki uposazen pracownikow
wymiaru sprawiedliwosci - zapowiedziala Suchocka.
Zapytana przez dziennikarzy o szanse mianowania jej sekretarzem
generalnym Rady Europy, odpowiedziala, ze "nic nie jest jeszcze
przesadzone". - Czuje sie, jakby juz mnie spakowano do tej Rady
Europy - skomentowala krazace na ten temat plotki.
DaJ
- ---------------------------------------------------
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic
Dzis podajemy cd. wykazu pomocniczych srodkow, ktore przysluguja
pacjentowi bezplatnie lub ze znizka.
11. rurka tracheostomijna wraz z zapasowym wkladem w przypadku
nowotworu krtani lub urazu oraz dusznosci pochodzenia krtaniowego
- - bezplatnie raz na rok
12. krtan elektroniczna (aparat wspomagajacy mowe) w przypadku
nowotworu lub urazu krtani - bezplatnie
13. proteza powietrzna - aparat do leczenia obturacyjnego bezdechu
sennego u osob z obturacyjnym bezdechem sennym - 30 proc. raz
na 5 lat
14. inhalator dyszowy dla chorych na mukowiscydoze:
- nebulizator (generator aerozolu) - bezplatnie raz na rok
- sprezarka powietrzna - bezplatnie raz na 5 lat
15. proteza piersi po amputacji piersi w nastepstwie zmian nowotworowych
- - 30 proc. raz na 2 lata
16. peruki podczas leczenia chorob nowotworowych - 30 proc.
raz na rok
17. pasy przepuklinowe, gdy stan zdrowia nie pozwala wykonac
operacji - bezplatnie raz na rok
18. pasy brzuszne przy opuszczeniu trzewi, przy rozleglych przepuklinach
pooperacyjnych - bezplatnie raz na rok
19. poduszka przeciwodlezynowa w przypadku paraplegii, tetraplegii
i innych chorob wymagajacych uzywania wozka inwalidzkiego -
30 proc. raz na 2 lata
20. materac przeciwodlezynowy w przypadku paraplegii, tetraplegii
i innych chorob wymagajacych stalego przebywania w lozku bez
mozliwosci zmiany pozycji - 30 proc. raz na 2 lata
(Jutro podamy w "GwK" wykaz przedmiotow ortopedycznych.)
- ---------------------------------------------------
Smecze krakowianek
W zakonczonym w poniedzialek pierwszym w tym roku Ogolnopolskim
Halowym Turnieju Klasyfikacyjnym tenisistek sukces odniosly
zawodniczki Wawelu Krakow. W finale nie rozstawiona 14-letnia
Joanna Sakowicz pokonala swa klubowa kolezanke Magdalene Wojdylo
6-2, 6-3. Krakowianki takze w grze podwojnej dotarly do finalu,
przegrywajac z warszawskim deblem Bednarczyk i Durska.
MD
- ---------------------------------------------------
Ponad
220 pacjentow
Pacjenci, ktorzy naleza do Branzowej Kasy Chorych, moga na
rowni z czlonkami Malopolskiej Kasy Chorych korzystac z uslug
internistow z najblizszej przychodni.
Kwestie te uregulowalo porozumienie zawarte w srode przez pelnomocnika
rzadu ds. reformy ubezpieczenia zdrowotnego Anne Knysok oraz
szefa Branzowej Kasy Chorych Andrzeja Jacyne. Umowa miedzy kasami
zobowiazuje jednak lekarzy do zglaszania pacjentow nalezacych
do Branzowej Kasy Chorych w momencie, gdy na swojej liscie maja
ich ponad 220.
GL
- ---------------------------------------------------
Liczba KONAROW: 4.79
Od brzegu do brzegu
Jacek Wozniakowski
Wspomne tylko o jednym, a mianowicie o pracy Jana Jozefa Szczepanskiego
w redakcji "Tygodnika Powszechnego", bo mnie to zawsze napawalo
olbrzymim podziwem.
Nie bylo jeszcze wowczas komputerow ani sekretarek, ktore by
przepisywaly listy. Pracowalo nas w redakcji tylko kilku i uginalismy
sie pod nawalem korespondencji. Jan Jozef odpowiadal na listy
potencjalnych autorow - poetow, ktorzy przesladuja kazda redakcje,
prozaikow, ktorzy nadsylali probki swego talentu. A robil to
w sposob dla mnie zupelnie niedoscigly i niepojety. Siadal tak,
jakby juz mial nagrane wszystko w glowie i pisal jednym ciurkiem
cos, co najwyrazniej przedtem przechodzil, przemyslal, przedumal.
Bardzo czytelnym pisemkiem wypelnial kartke papieru od brzegu
do brzegu, nie nanoszac na nia juz pozniej zadnych poprawek.
Swietnie analizowal nadeslane teksty i dawal madre, zyczliwe
rady. Sam byl juz wowczas pisarzem w pelni dojrzalym i wiedzial
dokladnie, co radzic rozmaitym, czasem nieporadnym debiutantom,
jak usatysfakcjonowac grafomanow, ktorym nie chcial robic krzywdy.
Podobnie zreszta jego recenzje filmowe nie byly nigdy informacyjne
czy informujace, ale formujace. Szczepanski dzielil sie z czytelnikami
powaznymi refleksjami, staral sie nawiazac z nimi dialog na
bardzo solidnym poziomie. Mysle, ze ta dialogowa postawa, polegajaca
jednak nie ma gadaniu, ale na bardzo rzetelnym kontakcie pisemnym,
jest dla niego bardzo charakterystyczna.
opr. RFK
- ---------------------------------------------------
Jan Jozef Szczepanski
Urodzil sie 12 stycznia 1919 r. w Warszawie. Pisarz, podroznik,
z wyksztalcenia orientalista. W latach 1947-1953 redaktor "Tygodnika
Powszechnego" (na zdjeciu wraz z Jerzym Turowiczem), pozniej
jego wspolpracownik. Byl redaktorem w Polskim Wydawnictwie Muzycznym
i kierownikiem literackim teatru Groteska. W latach 1980-1983
kierowal Zwiazkiem Literatow Polskich, byl tez pierwszym prezesem
Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wydal m.in. powiesci "Polska
jesien", "Portki Odysa", "Wyspa", "Ikar" i "Kadencja", zbior
opowiadan "Buty", tom eseistyczny "Przed nieznanym trybunalem"
oraz "Malenka encyklopedie totalizmu".
RFK
- ---------------------------------------------------
Nigdy nie byl "efekciarzem"
Wlodzimierz Maciag
Wsrod kilku wersji, w jakich zmiescic by sie mogla biografia
Jubilata, Jana Jozefa Szczepanskiego (pisarz, podroznik, reportazysta,
dzialacz Zwiazku Literatow Polskich, legendarny juz Prezes ostatniego,
rozwiazanego przez wladze stanu wojennego zarzadu, uczestnik
obrad Okraglego Stolu w 1989, wspoltworca Stowarzyszenia Pisarzy
Polskich, niekwestionowany Autorytet w wielu pozniejszych dzialaniach
i inicjatywach) - wsrod kilku tych wersji najblizsza mi jest
biografia pisarza. Mialem moznosc obserwowac ja "od poczatku",
od pierwszej wydanej ksiazki, ktora nosi tytul "Portki Odysa"
i ktora z miejsca uczynila autora jednym z czolowych prozaikow
mlodego pokolenia. Byl to rok 1954. Potem okazalo sie, ze powiesc
o Wrzesniu 1939 roku, "Polska jesien" (1955), powstala wczesniej
i ona jest rzeczywistym debiutem pisarza. "Polska jesien" czekala
jednak na zwolnienie cenzury kilka lat i dopiero rozluznienie
rygorow po smierci Stalina pozwolilo na publikacje.
Dla mnie wszakze Jan Jozef Szczepanski pozostal autorem tej
pierwszej opublikowanej ksiazki i chociaz w historii literatury
"Polska jesien" stawiana jest na pierwszym miejscu, ja pamietam
lepiej te pierwsza, bo silniej do mnie przemowila. Dowcipem,
swoboda narracji, znakomitym, niebywale pomyslowym portretem
goralskiego obiezyswiata. Ta ksiazka mowi, ze swiat, jaki nas
otacza, jest projekcja naszych doznan i naszych intencji. I
w ten sposob przeczyla obiektywizmowi tzw. realizmu. I rodzila
zupelnie inny stosunek do swiata i ludzi, niz wynikaloby to
z prokuratorskich zapedow zwolennikow "obiektywnej prawdy".
Olsnienie czytelnicze powtorzylo sie przy lekturze kilku jeszcze
pozniejszych utworow Szczepanskiego, chociaz nie bylo to juz
przezycie tej miary. Opowiadanie "Buty" zaliczone zostalo, i
slusznie, do najwyzszych osiagniec nowelistyki wojennej. W tomie
"Motyl" (1962) sa dwa opowiadania, ktore pamietam do dzis, jedno
o powszednim dniu okupacji, drugie o inicjacji erotycznej kilkunastoletniego
chlopca.
Wspominam teksty, ktore czytalem pierwszy raz trzydziesci albo
czterdziesci lat temu i ktore pozniej powracaly do mnie - nie
przez potrzeby zawodowe, te ida innymi drogami - ale przez pamiec
owego pierwszego olsnienia, ktore stawalo sie znow zywe przy
ponownej lekturze.
I to jeszcze: Szczepanski nigdy nie byl "efekciarzem" jako artysta,
daleki zawsze od przypisywania sie biezacym modom i gustom,
pozostal jako narrator, jako straznik swojej wlasnej prawdy
- - wierny sobie. Kryterium takie pochodzi, jak wiemy, od Conrada.
I nie wolno poslugiwac sie nim przy byle okazji. A tutaj wlasnie
jest to kryterium uzasadnione, jest "na swoim miejscu".
- ---------------------------------------------------
W nim narracja sie uklada
Tadeusz Chrzanowski
Znam Jana Jozefa od bardzo dawna. Poznalismy sie chyba w roku
1946 i od tego czasu spotykalismy sie bardzo czesto, najpierw
w klubie Logofagow, nastepnie zas w redakcji "Tygodnika Powszechnego"
i w Zwiazku Literatow Polskich, gdzie byl prezesem oddzialu,
a potem zarzadu glownego.
Nie uwazam, zeby pisarz, aby byc wielkim, musial byc wzorem
cnot i prawosci charakteru. Znam wielu ludzi, ktorzy byli skurwielami,
a mimo to wybitnymi tworcami. Natomiast jest bardzo szczesliwym
przypadkiem, jesli wybitny pisarz jest rownoczesnie czlowiekiem
krysztalowo czystym, prawym, a takim wlasnie jest Jan Jozef.
Przy czym nie jest to w zadnym wypadku czlowiek naburmuszony
i z prawoscia swoja nieznosny. Ma ogromne poczucie humoru i
naturalna wesolosc.
Zawsze podziwialem, jak znakomicie wlada polszczyzna. W redakcji
"Tygodnika" przewalaly sie tlumy, byl harmider, a on siedzial
przy swoim biureczku i bez skreslen pisal recenzje filmowe,
artykuly a nawet opowiesci. Imponowalo mi niezmiernie, ze mozna
od reki napisac tekst i nie musiec go nawet poprawiac.
Szczepanski zawsze bardzo cenil kontakt z natura, byl taternikiem
i narciarzem, w pradawnych czasach nawet troszke wspolnie pojezdzilismy
na nartach. Ma tez domek w Kasince Malej. To wlasnie z nim zwiazana
jest jedna z jego pierwszych ksiazek - "Portki Odysa". Mieszkancem
stalym tej sadyby byl goral powsinoga. Zjezdzil prawie caly
swiat, a jak nawet gdzies nie byl, to i tak potrafil nazmyslac
niestworzonych dziwow. A opowiadal bardzo barwnie i dobitnie.
Jan to wlasnie wykorzystal, robiac z niego bohatera swojej opowiesci.
Szczepanski zawsze oscyluje miedzy rzeczywistoscia a zmysleniem,
lubi odtwarzac rzeczywistosc, dokumentowac ja. Widac to zarowno
w jego opowiadaniach z czasow wojny, jak i pozniejszych. W pewnym
sensie kulminacja tego jest "Kadencja", napisana w zwiazku z
ogloszeniem stanu wojennego i borykaniem sie z wladzami - chodzilo
o internowanie wielu osob, aresztowania, i tak dalej. To przyklad
takiej wlasnie narracji, w ktorej nie ma mistyfikacji, zmyslenia,
a jest relacja z wlasnych przezyc.
Pamietam zreszta, jak mi opowiadal niektore napisane pozniej
opowiadania, na przyklad "Wszarza", ktory zrobil na mnie wielkie
wrazenie. To tez jest fantastyczne - w nim narracja sie uklada,
a potem on ja tylko spisuje.
not. RFK
- ---------------------------------------------------
Na szczescie istnieje A4
ROK W KULTURZE. Muzyka rockowa
To byl kolejny zly rok dla calej polskiej rockowej branzy
muzycznej - dla zespolow, wytworni, promotorow i fanow. Odczulibysmy
to takze w Krakowie, gdyby nie fakt, ze do kiepskiej sytuacji
zdazono juz nas przez lata przyzwyczaic.
Rodzimy przemysl fonograficzny nadal dlawi sie dyktowanymi
przez siebie cenami plyt. Muzycy wydawali wiec mniej albumow
lub robili to pod szyldem oficyn mniejszych oraz niezaleznych
wobec wielkich koncernow, rzadziej wyruszali w promocyjne trasy
koncertowe. Kto chcial, jednak pod Wawel w koncu dotarl.
Artystow zagranicznych, ktorych przyjazd warto wspomniec, naliczylismy
raptem szesciu: John Wetton, jego imiennik Mayall oraz kapele
Soulfly, NoMeansNo, The Grassy Knoll i Tab Two. Wystepy pierwszej
trojki wykonawcow odbyly sie w hali Wisly, Kanadyjczycy zagrali
w Klubie 38, dwie ostatnie formacje zaprezentowaly sie w Rotundzie.
Nikt nie rozczarowal, za kazdym razem niezbedne byly bisy.
Tradycyjnie omijaly nas gwiazdy najwiekszego formatu (najwiecej
mowilo sie o przyjezdzie triphopowych gwiazd - grupy Massive
Attack), i slusznie, bo niby gdzie mialyby dac koncerty.
Najlepiej kiepska sytuacje oddaje sprawa Gorana Bregovicia,
ktory dwa lata temu tak zrazil sie do krolewskiego niegdys miasta
i tutejszych organizatorow, ze w 1998 roku jego znakomicie przyjete
tourne po Polsce z premedytacja ominelo Krakow.
Nie zabraklo najwiekszych gwiazd krajowej sceny, ktorych rzadkie
wystepy najczesciej gromadzily spore grono fanow. Tak bylo w
przypadku zespolow Kult, Acid Drinkers, Blenders, Tilt, Bakszysz,
ANKH, Closterkeller, Vader, Agressiva 69, Big Cyc, Illusion,
a takze Kasi Nosowskiej, Natalii Kukulskiej i Pati Yang. Prawie
zawsze impreza wiazala sie z promocja kolejnego wydawnictwa,
malo kto przyjezdzal, by zagrac ot tak sobie.
Z krakowskich klubow najlepiej radzily sobie 38 oraz Rotunda
- - pewnie dlatego, ze nadal zwiazane sa ze srodowiskiem studenckim,
co zapewnia niezla frekwencje. Do pewnego czasu niezle funkcjonowal
Jupiter, ktorego szefowie potrafili zorganizowac weekendowe
wieczory dla fanow muzyki techno. Niestety, przyszly klopoty
finansowe (duzy koszt wynajmu lokalu przy al. 3 Maja) i koniec
dzialalnosci.
Od czasu do czasu kameralne koncerty urzadzali wlasciciele pubow
w centrum miasta, lecz ich formula potrafila bardziej zmeczyc
niz zainteresowac. Zwykle show kapeli dzielono na kilka czesci,
by w przerwach oczekujaca na dalszy ciag publika dala zarobic
obsludze baru. Dajemy plus za pomyslowosc, a minus za efekt
koncowy.
Najbardziej krakowski artysta ostatnich lat Maciej Malenczuk
po raz pierwszy pokusil sie o wydanie solowego albumu. Fani
Malenczuka oczekiwali na material premierowy, tymczasem lider
Homo Twist zdecydowal sie na powrot do swoich starych, nie znanych
szerzej kompozycji. "Pan Malenczuk" to przypomnienie czasow
znanych nam wszystkim, czyli komuny, oraz miejsc znanych tylko
nielicznym z nas, czyli wiezienia. Malenczuk staral sie, by
nowe wersje nie odbiegaly wiele od oryginalow, wiec na albumie
procz glosu i gitary rzadko slychac cos wiecej. Jak mozna bylo
sie spodziewac, album spotkal sie ze sporym i na dodatek przychylnym
zainteresowaniem krytyki. Szczegolnie warszawcy dziennikarze
piali z zachwytu. Cieszy nas sukces Malenczuka, ale liczymy
na nowy material, sobie i artyscie zyczac, by byl co najmniej
tak interesujacy jak ostatni album Homo Twist "Moniti Revan".
Za najwiekszy sukces ubieglego roku nalezy z pewnoscia uznac
dzialalnosc krakowskiej firmy wydawniczej Music Corner. Nie
dosc, ze Piotr Praschil konsekwentnie promuje krakowskich artystow,
to udalo mu sie w ubieglym roku przyciagnac jeden z najwazniejszych
polskich zespolow Voo Voo. Waglewski w krakowskiej wytwornii
mial calkowita swobode artystyczna, dzieki czemu otrzymalismy
naprawde swietny album "Oov Oov". Przed paroma tygodniami Waglewski
z przyjaciolmi zawital nawet do naszego miasta, udowadniajac
podczas koncertu w Klubie 38, ze jest w najwyzszej formie.
Nadal swieci na krakowskim niebie dzialalnosc wydawnicza firmy
Rock-Serwis. W ubieglym roku pojawily sie m.in. ksiazka o najwazniejszej
kapeli lat 90. Nirvanie, a takze o bodaj najslynniejszym bandzie
z Australii, czyli AC/DC.
Ogolnie rzecz ujmujac jednak miano stolicy kulturalnej Polski
z pewnoscia nie nalezy sie Krakowowi ze wzgledu na wydarzenia
w muzyce rockowej.
Jedynym pocieszeniem dla nas jest istnienie Slaska i autostrady
A4. Dzieki temu wielu mieszkancow naszego miasta bez specjalnego
klopotu moglo obejrzec wspanialy wystep gwiazdy pierwszej wielkosci
Rolling Stones, a takze podziwiac wspominanego juz Gorana Bregovicia
w trakcie bardzo udanego koncertu w hali katowickiego Spodka.
Wojciech Dus
Sebastian Lepiarz
- ---------------------------------------------------
KROTKO
DOBRA FORMA JAGNY. Jagna Marczulajtis byla najlepsza polska
zawodniczka z grupy startujacej w piatek i w sobote w zawodach
Pucharu Europy FIS, ktore rozegrano we wloskiej miejscowosci
Falcado. Snowboardzistka z Poronina zajela 4. miejsce w slalomie
gigancie (krakowianka Malgorzata Kukucz byla 17.), a w slalomie
rownoleglym sklasyfikowano ja na 9. pozycji (Kukucz - 19., a
Blanka Iselonis z Krakowa 20.). Impreza stanowila ostatnie przetarcie
przed Mistrzostwami Swiata w Berchtesgaden.
Franz
- ---------------------------------------------------
PILKA HALOWA
Dzis pilkarze Wisly wystapia w pierwszym z czterech zaplanowanych
turniejow halowych w Niemczech. Podczas imprezy w Magdeburgu
rywalami grupowymi "Bialej Gwiazdy" beda zespoly: Hertha Berlin,
Vfl Wolfsburg (oba graja w 1. Bundeslidze niemieckiej) i Broendby
Kopenhaga z Danii. Kolejne turnieje z udzialem krakowian to:
13 stycznia w Erfurcie, 18 stycznia w Hanowerze oraz dzien pozniej
w Schwerinie.
Franz
- ---------------------------------------------------
Od Czarnego Piotrusia do Oberhausen
Rozmowa z Bartlomiejem Larendowiczem, brazowym medalista druzynowych
Mistrzostw Europy w bilardzie w Oberhausen.
AGNIESZKA LOPATOWSKA: Niedawno opusciles klub Gestor Myslenice.
Co bylo powodem twojej decyzji?
BARTLOMIEJ LARENDOWICZ: Od pewnego czasu zaczely psuc sie moje
kontakty z prezesem klubu, Tomaszem Guminskim. Po ostatnich
Mistrzostwach Polski w Lodzi wyslalem mu pisemna rezygnacje.
Do tej pory nie skontaktowal sie ze mna w tej sprawie.
Czy planujesz gre w innym klubie?
- Jestem "wolnym strzelcem". Bede przeznaczal teraz mniej czasu
na treningi i wyjazdy, ale najwazniejsza jest dla mnie zona
i czteroletnia coreczka.
Twoim partnerem pozostaje Milosz Wyrwicz?
- Oczywiscie. Mysle, ze nie bedzie mial nic przeciwko temu.
W bilard zaczales grac juz w liceum.
- Tak. W czwartej klasie. Pierwszy turniej, w ktorym bralem
udzial, odbyl sie w klubie "Czarny Piotrus". Zajalem tam drugie
miejsce. Pierwszy z wiekszych z moim udzialem to Mistrzostwa
Polski w Katowicach w 1994 roku.
Co uwazasz za swoje najwieksze osiagniecie?
- Polfinaly Mistrzostw Europy w Oberhausen, zwyciestwo w meczu
z Holendrem Theu - jednym z czolowych zawodnikow Europy. Ciesze
sie rowniez, ze w ubieglym roku znalazlem sie w czolowce rankingu
Polskiego Zwiazku Bilardowego.
Ktory z zawodnikow jest twoim wzorem?
- Bez watpienia Efren Reyes i jego genialny uczen - Francisco
Bustamante.
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 11.01.99
Numer:8
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Zagralismy!
WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY. W Krakowie, Tarnowie,
Nowym Saczu
Gdy zamykalismy ten numer "Gazety", w naszych redakcjach
w Krakowie, Tarnowie i Nowym Saczu mielismy zebranych ponad
177 tys. zl. Ostateczna kwote podamy w jutrzejszym numerze.
Pierwsi wolontariusze pojawili sie na ulicach miasta o g. 9.
Pieniadze przyjmowalismy w naszym biurze ogloszen i w redakcji.
Przychodzili do nas krakowianie, ktorzy przekazywali nie tylko
pieniadze, ale takze zlota i srebrna bizuterie - kolczyki, lancuszki,
pierscionki. Dostalismy dolary, liry i pesety. Zaofiarowano
tez szopke. Do polnocy w redakcji bylo tloczno.
Artysci na wozie
Licealisci z XII LO przyniesli 56 tys. zl, VII Krakowski Szczep
"Halny" im. Mariusza Zaruskiego - 20 tys. Szkola Podstawowa
nr 3 - 14 tys., mieszkancy Krzeszowic - 3 tys., uczniowie SP
nr 2 w Miechowie - 1,4 tys., Osrodek Sportu Kultury i Rekreacji
z Sulkowic - prawie 12 tys. Z krakowskich wolontariuszy najwiecej
zebrala Danuta Polus - 3 tys. zl.
Kwestowali takze artysci, m.in. Jerzy Trela, Grzegorz Turnau,
Krzysztof Globisz, Tadeusz Huk, Leszek Wojtowicz, Anna Dymna,
Andrzej Grabowski, Mikolaj Grabowski i Iwona Bielska, ktorzy
przez caly dzien jezdzili naszym wozem-planetarium. Za mozliwosc
zrobienia sobie z nimi zdjec trzeba bylo zaplacic. Za 200 zl
pozowal Grzegorz Turnau.
Artysci uzbierali w sumie 10 tys. zl.
Sprzedawalismy ciasteczka "owsiaczki", licytowalismy serduszka
(w sumie udalo sie zebrac 13 tys. zl) i oryginal okladki ksiazki
Znaku "Orkiestra Klubu Pomocnych Serc, czyli monolog-wodospad
Jurka Owsiaka".
Punkowo i jazzowo
W Klubie EB 38 przez kilka godzin szalala Punkowa Orkiestra
Swiatecznej Pomocy. Na najwiekszym w Polsce koncercie bawilo
sie sie ponad dwa tysiace osob. Sprzedano 1500 biletow po 28
zl.
- Jego powodzenie przeszlo nasze najsmielsze oczekiwania - powiedzial
"Gazecie" Janusz Ozog, organizator imprezy. - Przyjechali ludzie
z Gdanska, Wroclawia i Bieszczad.
Do g. 1 bawiono sie przy muzyce czolowych kapel polskiej niezaleznej
sceny punkowej.
W Teatrze Bagatela zagrala Jazzowa Orkiestra Swiatecznej Pomocy.
Na scenie teatru wystapili m.in: Lora Szafran, Andrzej Cudzich
Quartet i Little Egoist Trio. W przerwie licytowano gadzety
Orkiestry. Zebrano okolo 1 tys. 300 zl. Organizatorzy sprzedali
ponad trzysta biletow po 25 zl.
Orkiestra grala tez na Rynku Glownym. Na scenie pod Wieza Ratuszowa
wystapili m.in. Jazz Band Ball Orchestra, Ziyo, Bandog, Kurtyna
Siemiradzkiego, Krzysztof Piasecki. O g. 20 "Swiatelko do nieba"
(serce o srednicy stu metrow) zapalil Teatr KTO. W czasie imprezy
Bank Przemyslowo-Handlowy przekazal czek o wartosci 30 tys.
zl.
W Tarnowie i Nowym Saczu
Pieniadze zbieralismy rowniez w tarnowskim i nowosadeckim oddziale
"Gazety". Jedna z wolontariuszek z Tarnowa uzbierala prawie
pol tysiaca zlotych. Wieczorem w Tarnowie bylo ponad 4 tys.
300 zl. Kwestowano takze podczas wielkiego koncertu "Milosc-Przyjazn-Muzyka"
w hali przy ul. Gumniskiej - pieniadze zbierali wolontariusze
ze sztabu WOSP przy Palacu Mlodziezy. O g. 19 mieli juz ponad
40 tys. zl.
Do puszki ustawionej w sadeckiej redakcji "Gazety" trafilo blisko
2 tys. 700 zl. Dostalismy dolary, marki, zlote precjoza, znaczki
pocztowe i maskotki. Grosza nie zalowali mieszkancy Limanowej.
Prawie 30 tys. zl zebrano podczas wielkiej imprezy plenerowej
w Bukowinie Tatrzanskiej.
Poszlo o miejsce
Nie obylo sie niestety bez przykrosci. Komendant szczepu "Unia"
Andrzej Grabowski poinformowal nas, ze kwestujacy harcerze zostali
przepedzeni przez ochrone Ganta: - Ochroniarze nawet na parkingu
nie pozwolili dzieciakom zbierac pieniedzy. Potraktowali ich
jak zlodziei. Zupelnie inaczej bylo w Carrefourze. Tam odnoszono
sie do harcerzy serdecznie, dzieki czemu zebrali na Wielka Orkiestre
duzo pieniedzy.
Wieczorem zadzwonil do redakcji "Gazety" pracownik jednej z
krakowskich stacji benzynowych z informacja, ze pojawil sie
na stacji taksowkarz i prosil o "lewy" rachunek na olej napedowy,
wystawiony na Wielka Orkiestre Swiatecznej Pomocy.
Puszke z 80 zl skradziono wolontariuszowi w Tarnowie. W Koszycach
Wielkich poklocily sie dwie grupy kwestujacych. Poszlo o "lepsze
miejsce". Wyrywajacych sobie puszki rozdzielila policja.
RR, Lop, KuBa, GL, K, SID
Za pomoc w zorganizowaniu akcji dziekujemy: Teatrowi im. Slowackiego,
Teatrowi Groteska, radiu RMF FM, Agencji reklamowej "Kolor",
Axis Art, Laboratorium Fotografii Barwnej, Foto Via z ul. sw.
Gertrudy, Hurtowni Fotograficznej "Scala", Stinnesowi, Agencji
Rores Models, Piekarni z ul. Dlugiej, Wojciechowi Rzepczynskiemu,
Pawlowi Haberowi i Krzysztofowi Stankiewiczowi z Big Banku,
Tomaszowi Stankowi, PCK Grupie Sim Krakow, Agencji Ochrony
Kerberos", artystom i wolontariuszom, a takze Annie Wloch i
Tomaszowi Zurkowi.
- ---------------------------------------------------
AKTUALNOSCI
OKUP W POCIAGU
Byly student fizyki zostal w sobote aresztowany. Dwa dni wczesniej
zagrozil wysadzeniem w powietrze krakowskiej synagogi Izaaka.
Zazadal okupu 10 tys. zlotych
- strona 3
SIEDEM MILIONOW
NA KRAKOW 2000
W budzecie panstwa znalazly sie pieniadze na potrzeby festiwalu
"Krakow 2000"
- strona 3
BRACTWO DOBROCZYNNE
Podczas aukcji na sobotnim balu Bractwa Kurkowego uzyskano
szesc tysiecy zlotych na rzecz Fundacji im. Brata Alberta
- strona 3
ZDROWIE
POWOLNE ZMIANY
O malopolskich szpitalach po reformie sluzby zdrowia
- strona 4
KULTURA
NIECH ZYJA JUBILEUSZE!
Rok w kulturze
- strona 5
SPORT
KOSZ I HOKEJ
Zwyciestwa koszykarek Wisly, koszykarzy Unii i hokeistow Podhala
- strony 10-11
- ---------------------------------------------------
DZIS W KRAKOWIE
SPEKTAKL. Teatr Tradycyjny (ul. Zyblikiewicza 1) zaprasza na
przedstawienie "Dlugi, szeroki, krotkowzroczny" o g. 10 i 17.
KABARET. "Kabaret Pod Wyrwigroszem" przedstawi swoj program
o g. 20 (ul. sw. Jana 30).
MALARSTWO. Wernisaz wystawy "Pejzaze polarne" odbedzie sie w
Austriackim Konsulacie Generalnym (ul. Cybulskiego 9) o g. 12.
BAL. Zabawa karnawalowa dla dzieci w Mlodziezowym Domu Kultury
im. K.I. Galczynskiego (ul. Beskidzka 30) o g. 9 i 11.
PROMOCJA. Spotkanie z Jozefem Janczewskim, autorem ksiazek
Wpisani w czasie" i "Echa slow dalekich" rozpocznie sie w Centrum
Kultury "Dworek Bialopradnicki" (ul. Papiernicza 2), o g. 18.
TEATR I MUZYKA. Osrodek Kultury im. C.K. Norwida (os. Gorali
5) zaprasza na program teatralno-muzyczny dla dzieci "Kwiaty
prosza o cisze".
"WYSPY SZCZESLIWE". Koncert "Ballady o wyspach szczesliwych"
z udzialem m.in. Grupy Pod Buda, Grzegorza Turnaua i Jacka Wojcickiego.
Klub Rotunda o g. 17.30 i 20.
- ---------------------------------------------------
1
NORMAL.STY PSDOWN Ponad
220 pacjentow
Pacjenci, ktorzy naleza do Branzowej Kasy Chorych, moga na
rowni z czlonkami Malopolskiej Kasy Chorych korzystac z uslug
internistow z najblizszej przychodni.
Kwestie te uregulowalo porozumienie zawarte w srode przez pelnomocnika
rzadu ds. reformy ubezpieczenia zdrowotnego Anne Knysok oraz
szefa Branzowej Kasy Chorych Andrzeja Jacyne. Umowa miedzy kasami
zobowiazuje jednak lekarzy do zglaszania pacjentow nalezacych
do Branzowej Kasy Chorych w momencie, gdy na swojej liscie maja
ich ponad 220.
GL A y A z
N
( 01/10/9901/10/99N
- ---------------------------------------------------
JEAN-CHRYSOSTOME SANZA MULANGU
Pochodzi z Demokratycznej Republiki Konga. Mowi znakomicie po
polsku. Studiowal historie na Uniwersytecie Jagiellonskim. Przyjechal
do Krakowa po raz drugi, by obronic doktorat. W Kinszasie pracuje
w centrum badan nauk spolecznych ministerstwa edukacji. W Krakowie
przygotowuje rozprawe na temat stosunkow miedzynarodowych -
Polski i Konga. Ma swietny glos i pieknie spiewa koledy w ojczystym
jezyku kiswahili. "Usiku kimia" to po prostu "Cicha noc".
BHK
- ---------------------------------------------------
Przeczytalam w sobotniej "Gazecie" wypowiedz chirurga, ktory
wyrazil swe oburzenie, ze utrzymanie strazaka na wiezy mariackiej
kosztuje miesiecznie 3 tys. zl, a nikt nie chce dac anestezjologom
po 2 tys. pensji. Alez to zupelnie dwie rozne kwoty! Do tych
2 tys. zl dla anestezjologa trzeba chocby doliczyc ZUS, nie
mowiac juz o utrzymaniu jego stanowiska pracy.
- ---------------------------------------------------
1
NORMAL.STY PSDOWN Wsrod
nocnej ciszy
Blisko poltora tysiaca artystow amatorow zaspiewalo obowiazkowa
kolede "Wsrod nocnej ciszy" podczas zakonczonego wczoraj VIII
Myslenickiego Festiwalu Piesni Choralnej.
Przez trzy dni festiwalowych zmagan w sali widowiskowej Myslenickiego
Osrodka Kultury wystapily 43 zespoly. - Chory przyjechaly z
calej Polski: od Szczecina i Zielonej Gory po Chelm i Zakopane.
To najwiekszy z naszych dotychczasowych festiwali - podkreslal
organizator, dyr. MOK Jan Koczwara.
Publicznosc najgorecej oklaskiwala zespoly dzieciece. Znawcy
wyzej cenili spiewy chorow o wieloletniej tradycji i niemal
profesjonalnym poziomie. Jury pod przewodnictwem prof. Jerzego
Kurcza z krakowskiej Akademii Muzycznej najbardziej wyroznilo
Chor Kameralny Cantores Cracovienses (dyrygent Maciej Tworek),
przyznajac zespolowi I nagrode w kategorii chorow mieszanych
oraz nagrode specjalna za najciekawsze opracowanie i wykonanie
koledy "Wsrod nocnej ciszy".
BHK A y A E
6
( 01/10/9901/10/996
- ---------------------------------------------------
INTEGRACJA OPLATKOWA.
- Witam kardynala Franciszka Macharskiego, honorowego obywatela
miasta Swiatniki Gorne na integracyjnym spotkaniu oplatkowym,
ktore doda nam sil na caly rok - powiedzial burmistrz Jerzy
Leszek Batko. Sobotnim popoludniem swietlica miejscowej remizy
pekala w szwach. Gdy chor "Eligiusz" odspiewal "Poblogoslaw
o Chryste tulaczom..." do lamania sie oplatkiem zgodnie przystapili
mieszkancy Swiatnik Gornych, hierarchowie koscielni, dyplomaci,
poslowie, urzednicy oraz biznesmeni. Nawet byly wojewoda Tadeusz
Piekarz skladal zyczenia bylemu wojewodzie Jackowi Majchrowskiemu.
Aktualnego wojewody nie bylo.
BHK
- ---------------------------------------------------
Wladze
w RS AWS
Na dokonczonym w sobote zgromadzeniu regionalnym Ruchu Spolecznego
AWS uzupelniono krakowskie wladze partii. Znalezli sie w nich
parlamentarzysci oraz wysocy urzednicy administracji panstwowej
i samorzadowej.
W trakcie pierwszej tury zjazdu, ktora odbyla sie przed miesiacem,
przewodniczacym RS AWS Regionu Krakowskiego zostal posel Wladyslaw
Kielian. Po sobotnich wyborach zarzad partii zwiekszyl sie o
34 osoby. Do krakowskich wladz ruchu dostali sie m.in. wojewoda
malopolski Ryszard Maslowski, marszalek Marek Nawara oraz wiceprezydenci
Krakowa Teresa Starmach i Jerzy Jedlinski. Sklad zarzadu uzupelnili
tez "z urzedu" poslowie Kazimierz Barczyk i Zbigniew Zarebski
oraz senator Stefan Jurczak.
Uczestnicy zgromadzenia wydelegowali swoich przedstawicieli
na zjazd krajowy RS AWS, ktory odbedzie sie w Gdansku w najblizsza
sobote i niedziele. Region krakowski reprezentowac beda: szef
malopolskiej "S" Wojciech Grzeszek, Marian Apostol, Stefan Niedzwienski
oraz J. Jedlinski i R. Maslowski.
W bylym wojewodztwie krakowskim RS AWS ma 420 czlonkow, a w
calej Malopolsce jest ich ponad 1500.
KF
- ---------------------------------------------------
1 > NORMAL.STY PSDOWN @ q JADZIA
PIECH
Mowi, ze kiedys bedzie pracowac w telewizji razem z Jurkiem
Owsiakiem. Na razie jednak chodzi do szkoly podstawowej. Ma
jedenascie lat. Wczoraj zbierala pieniadze dla Wielkiej Orkiestry
Swiatecznej Pomocy. Najbardziej lubi historie, pania wychowawczynie,
no i Jurka Owsiaka. - Bo on szybko mowi i ma dobre serce. Jadzia
nie wie, ile zebrala pieniedzy. Ma nadzieje, ze piecset zlotych.
RR
A - > y A > ?
( 01/10/9901/10/99
- ---------------------------------------------------
PRAWO INFORMACJI
Czym grozi krytyka politykow, ochrona tajemnicy zawodowej,
co wolno, a co jest zabronione dziennikarzom w swietle aktualnego
prawa? Dzisiaj o g. 17 w klubie dziennikarzy "Pod Gruszka" o
problemach, jakie stwarza obowiazujacy od niedawna kodeks karny
w pracy dziennikarskiej, mowic bedzie wybitny prawnik, autorytet
w dziedzinie prawa karnego, prof. Andrzej Zoll.
- ---------------------------------------------------
Traktor
na torach
W nocy z soboty na niedziele w Regulicach Gornych dwie godziny
stal pociag relacji Gdynia - Zakopane. Kolejowa droge tarasowal
traktor z przyczepa.
O g. 1.30 maszynista pociagu dostrzegl przed soba olbrzymia
dziwna przeszkode i zaczal hamowac.
- Policja ustalila, ze ciagnik musial jechac po torach okolo
70 metrow - powiedzial nadkomisarz Dariusz Nowak.
Kierowce odnaleziono w jego domu w Alwerni. Mial 2,04 promila
alkoholu we krwi. Wezwany przez policje bez klopotu zjechal
traktorem z torow. Sprawcy zostanie postawiony zarzut spowodowania
zagrozenia w ruchu kolejowym.
Traktorzysta pracuje w prywatnej firmie, ktora m.in. posypuje
piaskiem drogi.
GL
- ---------------------------------------------------
1 l
NORMAL.STY PSDOWN @ q
ZWIERZAKI
DO ODDANIA
Pieska dwumiesiecznego, czarnego podpalanego, sredniej wielkosci.
Tel: 282-16-19
Oddam suczke trzymiesieczna, po szczepieniach, duza. Tel: 0501-411-515.
Dwa kocurki trzymiesieczne. Tel: 655-22-61.
Koty dwumiesieczne popielate. Tel:633-40-80.
ZGUBIONO
W okolicach Woli Justowskiej zginal mlody, brazowy bokser "Haga".
Znaki szczegolne: skaleczona tylna lapa, brak obrozy. Tel: 422-93-67,
0602-82-03-24.
Dwuletnia, czarna kotka z bialym malym krawatem zginela w czwartek
na ul. Na Blonie. Wlasciciele "Kizi" - bo tak sie wabi kotka
- - obiecuja za odnalezienie zguby nagrode. Tel. 636-58-78.
ZNALEZIONO
Bialo-ruda kotka, mloda, oswojona blaka sie w okolicach ul.
Opolskiej. Tel: 415-82-21 (pon.-pt. w g. 12-18).
A o x o u r l A z 2 _ z /
l m _ z /
( 01/10/9901/08/99
- ---------------------------------------------------
Boisko na
trzecim pietrze
INTERWENCJA. Podwawelskie garaze
Pas zieleni przy ulicy Slomianej, do tej pory wykorzystywany
jako boisko sportowe, w kwietniu zacznie byc zamieniane w trojpoziomowy
garaz. Ten pomysl nie podoba sie wiekszosci mieszkancow osiedla
Podwawelskiego, zwlaszcza blokow graniczacych z boiskiem.
- Mlodziez gra na tym boisku w pilke nozna, siatkowke. Dzieci
bawily sie na hustawkach - mowi jedna z mieszkanek.
Teren w planach zagospodarowania miasta byl przeznaczony pod
garaze. Przez wiele lat nie bylo pieniedzy na ich budowe, wiec
zarzad spoldzielni mieszkaniowej "Podwawelska" postanowil na
nie wykorzystanym terenie postawic bramki.
- Nigdy nie byl to teren sportowy ani rekreacyjny - mowi Andrzej
Reklinski, prezes spoldzielni. - Teraz na osiedlu sa trzy boiska,
a obok zrobilismy plac zabaw dla dzieci.
Niezadowoleni czlonkowie spoldzielni sugerowali, aby teren budowy
przeniesc za cukiernie, gdzie nie ma blokow. Niestety, jak tlumaczy
Andrzej Reklinski, ten teren nie nalezy do spoldzielni, a jego
wlasciciel planuje postawic tam nowy budynek.
Na trzech kondygnacjach spoldzielnia zbuduje 130 garazy. Budowa
zacznie sie w kwietniu. Pelne koszty - 18,7 tys. zl - pokryja
sami zainteresowani.
- Budujemy je dla czlonkow spoldzielni - mowi A. Reklinski.
- - Uzgodnilismy to z rada nadzorcza i projektantami. Odbylo sie
rowniez spotkanie z mieszkancami, ktorzy byli przeciwni budowie.
Zaskoczylo nas to, ze ich przedstawiciel tez wykupil udzialy
w garazach.
Mlodziez w dalszym ciagu bedzie mogla w tym miejscu grac w pilke.
Pierwsza kondygnacja budynku bedzie znajdowac sie pod ziemia,
ale na dachu ostatniej zostanie posadzona trawa.
Lop
- ---------------------------------------------------
Okup w pociagu
POLICYJNA ZASADZKA. Bomber-szantazysta z Grybowa
Dwudziestoszescioletni byly student fizyki zostal w niedziele
aresztowany po tym, jak dwa dni wczesniej zagrozil wysadzeniem
w powietrze krakowskiej synagogi Izaaka przy ul. Kupa. Za odstapienie
od detonacji bomby, ktorej nie bylo, chcial 10 tys. zl.
W piatek po poludniu w bramie obok wejscia do synagogi znaleziono
list. Jego autor zadal od gminy zydowskiej okupu w zamian za
rezygnacje ze zdetonowania ladunku wybuchowego. Pirotechnicy
policyjni i pies jednak nigdzie nie natrafili na bombe.
Natychmiast do dzialan przystapili wywiadowcy oraz funkcjonariusze
wydzialu kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.
Kilku z nich w nocy z piatku na sobote wsiadlo do pociagu relacji
Gliwice - Krynica, gdzie mialy zostac pozostawione pieniadze.
- Okup znalazl sie zgodnie z instrukcja szantazysty w koszu
na smieci toalety trzeciego wagonu - mowi nadkomisarz Dariusz
Nowak, rzecznik prasowy Komendy Wojewodzkiej Policji w Krakowie.
- - Okolo g. 2.40 po odjezdzie skladu ze stacji Stroza, pojawil
sie mlody czlowiek. Kiedy wychodzil z toalety na korytarz, zostal
zatrzymany. Przesylke mial schowana za paskiem spodni.
Szantazysta okazal sie 26-letni mieszkaniec Grybowa i byly student
fizyki jednej z krakowskich uczelni. Jak potem stwierdzil, dlatego
tak pozno zdecydowal sie przejac przesylke, gdyz chcial wysiasc
na nastepnym przystanku w rodzinnej miejscowosci.
Zatrzymany podczas przesluchania przyznal sie do napisania listu.
Jak stwierdzil, na pomysl zarobienia pieniedzy wpadl spacerujac
po krakowskim Kazimierzu. Aresztowanemu przez sad na dwa miesiace
przedstawiono zarzut proby wymuszenia okupu, za co grozi mu
kara pozbawienia wolnosci do lat 10.
MD
- ---------------------------------------------------
1 NORMAL.STY PSDOWN Siedem
milionow
na Krakow 2000
SEJM UWZGLEDNIL. Po nocnym glosowaniu
W budzecie panstwa na 1999 r. zapisano jednak siedem milionow
zlotych dla "Krakowa 2000". Poprawka przeszla glosami poslow
AWS, UW i SLD.
Mimo poparcia ministra kultury Joanny Wnuk-Nazarowej w rzadowym
projekcie budzetu nie zarezerwowano pieniedzy na festiwal. Jeszcze
w czwartek dyrektor biura "Krakowa 2000" Boguslaw Sonik zapowiadal,
ze prawdopodobnie trzeba bedzie zabiegac u premiera o dotacje
na konkretne projekty, co zajmuje zwykle kilka miesiecy i moze
uniemozliwic realizacje czesci programu.
Poprawke zglosil - podczas obrad Sejmu w nocy z piatku na sobote
- - Zygmunt Berdychowski (SKL). Przeszla 20 glosami. Pieniadze
zostana wykorzystane na organizacje tegorocznej edycji festiwalu
(obejmujacej m.in. Wielkanocny Festiwal Beethovenowski, sesje
"Duchowosc zydowska" i "Conrad a historia" oraz spektakl "Szopka
prowansalska") oraz przygotowania do roku 2000, gdy Krakow bedzie
jednym z dziewieciu europejskich miast kultury.
Program jest juz wstepnie przygotowany. Zaplanowano m.in. festiwale
Tadeusza Kantora i Stanislawa Wyspianskiego, obchody 1000-lecia
archidiecezji krakowskiej i 600-lecia odnowienia Akademii Krakowskiej,
a takze imprezy plenerowe, np. specjalna edycje "Wiankow". -
Ostateczne decyzje zapadna w ciagu dwoch miesiecy - zapowiada
Boguslaw Sonik. - Dzieki poslom bedziemy tez mogli juz wkrotce
zaczac podpisywanie umow w sprawie realizacji niektorych imprez.
RFK
A y A s
I
( 01/10/9901/10/99I
- ---------------------------------------------------
Za co ubezpieczony
pacjent nie musi placic
Dzis podajemy dalszy ciag wykazu pomocniczych srodkow, ktore
przysluguja pacjentowi bezplatnie lub ze znizka.
8. worki samoprzylepne jednorazowego uzycia w ilosci do 90 sztuk
lub w rownowartosci ich kosztu inny sprzet stomijny (np. zestawy
irygacyjne, plytki plus worki itp.) po zabiegach na:
- jelicie cienkim (ileostomii)
- jelicie grubym (koleostomii)
- ukladzie moczowym (urostomii)- beplatnie raz na miesiac
9. pieluchy anatomiczne do 60 sztuk miesiecznie w przypadku
pacjentow:
- z choroba nowotworowa przebiegajaca w postaci owrzodzialych
lub krwawiacych guzow krocza, okolicy krzyzowej itp.
- z przetokami nowotworowymi lub popromiennymi (pecherzowo-pochwowymi,
pecherzowo-pochwowo-odbytniczymi, pochwowo-odbytniczymi, z nietrzymaniem
stolca lub moczu w wyniku chorob nowotworowych) - bezplatnie
raz na miesiac
lub zamiennie pieluchomajtki do 60 sztuk miesiecznie - 50 proc.
raz na miesiac
10. pieluchomajtki lub zamiennie pieluchy anatomiczne do 60
sztuk miesiecznie dla pacjentow:
- z glebokim uposledzeniem umyslowym, w zespolach otepiennych
o roznej etiologii
- z postepujacymi chorobami ukladu nerwowego z pecherzem neurogennym
i zaburzeniami mikcji zwieraczy, w tym wadami rozwojowymi, przepuklinami
oponowo-rdzeniowymi, przepuklinami oponowo-mozgowymi, wynicowaniem
pecherza - 50 proc. raz na miesiac
(Jutro podamy w "GwK" cd. wykazu srodkow pomocniczych)
- ---------------------------------------------------
Szczypinski
oskarzony
Prawdopodobnie we czwartek sad kolezenski Unii Wolnosci podejmie
decyzje w sprawie Tomasza Szczypinskiego. W sobote odbyla sie
pierwsza rozprawa.
Przypomnijmy, ze zarzad Unii Wolnosci skierowal sprawe do sadu
po tym, jak Tomasz Szczypinski, szef krakowskiej Izby Przemyslowej,
namawiany przez prezydenta Andrzeja Golasia, zostal jednym z
czlonkow nowego zarzadu Krakowa.
Swiadkowie, Jozef Lassota oraz Tomasz Schoen, oskarzali Szczypinskiego
o to, ze bez zgody wladz Unii Wolnosci prowadzil negocjacje
z AWS. Zdaniem swiadkow oskarzenia AWS prowadzi polityke oslabiania
Unii Wolnosci poprzez "podkupowanie" wewnetrznej opozycji. Tomasz
Szczypinski wyrazajac zgode na wejscie do zarzadu dzialal wiec
na niekorzysc Unii Wolnosci w Krakowie.
Sad po wysluchaniu Jozefa Lassoty i Tomasza Schoena doszedl
do wniosku, ze konieczne bedzie przesluchanie kolejnych swiadkow,
dlatego rozprawe przelozono na czwartek.
Sad moze uniewinnic Szczypinskiego lub uznac go winnym. W tym
drugim przypadku do wyboru sa cztery kary: upomnienie, nagana,
zawieszenie oraz wykluczenie. Oskarzyciel, radna Zofia Radzikowska,
zazadala najwyzszego wymiaru kary.
wudu
- ---------------------------------------------------
Bractwo dobroczynne
HOTEL FORUM. Bal Krolewsko-Marszalkowski
Szesc tysiecy zlotych uzyskano z aukcji prac plastycznych
na sobotnim Krolewsko-Marszalkowskim Balu Krakowskiego Bractwa
Kurkowego. Pieniadze zostaly przekazane Fundacji im. Brata Alberta
na dokonczenie budowy domu dla osob uposledzonych umyslowo w
Radwanowicach.
Bal rozpoczal wystrzal z wiwatowki, a bawilo sie na nim ponad
200 par. Do poloneza poprowadzil wszystkich marszalek Sejmu
Maciej Plazynski z zona Elzbieta wspierany przez mistrza ceremonii
brata kurkowego Leszka Wyczke. Gosci zabawial Tadeusz Szybowski,
a gral zespol Boba Jazz Band. Marszalek Plazynski otrzymal od
Krakowskiego Bractwa malego, srebrnego kura, zas byly prezydent
Krakowa Jozef Lassota zostal odznaczony orderem bractwa.
- Jestesmy niezmiernie wdzieczni czlonkom Bractwa Kurkowego
za opieke i pomoc - mowil prezes Fundacji im. Brata Alberta
ks. Tadeusz Zaleski. - Budowa piatego z kolei domu w Radwanowicach
pochlonela juz ok. 800 tys. zl, drugie tyle potrzebujemy, by
dokonczyc inwestycje.
W nowym budynku zamieszka 20 podopiecznych z ciezkim uposledzeniem
umyslowym. Teraz w Schronisku dla Niepelnosprawnych w Radwanowicach
przebywa na stale 50 osob, a 20 przyjezdza na warsztaty terapii
zajeciowej. Na aukcji licytowano ksiazki z autografami Wislawy
Szymborskiej i Czeslawa Milosza, za ktore nabywcy zaplacili
po 600 zl. Najwyzsza cene - 800 zl - osiagnal album o papiezu
oraz reprint konstytucji 3 maja 1791 r. podarowany przez marszalka
Sejmu. Na kolejnym balu bracia kurkowi spotkaja sie 8 stycznia
2000 r. i - jak obiecali - dochod z niego takze zasili konto
Fundacji im. Brata Alberta.
MW
- ---------------------------------------------------
1 y NORMAL.STY PSDOWN @ q Wykaz
szpitali III poziomu referencyjnego w woj. malopolskim:
1. Panstwowy Szpital Kliniczny Collegium Medicum UJ
2. Dzieciecy Szpital Kliniczny Krakow-Prokocim
3. Wojskowy Szpital Kliniczny w Krakowie
4. Centrum Onkologii, Instytut im. M. Sklodowskiej-Curie w Warszawie,
Oddzial w Krakowie
5. Instytut Gruzlicy i Chorob Pluc, Oddzial w Rabce
6. Zespol Pediatryczny im. J. i I. Rudnikow w Rabce
Wykaz szpitali II poziomu referencyjnego w woj. malopolskim:
1. Szpital Rejonowy w Gorlicach
2. Szpital oo. Bonifratrow im. J. Grandego w Krakowie
3. Krakowskie Centrum Rehabilitacji
4. Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawla II
5. Szpital Specjalistyczny im. S. Zeromskiego w Krakowie
6. Wojewodzki Szpital Specjalistyczny im. L. Rydygiera w Krakowie
7. Szpital Specjalistyczny im. J. Dietla w Krakowie
8. Wojewodzki Specjalistyczny Szpital Dzieciecy im. sw. Ludwika
9. Wojewodzki Szpital Specjalistyczny im. G. Narutowicza w Krakowie
10. Okregowy Szpital Kolejowy w Krakowie
11. Wojewodzki Szpital Zespolony
12. Szpital Rejonowy w Oswiecimiu
13. Kolejowy Szpital Chorob Pluc i Gruzlicy w Makowie Podhalanskim
14. Wojewodzki Szpital Zespolony im. E. Szczeklika w Tarnowie
15. Szpital Wojewodzki im. sw. Lukasza w Tarnowie
16. Szpital Rejonowy w Zakopanem
17. Panstwowy Szpital Kliniczny nr 2 - Szpital Rehabilitacyjno-Ortopedyczny
dla Dzieci i Mlodziezy w Zakopanem
18. Krakowski Szpital Okulistyczny
Pozostale szpitale wojewodztwa malopolskiego naleza do pierwszego
poziomu referencyjnego.
A x R u y r A $ N R s
s A N ? i
1 d S y z
( 01/10/9901/10/99
- ---------------------------------------------------
Powolne zmiany
OCHRONA ZDROWIA. Niespodzianki w szpitalu
Dwa szpitale - im. G. Narutowicza oraz im. S. Zeromskiego
naleza do gminy Krakow. Oba sa szpitalami drugiego poziomu referencyjnego.
"Referencje" bowiem moga nie miec nic wspolnego z tym, kto jest
wlascicielem szpitala.
Skoro pacjent moze wybrac sobie szpital, w ktorym bedzie sie
leczyl, wiadomo, ze szpitale renomowane, o dobrej slawie beda
bardziej oblegane przez pacjentow od pozostalych. Ale kazdy
szpital ma przeciez ograniczona liczbe lozek.
W miare wolnych lozek
- Kazdy szpital musi zapewnic pacjentowi odpowiedni standard
opieki, wiec jesli uzna, ze juz nie ma miejsca dla nastepnych
zglaszajacych sie do niego chorych, ma prawo, jesli oczywiscie
to nie jest nagly przypadek, skierowac pacjenta do innej placowki.
Moze tez w naglych przypadkach udzielic nalezytej pierwszej
pomocy, a potem przewiezc pacjenta do innego szpitala - wyjasnil
lekarz miejski A. Rys.
Do tego jednak, zeby system taki sprawnie dzialal, powinno sie
stworzyc baze danych o szpitalnych wolnych lozkach.
Na razie jeszcze takiej bazy w Krakowie nie ma.
Czasem trzeba placic
Ubezpieczony pacjent, ktory zglosi sie do szpitala nie na ostry
dyzur i bez skierowania od swojego lekarza, bedzie placic za
uzyskana pomoc. Na przyklad w Szpitalu im. G. Narutowicza dyr.
Romuald Sokola wyznaczyl oplate za porade w wysokosci 30 zl.
Przygotowywane sa obecnie w klinikach cenniki uslug, za ktore
pacjent bedzie musial doplacic, jesli wybierze szpital na trzecim
poziomie referencji, mimo iz nie ma takiej koniecznosci.
Zapytany o sens podzialu szpitali na poziomy referencyjne lekarz
miejski A. Rys powiedzial:
- Nie wydaje sie, zeby taki podzial byl do czegokolwiek potrzebny.
Na przyklad pacjent, ktory ma skierowanie do Szpitala im. L.
Rydygiera na oddzial internistyczny, wciaz jest na poziomie
uslug pierwszego poziomu referencji. Jesli jednak chcialby lezec
w tym samym szpitalu na oddziale kardiologicznym, znalazlby
sie juz w obrebie uslug drugiego poziomu referencyjnego i w
mysl zalozen powinien doplacic do takiej uslugi z wlasnej kieszeni
roznice kosztow jego pobytu. To zapewne bedzie dezorientowac
pacjentow i stworzy zamet.
Lapowki nie do zdarcia?
"Gazeta" zapytala, czy podzial szpitali na poziomy referencyjne
zlikwiduje tzw. szara strefe, czyli pieniezne datki pacjentow
dla lekarzy.
- Moim zdaniem referencje nie maja wplywu na istnienie czy likwidacje
szarej strefy - odpowiedzial dyrektor wydzialu zdrowia urzedu
miasta Andrzej Rys. - Na Wegrzech, gdzie reforme zdrowia wprowadzano
osiem lat temu, do dzisiaj szara strefa istnieje. Natomiast
w Czechach pacjenci zostali oficjalnie uwiklani w taki system
opieki zdrowotnej, w ktorym w roznych sytuacjach musza doplacac
do swiadczonych im w ramach ubezpieczenia zdrowotnego uslug.
To oraz fakt, ze w Czechach lekarze zarabiaja dwukrotnosc sredniej
krajowej pensji, dopiero wplywa na wyeliminowanie lapowek.
Mimo to zachodza pewne zmiany. Do dr. A. Rysia dotarla na przyklad
informacja o lekarce, ktora prowadzi gabinet prywatny poza granicami
Malopolskiej Kasy Chorych i jednoczesnie pracuje w szpitalu
w obrebie tej kasy. Do tej pory swoich prywatnych pacjentow
kurowala rowniez w tym szpitalu, teraz moze to robic, ale na
konto kasy.
W przypadku uslug medycznych wykonywanych w szpitalach za pieniadze
ryzyko dluzszego pobytu pacjenta w szpitalu w razie powiklan
ponosi na razie szpital.
Szpitale wprowadzaja praktyke podpisywania umow cywilnoprawnych
z pacjentami.
- Na przyklad szpital w Suchej Beskidzkiej, ktory specjalizuje
sie w wykonywaniu zabiegow chirurgicznych za pomoca laparoskopu,
w umowie takiej oferuje usluge medyczna, krotki pobyt w szpitalu
i kilkudniowy pobyt w pobliskim pensjonacie, co umozliwia kontrole
lekarska, a nie podwyzsza kosztow pobytu pacjenta w szpitalu
- - mowi dr A. Rys.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
Szpitale z referencjami
OCHRONA ZDROWIA. Podzial
Ministerstwo Zdrowia podzielilo wszystkie szpitale na trzy
poziomy referencyjne. Okreslenie to bedzie sie wraz z wejsciem
reformy w zycie tak czesto powtarzac, ze warto dowiedziec sie,
co wlasciwie oznacza.
Istnieja trzy poziomy referencyjne: pierwszy, drugi i trzeci.
Okreslaja one zakres i rodzaj udzielanych przez szpital swiadczen
zdrowotnych.
I - najnizszy poziom referencyjny obejmuje szpitale oferujace
pomoc w zakresie chorob wewnetrznych, chirurgii, poloznictwa
i ginekologii, pediatrii oraz anestezjologii i intensywnej terapii.
Te szpitale moga tez swiadczyc uslugi psychiatryczne, a wieksze
placowki z ponad dwustoma lozkami moga organizowac rowniez oddzialy
specjalistyczne na miare potrzeb mieszkancow.
II - ten poziom referencyjny obejmuje glownie szpitale wojewodzkie,
ktore oprocz czterech podstawowych oddzialow prowadza tez oddzialy
specjalistyczne: kardiologiczny, okulistyczny, laryngologiczny,
neurologiczny, chirurgii urazowej, urologiczny, neurochirurgiczny,
chirurgii dzieciecej, chirurgii szczekowej, dermatologiczny.
W szpitalach II poziomu referencyjnego leczenie pacjentow na
oddzialach internistycznym, chirurgicznym, polozniczym i ginekologicznym,
pediatrycznym oraz na intensywnej terapii zaliczane jest do
poziomu I.
Szpitale II poziomu opiekuja sie przede wszystkim pacjentami
swojego wojewodztwa.
III - najwyzszy poziom referencyjny obejmuje szpitale kliniczne
uczelni medycznych oraz szpitale kliniczne instytutow naukowo-badawczych
Ministerstwa Zdrowia i Opieki Spolecznej.
Rowniez w nich w zakresie czterech podstawowych oddzialow swiadczenia
medyczne zaliczane sa do I poziomu. Szpitale III poziomu maja
zapewniac opieke zdrowotna pacjentom nie tylko z danego wojewodztwa,
ale i spoza niego. Maja zasieg ogolnokrajowy.
GL
- ---------------------------------------------------
1 1 3 3 4 4 4 NORMAL.STY PSDOWN 5 Niech
zyja jubileusze!
ROK W KULTURZE. Plastyka
Zaczal sie nowy rok, a mnie ogrania poploch, bo jak zwykle
o tej porze czas na podsumowanie. Przegladam wiec notatki, wertuje
gazety z minionych dwunastu miesiecy, wpatruje sie w monitor
komputera. I wszedzie widze jubileusze.
Tysiac lat temu Europa byla pustkowiem bez granic, ziemia nieokrzesana,
swiatem w szponach glodu. "Ludzie polowali jedni na drugich,
by sie pozrec, wielu mordowalo swoich bliznich i, jako te wilki,
zywilo sie miesem ludzkim" - donosili chrzescijanscy kronikarze.
Czlowiek przejety trwoga, trapiony chorobami czekal na zapowiadany
w Pismie koniec swiata i Bogu Wszechmogacemu dedykowal wszystkie
swoje dziela. W ten sposob sztuka stala sie ofiara na Jego przeblaganie.
Mnich kluniacki Raul Glaber pisal, ze cala Ziemia pokryla sie
biala szata kosciolow.
Europa roku 2000, zaludniona i tez bez granic, holduje sztuce
i kulturze. Wytypowala 10 swoich miast, by w Roku Jubileuszowym
staly sie jej stolicami kulturalnymi. W minionym roku zobaczylam,
jak dwie z tych stolic - wielki Rzym i malenkie Helsinki - przygotowuja
sie do swieta.
Wieczne Miasto przypomina gigantyczny plac budowy. Setki antycznych
budowli, kosciolow, palacow i willi, parkow i ogrodow, poddano
odnowie. Rusztowania oplataja nawet ruiny. Kazdego dnia tysiace
turystow przyglada sie niebywalemu przedsiewzieciu, majacemu
uczcic Wielki Jubileusz - niedaleko Colosseum archeolodzy wydobywaja
spod ziemi odkryte Forum Trajana. W 2000 roku bedzie eksponowane
6 tys. metrow kwadratowych forum, zbudowanego na terenie o powierzchni
26 tys. metrow.
Szalenstwo budowlane ogarnelo tez Finow. W Helsinkach, gdzie
najstarsze domy maja trzysta lat, nie ma fasady, ulicy czy skrzyzowania,
gdzie nie pracowaliby - dniami i nocami - ludzie i maszyny.
Latem skonczono budowe Muzeum Sztuki Wspolczesnej Kiasma - dumy
Finlandii. Ten niezwykly obiekt architektury, budowany podczas
kryzysu ekonomicznego, ulokowany w sercu miasta na przecieciu
glownych jego osi ("chiasma" w jezyku greckim znaczy skrzyzowanie)
ma cos z futurystycznej arki. Dzielo to zajmuje 12 tys. metrow
kwadratowych, z czego ponad 9 tys. to 25 sal wystawowych, pomieszczenia
konferencyjne i teatr. Patrzac na ten fantastyczny szklano-aluminiowo-mosiezny
pomnik zbudowny najnowszej sztuce, nie bez zalu myslalam o Krakowie
- - takze stolicy Europy 2000.
W krolewskim miescie akcja odnowy trwa juz 20 lat i niedawno
hucznie obchodzono na Wawelu jej jubileusz. Jest prowadzona
na znacznie mniejsza skale niz w Rzymie czy Helsinkach i obejmuje
zaledwie czesc budowli zabytkowych. Te mlodsze - z poczatku
naszego wieku - popadaja w ruine. Nie widac tez, by odnawiano
drogi, ulice, czy bulwary. Goraczka ogarnia jedynie budowniczych
supermarketow. O zbudowaniu godnej XXI wieku wielkiej, nowoczesnej
miejskiej galerii sztuki nikt juz nawet nie marzy. Zreszta po
co budowac nowe gmachy, skoro w tych starych tylko od czasu
do czasu gosci sztuka. Wystawy organizowane w najbardziej nadajacych
sie do tego celu obiektach jak Bunkier Sztuki czy Palac Sztuki
byly nieliczne, przypadkowe i nijakie. Przeszkode - zdaniem
gospodarzy tych budynkow - stanowil brak pieniadzy. Mnie sie
jednak wydaje, ze raczej brak pomyslow i zaangazowania.
Mimo niemocy i uwiadu, jaki ogarnial niektore instytucje kulturalne
z biurem festiwalowym "Krakow 2000" na czele, bylo w tym roku
kilka wydarzen, ktore zapadly mi w pamiec. Ciagle mam przed
oczyma "Hurme" Abakanowicz w Galerii Teresy i Andrzeja Starmachow.
Na wprost tlumu posagow stal milczacy tlum widzow, a pomiedzy
nimi - uzbrojeni straznicy. Pamietam dziwne, jakby dziecinne
obrazy Pawla Ksiazka w Galerii Zderzak, kontrowersyjne prace
supergwiad XX wieku: ikony smierci Andy Warhola w Muzeum Narodowym
w Krakowie i odcisniety w piasku rysunek-znak Josepha Beuysa
w Galerii Starmachow. Zapamietalam wlasne zdziwienie na widok
setek wystudiowanych fotografii zawieszonych przez Fundacje
Turleja na scianach sal zdewastowanego Palacu pod Baranami,
moj zachwyt na widok przepieknej glowy Nuny - siostry Marii
Jaremy - wylaniajacej sie z ciemnosci na smutnej wystawie Jaremianki
w Krzysztoforach i fascynujace rzezby Aliny Szapocznikow w Muzeum
Narodowym. I jeszcze zdumienie na widok kolejek: przed wejsciem
do Muzeum Czartoryskich, gdzie wystawiono wypozyczone z wloskich
muzeow portrety dwoch renesansowych pieknosci namalowanych przez
Rafaela i Tycjana, a takze przed brama do Palacu Kwirynalskiego
w Rzymie, ktory goscil obraz Leonarda da Vinci z krakowskiego
muzeum.
Miniony rok najbardziej jednak kojarzy mi sie z jubileuszami.
Odnosze nawet wrazenie, ze wszelkiego rodzaju rocznice najlepiej
mobilizuja do pracy animatorow kultury w naszym miescie. A i
widzowie takie imprezy darza wiekszym zaufaniem, czego dowodzi
frekwencja.
Z okazji 100 urodzin prof. Karoliny Lanckoronskiej zorganizowano
w Zamku Kolewskim na Wawelu wystawe obrazow wloskich z rodzinnej
kolekcji, ktora podarowala narodowi polskiemu. W 50. rocznice
zorganizowania Wystawy Sztuki Nowoczesnej w Palacu Sztuki -
jednego z najwazniejszych wydarzen kulturalnych po wojnie -
Starmach Gallery podjela sie rekonstrukcji tej ekspozycji. 60
lat po smierci Teodora Axentowicza w Muzeum Narodowym w Krakowie
zorganizowano wielka monograficzna ekspozycje jego prac. Wystawami
uczczono tez 80. urodziny Jerzego Panka, Kazimierza Mikulskiego,
Stanislawa Frenkla, Samuela Teplera, 70. urodziny Jana Szancenbacha,
60. - Jacka Waltosia.
Ale najwiekszy jubileusz dopiero przed nami. Moze zdarzy sie
jakis cud, ze ospaly i leniwy mecenat panstwowy ruszy w slady
prywatnych mecenasow, ktorym zawdzieczamy najciekawsze tegoroczne
imprezy kulturalne w naszym miescie i w roku 2000 wykreuje jakies
wspaniale widowisko? Wierze w to tak gleboko, jak ludzie, ktorzy
przed tysiacem lat wierzyli w nadejscie konca swiata.
Katarzyna Bik A y A 8 %
P %
x G y 3
( 01/10/9901/05/99y
- ---------------------------------------------------
Gama nastrojow, paleta brzmien
KOLEGIATA SW. FLORIANA. Recital organowy Arkadiusza Bialica
W kolegiacie sw. Floriana odbyl sie kolejny z niedawno rozpoczetego
cyklu Koncertow Swietoflorianskich.
Tym razem jako solista wystapil Arkadiusz Bialic - mlody i
wyjatkowo utalentowany student Akademii Muzycznej w Krakowie.
Gre na organach rozpoczal w Panstwowym Liceum Muzycznym, ktore
ukonczyl z wyroznieniem. Obecnie jest na IV roku w klasie organow
profesora Jozefa Serafina. Bral udzial w wielu kursach mistrzowskich
prowadzonych m.in. przez M.C. Alaina, G. Boveta, P. van Dijka,
H. Vogela. Jest laureatem Ogolnopolskiego Konkursu Organowego
Rumia '96 (II nagroda) oraz Miedzynarodowego Szwajcarskiego
Konkursu Organowego (III nagroda). Zajmuje sie zarowno wykonawstwem
solowym, jak i muzyka kameralna. Jest stypendysta ministra kultury
i sztuki.
W programie recitalu znalazly sie utwory z pogranicza poznego
renesansu i wczesnego baroku. Byly to wiec dziela Muffata, Scheidta,
Roberdaya, Bhma oraz Buxtehudego. Interpretacja tego obiecujacego
muzyka wykracza poza szablony. Nie ogranicza sie do poprawnego
wykonania utworu, ale stara sie wprowadzic w klimat epoki. Jego
interpretacje nie sa jednak ugrzecznione, poprawne i beznamietne,
lecz wrecz przepelnione emocjami. Z akordami przeszywajacymi
moca uderzenia sasiaduja subtelne odcienie piano. Swietny warsztat
muzyka daje mu duza latwosc techniczna. Doskonala technika jest
dla Bialica tylko punktem wyjscia. Fragmenty wirtuozowskie przygotowuja
do innych, bardziej wyrafinowanych. Ciekawe, ze ten mlody artysta
tak samo dobrze czuje sie wykonujac muzyke wspolczesna. Znane
mi sa jego interpretacje uworow Oliviera Messiaena, ktore przedstawial
rownie sugestywnie. Wieczor w kolegiacie sw. Floriana przepelniony
byl cala gama nastrojow. Prawdziwa paleta brzmien.
Jowita Dziedzic
- ---------------------------------------------------
Rodzinne koledowanie
Podczas minionych Swiat telewizyjna Jedynka zaprezentowala
znakomity koncert koled w wykonaniu rodzin Steczkowskich i Pospieszalskich.
Juz za kilka dni bedziemy mogli wysluchac go na zywo - w mistrzejowickim
kosciele sw. Maksymiliana (14 stycznia o g. 19.30).
- Ten program nigdy by nie powstal, gdyby nie to, ze koledy
w domu spiewalismy od zawsze - wyznaje Jan Pospieszalski. -
Nie byloby to rowniez mozliwe, gdyby nie fakt, ze bylo nas w
domu dziewiecioro, czyli wraz z rodzicami stanowilismy 11-osobowa
orkiestre. Z biegiem lat to tradycyjne rodzinne spiewanie rozwinelo
sie wraz z nami. Wnosilismy do niego nasze klasyczne muzyczne
wyksztalcenie, rockowy temperament oraz fascynacje muzyka folkowa
i jazzem.
Podobnie bylo z - rowniez wielodzietna i muzykalna - rodzina
Steczkowskich.
W krakowskim koncercie udzial wezma: Jan, Mateusz, Marcin i
Karol Pospieszalscy z zonami i dziecmi oraz Justyna, Magda,
Agata, Krystyna Steczkowskie z bracmi Pawlem i Marcinem, a takze
ich goscie - kapela goralska Jana Karpiela "Bulecki", Jose Torres
(instrumenty perkusyjne) oraz Piotr "Stopa" Zyzlewicz (perkusja).
JA
- ---------------------------------------------------
Sto lat w obiektywie
MUZEUM HISTORII FOTOGRAFII. Jedyny kraj
Wlochy sa dla Polakow krajem pizzy i spaghetti, miejscem
wycieczek turystycznych, pelnym zabytkow i wiecznie usmiechnietych
Wlochow. Dzieki wystawie w Muzeum Historii Fotografii mieszkancy
Krakowa maja okazje przekonac sie, jak daleko rzeczywistosc
odbiega od stereotypu.
"Jedyny kraj" to tytul wielkiej wystawy fotografii, prezentujacej
sto lat historii Wloch. U progu trzeciego tysiaclecia, przeciwstawiajac
sie tendencjom kulturalnego rozpadu, Fratelli Alinari, jeden
z najstarszych zakladow fotograficznych na swiecie, postanowil
pokazac innym krajom cos, co pomoze im lepiej zrozumiec wloski
wiek dwudziesty i to, ze kraj ten, bedac na poczatku naszego
stulecia panstwem typowo rolniczym, stal sie obecnie piata co
do wielkosci przemyslowa i ekonomiczna potega swiata.
Przygotowana przez Cesare Colombo, fotografa i badacza tej dziedziny
sztuki, wystawa ma na celu uswiadomienie ogladajacemu zakres
zmian, ktorym podlegaly Wlochy w ciagu minionego wieku; przeksztalcen,
dotyczacych wrecz kazdej dziedziny zycia. Podzielona zostala
na dwadziescia dwie sekcje tematyczne; kazda z nich, oprocz
prostej prezentacji tematu porownuje go ze stylem i epoka. Dzieje
sie to poprzez odpowiedni dobor fotografii, przedstawiajacych
nie tylko wydarzenia historyczne, ale i zycie zwyklych ludzi.
Prezentowane na wystawie zdjecia pochodza z roznych zbiorow;
wykonywali je zarowno amatorzy, jak i zawodowcy: czesc z nich
to wrecz ujecia filmowe. Pomimo tego jednak stanowia one calosc,
w ktorej istotna jest nawet kolejnosc poszczegolnych prac. Poczatek
to lata dwudzieste, archaiczne juz dzis Wlochy z nietknietymi
krajobrazami, dziewicza przyroda i silnymi, wyrazistymi ludzmi.
Dalej stajemy sie swiadkami stopniowej, czesto bolesnej ewolucji
- - pokazanej poprzez sztuke i architekture. I widzimy, jak coraz
intensywniej cywilizacja wkracza w zycie Wlochow, jak bardzo
rozny jest obraz tego samego przeciez kraju dzis. Zapytany o
najwazniejsze - jego zdaniem - zdjecie wystawy, Cesario Colombo
wskazal to, na ktorym wloska lekarka bada imigranta - mial to
byc symbol spotkania sie dwoch cywilizacji, pierwszy krok ku
zniwelowaniu dzielacych ich roznic. Wystawa pokazuje to samo
- - zetkniecie sie dwoch cywilizacji, choc pozornie dotyczy wciaz
tego samego kraju.
Obrazu Wloch, jaki wyniesc mozna po obejrzeniu wszystkich dzialow,
dopelnia ten zatytulowany "Czolo geniusza", w ktorym prezentowane
sa sylwetki znanych (nam nie znanych) Wlochow. Tam tez odnalezc
mozemy fotografie Cesario Colombo, redaktora i autora tej wystawy.
"Jedyny kraj" to olbrzymia ekspozycja prawie 300 zdjec wykonanych
przez 140 fotografow, zarowno wloskich jak i zagranicznych.
Zainaugurowana we Florencji we wrzesniu 1997 roku cieszy sie
poparciem prezydenta Republiki Oscara Luigi Scalfaro. Do tej
pory byla prezentowana we wszystkich wiekszych miastach Wloch,
odwiedzila tez Ameryke Lacinska i kilka stolic europejskich.
W Polsce pokazana bedzie tylko w Krakowie, pozniej odwiedzi
Budapeszt, Prage i Paryz. Podroz swoja zakonczy prawdopodobnie
w dwutysiecznym roku wizyta w Stanach Zjednoczonych i Japonii.
Monika Frenkiel
Muzeum Historii Fotografii, ul. Jozefitow 16: Un paese unico
- - jedyny kraj. Fotografia wloska 1900-2000. Wystawa czynna do
28 stycznia br.
- ---------------------------------------------------
"Jaskolki" gromia
KOSZYKOWKA. I liga kobiet oraz I i II liga mezczyzn
Polifarb CW OCH! Wroclaw - Wisla/Cristal 59-62 (36-28)
Po kilku minutach meczu wydawalo sie, ze miejscowe w konfrontacji
z wislaczkami nie beda mialy nic do powiedzenia. Wroclawianki
graly wyjatkowo nieskutecznie, a na dodatek Marazaite z Madra
wysmienicie zbieraly pilki z tablic. Podopieczne trenera Dariusza
Maciejewskiego pierwsze punkty zdobyly dopiero w 6. min.
Cos zacielo sie w krakowskiej maszynie przy stanie 13-21. Szymanska-Lara
nie mogla zablysnac (zero punktow do przerwy) przy pewnie pilnujacej
ja Lewandowskiej, natomiast w ekipie Polifarbu dobra zmiane
dala Najmowicz. Od tego momentu do przerwy gospodynie uzyskaly
23 "oczka", a "Biala Gwiazda" tylko siedem.
Gdy tuz po zmianie stron Slotala zwiekszyla przewage swojego
teamu do 10 punktow (38-28), kibice mogli miec nadzieje na zwyciestwo
gospodyn. Przypomnialy jednak o sobie "male" w Wisle i w 27.
min przyjezdne odzyskaly prowadzenie (40-41). Kolejne minuty
przyniosly trafienia Czepiec, Nikonowej oraz Szymanskiej-Lary,
co pozwolilo krakowiankom "odjechac" na szesc "oczek" - 54-60.
Koszykarki z Wroclawia poczynaly sobie natomiast kiepsko w ataku;
po kazdym nieprzemyslanym zagraniu trener Maciejewski prawie
rwal wlosy z glowy.
Wisla/Cristal: Marazaite 18, Nikonowa 13, Madra 11, Czepiec
10, Szymanska-Lara 10 oraz Owca 0, Tomporek 0.
SL
Azoty/Unia - Trefl/Prokom Sopot 103-71 (53-34)
Oslabiony brakiem Maleckiego (kontuzja) i Stoklosy (choroba)
zespol "Jaskolek" nie mial najmniejszech problemow z pokonaniem
druzyny prowadzonej przez niegdysiejszego trenera Unii Arkadiusza
Konieckiego. Tylko na poczatku spotkanie wydawalo sie wyrownane
- - w 3. min bylo 6-5. Najgrozniejszym zawodnikiem z Sopotu -
Williamsem - opiekowal sie Malinowski, ktory z roli "plastra"
wywiazal sie tak dobrze, ze filigranowy rozgrywajacy nie byl
w stanie nawet oddawac rzutow. Nieskutecznie grali tez pozostali
goscie, a zdecydowana wiekszosc pilek po ich niecelnych rzutach
padala lupem tarnowian. Przewaga miejscowych rosla po szybkich
kontratakach. W 8. na tablicy widnial juz wynik 30-7.
Po zmianie stron nic sie nie zmienilo. Najwieksze prowadzenie
Azotow/Unii notowano w 34. min - 88-53. W ostatnich minutach
Gembal wypuscil na parkiet rezerwowych i setny punkt dla gospodarzy
zdobyl debiutujacy w ekstraklasie junior Romanek.
Azoty/Unia: Hyzy 24, Hinton 22, Malinowski 20, Zevenbergen 13,
Kriwonos 10 oraz Kwiatkowski 4, Radwan 4, Romanek 2, Majchrzak
2, Marculewicz 2.
PP
Hutnik - Start Gala Lublin 76-75 (37-36)
Przez minione trzy tygodnie hutnicy nie grali zadnego sparingu
i od samego poczatku widac bylo, ze brakuje im ogrania. Ale
zaczeli od prowadzenia 5-2 po rzutach Trojana i Moryty. W Starcie
trafial jedynie Kosior i wystarczylo to na gospodarzy, gdyz
w 4. min bylo 5-8. Od tej chwili co rusz ktorys z rywali wyprowadzal
swoj zespol na prowadzenie, pomimo slabej skutecznosci hutnikow.
Gdzies w 11. min gospodarze uzyskali przewage. Dobrze wtedy
bronili, czesto zbierajac pilke z wlasnej tablicy. Troche ulatwiali
im zadanie lublinianie, a zwlaszcza czarnoskory i blondwlosy
Senegalczyk Konare. Koniecznie chcial konczyc akcje efektownymi
wsadami, lecz pod koszem czyhal na niego Pyla, "czapujac" go
kilkakrotnie tuz przed rzutem. Gospodarze wyprowadzali szybkie
kontry i w 16. min bylo 30-21. Alisci hutnikom przydarzyl sie
kolejny przestoj, troche podan w rece rywali i pierwsza polowe
zakonczyli tylko z punktem przewagi.
Jeszcze gorzej spisywali sie po przerwie. Nie dosyc, ze dalej
oddawali rywalom pilke, to nie trafiali z rzutow wolnych, popelniali
blad "trzech sekund" albo najprostszy - czyli "kroki". Tak slabo
krakowianie spisywali sie do 28. min, kiedy do ataku zmobilizowala
ich para Moryto - Trojan. Ci dwaj gracze punktowali raz za razem
i w 37. min Hutnik prowadzil 72-61. Ale ostatnie trzy minuty
pewni zwyciestwa krakowianie "odpuscili". Goscie zas co chwile
trafiali i w ostatniej minucie mieli tylko punkt straty. Do
tego 19 sekund przed koncem sedziwie odgwizdali faul Dymacza
(to Pelczar faulowal). Na szczescie, Kosior i Konare nie trafili.
Hutnik: Trojan 23, Moryto 18, Dymacz 13, Bzykot 12, Pyla 0 oraz
Jedlewski 4, Szczerbakow 4, Janczura 2.
BP
Glimar - Stal Bobry II 75-67 (37-23)
Zastosowanie przez gorliczan pressingu na calym boisku szybko
przynioslo rezultat. Juz po 1. min prowadzili 6-2. Przyjezdni
chwilowo osiagneli remis, ale gspodarze - glownie za sprawa
Kwiatkowskiego - dalej dyktowali warunki.
Gorliczanie "przespali" jednak pierwsze minuty drugiej polowy.
Coraz czesciej ich defensorom we znaki dawali sie bytomianie.
Dwie minuty przed koncem spotkania zblizyli sie nawet do miejscowych
na dystans dwoch punktow. W decydujacym momencie Zglobicki zabrala
pilke z rak Wolnikowi i uniemozliwil gosciom doscigniecie gorliczan.
Glimar: Kwiatkowski 19, Kosal 17, Baron 15, Peciak 11, Zglobicki
10, Rykala 3.
Kamil Barszcz
Techmet Czestochowa - Wisla
Mecz nie odbyl sie na prosbe gospodarzy, ktorzy maja sklad
przetrzebiony chorobami. Wydzial Gier i Dyscypliny zgodzil sie
przelozyc spotkanie na 20 stycznia.
SL
- ---------------------------------------------------
Swary w Ludwinowie
RKS GARBARNIA. Przed klubowym zgromadzeniem
Nie ustaja niesnaski w jednym z najstarszych krakowskich
klubow sportowych. Wzmagaja sie wrecz przed zapowiedzianym na
15 stycznia zebraniem sprawozdwczo-wyborczym.
Jesienia ubieglego roku prawa do czesci terenow klubu, lezacych
miedzy ulicami Rydlowka i Konopnickiej zglosil pewien krakowski
przedsiebiorca. Zakupil je od osoby, ktora nabyla wierzytelnosci
Garbarni - lacznie z prawem do gruntow w Ludwinowie - od jednego
z krakowskich bankow. Wierzytelnosci te powstaly po zaciagnieciu
przez zarzad klubu kredytow, ktore nie zostaly splacone. Transakcji
owych dokonano zgodnie z pelnomocnictwami udzielonymi bankowi
przez dyrektora klubu Mieczyslawa Kasztelanca oraz sekretarza
i skarbnika Adama Kowalczyka.
Czesc czlonkow zarzadu - w tym osoby, ktore podpisaly stosowny
akt notarialny - uwaza jednak, ze bank nie mial prawa przeniesienia
pelnomocnictw i wszystkie transakcje sa niewazne. Mialo tez
dojsc do naduzyc i falszerstw. Z tego powodu prezes Stefan Dasal
i dyrektor Kasztelaniec zglosili sprawe do prokuratury. - Bylo
to takie sprzedawanie wiezy Eiffla - dodaje skarbnik Kowalczyk.
- - Osoba handlujaca tymi terenami sprzedawala je jako zabudowane,
a przeciez jest to teren nie zabudowany i prawo pierwokupu ma
gmina.
Odrebna opinie wyraza opozycyjna czesc zarzadu, uwazajac ze
ostatnimi laty dochodzi do trwonienia klubowego majatku, a status
nieruchomosci jest niejasny. Rosnie zadluzenie - wynosi obecnie
okolo 1,1 mln zl - a dominujaca w zarzadzie grupa pozbyla sie
wartosciowych terenow blisko centrum miasta, o czym swiadcza
rozne dokumenty.
Nie wiadomo tez, kto jest wlascicielem budynku Sokola przy ul.
Sokolskiej. Klub podpisal bowiem przedwstepna umowe sprzedazy,
za rownowartosc 556 tys. dolarow, dzieki czemu na jego konto
wplynelo 300 tys. zl. Pieniadze te juz dawno zostaly wydane,
lecz prezes i dyrektor zerwali umowe, za co Garbarni grozi bardzo
wysoka kara. - Musimy dojsc do porozumienia z kontrahentami,
gdyz groza nam powazne konsekwencje - uwaza wiceprezes Zygmunt
Chudy.
O zlej atmosferze w klubie decyduja nie tylko problemy materialne.
Wiele zasluzonych dla Garbarni osob nie jest - zdaniem wiekszosci
zarzadu - czlonkami klubu. Nie placili bowiem skladek. Wsrod
nich znajduje sie Jerzy Jawien - czlonek zarzadu, ktory niejednokrotnie
ratowal Garbarnie z opresji (winna mu jest kilka tysiecy zlotych).
Tymczasem nie ma osoby zbierajacej skladki. Od "wyrzuconych"
- - niektorzy placili za posrednictwem poczty - zada sie, aby
skladali podania o przyjecie do klubu, choc naleza do niego
od dawna. Nie wiadomo tez, jaki obecnie obowiazuje statut. Opozycjni
dzialacze twierdza, ze ten z 1996 r. nie jest wazny, gdyz nie
zostal zarejestrowany. Rzadzacy twierdza zas, ze nie ma potrzeby
rejestracji.
Takze stanowiacy najliczniejsza grupe pilkarze nie sa wedlug
rzadzacych osob czlonkami klubu, gdyz zalegaja ze skladkami.
- - Mamy oplacone wszystkie skladki, ale nie zdaniem dyrektora
Kasztelanca - mowi pilkarz Dariusz Lament. - Uwaza on, ze powinnismy
za 1996 i 1997 rok placic po 5 zl miesiecznie, choc wtedy skladka
wynosila 2 i 3 zl. Zreszta teraz w Garbarni zawodnicy schodza
na drugi plan. Nie ma odpowiedzi na nasze pisma albo sa zdawkowe.
Nie ma tez pieniedzy na najprostsze rzeczy. Klub zalega z platnosciami.
W najblizszy piatek odbedzie sie walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze
RKS Garbarnia. Ma ono przyniesc - zdaniem organizatorow - rozwiazanie
klopotow. Sek w tym, ze prawo do udzialu w nim posidaja tylko
23 osoby, w wiekszosci nalezace do dominujacego obecnie stronnictwa.
Bogdan Przybylo
- ---------------------------------------------------
Zdemolowali Krynice
HOKEJ NA LODZIE
Tymbark/Podhale - Stoczniowiec Gdansk 5-3 (1-1, 1-1, 3-1)
Pierwsza tercja zapowiadala jednostronne widowisko, czego jednak
nie odzwierciedlil jej remisowy wynik. Udany powrot na nowotarskie
lodowisko mial Ahrloos, ktory juz w 2. min zdobyl gola z podania
Semenczenki. Goscie doprowadzili do remisu juz w 4. min, kiedy
Mega przepuscil miedzy parkanami nie najlepszej jakosci strzal
Sziwrina. Druga polowa to nieustajace ataki Podhala, gorale
grali jednak bardzo niedokladnie, czesto podawali na oslep,
a w wielu przypadkach brakowalo im szczescia.
Bardzo piekna bramke zdobyl w 32. min Lyszczarczyk, ktory samotnie
"pociagnal" lewa strona lodowiska i niesygnalizowanym strzalem
po lodzie trafil w "dlugi" rog bramki Szczeblanowa.
1-0 Ahlroos, 2. min; 1-1 Sziwrin, 4. min; 2-1 Lyszczarczk, 32.
min; 2-2 Heltman, 38. min; 3-2 P. Podlipni, 41. min; 3-3 Raszczynski
47. min; Smielowski, 48. min; 5-3 Sroka, 52. min.
Kary 6 i 4 min. Widzow 800.
Kinga Rajska
SMS I Warszawa - PZU SA KTH Krynica 8-1 (1-0, 4-0, 3-1)
Warszawski SMS po raz piaty w tym sezonie gral wczoraj z KTH
PZU SA Krynica. W dotychczasowych meczach obu tych druzyn padalo
malo bramek i byly one bardzo zaciete. Tym razem bramek bylo
az dziewiec. Mecz zdecydowanie wygral SMS.
Kryniczanie bronili sie dobrze, od czasu do czasu groznie kontratakujac.
Najlepszym z nich byl Jaworski. - Gdyby nie bramkarz, to juz
po 20 minutach byloby po meczu - przyznal na pozniejszej konferencji
trener KTH Rudolf Rohaek.
Warszawianie zdecydowanie przewazali, jednak nie byli w stanie
wykorzystac swoich sytuacji strzeleckich. Gdy kibice szykowali
sie juz na przerwe, Pajerski strzalem pod poprzeczke uzyskal
prowadzenie. Stalo sie to na 10 sekund przed koncem tercji.
"Dobijanie" kryniczan rozpoczelo sie w drugiej tercji. Spory
udzial w tym mieli "warszawscy" Ukraincy. Buszcian pieknymi
strzalami zdobyl dwa gole, a Nikolajew, wystepujacy po raz pierwszy
przed warszawska publicznoscia, byl chwilami nieuchwytny dla
obroncow KTH.
1-0 Pajerski, 20. min; 2-0 Buszczian, 22., 3-0 Rautalin, 26.
min; 4-0 Buszczian, 33. 5-0 Pajerski, 39. min; 6-0 Gusow, 41.
min; 7-0 Nikolajew; 45. min, 7-1n Slusaaczyk, 45. min; 8-1 Gusow,
46. min.
Kary 8 i 34 min. (w tym kara meczu dla Voznika). Widzow 650.
Adam Romer
KKH Katowice - Unia/Dwory 3-4 (1-0, 0-3, 2-1)
Po dwoch kolejnych porazkach na wlasnym lodowisku mistrzowie
Polski rozpoczeli spotkanie bardzo ostroznie, ale mimo tego
tradycyjnie stracili w pierwszych minutach bramke. Po jakims
czasie zawodnikom zaczely puszczac nerwy, gdyz stawka meczu
dla jednych i drugich byla olbrzymia. Efekt - dwa pojedynki
piesciarskie: Kotonskiego ze Zdunkiem (dostali po 6 minut kary)
i Malickiego z Sobala (po 4 minuty).
Druga tercja to wrecz koncertowa gra gosci. W ciagu 34 sekund
strzelili dwa gole. Najpierw Kwiatkowski odczarowal bramke Brula,
wykorzystujac okres gry w przewadze. Potem zas Karatajew z bliska
wpakowal krazek do siatki. Taki obrot gry mocno rozsierdzil
miejscowych fanow, ktorzy chcieli rozladowac swa zlosc na przyjezdnych
kibicach. Kilku "lysych" - przy biernej postawie sluzb porzadkowych
- - podeszlo pod sektor gosci i zaczelo "wypraszac" ich z obiektu.
O maly wlos nie doszlo do totalnej bijatyki, ale przyjezdni,
kierowani zdrowym rozsadkiem, udali sie do wyjscia.
Kiedy 80 sekund przed koncem Klisiak zdobyl czwartego gola,
wydawalo sie, ze jest po meczu. Jednak 10 sekund pozniej Morawiecki
strzelil gola i doprowadzil do nerwowej koncowki. Unia nie dala
sobie jednak wydrzec zwyciestwa. - Ta wygrana byla nam bardzo
potrzebna - odetchnal z ulga trener oswiecimian Andrzej Sidorenko.
1-0 Jozwik, 5. min; 1-1 Kwiatkowski, 32. min; 1-2 Karatajew,
32. min; 1-3 Wieloch, 40. min; 2-3 Morawiecki, 41. min; 2-4
Klisiak, 59. min; 3-4 Morawiecki 59. min.
Kary 18 i 28 min. Widzow 700.
Jerzy Zaborski
- ---------------------------------------------------
PILKA HALOWA
Zdrojowe kopanie
W Busku Zdroju odbyl sie halowy turniej pilkarski z udzialem
szesciu zespolow podzielonych na dwie grupy.
W grupie A rywalizowal Hutnik, ktory w pierwszym meczu (grano
2x10 minut) niespodziewanie ulegl czwartoligowej Nidzie Pinczow
1-2. Kolejny mecz z Siarka Tarnobrzeg krakowianie wygrali 3-2
w bardzo dramatycznych okolicznosciach. Poczatkowo przegrywali
0-2, ale uparcie atakujac doprowadzili do remisu. Zwycieska
bramke zdobyli cztery sekundy przed koncowym gwizdkiem. Trzeci
pojedynek w tej grupie zakonczyl sie wynikiem 1-1 i pierwsze
miejsce zajela Nida, wyprzedzajac Hutnika.
Dobrze spisywala sie w grupie B Cracovia (przyjechala w 12-osobowym
skladzie). Po wygranej 3-0 nad Zdrojem Busko i remisie 1-1 z
Blekitnymi Kielce uplasowala sie na pierwszej pozycji.
W polfinale doszlo do krakowskiego pojedynku. Po bardzo dobrej
grze Cracovia pokonala Hutnika az 4-0. W drugim spotkaniu Nida
zwyciezyla Blekitnych 1-0.
O wygranej w calym turnieju zadecydowaly rzuty karne, gdyz w
normalnym czasie spotkanie Cracovii z Nida zakonczylo sie wynikiem
0-0. Lepiej "jedenastki" wykonywala Nida, zwyciezajac 2-0. Trzecia
lokate zajal Hutnik, po zwyciestwie 5-1 nad Blekitnymi.
Najlepszym pilkarzem zawodow wybrano Piotra Powroznika (Cracovia),
krolem strzelcow zostal Lukasz Sosin (Hutnik, 7 bramek), a za
najlepszy mecz uznano pojedynek Hutnik - Siarka.
Dan
- ---------------------------------------------------
1 3 6 6 7 7 7 NORMAL.STY PSDOWN 8 Oklaski
dla Wisly
PILKA NOZNA. IV halowy turniej Ruchu Chorzow
Zawodnicy Wisly nie maja szczescia do Ruchu Chorzow, gdy
graja na jego terenie. W sobote krakowianie ulegli "niebieskim"
w finale halowego turnieju, ktory klub z ul. Cichej juz po raz
czwarty zorganizowal podczas zimowej przerwy w ligowych rozgrywkach.
Do udzialu w imprezie zaproszono piec druzyn. W pierwszej grupie
obok Ruchu znalazly sie jeszcze Widzew Lodz i drugoligowy Grunwald
Ruda Slaska, w grupie drugiej walczyly: Odra Wodzislaw, Gornik
Zabrze i Wisla Krakow. Regulamin przewidywal najpierw gre systemem
"kazdy z kazdym" (dwa razy po 15 minut), a potem zespoly, ktore
zajely w grupach takie same miejsca mialy spotkac sie w meczach
o 5., 3. oraz 1. miejsce.
W grupie pierwszej najlepsi okazali sie gospodarze, ktorzy pokonali
wysoko Grunwald (9-4) i zremisowali z Widzewem (4-4). W pojedynku
rudzian z lodzianami nieoczekiwanie lepsi okazali sie drugoligowcy
(7-5). Usprawiedliwieniem podopiecznych trenera Marka Dziuby
moze byc to, ze przyjechali do Chorzowa w znacznie odmlodzonym
skladzie.
W grupie "wislackiej" wyzszosc teamu prowadzonego przez Kazimierza
Kmiecika byla bezdyskusyjna. Lider ekstraklasy najpierw rozprawil
sie z Odra, w ktorej wystapili m.in. Jacek Matyja i Pawel Adamczyk
(5-3, choc zaczelo sie od 0-2 po osmiu minutach), a potem nie
dal szans "gornikom" (5-1). W tej potyczce pierwszego gola w
nowych barwach zdobyl Moskalewicz. Zawodnik kupiony od Pogoni
Szczecin otrzymal szanse wystepu, w odroznieniu od pozyskanych
niedawno z Wodzislawia: Palucha i Smolinskiego.
W rywalizacji zabrzan z Odra triumfowali ci pierwsi (3-2). Final
Wisla - Ruch okazal sie okrasa turnieju. Krakowianie, jakby
zdeprymowani dopingiem dla miejscowych, zaczeli bardzo zle i
juz w 59. sekundzie przegrywali 0-2 (Wlodarczyk i Mizia). Za
chwile Frankowski zmniejszyl strate, ale "niebiescy" odpowiedzieli
nastepnymi dwoma trafieniami: Kwiecinskiego i Baszczynskiego.
Na 2-4 strzelil Nicinski, jednak prowadzenie chorzowian podwyzszyl
Jamroz. Jeszcze przed przerwa atomowym uderzeniem zza polowy
popisal sie Sarnat i wydawalo sie, ze gospodarze "pekna".
Potwierdzil to gol Wegrzyna na 4-5 po zmianie stron. "Biala
Gwiazda" w dalszym ciagu oblegala bramke Grzanki, lecz ten albo
bronil bardzo szczesliwie, albo w sukurs przychodzila mu poprzeczka.
Ruch wyprowadzal tylko kontry, ktore w koncu okazaly sie skuteczna
bronia; sposob na Sarnata znalezli Surma i Bizacki.
Wynik 4-7 nie zniechecil jednak gosci. Najpierw Wegrzyn wykonal
slalom miedzy rywalami i wpakowal pilke do pustej bramki, a
za chwile przytomnie zachowal sie Nicinski (6-7) i Grzanke zmienil
Lech. Rezerwowy golkiper nie przepuscil juz zadnego strzalu,
tymczasem Sarnat skapitulowal jeszcze po uderzeniach Jamroza
oraz Bizackiego.
Ewenementem tej imprezy bylo zachowanie kibicow. Co prawda bilety
- - by nie stwarzac okazji do bijatyk - rozprowadzano jedynie
wsrod fanow Ruchu, ale ci pokazali, ze oskarzanie ich za wywolanie
burdy przed rokiem w katowickim "Spodku" jest nieporozumieniem.
Choc "szalikowcow" z Chorzowa dzielil od boiska zaledwie metr
przestrzeni i niewysoka banda, to nikomu nie przyszlo do glowy
wbiegac na parkiet czy przeszkadzac zawodnikom innych druzyn.
Sluzby porzadkowe skladaly sie ze starszych panow.
A Wisla, choc ma pecha do spotkan z Ruchem w Chorzowie, jest
nad wyraz ceniona w tym miescie. Po turnieju pilkarze z Reymonta
otrzymali duze brawa.
Wisla - Odra 5-3 (3-2); bramki: 0-1 Wegrzyn (samobojcza), 0-2
Malinowski, 1-2 Dubicki, 2-2 Czerwiec, 3-2 Nicinski, 4-2 Dubicki,
4-3 Sibik, 5-3 M. Zajac.
Wisla - Gornik 5-1 (2-1); bramki: 1-0 Wegrzyn, 1-1 Krzetowski,
2-1 Moskalewicz, 3-1 Kulawik, 4-1 Czerwiec, 5-1 Bukalski.
Wisla - Ruch 6-9 (3-5); bramki: 0-1 Wlodarczyk, 0-2 Mizia, 1-2
Frankowski, 1-3 Kwiecinski, 1-4 Baszczynski, 2-4 Nicinski, 2-5
Jamroz, 3-5 Sarnat, 4-5 Wegrzyn, 4-6 Surma, 4-7 Bizacki, 5-7
Wegrzyn, 6-7 Nicinski, 6-8 Jamroz, 6-9 Bizacki.
Wisla: Sarnat - M. Zajac, B. Zajac, Czerwiec, Kulawik - Wegrzyn,
Nicinski, Frankowski, Moskalewicz - Bukalski, Kaliciak, Pater,
Dubicki - Nowak (byli, lecz nie zagrali: Wierzchowski, Kaluzny,
Sunday).
Koncowa kolejnosc: 1. Ruch, 2. Wisla, 3. Grunwald, 4. Gornik,
5. Odra, 6. Widzew.
Sebastian Lepiarz
CHLODNYM OKIEM
Kazimierz Kmiecik, II trener Wisly: - Pierwszy raz zagralismy
w tym turnieju i zajecie drugiego miejsca oceniam wysoko. Przegralismy
w finale z gospodarzami, ktorzy trenuja w tej hali na co dzien.
My cwiczymy na parkiecie i trzeba bylo nieco czasu, by przyzwyczaic
sie do sztucznego podloza. Mialem troche pretensji do pilkarzy
po meczu finalowym, bo mowilem im, zeby grali spokojniej. Taka
druzyna jak Wisla nie moze pozwalac sobie na nonszalancje. Stracilismy
z Ruchem bardzo szybko dwie bramki i pozniej musielismy gonic
rywala. Doszlismy "niebieskich" na jedna bramke, ale potem zabraklo
kropki nad "i". W poniedzialek o g. 15 wylatujemy do Niemiec
na kolejne turnieje halowe. Pierwszy gramy w Magdeburgu i od
razu trafilismy na bardzo mocnych rywali. W grupie mamy Herthe
Berlin, Vfl Wolfsburg oraz Broendby Kopenhaga. Start w Chorzowie
byl dla nas przetarciem.
Olgierd Moskalewicz: - Uwazam swoj wystep za sredni; zdobylem
jedna bramke. Bylo to spokojne wejscie do druzyny. Mam na koszulce
numer 27, z takim wystepowalem w Pogoni Szczecin. Wisla jest
druzyna z ogromnym potencjalem. Jest tu bardzo wielu dobrych
zawodnikow i zapowiada sie rywalizacja. Wisla ma najlepszy zespol
w Polsce i licze, ze zdobedziemy mistrzostwo Polski. Nie boje
sie rywalizacji o miejsce w skladzie. Spotkalem tu znajomych
z boiska i z kadry mlodziezowej, koledzy przyjeli mnie cieplo.
Zal, ze nie zagramy po ewentualnym zdobyciu mistrzostwa Polski
w eliminacjach Ligi Mistrzow, choc moze jest jeszcze iskierka
nadziei? Chcialbym wywalczyc miejsce w podstawowym skladzie,
zdobyc mistrzostwo i grac w pucharach. Moze moja dobra gra sprawi,
ze zauwazy mnie trener kadry narodowej...
Krzo
A D ^ x u ` z r R X o . @ l i S g f e d A 1 j
AC
B D ` P R , . C AC AC AC AC AC AC AC AC AC AC
S v e AC AC AC AC AC AC AC AC AC AC AC AC AC AC
5 A ! v
( 01/10/9901/08/99!
- ---------------------------------------------------
1 J NORMAL.STY PSDOWN II
LIGA
PILKA RECZNA KOBIET - SERIA B: Cracovia - AKS Gdynia 20-22.
KOSZYKOWKA KOBIET: AZS Rzeszow - AZS Krakow 69-73, GTK Gorlice
- - Lew Legnica 94-49, Korona Krakow - Karkonosze Jelenia Gora
20-0 (zespol z Jeleniej Gory wycofal sie z rozgrywek).
SIATKOWKA MEZCZYZN: SMS PZPS Rzeszow - Wawel 1-3, 1-3; Okocimski
Brzesko - AZS Zielona Gora 3-0, 3-0.
BP
A x u r ; J p A ! ; K
( 01/10/9901/10/99
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 9/01/99
Numer:7
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Pogotowie bez anestezjologow
Wszyscy anestezjolodzy opuscili wczoraj o g. 7 rano Krakowskie
Pogotowie Ratunkowe i zapowiedzieli, ze powroca, gdy dyrekcja
zaakceptuje zadana przez nich wysokosc wynagrodzen.
W ubiegly czwartek minal termin wypowiedzen zlozonych w Krakowskim
Pogotowiu Ratunkowym przez 10 etatowych anestezjologow oraz
13 lekarzy tej specjalnosci, ktorzy pelnili w stacji dyzury.
- Dyrektor jest chory, a inni pracownicy administracji twierdza,
ze zaistnialy jakies trudnosci w zawarciu z nami chocby doraznych
umow - powiedzial sekretarz krakowskiego oddzialu Zwiazku Zawodowego
Anestezjologow, a zarazem do niedawna pracownik pogotowia, dr
Jacek Pachota.
Wczoraj karetki pogotowia jezdzily do wezwan - zapewnil pelniacy
dyzur dr Ryszard Gregoraszczuk. - Kazdy z nas potrafi obsluzyc
sprzet i wykonac wstepne czynnosci reanimacyjne, a w razie potrzeby
zawieziemy pacjenta do szpitala - powiedzial.
GL
- ---------------------------------------------------
Robta kwesta!
WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY. VII Final w Malopolsce
Muzycy, aktorzy i wolontariusze zagraja w niedziele z Orkiestra.
Beda koncerty, dyskoteki i licytacje. Na ofiarodawcow czekamy
takze w naszych oddzialach.
Zaprzezony w dwa konie woz-planetarium przez caly dzien krazyc
bedzie po ulicach miasta. Jego pasazerowie: Anna Polony, Jerzy
Trela, Anna Dymna, Grzegorz Turnau, Andrzej Hudziak, Anna Radwan,
Roman Gancarczyk, Mikolaj Grabowski, Iwona Bielska, Andrzej
Grabowski, Anna Tomaszewska, Krzysztof Globisz, Tadeusz Huk,
Leszek Wojtowicz, Dariusz Gnatowski, Beata Fudalej, Maria Peszek
z mama, i kabaret Loch Camelot, obiecali pozowac do zdjec, ktore
zostana pozniej zlicytowane.
Kwestujacych krakowian poczestujemy ciasteczkami "owsiaczkami".
W redakcji rozpoczniemy rano telefoniczna licytacje serduszek
(nr tel.: 421-22-64) i oryginalu okladki ksiazki Znaku "Orkiestra
Klubu Pomocnych Serc, czyli Monolog-Wodospad Jurka Owsiaka"
(nr tel.: 421-98-03). Ksiazke bedzie mozna kupic na firmowym
stoisku przy ksiegarni Odeon. Znak podarowal Orkiestrze 1000
egzemplarzy. 100 - z autografami autorow - zostanie zlicytowanych.
Pod mlotek pojda tez plakaty z reprodukcja okladki. Pieniadze
z aukcji zasila konto WOSP. Z Orkiestra zagraja muzycy - jazzowi,
punkowi, rockowi. Koncerty odbeda sie m.in. na estradzie w Rynku
Glownym, Klubie 38 i NCK.
Do akcji wlaczyla sie rowniez Dyrekcja Okregowa Poludniowych
Kolei Panstwowych. Wczoraj we wszystkich pociagach dalekobieznych
i ekspresowych pojawily sie puszki z logo Orkiestry. Specjalny
pociag ruszy jutro o g. 19.15 z Dworca Glownego (peron I) do
Zakopanego. Informacji o podrozy z Orkiestra udziela Grzegorz
Wilk (nr tel.: 0602-591-862).
Przez cala niedziele (az do polnocy), w naszej krakowskiej siedzibie
(ul. Szewska 5, I p.), bedziemy czekac na tych, ktorzy zechca
osobiscie przekazac datki. Pieniadze mozna tez przyniesc do
biura ogloszen (g. 9-13). Policza je pracownicy BIG Banku. Czekamy
na was takze w naszych oddzialach: w Tarnowie (ul. Krakowska
12, I p., g. 9-20) oraz w Nowym Saczu (ul. Jagiellonska 34,
g. 9-18).
RR
(Szczegolowy wykaz imprez w Malopolsce na str. 4)
- ---------------------------------------------------
Pokorne Wadowice
Ponad dwa miliony wiernych bedzie moglo wziac udzial w mszy
sw. z okazji 1000-lecia archidiecezji krakowskiej, ktora Ojciec
Swiety odprawi 15 czerwca na Bloniach. Bedzie to najwieksze
spotkanie papieza z wiernymi w Malopolsce.
Jan Pawel II przyleci do Krakowa 14 czerwca o g. 20.25. Zamieszka
- - jak zwykle - w rezydencji metropolity krakowskiego. Stad uda
sie do Gliwic, Starego Sacza (gdzie 16 czerwca o g. 10 odbedzie
sie kanonizacja bl. Kingi) i Wadowic. Odleci do Rzymu 17 czerwca
o g. 14.
Wizyta Ojca Swietego rozpocznie obchody milenium archidiecezji
krakowskiej, a takze 50-lecie duszpasterstwa akademickiego,
zalozonego przez ks. Karola Wojtyle przy kosciele sw. Floriana.
Wczoraj w krakowskiej kurii biskupiej odbylo sie pierwsze spotkanie
koscielnego komitetu organizacyjnego pielgrzymki w archidiecezji
krakowskiej. Jego przewodniczacym jest bp Kazimierz Nycz, a
jego zastepcami ks. Marek Glownia i ks. Jakub Gil - proboszcz
bazyliki w Wadowicach.
Poczyniono juz pierwsze przygotowania - oltarz na Bloniach zaprojektuje
krakowski architekt Krzysztof Ingarden. W wadowickiej bazylice
odbedzie sie koronacja cudownego obrazu Matki Bozej Nieustajacej
Pomocy. Juz teraz mieszkancy ofiarowuja bizuterie na korony.
- - Przybycie Ojca Swietego po raz trzeci do Wadowic jest wielka
laska naszego rodaka. Przyjmujemy ja nie z duma, lecz z pokora
- - mowi ks. Jakub Gil.
O spotkanie z Ojcem Swietym zabiegaja wierni w wielu miastach
i z miejsc, ktorych nie ma w planie pielgrzymki. - Ostateczna
decyzja nalezy do papieza. Konieczna jest tu dyskrecja. Zeby
potem komus nie bylo przykro, ze zostal pominiety - mowi ks.
Marek Glownia.
AS
- ---------------------------------------------------
Widoki na dwa pasy
ZAKOPIANKA. Na poczatek do Lubnia
Dwupasmowa droga z Myslenic do Lubnia gotowa bedzie na koniec
2001 r., a cala trasa z Krakowa do Zakopanego zostanie przebudowana
przed 2006 r. - to wizja optymistyczna, ale realna.
Dwupasmowka z Krakowa do Myslenic liczy 30 km. Kolejnym budowanym
odcinkiem ma byc droga z Myslenic do Lubnia. Od dwu miesiecy
trwa tu wykup gruntow. Na tym odcinku Generalna Dyrekcja Drog
Publicznych dysponuje juz - niezbedna przy kazdej inwestycji
- - decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu (WZiZT),
a jeszcze w tym miesiacu zostanie zatwierdzony projekt budowlany.
Zaklada sie, ze do konca 2001 r. powstanie 13,3 km drogi - od
jazu na Zarabiu za potok Krzczonowka.
Poszerzenie z odstepstwami
Jak mowi Andrzej Kaminski z GDDP, nowa "zakopianka" ma powstac
przez poszerzenie obecnej drogi. Przewidywane sa jednak odstepstwa
w okolicach szkoly w Strozy i w Pcimiu. W obu tych przypadkach
trasa zostanie odchylona w strone Raby.
Budowa trasy Myslenice-Lubien ma kosztowac ponad 300 mln zl.
- - Prace chcemy rozpoczac w przyszlym roku. Wszystko zalezy od
tego, czy uda sie wykupic grunty i czy beda pieniadze - zaznacza
A. Kaminski.
W tegorocznej ustawie budzetowej dodatkowych pieniedzy na "zakopianke"
nie zapisano - wykupy ma prowadzic GDDP ze srodkow na utrzymanie
drog i inwestycje.
- Juz na przyszly rok na to przedsiewziecie musi byc wydzielona
spora kwota, jesli chce sie je wykonac w zaplanowanym terminie
- - mowi wiceprzewodniczacy zarzadu wojewodztwa malopolskiego
Janusz Sepiol.
Droga wojta
Mozliwe, ze jeszcze w styczniu rozstrzygniete zostana watpliwosci
dotyczace odcinka Lubien-Zabornia. Wedlug planow, "zakopianka"
miala tu omijac Lubien nowa trasa po stronie gory Szczebel,
a dalej biec dotychczasowym sladem. Wladze gminy Lubien zaproponowaly
wytyczenie drogi w zupelnie innym miejscu: od skrzyzowania w
Krzczonowie polami ponizej gor Klimas i Zebalowa do projektowanego
tunelu pod pasmem Lubonia.
- Przyjecie naszej propozycji daje gwarancje powstania trasy
na miare XXI wieku - dowodzi wojt Lubnia Henryk Migacz. Dodaje,
ze trzymanie sie dotychczasowego sladu zmusza do wciskania sie
w ciasna zabudowe lezacych przy drodze wsi, co grozi przepolowieniem
Lubnia i Krzeczowa. Zarzad gminy uwaza takze, ze w sasiedztwie
dzisiejszego skrzyzowania z droga na Nowy Sacz nie ma miejsca
na planowany wezel drogowy. W zorganizowanych przez gmine konsultacjach
385 mieszkancow Lubnia wypowiedzialo sie za nowym przebiegiem
"zakopianki", a jedynie kilkunastu za przerobka dzisiejszej
trasy.
Jak mowi A. Kaminski z GDDP, w jego firmie rozwaza sie przyjecie
koncepcji wladz Lubnia, choc w zmodyfikowanej formie. Pod uwage
bierze sie rowniez to, ze po wytyczeniu nowego sladu stara
zakopianka" spelnialaby funkcje koniecznej w takiej sytuacji
drogi zbiorczej dla ruchu lokalnego. Jest tez juz niemal przesadzone,
ze generalna dyrekcja zgodzi sie na przyjecie rozwiazania z
budowa dwoch tuneli - pod Luboniem i Zbojecka Gora - oraz z
ominieciem Skomielnej Bialej i Zaborni od strony Jordanowa i
z wyprowadzeniem nowej trasy na wiadukt w Chabowce.
Droga czy tor`
- Wariant proponowany przez wladze Lubnia jest ciekawszy. Podnosi
atrakcyjnosc trasy, a mieszkancom daje zyc - uwaza wiceprzewodniczacy
Sepiol. Jego zdaniem, gdyby na przebudowe "zakopianki" rozciagnac
przepisy ustawy o autostradach platnych, znacznie mozna by przyspieszyc
procedury przygotowania inwestycji. Przy takim podejsciu odcinek
Lubien - Zabornia, w opinii J. Sepiola, moglby byc juz budowany
od jesieni przyszlego roku, a cala trase Krakow - Zakopane udaloby
sie zmodernizowac w piec lat. Potrzeba na to 1,5 mld zl, co
jest rownowartoscia piecioletniego budzetu duzego szpitala.
- Jezeli bedzie olimpiada w Zakopanem, znajda sie tez pieniadze
na "zakopianke" - uwaza J. Sepiol. Jego zdaniem, gdyby doszlo
do igrzysk pod Tatrami, konieczne byloby tez wyasygnowanie prawdopodobnie
1 mld zl na inwestycje kolejowe: budowe odcinka z Podleza do
Piekielka oraz modernizacje istniejacej sieci do Zakopanego
i Muszyny. - Jezeli nie dojdzie do olimpiady Malopolska nie
ma co liczyc na takie pieniadze, wiec powstanie dylemat: droga
czy szyna. Ale i tak za 10-15 lat region bedzie potrzebowac
obydwu tych inwestycji - przekonuje wiceprzewodniczacy Sepiol.
Krzysztof Fijalek
ZAKOPIANKA
Trasa Krakow - Zakopane dzieli sie na trzy odcinki. Pierwsze
dwa - Krakow - Myslenice i Myslenice - Zabornia - to fragment
drogi krajowej nr 7, ktora w projekcie modernizacyjnym ma uzyskac
parametry trasy ekspresowej. Trzeci odcinek, Zabornia - Zakopane,
czyli droga nr 95 - ma sie stac dwujezdniowa trasa trzeciej
klasy technicznej. W dniach szczytu pokonanie ok. 100 km z Krakowa
do Zakopanego zajmuje niekiedy 6-7 godzin. Najwieksze korki
tworza sie pomiedzy Myslenicami a Nowym Targiem
- ---------------------------------------------------
Nigeryjczycy w Bronowicach
Zespol pilkarski krakowskiego Wawelu wzmocnil sie wczoraj
dwoma zawodnikami z Nigerii.
Obaj sa wlasnoscia wloskiej Reggiany, wystepujacej w Serie B.
Tajudeen Ibrahim urodzony w 1981 r. w Kadunie jest srodkowym
napastnikiem. 20-letni Ayeni Biseni pochodzi z Lagos i wystepuje
na pozycji rozgrywajacego. Afrykanscy pilkarze zostali wypozyczeni
do konca czerwca br.
JP
- ---------------------------------------------------
KRZYSZTOF SMOLINSKI
Podpisal z sekcja pilkarska Wisly kontrakt na 7 lat. Jest obronca,
ma 20 lat, 187 cm wzrostu. Na ul. Reymonta trafil z Odry Wodzislaw
wraz ze Slawomirem Paluchem - w zamian za Jacka Matyje i Pawla
Adamczyka. Fachowcy uwazaja go za jednego z najlepszych mlodych
stoperow w kraju. Jest wychowankiem Moto Jelcz Olawa, w grudniu
1997 r. trafil stamtad do Odry, prowadzonej przez trenera Marcina
Bochynka. Smolinski zostal kapitanem druzyny juniorow, ktora
w zeszlym roku zdobyla po raz pierwszy w historii klubu tytul
mistrza Polski. W tej kategorii wiekowej 34 razy zakladal tez
bialo-czerwone barwy. Jako jedyny z ekipy mlodych mistrzow kraju
przebil sie do I skladu seniorow.
JP
- ---------------------------------------------------
Z POLICJI
RABUNEK Z GROZBA. Nadal poszukiwany jest mezczyzna, ktory w
czwartek rano wtargnal - w kominiarce - do jednego ze sklepow
na os. Na Skarpie i zazadal od ekspedientki pieniedzy. Kiedy
ta ociagala sie z otwarciem kasy, oblal ja nieznana ciecza.
Wtedy druga z pracownic wydala mezczyznie kilkaset zlotych.
Na podstawie zeznan kobiet ustalono, ze napastnikiem jest mezczyzna
w wieku do 30 lat, szczuplej budowy ciala i wzrostu ok. 170
cm. Policja prosi o kontakt wszystkich swiadkow zdarzenia: tel.
644-44-44 lub 0-800-31-333.
MD
- ---------------------------------------------------
Radiowozy z satelity
POMOC DLA POLICJI. Na telefony, benzyne i komisariaty
Radni z komisji praworzadnosci i porzadku publicznego zglosili
wczoraj wniosek o przeznaczenie 5 mln zl z rezerwy budzetu na
potrzeby miejskiej policji.
Zdaniem przewodniczacego komisji Piotra Bolinskiego zmiany
administracji panstwowej i reforma policji oznaczaja wspolodpowiedzialnosc
miasta za dzialanie tej sluzby.
- Jak ustalilismy z policja, jej najwazniejsza potrzeba jest
obecnie nowy system lacznosci, dlatego chcielibysmy 2 mln zl
z miejskiego budzetu przeznaczyc na zakup 100 telefonow, radiostacji
i specjalnej stacji - mowi P. Bolinski. - 200 tys. zl wydane
mialoby zostac na paliwo do radiowozow, a reszta na budowe nowych
komisariatow. W Krakowie brakuje 3-4 lokali na komisariaty,
komenda miejska miesci sie w kilku budynkach, a niewykluczone,
ze prywatni wlasciciele niedlugo przejma jeszcze zajmowany przez
policje budynek przy ul. Zamojskiego.
Rozwazane jest takze wprowadzenie w Krakowie satelitarnego systemu
ustalania pozycji radiowozow - jest to przydatne nie tylko przy
kierowaniu policjantow do interwencji, ale takze podczas oblaw
i blokady drog. Mogloby to takze zapewnic bezpieczenstwo krakowskim
taksowkarzom. Wsrod propozycji radnych pojawilo sie tez utworzenie
w Krakowie policyjnego plutonu konnego.
MD
- ---------------------------------------------------
SZCZESLIWE WYSPY
Koncerty i aukcja
"Ballady o wyspach szczesliwych" zaspiewaja w poniedzialek
w CK Rotunda artysci krakowskich scen. Swoimi wystepami zasila
konto Fundacji Przyjaciol Dzieci z Choroba Nowotworowa "Wyspy
Szczesliwe".
Grzegorz Turnau przedstawi utwory nie znane jeszcze publicznosci,
Lidia Jazgar z zespolem Galicja bedzie spiewac o szczesciu i
milosci, Jacek Wojcicki o karpiu i Swietach Bozego Narodzenia.
Robert Kasprzycki z zespolem "Concerto Lamelli", Pawel Orkisz,
grupa "Pod Buda", Stefan Blaszczynski, Adam Ziemianin i Izabela
Orkisz wyspiewaja lub opowiedza o rzeczach, ktore przysparzaja
im najwiecej radosci.
W kuluarach bedzie mozna kupic plyty i kasety wykonawcow, cegielki
fundacji, tomiki Tadeusza Sliwiaka przekazane przez Jacka Lubarta-Krzysice
z Konfraterni Poetow oraz wylicytowac osiem obrazow stworzonych
przez czlonkow Stowarzyszenia Artystycznego '94.
Koncerty odbeda sie w poniedzialek, 11 I o g. 17.30 i 20 w CK
Rotunda przy ul. Oleandry 1. Bilety w cenie 30 zl mozna nabyc
w kasie CK Rotunda, Filmotechnice, ksiegarni "Kurant" (Rynek
Glowny 36) i Centrum Informacji Kulturalnej (ul. sw. Jana 2).
Lop
- ---------------------------------------------------
kop
Przyjechalem do Krakowa dziesiec dni temu i jestem mile zaskoczony
wysoka kultura motorniczych w tramwajach. Czekajac na zmiane
swiatel na skrzyzowaniach, przy ktorych sa przystanki, zawsze
pozostawiaja otwarte drzwi. W Lublinie, Warszawie czy Wroclawiu
sytuacje takie naleza do rzadkosci.
Od 3 stycznia, gdy zmienil sie uklad komunikacyjny pojazdow
krakowskiego MPK, przy ul. Walerego Slawka pojawila sie wiata
na nowo powstalym przystanku autobusow linii 107, 124, 179,
164, 184 i 194. Niestety, jest ona w takim stanie, jakby wyciagnieto
ja ze zlomowiska - brudna, zardzewiala, ma pogiete blachy na
poszyciu. Tymczasem tuz obok stoi nie uzywana (zlikwidowano
tam przystanek linii 164) wiata w bardzo przyzwoitym stanie
i tylko denerwuje tlumy oczekujacych na autobus pasazerow.
We wczorajszym wydaniu "GwK" spokojnie piszecie o tym, ze utrzymanie
jednego strazaka na wiezy mariackiej kosztuje miesiecznie 3
tys. zl, a od kilku dni czepiacie sie anestezjologow, ktorzy
chca zarabiac 2 tys. Sam jestem lekarzem, tylko ze chirurgiem.
Powinienem miec pretensje do moich kolegow anestezjologow, ze
nie moge spokojnie wykonywac swojej pracy, ale nie mam. Wiem,
ze te pieniadze im sie naleza. Chyba wszyscy sie ze mna zgodza,
ze maja bardziej odpowiedzialna funkcje niz strazacy, ktorzy
trabia dwa razy dziennie.
We wczorajszej "Gazecie" drukowalismy gorzka opowiesc czytelniczki
o tym, jak w sobote szpitale im. G. Narutowicza i L. Rydygiera
nie chcialy przyjac jej meza, zeby udzielic mu pomocy. Przypominamy,
ze na ostrym dyzurze w kazdym naglym przypadku pacjent ma prawo
do pomocy w dyzurujacym szpitalu i nalezy sie tego domagac.
- - Jesli jednak przypadek nie jest nagly i nie wymaga natychmiastowej
interwencji, nie nalezy z nim udawac sie na ostry dyzur, a do
wybranego przez siebie szpitala - wyjasnil "Gazecie" dyrektor
Szpitala im. L. Rydygiera dr Andrzej Hydzik. Z tym jednak, ze
warunkiem przyjecia do wybranego szpitala jest skierowanie od
lekarza rodzinnego lub swojego internisty z osrodka. Do konca
stycznia musza byc honorowane skierowania nawet od lekarzy,
ktorzy nie zdazyli podpisac kontraktu z kasa chorych. Rowniez
pacjenci, ktorzy sa zameldowani w innym regionie i naleza do
innej kasy chorych, ale maja skierowanie od lekarza, np. z przychodni
w Kurdwanowie, maja prawo do korzystania z wybranego szpitala
krakowskiego, mimo ze przynaleza do innej niz Malopolska Kasa
Chorych.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
Do krakowskich przychodni i aptek przychodzi coraz wiecej osob
z objawami grypy. Czy mozna juz mowic o epidemii?
Mgr Adam KOSEK - szef dzialu epidemiologii Wojewodzkiej Stacji
Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie.
- Nie wiemy jeszcze, ile osob zachorowalo. Informacje dotyczace
pierwszego tygodnia stycznia otrzymamy dopiero w najblizszy
wtorek. Jak dotad przychodnie nie zglaszaly wzrostu liczby zachorowan,
trudno wiec mowic o epidemii grypy w Krakowie.
- ---------------------------------------------------
ZAPROSZENIE
Koledy i pastoralki
W Myslenicach rozpoczal sie wczoraj festiwal koled i pastoralek.
Bierze w nim udzial 45 chorow mieszanych, kameralnych i dzieciecych
oraz zespolow wokalno-instrumentalnych. Przesluchania koncertowe
odbywaja sie w Myslenickim Osrodku Kultury. Sobotnie podzielono
na dwie tury - od g. 10 i od g. 14, poczatek niedzielnych zaplanowano
na g. 11. Uczestnicy konkursu wystepuja tez w kosciolach: Narodzenia
Najswietszej Marii Panny, p.w. sw. Jakuba (na Stradomiu), p.w.
sw. Franciszka z Asyzu (na Zarabiu) i p.w. sw. brata Alberta
(os. 1000-lecia). Zwyciezcow bedzie mozna posluchac podczas
niedzielnego koncertu Choru Marianskiego w kosciele p.w. NMP
z Lourdes w Krakowie, ktory rozpocznie sie o g. 17.
RFK
- ---------------------------------------------------
Okablowane zabytki
INTERWENCJA. Szafy rozdzielcze pod kosciolem
Przy ulicy Paulinskiej w Krakowie, pod murami kosciola na
Skalce Telekomunikacja Polska SA rozpoczela instalacje szaf
rozdzielczych. Mieszkancy twierdza, ze psuje to zabytkowy charakter
ulicy.
- Uwazam, ze jest to gwalt na miejscu, ktore jest prawnie chronione
jako zabytek - mowi Andrzej Lukaszewski, ktorego okna mieszkania
wychodza na kosciol. - Szafy maja okropny kolor i ogromne gabaryty,
jest to dalszy krok w dodawania miastu brzydoty.
Wojewodzki konserwator zabytkow Andrzej Gaczol tlumaczy prace
postepem technicznym:
- XXI wiek niesie ze soba pewne koniecznosci. Trzeba jakos pogodzic
przeszlosc z przyszloscia. Podobne problemy mielismy z instalowaniem
budek telefonicznych na Rynku Glownym, ale czas pokazal, ze
sa bardzo przydatne.
Prace rozpoczeto na mocy decyzji wydzialu architektury urzedu
miasta, opiniowanej przez Panstwowa Sluzbe Ochrony Zabytkow.
- Modernizacja sieci teletechnicznej jest przeprowadzana zgodnie
z prawem - zapewnia Marian Myszka, inspektor PSOZ. - Prace nie
zagrazaja murom, ktore sa gleboko osadzone.
Niestety, szaf nie da sie przeniesc w inne miejsce. Prace sa
prowadzone w okreslonych warunkach technicznych.
- Nie bylo innej mozliwosci. W tym miejscu beda przechodzic
linie sieci szerokopasmowej, ktora pozwoli nam oferowac uslugi
najnowoczesniejszej generacji i podlaczyc mieszkancom miasta
nowe numery telefoniczne - tlumaczy Magdalena Ungeheuer, rzecznik
prasowy TP SA.
Lop
- ---------------------------------------------------
PRAWO INFORMACJI
Czym grozi krytyka politykow, ochrona tajemnicy zawodowej,
co wolno, a co jest zabronione dziennikarzom w swietle aktualnego
prawa? W poniedzialek 11 stycznia o g. 17 w klubie dziennikarzy
"Pod Gruszka" o problemach, jakie stwarza obowiazujacy od niedawna
kodeks karny w pracy dziennikarskiej mowic bedzie wybitny prawnik,
autorytet w dziedzinie prawa karnego, prof. Andrzej Zoll.
- ---------------------------------------------------
KROTKO
DODATKOWO W DZIELNICACH. Grupa krakowskich radnych domaga sie
przeprowadzenia dodatkowych wyborow do rad trzech dzielnic pomocniczych.
Jak wyjasnila Barbara Bubula (RP Ojczyzna), z powodu braku odpowiedniej
liczby zgloszen w wyborach pazdziernikowych nie obsadzono trzech
mandatow w dzielnicy VI, dwoch w dzielnicy XVII i jednego w
dzielnicy II. Zgodnie z ordynacja wyborcza ponowne glosowanie
powinno sie odbyc do pol roku od pierwszego terminu. Radni podpisani
pod wnioskiem o przeprowadzenie wyborow dodatkowych proponuja,
by odbyly sie one 21 lutego.
KF
- ---------------------------------------------------
ZAPROSZENIA
W sobote o g. 21 w piwnicy "Kredens" (Rynek Glowny 12) wystapi
Agata Pisko z zespolem. Dla naszych czytelnikow mamy 10 podwojnych
zaproszen, ktore mozna odebrac dzis w biurze ogloszen "Gazety
w Krakowie" (ul. Szewska 5) o g. 11.
Dwa podwojne zaproszenia na wybory Miss Nowej Huty w NCK, podczas
ktorych prowadzona bedzie takze kwesta na rzecz Wielkiej Orkiestry
Swiatecznej Pomocy mozna odebrac w niedziele o g. 10 w Biurze
Promocji.
- ---------------------------------------------------
ZWIERZAKI
ZGUBIONO
W okolicach Woli Justowskiej zginal wczoraj mlody, brazowy bokser
Haga. Znaki szczegolne: skaleczona tylna lapa, brak obrozy.
Tel: 422-93-67, 0602-82-03-24.
DO ODDANIA
Dwa dwumiesieczne szczeniaki, czarne podpalane, beda sredniej
wielkosci. Tel: 282-16-19, 644-03-33, w. 361.
ZNALEZIONO
Bialo-ruda kotka, mloda, oswojona blaka sie w okolicach ul.
Opolskiej. Tel: 415-82-21 (pon.-pt. w g. 12-18).
- ---------------------------------------------------
SLAWOMIR PALUCH
Do niedawna zawodnik Odry Wodzislaw, obecnie trenuje w Wisle
Krakow. Kiedy w 1993 r. w 10 meczach w III lidze strzelil 9
bramek, zainteresowalo sie nim kilka klubow ekstraklasy. Trafil
do Ruchu Chorzow, potem do Gornika Zabrze i wrocil do Wodzislawia.
Po poltoraletniej przerwie zwiazanej z kontuzja, utalentowany
pilkarz odzyskal jednak forme. Po ubieglorocznym sezonie otrzymal
oferty z Legii, Katowic i niemieckiego KSC Uerdingen. Do tego
ostatniego klubu Paluch mial nawet jechac na testy. Nie pojechal
bo... spoznil sie na samolot.
Teraz podpisal z Wisla kontrakt na 6 lat. 23-letni pilkarz jest
wychowankiem Gornika Czerwionka, gra w napadzie, ma 177 cm wzrostu.
JP
- ---------------------------------------------------
Powtorka z sylwestra
Organizatorzy pierwszego w Polsce balu sylwestrowego dla
osob niepelnosprawnych, zacheceni jego powodzeniem, deklaruja
rychla powtorke w postaci zabawy karnawalowej.
Jeszcze kilka dni przed sylwestrem Danuta Sanetra, szefowa
Krakowskiego Stowarzyszenia Wdrazania Samorzadnosci Wsrod Spolecznosci
Lokalnej, martwila sie o losy balu. Chetnych wprawdzie nie brakowalo,
ale malo bylo sponsorow.
- Jednak krakowskie firmy nie zawiodly. Najwiecej srodkow otrzymalismy
z Polfy-Plivii, Banku Wspolpracy Regionalnej oraz ASPEL-u. Bardzo
duzo zawdzieczamy takze kierowcom z METRO TAXI, ktorzy bezplatnie
przywiezli i odwiezli uczestnikow zabawy - dziekuje za pomoc
Danuta Sanetra.
W salach SP nr 151 bawilo sie ponad 50 osob. Dla wielu z nich
byl to pierwszy prawdziwy sylwester. W programie wystapil zespol
Herody z gminy Zielonki. Przygotowano rowniez tzw. tance integracyjne,
ktorem, jak sie okazalo, byly niepotrzebne.
- Wszyscy zintegrowali sie sami. Malo kto siedzial przy stolach.
Parkiet tetnil zyciem. Gdy po polnocy zlozylismy sobie zyczenia,
rozmowy dotyczyly jednego tematu: kiedy bedzie kolejna, podobna
zabawa - mowi Danuta Sanetra.
BHK
- ---------------------------------------------------
Widmo protestu
TRANSPORT SANITARNY. Pracownicy bez pensji
W Wojewodzkiej Kolumnie Transportu Sanitarnego w Krakowie
brakuje pieniedzy na wyplacenie grudniowych pensji. Kierowcy
karetek mysla o rozpoczeciu protestu.
- Mamy zal do dyrektora, ktory dopiero w czwartek po g. 15
poinformowal nas, ze wyplat nie bedzie. Uspokajamy zaloge, ale
w kazdej chwili sytuacja moze sie wymknac spod kontroli - mowi
szef NSZZ "Solidarnosci" w WKTS Jan Pieniazek.
Jak tlumaczy dyrektor Jan Biernat, Wojewodzka Kolumna Transportu
Sanitarnego, ktora zatrudnia ok. 320 kierowcow, wyplaca pensje
z wlasnych dochodow. - Tymczasem placowki ochrony zdrowia korzystajace
z naszych karetek sa nam winne za ubiegly rok 1,5 mln zl - wyjasnia
Biernat. Na grudniowe wyplaty brakuje obecnie ok. 136 tys. zl.
- Z ministerstwa zdrowia otrzymalem informacje, ze na poczatku
przyszlego tygodnia do Malopolskiej Kasy Chorych wplyna pieniadze.
Wtedy natychmiast wyplacimy zalegle pensje. Jesli zaloga rozpocznie
protest i nie podstawimy karetek oprocz utraty dochodow groza
nam kary finansowe. Stracimy tez wiarygodnosc, co moze spowodowac,
ze przepadniemy w kolejnych przetargach oglaszanych przez szpitale
oraz przychodnie - mowi dyrektor.
Zwiazkowcy prosili wczoraj o interwencje I wicewojewode malopolskiego
Jerzego Meysztowicza. Jego zdaniem sytuacja jest trudna. - W
listopadzie i grudniu ratowalismy WKTS, siegajac do rezerwy
budzetowej. W 1999 r. to niemozliwe - tlumaczy Jerzy Meysztowicz.
- - Dziwie sie tylko, ze dopiero teraz poinformowano nas o klopotach.
Pozostaje miec nadzieje, ze kasa chorych zgodzi sie na proponowane
przez ministerstwo zdrowia zawarcie umowy i wyplate zaleglosci
jako zaliczki na poczet przyszlych dochodow WKTS.
Wczoraj kierowcy karetek w Krakowie otrzymali po 400 zl. W tarnowskim
WKTS wyplacono im po 100 zl, a w Nowym Saczu pensji nie otrzymali.
MW
- ---------------------------------------------------
(rysunek A.Z.)
ZA CO UBEZPIECZONY PACJENT NIE MUSI PLACIC
Juz czwarty dzien drukujemy liste bezplatnych uslug i materialow.
Dzis podajemy c. d. wykazu pomocniczych srodkow, ktore przysluguja
pacjentowi bezplatnie lub ze znizka.
2. a) proteza oka szklana lub z mas plastycznych, zapobiegajaca
nieprawidlowemu rozwojowi oczodolu i asymetrii twarzy u dzieci
oraz stosowana ze wzgledow psychologicznych i kosmetycznych
u doroslych - bezplatnie dzieci i mlodziez w okresie wzrostu,
dorosli bezplatnie raz na 3 lata
b) proteza oka wykonana indywidualnie w przypadkach uszkodzenia
oczodolu oraz znieksztalcenia powiek, worka spojowkowego i oczodolu
uniemozliwiajacych zastosowanie protez zapisanych w punkcie
a - bezplatnie dzieci i mlodziez w okresie wzrostu, dorosli
bezplatnie raz na 5 lat
3. a) aparat (aparaty) sluchowy(e) na przewodnictwo powietrza
lub kostne przy jednostronnym lub obustronnym ubytku sluchu
w przypadku wad sluchu powodujacych utrudnienie lub ograniczenie
nauki mowienia i komunikowaniu sie - bezplatnie dzieci i mlodziez
do 18 roku zycia lub do 26 roku gdy sie ktos ksztalci; dorosli
30 proc. raz na 5 lat
b. wkladka uszna wykonana indywidualnie w przypadku wady sluchu
powodujacej utrudnienie nauki mowienia i komunikowania sie -
bezplatnie dzieci i mlodziez w okresie wzrostu, dorosli bezplatnie
raz na 5 lat
4. Systemy wspomagajace slyszenie (petle induktofoniczne, system
FM i na podczerwien) w przypadku wad sluchu utrudniajacych lub
ograniczajacych nauke mowienia i nauke w szkole - 50 proc. dzieci
i mlodziez do 18 roku zycia lub do 26 roku, gdy ktos nadal sie
ksztalci
5. cewniki zewnetrzne do 30 sztuk w przypadku nietrzymania moczu
- - 50 proc. raz na 1 miesiac
6. cewniki urologiczne do 6 sztuk przy schorzeniach wymagajacych
cewnikowania pecherza moczowego - 50 proc. raz na miesiac
7. pas do zbiornika na kal z zapasem woreczkow wymiennych do
90 sztuk miesiecznie - bezplatnie raz na rok
(W poniedzialek w GwK podamy c. d. wykazu srodkow pomocniczych)
- ---------------------------------------------------
Do szkoly pod gorke
REFORMA OSWIATY. Spotkanie w Urzedzie Miasta Krakowa
Projekt sieci szkol podstawowych i gimnazjow zostal zaakceptowany
jedynie przez dwie rady krakowskich dzielnic. Kurator Jerzy
Lackowski zapewnil w ostatni czwartek, ze protesty pozostalych
16 zostana przeanalizowane.
Dzieci mieszkajace z dala od centrum beda musialy dojezdzac
do szkol w srodku miasta. Dlatego np. radni dzielnicy VII -
Zwierzynca chca, by powstalo dodatkowe gimnazjum w Szkole Podstawowej
nr 48 na Bielanach.
Gdzie czas na nauke
Z kolei rodzice i nauczyciele podstawowek nr 76 i nr 78, polozonych
w rejonie Luboczy i Dojazdowa, nie zgadzaja sie, by przyszli
gimnazjalisci uczeszczali do placowki na os. Jagiellonskim w
Nowej Hucie. - Dla niektorych droga do szkoly, ktora zajmuje
15 minut, jest juz problemem. Natomiast nasze dzieci beda musialy
dojezdzac 1,5 godziny w jedna strone - zala sie rodzice. - A
jak nie zdaza na autobus, to nastepny przyjedzie dopiero za
godzine. Gdzie czas na nauke i zabawe?
- Projektujac rozmieszczenie gimnazjow umiescilismy je w bardziej
zabudowanym terenie - wyjasnia Jerzy Lackowski. - Przemyslimy
jednak sprawe ponownie.
Przedstawiciele miasta odpierali zarzuty, ze w projekcie nie
uwzglednili bezpieczenstwa najmlodszych. Gdy juz powstanie ostateczny
projekt siatki szkol, rozpoczna sie rozmowy z MPK, aby kursy
autobusow dostosowane byly do mozliwosci dzieci, bo na razie
miasta nie stac na zapewnienie busow do szkol.
Nie bedzie laczenia
Wedlug projektu kuratorium, najwieksza w Krakowie SP nr 146
na Kurdwanowie ma zamienic sie w gimnazjum. Rodzice nie zgadzaja
sie na przenoszenie malych dzieci, wola, aby gimnazjum dolaczylo
do podstawowki.
- Ja sobie tego nie wyobrazam - mowi jedna z nauczycielek -
53 oddzialy utworza jeden wielki moloch. Brakuje tylko policji
do utrzymania porzadku.
Wiceprezydent Krakowa Teresa Starmach tlumaczyla zebranym, ze
nie ma mozliwosci, by laczyc podstawowki z gimnazjami. - To
niezgodne z ustawa i zalozeniami reformy - mowi. - Szkol i budynkow
nam nie przybedzie. Niektorzy beda poszkodowani, a zwlaszcza
osiedla peryferyjne - dodaje.
Dyrektor wydzialu edukacji i kultury fizycznej Tadeusz Matusz
uwaza, ze lepiej tworzyc wieksze gimnazja. - Trzeba pamietac,
ze dopiero placowki, w ktorych beda klasy od "a" do "f", zapewnia
11 nauczycielom etaty - mowi
Podstawowka wazna jak gimnazjum
Kurator Lackowski uspokajal nastroje rozzalonych nauczycieli.
- - To, ze jedne szkoly pozostana podstawowkami, w niczym nie
deprecjonuje ich nauczycieli. Reforma ma przede wszystkim przywrocic
range nauczania poczatkowego - podkreslal.
Kolejne spotkanie z przedstawicielami rad dzielnic odbedzie
sie z koncem stycznia. - Do tego czasu rozpatrzymy wszystkie
protesty i zaproponujemy ostateczny plan - zapowiedzial kurator.
- - To bedzie optymalne zderzenie pomyslow z rzeczywistoscia.
Magdalena Pyszczek
- ---------------------------------------------------
Blizej czlowieka
KINOTEATR REDUTA. Dokumenty Krzysztofa Kieslowskiego
Grudniowy przeglad filmow Piotra Dumaly w kinoteatrze "Reduta"
zainaugurowal cykl "Male jest piekne", czyli comiesieczne spotkania
z krotkim metrazem. Kolejna projekcja - w niedziele o g. 15.30
- - bedzie poswiecona dokumentom Krzysztofa Kieslowskiego.
Kieslowski znany byl szerokiej publicznosci glownie jako tworca
przejmujacych filmow fabularnych. Zanim zajal sie kinem fabularnym,
realizowal obrazy dokumentalne, odnoszac na tym polu nie mniejsze
sukcesy. Staral sie ukazywac w nich rozne aspekty naszego "swiata
nie przedstawionego". Czestym tematem jego pierwszych dokumentow
byla przepasc pomiedzy zyciem oficjalnym a szaroscia codziennej
egzystencji oraz podejmowane proby przeciwstawienia sie temu
status quo ("Z miasta Lodzi", "Robotnicy '71.Nic o nas bez
nas" - film zrealizowany wspolnie z Tomaszem Zygadla).
W 1971 roku, podczas festiwalu krakowskiego, doszlo do ostrego
wystapienia kilku mlodych wowczas dokumentalistow (m.in. Grzegorza
Krolikiewicza, Tomasza Zygadly, Krzysztofa Kieslowskiego), ktorzy
oskarzyli starszych kolegow o konformizm tresci i staroswieckosc
formy. Chcieli tworzyc kino nowoczesne, a jednoczesnie ostre
i bezkompromisowe w tropieniu prawdy. Polprawdy traktowali na
rowni z klamstwem - a nawet gorzej. Nieoficjalnym przywodca
zbuntowanych rezyserow obwolano Krzysztofa Kieslowskiego.
Kolejne jego obrazy dokumentalne - "Murarz", "Zyciorys", "Szpital",
"Nie wiem", "Z punktu widzenia nocnego portiera", "Siedem kobiet
w roznym wieku" - to dalsze cyzelowanie formy, a w warstwie
tresci coraz wieksze zblizanie sie do czlowieka i coraz baczniejsza
obserwacja jego psychiki.
- Im obiektyw kamery przystawiam blizej czlowieka, tym coraz
bardziej znikaja z pola widzenia elementy tla, kontekst spoleczny,
polityczny, geograficzny. Najwazniejszy staje sie czlowiek,
jego wnetrze, jego psychika - powie kilkanascie lat pozniej
w CF "Graffiti" przy okazji premiery "Niebieskiego". Wtedy,
w latach siedemdziesiatych, kontekst spoleczno-polityczny byl
jednak niezwykle wazny.
Jerzy Armata
Z cyklu "Male jest piekne": Dokumenty Krzysztofa Kieslowskiego
("Z miasta Lodzi", "Szpital", "Z punktu widzenia nocnego portiera",
"Siedem kobiet w roznym wieku" i "Gadajace glowy"), kinoteatr
"Reduta", 10 stycznia br., g. 15.30.
- ---------------------------------------------------
GDZIE GRA ORKIESTRA
KRAKOW
RYNEK GLOWNY:
14.30 - Makino i Andrusy
14.50 - licytacja okladki ksiazki
15.00 - Studio Teatru Muzyki i Tanca Elzbiety Armatys
15.45 - Ziyo
16.15 - Kabaret Loch Camelot
16.45 - Wieczorny Dzwon - zespol rosyjski
17.15 - Coach - country music
17.45 - Kurtyna Siemiradzkiego
18.30 - Bandog i Hurt
19.00 - Krzysztof Piasecki
19.30 - Jazz Band Ball Orchestra
20.00 - Kwartet smyczkowy
20.10 - "Swiatelko do nieba"- happening Teatru KTO
KLUB 38 (ul. Budryka 4):
Sobota
XVIII LO i Radio Rak zapraszaja na dyskoteke. Poczatek o g.
21. Bilety w cenie 12 zl. W czasie imprezy organizatorzy beda
zbierac pieniadze dla Orkiestry.
Niedziela
(ul. Budryka 4) - Punkowa Orkiestra Swiatecznej Pomocy
Koncerty rozpoczna sie o g. 14. Wystapia: GHB, Zielone Zabki,
Bandog, Gangrena, Robotnik, Stan Oskarzenia, Liberum Veto, Ga
Ga, Brudne Dzieci Sida, Psy Wojny, Bunkier, Skankan, Makle Kfuckle,
Quo Vadis i Faza Stefana.
Od g. 20 na dyskoteke zaprasza XVIII LO i Radio Rak. Wstep 12
zl. Dyskoteka potrwa do g. 4.
TEATR BAGATELA (ul. Karmelicka 2) - Jazzowa Orkiestra Swiatecznej
Pomocy:
Koncerty od g. 18. Wystapia: Lora Szafran, Wojciech Niedziela
Trio, Jarek Smietana, Marek Balata Sekstet, Andrzej Cudzich
Quartet, Jorgos Skolias Bronek Duzy Duo, Jazz Band Ball Orchestra,
Little Egoist Trio, Janusz Grzywacz, Jarek Smietana Duo, Ryszard
Styla Spectrum Session, New Bone, Akademia Muzyki Rozrywkowej
i Jazzu SCKM i Trot.
JAZZ ROCK CAFE (ul. Slawkowska 12):
Od g. 17 koncert grup: Deust, Eon, Gargantua, Don Keyshot, Sublokator.
NCK (al. Jana Pawla II 232):
W g. 15-19 wystepy zespolow: Mali Hamernicy, Nowa Akademia,
Hamernik, Kleks, Dominanta, encek, Flesz, Krak.
O g. 19 rozpoczynie sie pokaz mody karnawalowej i zimowej. Pozniej
wybory Miss Nowej Huty i wystep Baletu Form Nowoczesnych AGH.
ANDRYCHOW
W Miejskim Domu Kultury (ul. Szewska 7) od g. 16 zagraja: Persona,
Lustro, Escape i Cree.
NIEPOLOMICE
11.00, 15.00 - pokaz filmu dla dzieci "Magiczny miecz", kino
"Bajka"
13.00 - wystep sekcji artystycznej z PTG "Sokol", ul. Kosciuszki
16.00 - koncerty zespolow: Broker, Plebs, Mold, Outsider, Going
Home, ul. Kosciuszki
20.00 - happening "Swiatelko do nieba", Rynek w Niepolomicach
NOWY WISNICZ
Przeglad grup koledniczych w sali kinowej (g. 15-17), licytacja
bombek choinkowych z logo Orkiestry.
TARNOW
DYSKOTEKA "220V" (ul. Sloneczna)
Impreza dla dzieci "Z usmiechem jest nam wesolo" - g. 12, wstep
wolny.
HALA SPORTOWO-WIDOWISKOWA (ul. Gumniska)
O g. 16.30 rozpocznie sie VII Tarnowski Final WOSP. W koncercie
"Milosc-Przyjazn-Muzyka" wystapia m.in. Hey, Wojtek Klich i
Bardzo Orkiestra, Rozowy Slonik, Flashpoint, Circus, Washing
Machine, Enema i Przystanek Mrowkowiec. Bilety - 13 zl, w kasie
przed koncertem.
BRZESKO
Wielki orkiestrowy blok imprez na placu Kazimierza Wielkiego
(g. 12). Wystapi m.in. Kasia Kowalska.
TUCHOW
Od g. 8 na plycie tuchowskiego Rynku grac beda zespoly kolednicze.
O g. 15 w Domu Kultury wystapi kabaret "Samorodzik" i zespoly:
The Gulons i Ovreang. Przed dyskoteka o g. 18 przewidziano jeszcze
pokaz mody. O g. 22 "Swiatelko do nieba".
NOWY SACZ
DOM KULTURY KOLEJARZA (aleja Wolnosci 23)
W g. 10-13 zaprezentuja sie szkolne zespoly artystyczne, Teatr
Prowincjonalny im. Luznej Grupy Cudoki-Szuroki i klub piosenki
Zbyszka Kaczmarczyka ze Starego Sacza. Od g. 18.30 rozpocznie
sie koncert koled i pastoralek. Potem - pokaz mody studniowkowej,
recitale Eweliny Jagielki i Dominiki Kurdziel. O g. 20 "Swiatelko
do nieba".
KLUB "FABRYKA" (Rynek Glowny 2)
17-24 - "Rockowisko" z udzialem m.in. grup Bongo Man Band, Decybel,
Esgaroth, Explorer, Ecik Latara Band, Nett Weight, Polgodziny,
Testis Hominis i Ziyo.
NOWY TARG
Final WOSP rozpocznie sie o g. 11 od meczu koszykowki (Nowy
Sacz - Nowy Targ) w hali "Gorce". Pol godziny pozniej na lodowisku
zagraja druzyny oldboyow Podhala Nowy Targ i Zaglebia Sosnowiec.
Nastepne imprezy to m.in. pokazy sprzetu i akcji ratowniczych
GOPR (na parkingu przed Miejskim Osrodkiem Kultury, al. 1000-lecia
37), policji i strazy pozarnej (obok lodowiska). Koncert zaplanowano
w g. 15-22, w sali MOK. Wystapia zespoly - regionalne Mali Swarni
i Swarni, cyganski Cierchen, tanca nowoczesnego Every Body,
rockowy Ecik Latara Band, baletowy Magia i jazzowy New Market
Jazz.
LIMANOWA
Limanowski Dom Kultury - g. 15, program estradowy dla dzieci,
a o g. 19 rozpocznie sie koncert blues-rockowy, w ktorym wystapia
zespoly Pol godziny i Relanium.
PIWNICZNA
Podczas zbiorki pieniedzy (od g. 10) na Rynku przygrywac bedzie
kapela regionalna i orkiestra deta. Okolo g. 15 obydwie pojada
z kwestujacymi do stacji narciarskich w Wierchomli Malej i Suchej
Doliny.
KRYNICA
W g. 13-16 na stacji kolejki gondolowej zagra zespol regionalny
Sadeczanie i Mlodziezowy Zespol Artystyczny z Krynicy.
BUKOWINA TATRZANSKA
Estrada na Wierchu Olczanskim - od g. 13 koncerty zespolow goralskich:
Wierchowianie, Slebodni, Zawaternik, Czardasz, Podhale, Harenda,
orkiestry detej z Jurgowa oraz grupy rockowej Amsterdam i Coach.
W progamie takze licytacja sztuki ludowej, zbojnicka banderia
konna, pokaz sprzetu GOPR, konkurs jazdy na starym sprzecie
narciarskim, pokaz snowboardzistow, konkurs rzezby w sniegu,
pokaz sztucznych ogni.
RR, Ire, K
- ---------------------------------------------------
Z fortepianem i sonata.
ROK CHOPINOWSKI. Recital Paula Badury-Skody
W krakowskiej filharmonii wystapil Paul Badura-Skoda, inaugurujac
cykl recitali mistrzowskich i koncertow zwiazanych z obchodami
Roku Chopinowskiego.
Austriacki pianista, wirtuoz i pedagog dal koncert zlozony
z utworow Haydna, Beethovena, Chopina oraz Franka Martina. Motywem
przewodnim byla wielka forma, specyficzna dla okresu klasycyzmu
i romantyzmu w muzyce, zaprezentowana na przykladach dziel powstalych
w odstepie zaledwie dwudziestu lat: Sonaty c-moll op. 111 Ludwiga
van Beethovena i Sonaty h-moll op. 58 Fryderyka Chopina.
Paul Badura-Skoda, laureat wielu konkursow pianistycznych, byl
uczestnikiem Konkursu Chopinowskiego w 1949 roku. Po latach
- - w 1980 i 1995 roku - zasiadal w jego jury. Znany jest przede
wszystkim jako wybitny interpretator dziel Schuberta, Mozarta,
Beethovena.
Czesc pierwsza recitalu rozpoczely Wariacje f-moll Jozefa Haydna,
zagrane niezwykle spiewnie, z ogromna precyzja i elegancja.
Nieco romantyczne frazowanie, jakie zaprezentowal, szlo w parze
z idealnie wywazonym rozlozeniem dynamiki i barwy brzmienia.
Zagrana jako druga, dwuczesciowa Sonata c-moll Beethovena byla
popisem wielkiej sztuki pianistycznej. Utwor stanowi przyklad
niezwyklej kondensacji wyrazu i genialnego przeobrazenia klasycznych
wzorcow. Z czteroczesciowego cyklu Beethoven zachowuje tu tylko
dwie czesci, ale zawiera w nich jego podstawowe elementy formalne.
Burzliwe Allegro con brio ed appassionato to zarazem sonatowe
allegro i scherzo, a czesc druga, slynna Arietta ma cechy wariacji
oraz ronda. Utwor ten jest niezwykle trudny, z powodu ogromnie
meandrycznej formy. W interpretacji Paula Badury-Skody wydawal
sie jednak tej trudnosci pozbawiony calkowicie. Artysta znakomicie
panowal nad wszelkimi niuansami muzycznej materii.
Interesujaca pozycja recitalu byly, zagrane na poczatku drugiej
czesci, cztery krotkie utwory Franka Martina zatytulowane Guitare,
w ktorych kompozytor nasladuje krotkie, zrywane brzmienie specyficzne
dla instrumentu strunowego. Poprzedzily one druga z prezentowanych
tego wieczoru sonat, Sonate h-mol Chopina. W interpretacji tego
utworu wszystko mialo swoje idealne miejsce i czas. Przepieknie
oddal artysta kolysankowo-nokturnowy charakter czesci trzeciej
- - Largo, jedynie final wydal sie nieco stateczny.
Ewa Cichon
- ---------------------------------------------------
spNEKROLOGI
Jak zamawiac?
Od poniedzialku do piatku nekrologi na nastepny dzien przyjmujemy
w naszych biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie
- - od rana do godz. 16. W soboty nekrologi do poniedzialkowego
wydania przyjmujemy tylko w Krakowie do godz. 13.
- ---------------------------------------------------
NAGROBKI
Wsrod krakowskich cmentarzy komunalnych tylko czesc Rakowickiego
i Podgorskiego uznawana jest za zabytkowa. Na tym terenie nie
mozna dokonywac zadnych remontow ani budow bez uprzedniej zgody
Panstwowej Sluzby Ochrony Zabytkow. Bardziej liberalne przepisy
obowiazuja na pozostalej czesci cmentarza Podgorskiego oraz
na cmentarzach komunalnych w Grebalowie przy ul. Darwina i na
Pradniku Czerwonym przy ul. Reduta.
Kazdy cmentarz ma swoj plan zagospodarowania przestrzennego
i wszelkie prace budowlane musza byc przeprowadzane w oparciu
o jego zalozenia. Wszedzie obowiazuja wymiary grobowcow narzucone
odgornie (grobowiec pojedynczy - 2,45 na 1,20 m lub 2,65 na
1,40 m, podwojny - 2,65 na 2,10 m lub 2,65 na 2,30 m).
Kolor i rodzaj kamienia, z jakiego wykonana jest plyta, napisy
i rysunki na niej - zaleza od wlasciciela. Kazdy, kto zdecyduje
sie na umieszczenie rzezby lub plaskorzezby, musi jednak zlozyc
podanie do dziennika podawczego Zarzadu Cmentarzy Komunalnych
przy ul. Rakowickiej. Do podania trzeba zalaczyc projekt rzezby
i dokladna lokalizacje grobu. Zarzad takie podanie przesyla
do kierownika konkretnego cmentarza. Stamtad w ciagu miesiaca
nalezy spodziewac sie odpowiedzi, ktora zalezy od tego, czy
przyszla rzezba nie bedzie kolidowac z sasiadujacymi nagrobkami.
- ---------------------------------------------------
Wizja lokalna
Ukazal sie drugi tom "Dziel zebranych" Stanislawa Lema - powiesc
"Wizja lokalna", po raz pierwszy wydana w 1982 r.
Przebywajacy w Szwajcarii Ijon Tichy zwiedza tajemniczy Instytut
Maszyn Dziejowych. Dowiaduje sie, ze pomylil sie opisujac w
"Dziennikach gwiazdowych" planete Encja. Studiuje materialy
zgromadzone na jej temat, a nastepnie wyrusza w ponowna podroz.
"Gdybym probowal sie wglebic w to, o co mi chodzilo, musialbym
wyjasniac, ze wszelkie technologie dajace sie urzeczywistnic
nie moga byc czysto jednoznaczne, jako pozbawione przez tworcow-konstruktorow
cech antynomicznosci. - napisal w dolaczonym do ksiazki "Poslowiu
do poslowia" Lem. - Oczywiscie, mowiac najprosciej, chodzi o
to, ze Dobro jednej strony moze, chociaz nie musi, byc Zlem
strony innej."
RFK
- ---------------------------------------------------
"Skora" w Lazni
Slobodan Snajder jest autorem kilkunastu dramatow, m. in.:
Bohaterow", "Chorwackiego Fausta", "Gamleta" i "Pocieszenia
Polnocnych sztuk".?? Od wczoraj przebywa w Krakowie na zaproszenie
Teatru Laznia, gdzie uczestniczy w probach swojej sztuki "Skora
weza". Jej premiera odbedzie sie jutro o g. 22. W spektaklu,
wyrezyserowanym przez Tanje Miletic-Orucevic, zagraja Monika
Jakowczuk, Anna Nowicka, Blazej Peszek, Radoslaw Krzyzowski,
Husein Orucevic, Jerzy Swiech, Blazej Wojcik i Krzysztof Zawadzki.
Autorem muzyki jest Atilla Aksoj, a scenografie przygotowala
Malgorzata Szydlowska. "Skore weza" bedzie mozna obejrzec rowniez
11, 12 i 13 stycznia. Po kazdym spektaklu Slobodan Snajder spotka
sie z widzami.
RR
- ---------------------------------------------------
ZWIERZAKI
ZGUBIONO
W okolicach Woli Justowskiej zginal wczoraj mlody, brazowy bokser
Haga. Znaki szczegolne: skaleczona tylna lapa, brak obrozy.
Tel: 422-93-67, 0602-82-03-24.
DO ODDANIA
Dwa dwumiesieczne szczeniaki, czarne podpalane, beda sredniej
wielkosci. Tel: 282-16-19, 644-03-33, w. 361.
ZNALEZIONO
Bialo-ruda kotka, mloda, oswojona blaka sie w okolicach ul.
Opolskiej. Tel: 415-82-21 (pon.-pt. w g. 12-18).
- ---------------------------------------------------
WEEKEND W KRAKOWIE
SOBOTA
MUZEUM NARODOWE. Jeszcze tylko dzis i jutro (w g. 10-15.30)
bedzie mozna ogladac w Nowym Gmachu Muzeum Narodowego w Krakowie
ekspozycje "Teodor Axentowicz (1859-1938) wystawa monograficzna".
Zgromadzono na niej okolo 250 prac z ogromnego, rozproszonego
po swiecie dorobku malarza.
WYKLAD. Zdzislaw Papir wyglosi wyklad: "Ewolucja systemow telewizyjnych".
Aula AGH (Al. Mickiewicza 30), g. 9.
KONCERT. Inauguracja Roku Chopinowskiego. Koncert w Filharmonii
Krakowskiej. Utwory Mozarta i Chopina zagra na fortepianie Janusz
Olejniczak. Poczatek koncertu o g. 18.
GIELDA. Krakowski Klub Kolekcjonerow zaprasza na gielde staroci
do siedziby Klubu (ul. Siemiradzkiego 13/6), w g. 9-13.
W CHIMERZE. Tance balkanskie w piwnicach restauracji Chimera
poprowadzi zespol Lubieznicy (ul. Golebia 2) g. 20.30.
POTYCZKI. Zabawy, konkursy i gry, czyli II Potyczki Rodzinne
odbeda sie w Mlodziezowym Domu Kultury im. K.I. Galczynskiego
(ul. Beskidzka 30), g. 10.
U HARRISA. Marek Balata zaspiewa koledy w klubie Harris Piano
Jazz Bar (Rynek Glowny 28), g. 21.
NIEDZIELA
TEATRZYK. Srodmiejski Osrodek Kultury zaprasza dzieci na spektakl
"Bergamuty" (ul. Mikolajska 2), g. 11.
ORIGAMI. Warsztaty origami dla dzieci i rodzicow odbeda sie
w Centrum Sztuki i Techniki Japonskiej "Manggha" (ul. M. Konopnickiej
26), g. 15.
KOLEDY. Galowy Koncert Koled rozpocznie sie o g. 17 w sali Filharmonii
Krakowskiej.
WERNISAZ. Otwarcie pokonkursowej wystawy "Najbardziej oryginalny
zbior mlodego kolekcjonera". Centrum Kultury Mlodziezy (ul.
Krowoderska 17), g. 10.
ZAPROSZENIE
HAJDUKI. Zespol Piesni i Tanca Hajduki wystapi w Koncercie
Noworocznym w sali widowiskowej Oswiecimskiego Centrum Kultury
(g. 17).
- ---------------------------------------------------
CZEKAMY NA WSPOMNIENIA
Jezeli chcieliby Panstwo utrwalic pamiec o swoich zmarlych
bliskich lub znajomych, przypomniec ich zaslugi, prawosc, droge
zyciowa, chwile spedzone z nimi - zapraszamy na nasze lamy.
Wspomnienia, takze pisane odrecznie, prosimy skladac w naszych
biurach ogloszen w Krakowie, Nowym Saczu i Tarnowie. Mozna je
tez przeslac pod adresem redakcji: 31-009 Krakow, ul. Szewska
5, z dopiskiem "Pozegnania". Teksty publikujemy w "Gazecie"
bezplatnie.
- ---------------------------------------------------
Powroci na boisko
ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM HAJDUKIEM
Piotr Gornisiewicz: - Dawno nie widzielismy cie na ligowych
boiskach. Czym sie zajmujesz?
Krzysztof Hajduk: - Od pazdziernika zeszlego roku jestem pierwszym
trenerem Clepardii Krakow. Poprowadze zespol na pewno do czerwca,
a co do dalej - pokaze czas. Oprocz zajec z Clepardia goscinnie
trenuje z pilkarzami Wawelu. Prywatnie prowadze dzialalnosc
gospodarcza (solarium na jednym z krakowskich osiedli - przyp.
P.G.).
Czy nie zalujesz decyzji sprzed dwoch lat, kiedy zdecydowales
sie na opuszczenie krakowskiego Hutnika, z ktorym byles zwiazany
kontraktem? Wyniknelo z tego faktu dwuletnie zawieszenie.
- Po spadku do drugiej ligi nie odpowiadaly mi warunki, jakie
zaproponowal klub. Nie ukladala sie tez wspolpraca z nowym trenerem
Romualdem Szukielowiczem. Decyzja byla trudna, ale to juz nalezy
do przeszlosci.
W lipcu skonczy sie twoja karencja. Co dalej, czy pilkarscy
kibice znow zobacza cie na boisku?
- Zdecydowanie tak. Chce udowodnic wszystkim, ktorzy postawili
na mnie krzyzyk, ze nie powiedzialem jeszcze ostatniego slowa.
Jestem czlowiekiem ambitnym i nie po to przez pietnascie lat
gralem w pilke, aby w najlepszym dla pilkarza wieku zrezygnowac
z uprawiania tej dyscypliny. Gra w pilke jest moja zyciowa pasja
i jednoczesnie zawodem. Rezygnacja teraz? Nie ma mowy, chociaz
zdaje sobie sprawe, ze moj powrot moze okazac sie trudny. Ciezko
bedzie znalezc klub, ktory przyjmie mnie z otwartymi rekami.
Osobiscie chetnie gralbym w Cracovii lub Wawelu, z ktorym trenuje.
Podobno Hutnik proponowal ci niedawno powrot do druzyny?
- Tak, to prawda, ale nie wraca sie do miejsca, w ktorym cie
nie chciano. Podziekowalem, gdyz za pol roku bede mogl przejsc
do dowolnie wybranego przez siebie klubu i samodzielnie dysponowac
wlasna kariera zawodnicza.
Piotr Gornisiewicz
Krzysztof Hajduk - z pilka zwiazany od 1983 r., wychowanek Cracovii,
dwukrotny mistrz Polski juniorow (1990 i 1991), reprezentant
Polski juniorow (7 meczow), od 1995 r. w Hutniku Krakow (21
meczow w ekstraklasie), wystepy w pucharze UEFA, od czerwca
1997 "bezczynnosc zawodnicza" - jak formuluje to PZPN.
- ---------------------------------------------------
Bramkarskie popisy
HOKEJ NA LODZIE
Unia/Dwory - Tymbark/Podhale 1-4 (0-1, 1-1, 0-2)
Mial nosa trener Podhala Aleksander Pieriebiejnos wstawiajac
na ten mecz do bramki Martuszewskiego. Rezerwowy golkiper "Szarotek"
spisywal sie rewelacyjnie, wygrywajac szereg pojedynkow z oswiecimskimi
napastnikami. Najwyzszym kunsztem popisywal sie broniac w nieprawdopodobnych
sytuacjach strzaly Klisiaka z najblizszej odleglosci.
Tylko pierwsza tercja mogla zadowolic sympatykow hokeja w Oswiecimiu.
Pozniej w poczynania zawodnikow wkradl sie chaos i mecz zrobil
sie nudny. Owszem, bylo duzo walki, ale brakowalo skladnych
i przemyslanych akcji. Losy pojedynku rozstrzygnely sie w 44.
min, kiedy "Gorale" w przeciagu 14 sekund zdobyli dwa gole,
odbierajac oswiecimianom ochote do dalszej gry.
0-1 Koivunoro, 4. min; 1-1 Horny, 22. min; 1-2 Z. Podlipni,
40. min; 1-3 Rozanski, 44. min; 1-4 Semenczenko, 44. min.
Kary 14 i 16 min. Widzow 2,5 tys.
Jerzy Zaborski
PZU SA KTH - KKH Katowice 3-2 (1-1, 1-1, 1-0)
Bardzo wyrowany i szybki pojedynek. Znakomite spotkanie rozegrali
obaj bramkarze: Jaworski i Bruhl. Wygrali wiele pojedynkow sam
na sam z napastnikami rywali. Choc od pierwszych minut oba zespoly
rozpoczely zaciete ataki, pierwszy gol padl dopiero w 10. min.
Wtedy to Slabon zagral przed bramke, a Krzak trafil krazkiem
w gorny rog. W 17. min kryniczanie nie wykorzystali okazji grajac
w przewadze. Sarnik z podania Zdunka strzelil na remis.
Okrasa spotkania byl jednak gol Zabawy w 54. min. Stojac tylem
do bramki, uderzyl krazek tak mocno, ze Bruhl nie zdazyl nawet
zareagowac. Bezsprzecznie najladniejszy gol od kilku sezonow
w Krynicy.
W zespole KTH nie wystapil Adamczik, ktory jest chory i kuruje
sie w Czechach.
1-0 Krzak, 10. min; 1-1 Sarnik, 19. min; 2-1 Slabon, 39. min;
2-2- Gurazda, 40. min; 3-2 Zabawa, 54. min.
Kary 2 i 6. min. Widzow 2 tys.
Jac
Cracovia - SMS II 11-0 (2-0, 4-0, 5-0)
Zawodnicy Cracovii rozegrali pierwszy mecz pod wodza nowego
trenera Borysa Synicyna. Rezultat cieszy sympatykow, ale nalezy
pamietac, ze rywal nie byl zbyt wymagajacy. Czy zmiana szkoleniowca
zwiekszy efektywnosc krakowskiej druzyny, okaze sie dopiero
w kolejnych spotkaniach.
Cracovia rozgrzewala sie bardzo powoli. Gdyby od poczatku zaprezentowala
forme z trzeciej tercji, wynik moglby byc znacznie wyzszy. W
pierwszej odslonie gospodarze dosc mizernie udowadniali swoja
przewage, grajac wolno i nieskutecznie. W 6. min pierwsza bramke
strzelil Witowski, kolejne trafienie zaliczyl Slowakiewicz dopiero
po 10 minutach.
Sytuacja wygladala znacznie lepiej w drugiej tercji. Juz w pierwszej
minucie bramkarza gosci pokonal Podlipni, ktoremu ta sztuka
udala sie jeszcze dwukrotnie.
Dopiero ostatnia czesc spotkania przyniosla krakowianom satysfakcje.
Szczegolnie koncowka byla nokautujaca. W 57. min Baryla trafil
z niebieskiej linii - gdy goscie grali w oslabieniu - po czym
"Pasy" jeszcze dwukrotnie znalazly sposob na pokonanie bramkarza
Maciazka.
1-0 Witowski, 6. min; 2-0 Slowakiewicz, 16. min; 3-0 Podlipni,
21. min; 4-0 Cieslak, 23. min; 5-0 Podlipni, 34. min; 6-0 Rutkowski,
38. min; 7-0 Jekner, 41. min; 8-0 Cieslak, 43. min; 9-0 Baryla,
57. min; 10-0 Jekner, 58. min; 11-0 Podlipni, 59. min.
Kary 10 i 8 min. Widzow 250.
ElaK
- ---------------------------------------------------
Asystenci Brozyniaka
Dzis ostatecznie zostanie ustalona ekipa trenerow krakowskiego
Hutnika. Chec objecia stanowiska asystenta Aleksandra Brozyniaka
potwierdzil juz Andrzej Targosz - byly pilkarz Wisly i Hutnika.
Drugim asystentem ma zostac Zdzislaw Strojek. Ostatnio gral
w Hutniku, kiedys tez w Wisle. Teraz konczy kariere zawodnicza.
- - Zdzichu jest inteligentnym czlowiekiem - uwaza prezes Hutnika
Jan Popiolek. - Ukonczyl kursy instruktorskie i moze objac te
funkcje. Nie widze tez problemu, aby zaczal myslec o szkole
trenerskiej. Czekamy na jego decyzje.
Albin Mikulski zostal szkoleniowcem Odry Opole. Poprzednio ten
mieszkajacy w Krakowie trener prowadzil m.in. tutejszy Wawel
i Odre Wodzislaw.
JP
KROTKO
SPOTKANIE Z PILKARZAMI. W restauracji "CK Browar" na rogu ul.
Podwale i Krupniczej odbedzie sie w niedziele o g. 19 kolejne
spotkanie pilkarzy Wisly ze swoimi sympatykami. Podczas imprezy
zaplanowano m.in. wspolne ogladanie fragmentow meczow.
JAC
- ---------------------------------------------------
BOGUMIL CIULA
Od 14 lat kieruje stworzonym przez siebie Teatrem Prowincjonalnym
im. Luznej Grupy Cudoki-Szuroki. Ma 50 lat i mowi o sobie, ze
jest bardzo duzym dzieciakiem.
- Zawsze mi sie wydawalo, ze bede troche lepszy, kiedy pomoge
innym. Bylem takim "zlym harcerzem", ktory bawil sie z dziecmi,
a nie urzadzal musztry - opowiada. Ostatnio jest najbardziej
zabiegana osoba w Nowym Saczu. Teraz przygotowuje VII Final
Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy, ktory po raz pierwszy
trafi do Krynicy i Piwnicznej. - Bylem zly na Jurka Owsiaka,
ze nasze miasto dotychczas niewiele skorzystalo na Wielkiej
Orkiestrze Swiatecznej Pomocy. Rok temu nawet nam nie podziekowano
za zbiorke. Teraz jednak jest najwazniejsze, ze znowu gramy
i pomagamy dzieciakom - dodaje.
IRE
- ---------------------------------------------------
Gramy dalej!
WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY. Juz jutro
Wielka Orkiestra Swiatecznej Pomocy zagra 10 stycznia w Krynicy,
Limanowej, Nowym Saczu, Nowym Targu i Piwnicznej. W kazdym z
tych miast uczniowie prowadzic beda kweste uliczna. W Nowym
Targu dolacza do nich strazacy i pracownicy oddzialu noworodkow
w miejscowym szpitalu.
W Nowym Saczu od g. 10-13 w Domu Kultury Kolejarza przed najmlodsza
publicznoscia zaprezentuja sie szkolne zespoly artystyczne,
Teatr Prowincjonalny im. Luznej Grupy Cudoki-Szuroki i klub
piosenki Zbyszka Kaczmarczyka ze Starego Sacza. W trakcie wystepow
prowadzone beda liczne konkursy i zabawy.
W klubie "Fabryka" podczas "rockowiska" - g. 17-24 - wystapi
10 zespolow, w tym Bongo Man Band, Decybel, Esgaroth, Explorer,
Ecik Latara Band, Nett Weight, Pol godziny, Testis Hominis i
Ziyo. Od g. 18.30 w DKK zaplanowano m.in. koncert koled i pastoralek,
pokaz mody studniowkowej, recitale Eweliny Jagielki (laureatki
telewizyjnej "Szansy na sukces") i Dominiki Kurdziel. O g. 20
przed budynkiem DKK na al. Wolnosci odbedzie sie happenig "Swiatelko
do nieba" Andrzeja Szarka. Na koniec organizatorzy zapraszaja
na potancowke.
W Nowym Targu kolejny final WOSP rozpocznie sie o g. 11 od meczu
koszykowki (Nowy Sacz - Nowy Targ) w hali "Gorce". Pol godziny
pozniej na lodowisku zagraja druzyny oldboyow Podhala Nowy Targ
i Zaglebia Sosnowiec. Nastepne imprezy to m.in. pokazy sprzetu
i akcji ratowniczych GOPR (na parkingu przed Miejskim Osrodkiem
Kultury), policji i strazy pozarnej (obok lodowiska). Koncert
zaplanowano w g. 15-22 w sali MOK. Wystapia zespoly - regionalne
Mali Swarni i Swarni, cyganski Cierchen, tanca nowoczesnego
Every Body, rockowy Ecik Latara Band, baletowy Magia i jazzowy
New Market Jazz.
W Limanowskim Domu Kultury w Limanowej od g. 15 przygotowano
program estradowy dla dzieci (m.in. minirewie przebojow). Po
jego zakonczeniu o g. 19 rozpocznie sie koncert blues-rockowy,
w ktorym wystapia zespoly Pol godziny i Relanium. Na rynku w
Piwnicznej kapela regionalna i orkiestra deta przygrywac bedzie
od g. 10 podczas zbiorki pieniedzy. Okolo g. 15 obydwie pojada
z kwestujacymi do stacji narciarskich w Wierchomli Malej i Suchej
Doliny. W Krynicy w g. 13-16 na stacji kolejki gondolowej zagra
zespol regionalny Sadeczanie i Mlodziezowy Zespol Artystyczny
z Krynicy.
W redakcji "Gazety" w Nowym Saczu (ul. Jagiellonska 34) zbierac
bedziemy datki w g. 9-18.
Ireneusz Danko
- ---------------------------------------------------
Z policji
NAJWAZNIEJSZY PORZADEK. Kilkaset zlotych i kilogram cukierkow
ukradli dwaj zlodzieje z domu w Nawojowej. Sprawcy wlamali sie,
korzystajac z chwilowej nieobecnosci dwoch starszych wlascicielek.
Jedna z nich zaskoczyla wlamywaczy w trakcie pladrowania. Zlodzieje
zdolali zablokowac od srodka drzwi wejsciowe i uciec przez okna.
Policja bedzie miala jednak sporo klopotow z ustaleniem sprawcow
wlamania, bo obie panie przed przybyciem funkcjonariuszy dokladnie
posprzataly dom, zacierajac wszystkie slady.
Sid
SPLADROWANA SWIATYNIA. Nieznani sprawcy wlamali sie minionej
nocy do kosciola w Kaclowej kolo Grybowa. Zlodzieje dostali
sie do srodka po wybiciu szyby w oknie. Ukradli pozlacana monstrancje,
kielichy mszalne oraz glosniki. Wartosc zabranych przedmiotow
oszacowano na 3,6 tys. zl.
Sid
NAPAD NA ULICY. Krynicka policja poszukuje dwoch bandytow, ktorzy
na ul. Kraszewskiego napadli na przechodzaca kobiete. Sprawcy
obezwladnili ja, pryskajac gazem prosto w twarz. Jeden z napastnikow
uderzyl jeszcze oszolomiona kobiete w tyl glowy i wyrwal jej
torebke. W srodku bylo 125 zl i dokumenty.
Sid
- ---------------------------------------------------
Gwalciciel z Krakowa
Prokuratura Rejonowa w Zakopanem oskarzyla mieszkanca Krakowa
o gwalt na kilkunastoletnim chlopcu. Do zdarzenia mialo dojsc
w sierpniu ub. roku w zakopianskim mieszkaniu krakowianina.
Oskarzony to starszy mezczyzna z wyzszym wyksztalceniem. Jego
ofiara to uczen szkoly sredniej, ktory do Zakopanego uciekl
z domu. Poznali sie na Krupowkach w poblizu dyskoteki "Morskie
Oko". Tam mezczyzna zaproponowal chlopcu nocleg. W mieszkaniu
najpierw obydwaj pili alkohol i ogladali filmy wideo. Nastepnie
gospodarz usilowal doprowadzic do seksualnego zblizenia. Gdy
chlopiec odmowil, zagrozil mu nozem. Wypuscil dopiero po dokonaniu
gwaltu, o czym poszkodowany niezwlocznie poinformowal policje.
Ire
- ---------------------------------------------------
W miescie trwa prawdziwa rzez drzew. Niedawno wycieto wszystkie
topole przy ul. Kochanowskiego. Teraz "pod noz" poszly drzewa
w okolicach stadionu im. R. Stramki oraz w parku Strzeleckim.
Obiecywano, ze w zamian beda zasadzane szlachetniejsze gatunki.
Tymczasem na ul. Kochanowskiego nie widac jak na razie, by cokolwiek
zasadzono. Pozostaly tylko sterczace ponad ziemia pnie.
Dziwi mnie dotychczasowy brak reakcji wladz miasta na coraz
czestsze przypadki parkowania samochodow bezposrednio na plycie
sadeckiego rynku. Jest ich najwiecej, gdy w ratuszu odbywaja
sie sesje rady miejskiej. Nie mozna swobodnie przejsc, tylko
trzeba przeciskac sie miedzy stojacymi samochodami. Straz miejska
ochoczo zaklada blokady tym, ktorzy parkuja w niedozwolonych
miejscach. Jednak zaden z pojazdow stojacych na plycie rynku
jak dotad jej nie mial.
Za rzeka Lubinka w Nowym Saczu jest juz chyba koniec miasta.
Wystarczy odwilz, a na ul. Kochanowskiego i Podgorskiej pojawia
sie takie bloto, ze nie mozna przejsc do domow. Od lat prosimy
wladze, zeby polozyly asfalt, ale nic sie nie dzieje.
Drodzy Czytelnicy, dzwoncie, jesli cos Was denerwuje lub cieszy,
jesli chcecie sie podzielic swymi opiniami z innymi.
- ---------------------------------------------------
Hojny samorzad
URZEDY POWIATOWE. Wynagrodzenie starostow
Od 6,7 do ok. 9 tys. zl brutto wynosic beda styczniowe zarobki
starostow nowotarskiego i nowosadeckiego. W Gorlicach, Limanowej
i Zakopanem powiatowe rady dopiero uchwala ich pensje.
Pierwsze uchwalone pensje starostow przewyzszaja znacznie zarobki,
ktore otrzymywal byly wojewoda nowosadecki (ok. 6,1 tys. zl
miesiecznie), i aktualne prezydenta Nowego Sacza (ok. 6,3 tys.
zl). Szczegolnie hojni pod tym wzgledem byli radni powiatu ziemskiego.
W miniony czwartek przeglosowali, ze ich starosta zarabiac bedzie
szesciokrotnosc sredniej krajowej placy w przedsiebiorstwach
(wg GUS w listopadzie ub. roku - 1451,17 zl). Jak latwo wyliczyc,
w styczniu zarobi on brutto ok. 9 tys. zl.
Zdaniem Jana Dudy, przewodniczacego Rady Powiatowej w Nowym
Saczu, wysoka pensja starosty jest konieczna, aby mogl on dobrze
zarzadzac urzedem i podleglymi instytucjami. - Nie sadze, zebym
znalazl sie choc w pierwszej setce osob najlepiej zarabiajacych
w Nowym Saczu - powiedzial "Gazecie" starosta Jan Golonka. Jak
podkresla, kieruje drugim co do wielkosci powiatem w Malopolsce.
- - Efekty mojej pracy pokaza, czy zasluzylem na te pieniadze
- - dodal.
W Gorlicach, Limanowej i Zakopanem nie chciano nam wczoraj ujawnic,
jakie wynagrodzenie starostow zostanie zaproponowane na najblizszych
sesjach rad. - Z pewnoscia bedzie ono blizsze nowotarskiego
niz nowosadeckiego - zaznaczyl Bronislaw Stoch, przewodniczacy
Rady Powiatu Tatrzanskiego. - Od kilkunastu miesiecy nie mialem
podwyzki. Trzeba sie jednak cieszyc, ze czlowiek w ogole ma
prace - powiedzial z usmiechem Andrzej Czerwinski, prezydent
Nowego Sacza (od 1 stycznia miasta na prawach powiatu).
Ireneusz Danko
- ---------------------------------------------------
SPLADROWANA SWIATYNIA. Nieznani sprawcy wlamali sie minionej
nocy do kosciola w Kaclowej kolo Grybowa. Zlodzieje dostali
sie do srodka po wybiciu szyby w oknie. Ukradli pozlacana monstrancje,
kielichy mszalne oraz glosniki. Wartosc zabranych przedmiotow
oszacowano na 3,6 tys. zl.
Sid
- ---------------------------------------------------
NAPAD NA ULICY. Krynicka policja poszukuje dwoch bandytow, ktorzy
na ul. Kraszewskiego napadli na przechodzaca kobiete. Sprawcy
obezwladnili ja, pryskajac gazem prosto w twarz. Jeden z napastnikow
uderzyl jeszcze oszolomiona kobiete w tyl glowy i wyrwal jej
torebke. W srodku bylo 125 zl i dokumenty.
Sid
- ---------------------------------------------------
DLA NARCIARZY
Dzisiaj uruchomiona zostanie w Nowym Saczu "biala linia" autobusowa
dla milosnikow narciarstwa. W kazdy weekend autokary zawioza
ich prosto pod stacje narciarska w Wierchomli Malej. Autobusy
beda wyjezdzac o g. 8.30 i 11 z sadeckiego Rynku, spod sklepu
"Merino". Zatrzymywac beda sie takze w Nowym Saczu przy dworcu
MPK, w Starym Saczu (Rynek), Barcicach (kosciol), Rytrze (zajazd)
oraz Piwnicznej (Rynek). Powrot do Nowego Sacza o g. 16 i 18.
Podroz trwac bedzie ok. godziny. Bilet w jedna strone kosztuje
4 zl, zas w obie - 7 zl.
Sid
- ---------------------------------------------------
Dziwi mnie dotychczasowy brak reakcji wladz miasta na coraz
czestsze przypadki parkowania samochodow bezposrednio na plycie
sadeckiego rynku. Jest ich najwiecej, gdy w ratuszu odbywaja
sie sesje rady miejskiej. Nie mozna swobodnie przejsc, tylko
trzeba przeciskac sie miedzy stojacymi samochodami. Straz miejska
ochoczo zaklada blokady tym, ktorzy parkuja w niedozwolonych
miejscach. Jednak zaden z pojazdow stojacych na plycie rynku
jak dotad jej nie mial.
- ---------------------------------------------------
W miescie trwa prawdziwa rzez drzew. Niedawno wycieto wszystkie
topole przy ul. Kochanowskiego. Teraz "pod noz" poszly drzewa
w okolicach stadionu im. R. Stramki oraz w parku Strzeleckim.
Obiecywano, ze w zamian beda zasadzane szlachetniejsze gatunki.
Tymczasem na ul. Kochanowskiego nie widac jak na razie, by cokolwiek
zasadzono. Pozostaly tylko sterczace ponad ziemia pnie.
- ---------------------------------------------------
Wojewodzkie eksponaty
NOWY SACZ. Inicjatywa muzeum okregowego
Wszelkie pamiatki po bylym wojewodztwie nowosadeckim zamierza
zbierac Muzeum Okregowe w Nowym Saczu. W muzealnych magazynach
przygotowywane jest juz miejsce na eksponaty przypominajace
wojewodzka przeszlosc Nowego Sacza.
- Drugiej takiej okazji, by udokumentowac ten okres juz nie
bedzie - tlumaczy swoj pomysl dyrektor muzeum Waclaw Kawiorski.
Nie widzi w tym nic dziwnego. - Jestesmy nie tylko po to, by
zbierac zabytki, ale takze utrwalac w pamieci historie, nawet
te najnowsza - dodaje dyrektor Kawiorski.
Muzeum zainteresowane jest wszelkimi pamiatkami zwiazanymi z
istnieniem wojewodztwa. Szczegolnie jednak mile widziane sa
"atrybuty wojewodzkosci": tablice informujace o siedzibach urzedow,
sztandary instytucji, a nawet pieczatki. Muzealnicy nie pogardza
rowniez zdjeciami i wszelkimi dokumentami. Dyrektor Kawiorski
rozmawial juz z pelnomocnikami likwidowanych instytucji na temat
przekazania niektorych przedmiotow i - jak twierdzi - "spotkal
sie z zyczliwoscia". Sam nie ukrywa, ze liczy przede wszystkim
na darowizny, gdyz jego placowka nie ma zbyt duzo pieniedzy.
- Z eksponatami nie powinno byc problemow, bo sporo tych rzeczy
jest jeszcze u nas. Tablica z nazwa urzedu wojewodzkiego jest
w magazynie - powiedzial "Gazecie" byly dyrektor gabinetu wojewody
nowosadeckiego Jacek Tomasik. W urzedzie pozostal tez np. fotel
wojewody ("nie wiadomo, czy ktos go bedzie chcial, bo nie jest
zbyt okazaly") oraz liczne albumy i fotografie. Wiadomo juz,
ze do muzeum okregowego nie trafi sztandar komendy wojewodzkiej
policji. Ufundowany w 1990 r. przez mieszkancow Nowego Sacza,
zostal po likwidacji komendy przekazany do policyjnego muzeum
w Warszawie.
Dyrektor Kawiorski z "wojewodzkich" eksponatow nie zamierza
na razie tworzyc nowej ekspozycji. - Bedziemy je prezentowac
raczej w trakcie wystaw tematycznych, np. obrazujacych historie
miasta - tlumaczy.
Jaroslaw Sidorowicz
- ---------------------------------------------------
KSIAZKI NA WSCHOD
Ponad tysiac egzemplarzy ksiazek udalo sie zebrac Wojewodzkiej
Bibliotece Publicznej w Tarnowie w ramach zainicjowanej w grudniu
przez owczesnego wicewojewode Tomasza Majke akcji pomocy dla
polskich uczniow szkoly podstawowej w Dowbyszu na Ukrainie.
- Na razie policzylismy i posegregowalismy ksiazki dla dzieci
- - jest ich ponad siedemset - powiedziala nam wczoraj w dniu
zakonczenia zbiorki Marzena Wolek z WBP. - Ksiazki dostarczaly
zarowno instytucje, szkoly jak i osoby prywatne.
Ksiazki po selekcji - niektore sa zupelnie nowe - sa pakowane.
Jeszcze w tym miesiacu zostana zawiezione na Ukraine.
K
- ---------------------------------------------------
Z POLICJI
ZA SZYBKO. Kierowca i pasazer volkswagena passata zostali przedwczoraj
ranni w wypadku, ktory wydarzyl sie w Legu Tarnowskim. Zbyt
szybko jadace auto zderzylo sie z oplem combo.
AnS
NIE POMOGL. W miejscowosci Olszyny samochod potracil w miniony
czwartek wieczorem pieszego. Mezczyzna doznal otwartego zlamania
nogi. Sprawca uciekl z miejsca wypadku.
AnS
NAPAD NA PRZEPUSTCE. Policjanci z Tuchowa ustalili przedwczoraj
sprawce napadu, ktory mial miejsce dzien wczesniej na miejscowym
dworcu PKP. Okazal sie nim nastolatek, przebywajacy na przepustce
z zakladu poprawczego.
AnS
- ---------------------------------------------------
REKOMENDACJE KULTURALNE
KOLEDNICZE ZAPUSTY. O godz. 11.30 na skwerze przed tarnowskim
Muzeum Etnograficznym rozpocznie sie dzisiaj o g. 11.30 koncert
koledniczy inaugurujacy tradycyjny cykl "Tarnowskie zapusty".
Wystapi najbardziej znana tarnowska grupa kolednicza "Kumotry".
Pol godziny wczesniej "Kumotry" przejda - spiewajac - ulicami
miasta. Kolejne grupy kolednicze z regionu zaprezentuja sie
w nastepne soboty stycznia.
DRAMAT HERBERTA. Drugi pokoj - spektakl oparty na utworach Zbigniewa
Herberta, mozna bedzie zobaczyc dzisiaj o g. 18 na scenie Tarnowskiego
Teatru im. Ludwika Solskiego. W wyrezyserowanej przez Stanislawa
Swidra sztuce graja Beata Pszeniczna i Jan Mancewicz.
WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY - 10 stycznia
Tarnow
Dyskoteka "220V" - impreza dla dzieci "Z usmiechem jest nam
wesolo", g. 12. Wstep wolny.
VII Final WOSP koncert "Milosc-Przyjazn-Muzyka". Wystapia m.in.
Hey, Wojtek Klich i Bardzo Orkiestra, Rozowy Slonik, Flashpoint,
Circus, Washing Machine, Enema i Przystanek Mrowkowiec. Bilety
- - 13 zl, w kasie przed koncertem, g. 16.30 - hala ul. Gumniska
Brzesko
Wielki orkiestrowy blok imprez na placu Kazimierza Wielkiego.
Poczatek o g. 12, a w programie m.in. wystep Kasi Kowalskiej
oraz miejscowych zespolow rockowych. Zaprezentuje sie takze
orkiestra deta okocimskiego browaru i zespol folklorystyczny
Porebianie.
- ---------------------------------------------------
LUDZIE
RADOSLAW HYZY
Glownie dzieki jego znakomitej postawie koszykarze Azotow-Unii
Tarnow wygrali niespodziewanie mecz w Sosnowcu z miejscowym
Zaglebiem (74:52). Ma 22 lata. Pochodzi z Inowroclawia, a w
swoim pierwszym sezonie w ekstraklasie (1996-97 w Noteci Inowroclaw)
zostal uznany za najlepszego debiutanta I ligi. Juz od nastepnego
sezonu reprezentowal barwy tarnowskiej druzyny, jednak w 1999
roku konczy sie okres dwuletniego "wypozyczenia" go z posiadajacego
jego karte zawodnicza Wielkopolanina Poznan. Jak sam podkresla,
jest bardzo zadowolony, ze dwa lata temu przeszedl do Tarnowa,
namowiony do tego przez owczesnego trenera Miroslawa Noculaka.
W czwartkowym meczu z Zaglebiem zaskoczyl wszystkich skutecznoscia,
zdobywajac az 32 punkty. - Moj wynik punktowy jak i wygrana
w meczu to przede wszystkim zasluga kolegow z druzyny, ktorzy
mi znakomicie podawali - powiedzial tuz po spotkaniu. R. Hyzy
jest kawalerem, a poza koszykowka interesuje sie m.in. filozofia.
Ma nadzieje, ze zauwazy go nowy trener reprezentacji Polski
Piotr Langosz. Ma juz zreszta za soba bardzo udane wystepy w
reprezentacji mlodziezowej, jak i udzial w miedzynarodowym wyjezdzie
kadry narodowej.
K
- ---------------------------------------------------
11 naiwnych murarzy
Z PROKURATURY. Falszywy posrednik
Mieszkaniec okolic Opola oferowal tarnowianom pomoc w wyjezdzie
do legalnej pracy w Niemczech. Od kilkunastu chetnych zainkasowal
w sumie ponad 11 tysiecy zlotych, po czym zniknal. Zaden z jego
klientow do Niemiec nie wyjechal.
56-letni Wlodzimierz Z. pojawil sie w Tarnowie przed dwoma
laty. Szybko znalazl pierwszego zainteresowanego praca w Niemczech.
Zapewnial, ze zalatwienie wszelkich formalnosci zwiazanych z
zatrudnieniem na Zachodzie jest mozliwe, jesli tylko chetna
osoba zainwestuje w to nieco gotowki. W sumie argumenty takie
trafily do 11 osob z Tarnowa i okolic. Byli to mezczyzni trudniacy
sie murarstwem i brukarstwem - w takich zawodach Z. obiecywal
im zatrudnienie w Niemczech. Pobieral rozne kwoty - od 250 zlotych
do 600 marek niemieckich. W sumie uzbieral ponad 6,5 tys. DM
oraz niespelna 3 tys. zlotych, po czym zniknal. Nie skontaktowal
sie juz z klientami.
Murarze poczuli sie oszukani i zglosili sie na policje. Wlodzimierza
Z. nie bylo juz jednak w Tarnowie, ani pod adresem stalego zamieszkania
na Opolszczyznie. Za mezczyzna wyslano list gonczy i dopiero
dzieki niemu kilka dni temu oszust zostal zatrzymany. Przedwczoraj
przesluchiwany byl w tarnowskiej prokuraturze rejonowej. Przyznal
sie do zbierania pieniedzy, twierdzi jednak, ze cala zebrana
kwote przekazal mezczyznie ze stolicy, ktory formalnosci zwiazane
z zalatwieniem pracy mial zalatwiac na terenie Niemiec. Nie
zna jednak nawet jego adresu, bo nieznajomy uzyskane za granica
dokumenty mial przesylac poczta zainteresowanym wyjazdem.
Tarnowska prokuratura rejonowa przedstawila jednak Wlodzimierzowi
Z. zarzut, iz od lutego do wrzesnia 1997 r. w celu osiagniecia
korzysci majatkowej, obiecujac zalatwienie pracy w Niemczech,
wyludzil pieniadze od jedenastu osob.
Do czasu zakonczenia postepowania prokuratura zastosowala wobec
Z. srodek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru. Mezczyznie
odebrano takze paszport i zakazano opuszczania kraju. Policja
sprawdza jeszcze, czy podejrzany nie byl zamieszany w podobna
do tarnowskiej sprawe w innym rejonie kraju.
Andrzej Skorka
- ---------------------------------------------------
Tarnowska Opinia Publiczna
Prezydent Tarnowa, jako szef Obrony Cywilnej, ostrzegal przed
silnymi wichurami, ktore w czwartek i piatek mialy szalec nad
Tarnowem. Mamy piatkowe popoludnie i dramatyczne wizje kompletnie
sie nie sprawdzily. Ktos powie - cale szczescie. Zgadza sie,
tyle tylko, ze takich falszywych alarmow bylo w ostatnich miesiacach
juz kilka. Czy to przewrazliwienie urzednikow, czy niesolidnosc
prognoz meteorologow? Jesli to pierwsze - Panowie, zachowajcie
troche zimnej krwi. Jesli to drugie - moze zanim ktos uderzy
w dzwony na alarm, prognozy nalezaloby skonfrontowac z innymi?
Mowie o tym dlatego, bo obawiam sie, ze wkrotce nikt juz urzedniczych
ostrzezen nie bedzie traktowal powaznie. A jesli w koncu ktores
z ostrzezen sprawdzi sie, malo kto przed zywiolem rzeczywiscie
sie zabezpieczy.
Przeczytalem we wczorajszych aktualnosciach tarnowskich "Gazety",
ze pornograficzny czy - jak ktos woli - erotyczny program nadawany
przez tarnowska kablowke bedzie kodowany. Troche mnie to dziwi,
gdyz dotychczas wszystkie programy tarnowskiej kablowki wydawaly
mi sie kodowane - bowiem jakosc odbioru tychze programow byla
podobna jak przy ogladaniu na przyklad Canal + w godzinach kodowania.
Obserwuje z uwaga to, jak byle Tarnowskie traci kolejne "punkty".
Mam na mysli fakt calkowitego pominiecia ludzi z naszego regionu
we wladzach nowego wojewodztwa malopolskiego. Zaden z wojewodow
nie pochodzi z Tarnowa, zaden tarnowianin nie zostal takze wybrany
do wladz Sejmiku Malopolski. Uwazam to za skandal. Proponuje,
by tarnowska Akcja Wyborcza Solidarnosc - lacznie z "niewidocznymi"
od dawna parlamentarzystami, zrezygnowala z jakiejkolwiek dzialalnosci
publicznej. Wbrew wyborczym obietnicom nie zrobiono bowiem nic
dla uratowania wojewodztwa tarnowskiego, a jeszcze teraz zezwolono
na zepchniecie regionu na trzeci plan.
Drodzy Czytelnicy, dzwoncie, jesli cos Was denerwuje lub cieszy,
jesli chcecie sie podzielic swymi opiniami z innymi.
- ---------------------------------------------------
A orkiestra gra
POMOC DLA NOWORODKOW. Uliczne kwesty i koncerty
Przez cala niedziele na ulicach tarnowskich miast i miasteczek
pieniadze na rzecz pomocy w ratowaniu zycia noworodkow beda
zbierac wolontariusze Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy.
Przez niedziele czynne tez bedzie tarnowskie biuro "Gazety".
Organizowany przez Jurka Owsiaka, juz po raz siodmy, final
Orkiestry zgromadzi w tym roku w Tarnowie oprocz miejscowych
kapel rockowych zespoly Hey, Dzem, Lombard i Norbi.
W dzisiejszych rekomendacjach kulturalnych prezentujemy szczegolowy
program imprez w Tarnowie i Brzesku. Mimo wczesniejszych planow
niemozliwe okazalo sie zorganizowanie wielkiego koncertu w estradowym
namiocie, jakim dysponuje brzeski browar. Organizator tamtejszej
Orkiestry - Miejski Osrodek Kultury zdecydowal, ze koncerty
odbeda sie na placu Kazimierza Wielkiego. Z kolei w Tarnowie
najwazniejszy koncert zaplanowano w hali widowiskowo-sportowej
przy ul. Gumniskiej.
Siodmy final poswiecony jest po raz drugi ratowaniu zycia noworodkow.
Fundacja WOSP wie juz dokladnie, jakiego sprzetu najbardziej
brakuje oddzialom noworodkowym. Jak obliczono w warszawskiej
centrali fundacji, do szpitali i przychodni polozonych w dawnym
wojewodztwie tarnowskim trafil od 1993 roku specjalistyczny
sprzet (m.in. respirator, dermotron czy lozka chirurgiczne)
wartosci ponad 500 tys. zlotych.
W ubieglym roku, podczas szostego finalu zebrano na terenie
Tarnowskiego ponad 100 tys. zlotych. Tylko poprzez tarnowski
oddzial "Gazety Wyborczej" wplaconych zostalo na konto Fundacji
WOSP ponad 30 tys. zl.
Takze w tym roku "Gazeta" bierze udzial w Orkiestrze. Nie tylko
pomagamy ponad 200 wolontariuszom, ale takze czekamy na Panstwa
w naszej redakcji. Bedziemy dyzurowac przez cala niedziele (od
g. 9 do 20) przy ul. Krakowskiej 12. Na wszystkich, ktorzy zechca
wspomoc akcje ratowania zycia noworodkow, czekaja serduszka,
serdeczna atmosfera i cukierki.
Zbiorke na ulicach miasta przeprowadzac beda takze wolontariusze
skupieni w sztabie VII Finalu przy Palacu Mlodziezy. Jak nas
poinformowal koordynator akcji Stanislaw Olszowka na ulicach
pojawi sie 207 zbierajacych pod opieka tarnowskiego sztabu WOSP.
Liczenie pieniedzy zaplanowano tutaj podczas wielkiego koncertu
"Milosc-Przyjazn-Muzyka", ktory rozpocznie sie o g. 16.30.
Przypominamy, ze zbiorka uliczna moze sie odbywac w ramach Orkiestry
tylko 10 stycznia. Prosimy, by zwracac uwage na to, czy wolontariusze
posiadaja aktualny (wystawiony na VII Final), zalaminowany identyfikator
ze zdjeciem i hologramem.
Dla tych, ktorzy pragna przekazac pieniadze bezposrednio na
konto Fundacji Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy, podajemy
numer konta: BIG Bank Gdanski SA I Oddzial Warszawa 11601029-56658001.
Jerzy Kosiba
- ---------------------------------------------------
Pierwsze deklaracje
ZDROWIE. Wybierz przychodnie i lekarza
Od dzisiaj tarnowianie moga wybierac przychodnie zdrowia
i lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Najbardziej popularni
internisci czy pediatrzy moga nie zarejestrowac wszystkich chetnych
z powodu obowiazujacego limitu.
Zgodnie z nowymi zasadami powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego
kazdy pacjent moze dokonac swobodnego wyboru zarowno przychodni
jak i lekarza tzw. pierwszego kontaktu. W praktyce wyglada to
nieco gorzej, gdyz pacjenci sa niedoinformowani. Nie wiedza,
na przyklad, czy prywatne przychodnie maja podpisane umowy z
regionalna kasa chorych.
Mimo to wlasnie dzisiaj rozpoczyna sie okres przyjmowania deklaracji
wyboru przychodni i lekarza. Specjalne formularze mozna pobrac
w kazdej przychodni. Wypelnione deklaracje powinny zawierac:
imie i nazwisko, date urodzenia, numer PESEL (takze w przypadku
dzieci), miejsce zamieszkania, nazwe przychodni oraz podpis.
Jak poinformowala "Gazete" rzecznik prasowy prezydenta Tarnowa
Malgorzata Podlasiewicz, pacjenci proszeni sa, by nie wpisywali
nazwiska wybranego lekarza. Bedzie to mozliwe dopiero w przychodni
podczas skladania wypelnionej deklaracji, w zaleznosci od ilosci
wolnych miejsc u wybranego lekarza. Deklaracje nie musza byc
oddawane osobiscie.
By ulatwic pacjentom skladanie deklaracji, Samodzielny Publiczny
Zaklad Opieki Zdrowotnej Miasta Tarnowa postanowil, ze wszystkie
miejskie przychodnie przyjmowac beda deklaracje juz dzisiaj
i jutro w godzinach 8-15. Deklaracje mozna takze skladac w dniach
pracy przychodni do 31 marca br.
K
- ---------------------------------------------------
Gdzie jest wladza? - errata
Urzad Miasta Tarnow miesci sie przy ul. Nowej 4, tel. (0-14)
22-25-81, fax 21-53-08, tlx 06-62-25. Pod adresem podanym w
spisie znajduje sie Urzad Gminy Tarnow.
Redakcja
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 8.01.99
Numer:6
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Wzorowy korpus bojowy
WOJSKO. Nowe struktury, nowi dowodcy
General brygady Zygmunt Sadowski przejal dowodztwo nad jednostkami
zlikwidowanego Krakowskiego Okregu Wojskowego. Od 1 stycznia
1999 r. wchodza one w sklad Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego.
Nie wszyscy oficerowie sa zadowoleni, bo ponad 70 musi sie zgodzic
na sluzbe poza Krakowem albo odejsc do cywila.
Korpus Powietrzno-Zmechanizowany to pierwszy w Polsce zwiazek
operacyjny zlozony wylacznie z jednostek bojowych spelniajacy
pod wzgledem struktury wymogi NATO. - Zdecydowalismy sie utworzyc
go w Krakowie, poniewaz byl to okreg doskonale przygotowany,
w ktorym juz wczesniej wprowadzano nowatorskie rozwiazania -
mowil podczas wczorajszej ceremonii dowodca wojsk ladowych general
broni Zbigniew Zalewski. - Wielu oficerow i zolnierzy uczestniczylo
w programie "Partnerstwo dla pokoju", w misjach paktu w Bosni
i Hercegowinie oraz w szkoleniach NATO.
W korpusie bedzie sluzyc 21,5 tysiaca zolnierzy i pracowac poltora
tysiaca cywilow. - Za dwa tygodnie, po zlozeniu wizyty w jednostkach
bede mial rozeznanie, co do struktury i wyszkolenia kadry oficerskiej
- - twierdzi gen. Sadowski. W Korpusie Powietrzno-Zmechanizowanym
nie ma pracy dla 78 osob z dowodztwa dawnego KOW. - Jesli liczyc
tych, ktorzy odeszli wczesniej, zwolnienia dotycza ponad stu
osob. Nie potrafilbym im spojrzec w oczy, bo ja ich tu sciagnalem
- - mowi general dywizji Zenon Bryk, ktory za kilka miesiecy takze
bedzie cywilem.
- General Bryk nie byl zainteresowany stanowiskiem w dowodztwie
korpusu - dodaje gen. Zalewski.
Korpus ma wkrotce dostac nowoczesny sprzet lacznosci i komputery,
a zolnierze lepsza bron i mundury. - Planujemy takze zakup mozdzierzy
i systemow obrony przeciwlotniczej. Jednak priorytet to nowe
smiglowce - zapowiada gen. Sadowski. Jak twierdzi, 15 proc.
oficerow w sztabie korpusu mowi biegle po angielsku, a dalsze
40 proc. uczy sie tego jezyka.
Oprocz Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego, ktory bezposrednio
podlega Dowodztwu Wojsk Ladowych, na bazie KOW utworzono Rejon
Logistyczny Krakow. Jego komendant - general brygady Zdzislaw
Walczewski - bedzie odpowiedzialny m.in. za bazy i skladnice
amunicji, sklady paliwa, intendenture i kwesture, szpitale,
przychodnie oraz warsztaty naprawcze.
- Nie jestem przekonany, czy zmiany sa dobre dla armii i bezpieczenstwa
Polski - nie kryje dowodca dawnego KOW gen. Bryk. - Czesc sil
zaangazuje sie we wspoldzialanie z NATO, gdy tymczasem w kraju
nie bedzie odpowiedniego zabezpieczenia.
Malgorzata Wosion
- ---------------------------------------------------
Meysztowicz I
Jerzy Meysztowicz z Unii Wolnosci odebral wczoraj z rak premiera
Jerzego Buzka nominacje na I wicewojewode Malopolski.
Nadal nie obsadzone pozostaje stanowisko II wicewojewody. Wsrod
kandydatow wymienia sie m.in. bylego wojewode Nowego Sacza Lucjana
Tabake.
WuDu
- ---------------------------------------------------
Hejnal kosztuje
Strazacy chca nadal odgrywac hejnal i nie beda strajkowali
- - deklarowal podczas wczorajszego posiedzenia komisji kultury
Rady Miasta Krakowa komendant wojewodzki strazy pozarnej st.
brygadier Jozef Janus. Radni poparli wniosek do zarzadu miasta
o wygospodarowanie pieniedzy na etaty dla hejnalistow.
Miesieczne utrzymanie jednego hejnalisty kosztuje 3117 zl.
Jest ich dziewieciu, poniewaz pracuja po 24 godziny, a pozniej
maja 48 wolnych, zas na wiezy - zgodnie z przepisami - nie mozna
przebywac pojedynczo.
RFK
- ---------------------------------------------------
Stepione ostrze
ANESTEZJOLODZY. Protest medialny
Wbrew zapowiedziom o zaostrzeniu protestu krakowskich anestezjologow
wczoraj, w sprawdzonych przez nas szpitalach, zabiegi odbywaly
sie bez przeszkod.
O tym, ze anestezjolodzy pracowali we wczesniej zaplanowanym
przez szpital rytmie, zapewnili nas m.in. dyrektorzy dwoch placowek
miejskich: dr Romuald Sokola ze Szpitala im. Narutowicza i Stanislaw
Sliwinski z "Zeromskiego". W Szpitalu MSW chirurg poinformowal
"Gazete", ze wczoraj nie bylo w planie zadnych zabiegow, wiec
trudno by bylo zauwazyc protest.
Dyrektor Dzieciecego Szpitala Klinicznego (dawny Instytut Pediatrii
w Prokocimiu) prof. dr hab. Jan Grochowski powiedzial, ze u
niego tez wszyscy pracowali wedlug rozpisanego harmonogramu.
Nie zostal nawet poinformowany o jakimkolwiek protescie. - Mysle,
ze anestezjolodzy naszego szpitala nie mieliby smialosci, po
prostu wstydziliby mi sie cos takiego oznajmic - stwierdzil
prof. Grochowski.
Poniewaz Instytut Pediatrii w styczniu zostal przeksztalcony
w samodzielny szpital, zgodnie z przepisami tutejsi pracownicy
bez skladania wypowiedzenia moga przestac w nim pracowac. Anestezjolodzy
nie mogli wiec zamanifestowac swej solidarnosci zawodowej. Pietnastu
z siedemnastu poinformowalo jedynie dyrektora, ze "byc moze
odejda". Prof. J. Grochowski wierzy jednak, ze dojdzie do porozumienia.
Zlozyl anestezjologom pisemna propozycje podwyzki plac.
Podczas wczorajszego spotkania z dyrektorami i anestezjologami
malopolskich szpitali, szefem Malopolskiej Kasy Chorych, lekarzem
wojewodzkim oraz dyrektorem wydzialu zarzadzania kryzysowego
wojewoda Ryszard Maslowski otrzymal zapewnienie, ze nie ma zagrozenia
zycia i zdrowia Malopolan.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
Nie dla ciotek
SPORT AMATORSKI. Zimowy "Family Cup"
Po raz czwarty odbeda sie Amatorskie Mistrzostwa Polski w Narciarstwie
Alpejskim, Biegowym i Snowboardzie - "Family Cup '99". Sportowcy-amatorzy
z wojewodztwa malopolskiego i swietokrzyskiego wystartuja jako
pierwsi.
Juz 10 stycznia odbedzie sie narciarski i snowboardowy slalom
gigant na stoku Palenica-Szafranowka w Szczawnicy. Moze w nich
wziac udzial kazdy, kto ukonczyl 12. rok zycia i nie jest wyczynowym
narciarzem czy snowboardzista. Dla uczestnikow przewidziano
8-9 kategorii wiekowych (z podzialem na plec) w zaleznosci od
dyscypliny.
Zawodnicy wystartuja w kategoriach indywidualnych, choc przewidziana
jest klasyfikacja rodzinna - dla trzyosobowych zespolow narciarskich
i dwuosobowych snowboardowych. Moga w nich startowac osoby bezposrednio
spokrewnione, przynajmniej z dwoch pokolen. Nie pojada wiec
ciotki, kuzyni itp.
Po pieciu najlepszych zawodnikow w kazdej kategorii wiekowej
i piec malopolskich rodzin zakwalifikuje sie do finalu ogolnopolskiego
(18-20 marca w Szklarskiej Porebie). Tylko mieszkancy wojewodztw:
malopolskiego, slaskiego i dolnoslaskiego sa tak uprzywilejowani
- - "z racji obiektywnego potencjalu sportowego". Z pozostalych
regionow kwalifikuje sie tylko po trzech zawodnikow i trzy zespoly.
Organizatorami zawodow sa wydawnictwo "Family Cup" i pismo
Sportowy Styl". Zgloszenia (wpisowe 15 zl) przyjmowane sa do
8 stycznia. Adres: Krakow 31-348, ul. gen. Kiwerskiego 39, tel.
i fax (0-12) 415-97-10 i 415-97-11.
JP
- ---------------------------------------------------
Krakow przeciw sektom
Gmina powinna dofinansowac dzialalnosc Dominikanskiego Centrum
Informacyjnego o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach w Polsce
- - uwazaja czlonkowie komisji edukacji Rady Miasta Krakowa.
Zeby Centrum moglo funkcjonowac zgodnie z przygotowanym programem,
potrzebuje miesiecznie okolo 40 tys. zl. Pieniadze bylyby przeznaczone
m.in. na wydawanie biuletynu, kompletowanie bazy danych oraz
etaty dla psychologow i psychoterapeutow.
- W ubieglym roku dostalismy dwanascie tysiecy zlotych, co wystarczylo
zaledwie na pokrycie kosztow dwudziestu procent naszej dzialalnosci,
reszte robilismy w prezencie - tlumaczyl podczas wczorajszego
posiedzenia komisji ojciec Jacek Galuszka OP, dyrektor i zalozyciel
Centrum. - W kasie mamy teraz okolo siedmiuset zlotych. Bylibysmy
wdzieczni, gdybysmy dostali choc dziesiec tysiecy miesiecznie.
Komisja poparla wniosek o dofinansowanie. Jej zespol budzetowy
ma zaproponowac radzie miasta wysokosc dotacji.
RR
- ---------------------------------------------------
Pomimo narzekan na zmiany w komunikacji miejskiej uwazam, ze
juz dawno nie bylo w Krakowie tak dobrej komunikacji. Mieszkam
na os. Wola Duchacka i dojazd do domu zazwyczaj sprawial mi
duzo trudnosci, zwlaszcza wieczorem. W wielkie, pozytywne zaskoczenie
wprawil mnie fakt, ze ostatnie autobusy linii dziennych kursuja
na peryferie miasta zdecydowanie czesciej i po g. 23.
Przeczytalem wasz artykul "Rece na kierownice" w dodatku "Auto-Moto"
i jestem oburzony jednym z opisanych tam przepisow. Projekt
nowych zasad kontroli drogowej zaklada, ze na zadanie policjanta
kierowca (i pasazerowie) musi wysiasc z auta i udostepnic go
funkcjonariuszowi do jazdy probnej. Czy w czasach, gdty tak
wiele slyszy sie i czyta o "przebierancach" mozna proponowac
ludziom, by dobrowolnie oddawali kluczyki od swojego pojazdu
obcym ludziom?
Kilka dni temu przeczytalam w "Gazecie" wypowiedz dyrektora
Szpitala im. Narutowicza, ktory zapewnial, ze przyjmuje wszystkich
pacjentow. Chce powiedziec, ze to bzdura. W sobote przyjechalam
na ostry dyzur z mezem, ktory potlukl sie i mial ostre bole
klatki piersiowej. Podejrzewalismy, ze ma zlamane zebra. Lekarz
dyzurny nie byl laskaw zajac sie nami i odeslal nas na drugi
koniec miasta do szpitala Rydygiera. Tak samo postapil z mlodym
chlopakiem, ktory zwijal sie z bolu; moglo to byc zapalenie
wyrostka. U Rydygiera tez nas nie obsluzono, ale tam - w przeciwienstwie
do Narutowicza - lekarz byl przynajmniej grzeczny. Do poniedzialku
nikt nam nie pomogl. Musielismy pojsc do prywatnego gabinetu
i zaplacic za przeswietlenie. Wyglada na to, ze dyrektor szpitala
nie wie, jak zachowuja sie jego pracownicy.
Wlasnie rozpoczal sie kolejny etap remontu ul. Kobierzynskiej,
a z nim spotegowaly sie jeszcze nasze klopoty. Chodzi o 500
mieszkancow osiedla przy ul. Szuwarowej. Do tej pory udawalo
nam sie jakos bocznymi uliczkami przedostawac do miasta. Teraz,
zeby dotrzec do odleglej o 500 metrow apteki czy poczty, musimy
jechac 8 kilometrow przez Borek. Czy nie mozna bylo zrobic malego
objazdu, ulozyc betonowych plyt - przeciez roboty odbywaja sie
na nieduzym odcinku. Jeszcze gorzej maja osoby korzystajace
z komunikacji publicznej - blotnista, wieczorami nie oswietlona
droga trzeba isc prawie kilometr do Borku lub na petle na os.
Ruczaj Zaborze.
Drodzy Czytelnicy, dzwoncie, jesli cos Was denerwuje lub cieszy,
jesli chcecie sie podzielic swymi opiniami z innymi.
- ---------------------------------------------------
GDZIE GRA ORKIESTRA?
KRAKOW
RYNEK GLOWNY:
14.30 - Makino i Andrusy
15.30 - Ziyo
16.15 - Little Egoist
17.00 - Oczy czarne - zespol Romow
17.45 - Kurtyna Siemiradzkiego
18.15 - Bandog
18.45 - Hurt
19.00 - Coach - country misie
19.45 - Jazz Band Ball Orchestra
20.00 - Trio smyczkowe
20.10 - "Swiatelko do nieba"- happening Teatru KTO
KLUB 38 (ul. Budryka 4) - Punkowa Orkiestra Swiatecznej Pomocy:
Koncerty ropoczynaja sie o g. 14. Wystapia: GHB, Zielone Zabki,
Bandog, Gangrena, Robotnik, Stan Oskarzenia, Liberum Veto, Ga
Ga, Brudne Dzieci Sida, Psy Wojny, Bunkier, Skankan, Makle Kfuckle,
Quo Vadis i Faza Stefana.
Od g. 20 na dyskoteke zaprasza XVIII LO i Radio Rak. Wstep 12
zl. Dyskoteka potrwa do g. 4.
TEATR BAGATELA (ul. Karmelicka 2) - Jazzowa Orkiestra Swiatecznej
Pomocy:
Koncerty od g. 18. Wystapia: Lora Szafran, Wojciech Niedziela
Trio, Jarek Smietana, Marek Balata Sekstet, Andrzej Cudzich
Quartet, Jorgos Skolias Bronek Duzy Duo, Jazz Band Ball Orchestra,
Little Egoist Trio, Janusz Grzywacz Jarek Smietana Duo, Ryszard
Styla Spectrum Session, New Bone, Akademia Muzyki Rozrywkowej
i Jazzu SCKM i Trot.
Nowohuckie Centrum Kultury (al. Jana Pawla II 62)
O g. 19 rozpoczynie sie pokaz mody karnawalowej i zimowej. Pozniej
wybory Miss Nowej Huty i wystep Baletu Form Nowoczesnych AGH.
ANDRYCHOW
W Miejskim Domu Kultury od g. 16 zagraja: Persona, Lustro, Escape
i Cree.
BUKOWINA TATRZANSKA
Estrada na Wierchu Olczanskim - od g. 13 koncerty zespolow goralskich:
Wierchowianie, Slebodni, Zawaternik, Czardasz, Podhale, Harenda,
orkiestry detej z Jurgowa oraz grupy rockowej Amsterdam i Coach.
W progamie takze licytacja sztuki ludowej, zbojnicka banderia
konna, pokaz sprzetu GOPR, konkurs jazdy na starym sprzecie
narciarskim, pokaz snowboardzistow, konkurs rzezby w sniegu,
pokaz sztucznych ogni.
NOWY WISNICZ
Przeglad grup koledniczych w sali kinowej (g. 15-17), licytacja
bombek choinkowych z logo Orkiestry.
opr. RR
- ---------------------------------------------------
Piwnica internetowa
POMYSL Z OLKUSZA. Zajrzyj tam!
Przechodz spokojnie przez halas i pospiech i pamietaj, jaki
spokoj mozna znalezc w ciszy..." - slowa hymnu Piwnicy pod Baranami
otwieraja strone internetowa poswiecona krakowskiemu kabaretowi.
Pomysl na nia zrodzil sie nie pod Wawelem, lecz... w Olkuszu.
Po "Dezyderacie" mozna przeczytac tekst niezyjacej juz Janiny
Garyckiej. Dalej jest "Swiat wedlug Piotra" - fragment artykulu
z "Tygodnika Powszechnego", kreslacy portret najwazniejszej
osoby Piwnicy. Poza tym: zapis dzialalnosci kabaretu (obejmujacy
na razie lata 1995-97), relacje z obchodow 40-lecia Piwnicy,
nazwiska artystow w niej wystepujacych. Autorzy szczegolnie
wyroznili Anne Szalapak, poswiecajac jej osobny rozdzial. Cala
strona ma bardzo staranna oprawe graficzna i wiele ilustracji.
- Bardzo sie ciesze, ze taka strona istnieje - powiedzial po
jej obejrzeniu Leszek Wojtowicz. Przyznal, ze wczesniej nie
mial o niej pojecia. Podobnie dyrektor Piwnicy Piotr Ferster.
Sam pomysl stworzenia w Internecie elektronicznej wizytowki
kabaretu nie jest jednak piwniczanom calkiem obcy. - Chcemy
zrobic taka strone do wakacji. Narazie szukamy ludzi, ktorzy
mogliby opracowac ja od strony technicznej - mowi dyrektor Ferster.
Dorota Gut
Adres strony: http://free.polbox.pl/p/przemcia
- ---------------------------------------------------
Bawelna zapalna
W rosyjskim tirze czekajacym na przejazd przez przejscie
graniczne w Chyznem doszlo wczoraj do samozaplonu bawelny.
Strazacy wyciagneli z pojazdu piec tlacych sie beli materialu,
reszta pozostala w samochodzie. Jak poinformowal rzecznik prasowy
Karpackiego Oddzialu Strazy Granicznej ppor. Marek Jarosinski,
podczas incydentu nikt nie ucierpial, a ciezarowka pozostala
w kolejce czekajacych na wyjazd z Polski.
KF
- ---------------------------------------------------
RURA PEKLA
W co najmniej 71 domach mieszkalnych, biurowcach i budynkach
przemyslowych na Zablociu wystygly wczoraj kaloryfery, a w pieciu
z nich brakuje cieplej wody. O g. 13.40 w okolicach skrzyzowania
ulic Starowislnej i Podgorskiej peklo podziemne odgalezienie
glownej magistrali cieplowniczej MPEC. - Nasze ekipy natychmiast
zabraly sie za usuwanie usterki - dowiedzielismy sie u dyzurnego
dyspozytora. Cieplo poplynie najwczesniej dzis po poludniu.
JK
- ---------------------------------------------------
ZYGMUNT SADOWSKI
Ma 52 lata. Pochodzi z Bialostocczyzny. Ukonczyl Oficerska Szkole
Wojsk Pancernych w Poznaniu, a w Moskwie Akademie Wojsk Pancernych
oraz Akademie Sztabu Generalnego. Przeszedl wszystkie szczeble
dowodzenia - od dowodcy plutonu do szefa dywizji. Od 1990 do
1996 r. byl zastepca dowodcy Slaskiego Okregu Wojskowego. Przez
ostatnie dwa lata szef Zarzadu Programowania Rozwoju Sil Zbrojnych
Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. - Byl najlepszym kandydatem
na dowodce Korpusu Powietrzno-Zmechanizowanego - uwaza szef
Wojsk Ladowych gen. broni Zbigniew Zalewski. Gen. brygady Z.
Sadowski biegle mowi po rosyjku i angielsku. Zonaty, ma dwoje
doroslych dzieci. Interesuje sie historia oraz informatyka.
Kolekcjonuje biala bron.
MW
- ---------------------------------------------------
ZENON BRYK
Nie marzyl o zolnierskim mundurze ani karierze w armii. Mimo
to dla sluzby w wojsku zrezygnowal ze studiow rolniczych. -
Ze swoim charakterem i zdolnosciami dobrze jednak trafilem -
uwaza. - Drugi raz zrobilbym to samo, chociaz czesto powtarzam,
ze w wojsku jest sie: na wozie, pod wozem i nawozem. Ukonczyl
szkole oficerska we Wroclawiu. Przez 40 lat sluzyl w dywizjach
zmechanizowanych wszystkich czterech istniejacych do niedawna
okregow wojskowych. Dowodzil takze 20. Dywizja Pancerna. Jest
generalem dywizji. Wkrotce, po siedmiu latach szefowania Krakowskiemu
Okregowi Wojskowemu odejdzie do cywila. Nie wie jeszcze, czym
sie zajmie. Jego hobby to historia i lowiectwo. Zonaty, ma dorosla
corke i dwoje wnuczat.
MW
- ---------------------------------------------------
Konsorcjum nie cud
Krakowska Unia Wolnosci skrytykowala wczoraj przedstawiony
przez AWS program mieszkaniowy "Konsorcjum". Zdaniem szefa klubu
radnych UW i UPR Krzysztofa Grlicha, koncepcja rozbudza nadzieje,
ktore beda zrodlem rozczarowan.
Wedlug pomyslodawcow programu "Konsorcjum", w ciagu siedmiu
lat ma on umozliwic budowe w miescie do 16 tys. mieszkan. Mialaby
sie tym zajac spolka akcyjna utworzona przez firmy dzialajace
w branzy budowlanej oraz gmine. Udzial miasta ograniczalby sie
do wnoszenia gruntow, ktore bylyby przekazywane bez przetargu
za cene o polowe nizsza od rynkowej.
Wedlug K. Grlicha, program AWS, w ktorym zaklada sie budowanie
mieszkan przy cenie 1850 zl za m kw., nie bierze pod uwage realnych
kosztow. Cichym poreczycielem bedzie w tej sytuacji gmina, ktora
na dodatek przez odstapienie od przetargow godzi sie na wylaczenie
jednego przedsiebiorstwa z konkurencji rynkowej. - To nawrot
do myslenia z czasow PRL. Z tego cud nie moze sie zdarzyc -
uwaza radny Grlich.
KF
- ---------------------------------------------------
KROTKO
NIE NISZCZCIE CZYTNIKA! Poprzedniej nocy z Zakladu Higieny
Weterynaryjnej w Krakowie przy ul. Brodowicza ukradziono sprzet
komputerowy oraz czytnik do analiz. Urzadzenie oznaczone symbolem
MRX 500 jest wykorzystywane m.in. do wykrywania bialaczki u
bydla. Nikomu do niczego sie nie przyda, a w pracy placowki
jest niezbedne. Pracownicy zakladu apeluja o zwrot czytnika.
- ---------------------------------------------------
Z POLICJI
MAKABRYCZNE ODKRYCIE. Na wislanej stacji rzecznej w Zablociu
odkryto ludzkie szczatki. W srode wieczorem pracownicy przystani
uslyszeli, ze turbina pchacza barek pracuje niemiarowo. W czwartek
rano pchacz wyciagnieto na pochylnie. Wokol sruby owiniete byly
rozszarpane czesci ciala i fragmenty damskiej bielizny. Policjanci
nie wykluczaja, ze pod srube dostalo sie cialo topielca - prawdopodobnie
kobiety, ktora 17 grudnia popelnila samobojstwo rzucajac sie
nad ranem z mostu Grunwaldzkiego.
MD
- ---------------------------------------------------
DYPLOMACJA W PALACU
Mam nadzieje, ze dzieki wspolpracy wladz miasta i krakowskego
korpusu konsularnego Krakow bedzie jeszcze lepiej wypromowany
za granica - podkreslal prezydet Andrzej Golas na wczorajszym
spotkaniu z dyplomatami akredytowanymi w Krakowie (na zdjeciu
po lewej; po prawej Laurids Hlscher, dziekan korpusu konsularnego).
Prezydent wyglosil przemowienie po angielsku, ale obawiajac
sie, ze nie wszyscy zrozumieli, krotko strescil je rowniez w
jezyku polskim.
AleN
- ---------------------------------------------------
KROTKO
DROZEJA OBWARZANKI. Za jednego bedziemy teraz placic 80 gr
(przedtem 60 gr). - Wszystko drozeje - tlumaczy wlascicielka
wozka z preclami. - Zawsze staralismy sie utrzymac cene zblizona
do ceny biletu MPK. Teraz nawet bilety sa drozsze. My tez musimy
sie z czegos utrzymywac.
Lop
KRAKOW NA ALASCE. Komisja promocji krakowskiej rady miasta zlozy
na rece prezydenta Andrzeja Golasia wniosek o objecie patronatu
nad Krakowska Wyprawa Przyjazni. W lecie 2000 r. wyruszy na
nia szesc osob z Krakowskiego Klubu Wysokogorskiego. Przejada
przez 13 krajow, by zdobyc szczyt na Alasce i nadac mu nazwe
Mount of Cracow. W ubieglym roku inna wyprawa dotarla na Syberie
i zdobyla szczyt, ktory nazwala Pik Krakowa. Procedura prawnego
uznania tej nazwy przez wladze rosyjskie jeszcze sie nie zakonczyla.
Lop
- ---------------------------------------------------
Meysztowicz I
Jerzy Meysztowicz z Unii Wolnosci odebral wczoraj z rak premiera
Jerzego Buzka nominacje na I wicewojewode Malopolski.
Nadal nie obsadzone pozostaje stanowisko II wicewojewody. Wsrod
kandydatow wymienia sie m.in. bylego wojewode Nowego Sacza Lucjana
Tabake.
WuDu
- ---------------------------------------------------
Syryjczyk zrezygnowal
Minister transportu Tadeusz Syryjczyk zrezygnowal z mandatu
w sejmiku Malopolski. Zastapi go chrzanowski adwokat Stanislaw
Potocki.
- Jako posel Tadeusz Syryjczyk byl w stanie laczyc dwie funkcje
- - mowi asystent ministra Adrian Furgalski. - Teraz jednak caly
czas spedza w Warszawie.
S. Potocki, ktory zastapi T. Syryjczyka, otrzymal w wyborach
3629 glosow. Ma 47 lat. Studiowal prawo na UJ. Prace ropoczal
w prokuraturze w Katowicach, pozniej przeniosl sie do prokuratury
chrzanowskiej. Od 1992 r. prowadzi wlasna kancelarie adwokacka.
Do 1989 r. byl czlonkiem Stronnictwa Demokratycznego, siedem
lat pozniej wstapil do Unii Wolnosci. Startowal z powodzeniem
poprzednich wyborach samorzadowych.
S. Potocki ma dwoch synow: Adama (studiuje prawo na Uniwersytecie
Slaskim) i Piotra (uczeszcza do chrzanowskiego liceum). Zona
Ewa jest dyrektorem szpitala powiatowego w Chrzanowie.
WuDu
- ---------------------------------------------------
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic
W srode i czwartek wydrukowalismy liste bezplatnych uslug i
materialow stomatologicznych. Dzis podajemy srodki pomocnicze
optyczne i inne, ktore przysluguja pacjentowi bezplatnie lub
ze znizka.
1. a) szkla korekcyjne (w tym szkla korekcyjne barwione) umozliwiajace
dokladne widzenie i zapobiegajace znuzeniu oka - ulga 30 proc.
raz na dwa lata oraz za kazdym razem przy zmianie korekcji;
b) szkla pryzmatyczne w trakcie leczenia zeza - bezplatnie;
c) szkla korekcyjne wykonane indywidualnie w przypadku, gdy
szkla poprzednio zapisane nie zapewniaja poprawy - bezplatnie
raz na dwa lata;
d) szkla do blizy i dali - 30 proc. ulgi raz na 2 lata;
e) szkla dwuogniskowe uzasadnione stanem wzroku oraz rodzajem
wykonywanej pracy - 30 proc. raz na dwa lata;
f) soczewki kontaktowe lecznicze przy leczeniu stozka rogowki
i przy duzej anizometropii (lacznie z afakia) - 30 proc. raz
na dwa lata;
g) obturatory dla dzieci zezujacych z niedowidzeniem jednego
oka - bezplatnie raz na dwa lata;
h) pomoce optyczne dla niewidzacych umozliwiajace obserwacje
jednooczna i dwuoczna przedmiotow bliskich i dalekich, stanowiace
wyposazenie pierwszej pomocy, w tym: lupa - bezplatnie raz na
2 lata, lunety (w tym monookulary) - bezplatnie raz na 5 lat,
lupy lunetowe - bezplatnie raz na 5 lat, okulary lunetowe -
bezplatnie raz na 5 lat, okulary lornetkowe - bezplatnie raz
na 5 lat.
Jutro w "GwK" ciag dalszy wykazu srodkow pomocniczych.
- ---------------------------------------------------
Wodny swiat
SPORTOWE PRZEDSIEWZIECIA. Komisja u wislakow
Plywalnia SMS przy ul. Grochowskiej mialaby dostac 400 tys.
na dokonczenie modernizacji. "Krakowianka" przy ul. Eisenberga
powina zyskac dach. Cracovia zas planuje sztuczna murawe na
stadionie lekkoatletycznym przy al. 3 Maja.
O tych i o innych pomyslach dyskutowano wczoraj podczas posiedzenia
komisji sportu Rady Miasta Krakowa, ktore zwolano w siedzibie
sekcji pilkarskiej Wisly. Radni chca wspomoc finansowo przede
wszystkim baseny, ktorych w miescie brakuje.
Bardzo ciekawie wygladaja projekty KS Korona. Na szesciu hektarach
w poblizu ul. Parkowej powstalby wielki kompleks: odremontowany
stadion, baseny, korty, half-pipe, boiska do gier zespolowych,
stajnia dla koni, gorka saneczkarska, staw-lodowisko, przenosny
amfiteatr, hotelik, schronisko, restauracja, parking, grill-bar.
Podgorski klub stara sie o 600 tys. zl na ogrodzenie terenu.
To warunek postawiony przez inwestorow. Projekt ma pelna dokumentacje
techniczna i pozytywna opinie rady dzielnicy.
Wicedyrektor wydzialu edukacji UMK Jacenty Kowerski przypomnial
przy okazji, ze na zapleczu "Ganta" powstanie do 2000 r. aquapark.
Ma pomiescic 800 osob.
Inne pomysly wsparte przez komisje to: modernizacja lodowiska
"Krakowianki" (udzial gminy - 100 tys. zl), budowa osrodka rekreacyjno-rehabilitacyjnego
na Kurdwanowie (700 tys. zl), opracowanie adaptacji hangaru
w Czyzynach na hale widowiskowo-sportowa (20 tys. zl) i projektu
zagospodarowania turystycznego Bialuchy (20 tys. zl).
Na prosbe prezesa Wisly Ludwika Mietty-Mikolajewicza radni jednoglosnie
uchwalili poparcie dla staran o prawo dysponowania przez sportowa
spolke akcyjna terenem pod stadionem pilkarskim przy ul. Reymonta.
Nalezy on teraz do skarbu panstwa, a zarzadza nim komenda wojewodzka
policji.
- Wisla jest wazna promocyjnie dla calego miasta, nie tylko
dla sportu - powiedzial przewodniczacy komisji Krzysztof Gurba.
- - Wybor tego miejsca na nasze pierwsze posiedzenie o czyms swiadczy.
Jacek Przybylo
- ---------------------------------------------------
Wianki jak mundial
KRAKOW 2000. Nadzieja w poslach i radnych
Pomyslow na to, jak powinnny wygladac glowne obchody "Krakowa
2000" jest duzo. Moze jednak zabraknac pieniedzy na ich realizacje,
poniewaz festiwalu nie wpisano do projektu budzetu panstwa.
- Jest jeszcze szansa, ze podczas piatkowych obrad Sejmu poslowie
wprowadza do budzetu poprawke zwiazana z festiwalem - mowi dyrektor
biura "Krakowa 2000" Boguslaw Sonik. - W przeciwnym wypadku
pozostana nam zabiegi o dotacje na konkretne imprezy. Zwykle
zajmuja one jednak kilka miesiecy, a jezeli dostaniemy pieniadze
w lipcu czy sierpniu, to moze byc juz za pozno na realizacje
czesci projektow.
Tegoroczna edycja festiwalu bedzie - zgodnie z wczesniejszymi
zalozeniami - skromniejsza niz w latach ubieglych. Odbedzie
sie Wielkanocny Festiwal Beethovenowski oraz sesje "Duchowosc
zydowska" i "Conrad a historia". W grudniu mieszkancy Krakowa
beda mogli obejrzec spektakl "Szopka prowansalska", rozpocznie
sie tez Festiwal Tadeusza Kantora.
Na ogloszony w grudniu 1997 r. konkurs wplynelo okolo 300 projektow
przedsiewziec kulturalnych zwiazanych z rokiem 2000. Rada programowa
festiwalu stwierdzila, ze na realizacje zasluguje 60-70 z nich.
Glownymi wydarzeniami maja byc festiwale Kantora i Wyspianskiego,
obchody 1000-lecia archidiecezji krakowskiej i 600-lecia odnowienia
Akademii Krakowskiej. Do programu zostana takze wpisane imprezy
odbywajace sie w od wielu lat, np. Festiwal Kultury Zydowskiej
i Krakowska Wiosna Baletowa.
- Chcemy tez zorganizowac trzy duze imprezy plenerowe - opowiada
dyrektor Sonik. - W najblizszym czasie przedstawimy radzie miasta
projekt przyszlorocznych "Wiankow". Zamierzamy je zrealizowac
wspolnie z firma, ktora organizowala inauguracje pilkarskich
mistrzostw swiata we Francji.
Projekt programu na rok 2000 wlasnie powstaje. Jego ostateczny
ksztalt zalezy jednak od powodzenia zabiegow o dotacje z budzetu
panstwa (Krakow stara sie o 7 mln zl) oraz decyzji krakowskich
radnych. W ubieglym roku gmina wydala na festiwal 2,5 mln zl,
z budzetu panstwa "Krakow 2000" dostal 3,2 mln, okolo miliona
wplacili sponsorzy.
RFK
- ---------------------------------------------------
Kraina Herminatora
NA NARTY DO SALZBURGERLANDU
Od olimpiady w Nagano kazdy, kto choc troche interesuje sie
sportem, wie kim jest Hermann Maier, zwany "Herminatorem". Dwukrotny
zloty medalista, zdobywca alpejskiego pucharu swiata pochodzi
z Kraju Salzburskiego w Austrii.
Narciarstwo poczeto tu uprawiac na masowa skale pod koniec
XIX wieku. W 1908 r. w Mlbach am Hochknig zalozono pierwszy
austriacki klub narciarski, a w 1912 r. wybudowano pierwsza
skocznie. Sasiednia gmina Bischofshofen jest dzis centrum skokow
narciarskich (Turniej Czterech Skoczni). W 1927 r. uruchomiono
pierwsza kolejke linowa na Schmittenhhe w Zell am See.
Zimowy raj
W calym landzie dziala ok. 650 kolejek kabinowych, wyciagow
krzeselkowych i orczykow. Wsrod prawie stu salzburskich wiosek
i 27 wielkich obszarow narciarskich jest kilka znanych na calym
swiecie. Narciarze maja do dyspozycji ok. 1700 km tras zjazdowych
i ponad 2000 km tras biegowych.
Miedzy stacjami wyciagow oraz miedzy miejscowosciami kursuja
kilka razy dziennie specjalne austobusy dla narciarzy (skibusy).
Posiadacze karnetow na wyciagi nie placa za przejazd skibusami.
Mozna zaopatrzyc sie w Salzburski Skiburger, dajacy prawo do
wielu znizek w stacjach narciarskich i na wyciagach. Gdy go
wykupimy, dostaniemy m.in. "Salzburski atlas narciarski", bon
na bezplatna karte telefoniczna oraz bon na darmowy wstep do
zabytkowej kopalni soli w Drrnberg.
Karnet narciarski na wszystkie wyciagi w Kraju Salzburskim (SkiJoker)
kosztuje: na 10 dni - 3100 szylingow (1820 dla dzieci), na 14
dni - 4140 szylingow (2440).
W ubieglym sezonie zimowym uruchomiono czarterowe polaczenie
lotnicze Warszawa - Salzburg - Warszawa. W tym roku boeing 737
LOT-u bedzie kursowal na tej trasie raz w tygodniu do 10 kwietnia.
Leci sie tylko dwie godziny.
Salzburgerland cieszy sie wielka popularnoscia wsrod Polakow.
W sezonie zimowym 97/98 co trzeci polski turysta w Austrii zdecydowal
sie na pobyt wlasnie w tym kraju zwiazkowym.
Wybrane regiony Salzburgerlandu
* Okolice Lungau (1050-2360 m n.p.m.) - 8 wyciagow krzeselkowych
(wsrod nich najdluzszy na swiecie szescioosobowy), 35 wyciagow
orczykowych, funpark dla snowboardzistow w St. Margarethen,
200 km tras zjazdowych (30 km latwych, 130 km srednich, 40 km
trudnych), dogodny dojazd autostrada Taurenautobahn. Miedzy
poszczegolnymi miejscowosciami regionu kursuja skibusy.
Skipass na 6 dni - 1705-1840 szylingow (900-1105 dla dzieci).
* Obertauren (1740-2335 m n.p.m.) - kolejka linowa na Zehnerkar,
14 wyciagow krzeselkowych, 11 wyciagow orczykowych, dla snowboardzistow
funpark przy wyciagach na Plattenkar i half-pipe przy wyciagu
"Kurvenlift", 120 km tras zjazdowych (40 km latwych, 40 km srednich,
40 km trudnych). Nie trzeba odpinac nart jezdzac miedzy poszczegolnymi
wyciagami na "trasie wokol Taurow".
Skipass na jeden dzien - 380 szylingow (195 dla dzieci), na
6 dni - 1640-1780 (870-1080).
* Tennengebirge (1000-1863 m n.p.m.) - 3 wyciagi krzeselkowe,
9 wyciagow orczykowych, dla snowboardzistow naturalny half-pipe
na stoku Ladenberg i trasa przelajowa, 40 km tras zjazdowych
(2 km latwych, 37 km srednich, 1 km trudnej).
Skipass na jeden dzien - 295-305 szylingow (160-175 dla dzieci),
na 6 dni - 1430-1480 (785-850).
* Doliny Gasteinertal i Grossarltal (835-2686 m n.p.m.) - naziemna
kolej linowa, powietrzna kolej linowa, 7 kabinowych kolejek
linowych, 16 wyciagow krzeselkowych, 28 wyciagow orczykowych,
wiele urzadzen dla snowboardzistow (m.in. w Bad Gastein i Bad
Hofgastein oraz w dolinie Grossarltal), 200 km tras zjazdowych
(59 km latwych, 117 km srednich, 24 trudnych). Bezplatne skibusy
miedzy obiema dolinami.
Skipass wazny w miejscowosciach Dorfgastein i Grossarl na jeden
dzien - 270-370 szylingow (140-180 dla dzieci), na 6 dni - 1530-1680
(830). Skipass wazny w dolinie Gasteinertal na jeden dzien -
320-410 (190-250), na 6 dni - 1590-1990 (940-1190).
* Salzburski Swiat Sportu Amade (750-2150 m n.p.m.) - 10 kabinowych
kolejek linowych, 33 wyciagow krzeselkowe, 63 wyciagi orczykowe,
wiele urzadzen dla snowboardzistow (m.in. we Flachau, Radstadt,
St. Johann-Alpendorf), 350 km tras zjazdowych (126 km latwych,
182 km srednich, 42 km trudnych). Region obejmuje trzy doliny
z osmiu miejscowosciami.
Skipass na jeden dzien - 350-380 szylingow (195-210 dla dzieci),
na 6 dni - 1690-1875 (960-1030).
* Hochknig (800-2000 m n.p.m.) - 2 kabinowe kolejki linowe,
6 wyciagow krzeselkowych, 32 wyciagi orczykowe, urzadzenia dla
snowboardzistow (w Dienten, Maria Alm i Saalfelden), 150 km
tras zjazdowych (55 km latwych, 80 km srednich, 15 km trudnych).
W Bischofshofen co roku odbywa sie jeden z konkursow Turnieju
Czterech Skoczni).
Skipass na jeden dzien - 325-345 szylingow (190-205 dla dzieci),
na 6 dni - 1510-1680 (925-1010).
* Dolina Rauris (950-2200 m n.p.m.) - kabinowa kolej linowa,
dwuosobowy wyciag krzeselkowy, 8 wyciagow orczykowych, dla snowboardzistow
half-pipe w Hochalm, 30 km tras zjazdowych (5 km latwych, 20
km srednich, 5 km trudnych). Dolina Rauris polozona jest w sercu
parku narodowego Wysokie Taury.
Skipass na jeden dzien - 310-320 szylingow (200-210 dla dzieci),
na 6 dni - 1480-1550 (920-980).
* Europejski Region Sportowy Kaprun - Zell am See (758-3029
m n.p.m.) - 2 kolejki naziemne, 4 kabinowe kolejki linowe, 5
kolejek linowych, 14 wyciagow krzeselkowych, 35 wyciagow orczykowych,
urzadzenia dla snowboardzistow (funpark na lodowcu Kitzsteinhorn,
half-pipe na Schmittenhhe), 130 km tras zjazdowych (56 km latwych,
49 km srednich, 25 km trudnych) Darmowe skibusy kursuja miedzy
miejscowosciami Kaprun, Zell am See, Bruck, Fusch, Niedernsill,
Piesendorf i Maishofen. Na jeziorze Zeller See mozna uprawiac
m.in. surfing na lodzie, a na lodowcu Kitzsteinhorn jezdzic
przez okragly rok.
Skipass na jeden dzien - 380-420 szylingow (220-250 dla dzieci),
na 6 dni - 1840-1990 (1145-1180).
* Saalbach, Hinterglemm, Leogang (850-2096 m n.p.m.) - najwieksza
w Austrii kolej linowa "Schattbergseilbahn" (kabiny mieszcza
100 osob), 9 kolejek linowych, 14 wyciagow krzeselkowych, 36
wyciagow orczykowych, urzadzenia dla snowboardzistow (m.in.
nowy, oswietlony funpark w Hinterglemm), 200 km tras zjazdowych
(92 km latwych, 97 km srednich, 11 km trudnych).
Skipass na jeden dzien - 390-410 szylingow (260-270 dla dzieci),
na 6 dni - 1760-1980 (1060-1190).
* Okolice Berchtesgaden (600-1874 m n.p.m.) - 2 kabinowe kolejki
linowe, 4 wyciagi krzeselkowe, 26 wyciagow orczykowych, urzadzenia
dla snowboardzistow, 57 km tras zjazdowych (33 km latwych, 24
srednich).
* Zachodni Dachstein/Lammertal (712-1600 m n.p.m.) - 2 kabinowe
kolejki linowe, 6 wyciagow krzeselkowych, 38 wyciagow orczykowych,
trasa ze skoczniami dla snowboardzistow w Russbach, 85 km tras
zjazdowych (33 km latwych, 48 km srednich, 4 km trudnych).
Skipass na jeden dzien - 310 szylingow (185 dla dzieci), na
6 dni - 1390-1530 (870-950).
Przydatne adresy
* Austriacki Osrodek Informacji Turystycznej, ul. Pulku Baszta
4a m 22, 02-649 Warszawa, tel. (0-22) 646-87-08, faks 646-57-07.
* Atlas narciarski Ziemi Salzburskiej wydany w jezyku polskim
mozna otrzymac bezplatnie w Biurze Informacji Turystycznej Ziemi
Salzburskiej (Salzburgerland, Postfach 1, A-5300 Hallwang bei
Salzburg).
JS
- ---------------------------------------------------
WAZNE TELEFONY
* Centrum Informacji Turystycznej w Zakopanem, ul. Kosciuszki
17, tel. 0-18 20-122-11 (czynne w g. 7-21).
* Informacja turystyczna Tatrzanskiego Parku Narodowego, Zakopane,
ul. Chalubinskiego, tel. 0-18 20-637-99 (czynna w g. 9-15).
* Tatrzanskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, Zakopane, ul.
Pilsudskiego 63a, tel. 0-18 20-147-31.
* Centrum Przewodnictwa Gorskiego, Zakopane, rondo Kuznickie,
tel. 0-18 20-637-99.
* Informacja Panstwowych Kolei Linowych, Zakopane, tel. 0-18
20-128-41.
* Informacja PKS w Zakopanem, tel. 0-18 20-146-03.
* Biuro Zakwaterowan "Tatry" w Bukowinie Tatrzanskiej, ul. Kosciuszki
188, tel. 0-18 20-772-93.
* Wyciag narciarski na Wierchu Bania w Bialce Tatrzanskiej (informacje
o calej miejscowosci), tel. 0-18 26-541-63.
* Gorskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Nowym Targu, tel.
0-18 26-659-80.
* Wyciag narciarski na Dlugiej Polanie w Nowym Targu, tel. 0-18
266-62-62.
* Wyciag narciarski w Zadziale w Nowym Targu, tel. 0-18 266-91-37.
* Wyciag narciarski na Turbaczu, tel. 0-18 266-77-80.
* Informacja turystyczna w Nowym Saczu (dane o calym wojewodztwie),
tel. 0-18 443-55-97, 444-18-38, w sezonie czynna w g. 9-18.
* Informacja turystyczna PTTK w Rabce, ul. Pilsudskiego 1, tel.
0-18 26-773-17.
* Gorskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Rabce, tel. 0-18
26-768-80.
* Informacja turystyczna w Krynicy, tel. 0-18 471-56-54, 471-55-13,
w sezonie czynna w g. 8-20.
* Gorskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Krynicy, tel. 0-18
471-29-33.
* Informacja turystyczna w Piwnicznej, tel. 0-18 446-43-24.
* Informacja turystyczna PTTK w Szczawnicy, tel. 0-18 26-223-32.
* Informacja turystyczna PTTK w Kroscienku, ul. Jagiellonska
65, tel. 0-18 26-230-59.
* Informacja turystyczna w Gorlicach, tel. 0-18 353-50-91.
* Gorskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Szczyrku, tel. 0-33
817-89-86.
- ---------------------------------------------------
Sniezny weekend
NA STOKACH MA BYC BIALO
Meteorolodzy zapowiadaja obfite opady sniegu w ciagu najblizszych
dni. Na razie niezle warunki narciarskie panuja w rejonie Zakopanego
i na Slowacji. W Beskidach i na Podtatrzu trudno znalezc miejsce
do zjazdow.
Czynne sa wyciagi na stoku Nosala, gdzie lezy ponad pol metra
sniegu. Na Kasprowym Wierchu biala pokrywa nieco stopniala (85
cm). W Kotle Gasienicowym ma 60 cm grubosci, w Kuznicach zaledwie
20 cm. Zamkniete sa nartostrady, a szczyt Kasprowego jest oblodzony.
Wyjazd kolejka linowa kosztuje 15 zl (bilet ulgowy 8 zl). Trudne
warunki panuja na Gubalowce, gdzie miejscami mozna napotkac
kamienie. Za wyjazd kolejka trzeba zaplacic 6 zl (bilet ulgowy
3 zl).
Najlepiej wybrac sie na Slowacje. W kompleksie narciarskim usytuowanym
na stokach Lomnicy (2632 m n.p.m.) nad Tatrzanska Lomnica (30
km od Zakopanego) lezy metr sniegu. Poczatkujacy moga sie udac
do Zdziaru (miedzy Tatrzanska Jaworzyna i Tatrzanska Lomnica),
gdzie pracuje 10 wyciagow orczykowych. Grubosc pokrywy snieznej
przekracza tu pol metra.
Na polskim Podtatrzu uprawianie narciarstwa nie jest na razie
mozliwe. Na Dlugiej Polanie i w Zadziale w Nowym Targu biala
pokrywa nie przekracza 15 cm grubosci. Podobnie jest na Turbaczu
w Gorcach. Sniegu prawie zupelnie nie ma w Bialce Tatrzanskiej.
Stanely wyciagi na Hornikow Wierchu, Wysokim Wierchu, Litwinowskiej
Grapie oraz Wierchu Bania. W Bukowinie Tatrzanskiej - na Olczanskim
Wierchu, Wysokim Wierchu, Szymkowce, Kramarzow Wierchu i Glodowce
- - sytuacja podobna.
Trudne warunki panuja rowniez w Beskidach. Na Palenicy w Szczawnicy,
w Slotwinach i na Jaworzynie Krynickiej lezy ok. 20 cm sniegu.
Dzialaja wyciagi w Suchej Dolinie w Piwnicznej, ale warunki
sa bardzo trudne.
Cztery wyciagi w Zawoi pod Babia Gora z powodu braku sniegu
nie pracuja. W Beskidzie Slaskim i Zywieckim nie jest lepiej.
Mozna probowac jezdzic w Korbielowie i w Wisle, gdzie warstwa
sniegu dochodzi do pol metra.
KuBa
- ---------------------------------------------------
OD PRYMITYWIZMU DO SURREALIZMU
W Galerii Sztuki "Kanonicza 1" otwarto wystawe malarstwa Jana
Depty. Dzieki Fundacji Sztuki Osob Niepelnosprawnych, z ktora
zwiazany jest artysta, mamy rzadka okazje zobaczyc efekty tego,
co profesor Zinn otwierajac ekspozycje nazwal "niespotykanym
polaczeniem doskonalej techniki rysunku z iskra boza". Prezentowane
obrazy pochodza z roznych lat, poczawszy od okresu jak okreslil
to sam autor bolesnego prymitywizmu, az po najnowsze, kontynuujace
surrealistyczny styl Hieronima Boscha i Salvadora Dalego. Wedlug
slow Jana Depty, jego obrazy maja byc proba wyrazenia bardzo
osobistej filozofii zyciowej, polegajacej na krytyce wszelkiego
zniewolenia ludzkiego umyslu, gdzie czynnikiem zniewalajacym
moze byc zarowno ustroj totalitarny, jak i religia. Najwiekszym
marzeniem artysty jest ujawnienie tej filozofii. - Nie potrafie
tego zrobic piorem, ale bede probowal pedzlem mowi malarz.
Licznie zgromadzeni na otwarciu wystawy widzowie swiadcza o
tym, ze proby te jak na razie sa udane.
Monika Frenkiel
- ---------------------------------------------------
Dramaty i chwile szczescia
TEATR BAGATELA. Styczen obfity w premiery
Premiera lirycznej komedii Bernarda Slade'a "Po latach o
tej samej porze" (12 stycznia) jest glowna atrakcja Teatru Bagatela
w nowym sezonie. W rolach "spoznionych" kochankow wystapia goscinnie
Anna Dymna i Tadeusz Huk.
Pierwsza czesc sztuki Slade'a ("Za rok o tej samej porze")
byla w latach 70. ogromnym sukcesem scenicznym w Stanach Zjednoczonych.
Szybko doczekala sie ekranizacji - Robert Mulligan obsadzil
w glownych rolach Ellen Burstyn i Alana Alde.
Druga czesc opowiada o ostatnich spotkaniach bohaterow. Doris
(Anna Dymna) ma 49 lat i jest smiertelnie chora. Zycie nie szczedzi
jej tragedii - sama walczy z nowotworem, syn jest pederasta,
corka - narkomanka. Cisnienia negatywnych emocji nie wytrzymuje
maz, ktory odchodzi po 25 latach malzenstwa. Zrozumienie i wsparcie
Doris znajduje w osobie przyjaciela z mlodosci (Tadeusz Huk).
I chociaz kazde z nich zalozylo rodziny, spotykaja sie w jeden
weekend w roku, a nastepnie rozjezdzaja do domow. - To nie jest
zdrada - tlumaczy swoja bohaterke Anna Dymna. - Czy to cos zlego,
ze czekajac na starosc probuja walczyc o chwile szczescia w
zyciu? Obydwoje laczyla niegdys cielesna fascynacja, dzis sa
dla siebie przede wszystkim partnerami do dyskusji. Czy los
da im szanse na cos wiecej?
Ciekawie zapowiada sie rowniez kolejna styczniowa premiera -
"Czego nie widac" Michaela Frayna, w rezyserii Krzysztofa Orzechowskiego
(30 i 31 stycznia). - Teatr smieje sie tutaj z samego siebie,
ukazujac w krzywym zwierciadle kulisy powstawania glupkowatych
sztuk - tlumaczy rezyser. Widz jest swiadkiem nieprawdopodobnych
sytuacji, dramatycznych wydarzen, mieszania zycia prywatnego
z zawodowym. W roli Rezysera zobaczymy... wlasnie Krzysztofa
Orzechowskiego (ktory 25 lat temu debiutowal na deskach teatru
rola Pierwszego Aktora w "Hamlecie").
W lutym rozpoczna sie natomiast proby do groteski politycznej
Davida Pownella "Kurs mistrzowski". Przedstawienie bedzie czescia
cyklu "Ach, ten wiek XX", przyblizajacego najciekawsze postaci
stulecia. Na poczatek - proba zglebienia postaci Stalina. W
ramach tego przedsiewziecia teatr planuje realizacje ok. 9 premier.
W nowym sezonie w Bagateli nie zabraknie takze spektakli, ktore
cieszyly sie ogromnym powodzeniem w ubieglym roku - "Mayday",
"Miesiac na wsi" i "Kubus Puchatek".
Aleksandra Nalepa
- ---------------------------------------------------
Rok Chopinowski
FILHARMONIA KRAKOWSKA. Imponujaca lista gwiazd
W pazdzierniku 1999 roku minie 150 lat od smierci Fryderyka
Chopina, natomiast w marcu 2000 roku - 190. rocznica jego urodzin.
Te dwie daty przyczynily sie do ogloszenia biezacego roku Rokiem
Chopinowskim.
Punktem wyjscia dla uczczenia Roku Chopinowskiego jest pianistyka,
choc w programach poszczegolnych koncertow znajdzie sie nie
tylko muzyka Chopina. Wykonywane beda takze kompozycje Beethovena,
Mozarta, Bartoka, Szymanowskiego i Lutoslawskiego. - Bo - jak
twierdzi Tomasz Bugaj, dyrektor Filharmoni Krakowskiej - - nie
mozna przedawkowac.
Zanim w jesieni 2000 roku dosiegna nas emocje kolejnego Konkursu
Chopinowskiego, melomani beda mogli uczestniczyc w wielu interesujacych,
zaplanowanych na ten rok koncertach i recitalach. Lista oczekiwanych
gwiazd jest imponujaca. Dla zachety mozna wymienic takie nazwiska,
jak: Philippe Giusiano (14 III), Aleksiej Sultanow (11 IV),
Krystian Zimerman (15 IX), Stanislaw Bunin (8 X), Garrick Ohlsson
(10 XI).
Obchody Roku Chopinowskiego krakowska filharmonia juz rozpoczela.
"Przedtaktem" byl wystep slawnego austriackiego pianisty Paula
Badury-Skody. Dzisiaj i jutro odbeda sie koncerty symfoniczne,
podczas ktorych w wykonaniu Janusza Olejniczaka, laureata Konkursu
Chopinowskiego w 1970 roku i kreatora postaci Fryderyka w filmie
Andrzeja Zulawskiego "Blekitna nuta", zabrzmia utwory Chopina
na fortepian z orkiestra.
Jowita Dziedzic
- ---------------------------------------------------
Jazzowa Orkiestra Swiatecznej Pomocy
TEATR BAGATELA. Charytatywny maraton muzyczny
Program tegorocznej Jazzowej Orkiestry Swiatecznej Pomocy
przedstawia sie imponujaco. Koncert, w ktorym udzial wezmie
wiele gwiazd polskiego jazzu, potrwa okolo szesciu godzin.
Final charytatywnego wystepu Jazzowej Orkiestry Swiatecznej
Pomocy, ktory rozpocznie sie 10 stycznia o g. 18 w Teatrze Bagatela,
przewidywany jest okolo polnocy. Nie bedzie to wiec zwykly koncert
jazzowy, jakich wiele mozna uslyszec w Krakowie, lecz autentyczny
maraton wypelniony wysmienita, roznorodna muzyka.
Wieczor rozpocznie krociutki wystep rozrywkowego zespolu Trot,
ktoremu towarzyszyc bedzie... dziecieca orkiestra smyczkowa.
Pozniej krolowac bedzie pelnokrwisty jazz. Wystapia: Lora Szafran,
jedna z najbardziej utalentowanych i cenionych wokalistek, ktorej
towarzyszyc beda stali partnerzy muzyczni - pianista Wojciech
Niedziela, jego brat Jacek grajacy na kontrabasie i perkusista
Marcin Jahr; trio Jaroslawa Smietany z Antonim Debskim na basie
i Adamem Czerwinskim na bebnach; sekstet Marka Balaty w doborowej
obsadzie, z Adamem Kawonczykiem na trabce, Jerzym Glowczewskim
na saksofonie altowym, pianista Joachimem Menclem, Antonim Debskim
na basie i perkusista Mirkiem Sitkowskim; zespol prowadzony
przez czolowego kontrabasiste kraju Andrzeja Cudzicha, z ktorym
wystapi grupa wysmienitych instrumentalistow - trebacz Piotr
Wojtasik, perkusista Lukasz Zyta i pianista Joachim Mencel;
ekscytujacy duet Jorgos Skolias (wokal) i Bronislaw Duzy (puzon);
najstarsza i najbardziej utytulowana polska formacja swingowa
Jazz Band Ball Orchestra; zespol Little Egoists Trio - czyli
saksofonista i wokalista Marek Stryszowski, keyboardzista Seb
Bernatowicz oraz perkusista Jan Pilch - ktory z powodzeniem
gra muzyke fusion juz od ponad dziesieciu lat; ponownie tego
wieczoru - Jaroslaw Smietana, lecz tym razem w duecie z mistrzem
elektronicznych klawiatur Januszem Grzywaczem; kolejna formacja
parajaca sie elektrycznym jazz-rockiem - Ryszard Styla Spectrum
Session; grajacy akustyczny mainstream sekstet New Bone, ktory
tworza mlodzi krakowscy muzycy - trebacz Tomasz Kudyk, saksofonista
Marcin Slusarczyk, puzonista Lukasz Hodor, pianista Maciej Rapacz,
kontrabasista Robert Kubiszyn i perkusista Tomasz Grochot; a
takze poczatkujacy muzycy studiujacy w Akademii Muzyki Rozrywkowej
i Jazzu, ktora dziala przy Staromiejskim Centrum Kultury Mlodziezy.
Koncert poprowadza: Antoni Krupa, znany dziennikarz muzyczny
i znawca jazzu, oraz krakowski gitarzysta, lider zespolow i
jazzowy animator Grzegorz Motyka.
Bilety na koncert Jazzowej Orkiestry Swiatecznej Pomocy mozna
kupowac w klubie Piano Jazz Bar Harris, Centrum Informacji Kulturalnej
oraz Staromiejskim Centrum Kultury Mlodziezy.
Robert Buczek
- ---------------------------------------------------
Pogodna geometria
GALERIA ARTEMIS. Wystawa Kazimierza Mikulskiego
Czesc prac prezentowanych na wystawie artysta zestawil sam.
Kilkadziesiat innych, juz po jego smierci, wybrala zona autora.
Kazimierz Mikulski z upodobaniem malowal piekne, slodkie kobiety,
dlugowlose i tajemnicze. Pojawialy sie w jego pracach przez
ponad 50 lat, dzis sa najlepiej rozpoznawalnym elementem jego
sztuki.
Byl malarzem, scenografem, poeta, aktorem i rezyserem. Ukonczyl
krakowska Akademie Sztuk Pieknych i Szkole Rzemiosla Artystycznego.
Wspolpracowal z Tadeuszem Kantorem w Teatrze Cricot 2, przez
ponad 30 lat byl kierownikiem plastycznym Teatru Groteska i
wspolzalozycielem Stowarzyszenia Artystycznego Grupa Krakowska.
Zmarl w lipcu ubieglego roku.
Galeria Artemis prezentuje tworczosc artysty po raz trzeci.
Tym razem na ekspozycji znalazly sie collage i rysunki Mikulskiego
- - w sumie ponad 50 prac. Najwczesniejsze pochodza z poczatku
lat 70., najnowsze z tego roku.
W jego obrazach i rysunkach pelno jest kobiet o ogromnych oczach
i dziewczecych ksztaltach. "Partneruja" im koty, smoki, jednorozce,
nieokreslone stwory i dziwne efemerydy, malowane z humorem i
surrealistycznym dystansem. Niektore elementy rysunkow Mikulski
nanosil z kreslarska precyzja, akcentujac je liniami lub wykorzystujac
figury geometryczne do odwzorowania ludzkiego ciala. Nie towarzyszy
tym zabiegom jednak odczlowieczenie uwiecznianych postaci -
zaburzone proporcje i wyidealizowane ksztalty zdradzaja duza
zyczliwosc autora do bohaterow swoich prac.
Collage artysty pelne sa cytatow z Boticellego, powielanych
i zwielokrotnionych elementow architektonicznych, owadow i ptakow.
Mikulski porzadkowal te elementy za pomoca przemyslanych kresek
i wywazonej kompozycji. Bawil sie forma i skojarzeniami, nadajac
calosci zupelnie nowe znaczenia.
Cykl ostatnich 25 prac - posegregowanych z mysla o wystawie
w Artemisie jeszcze przez autora - nosi tytul "W cieniu kota".
I cienie sa glownymi bohaterami tych rysunkow, ciemniejszych,
powazniejszych, innych. Odczuwa sie w nich nieobecnosc i swiadomosc
przemijania, nostalgie i oczekiwanie zarazem.
Anna Bugajska
Galeria Artemis, ul. Starowislna 21. Wystawa prac Kazimierza
Mikulskiego, czynna do 15 stycznia br.
- ---------------------------------------------------
LISTY
Ziemianie raz jeszcze
Nie znam pani Renaty Radlowskiej, nie wiem co ja sklonilo do
napisania recenzji pt. "Zawsze wyprostowani" o albumie "Ziemianie"
wydanym przez Znak.
Jezeli album obrazujacy zycie jakiegos tam odsetka rodzin ziemianskich
odbierany jest pod haslami "kazdy ma cos", "sztywni" (rodziny,
panstwo mlodzi...) "hipokryzja, snobizm i pogarda" (ironicznie
zaprzeczone), "i calosc blyszczy" a w tym blasku najistotniejszymi
sprawami sa "anagloraby z przycietymi ogonami, psy przy nogach
mezczyzn, sluby z pompa pod szablami, profile pan z podanymi
do przodu biustami", "ludzie zas w nastepnej kolejnosci" - to
znaczy, ze 50 lat falszowania historii i siania nienawisci odnioslo
widoczny skutek. Jakie to smutne.
Pomijam sprawy oczywiste - czym byla fotografia na przelomie
stuleci, a nawet jeszcze w latach dwudziestych i trzydziestych.
Nie bylo "migawki" ani reportazu albo stawial on pierwsze kroki.
Rzecza zwykla byla fotografia pozowana, nieraz wykonywana w
pracowni fotograficznej - i gdyby Autorka wiedziala o tym cokolwiek,
znalazlaby mnostwo zdjec, na ktorych rownie "sztywni" sa mieszczanie,
Zydzi, a nawet chlopi.
Wywodze sie z rodziny ziemianskiej i mam pelna swiadomosc, ze
prezentowany udzial zalet i wad tej grupy rozlozony byl i jest
tak samo jak w calym naszym spoleczenstwie. Pojmuje tez niechec
wobec tzw. "klas wyzszych" tu i owdzie dajace o sobie znac w
miedzywojennym dwudziestoleciu, a pozniej wygrywane przez propagande
komunistyczna. Ale trudno mi zrozumiec trwalosc tego resentymentu
i calkowity brak historycznej swiadomosci dzis. W ostatnim dziesiecioleciu
ukazalo sie szereg ksiazek naukowych na temat historycznej i
cywilizacyjnej roli ziemianstwa. Nie mysle tu o albumach pokazujacych
malownicze dworki czy palace (sposrod ktorych nb. 90 proc. doprowadzono
na ogol swiadomie do ruiny) ale o ksiazkach takich jak np. prace
profesorow Janiny Leskiewiczowej, Marii Kocojowej czy Krzysztofa
Jasiewicza.
Nie chcialbym nadmiernie uderzac w martyrologiczne tony, co
zreszta jest sprzeczne z postawa naszego srodowiska. Ale osoba
piszaca recenzje z ksiazki o ziemianach moglyby jednak wiedziec,
ze 50-letni okres ponizania i strat ziemian przekracza znacznie
srednia krajowa - i postawic sobie pytanie, dlaczego te wlasnie
grupe hitlerowcy i komunisci traktowali ze szczegolna nienawiscia.
Nie moga sie oprzec, by nie podac tu informacji o jednej tylko
szczegolnie dobrze mi znanej fotografii nr 131 pt. Wychowankowie
zakladu oo. Jezuitow w Chyrowie. Widnieja na niej, od lewej:
Stanislaw Starowieyski, w 1939 aresztowany przez NKWD - ucieka,
1940 aresztowany przez gestapo - ginie smiercia meczenska w
Dachau w 1941 r - w 1999 r. ma sie odbyc proces beatyfikacyjny
wsrod 108 podobnych meczennikow. Aleksander Starowieyski - podchorazy
AK: - ginie w Powstaniu Warszawskim - odznaczony Krzyzem Walecznych.
Statislaw Starowieyski - ksiadz misjonarz, umiera w Brazylii.
Jan Starowiejski - podchorazy AK - ginie w Powstaniu Warszawskim.
Ignacy Starowieyski; podchorazy AK - wieloletni zasluzony pracownik
rolnictwa. I zapewniam Autorke, ze podobnie opisac mozna by
niejedno zdjecie, pomieszczone w albumie.
Jak pisze cytowany przez Autorke profesor Chrzanowski "Czlowiek
to taka dziwna istota, ktora dzieki temu ze Opatrznosc obdarzyla
ja pamiecia, potrafi zachowac to co przeminelo". O zachowanie
choc czastki historii srodowiska ziemianskiego - co bez hipokryzji
i snobizmu stara sie uczynic recenzowany album, pokazujacy
prace i zabawy" - upomina sie o to okolo 4 tysiecy zamordowanych
ziemian, kilkanascie tysiecy wygnanych ze swojej wlasnosci i
pozbawionych srodkow do zycia rodzin ziemianskich, setki aresztowanych
i w najrozmaitszy sposob represjonowanych. Oraz tysiace tych,
ktorzy po kolejnych katastrofach dziejowych - albo w momentach
korzystnej koniunktury politycznej - przystepowali do odbudowywania
nie tylko swej wlasnosci, lecz Polski, wspierani patriotyzmem,
religia honorem oraz innymi wyznawanymi wartosciami. Ktore na
pewno nie byly na wysoki polysk.
Andrzej Starowieyski
Od autora: Opisywalam zamieszczone w albumie fotografie, a nie
tragiczne losy polskich ziemian. I nie mialo to nic wspolnego
z komunistyczna propaganda.
Renata Radlowska
- ---------------------------------------------------
Rock'n'rolowy brat Albert
MONOLOG-WODOSPAD. Jerzy Owsiak o Orkiestrze, o sobie i innych
Przecietny czlowiek mowi z szybkoscia pietnastu stron maszynopisu
na godzine. Ile stron produkuje zatem Jerzy Owsiak? Dwa razy
tyle. Dowodem na to jest ksiazka "Orkiestra Klubu Pomocnych
Serc".
Moglby wyprodukowac i wiecej niz trzydziesci stron. Nad jego
slowotokiem panuje jednak Bartlomiej Dobroczynski, ktory wpadl
na pomysl zrobienia z Owsiakiem rozmowy. Pomysl mial niezly:
Wielka Orkiestra Swiatecznej Pomocy Owsiaka, to taka Orkiestra
Klubu Samotnych Serc Sierzanta Pieprza. Dobroczynski dowodzi,
ze The Beatles ma wiele wspolnego z autorem "Robta co chceta".
Kazdy rozdzial ksiazki ma jakies motto, a kazde motto pasuje
do Owsiaka i wszystkiego, co sie z nim wiaze. Tak przynajmniej
uwaza Dobroczynski. Analogii jest wiele: poczawszy od "With
a Little Help from My Friends" - czyli opowiesci o ludziach,
bez ktorych nie byloby ani Letniej Zadymy w Srodku Zimy, ani
Orkiestry - a na "When I'm Sixty Four" (chodzi o starosc i umieranie
wedlug Owsiaka) skonczywszy.
A wiec tworca Towarzystwa Przyjaciol Chinskich Recznikow produkuje
pierwsze strony maszynopisu: opowiada o wojsku. Nie spodobalo
mu sie w armii, wiec udawal wariata. Udawal tak dobrze, ze dali
mu rok zwolnienia. Przez ten czas Owsiak - ktoremu w papiery
wpisali: "wariat" - zajmuje sie wariatami. Jest psychoterapeuta
i leczy wlasna metoda - bierze wariatow do piwnicy i kaze im
walic w bebny.
Wojsko jednak nie zapomnialo o Jurku. Spotyka sie z nim raz
jeszcze. Dalo mu wreszcie swiety spokoj. Ale spokoj do Owsiaka
nie pasuje.
Zaczelo sie od Rozglosni Harcerskiej. Do studia przyszedl wraz
z Wojtkiem Waglewskim, liderem Voo Voo, i udzielil za niego
wywiadu. Zostal w rozglosni, choc niektorym nie podobalo sie,
ze jest bezczelny, ze nie mozna go zrozumiec, i ze ma wade wymowy.
Nie przejmowal sie. Zorganizowal nawet koncert - Letnia Zadyme
w Srodku Zimy.
Zanim wymyslil Orkiestre, robil wiele innych rzeczy. Na przyklad
"Robta co chceta". Orkiestra przyszla dopiero po stu dwudziestu
programach.
"Wiec wiem, jak to zrobic mniej wiecej, bo to ciagle jeszcze
sie nie zmienia, do tego jasnosc gadki plus to, co jakos tam
we mnie siedzi - czyli spontanicznosc, taka, ze jak sie napale,
to nie ma na mnie bata, to juz mnie nic nie zatrzyma" - w powodzi
slow zdradza Dobroczynskiemu przepis na Orkiestre. A dlaczego
"Swiatecznej"? "Bo Wojtek [Waglewski] mowil, ze w nazwie powinno
byc cos swiatecznego".
Opowiada tez o zonie, witrazach, podrozach, "ludziach z jajami"
i "ludziach bez jaj", wpadkach, sukcesach, religii. Nie ma sposobu
zeby mu przerwac. Czasem tylko Dobroczynski zastanawia sie,
kim jest Jerzy Owsiak. Raz wyszlo mu, ze "rock'n'rollowym bratem
Albertem Chmielowskim.
Kim jest tak naprawde, nie wiadomo. I w ksiazce nie ma na to
pytanie odpowiedzi. Na szczescie. Szef WOSP nie tlumaczy tez,
o co chodzi z ta Orkiestra. Wszyscy wiedza, ze Orkiestra jest
Orkiestra, ze kazda orkiestra ma swojego kapelmistrza, no i
jest po to, zeby grac. Jak dotad nikt nie wymyslil innego sposobu
na orkiestre. To dobrze.
Renata Radlowska
Bartlomiej Dobroczynski, Jerzy Owsiak, Orkiestra Klubu Pomocnych
Serc, Znak, Krakow 1998.
- ---------------------------------------------------
Edyty, Kaski i Agnieszki
SZACHY. Reprezentacja Malopolski na MP Juniorow
Kamil Miton (Kadra Niepolomice) decyzja Zarzadu Polskiego
Zwiazku Szachowego zostal zwolniony z obowiazku startu w mistrzostwach
Polski juniorow. Zagra on natomiast w eksluzywnym turnieju Genewa
Open, gdzie grac bedzie o norme arcymistrzowska.
Za kilkanascie dni kadra wojewodztwa malopolskiego juniorow
wyjedzie do Nowej Rudy-Slupiec (woj. dolnoslaskie) na finaly
mistrzostw Polski dziewczat i chlopcow w rocznikach 1983-84
i 1981-82.
- Nie jedziemy do Slupca na wycieczke - z zadowoleniem mowi
Stanislaw Lobaziewicz, prezes Krakowskiego Okregowego Zwiazku
Szachowego - nasi kadrowicze od kilku finalow naleza do czolowki
juniorow w kraju. Liczymy na udany start calej ekipy, w ktorej
liderami beda najbardziej doswiadczone szachistki: Katarzyna
Jurkiewiecz, Agnieszka Lobaziewicz i Edyta Andrzejewska.
Reszta kadrowiczow tez nie stoi na straconych pozycjach.
Stawka zawodow bedzie walka o medale i tytuly mistrzow Polski,
ale takze prawo reprezentowania barw narodowych podczas mistrzostw
Europy i swiata juniorow.
Udzial w finalach mistrzostw swiata, ktore odbeda sie w miejscowosci
Oropesa del Mar w Hiszpanii, uzyskaja mistrzowie kraju. Wicemistrzom
pozostanie udzial w mistrzostwach starego kontynentu.
Wojewodztwo malopolskie reprezentowane bedzie przez szachistow
zrzeszonych w klubach: Swit Krzeszowice, JKSz Jaworzno, Cracovia,
Contra 91 Krakow, Kadra Niepolomice, Goniec Staniatki, Rolnik
Roza i MDK Nowy Targ.
Kadra wojewodztwa malopolskiego - dziewczeta lat 17-18: Edyta
Andrzejewska, Agnieszka Lobaziewicz (obie Swit Krzeszowice),
Bozena Foszcz (Goniec Staniatki), Jolanta Guzik (JKSz Jaworzno),
Katarzyna Jurkiewicz (Cracovia); 15-16 lat: Monika Rzeznik (Contra
91 Krakow); chlopcy lat 17-18: Tomasz Nalichowski (Kadra Niepolomice),
Piotr Turecki (Goniec Staniatki), Pawel Zaskalski (Rolnik Roza);
15-16 lat: Patryk Pokojski (Swit Krzeszowice), Wojciech Rajski
(MDK Nowy Targ), Krzysztof Turecki (Goniec Staniatki);
Jacek Luczynski
- ---------------------------------------------------
KROTKO
ZOSTAN ARCYMISTRZEM. Mlodzi milosnicy krolewskiej gry, ktorzy
chca pojsc sladami mistrza miedzynarodowego Kamila Mitonia,
moga wstapic do nowo powstalej sekcji szachowej przy Tomex KS.
Pierwsze spotkanie organizacyjne odbedzie sie we wtorek (12
stycznia) w Nowej Hucie siedzibie klubu przy ul. Ptaszynskiego
4 (dawna hala "Hutnika"). Rodzice najmlodszych dzieci (ur. 1989
roku i mlodszych) - zbiorka g. 17, starsi, 18.30. Informacje
i zgloszenia: Tomex KS, tel. 644-28-95.
Alfa
HALOWA PILKA. Nie tylko pilkarze Wisly wystapia jutro w turnieju
halowym, ktory odbedzie sie w Chorzowie. Takze w sobote rozegrany
zostanie w Busku Zdroju (w hali WSOS) turniej futbolowy z udzialem
szesciu zespolow. Rywalizowac w nim maja m.in. Hutnik i Cracovia.
Moze jednak okazac sie, iz Cracovia w imprezie nie wezmie udzialu,
gdyz tylko czesc zawodnikow - okolo 12 - na razie trenuje. Niektorzy
czekaja na uregulowanie przynajmniej czesci zaleglych platnosci,
a dwoch przebywa na sprawdzianach w innych klubach. Marcin Hrapkowicz
trenuje z Ruchem Radzionkow w Brennej, a Marek Baster z Gornikiem
Zabrze.
Bo
- ---------------------------------------------------
Niestraszne im klopoty
KOSZYKOWKA. I liga mezczyzn
Zaglebie/Maczki Bor - Azoty/Unia 52-74 (31-34)
Niewesola mine mial przed spotkaniem trener "Jaskolek" Gembal.
Nie mogl skorzystac z uslug najlepszego swego snajpera Maleckiego,
ktory rozcial sobie lokiec na rozbitej szybie. Zabraklo tez
chorego na grype rozgrywajacego Stoklosy, a Kwiatkowski doznal
dzien wczesniej kontuzji nadgarstka. Gospodarze mieli zas inne
klopoty i z tej przyczyny zwlekali z rozpoczeciem pojedynku.
Choc na rozgrzewce pojawil sie dopiero co pozyskany Amerykanin
Barksdale, to w meczu nie wystapil, gdyz tarnowianie zakwestionowali
jego licencje.
Mimo problemow tarnowianie przewazali. W 5. min prowadzili 8-2,
ale wtedy ruszylo do ataku Zaglebie i glownie za sprawa Sobackiego
oraz Tompkinsa doprowadzilo do remisu 15-15. Na krotko, gdyz
choc Gembal mial dwoch rozgrywajacych, to zdecydowal sie na
mlodego Radwana. Bylo to trafione posuniecie. Dobrze grajacy
reprezentant narodowej mlodziezowki po trzypunktowej akcji wyprowadzil
Unie na prowadzenie, ktorego nie oddala do konca wczorajszego
starcia.
Druga odslona zaczela sie od trafienia gospodarzy i przewaga
tarnowian zmalala tylko do jednego punktu. Ale Unia zdobyla
w nastepnych akcjach 11 pkt i w 25. min prowadzila 45-33. Razacy
nieskutecznoscia sosnowiczanie punktowali znacznie rzadziej,
zas "Jaskolki" zbierajac pilke z tablicy wyprowadzaly szybkie
kontry, powiekszajac roznice. W 32. min po akcji Hyzego prowadzily
juz 62-45 i pomimo przewagi dalej bezwzglednie punktowaly gospodarzy.
Azoty/Unia: Hyzy 32, Hinton 16, Zevenbergen 8, Kriwonos 6, Malinowski
3 oraz Majchrzak 5, Radwan 3, Kwiatkowski 1.
PP
- ---------------------------------------------------
SNOWBOARD
Szesciu
z Malopolski
W dniach 10-17 stycznia w niemieckiej miejscowosci Berchtesgaden
odbeda sie pierwsze Mistrzostwa Swiata w Snowboardzie pod egida
organizacji FIS. Natomiast juz dzis oraz w sobote we wloskim
kurorcie Falcade zaplanowano dla snowboardzistow kolejne zawody
Pucharu Europy tej federacji.
Program MS obejmuje piec konkurencji: slalom gigant, slalom
gigant rownolegly, slalom rownolegly, half pipe oraz boarder
cross. Zarzad Polskiego Zwiazku Snowboardu zatwierdzil juz sklad
14-osobowej kadry Polski, w ktorej znalazlo sie szesc osob z
Malopolski. Sa to: Jagna Marczulajtis, Malgorzata Kukucz, Blanka
Iselonis, Elzbieta Smietana, Klaudyna Mikolajczyk oraz Marcin
Sitarz.
Franz
- ---------------------------------------------------
Zawsze niewzruszonej wiary
WSPOMNIENIE. Stanislaw Pruszynski(1928-1988)
Zgodnie z ostatnia wola, na jego grobie nie skladano kwiatow,
lecz przekazywano kwiaty na rzecz Fundacji im. Brata Alberta,
ktorej byl wspolzalozycielem. Taki byl Stanislaw Pruszynski.
Stanislaw Pruszynski, najmlodszy syn hr. Andrzeja, kawalera
orderu "Virtuti Militari" za wojne w 1920 r., oraz Klementyny
Cienskiej, urodzil sie 5 XI 1928 r. w majatku dworskim w Pustomytach
na Wolyniu. Byl prawnukiem przyjaciela Adama Mickiewicza, Piotra
Pruszynskiego oraz kuzynem pisarza Ksawerego Pruszynskiego.
Jego rodzina slynela z wielkiego patriotyzmu i zarliwosci religijnej.
Dwaj bracia matki byli ksiezmi: ks. Wlodzimierz Cienski (1897-1983)
wiezien moskiewskiej Lubianki i kapelan armii Andersa oraz ks.
Jan Cienski (1905-1992), ktory po II wojnie swiatowej pozostal,
jako jeden z nielicznych duchownych, na Ukrainie, pelniac przez
40 lat funkcje proboszcza w Zloczowie. W 1967 r. zostal tajnie
konsekrowany na biskupa przez Prymasa Stefana Wyszynskiego.
Ksiezmi byli rowniez liczni kuzyni matki z rodzin: Czartoryskich,
Szembekow i Dzieduszyckich. Jeden z nich, dominikanin Michal
Czartoryski (1897-1944), kandydat na oltarze, w czasie Powstania
Warszawskiego po ewakuacji oddzialow powstanczych pozostal dobrowolnie
z rannymi ze szpitala na Powislu i wraz z nimi zostal rozstrzelany
przez Niemcow. Inny, ks. Wlodzimierz Szembek (1883-1942, salezjanin,
zginal w Oswiecimiu, idac dobrowolnie do obozu za przelozonego.
Stanislaw Pruszynski byl sierota - matka zmarla przy jego narodzinach.
Ojca wladze radzieckie wywiozly w 1939 r. na Sybir, choc mieszkancy
wioski, glownie Ukraincy, skladali podpisy za jego uwolnieniem.
Zmarl po wyjsciu z lagru na tyfus glodowy. W czasie wojny Stanislaw
przebywal we Lwowie, a pozniej w Krakowie. W tym czasie na Wolyniu
trwalo pieklo czerwonych nocy. Jego rodzinny dwor zostal spalony,
a rodzenstwo od rzezi uratowal jeden z fornali.
W 1945 r. Stanislaw Pruszynski, przypadkowo zostal postrzelony
przez rosyjskiego zolnierza, stajac sie inwalida. Dowodztwo
sowieckle chcialo rozstrzelac sprawce wypadku, ale, ku zdziwieniu
Rosjan, interweniowala w jego obronie rodzina poszkodowanego,
ratujac zolnierzowi zycie.
Wyksztalcenie Stanislaw Pruszynski zdobywal z ogromnym trudem,
gdyz dla wladz byl "obcy klasowo", a odmowa wpisania sie do
ZMP zaszkodzila mu jeszcze bardziej. Byl jednak zawsze wierny
swoim przekonaniom, postepujac w mysl dewizy rodowej: "Semper
immota fide - zawsze niewzruszonej wiary". Pracujac zawodowo,
ukonczyl studia na Politechnice Krakowskiej.
Gdy nastal czas "Solidarnosci", zapisal sie do nowego zwiazku,
jako jeden z pierwszych w swoim biurze projektow. W stanie wojennym
wraz ze swym wujem Stanislawem Czartoryskim (1902-1982) odwiedzal
internowanych, pomagal ich rodzinom i osobom ukrywajacym sie.
Wspieral rowniez Duszpasterstwo Ludzi Pracy w Krakowie-Mistrzejowicach,
zalozone przez sp. Kazimierza Jancarza (1947-1993), kapelana
"Solidarnosci".
Owa potrzeba pomagania innym byla w nim gleboko zakorzeniona.
Nie majac wlasnych dzieci, wraz z zona wychowal dwie dziewczynki
z domu dziecka. Pozniej pomagal trzem podopiecznym z Domu im.
Helclow oraz domowi rekolekcyjnemu dla dzieci niepelnosprawnych
w Sulkowicach.
W 1984 r. zetknal sie z ks. Tadeuszem Zaleskim. Wspieral jego
dzialania przy zakladaniu wspolnot "Wiara i Swiatlo" i Duszpasterstwa
Osob Niepelnosprawnych oraz domu wakacyjnego dla osob uposledzonych
umyslowo w Rabce (willa "Chorazowka").
Wielkim przezyciem dla Stanislawa Pruszynskiego byla II pielgrzymka
Ojca Swietego do Ojczyzny, kiedy to wlaczyl sie do prac kwatermistrzowskich.
Szczegolna inspiracja staly sie dla niego slowa Jana Pawla II:
"Pomozcie mi budowac powszechna cywilizacje milosci, aby zycie
ludzkie stawalo sie bardziej ludzkie". Pochloniety bez reszty
ta idea, stworzyl wraz z przyjaciolmi podwaliny pod nowy, spoleczny
ruch katolicki pod nazwa "Ku Cywilizacji Milosci". Zaczal od
rozpowszechniania homilii papieskich. Pozniej animowal wspolnoty
i organizowal sympozja, przyciagajac w ten sposob wielu ludzi,
ktorzy do tej pory nie byli zaangazowani w zycie Kosciola.
Po jednym z takich sympozjow w mieszkaniu panstwa Pruszynskich
zalozone zostalo w dzien patronalny sw. Brata Alberta (17 VI
1986 r.) krakowskie kolo Towarzystwa Pomocy im. Adama Chmielowskiego,
zajmujace sie pomoca bezdomnym i wiezniom. W momencie, gdy wydawalo
sie, ze w wyniku ludzkich slabosci kolo rozpadnie sie, Stanislaw
Pruszynski stanal na jego czele, obejmujac funkcje prezesa.
Swoja lagodnoscia, a zarazem stanowczoscia, scalil czlonkow
kola w jeden, dobrze funkcjonujacy organizm. Funkcje te pelnil
do konca swych dni.
Wielkim problemem krakowskiego kola byl brak zgody Zarzadu Glownego
Towarzystwa we Wroclawiu na prowadzenie dzialalnosci na rzecz
osob uposledzonych umyslowo. Tymczasem wielu czlonkow kola krakowskiego,
zwiazanych z Duszpasterstwem Osob Niepelnosprawnych, chcialo
utworzyc dom stalego pobytu dla uposledzonych umyslowo sierot.
Stanislaw Pruszynski widzac rozgoryczenie mlodych ludzi, przedstawil
projekt utworzenia nowej organizacji charytatywnej. W ten sposob
powstala Fundacja im. Brata Alberta w Krakowie. Podwaliny materialne
tego dziela dala Zofia Tetelowska, ktora na ten cel przekazala
dwor i gospodarstwo rolne w Radwanowicach.
Pomimo rozwijajacej sie choroby nowotworowej, Stanislaw Pruszynski
wraz ze sp. prof. Stanislawem Grochmalem (1911-1995) i ks. Tadeuszem
Zaleskim przeprowadzil rejestracje Fundacji, co nastapilo 13
kwietnia 1988 r. W Zakladzie Fundacji pelnil funkcje sekretarza,
opracowujac projekty i zalozenia ideowo tworzacego sie Schroniska
dla Niepelnosprawnych.
Byl rowniez inicjatorem zalozenia Komitetu Wodociagowego w Radwanowicach,
gdyz glownym problemem wioski byl brak wody. Dzieki swym staraniom
uzyskal dotacje od Fundacji Prymasowskiej na nawiercenie studni
glebinowej. Stan zdrowia nie pozwolil mu uczestniczyc w poswieceniu
kaplicy w Radwanowicach i w uroczystosci wmurowania kamienia
wegielnego pod Schronisko.
Gdy smiertelna choroba nie pozwalala mu wstawac z lozka, pisal
dziesiatki listow z prosba o pomoc materialna dla Fundacji.
Zachecal tez wszystkich swoich znajomych do podjecia stalej
wspolpracy z rodzacym sie dzielem. Przede wszystkim jednak modlil
sie i w tej intencji ofiarowywal swoje cierpienie.
Zmarl 14 grudnia 1988 r.
Zgodnie z ostatnia wola na jego grobie nie skladano kwiatow,
lecz przekazywano ofiary na rzecz Fundacji. Na pogrzeb, prowadzony
osobiscie przez ks. kard. Franciszka Macharskiego, przybylo
wielu przyjaciol, w tym tez osoby niepelnosprawne i ich rodziny.
Co roku gromadza sie oni nadal w rocznice jego smierci na mszy
sw. w kosciele sw. Floriana w Krakowie. Pamiatkowa tablica ku
czci Zmarlego wmurowana zostala 8 XII 1991 r. w kaplicy Schroniska
dla Niepelnosprawnych w Radwanowicach, gdzie w szczegolny sposob
kultywuje sie pamiec o tym niezwyklym i szlachetnym czlowieku.
Joanna Krzysztalowicz
- ---------------------------------------------------
OD PIATKU DO CZWARTKU
9 stycznia
Oplatek Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia Polski Poludniowej
w Krakowie, kapitularz oo. Dominikanow, ul. Stolarska 12, g.
11.
Zwiedzanie wystawy dziel Teodora Axentowicza, sekcja historyczno-krajoznawcza
Klubu Inteligencji Katolickiej, Muzeum Narodowe, prowadzi Rafal
Rog, g. 13.30.
Oplatek Stowarzyszenia Wychowankow Katolickiego Liceum im. ks.
Stanislawa Konarskiego Ksiezy Pijarow w Krakowie, budynek liceum,
ul. Akacjowa 5, g. 15.
10 stycznia
Uroczysty koncert koled i pastoralek w wykonaniu Akademickiego
Choru Organum, zespolu Riccercar i solistow; dyryguje Boguslaw
Grzybek, Filharmonia Krakowska, dochod przeznaczony na potrzeby
hospicjum, g. 17.
11 stycznia
Odrodzenie wiary na Ukrainie w placowkach misyjnych: Krasilow,
Tomaszpol, Murafa, Bialoboznica - Bernardeta Dudziak - matka
przelozona sluzebniczek NMP NP, Klub Inteligencji Katolickiej
ul. Sienna 5, g. 18.
12 stycznia
Rekolekcje Ignacjanskie w zyciu codziennym, ks. Stanislaw Cwierz,
Klub Inteligencji Katolickiej, ul. Sienna 5, g. 17.
Zabawe taneczna - "Karnawal w Rio" - organizuje Duszpasterstwo
Akademickie przy kolegiacie sw. Anny, Klub 38, g. 19.
13 stycznia
Msza sw. "Za zdajacych i egzaminujacych" z indywidualnym blogoslawienstwem
Najswietszym Sakramentem, kolegiata sw. Anny, g. 19.30.
14 stycznia
Nowa ewangelizacja - ks. Mieczyslaw Malinski, Klub Inteligencji
Katolickiej, ul. Sienna 5, g. 18.
- ---------------------------------------------------
Bazylika blisko swietnosci
Trwaja prace renowacyjne w Bazylice Mariackiej. Fachowcy zajeli
sie witrazami znajdujacymi sie w prezbiterium, tuz za oltarzem
Wita Stwosza. Sam oltarz rowniez bedzie odnawiany. - Najpierw
nalezy go odczyscic z kurzu - mowi ks. Bronislaw Fidelus, proboszcz
parafii Wniebowziecia NMP. - Potem zbadac stan zachowania oltarza,
zeby wiedziec, co trzeba zrobic w pierwszej kolejnosci. W tym
roku w bazylice zostanie rowniez odnowiona sciana w nawie bocznej
oraz sciana nad chorem. - Ciesze sie, ze udalo nam sie juz zakonczyc
renowacje polichromii Matejkowskiej w prezbiterium (na zdjeciu)
- - tlumaczy proboszcz Fidelus. - Udalo sie rowniez odrestaurowac
stalle. Wczoraj w bazylice zaczal sie demontaz czesci szescdziesieciotonowego
rusztowania.
RR
- ---------------------------------------------------
Z lektur poboznych
Modlitwa serca
Od kilku juz lat Wydawnictwo M zapowiadalo wydanie polskiej
wersji "Filokalii". I oto po dlugim czasie oczekiwan zamysl
zostal zrealizowany, jako wspolne przedsiewziecie dwu oficyn
"M" oraz tynieckich benedyktynow.
Filokalia to powstala na chrzescijanskim Wschodzie antologia
pism ascetyczno-mistycznych, zawierajaca pisma greckich i bizantyjskich
mnichow od IV do XV w. odnoszace sie do tzw. modliwy Jezusowej
(inaczej modlitwy serca). Sama antologia zostala opracowana
pod koniec XVIII wieku przez Nikodema Hagioryte i Makarego z
Koryntu jako praktyczna pomoc dla wszystkich podejmujacych droge
modlitwy Jezusowej, bardzo popularna w prawoslawiu i budzaca
coraz wieksze zainteresowanie takze w chrzescijanstwie zachodnim.
Istota modlitwy Jezusowej polega na powtarzaniu w sercu przez
okreslony czas jednego krotkiego wezwania, przy czym, w czasie
modlitwy nalezy zachowac calkowicie nieruchoma pozycje ciala.
Formula modlitewna w pierwszych wiekach nie byla scisle ustalona,
by w koncu przybrac (najczesciej stosowana) postac: "Panie Jezu
Chryste, Synu Bozy, zmiluj sie nade mna." Niekiedy wezwanie
uleglo skroceniu do samego tylko imienia Jezusowego, uwazanego
za rdzen calej praktyki.
W zewnetrznej formie modlitwa Jezusowa przypomina niektorym
wschodnia medytacje "zen". Podobienstwo z pewnoscia istnieje,
czasem mowi sie tu wrecz o uprawianiu chrzescijanskiej jogi....
Zestawienia takie nie maja jednak glebszego uzasadnienia, pomijaja
bowiem odmiennosc ducha ozywiajacego obydwie tradycje. W modlitwie
serca modlacy zwraca sie do Kogos, staje przed Kims, przed Osoba
Jezusa odnajdywanego na dnie swojej najtajniejszej istoty wewnetrznej.
Calkowicie odmienne pozostaja tez cele obu praktyk. Adept medytacji
"zen" dazy do iluminacji, ktorej szczytem jest doswiadczenie
nirwaniczne. Adept modlitwy serca dazy do spotkania z Chrystusem,
ktorego wyznaje jako jedynego Zbawiciela swiata.
Modlitwa Jezusowa to modlitwa calego czlowieka, duszy i ciala.
W tym sensie mozna ja nazwac modlitwa psychosomatyczna. Czy
jednak nie caly czlowiek zostal stworzony i zbawiony przez Boga?
I czy nie caly czlowiek, w mysl przykazania: kochaj Pana Boga
swego calym swym sercem, cala swa dusza, ze wszystkich swoich
sil, ma zwracac sie do Zbawcy?
Filokalia to wazna ksiazka i wazna pomoc dla wszystkich pragnacych
wejsc na sciezke modlitwy serca. Zadna jednak ksiazka nie zastapi
w tym wypadku osobistego kontaktu z doswiadczonym przewodnikiem
duchowym. Wszystkie wlasciwe teksty Ojcow, zebrane w tej cennej
pozycji przestrzegaja przed wchodzeniem na droge Jezusowej modlitwy
bez wewnetrznej trwogi i bez wlasciwego kierownictwa duchowego.
Zwlaszcza na poczatku jest ono w tym wypadku konieczne.??????
Udostepniona polskiemu czytelnikowi wersja "Filokalii" jest
obszernym i reprezentatywnym wyborem starozytnych tekstow, nie
jest to jednak nawet integralne wydanie popularnej na Zachodzie
tzw. "malej Filokalii". Polscy wydawcy skupili sie na tekstach
omawiajacych wewnetrzne nastawienie podejmujacego modlitwe Jezusowa,
pomijajac zupelnie niemal wszelkie szczegolowe wskazowki dotyczace
pozycji ciala i oddechu. Zamieszczone teksty maja wiec glownie
charakter ascetyczny. Z duszpasterskiego punktu widzenia decyzja
wydaje sie sluszna, a przynajmniej zrozumiala. Mimo wszystko,
szkoda, ze wciaz niedostepna pozostaje pelna, nieokrojona, ad
usum Delfini, "Filokalia" w postaci, na ktorej wzrastaly cale
pokolenia chrzescijanskiego Wschodu.
Obecna edycje zaopatrzono w wyczerpujacy wstep teologiczny autorstwa
ks. Jozefa Naumowicza, zarazem tworcy polskiego przekladu. Wstep
ow stanowic moze doskonale wprowadzenie do lektury zarowno samej
"Filokalii" jak i wydanej dwa lata temu przez "Znak" ksiazki
Jean Yves Leoup pt. "Hezychazm. Zapomniana tradycja modlitewna"
i poswieconej w calosci teologii i praktyce modlitwy Jezusa.
Zofia Zarebianka
Filokalia. Teksty o modlitwie serca. Wydawnictwo Benedyktynow,
Wydawnictwo M, Krakow 1998.
- ---------------------------------------------------
========================================================================
Gazeta Wyborcza w Krakowie
Data: 7.01.99
Numer:5
- ------------------------------------------------------------------------
Adres redakcji:
31-009 Krakow, ul.Szewska 5, tel.(+48-12)4231000, fax 4219906
Adres e-mail do korespondencji: redakcja(a)krak.gazeta.pl
Informacje (FAQ): http://www.krak.gazeta.pl/gazeta/gazeta-faq.html
Strona WWW: http://www.krak.gazeta.pl/gazeta
Aby otrzymywac GwK e-mailem, wyslij list do ListServ(a)uci.agh.edu.pl
W _tresci_ listu: ``SUB GwK imie nazwisko''. Rezygnacja: ``SIG GwK''
======================================================================@@
Zaostrzony protest
ANESTEZJOLODZY. Walka o godne zarobki
Dzisiaj krakowscy anestezjolodzy dolaczaja do protestujacych
kolegow w innych regionach Polski.
- We wszystkich szpitalach bedziemy pelnic tylko ostre dyzury,
pracowac jedynie przy naglych wypadkach i w sytuacjach zagrazajacych
zyciu - poinformowal sekretarz krakowskiego oddzialu Zwiazku
Zawodowego Anestezjologow Jacek Pachota.
Wedlug zwiazkowcow, 37 proc. anestezjologow w Malopolsce zlozylo
wypowiedzenia. Wczoraj uplynal ostatni dzien pracy lekarzy tej
specjalnosci w Krakowskim Pogotowiu Ratunkowym i Szpitalu im.
S. Zeromskiego. Pogotowie zatrudnialo 10 etatowych anestezjologow,
ktorych wspomagalo na dyzurach 13 specjalistow z zewnatrz.
Dyrekcji KPR udalo sie uzyskac zapewnienie swoich lekarzy, ze
podpisza dorazne umowy.
- Mamy nadzieje, ze na lepszych niz teraz warunkach - powiedzial
J. Pachota, ktory na co dzien pracuje w pogotowiu ratunkowym.
Mimo ze szef Malopolskiej Kasy Chorych Jacek Kukurba zdecydowanie
utrzymuje, iz nie ma prawnych podstaw do zawierania upragnionych
przez anestezjologow kontraktow, lekarze nie chca wystepowac
ze swymi finansowymi zadaniami do dyrektorow szpitali, ale otrzymywac
pieniadze bezposrednio z kasy.
- Chcemy byc czysci, zeby pielegniarki i inni koledzy nie mieli
do nas pretensji, ze wywalczylismy pieniadze ich kosztem - wyjasnil
sekretarz krakowskiego ZZA J. Pachota.
Mimo deklaracji zwiazkowcow o zaostrzeniu protestu w Szpitalu
im. S. Zeromskiego anestezjolodzy jeszcze wczoraj obiecali dyrekcji,
ze podczas dzisiejszego ostrego dyzuru bedzie pelna obsada.
Zapewnili rowniez - o czym poinformowala "Gazete" wicedyrektor
szpitala dr Lucyna Zajdak-Ciba - ze wedlug planu beda wykonywac
wszystkie zabiegi nie tylko dzisiaj, ale i w piatek.
- Wyjasnilam im, ze naraziliby szpital na olbrzymie straty.
Po pierwsze, pacjenci oczekiwaliby dluzej na operacje, co przeciez
kosztuje, a po drugie - jesli nie wykonamy zakontraktowanych
w umowie z kasa chorych uslug, moze ona zerwac ze szpitalem
kontrakt, co doprowadziloby do jego upadku - dodala dr L. Zajdak.
Tymczasem Zwiazek Zawodowy Anestezjologow twierdzi, ze zaostrza
sprzeciw az do uzyskania satysfakcjonujacych lekarzy warunkow
placowych. Zdaniem m.in. dr. J. Pachoty zarobki ponizej 3 tys.
zl sa nie do przyjecia i uchybiaja jego godnosci.
Grazyna Lubinska
- ---------------------------------------------------
Sto lat, ksieze kardynale!
KATEDRA WAWELSKA. W 20. rocznice sakry biskupiej
Kilka minut przed g. 17 odezwal sie wczoraj Dzwon Zygmunta.
Chwile potem, w Katedrze Wawelskiej rozpoczelo sie uroczyste
nabozenstwo z okazji 20-lecia sakry biskupiej ks. kardynala
Franciszka Macharskiego.
Katedra byla pelna. Niektorzy krakowianie przyszli z kwiatami.
Z Zakopanego przyjechala goralska orkiestra. Przed nabozenstwem
odczytano list od Jana Pawla II. Okolicznosciowy adres przyslal
takze premier Jerzy Buzek: "Zycze, aby Opatrznosc Boza wspierala
ksiedza kardynala we wszystkich jego poczynaniach i trudach.
By kolejne lata niestrudzonej misji Eminencji byly owocne, jak
te pierwsze".
Prezydent Krakowa Andrzej Golas mowil: - Krakow ustami swego
prezydenta sklada Ci hold i zyczy dlugich lat wlodarzowania
w naszym stolecznym miescie, w tysiacletnim biskupstwie. Sto
lat, ksieze kardynale. Sto lat!
Rektor Uniwersytetu Jagiellonskiego Aleksander Koj dziekowal:
- - Srodowisko akademickie Krakowa jest wdzieczne Eminencji za
lata poslugi pasterskiej w Kosciele krakowskim, za zyczliwosc
i otwartosc okazywana ludziom nauki, za pomoc i dobra rade w
okresie stanu wojennego.
Dziekowal takze sam jubilat: - W czasie moich swiecen biskupich
Ojciec Swiety Jan Pawel II w homilii przypomnial slowa proroka
Izajasza: "Zobaczysz, a serce twe zadrzy i rozszerzy sie". Widzieliscie,
jak w tym dwudziestoleciu slowa owe sprawdzaly sie na mnie.
Byliscie ze mna. Razem bylismy z Ojcem Swietym. Dziekuje za
to wspaniale, nieopisane bycie razem w Kosciele krakowskim.
RR
- ---------------------------------------------------
Wisla wymienia
Olgierd Moskalewicz z Pogoni Szczecin nie okazal sie ostatnim
nowym pilkarzem sprowadzonym do Wisly w przerwie rozgrywek.
Wczoraj doszlo do wymiany zawodnikow miedzy "Biala Gwiazda"
a Odra Wodzislaw.
Slazacy bronia sie w tym sezonie przed spadkiem i potrzebowali
doswiadczonych defensorow, natomiast druzyna z Krakowa odmladza
kadre. To chyba zadecydowalo, ze do Wodzislawia powedrowali
Jacek Matyja i Pawel Adamczyk, a przy ul. Reymonta wkrotce rozpoczna
treningi: obronca Krzysztof Smolinski (20 lat, 187 cm wzrostu,
w orbicie zainteresowan trenera kadry olimpijskiej Pawla Janasa)
oraz napastnik Slawomir Paluch (23 lata, 177 cm wzrostu, dwa
wystepy w reprezentacji Polski). Sa to transfery definitywne.
Krzo
- ---------------------------------------------------
Podejrzenie Kreuzfeldta-Jakoba
SZPITAL IM. SW. LUKASZA. ??????????
Na oddziale neurologicznym Szpitala im. sw. Lukasza w Tarnowie
przebywa pacjent, u ktorego lekarze podejrzewaja chorobe Kreuzfeldta-Jakoba.
- Ten przypadek wyklucza chorobe "szalonych krow", jeden z
wariantow Kreuzfeldta-Jakoba, wystepujacy u zakazonego bydla
- - mowi Maria Kolasa, ordynator oddzialu neurologicznego.
Kliniczne objawy Kreuzfeldta-Jakoba to poczatkowo bole glowy
i bezsennosc, potegujace sie otepienie, do ktorych dolaczaja
zaburzenia ruchowe, drzenie i sztywnienie miesni. Dalszy etap
to juz narastajaca spiaczka, a w ciagu 6 do 12 miesiecy pacjent
umiera. Choroby nie mozna wykryc przed wystapieniem objawow.
Tylko w 5-10 proc. przypadkow udokumentowano jej genetyczne
zrodlo. W kolejnych 5 proc. do zainfekowania doszlo poprzez
dzialania lekarskie - np. operacje neurochirurgiczne czy przeszczepy
rogowki.
Choroba Kreuzfeldta-Jakoba znana jest medycynie od 1920 roku,
ale przez dlugi czas na swiecie notowano tylko sporadyczne jej
przypadki - nie wiecej niz jeden na milion ludzi rocznie. Dopiero
w ostatnich latach rozpoznaje sie ja czesciej.
- W wyniku tej choroby mozg wyglada jak gabka - mowia specjalisci.
- - Dochodzi do tego wskutek drobnoogniskowego zaniku uszkodzonych
komorek nerwowych.
Tarnowscy lekarze, w trosce o zapewnienie swojemu pacjentowi
pelnej anonimowosci, odmawiaja podania szczegolow dotyczacych
jego przypadku, wieku, a nawet plci. O swoich podejrzeniach
poinformowali juz warszawski Instytut Psychiatrii i Neurologii,
gromadzacy dane z calego kraju na temat choroby Kreuzfeldta-Jakoba.
Jak dowiedzielismy sie nieoficjalnie, chorym jest blisko 60-letni
mezczyzna z okolic Dabrowy Tarnowskiej, ktory przebywal ostatnio
w USA, skad w okresie Swiat Bozego Narodzenia przylecial samolotem
z pielegniarka i trafil do tarnowskiego szpitala.
ANS
- ---------------------------------------------------
AKTUALNOSCI
Krakowianie nie beda musieli tkwic w korkach na drodze do Zakopanego,
by wybrac sie na narty. W przyszlym sezonie zaprasza ich Sucha
Beskidzka
- strona 3
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic - cd.
- strona 3
KULTURA
Miniony rok nalezal do Znaku - wynika z zestawien sprzedajacych
sie tytulow. Rok w kulturze 1998 - literatura
- strona 5
SPORT
Wygrana koszykarzy Wisly w rozgrywkach II ligi
- strona 8
- ---------------------------------------------------
Papiez w Andrychowie?
W czasie tegorocznej pielgrzymki do Ojczyzny Jan Pawel II
przyjedzie 16 czerwca do rodzinnych Wadowic. Mieszkancy pobliskiego
Andrychowa takze chca goscic papieza i pokazac mu kaplice na
Groniu.
Oficjalne zaproszenie dla Ojca Swietego zlozyli juz dwa lata
temu w Watykanie radni miejscy. Niedawno, Stefan Jakubowski,
jeden z inicjatorow budowy kaplicy poswieconej polskiemu papiezowi,
wystapil z pomyslem wysylania indywidualnych zaproszen przez
mieszkancow Andrychowa i okolic. Akcje rozpropagowal lokalny
miesiecznik "Nowe Forum Gospodarcze".
Niestety, Andrychow znajduje sie w diecezji bielsko-zywieckiej,
a Wadowice w krakowskiej, co - zdaniem zorientowanych osob -
zmniejsza szanse na powodzenie akcji. - Ale lepiej jest zalowac,
ze sie nie udalo, niz miec pretensje do siebie, ze sie nie sprobowalo
- - uslyszelismy od jednego z mieszkancow.
ZbiG
- ---------------------------------------------------
Przeciw sektom
KOMISJA EDUKACJI. Apel o pieniadze
Dominikanskie Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych
i Sektach w Polsce, ktore od trzech lat istnieje w Krakowie,
wystapilo do wladz miasta o dofinansowanie swojej dzialalnosci.
Dzisiaj wniosek rozpatrzy komisja edukacji.
Do Centrum zglaszaja sie ludzie, ktorzy chca sie uwolnic spod
wplywu sekt oraz rodzice szukajacy pomocy dla swoich dzieci.
- - Oczekuja od nas odpowiedzi na listy i faksy. Powinnismy zatrudnic
2-3 osoby do obslugi biura. Trudno w nieskonczonosc tylko dziekowac
wolontariuszom - mowi Bogna Galecka.
Dzialacze Centrum potrzebuja pieniedzy takze na oplacenie strony
w Internecie, wydrukowanie ulotek oraz programu "Badz wolny!",
ktory od kilku miesiecy prezentuja w krakowskich szkolach srednich.
W planach maja wydawanie bezplatnego dwumiesiecznika, w ktorym
chca przedstawiac autentyczne historie ofiar sekt, wywiady z
prawnikami, psychologami, religioznawcami oraz udzielac porad.
- - Nasze Centrum, jako jedyne z ponad 20 podobnych osrodkow w
Polsce, ma tak szeroki zakres dzialania - podkresla jego sekretarz
Grzegorz Mikrut. - W zeszlym roku zglosilo sie do nas ponad
tysiac osob, a ok. 1500 zadzwonilo.
- Gdybysmy chcieli otworzyc takze poradnie dla mlodziezy i rodzicow,
zalozyc grupy wsparcia oraz organizowac konferencje i szkolenia
poswiecone sektom, potrzebowalibysmy ok. 360 tys. zl rocznie
- - ocenia zalozyciel i dyrektor Centrum o. Jacek Galuszka OP.
- - Bedziemy zadowoleni, jesli dostaniemy chocby jedna trzecia
tej sumy.
Kurator oswiaty i przewodniczacy komisji edukacji Jerzy Lackowski
uwaza, ze Centrum jest w Krakowie bardzo potrzebne. - W powodzi
slow, jakie wypowiadane sa na temat sekt, oni robia rzeczy konkretne.
Spokojnie i rzetelnie pomagaja ludziom - mowi J. Lackowski.
- - O tak duzej dotacji trudno nawet marzyc, ale na pewno pieniadze
przekazane Centrum to dobra inwestycja.
MW
- ---------------------------------------------------
MALOPOLSKA KASA CHORYCH
Krakow ul. Ciemna 6
tel. (0-12) 269-03-28
(0-12) 269-03-59
Oddzial Nowy Targ
ul. Szpitalna 12
(0-18) 266-24-01/04 w. 3105, 3210
(0-18) 266-24-00 w. 3105, 3210
Oddzial Nowy Sacz
ul. Kosciuszki 34
tel. (0-18) 443-78-80 w. 412
Oddzial Tarnow
ul. Narutowicza 38
tel. (0-14) 21-76-41 w. 639, 638
- ---------------------------------------------------
Nie dla ciotek
SPORT AMATORSKI. Zimowy "Family Cup"
Po raz czwarty odbeda sie Amatorskie Mistrzostwa Polski w Narciarstwie
Alpejskim, Biegowym i Snowboardzie - "Family Cup '99". Sportowcy-amatorzy
z wojewodztwa malopolskiego i swietokrzyskiego wystartuja jako
pierwsi.
Juz 10 stycznia odbedzie sie narciarski i snowboardowy slalom
gigant na stoku Palenica-Szafranowka w Szczawnicy. Moze w nich
wziac udzial kazdy, kto ukonczyl 12. rok zycia i nie jest wyczynowym
narciarzem czy snowboardzista. Dla uczestnikow przewidziano
8-9 kategorii wiekowych (z podzialem na plec) w zaleznosci od
dyscypliny.
Zawodnicy wystartuja w kategoriach indywidualnych, choc przewidziana
jest klasyfikacja rodzinna - dla trzyosobowych zespolow narciarskich
i dwuosobowych snowboardowych. Moga w nich startowac osoby bezposrednio
spokrewnione, przynajmniej z dwoch pokolen. Nie pojada wiec
ciotki, kuzyni itp.
Po pieciu najlepszych zawodnikow w kazdej kategorii wiekowej
i piec malopolskich rodzin zakwalifikuje sie do finalu ogolnopolskiego
(18-20 marca w Szklarskiej Porebie). Tylko mieszkancy wojewodztw:
malopolskiego, slaskiego i dolnoslaskiego sa tak uprzywilejowani
- - "z racji obiektywnego potencjalu sportowego". Z pozostalych
regionow kwalifikuje sie tylko po trzech zawodnikow i trzy zespoly.
Organizatorami zawodow sa wydawnictwo "Family Cup" i pismo
Sportowy Styl". Zgloszenia (wpisowe 15 zl) przyjmowane sa do
8 stycznia. Adres: Krakow 31-348, ul. gen. Kiwerskiego 39, tel.
i fax (0-12) 415-97-10 i 415-97-11.
JP
- ---------------------------------------------------
JANINA WILKOSZ
Jest nauczycielka geografii, a od dwoch lat dyrektorka Szkoly
Podstawowej w Zabierzowie, w ktorej wczoraj przeprowadzono akcje
"Pomaranczowa ENKA chroni zycie". Byla uczennica tej szkoly.
Ukonczyla technikum elektrotechniczne, potem studiowala na WSP
w Krakowie.
- Bardzo lubie kontakt z dziecmi - wyznaje. - A najbardziej
lubie patrzec, jak sie zmieniaja.
Uczniowie czesto przychodza z nia porozmawiac, absolwenci chetnie
odwiedzaja szkole. - Nie mam opinii nauczycielki wymagajacej,
nad czym bardzo boleje - zartuje.
Jesli zlapie kogos ze sciaga na poczatku klasowki, odbiera ja.
Jesli na koncu - odbiera sprawdzian i wpisuje jedynke. Nie wie,
jak uczniowie ja przezywaja, ale bardzo stara sie dowiedziec.
Uczniowie potrafia zdenerwowac ja wulgarnym zachowaniem i bezmyslnym
niszczeniem mienia szkoly.
Lop
- ---------------------------------------------------
Z KLEPARZA (I NIE TYLKO)
Cukinia i wloski koper
Chcac odciazyc organizm po swiatecznym obzarstwie i zaaplikowac
mu diete warzywna, bladzilem dlugo wsrod straganow Starego Kleparza,
wypatrujac najbardziej akuratnych, czyli smacznych propozycji.
Kupilem male wloskie cukinie po 12 zl za 1 kg, choc chwile potem
zobaczylem rownie ladne po 10 zl. Z cukiniami mozna w kuchni
robic prawie wszystko, ale najprostsza droga kaze pokroic je
w plasterki i zrumienic z obu stron na oliwie wraz z czosnkiem.
Jeszcze musniecie swiezo startym parmezanem i w nasz polnocny
dom zawita promyk srodziemnomorskiego slonca.
Dojrzalem rowniez koper wloski (lac. Foeniculum vulgare) po
3 zl sztuka, ktory w kuchni wloskiej odgrywa znaczna role, a
u nas sie go nieslusznie lekcewazy. Mozna go np. podgotowac
w mleku, a potem zapiekac pod beszamelem. Ma on wyczuwalny anyzowy
smak, co moze byc dodatkowa atrakcja dla milosnikow bulgarskiej
mastiki, greckiego ouzo czy tez francuskiego pernod.
RM
- ---------------------------------------------------
REMONT KOBIERZYNSKIEJ
Jadacy do Krakowa od strony Skawiny omijali remontowany odcinek
ulicy Kobierzynskiej, kierujac sie bocznymi drogami w strone
osiedla Ruczaj. Duze bylo ich zdziwienie, gdy wczoraj ok. g.
11 na ulicy Torfowej "wyrosla" gora piachu. Ten nietypowy zakaz
wjazdu probowano bezskutecznie omijac. Teraz, aby dostac sie
np. na ulice Szuwarowa, trzeba nadlozyc 8 km, przejezdzajac
przez cieszace sie zla slawa skrzyzowanie na Gorze Borkowskiej.
PG
- ---------------------------------------------------
APEL
Pomoz dzieciom
Lekarze z Dzieciecego Szpitala Specjalistycznego we Lwowie
prosza o pomoc dla dzieci chorych na bialaczke i inne nowotwory.
Pilnie potrzebne sa: antybiotyki, szczepionki przeciw wirusowemu
zapaleniu watroby "B" oraz pieniadze na zakup lekow do chemioterapii.
Wplaty nalezy kierowac na konto szpitala: 260-081-0021-215 w
Wojewodzkiej Dyrekcji UKRSOCBANKU m. Lwowa MFO 32-5019. Numer
identyfikacyjny 02007101 z dopiskiem "Dla Oddzialu Hematologii
Dzieciecej".
- ---------------------------------------------------
WLADYSLAW GODYN
Na poczatku lutego Wladyslaw Godyn zostanie odznaczony Medalem
sw. Brata Alberta. Wyroznienie to jest przyznawane od 1997 r.
w podziece za niesienie pomocy osobom uposledzonym umyslowo.
Wladyslaw Godyn urodzil sie w 1921 roku w Czernej, w rodzinie
chlopskiej. - Biedy nie zaznalem - mowi. - Ale nie przelewalo
sie, w domu bylo nas dziewiecioro. Kiedys zajmowal sie ogrodnictwem,
teraz jest wlascicielem restauracji zydowskiej Ariel. Medal
sw. Brata Alberta otrzymal za finansowe wspieranie budowy domu
stalego pobytu dla osob uposledzonych umyslowo w Radwanowicach
i przytuliska albertynskiego dla bezdomnych kobiet w Krakowie
przy ul. Malborskiej. Wladyslaw Godyn mowi o sobie, ze jest
bystrym obserwatorem biedy. - Ocieram sie o nia i patrze na
nia. Uwazam, ze szczesliwy czlowiek to taki, ktory moze dawac,
a nie musi wyciagac reki.
RR
- ---------------------------------------------------
Zemsta w Ladnej
Na razie nie ustalono jeszcze dokladnie, co spowodowalo,
ze w prywatnym domu w Ladnej kolo Tarnowa znaleziono wczoraj
spora ilosc rozlanej w pomieszczeniach rteci.
Rtec zbierala z podlog tarnowska straz pozarna. Wstepnie oszacowano,
ze rozlano okolo 100 mililitrow substancji. Nie wiadomo jednak,
ile tego szkodliwego pierwiastka pozostalo w szczelinach podlogi
i w zakamarkach przy scianach.
Dzisiaj dom ma byc szczegolowo sprawdzony przez specjalistow
z krakowskiego sanepidu, dysponujacych odpowiednimi urzadzeniami
mierniczymi. Lokatorom domu zakazano przebywania tam przez najblizsze
trzy dni, czyli do czasu stwierdzenia, czy nie ma zagrozenia
dla ich zdrowia i zycia.
Nieoficjalnie dowiedzielismy sie, ze rtec rozlal po calym mieszkaniu
mezczyzna, czlonek rodziny. Powodem byla chec zemsty. Policja
na razie nie chce ujawniac szczegolow sprawy.
K
- ---------------------------------------------------
Filharmonia Krakowska zafundowala sobie oswietlenie. Lampy oprocz
fragmentu ulicy wydobywaja z mroku brudne gabloty i tynki. To
glupie. Moze najpierw nalezalo budynek umyc, a dopiero potem
skierowac na niego reflektory.
Ten, kto wzial pieniadze za zmiany w krakowskiej komunikacji
miejskiej, powinien zostac szybko rozliczony przez pasazerow.
Po pierwsze, wiele z tych zmian jest pozorna i nic nie daje
- - np. likwidacja linii pospiesznej "C". Po drugie, wprowadzona
podwyzka cen biletow pokazuje, jak to monopolista-przewoznik
zamierza utrudniac zycie krakowianom, a dac zarobic wlasnym
pracownikom. Powod? We wtorek usilowalem w okolicach krakowskiego
dworca w kilku kioskach kupic nowe bilety. Nigdzie ich nie bylo,
podobnie zreszta jest tam, gdzie mieszkam, czyli na os. Tysiaclecia.
Bilety maja za to kierowcy i motorniczowie. Dlaczego? Otoz oni
zarabiaja na sprzedazy kazdego 33 proc., a kioskarze tylko 4
proc.
Zupelnie nie rozumiem, jaki jest sens akcji "Wysylasz kartke
- - my wysylamy ekipe". Przeciez kazdy widzi, jaki jest stan drog
w Krakowie - takze urzednicy i drogowcy dojezdzajacy do pracy.
Nie wystarczy, ze oni cos zaobserwuja? A sytuacja jest przeciez
taka, ze nie ma jednej ulicy w Krakowie, na ktorej nie byloby
usterek nawierzchni. Np. na ul. Lubicz na kilkudziesieciometrowym
odcinku polatano wszystkie dziury, ale pare metrow dalej, przy
torach tramwajowych, sa ogromne wyrwy. To znaczy, ze ktos nie
wyslal kartki?
- ---------------------------------------------------
PYTANIE DNIA
Czesc labedzi plywajacych w zakolu Wisly pod Wawelem ma na
szyjach zolte opaski. Po co sie je zaklada?
Jacek Tyblewski z Malopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego:
- - To nowa, sprawdzona w Europie i bezpieczna dla ptakow metoda
znakowania, dzieki ktorej ornitolodzy moga sledzic trasy wedrowek
labedzi niemych oraz miejsca ich zimowania. Zapewniam, ze opaski
nie utrudniaja labedziom przelykania pokarmu ani nie krepuja
ruchow. W Polsce akcje nakladania plastikowych tasiemek dwa
lata temu na stawach Wielikat w dolnym odcinku Odry zorganizowaly:
Stacja Ornitologiczna Instytutu Ekologii PAN w Gdansku, Zaklad
Ekologii Ptakow Uniwersytetu Wroclawskiego i Gornoslaskie Kolo
Ornitologow. Ptaki z opaskami przylecialy pod Wawel. Informacje
o miejscu ich zimowania nalezaloby przekazac gdanskiemu instytutowi.
- ---------------------------------------------------
Za dobroc i szczodrosc
Tradycyjnie w swieto Trzech Kroli Rada Fundacji im. Brata Alberta
w Krakowie oraz Kapitula Medalu sw. Brata Alberta oglosila,
komu w 1999 r. zostalo przyznane to wyroznienie. Otrzymaja je
Rada i Zarzad Miasta Torunia za finansowanie budowy Domu Stalego
Pobytu dla osob uposledzonych umyslowo na os. Rubinkowo w tym
miescie. Nagrodzono takze krakowskie Bractwo Kurkowe i prezydenta
Europejskiego Towarzystwa Strzelcow Historycznych hrabiego Kint
de Roodenbeke za zorganizowanie kwesty, dzieki ktorej mozliwe
bylo dokonczenie kolejnego domu dla podopiecznych w Radwanowicach,
oraz Wladyslawa Godynia - wlasciciela restauracji zydowskiej
"Ariel" w Krakowie, glownego sponsora tej inwestycji. Medale
zostana wreczone laureatom 6 lutego 1999 r. podczas koncertu
charytatywnego w Nowohuckim Centrum Kultury.
Laureatami medalu byli juz m.in.: kardynal Franciszek Macharski,
premier Jerzy Buzek i prof. Zbigniew Brzezinski.
MW
- ---------------------------------------------------
NOCLEGOWNIE I SCHRONISKA
* Przytulisko im. sw. Brata Alberta dla kobiet, ul. Malborska
64 b, tel. 655-68-20
* Dom Noclegowy dla Bezdomnych Mezczyzn, ul. Makuszynskiego
19, tel. 425-70-03, 437-76-09
* Przytulisko im. sw. Brata Alberta dla mezczyzn, ul. Kosciuszki
23, tel. 421-85-25
* Wspolnota sw. Brata Alberta "Chleb i Swiatlo", ul. Estery
12, tel. 421-77-13
* Krakowskie Centrum Bezdomnych, ul. Pawia 22, tel. 429-58-85
- ---------------------------------------------------
Sprzeczka i zbrodnia
Z SADU. W styczniu wyrok
Konczy sie proces zabojcy, ktory w maju 1997 roku zasztyletowal
krakowska prostytutke.
Wyrok zapadnie jeszcze w tym miesiacu. Wyznaczono termin ostatniej
rozprawy. Zeznania zlozy ostatni swiadek, poza tym sad wyslucha
bieglych lekarzy-psychiatrow. Wczoraj w sali rozpraw pokazano
film z wizji lokalnej. Tadeusz K., wowczas jeszcze podejrzany,
szczegolowo relacjonowal przebieg krytycznego dnia.
13 maja 1997 roku przed poludniem przyszedl do mieszkania ofiary,
ktore ta wynajmowala na os. Uroczym w Nowej Hucie. Po jakims
czasie miedzy gospodynia i gosciem doszlo do sprzeczki. Tadeusz
K. wzial z kuchni duzy noz. Zaskoczyl dziewczyne w przedpokoju
i pchnal ja w okolice mostka. Ofiara krzyknela. Potem zadal
jej kolejne razy. Zwloki ukryl w stojacym w pokoju narozniku,
probowal tez zatrzec slady. Nie zabral z mieszkania niczego
wartosciowego, tylko kuferek ofiary. Ukryl go w swoim mieszkaniu.
Sledztwo w sprawie morderstwa niezidentyfikowanej wtedy dziewczyny
krakowska prokuratura wszczela po tym, jak denatke znalezli
wlasciciele mieszkania. Wynajmowali je od jakiegos czasu 28-letniej
prostytutce, Dorocie N. Weszli tam, gdy sasiedzi opowiedzieli
o nieprzyjemnym zapachu wydobywajacym sie z mieszkania.
Przy ustalaniu tozsamosci ofiary policja posluzyla sie badaniami
porownawczymi kodow genetycznych. Probki pobrano od rodzicow
zamordowanej.
DAJ
- ---------------------------------------------------
Swiecacy uczniowie
ZABIERZOW. Bezpieczenstwo na drodze
Uczniowie Szkoly Podstawowej w Zabierzowie otrzymali wczoraj
odblaskowe znaczki z litera N, ktore maja zapewnic im bezpieczenstwo
na drodze.
Szkola byla jedna z osmiu w okolicach Krakowa, w ktorych Towarzystwo
Ubezpieczen na Zycie Nationale-Nederlanden przeprowadzilo akcje
"Pomaranczowa ENKA chroni zycie". Dzieci ogladaly film edukacyjny
opowiadajacy o przepisach poruszania sie pieszych po drogach.
Droga zabierzowskich dzieci do szkoly jest wyjatkowo niebezpieczna.
Sasiedztwo autostrady sprawia, ze przez gmine przejezdza wiele
samochodow.
- Tutaj ruch samochodowy jest ciagly - mowi Janina Wilkosz,
dyrektor szkoly. - W ciagu ostatniego roku byly dwa wypadki
z udzialem dzieci. Obawiamy sie, ze gdy ruszy platna autostrada,
ruch sie nasili.
Od kwietnia przez kilka miesiecy gmina zatrudniala przeprowadzacza.
W pazdzierniku zainstalowano pierwsza sygnalizacje swietlna.
Nastepna, obok kosciola, zostanie wykonana w najblizszym czasie.
- Gmina przeznaczyla w tym roku 1,7 mln zl na poprawe warunkow
ruchu drogowego i pieszego - mowi Marian Prusik, zastepca wojta
gminy Zabierzow. - Dokonczymy remonty drog, zbudujemy chodniki,
w okolicach szkol zalozymy progi ograniczajace predkosc.
Agnieszka Lopatowska
- ---------------------------------------------------
Pliva Krakow, d. Polfa
Na poczatku lutego zniknie szyld Polfa Krakow z fabryki przy
al. Pokoju. Zastapi go Pliva Krakow, bo taka nazwe przyjela
spolka w polowie grudnia.
- Nasz marketing i reklama pracowaly na konto takze innych
polskich Polf, zatem poza sentymentem do tej nazwy nic nie uzasadnialo
jej utrzymania - powiedzial wczoraj dziennikarzom prezes Plivy
Krakow Edward Surowka. Poza tym formalnie wlascicielem nazwy
Polfa jest Ciech.
Skarb panstwa sprzedal kontrolny pakiet udzialow Polfy Krakow
chorwackiej grupie farmaceutycznej Pliva w pazdzierniku 1997
r. Na poczatku zeszlego roku inwestor podniosl kapital akcyjny
spolki o rownowartosc 38 mln dolarow i obecnie kontroluje 81,5
proc. udzialow. 15 grudniu ub.r. z rejestru handlowego wykreslono
nazwe Polfa Krakow, zas jej miejsce zajela Pliva Krakow. Pliva
jest znana na Zachodzie - ponad polowa jej produkcji idzie na
eksport, zas akcje notowane sa na gieldzie londynskiej.
Pracownicy Polfy maja jeszcze przez prawie dwa lata zapewnione
zatrudnienie. Ale na razie nie musza sie martwic, bowiem spolka
zwieksza zatrudnienie - w zeszlym roku o 50 osob - zas zarobki
skoczyly srednio o 40 proc. Pliva ma prawo pierwokupu 9,1 proc.
akcji pracowniczych o wartosci rynkowej ok. 50 mln zl.
Skarb panstwa pozostawil sobie tzw. zlota akcje, ktora pozwala
podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy zablokowac kazda
uchwale niekorzystna dla spolki.
ToP
- ---------------------------------------------------
Sucha, ale ze sniegiem
CENTRUM NARCIARSKIE. Zaproszenie na przyszly sezon
Krakowianie nie beda musieli tkwic w korkach na drodze do
Zakopanego, by wybrac sie narty - zapowiada Andrzej Siwiec,
burmistrz Suchej Beskidzkiej. Kanadyjczycy obiecali zainwestowac
na pobliskiej gorze - Kamiennej - okolo 2 mln zl.
Szansa na rozwoj Suchej Beskidzkiej jest narciarstwo. Do tego
wniosku burmistrz doszedl juz dwa lata temu. Na poludnie od
miasta rozciagaja sie szczyty Beskidu Makowskiego. Mimo ze na
Kamiennej nie ma wyciagu, tutaj wlasnie rozgrywa sie wszelkie
miejscowe zawody narciarskie. Gora lezy na wysokosci 800 m n.p.m.
Roznica wzniesien na polnocnym stoku, gdzie zaplanowano budowe
wyciagu, wynosi 240 m.
Czekanie na turystow
Przez pol roku wladze miasta przekonywaly mieszkancow do inwestycji.
- W Suchej Beskidzkiej wiele rodzin ma duze domy i chetnie wynajmowalyby
pokoje turystom - mowi burmistrz Siwiec. - Ale na razie turystow
nie ma zbyt wielu.
Wladze przekonaly rolnikow, do ktorych nalezaly pola na stokach
Kamiennej, by sprzedali je miastu.
Perspektywa budowy centrum narciarskiego przemowila do miejscowych.
- Mielismy sporo szczescia, grunty rolne na stoku nie maja zbyt
duzej wartosci, nie ma tam tez lasow - przyznaje burmistrz.
- - Szczescie mielismy takze przy doborze inwestora.
Kontakty nieformalne
Wladze Suchej zamiescily ogloszenia w mediach, by znalezc odpowiednia
firme. Z International Inc. Canada zawarly jednak znajomosc
dzieki kontaktom nieformalnym. Burmistrz nie chce ujawnic szczegolow.
- - To powazna firma, inwestuje juz w kompleks sportowy w Lodzi
- - krotko wyjasnia.
List intencyjny w sprawie budowy wyciagu podpisano z Kanadyjczykami
we wrzesniu 1998 r. Zaplanowano budowe nowoczesnej kolejki krzeselkowej
o dlugosci 900 m i szerokosci 50 m. Koszt inwestycji wyniesie
ok. 2 mln zl, ktore maja wylozyc Kanadyjczycy.
Spolka gminy z kanadyjska firma ma zostac zawarta 20 stycznia
br. w Suchej Beskidzkiej, kiedy do Malopolski przyjedzie Christopher
Tomiak, przedstawiciel International Inc. Canada.
Pociag wahadlowy
Wyciag ma kursowac przez caly rok - w lecie dla milosnikow
beskidzkich plenerow. Z Kamiennej prowadzi bowiem wiele szlakow
turystycznych, m.in. na Babia Gore i Pilsko.
- Zalozylismy, ze nie mozemy odpuscic przyszlego sezonu narciarskiego
- - mowi burmistrz. - Wtedy tez zacznie kursowac pociag wahadlowy
pomiedzy Sucha Beskidzka a Krakowem.
Rozpoczeto juz rozmowy z PKP. Kolejarze obiecali, ze gdy powstanie
wyciag, pociag na pewno ruszy. Czas przejazdu ma wyniesc 60
minut. Na stacji w Suchej Beskidzkiej podstawione beda specjalne
autobusy, ktore zawioza narciarzy bezposrednio pod wyciag.
- Po co przecietna krakowska rodzina ma podrozowac w tloku do
Zakopanego, jak u nas znajdzie wszystko, co potrzeba do uprawiania
narciarstwa? - stawia retoryczne pytanie burmistrz Andrzej Siwiec.
Bartlomiej Kuras
- ---------------------------------------------------
(rysunek A.Z.)
Za co ubezpieczony pacjent nie musi placic u dentysty
Wczoraj zamiescilismy pierwsza czesc (1-32) listy bezplatnych
uslug stomatologicznych. Dzis jej dokonczenie oraz wykaz nieodplatnych
materialow dentystycznych.
33. Leczenie aparatem ortodontycznym do zdejmowania - jednoszczekowym,
do 14 roku zycia
34. Leczenie aparatem ortodontycznym do zdejmowania - dwuszczekowym,
do 14 roku zycia
35. Utrzymywacz przestrzeni miedzyzebowych zapobiegajacy skutkom
przedwczesnej utraty zebow do 14 roku zycia
36. Kontrola leczenia ortodontycznego do 14 roku zycia
37. Naprawa aparatu ortodontycznego do 14 roku zycia
38. Korekta aparatu ortodontycznego autopolimerem do 14 roku
zycia
39. Proteza dziecieca
40. Dla doroslych jedna calkowita proteza akrylanowa raz na
5 lat lub uzupelnienie protetyczne w rownowartosci owej protezy
Materialy stomatologiczne
1. Materialy do wypelnien tymczasowych typu fleczer i tlenek
cynku
2. Cementy podkladowe na bazie wodorotlenku wapnia, cement fosforanowy
3. Amalgamat kapsulkowy
4. Chemoutwardzalny material kompozycyjny do ubytkow w zebach
przednich 3 +3, 3 -3
5. Glasjonomery
6. Nici chirurgiczne niewchlanialne
7. Szyny unieruchamiajace i drut ligaturowy
8. Standardowe plytki przedsionkowe
9. Masa wyciskowa alginatowa
10. Cwieki gutaperkowe
Jutro w "GwK" podamy, jakie pomocnicze srodki optyczne przysluguja
pacjentowi bezplatnie, a na jakie otrzyma w ramach ubezpieczenia
znizke
- ---------------------------------------------------
1 NORMAL.STY PSDOWN KROTKO
UTONAL WEDKARZ. Z wod Raby wylowiono w okolicach miejscowosci
Bogucice zwloki 51-letniego mezczyzny, mieszkanca Dabrowki (gmina
Rzezawa) ktory dzien wczesniej udal sie na ryby. Nie wiadomo,
co bylo przyczyna utoniecia.
K A x v A N
*
( 01/06/9901/06/99*
- ---------------------------------------------------
OKIEM BURMISTRZA
Miasto zabitych, powiat rannych
Jedna z krakowskich gazet w rubryce pod tytulem "Krotko" zamiescila
niedawno notke tej tresci: "Okolo 7,5 tysiaca osob zginelo,
a prawie 78 tysiecy zostalo rannych na polskich drogach w 1998
r. Liczba rannych byla mniejsza niz w roku poprzednim, a liczba
zabitych wieksza o prawie trzysta". To rzeczywiscie krotko powiedziane,
czy raczej napisane.
Przed czternastu laty, w piekny listopadowy poranek, odebralem
w pracy telefon z informacja, iz nad ranem, w wypadku samochodowym
w Algierii, zginal moj najmlodszy brat. Wiem i nigdy nie zapomne,
co znaczy w takim przypadku powiadamiac zone i rodzicow zmarlego
o tym bolesnym fakcie.
Siedem i pol tysiaca moich rodakow musialo zrobic to, co ja
przed laty. Kilkadziesiat tysiecy krewnych ofiar przezylo szok
po otrzymaniu takiej wiadomosci i nadal odczuwa tragedie po
stracie bliskich. Kilkuset tysiecy mieszkancow naszego kraju
dowiedzialo sie, ze ktos z rodziny zostal ranny w wypadku.
Trwa hekatomba na naszych drogach. Ofiar jest wiecej niz w niejednej
lokalnej wojnie, o ktorej informuja media. Kiedy czytam roczne
statystyki wypadkow, to wiem, ze zawodzi nas wyobraznia. Trzeba
powiedziec sobie i nam, ze w wypadkach drogowych w roku ubieglym
zginelo tyle ludzi, ile mieszkancow maja Niepolomice, a liczba
rannych odpowiada liczbie mieszkancow powiatu sredniej wielkosci.
Mamy wiec jedno wielkie cmentarzysko i gigantyczny szpital.
Lez, bolu, rozpaczy i beznadziei nie da sie mierzyc i wyliczac.
Da sie jedynie policzyc koszty rent sierocych, leczenia i odszkodowan.
To jest przerazajacy rachunek. Zestawienie wyliczen nakladow
na poprawe bezpieczenstwa na drogach wypada nie mniej porazajaco.
Co osiem lat na polskich drogach ginie tyle samo osob, ile w
kampanii wrzesniowej 1939 r. Wiem, ze nie moze obejsc sie bez
jakichs wypadkow, ale wiem takze, ze zarowno rzad, parlament,
jak i samorzady terytorialne przy ukladaniu budzetow zdaja sie
udawac, ze nie jest prawda, iz w naszej niepodleglej i wolnej
Ojczyznie przybywa nam co roku jedno miasto zabitych i jeden
powiat rannych.
Stanislaw Kracik
- ---------------------------------------------------
W glab siebie
POD JASZCZURAMi. Mozdzer zagral z Pieronczykiem
W klubie "Pod Jaszczurami" wystapilo dwoch mlodych muzykow,
ktorzy juz od kilku lat skutecznie burza zastany jazzowy porzadek
- - saksofonista Adam Pieronczyk i pianista Leszek Mozdzer.
Mozdzer slawe zdobywal wraz z Miloscia, formacja bedaca najwieksza
nadzieja polskiego jazzu lat 90. Ostatnio jego specjalnoscia
staly sie wystepy w malych skladach - nagral solowa plyte z
jazzowymi interpretacjami muzyki Chopina, wystepowal wspolnie
z wirtuozem kontrabasu Davidem Friesenem.
Najnowszy projekt utalentowanego i konsekwentnego w dzialaniu
pianisty to duet z Adamem Pieronczykiem - artysta, ktory doslownie
w przeciagu zaledwie kilku miesiecy stal sie najbardziej rozchwytywanym
polskim saksofonista. Az do polowy lat 90. uczyl sie jazzu,
gral i prowadzil wlasne zespoly w Niemczech. W kraju byl zupelnie
nie znany. Gdy jednak zdecydowal sie wystepowac w Polsce, szybko
zdobyl uznanie i popularnosc.
Obaj instrumentalisci pod wieloma wzgledami sa do siebie podobni:
talent idzie u nich w parze z pracowitoscia, spontanicznosc
z profesjonalizmem, a wysmienita technika instrumentalna umozliwia
swobodne realizowanie smialych, oryginalnych koncepcji muzycznych.
Przede wszystkim obaj zadziwiaja autentyzmem i szczeroscia,
potrafia spojrzec w glab siebie, grac wlasne dzwieki - dojrzale
i skupione. W ich muzyce duzo jest przestrzeni, eksperymentowania
z brzmieniem i forma, wplywow tradycji europejskiej, glownie
romantycznej, a takze ludowej. Nic zatem dziwnego, ze podczas
wspolnych koncertow radza sobie znakomicie, rozumieja sie bez
slow, wzajemnie uzupelniaja, potrafia stworzyc aure wielkiego
wydarzenia artystycznego. Dowodem na to wspolna plyta koncertowa
zatytulowana "Live in Sofia", a takze ostatni koncert w krakowskich
"Jaszczurach".
Oby udany wystep duetu Mozdzer-Pieronczyk byl zapowiedzia wzmozenia
jazzowej dzialalnosci w klubie, ktory posiada przeciez w tej
dziedzinie bogate tradycje. Jakby dla potwierdzenia tych nadziei
"Jaszczury" zapowiadaja nastepny interesujacy zespol - 14 stycznia
w klubie zagraja Kury, prowadzone przez wybijajaca sie postac
sceny jassowej - Ryszarda Tymona Tymanskiego.
Robert Buczek
- ---------------------------------------------------
Gramy dla niemowlakow
WIELKA ORKIESTRA SWIATECZNEJ POMOCY. VII Final 10 stycznia
Nasi oznakowani wolontariusze pojawia sie w niedziele rano
na ulicach Krakowa. Pieniadze dla Orkiestry zbierac beda rowniez
aktorzy. Zagraja dla niej takze muzycy: rockowi, punkowi i jazzzowi.
Stu wolontariuszy "Gazety" rozpocznie kwestowanie o g. 9 (mozna
rowniez przekazywac pieniadze osobiscie do dzialu promocji
Gazety w Krakowie" oraz naszego biura ogloszen przy ul. Szewskiej
5). Orkiestra zagra dla najmlodszych pacjentow szpitali - noworodkow.
Naszym specjalnym wozem-planetarium jezdzic beda krakowscy artysci,
m.in. Anna Polony, Anna Dymna, Tadeusz Huk, Grzegorz Turnau,
Jerzy Trela, Mikolaj Grabowski i Krzysztof Globisz. Kto chcialby
sobie zrobic z nimi zdjecie, bedzie musial za nie zaplacic.
Nasi najmlodsi wolontariusze zadbaja o to, zeby dla nikogo nie
zabraklo ciastek "owsiaczkow" (w ksztalcie gwiazdek i serduszek).
Zaplanowalismy tez licytacje. Pod nr. tel. 421-22-64 bedziemy
licytowac serduszka, zas oryginal okladki ksiazki Znaku "Orkiestra
Klubu Pomocnych Serc, czyli Monolog-Wodospad Jurka Owsiaka"
- - pod nr. tel. 421-98-03.
Ksiazka pojawi sie takze na stoisku firmowym wydawnictwa przy
ksiegarni "Odeon" w Rynku Glownym. Znak podarowal Orkiestrze
tysiac egzemplarzy tej ksiazki, z czego sto opatrzonych jest
autografami Jerzego Owsiaka i Bartlomieja Dobraczynskiego (autora).
Te beda licytowane. Pieniadze zostana przekazane Orkiestrze.
W sobote z Dworca Glownego (g. 19.15) odjedzie specjalny pociag
Orkiestry. Dochod ze sprzedazy biletow rowniez zasili konto
WOSP. To, co bedzie sie dzialo w Krakowie i innych miastach
wojewodztwa pokaze Telewizja Krakow, a opowiedza o tym dziennikarze
Radia Rak.
Wielka impreza na estradzie w Rynku Glownym rozpocznie sie o
g. 14.30. Muzycznie bedzie takze w innych miejscach miasta.
Orkiestra w Krakowie na pewno nie przestanie grac przed g. 22.
RR
- ---------------------------------------------------
GDZIE GRA ORKIESTRA?
KRAKOW
RYNEK GLOWNY:
14.30 - Makino i Andrusy
15.30 - Ziyo
16.15 - Little Egoist
17.00 - Oczy czarne - zespol Romow
17.45 - Kurtyna Siemiradzkiego
18.15 - Bandog
18.45 - Hurt
19.00 - Coach - country misie
19.45 - Jazz Band Ball Orchestra
20.00 - Trio smyczkowe
20.10 - "Swiatelko do nieba"- happening Teatru KTO
KLUB 38 (ul. Budryka 4) - Punkowa Orkiestra Swiatecznej Pomocy:
Koncerty ropoczynaja sie o g. 14. Wystapia: GHB, Zielone Zabki,
Bandog, Gangrena, Robotnik, Stan Oskarzenia, Liberum Veto, Ga
Ga, Brudne Dzieci Sida, Psy Wojny, Bunkier, Skankan, Makle Kfuckle,
Quo Vadis i Faza Stefana.
Od g. 20 na dyskoteke zaprasza XVIII LO i Radio Rak. Wstep 12
zl. Dyskoteka potrwa do g. 4.
TEATR BAGATELA (ul. Karmelicka 2) - Jazzowa Orkiestra Swiatecznej
Pomocy:
Koncerty od g. 18. Wystapia: Lora Szafran, Wojciech Niedziela
Trio, Jarek Smietana, Marek Balata Sekstet, Andrzej Cudzich
Quartet, Jorgos Skolias Bronek Duzy Duo, Jazz Band Ball Orchestra,
Little Egoist Trio, Janusz Grzywacz Jarek Smietana Duo, Ryszard
Styla Spectrum Session, New Bone, Akademia Muzyki Rozrywkowej
i Jazzu SCKM i Trot.
Nowohuckie Centrum Kultury (al. Jana Pawla II 62)
O g. 19 rozpoczynie sie pokaz mody karnawalowej i zimowej. Pozniej
wybory Miss Nowej Huty i wystep Baletu Form Nowoczesnych AGH.
ANDRYCHOW
W Miejskim Domu Kultury od g. 16 zagraja: Persona, Lustro, Escape
i Cree.
BUKOWINA TATRZANSKA
Estrada na Wierchu Olczanskim - od g. 13 koncerty zespolow goralskich:
Wierchowianie, Slebodni, Zawaternik, Czardasz, Podhale, Harenda,
orkiestry detej z Jurgowa oraz grupy rockowej Amsterdam i Coach.
W progamie takze licytacja sztuki ludowej, zbojnicka banderia
konna, pokaz sprzetu GOPR, konkurs jazdy na starym sprzecie
narciarskim, pokaz snowboardzistow, konkurs rzezby w sniegu,
pokaz sztucznych ogni.
NOWY WISNICZ
Przeglad grup koledniczych w sali kinowej (g. 15-17), licytacja
bombek choinkowych z logo Orkiestry.
opr. RR
- ---------------------------------------------------
Konkurs plakatu
W Galerii Bunkier Sztuki otwarto wczoraj wystawe okolo 70
plakatow nadeslanych na Krakowski Ogolnopolski Konkurs na Artystyczny
Plakat. Jego organizatorem jest "Filmotechnika" Krakow i Zaklad
Plakatowania Miasta.
Impreza, ktora bedzie organizowana co rok, ma promowac polski
plakat - dziedzine sztuki, ktora w minionych latach cieszyla
sie uznaniem na calym swiecie. Tegorocznemu KOKNAP-owi patronuja:
Elzbieta i Krzysztof Pendereccy, wojewoda Ryszard Maslowski
i prezydent Krakowa Andrzej Golas. Konkurs zorganizowano w dwoch
kategoriach: gotowych prac opublikowanych w zeszlym roku oraz
projektow autorskich. 12 stycznia dwunastoosobowe jury wyloni
zwyciezcow w tych dwoch kategoriach, a trzy dni pozniej w Bunkrze
Sztuki nastapi uroczyste rozdanie nagrod.
KB
- ---------------------------------------------------
Medrcy swiata
Kilka krolewskich orszakow przemierzalo wczoraj krakowski
Rynek Glowny z okazji swieta Trzech Kroli.
- Dzisiaj Trzej Krolowie goszcza w Krakowie - spiewal zespol
Kumotry z Tarnowa w ulozonej specjalnie na to swieto koledzie.
Najmlodsza grupa byli Trzej Krolowie z Trojanowic, w gminie
Zielonki. Czarnoskorym krolem Baltazarem byl 13-letni Kuba Nowak.
- - W naszej rodzinie koledowanie to tradycja. Moj dziadek byl
kiedys jednym z kroli, potem tata i bracia - twierdzi Kuba.
Dla wiekszosci wystawcow wczorajszy dzien byl ostatnim na targach
bozonarodzeniowych.
- W tym roku najlepiej sprzedawal sie bigos i golonka, chociaz
w porownaniu z zeszlym rokiem mniej bylo klientow. Najwiecej
porcji sprzedalismy przed sylwestrem - powiedziala nam Malgorzata
Surowka, obslugujaca jeden z grilli. Najwiecej grzanca galicyjskiego
wypili krakowianie w pierwszy dzien Swiat. Tylko z jednej beczki
na Rynku sprzedano ok. 1800 porcji tego napitku.
PaG
- ---------------------------------------------------
MAPA FILMOWEGO TYGODNIA
Zycie, kocham cie nad zycie...
Gdy w "Cudotworcy" Stephena Hereka ("Uciecha") stacja Good Buy
Shopping Network, zajmujaca sie telewizyjnym handlem, zaczyna
gwaltownie tracic widzow, jej dyrektor (Jeff Goldblum) angazuje
do roli ekranowego sprzedawcy... kaznodzieje. Oczywiscie wszystko
natychmiast sie odmienia, wszak w tytulowego bohatera wciela
sie sam Eddie Murphy. "Byc moze ktos sie obrazi, ze przyrownujemy
sprzedaz towarow za posrednictwem telewizji do kaznodziejstwa
- - wyznaje rezyser filmu - ale to bardzo trafna metafora oddzialywania
telewizji. A poza tym postac bohatera pozwala nam pokazac, ze
mozna zachowac harmonie pomiedzy materialnymi a duchowymi dazeniami."
Analizie tych ostatnich poswiecony jest najnowszy film Theo
Angelopoulosa "Wiecznosc i jeden dzien" ("Rotunda"), nagrodzony
Zlota Palma podczas ubieglorocznego festiwalu w Cannes. Jego
bohater - umierajacy na raka artysta - spaceruje po rodzinnych
Salonikach wspominajac lata mlodosci, pierwsze milosci, zmarla
przed laty zone. To juz ostatnia przechadzka...
Kiedy Krzysztof Kieslowski w finale swego ostatniego filmu dokumentalnego
"Gadajace glowy" pyta stuletnia staruszke: "Co by pani chciala?
O czym pani marzy?", slyszy w odpowiedzi: "Zyc bym chciala,
panie, zyc bym chciala".
Kieslowski znany byl szerokiej publicznosci glownie jako tworca
przejmujacych filmow fabularnych z udzialem francuskich gwiazd
("Podwojne zycie Weroniki", "Trzy kolory"), oryginalnego serialu
telewizyjnego inspirowanego Dziesiecioma Przykazaniami ("Dekalog")
czy jako lider tzw. kina moralnego niepokoju ("Amator", "Przypadek").
Zanim zajal sie filmem fabularnym, realizowal obrazy dokumentalne,
odnoszac na tym polu nie mniejsze sukcesy. Wlasnie jego najlepsze
filmy dokumentalne przedstawi w cyklu "Male jest piekne" kinoteatr
"Reduta" (niedziela, g. 15). Zobaczymy etiude dyplomowa "Z miasta
Lodzi", a takze "Szpital", "Z punktu widzenia nocnego portiera",
"Siedem kobiet w roznym wieku" i "Gadajace glowy".
Jerzy Armata
- ---------------------------------------------------
Stanislaw Lem
W 1998 r. nie wydal nowej ksiazki. Znak zebral jednak "Apokryfy",
a Wydawnictwo Literackie rozpoczelo - od "Kataru" i "Wizji lokalnej"
- - edycje jego "Dziel". Pisarz, filozof, eseista i felietonista,
ktorego ksiazki przetlumaczono na 25 jezykow i wydano w lacznym
nakladzie ponad 40 mln egzemplarzy, odbieral zas honory. Mial
juz m.in. Order Orla Bialego i medal od Stowarzyszenia Uczestnikow
Lotow Kosmicznych. Otrzymal nagrode Bankowej Fundacji Kultury
im. Krzysztofa Kieslowskiego oraz honorowe doktoraty Lwowskiego
Uniwersytetu Medycznego i Uniwersytetu Jagiellonskiego. Podczas
uroczystosci wreczenia tego ostatniego Jan Blonski mowil o wszechstronnosci
Lema, jego pesymistycznym stosunku do czlowieka i spoleczenstwa,
a takze to, ze bardzo szybko nudzi sie on kazda wymyslona przez
siebie nowa forma. - Lem jest z tych, ktorzy swoja zabawka ciesza
sie krotko - stwierdzil.
RFK
- ---------------------------------------------------
W cieniu "Europy"
ROK W KULTURZE. Literatura
Miniony rok nalezal do Znaku - wynika z zestawien najlepiej
sprzedajacych sie tytulow krakowskich oficyn. Niezle powodzilo
sie takze Wydawnictwu Literackiemu, Wydawnictwu a5 i jezuickiemu
Wydawnictwu WAM.
Prace nad przekladem "Europy" Normana Daviesa trwaly kilkanascie
miesiecy. Ale
oplacilo sie czekac
- 50 tysiecy sprzedanych w 1998 r. ksiazek to raczej dopiero
poczatek. Rowniez "Historia filozofii po goralsku" ks. Tischnera
(1997) powinna w dalszym ciagu sprzedawac sie dobrze, tym bardziej,
ze powstala jej telewizyjna adaptacja. Idac za ciosem Znak wydal
"Antologie osobista" Czeslawa Milosza, do ktorej dolaczono kasety
z autorskimi interpretacjami wierszy, poematow i przekladow.
Oficyna konsekwentnie drukuje ksiazki szkolne i leksykony, m.in.
zilustrowany przez Jacka Gawlowskiego "Leksykon polskich powiedzen
historycznych" oraz "Miejsca Swiete Rzeczypospolitej". Udanie
kontynuuje serie biografii oraz ksiazek-rozmow. Ma tez w ofercie
tytuly wazne, a nie mogace liczyc na duze naklady, jak "Ziemianie"
z poslowiem prof. Tadeusza Chrzanowskiego.
Duzym sukcesem byla pierwsza edycja konkursu prozatorskiego
Znaku. Zwycieska powiesc "Madame" Antoniego Libery sprzedano
w 4-tysiecznym nakladzie, co jak na debiut jest wynikiem imponujacym,
a zyski promocyjne byly przeciez o wiele wieksze. Spore nadzieje
wiaza w Znaku z planowana wspolnie z Wydawnictwem Literackim
przeszlo 30-tomowa edycja "Pism zebranych" Czeslawa Milosza.
Negocjacje trwaja od kilku miesiecy, na razie jednak ich
konca nie widac.
Jednym z najwiekszych sukcesow Wydawnictwa Literackiego bylo
w minionym roku sklonienie krakowskiego noblisty do napisania
drugiej czesci "Abecadla" oraz edycja 6 tomikow jego przekladow
biblijnych (w sumie 10 tys. egz).
Dobrze sprzedawaly sie "Lekcje literatury" (25 tys. "Ferdydurke"!),
niezle - kolejne tomy dwujezycznej serii poetyckiej (m.in. ksiazki
Wislawy Szymborskiej, Czeslawa Milosza, Haliny Poswiatowskiej,
Karola Wojtyly), samouczki jezykowe do francuskiego, niemieckiego
i angielskiego (w sumie - 18 tys. egz.) oraz ksiazki historyczne
(m.in. "Najnowsza historia swiata 1945-95" i leksykony, np.
"Piastowie").
WL konsekwentnie wydawalo kolejne pozycje z serii Literatury
Iberyjskiej i Iberoamerykanskiej (pod koniec roku ukazal sie
"Zywot" XVIII-wiecznego pisarza hiszpanskiego Diego de Torres
Villarroela). Postanowilo tez wylansowac "wlasnego" autora -
krakowianke Dorote Terakowska.
Cieplo przyjeto kolejne tomiki serii "Pary". Pod koniec roku
ukazala sie pierwsza biografia Piotra Skrzyneckiego, napisana
przez Joanne Olczak Ronikier. WL wydalo tez najnowsza, swietna
ksiazke Jerzego Pilcha - "Bezpowrotnie utracona leworecznosc".
Przygotowujaca sie do prywatyzacji oficyna zakonczyla rok wydaniem
drugiego tomu "Dziel" Stanislawa Lema ("Wizja lokalna") i
glosna awantura.
Rada Pracownicza postanowila bowiem odwolac dyrektora wydawnictwa.
Pod koniec 1997 r. wydawalo sie, ze Universitas zmieni troche
profil, pozostala jednak przede wszystkim oficyna naukowa. Poza
tytulami adresowanymi do specjalistow jej nakladem ukazalo sie
jednak kilka kolejnych tomow Biblioteki Polskiej, "Ikonologia"
Cesare Ripy (5 tys. egz.) oraz "Slownik lacinsko-polski" Janusza
Sondela. Duzym wydarzeniem, glownie towarzyskim, byla "Wielka
Xiega Limerykow".
W ubieglym roku Universitas wydal rowniez niezwykla ksiazke-dokument
- - "Ikonografia Rynku Glownego". Praca autorstwa Jerzego Banacha
zawiera az 297 widokow Rynku Glownego w Krakowie. Najstarsze
pochodza z 1794 roku, najmlodsze z 1914. Do zdjec i rysunkow
dolaczono opisy krytyczne. Takiej ksiazki, poswieconej Rynkowi
Glownemu, jeszcze nie bylo. Wydzial Kultury Urzedu Miasta Krakowa
odmowil jednak dotacji.
Podsumowujac rok nie mozna pominac serii Klasycy Polskiej Mysli
Humanistycznej. Universitas zakonczyl wydawanie wybranych prac
Henryka Markiewicza, kontynuuje edycje pism Janusza Slawinskiego
i Michala Glowinskiego. Jego nakladem ukazala sie tez niezwykla
ksiazka, przygotowana przez Mariana Stale, a zawierajaca: liryki
lozanskie Adama Mickiewicza, wiersze je poprzedzajace, utwory
innych pisarzy nimi zainspirowane oraz teksty krytyczno-literackie
na ich temat.
Bedac przy krytyce literackiej wypada wspomniec zbior szkicow
Jerzego Jarzebskiego, wydany w ostatnich dniach roku przez WL,
ksiazke Jana Blonskiego o tworczosci Milosza (Znak) oraz "Ciemne
zrodlo" - poswiecony tworczosci Zbigniewa Herberta debiut ksiazkowy
Andrzeja Franaszka, dziennikarza "Tygodnika Powszechnego" (Puls).
W kwietniu
z Poznania do Krakowa
przeprowadzili sie, wraz z wydawnictwem a5, Krystyna i Ryszard
Kryniccy. Pierwsza wydana w naszym miescie ksiazka bylo "89
wierszy" Zbigniewa Herberta (sprzedano ok. 14 tys. egz.), druga
- - ukazala sie w lipcu - "W cudzym pieknie" Adama Zagajewskiego.
We wrzesniu wydawnictwo podarowalo czytelnikom ksiazke Hanny
Krall "Tam juz nie ma zadnej rzeki". Nadal duza popularnoscia
(ok. 12 tys. egz.) cieszyl sie wydany w 1997 r. obszerny wybor
poezji Wislawy Szymborskiej "Widok z ziarnkiem piasku".
Wiekszosc oferty Wydawnictwa Baran i Suszczynski stanowily zbiory
poezji i prozy mniej znanych autorow. Najlepiej sprzedawaly
sie natomiast podreczniki do historii, napisane przez krakowskiego
nauczyciela Witolda Bobinskiego. Nakladem tej oficyny ukazala
sie rowniez ksiazka o "Dziadach" Konrada Swinarskiego oraz przepieknie
wydane zapiski "Z zycia scenografa" Kazimierza Wisniaka.
Ciekawie rozwija sie wydawnictwo Czarne. W minionym roku oprocz
ksiazek Andrzeja Stasiuka - "Dwie sztuki (telewizyjne) o smierci"
oraz "Jak zostalem pisarzem (proba autobiografii intelektualnej)",
wydalo rowniez "45 pomyslow na powiesc" i "Smiertelnosc" Krzysztofa
Vargi oraz "Lekcje pisania", w ktorej zebrano szkice m.in. Jerzego
Pilcha, Olgi Tokarczuk, Julii Hartwig i Wislawy Szymborskiej,
a takze tom poetycki Marcina Swietlickiego - "Piesni profana".
Dobry rok mialo wydawnictwo "Kluszczynski". Podczas Targow Ksiazki
Historycznej oficyna otrzymala Nagrode Klio I stopnia w kategorii
edytorskiej za publikacje "Kronika Polski". Niezle sprzedala
sie rowniez trzytomowa "Ilustrowana encyklopedia dla dzieci
i mlodziezy".
Jedna z najciekawszych wspolnych inicjatyw wydawniczych 1998
r. podjely jezuickie Wydawnictwo WAM oraz Wydawnictwo Naukowe
PWN - wydaly album "Krzyz", rozpoczely tez edycje serii katechizmow.
Ksiazki krakowskich autorow wydawano tez
gdzie indziej.
Noire Sur Blanc konczy edycje dziel Slawomira Mrozka. Nakladem
W.A.B. ukazala sie, zbierajaca bardzo dobre recenzje, druga
ksiazka prozatorska Adama Wiedemanna - "Sek Pies Brew".
Najbardziej prestizowa polska nagrode - NIKE - przyznano Czeslawowi
Miloszowi za "Pieska przydroznego". Stanislaw Lem dostal nagrode
Bankowej Fundacji Kultury im. Krzysztofa Kieslowskiego oraz
dwa doktoraty honorowe, Marian Stala - nagrode im. Kazimierza
Wyki, a Janusz Sondel - nagrode Fundacji Kultury na Rzecz Nauki
za "Slownik lacinsko-polski".
W maju laureatami nagrody Poznanskiego Przegladu Nowosci Wydawniczych
"Wiosna '98" zostali: Dorota Terakowska, Henryk Markiewicz i
Andrzej Romanowski. Pisarce nagrode przyznano za ksiazke "Samotnosc
Bogow", obu panom za "Skrzydlate slowa". Jury uhonorowalo takze
wydawnictwa, ktore opublikowaly te ksiazki: Panstwowy Instytut
Wydawniczy i Wydawnictwo Literackie. W listopadzie "Samotnosc
Bogow" otrzymala kolejna nagrode. Tym razem przyznala ja Polska
Sekcja Ibby (Swiatowe Kuratorium Ksiazki dla Mlodziezy).
Krakowskim wydawcom
nie udalo sie
w 1998 roku przygotowac wspolnego stoiska na targach we Frankfurcie.
Bardzo udane byly natomiast II Targi Ksiazki w Krakowie - ponad
200 wydawcow, liczna publicznosc, wiele spotkan autorskich i
imprez towarzyszacych oraz gwiazdy: Milosz, Lem, Davies oraz
Jonathan Carroll.
Podczas targow ukazaly sie tez dwie kolejne poetyckie plyty
Radia Krakow, z autorskimi wykonaniami wierszy Zbigniewa Herberta
i Tadeusza Rozewicza.
Z krakowskiego rynku ksiegarskiego wycofal sie w 1998 roku Zbigniew
Suszczynski, prowadzacy do niedawna trzy ksiegarnie. Pojawila
sie natomiast "firmowka" wydawnictwa Proszynski i S-ka.
W marcu zmarl Maciej Slomczynski - wybitny pisarz i tlumacz.
Nie zdazyl doprowadzic do konca "Dziel" Jamesa Joyce'a. Jego
ksiazki i przeklady przypomina wydawnictwo Zielona Sowa.
Ryszard Kozik, Renata Radlowska
- ---------------------------------------------------
Cytaty '98
Jan Blonski:
- Jestem bardzo szczesliwym czlowiekiem, bo doczekalem sie normalnosci,
poczucia bezpieczenstwa. Z drugiej zas strony czuje pustke,
bo przeciez nic w tym swiecie sie nie dzieje.
W trakcie promocji "Rozmow na koniec wieku 2"
Romana Bobrowska:
- Poeci czytaja swoje wiersze madrze. Chocbym nie wiem, jak
analizowala wiersze, i nie wiem, ilu do pomocy miala krytykow,
zawsze sie potem okaze, ze autor, ktory mowi wiersz, podkresli,
wydobedzie taka subtelnosc, ktora zmienia wymiar wiersza, eksponuje
podteksty, glebsze mysli, te trzecia warstwe, ktorej sie nie
zauwazylo albo nie docenilo.
W wywiadzie udzielonym "GwK"
Jonathan Carroll:
- Kazdy jest wariatem, to tylko kwestia tego, jak i kiedy to
sie objawia. U mnie w czwartek.
W rozmowie dla "GwK"
Andrzej Dudzinski:
- Jak chodze po ulicach Warszawy, ale tez i Krakowa, to widze
tych Pokrakow stojacych na kazdym rogu ulicy. Polak to jest
taki bunczuczny typulo. Moze nie wiedziec nic na zaden temat,
ale przeciez nie przyzna sie do tego nikomu, i zawsze moze przeciez
tupnac, walnac piescia w stol. To dlatego chcialem Pokrakowi
taka iskierke kozactwa zaszczepic.
W wywiadzie dla "GwK"
Manuela Gretkowska:
- Wyrazam siebie. Przypadek sprawil, i jestem z tego zadowolona,
ze jestem kobieta, ale gdyby te ksiazki podpisal Jozek Kowalski,
to pan by sie nie zorientowal. Zwlaszcza gdyby Jozek lubil mezczyzn.
Podczas promocji ksiazki "Swiatowidz"
Stanislaw Lem:
- Dobre ksiazki zawsze sprzedawaly sie w mniejszych nakladach
niz zle. A jak bedzie w przyszlosci? Tak samo, ale bardziej,
gorzej. Naklady beda jeszcze mniejsze. Beda tez katakumby, w
ktorych amatorzy Konrada, Szekspira i Prusa beda sie zbierali
i szeptem czytali sobie ich dziela.
Z telebimu, w trakcie dyskusji "Literatura nowego tysiaclecia"
- Im bardziej ustroj gnil, tym wiecej moglismy sobie pozwalac
jako pisarze. Bylismy jak robaki na gnijacym scierwie. Zwlaszcza
w ostatnich latach przed wprowadzeniem stanu wojennego.
Odbierajac doktorat honoris causa UJ
Leszek Mazan:
- Pania Walas w Rio La Plata/ zjadl krokodyl. Straszna strata!/
Lecz, ze los ulaskawia,/ bydle puscilo pawia./ I znowu ja panstwo
tu mata
Na promocji "Wielkiej Xiegi Limerykow"
Czeslaw Milosz:
- Zdumiewa mnie ilosc rzeczywistosci XX wieku, ktora istnieje
poza literatura. To olbrzymi obszar, ktory domaga sie, zeby
przystapic do niego z lyzka i po jednej lyzce wyczerpywac.
Podczas promocji "Innego abecadla"
Jerzy Pilch:
- Moja wiedza o jezyku staro-cerkiewno-slowianskim jest taka,
jak znajomosc anatomii krolika.
W trakcie spotkania autorskiego
Artur Sporniak:
- Zawsze marzylem, zeby zrobic wywiad o niebie, bo jak sie przejdzie
po katolickich ksiegarniach, to tam pieklo dominuje.
Na promocji ksiazki-wywiadu z o. Leonem Knabitem
Dorota Terakowska:
- Po raz pierwszy napisalam cos majac lat dziewietnascie, ale
wtedy uslyszalam, ze z pisarstwa nie da sie wyzyc. No i zostalam
dziennikarzem.
W wywiadzie udzielonym "Gazety"
- ---------------------------------------------------
Ludzie roku
Dorota Terakowska
Przez cwierc wieku byla dziennikarka "Przekroju" i "Gazety Krakowskiej".
W stanie wojennym zostala wyrzucona z pracy. Twierdzi, ze rozstanie
z zawodem nie bylo bolesne. Pozegnala sie z nim "Guma do zucia"
wydana w podziemiu w "Nowej". Doszla do wniosku, ze pisarstwo
jest w niej silniejsze niz dziennikarstwo. Zaczela od "Lustra
pana Grymsa" i "Wladcy Lewawu". Potem byla "Corka czarownic",
ktora zostala wpisana na Swiatowa Liste Hansa Christiana Andersena.
Ostatnia ksiazka krakowskiej pisarki to "Samotnosc Bogow" wydana
nakladem WL. W maju Dorota Terakowska otrzymala za nia nagrode
Poznanskiego Przegladu Nowosci Wydawniczych "Wiosna' 98", w
listopadzie - wyroznienie Polskiej Sekcji Ibby (Swiatowe Kuratorium
Ksiazki dla Mlodziezy).
RR
- ---------------------------------------------------
Bestsellery '98
Znak
1. Norman Davies "Europa" - 50 tys. egz.
2. ks. Jozef Tischner "Historia filozofii po goralsku" - 45
tys. egz.
3. Czeslaw Milosz "Piesek przydrozny" - 35 tys. egz.
4. "Schody do nieba. Z ojcem Leonem Knabitem rozmawiaja Wojciech
Bonowicz i Artur Sporniak" - 15 tys. egz.
5. "Rozmowy na koniec wieku" (cz. I) - 13 tys. egz.
Wydawnictwo Literackie
1. Witold Gombrowicz "Ferdydurke. Lekcja literatury z Jerzym
Jarzebskim i Andrzejem Zawadzkim" - 25 tys. egz.
2. "Abecadlo Milosza" - 14,5 tys. egz. (od maja 1997)
3. "Najnowsza historia swiata 1945-95" - 10 tys. egz.
a5
1. Zbigniew Herbert "89 wierszy" - 14 tys. egz.
2. Wislawa Szymborska "Widok z ziarnkiem piasku" - 12 tys. egz.
3. Hanna Krall "Tam juz nie ma zadnej rzeki" - 5 tys. egz.
Wydawnictwo Kluszczynski
1. "Kronika Polski" - 10 tys. egz.
Universitas
1. Cesare Ripa "Ikonologia" - 5 tys. egz.
2. Janusz Sondel "Slownik lacinsko-polski" - 2,5 tys. egz.
3. "Liber limericorum" - 2,5 tys. egz.
WAM
1. "Przyjdz Panie Jezu" (modlitewnik) - 15 tys. egz.
2. "Cuda Ojca Pio" - 12 tys. egz.
Baran i Suszczynski
1. Witold Bobinski "Wedrowka przez czas" - podreczniki do klasy
V i VI - po ok. 12 tys. egz.
2. "Postmodernizm. Antologia przekladow" - 4 tys. egz.
3. Beata Bedzinska "Szczupla byc" - 4 tys. egz.
Na podstawie wynikow sprzedazy opracowali RFK, RR
- ---------------------------------------------------
Rok szachow polsko-niemieckich
Szachisci skupieni wokol Miejskiego Osrodka Kultury, Sportu
i Rekreacji w Chelmku rozpoczeli interesujacy korespondencyjny
mecz szachowy. Ich rywalami sa amatorzy krolewskiej gry z Ochtrup
w okregu Mnster w Niemczech.
Kierujacy kolem szachowym w Chelmku Jan Karweta oraz jego odpowiednik
w Ochtrup Wolfgang Nickel (nauczyciel geografii oraz jezyka
angielskiego w tamtejszej szkole) chca by pojedynek zakonczyl
sie 1 stycznia 2000 roku. Na razie polska strona zainicjowala
partie - Slawomir Kawa ruszyl piona z d2 na d4. Posuniecia wysylane
sa poczta na recznie wykonywanych kartach korespondencyjnych.
Organizatorzy zamierzaja stosowac otwarta formule gry, tak by
kazdy chetny mial szanse opublikowac swoj ruch.
- Wynik gry bedzie wspolna porazka lub zwyciestwem - stwierdzil
dyrektor MOKSiR w Chelmku Waldemar Rudyk. - Liczymy na swietna
zabawe oraz mozliwosc propagowania szachow.
Franz
- ---------------------------------------------------
Wyrownanym skladem
KOSZYKOWKA. II liga mezczyzn
Nastepna kolejke spotkan rozegrali koszykarze II ligi. Wisla
rozgromila AZS Politechnike Radom, Glimar niespodziewanie pokonal
Gornika Walbrzych na jego parkiecie, a Hutnik przelozyl swoj
mecz w Kielcach z tamtejszym Miteksem (na prosbe gospodarzy)
na 13 stycznia.
Wisla - AZS Politechnika Torun 78-46 (38-27)
Goscie to jedna z najslabszych drugoligowych druzyn, we wczorajszym
spotkaniu nie bylo wiec mowy o niespodziance. Triumf krakowian
mogl wypasc okazalej, ale w pierwszej polowie mierni sedziowie
kilkakrotnie zinterpretowali kontrowersyjne sytuacje na korzysc
"akademikow". Bywalo nawet tak, ze jeden z arbitrow podejmowal
inna decyzje niz jego parner.
Zreszta dopiero po zmianie stron z dobrej strony pokazal sie
podstawowy gracz "Bialej Gwiazdy". Kekus przed przerwa mial
na koncie zero punktow, po antrakcie zdobyl ich 18. Odwrotnie
Blaszczynski, ktory na wlasna prosbe wystapil z nie wyleczona
chyba zupelnie kontuzja miesnia przywodziciela. Co prawda wyjatkowo
czesto pudlowal z linii rzutow wolnych, ale dobrze blokowal
rzuty rywali i jak zwykle odwaznie poczynal sobie pod przeciwnym
koszem. Uzyskal w sumie 16 "oczek" i przy pewnym prowadzeniu
swojego zespolu zakonczyl gre.
Pojedynek rozpoczal sie bardzo dobrze dla miejscowych, gdyz
w pierwszej akcji Klocek trafil zza linii 6,25 m. Z uplywem
czasu przewaga wislakow rosla, a w 15. min wygrywali oni juz
32-13. Taka przewaga spowodowala jednak dekoncentracje podopiecznych
Wojciecha Downar-Zapolskiego. W 17. min po "trojce" Majewskiego
bylo juz tylko 33-21, a na przerwe obie ekipy schodzily przy
wyniku 37-25.
Pierwsze minuty drugiej odslony to straszny chaos na parkiecie.
Dosc stwierdzic, ze przez 3 minuty i 20 sekund zdobyto tylko
trzy kosze. W 25. min przebudzil sie Kekus, rzucajac za trzy
punkty i za chwile dodajac dwa "oczka". Prowadzenie teamu z
Reymonta bylo coraz wieksze: 56-36 w 30. min, 65-40 w 34. min,
73-44 w 37. min. W tej sytuacji szkoleniowiec "Bialej Gwiazdy"
mogl skorzystac z uslug wszystkich swoich zawodnikow i w ligowym
boju zadebiutowal 19-latek Salamon.
- Do 15. min wydarzenia toczyly sie po naszej mysli, potem nonszalancja
chlopakow kosztowala ich utrate kilku punktow - mowil po spotkaniu
trener Wojciech Downar-Zapolski. - Potem gracze AZS-u opadli
jednak z sil, jakby byli niedotrenowani, a my poprawilismy defensywe
i dobrze wychodzilismy z kontratakami. Szkoda tylko, ze przerwa
swiateczna odbila sie na naszej skutecznosci rzutow wolnych.
Zadecydowal fakt, ze mamy wyrownana druzyne, co zreszta powinno
nas promowac w miare postepowania rozgrywek. Zrezygnowalismy
ze Smolinskiego, bo Salamon nie jest od niego gorszy. Blaszczynski
po rozgrzewce zdecydowal wyjsc do gry od pierwszej minuty. Gdybym
nie mial do niego zaufania, nie ryzykowalbym.
Wisla: Kekus 18, Blaszczynski 16, Klocek 13, Sulowski 10, Sokol
4 oraz Kwandrans 6, Salamon 4, Knap 4, Zyjewski 3, Koscielny
0.
SL
Gornik Walbrzych - Glimar 53-60 (27-32)
Kompromituacy wystep "gornikow", ktorzy rozegrali bodaj najslabszy
mecz w sezonie. Druzyne z Walbrzycha ciagle trapia kontuzje;
tym razem nie mogli sie zaprezentowac: podstawowy rozgrywajacy
Nowomiejski oraz Harasimow. Jesli dodac do tego kiepska postawe
Grymka oraz Kapuscinskiego, zwyciestwo Glinika nie bedzie zaskoczeniem.
W 3. min przyjezdni prowadzili juz 12-3 i reszta potyczki polegala
na poscigu koszykarzy Gornika. Udalo im sie na 50 sekund przed
koncowym gwizdkiem, gdy dwa punkty Neumayera daly remis 53-53.
Potem jednak trafiali juz tylko gorliczanie, a konfrontacje
zakonczyl wsad Peciaka rowno z koncowa syrena.
Glimar: Baron 20, Peciak 20, Zglobicki 6, Kosal 5, Kwiatkowski
4, Piwowarczyk 3, Dygutowicz 2, Rykala 0, Orlicz 0.
Franz
- ---------------------------------------------------
Wysportowane pieknosci
Malopolska Miss Sportu '99 poznamy pod koniec tego miesiaca.
Trwa zglaszanie kandydatek do konkursu.
Impreza odbywa sie po raz szosty. Ubiegloroczna Miss zostala
Krystyna Szymanska-Lara, koszykarka "Bialej Gwiazdy".
Na Bal Sportu do Krakowa przyjedzie m.in. czolowa polska snoboardzistka
z Zakopanego Jagna Marczulajtis. Rownie znane zawodniczki to:
koszykarka Wisly/Cristal Ilona Madra, tenisistka Wawelu Katarzyna
Straczy, siatkarka Wisly/Solidex Monika Targosz, byla gimnastyczka
Wisly i studentka AWF Katarzyna Kaliszewska, zawodniczka juniorek
i seniorek Gorlickiego Towarzystwa Koszykowki Izabela Bogdan
oraz spadochroniarka Wawelu i Centralnej Szkoly Spadochroniarstwa
Aeroklubu Polskiego (Nowy Targ) Katarzyna Wojcik.
Termin nadsylania zgloszen uplywa 15 stycznia. Przyjmowane sa
pod adresem: Rores Models, 30-960 Krakow 1, skr. poczt. 783
lub faksem (0-12) 423-15-34.
W konkursie moga brac udzial dziewczyny, ktore ukonczyly przynajmniej
16 lat i uprawiaja czynnie sport lub studiuja na uczelniach
sportowych. Zgloszenia skladaja kibice, fan-kluby, kluby sportowe,
trenerzy, dzialacze, redakcje sportowe lub same sportsmenki.
Zgloszenia musza zawierac zdjecie, adres zamieszkania lub klubu
kandydatki, rodzaj uprawianej dyscypliny, krotkie uzasadnienie,
zgode kandydatki.
JP
- ---------------------------------------------------